Moja wypowiedź jest wyłącznie moją prywatną wypowiedzią i nie jest żadnym oficjalnym stanowiskiem zajmowanym przez jakiekolwiek państwo, stowarzyszenie, agencję, klub, związek, spółkę, fundację, miasto, wieś, gminę, powiat, sołectwo, unię, kościół, sektę, sojusz, pakt, zgromadzenie, partię, kongregację, konsorcjum, biuro, urząd, wydział itp. itd. Nie reprezentuję w mych wypowiedziach nikogo więcej niż tylko swoją własną osobę.
Obserwuję właśnie Turniej Zaplecza Juniorów i chyba faktycznie niech da sobie spokój z tym sportem (0,1,2,0 w takim gronie to wstyd).
Z drugiej jednak strony, to nasz najlepszy junior na 2019 rok a nikogo innego nie mamy. Kościelski jeszcze bardziej się nie nadaje, Turowski na pewno tu nie wróci a reszta to nawet do czyszczenia motorów się nie nadaje.
Nasz wątek to płaczemy nad naszym "klubikiem" chyba nad Falubazem nie będziemy płakać
Trzeba zatrudnić Kędziorę, gość tor ogarnia a przy okazji zrobic numer na Kościechę i
zwinąć im połowę szkółki
Niestety żużel to dżungla
Buszmen (30-05-2018)
Howard (30-05-2018)
Mierząc siły na zamiary, GetWell jedzie w zasadzie na miarę mozliwości z małą poprawką na Ivera, którego kupiono niczym przysłowiowego kota w worku (nikomu nie przyszło do głowy przebadać go przed podpisaniem kontraktu?!). W zeszłym roku był sezon na przetrwanie, skład dość oszczędnościowy, a mimo to Gajeś poleciał, choć mecze przegrywał rzutem na taśmę. W tym roku balonik napompowany dużo bardziej, a efekt nie lepszy, widmo spadku znów zagląda w oczy, trudno się dziwić fotelowym kibicóm, bo łaska pańska na pstrym koniu jeździ.
Paweł zaczynał z pułapu podobnego co Thomsen. W zawodach, o których w innym miejscu wspominałem obaj zdobyli po 8 punktów, tyle że Anders był wtedy praktycznie nieznanym zawodnikiem na polskim podwórku. Na jakim pułapie są obecnie można było się przekonać oglądając wczorajszy mecz w Elitserien. W tamtym meczu przed piecioma laty jechał także Czaja, którego Paweł mi coraz bardziej zaczyna przypominać. Dla obu żużel to nie była dyscyplina nr 1, nie trafili do tego sportu z wielkiego marzenia i miłości. Dla Choldera też to już chyba tylko praca. Jeśli tak spojrzymy rzeczywiście nie ma się czego czepiać. Właściciel musi sobie sam policzyć, czy taka konfiguracja była warta swoich pieniędzy. Patrząc jednak bez lokalnego sentymentu Paweł z Thomsenem powinni zamienić się ligami, ale Toruń raczej zbyt szybko nie spadnie mimo wszystko. Krużyński do tego nie dopuści. W razie barażu z Rybnikiem mamy już tam naszego konia trojańskiego
Sport jest nieprzewidywalny. (Przemysław Termiński, 22.06.2019)
Ktoś wie co się stało że stroną http://rlach.republika.pl?
Sent from my HTC U11 using Tapatalk
#GetWellDarky
Sport jest nieprzewidywalny. (Przemysław Termiński, 22.06.2019)
CarlitosFalubaz (30-05-2018), Robert_Leszno (30-05-2018), apator_uk (30-05-2018), jelousabmarinek (30-05-2018)
To by chyba pasowalo przykleic, bo tych pytan bedzie wiecej...
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Iver pieknie wybrnal z pytania o ilosc tytulow DMP.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Co Wy z tym Thomsenem? Zaraz zrobicie z niego mistrza świata?! Naprawdę taki dobry jest?
W takiej Nice spokojnie kilku innych młodych także się wyróżnia.
Zresztą gościu za dużo punktów dla Gdańska dotąd nie zdobył.
Naprawdę Batch jest lepszy, ale Dun ma tę zaletę, że nie pije.
A tymczasem sabotażysta młodszy klepnał dziś do spółki z Dojlem na dobranoc innego przyszłego mistrza świata i to na jego domowym torze.
Sport jest nieprzewidywalny. (Przemysław Termiński, 22.06.2019)
Dopóki nie będzie krajowego lidera albo juniora z prawdziwego zdarzenia, to w żadnych Thomsenów, Lambertów, Kurtzów czy nawet Fricke'ów nie będzie można się bawić, co ten sezon pokazuje, zakładając że którykolwiek z tych zawodników byłby u nas w składzie na ten sezon, za beznadziejnego w tym sezonie Holdera, to mielibyśmy aktualnie maksymalnie 2 punkty w tabeli, bez większych perspektyw na duże powiększenie tego dorobku.
Przynajmniej zachowalismy status ekstraligowca.
Jeden lider + mlodzi gniewni ( kto? ) to jednak jak na
tak kontuzjogenny sport spore ryzyko.Tym bardziej,ze wiekszosc
tych mlodych gniewnych to rozumiem "gwiazdy" nizszej ligi.
Mnie tam nie spieszno do Nice.
Na eksperymenty jest fajny czas jak sie ma trzech
bardzo solidnych prowadzacych + dobrych juniorow.
Dlatego Unia Leszno bez straty mocy mogla sobie wprowadzic do skladu Kurtza
a Sparta Frickego,choc ten drugi to przeciez nie bylo zadne jajko niespodzianka.
W naszym przypadku zostawiajac Doyla i dokladajac mu 4 mlodych gniewnych
to bardzo szybka autostrada w kierunku ligi sponsorowanej przez naszego udzialowca.
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 31-05-2018 o 08:37
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
W kierunku 5-6 miejsca,niestety,bo apetyty byly wieksze i gdyby dwoch z trzech nowych jechalo od poczatku tak jak na to liczono,
mielibysmy juz autostrade w kierunku PO,choc dalej trwalaby walka.Sytuacja bylaby jednak nieco inna niz teraz.
Mecz w Tarnowie czy ostatni w Czestochowie byl do wygrania a gdyby nasi jechali od poczatku lepiej,nie byloby kombinowania z torem na MA
i mecz z Unia tez moglby sie potoczyc inaczej.To jednak gdybanie,ale takie sa fakty prosze Pana i prosze mi tu z faktymi nie dyskutowac.
Dlugi weekend mamy,slonce swieci,ptaszki spiewaja,jakies przebierance pod oknem mi laza tez spiewajac,wiec prosze mi tu nie siac defetyzmu.
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 31-05-2018 o 08:56
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Howard (01-06-2018)
No właśnie - zawsze można sobie gdybać w stylu, "jakby jechali tak jak liczono", tylko w naszym przypadku nigdy tak nie jest - już od lat.
Tymczasem znów kasa wydana, a wyniku brak, to co będzie - to samo co zwykle?!
A - ok zmieniłeś trochę posta - w takim razie przestaje siać defetyzm.
Runda rewanżowa z pewnością pójdzie nam lepiej - przywieziemy punkty z wyjazdów i PO będzie nasze. Termos zatriumfuje
Ostatnio edytowane przez sth ; 31-05-2018 o 09:03
Po co Thomsen, Lambert, albo inny Bober, żeby zapomnieli jak się jeździ, albo grzali ławę jak młody Cholder? Dziesięć baniek, żeby mieć kapelę na 5-6 miejsce, to ile trzeba wysupłać w Toruniu, aby marzyć o medalach? Nazwiska nie jeżdżą, ale jak mamy znów drżeć o utrzymanie to już lepiej iść paczeć na młodych gniewnych niż na spasione koty bijące się tylko o miejsce w kolejce do bankomatu.
Sport jest nieprzewidywalny. (Przemysław Termiński, 22.06.2019)
Za chol(d)erę jasną kibice nie łapią żaluzji. Żeby było jeszcze jaśniej: to skrót nie od żadnego imienia i nazwiska tylko od pewnej choroby zakaźnej, której objawami są między innymi bóle żołądka i ogólna niemoc w zdobywaniu punktów.
Ostatnio edytowane przez polewaczka ; 31-05-2018 o 11:19
Sport jest nieprzewidywalny. (Przemysław Termiński, 22.06.2019)
Przerzuciła się na polewaczkę więc musi byc mocno zakaźna. W dodatku trzyma jak holdera.
Błąd, to raczej inni nie chcą już tutaj Krzysia dłużej trzymać, a polewaczka zgodnie z regulaminem sportu żużlowego tankuje tylko czystą niegazowaną, więc żołądek ma w porządku
Wystarczy spojrzeć jak punktuje ostatnio Jack, kiedy tylko znajdzie się w składzie z bratem.
Ostatnio edytowane przez polewaczka ; 31-05-2018 o 12:28
Sport jest nieprzewidywalny. (Przemysław Termiński, 22.06.2019)
Gość jest jak mały dzieciak na imprezie, który usłyszał jak jeden z dorosłych powiedział coś zabawnego co rozbawiło pozostałych przy stole i teraz będzie do wszystkich podbiegał i do zarzygania powtarzał ten sam tekst licząc, że tym razem to on wywoła śmiech. Morciasz napisał o Cholderze, on podłapał i mamy tego efekt. Potrwać to może kilka miesięcy - mniej więcej przez tyle czasu w co drugim jego poście pojawiał się Getłel, określenie powtarzane przez niego po Miastkowskim.
Dzięki, ja byłem przekonany, że Miastkowski wymówił nazwę toruńskiego klubu według angielskiej pisowni i z akcentem na ostatnią sylabę.
Daruj już sobie, zmień wątek na Premiership jak Ci tylko kabaret Monty Pajtona pasuje, albo weź przykład z Kingpina, wyluzuj i ciesz się ładną pogodą na długi łykęt.
Sport jest nieprzewidywalny. (Przemysław Termiński, 22.06.2019)
Jak się nie ma atutu toru, juniorów, ani krajowych liderów to trzeba wydawać 10 baniek bez wyniku bo się po prostu spadnie z hukiem.
Liga pokazuje, że potrzebnych jest kilka rzeczy, żeby budować mocny skład do walki o mistrza, mocny junior, mocny krajowy zawodnik, jakiś wymiatacz i do tego dwóch solidnych zawodników, wtedy można eksperymentować z Thomsenem jako piątym seniorem.
Mamy Doyle, można oczekiwać że będzie wymiataczem, jako dwójka solidnych mogliby robić Holta (albo jakiś Madsen) z Iversenem (o ile się ogarnie Puk), brakuje jakiegoś Dudka/Janowskiego i wtedy można dać Thomsena, czy kogo tam się chce jako piątego (chociaż raczej przy takim składzie powinien jechać Przedpełski jako ten toruński element jednak). A z juniorem trzeba by zaryzykować, może Lampart młody (być może w kontekście dwóch-trzech sezonów punktowałby jak Smektała), i tak przy takim składzie jeden sezon byłby pewnie spisany na straty na objechanie tego juniora, ale taka drużyna utrzymywałaby się w lidze, i miałaby ogromne szanse na mistrzostwo Polski w przypadku sezonu w którym ten piąty zawodnik pojedzie ponad stan i junior w końcu zatrybi. Tylko ile by to kosztowało? pewnie to poza zasięgiem tego klubu, niestety. Tłuste lata gdzie stać nas było na wszytko, nie zaowocowały niczym tak naprawdę, to był okres względnie stracony. A wystarczyło wyciągnąć Dudka w 2014 z Falubazu.
No bez przesady - Doyle, Dudek, Holta, Iver, Thomsen (ew Paweł), do tego Lampart na juniorce i co jeszcze? Zmarzlik pod 8 i dopiero wtedy możemy powalczyć o PO?!
Jak Get Well, to jeszcze tylko fish and chips do tego i można wreszcie ruszyć się na ten piękny stadion.
A tak poważnie, po co kolejne roszady personalne? Wystarczy zawsze mieć pod ręką alka seltzer.
Sport jest nieprzewidywalny. (Przemysław Termiński, 22.06.2019)
A nie pojawią się w lidze pieniądze? Zapomnieliście już ile kluby mają zarabiać od przyszłego sezonu? Moim zdaniem jednak Termosowi opłaci się zostać w klubie, znowu "trochę" dopłacić, bo w końcu w przyszłym roku są realne szanse na zwrot zainwestowanej kasy (może niewielki, ale chociaż widoki są)
Z tymi super zyskami z żużla w przyszłym roku to bym poczekał i zobaczył jak to w rzeczywistości będzie wyglądało.
Zamysł jest taki, żeby to szło m.in. w młodzież, ale czy nie wpłynie to gdzieś w końcu na stawki seniorów to się jeszcze okaże.
W tym roku przecież już mieliśmy skok na kontraktach.
No pewnie że skład np. :
1. Doyle
2. Paweł/Thomsen
3. Iversen
4. Holta
5. Dudek
6. Lampart
7. Kopeć
nie gwarantowałby PO w nadchodzącym sezonie, to nawet nie byłby żaden mocny skład przed sezonem, to byłaby budowa na przyszłość, ale z ogromnymi szansami na walkę o DMP w 2020/21 (z wymianą Holty za np. Woźniaka), a pewnie taki skład kosztowałby majątek w porównaniu z naszym tegorocznym, przy tegorocznym Lesznie, Sparcie czy nawet Gorzowie taki skład wydaje się śmieszny.
Ostatnio edytowane przez 1marcin60 ; 31-05-2018 o 18:31
Śmieszy przy Stali, która bez Vacula zapewniła sobie PO?
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Ale jedzie Walasek, który jedzie solidnie, skąd wiadomo jakby Walasek pojechał u nas, gdyby w naszym składzie jechał np. Woffinden z Dudkiem? Może też by robił po 7-10 punktów jako ten czwarty do brydża bez jakiejkolwiek presji na nim? W Gorzowie od Walaska oczekują jakiegokolwiek punktu, bo ma kto ten wózek ciągnąć każde przywiezienie rywala przez Walaska to "wartość dodana" i prawdopodobnie, wygrany bieg, u nas jak jechał Walasek w ogóle, to znaczyło że na nim ciąży bardzo duża presja, jego 1 punkt to pewnie 1-5 w biegu, Walasek musiał dwucyfrówkami ratować ekstraligę w barażach bo nie miał kto, to zdecydowana różnica. Jak ma się liderów to i Walaska można trzymać w składzie.
I śmieszny przy Stali byłby ten skład, bo oni mają dwóch arcyliderów jak na nasze warunki, solidną drugą linię, i mocnego juniora. Obecny skład Stali, bez Vaculika byłby mocniejszy niż cokolwiek, co jesteśmy w stanie zbudować, chociażby z Dudkiem zamiast Holdera i Lampartem na juniorce.
Ostatnio edytowane przez 1marcin60 ; 31-05-2018 o 19:28
no to na dzis..
Pawel>Thomsen
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
spoko luz, Thomsen to dla tego wątku młodszy Kildemand. Dużo szumu, a jak przyjdzie moment, to przemilczą
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE, WIERNI PO PORAŻCE
Frank_Drebin (31-05-2018)
Tragedia ten Thomsen. Nawet w turnieju o Złote Cygaro ledwie łapie się na szprycę. Kim wy tu chcieliście zamienić Choldera.
Sport jest nieprzewidywalny. (Przemysław Termiński, 22.06.2019)