ja bym na miejscu JF zarzadzil takie cus:
na MA nie kombinujemy, Jackie pod nr 8
Na wyjazdy wypada ze skladu najslabszy senior z poprzedniego wyjazdu i za niego Jackie.
Plusy - potencjalnie niezly mlody Holder jedzie wyjazd od poczatku i nie ma zgryzu czy i kiedy go wpuscic i kosztem kogo.
Jak bedzie slaby - to na nastepny wyjazd wraca pod nr 8 i czeka.
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Podziękowanie po dzisiejszym meczu naszych zawodników a na samym końcu podszedł Jepsen Jensen i wszyscy mu klaszczą https://www.youtube.com/watch?featur...7M&app=desktop
Penhall (06-05-2018)
nie dziwie sie zawodnikom, ze nie maja ochoty po przegranej wyjsc do kibicow...
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
też bym klaskał Jensenowi, widziałem w magazynie powtórkę i ładna była ta akcja na Kaczmarku i Doyle'u, spoko typ z MJJa
a kibice jak najbardziej mają prawo być niezadowoleni
w zeszłym sezonie po meczu ze Spartą w Toruniu przybijałem piąteczki Woźniakowi i Milikowi
"A Pan Buszmen wymyśla i wymyśla. Liczy, krytykuje, opowiada jak to sam by za wszystkie osoby wystąpił." - Przemysław Termiński, 2016
Czy tylko mi się miło słucha wypowiedzi Bajerskiego?
Rzeczowe oszczędne w słowach i na temat.
longlay1 (07-05-2018), never_mind (07-05-2018), wujek_sam (06-05-2018)
never_mind (07-05-2018)
Ciekawe jaki byłby z niego menago. Mając do dyspozycji oczywiście lepszych grajków niż Ci z PSŻ
To zależy jaka formę te grajki by prezentowały.W żużlu czesto to drużyna kreuje managera a nie manager druzyne.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
apator_uk (07-05-2018), never_mind (07-05-2018)
To co można było zobaczyć w magazynie to Doyly dziś
to jakaś porażka w łuki wchodził niczym nasi szkolkowicze
Czytam te zale na naszą drużynę ale czy naprawde sądziliście że my jesteśmy w stanie wygrać w Zielonej? Bo niby co na to wskazywało? Frątczak, Doyle czy może Zmarzlik po ostatniej niedzieli Torunia czyli Jack Holder?
Prawda jest taka że osiagneliśmy dobry wynik biorąc pod uwagę nasze ostatnie rezultaty. Ta drużyna jest w stanie wygrać wszędzie ale jeszcze nie teraz. To może być za 2-3 m-ce. Na dzień dzisiejszy mamy dwa pozytywy. Po pierwsze Paweł, który jak na doparowego robi wynik wyśmienity. Po drugie Iversen, który po odstawieniu potrafi złapać ustawienia. Już go skreśliłem na ten rok ale widać ze facet ma tendencję wzrostową. Dzisiaj mu wyjdzie jeden bieg, jutro dwa a za 2 m-ce bedzie robił dwucyfrówke. Odwrotną tendencje widzę u Holty.
Zapomniałem jeszcze o jednym. To jest o Kaczmarku. To co on robi w tym roku w juniorskim to jest godne oklasków.
Ostatnio edytowane przez Frank_Drebin ; 06-05-2018 o 23:09
Buszmen mnie zaraz zje, ale IMO Doyle to najsłabszy mistrz świata w erze GP. Facet cały fame zbudował na jajach jak arbuzy i ciężkiej pracy. Za to mu chwała. Natomiast są zdolniejsi... A gdy motywacji brakuje bo cel osiągnięty i w głowie włącza się kalkulator (od kalkulacji a nie mamony) to Jason osiąga wyniki iversenowe. Podobnym sportowym emerytem jest chris, który cierpliwie podaza ścieżka wydeptana przez AJ'a.
Cała trójka, mówiąc szczerze, nie zasługuje na to, żeby nosić anioła na piersi. Podobnie jak osoby które na to pozwalają.
W tym roku broni się tylko Kaczmarek i Holta. Reszta (cała) wygląda zenujaco, z sedesem na czele.
bez Gwiazdy nie ma jazdy...
Czemu zje? Doyle w absolutnie mistrzowskiej formie to był w 2017. Wtedy był kozakiem. Rok temu wygrał zasłużenie, ale był (już wtedy) cieniem siebie z 2017. Tytuł okupiony dużym bólem, wyrzeczeniami, teraz wszystko od początku pod górkę i efekty są jakie są. Jeszcze powinien na nieco wyższy poziom wskoczyć, ale kluczowe dla PO drużyny z Torunia będą... mecze Stali bez Vaculika z FZG i Włókniarzem.
Ale... Doyle i Iversen. Niewypały na ten moment - bezdyskusyjnie. Pytanie czy po sezonie znów sprzedamy po spadku, a kupimy kogoś na górce
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Problemem jest właśnie podejście do budowy jak do kupowania. Pamiętamy przecież, że zamiast Hancocka mógł w Toruniu wylądować Piter. No trudno.
Pisałem już o jeszcze jednej rzeczy. Po MA lata każdy, jak jest w formie. Ale są też i tacy co notuja dobre występy jak tej formy nie mają. Czemu nie bierzemy takich zawodników? Czemu taki Szymek jest mądrzejszy niż my i sam wybiera tor a nie siano? W końcu czemu bierzemy 3 kolarzy którym MA leży tak sobie?
Frank: Kaczmarek też kompletów nie trzepie, co nie znaczy że się nie broni. Mówiąc szczerze myślałem że po 1-2 biegach Jack właśnie za niego będzie wskakiwal. Niestety są słabsi.
Ostatnio edytowane przez energo ; 06-05-2018 o 23:29
"Ciekawy" wpis na kogos kto po porazce w Tarnowie usilowal przekonywac, ze byla ona "wliczona" i walczymy o PO... Gratuluje refleksu i refleksji...
Powtorze, ze moim zdaniem sila naszego zespolu jest porownywalna do poprzedniego sezonu i zadnego PO nie bedzie. Greg jaki jest taki jest - czasami zapomni o meczu, czasami nie zdazy na samolot, czasami zaatakuja go schody ale oprocz 1-2 wpadek przynajmniej robil za lidera. Tej ekipie takiego brak. Ogarnal sie za to troche Holder (u siebie) i Pawelek ale Jensena zamieniono na beznadziejnego PUKa. Wychodzi wiec pewno troche na plus (Holte ciezko porownywac z Miedziakiem) ale bez zadnej rewelacji. Wiemy z pewnoscia jedno - jak wiekszosc domagala sie osoby z zewnatrz aby w koncu posprzatala "torunski k####dolek" tak okazuje sie, ze Fratczak nic nie dal. Jezeli mowimy powaznie o "torunskiej klatwie", gdzie zawodnicy traca swoja forme to moze po prostu czas tez przyjrzec sie kontraktom. I na litosc boska niech zaczna odbudowywac szkolke. Patrzac na Leszno to az geba sie sama smieje z postepow ich mlodziezy. Maja wtedy kogos kto sie z klubem identyfikuje a nie najemnikow. I przestancie tez prosze powtarzac jak mantre, ze lada moment PUK z Doylem beda wymiatac... "Zaraz", "za chwile", "juz za moment", "ogarniaja sie" itd. a leci mecz za meczem. Wypisz, wymaluj sytuacja z Holderem i Przedpelskim w zeszlym sezonie. Tez mieli "lada moment" sie odrodzic a my awansowac do PO
Faktycznie Chrisa ciężko się już ogląda on już nawet nie jest cieniem samego siebie ...
Co do Jasona to się nie dziwię jak się zamelduje w finale na narodowym, co niekoniecznie musi się przełożyć na ligę. Wcale nie czułem smutku jak odchodzi do Was po tym jak szmaciarsko potraktował klub i kibiców podczas PO.
Tylko Falubaz
Przy problemach Gorzowa z kontuzjami bardzo mocno bym sie zdziwił jakby Toruń mimo wszystko nie awansował do play-off. Doyle paradoksalnie zaczyna byc bardzo szybki. Iversen za moment tez sie odbuduje. Przedpelski jedzie o niebo lepiej niż rok temu. Holta pare punktów zawsze ukula tak jak Kaczmarek. Jedyne co bym zmienił to postawił na Jacka zamiast na Chrisa. Chris wyglada na wypalonego zawodnika bez ambicji ze swoimi problemami.
Nie żebym tu usprawiedliwiał Doyle'a, ale jednak ten dzisiejszy występ miał wyjątkowo pechowy. Rozpoczął od defektu na drugim miejscu, później upadek gdzie też jechał drugi. Równie dobrze mógł mieć 2,3,2,2 po czterech seriach i pole A w nominowanym, a więc perspektywy na kolejną 2. Z Holderem to go w ogóle nie ma co porównywać - ten poza jednym biegiem to się dzisiaj skompromitował po całości i wypadł dramatycznie na tle MJJ.
Przeceniłem atut domowego toru Tarnowa po zwycięstwie nad Zieloną Górą i nami, dopiero po dzisiejszym meczu Sparty zdałem sobie sprawę że jest tragedia i w Zielonej Górze będzie ciężko.
Siła zespołu może jest porównywalna, ale szczęścia mamy więcej, wygrana ze Spartą, GKMem są 4 pkt, i jednak jest pewien oddech w sprawie utrzymania, o PO oczywiście można zapomnieć, mimo sporego osłabienia Zielonej Góry i kontuzji Gorzowa. Musielibysmy wygrać w Częstochowie, a na ten moment bonus w tym dwumeczu jest w strefie marzeń. Prędzej oni wygrają u nas.
Dokładnie. Przyłączam się do głosów, że poziom Doylea był lepszy jak jego zdobycz punktowa i wg mnie najlepiej, najszybciej prezentował się z zawodników Apatora. Doyle chyba zbyt ambitnie podszedł do tematu i wyszło jak wyszło, do tego defekt. W każdym biegu z Doylem coś się działo. Dodam jeszcze, że w biegu nr 1 Doyle już był przed Zengim tylko podniosło mu koło na prostej. Później defekt w tym samym biegu, następnie upadek przy ataku na pozycję nr 1.
Ja tego nie pisałem w kontekście play-off.
Dotychczasowe Wasze średnie biegowe:
1. Ch. Holder 1,850
2. Przedpelski 1,737
3. J. Holder 1,727
4. Holta 1,667
5. Kaczmarek 1,611
6. Doyle 1,550
7. Iversen 1,476
Jakby ktoś powiedział przed sezonem, że po 5 kolejkach Przedpełski będzie miał 1,737 na bieg, a Kaczmarek 1,611, to zapewne Apator typowany byłby na jednego z faworytów rozgrywek. Zawodzi przede wszystkim trójka najbardziej doświadczonych żużowców - Holta ma tą średnia nieco "podpompowaną" na juniorach jadąc pod "5". Zawodzi na całej linii drogi duet: Doyle - Iversen.
Jednak jak ktoś u Was wspomniał wciąż liczycie się w walce o PO. W końcu wygraliście mecz u siebie ze Spartą (parę ekip może u siebie z nimi przegrać). Kluczowy dla Was będzie mecz u siebie z Lesznem, a także wyniki Stali, która jadąc w osłabieniu może się potknąć u siebie.
Masz rację, KST nie przegrał jeszcze meczu u siebie i matematycznie, wobec szpitala w Stali, ma szanse na PO.
Patrząc na to jak funkcjonuje klub czyli krótko mówiąc: w mojej ocenie w bardzo źle, nic nie wskazuje na to żeby od sportowej strony miało coś drgnąć.
Niby rezerwy w zespole są, ale cała ta zgraja wygląda jakby miała wywalone na losy drużyny.
Z tego też powodu nastawiony jestem na walkę o uniknięcie baraży, co nie wydaje się jakimś szczególnie trudnym wyzwaniem, bo jakby nie patrzeć to Unia T. i GKM nie powinny być wyżej od nas.
Nie zapominam jednak o tym, że rok temu też tak się wydawało, a tylko głupota Griszy i "inne" sprawy pozwoliły uratować ligę.
Pobieżny rzut oka w kalendarz spotkań powoduje pojawienie się gęsiej skórki...
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
Po pierwszej rundzie będziemy mieli 2 zwycięstwa i 5 porażek, z szansami na max 2 bonusy - tu się trzeba poważnie obawiać o utrzymanie.
A propos juniorów - jedzie tylko Kaczmarek, który nie trenował w zimie z Ząbikami. IKS (choć szału w ub. sezonie nie było) regres, o Kościelskim nawet nie ma co mówić. To też daje do myślenia.
Wasz skład był układany przez „klub” czy autorski „menadżera” ?
Mówiąc o Kaczmarku że jedzie to troche przesada, jedzie przeważnie tylko w biegu młodzieżowym,
później dostosowuje sie do reszty.
Wracając do Frątczaka, że on wielkim menagerem nie jest to było wiadomo ale
pokładałem w nim nadzieję na poprawienie atmosfery w tym grajdołku a tu
jeszcze większe kwasy niż zwykle.
Oho, tym razem Puk się wkrewił za zabranie mu biegu.
https://sportowefakty.wp.pl/zuzel/75...ochy-i-klotnie
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Ten sezon dobitnie obnaża Jacka, jako "show-managera". Może i jest fajnym specem od taktyki i urodzonym ekspertem do studia TV, albo jako podparcie tezy Darka Ostafińskiego, ale kiedy przychodzi do pracy z żywym materiałem, to wychodzą jego spore braki.
Stworzył bardzo mocny skład - 5 mocnych seniorów i topowego rezerwowego i kompletnie nie może tego ogarnąć. Chłopaki na torze czują presję, co widać podczas walki między sobą o lepszą pozycję, bo młody Holder czeka w blokach, aby kogoś zmienić. Każdy zmieniony czuje się urażony, a więc Jacek gasi pożary najgorszą możliwą metodą - poprzez rozdawanie immunitetów i tak Przedpełski zrobił aferkę, to go Jacek przeprosił i obiecał, że już "tego błędu nie popełni". Teraz zmienia gościa o statusie gwiazdy i cyk! Konflikt gotowy... W Toruniu jest za dużo! Nikt nie ma takiego zestawu, w każdej ekipie jest komfort jazdy wśród topowych seniorów, dzięki temu unika się wewnętrznych konfliktów i rywalizacji.
Jacek zbudował fajny skład, ale do Menedżera Żużlowego, gdzie nie ma się styczności z ludzkimi ambicjami i emocjami. Jak widać nie potrafi panować nad grupą mocnych indywidualności, które dodatkowo podsyca młodym Holderem na liście startowej. Dlaczego np. Iversen miałby pomagać Pawłowi albo odwrotnie, skoro w biegu rywalizują o prawo do kolejnego startu?
Pozdrawiam
Z twarzy podobny zupełnie do nikogo...
Nigel (07-05-2018)
Getłelowcy, głowy do góry, najważniejsze, że kapitan znów jest zadowolony. Spójrzmy pozytywnie, przy tak zbudowanym składzie, zawsze ktoś musi mieć słabszy dzień i będzie niezadowolony z wyniku drużyny, a nam nigdy nie zabraknie tematu do narzekania. Następny plus taki, że możemy już w maju zacząć rozważania, kogo kupić na przyszły sezon (Popek, Adam Małysz, Kuba Wojewucki na menadżera? jest jeszcze trochę znanych nazwisk na rynku). A Wy tu jakieś gorzkie żale, bezpotrzebnie, it can only get better.
Ostatnio edytowane przez polewaczka ; 07-05-2018 o 10:31
Sport jest nieprzewidywalny. (Przemysław Termiński, 22.06.2019)
Anders Thomsen ładnie śmiga w drugiej lidze, może o nim pomyślimy na przyszły sezon?
"A Pan Buszmen wymyśla i wymyśla. Liczy, krytykuje, opowiada jak to sam by za wszystkie osoby wystąpił." - Przemysław Termiński, 2016