Doyle i IKS jako drugi junior mogą zostać na przyszly rok. Do dnia dzisiejszego widziałem u nas jeszcze Przedpelskiego.
Dziś wątpliwości już chyba nie ma . Reszta wooooon !
A wystarczyłoby po 1-2 punkcie więcej u zawodzącej trójki. Tak niewiele i tak wiele zarazem...
Król sedesów zrobił transfery, że szczęka opada. Dzisiaj Walas i Miedziak we dwóch trzasnęli 20 punktów.
Mourinho speedwaya.
apator_uk (27-05-2018), stone_gossard (27-05-2018)
stone_gossard (27-05-2018)
Proszę pamiętać, że wyrażone przeze mnie zdanie obowiązuje tylko w dniu dzisiejszym i nie może być użyte przeciwko mnie w następnych dniach.
Wszyscy chwalą Miedziaka ale całościowo Holta jest, póki co, lepszym zawodnikiem. Holder, nawet jeśli będzie jeździł lepiej w pozostałych meczach, musi zostać wykopany. Chyba najwięksi jego obrońcy maja dość.
Proszę pamiętać, że wyrażone przeze mnie zdanie obowiązuje tylko w dniu dzisiejszym i nie może być użyte przeciwko mnie w następnych dniach.
Gadol (27-05-2018)
Ostatnio edytowane przez 1marcin60 ; 27-05-2018 o 21:14
Paweł katastrofa. Bierny, pasywny, bezbarwny. kapitan jak z koziej du... trąba.
No to, że zweryfikował, to życie.
Skład był budowany mega mocny i prosze tutaj nie zaklinać rzeczywistości.
To, ze Ci niby mocni zapominają jak się jezdzi gdy przychodzi pierwszy mecz w barwach Get Well, to już inna sprawa.
I tu chyba bardziej by się przydał jakiś ekspert od spraw dziwnych i pozaziemskich, bo to dzieje się już nie pierwszy raz w Toruniu.
Może trza zatrudnić jeszcze jakiegoś maga, zaklinacza czy szamana i coś drgnie w tej sprawie ...
Proszę pamiętać, że wyrażone przeze mnie zdanie obowiązuje tylko w dniu dzisiejszym i nie może być użyte przeciwko mnie w następnych dniach.
Gadol (27-05-2018), Nigel (27-05-2018), młody_piernik2 (27-05-2018), wokie (28-05-2018)
Kolego.. tu wszyscy poza Przedpełskim, Igorem i Kościelskim zostaną zapewne wykopani po spadku. Paweł na lidera w I lidze na pewno się nada.
C.Holder to niestety też maksymalnie ponad 10 punktowy lider I ligi lub gość na średnią 5.00 w Ekstralidze. Smutne to.
Doyle na bardzo duży plus. Drugi mecz z rzędu i szarpie. Doszedł do siebie i każdy powie.. że szkoda tego wypadku w Gorzowie. Holta oberwał w ucho za poprzedni mecz i też motywacja. O ironio.. pogrążył nas Adrian A ja już od tygodnia chodziłem z rękami w kieszeniach, wypierający klatę do przodu.. że co jak co.. ale Adrian nie podoła w meczu z Toruniem i albo będzie dużo zer albo skończy się kontuzją (dobrze, że nie!). Adi znalazł się pierwszy raz po drugiej stronie barykady i z uwagi na złość sportową.. do***** nam
Fajne meczydło, przed nominowanymi wierzyłem w duet Doyle Holta. A kto nie ?
Ostatnio edytowane przez Jurij ; 27-05-2018 o 21:38
Przeciętny były mistrz świata z ogromnymi wahaniami formy od wielu sezonów, zdolny junior który się kompletnie zagubił po przejściu w wiek seniora i stracił całą waleczność, emeryt po sezonie życia na domowym torze, chimeryczny lider z dolnej półki po ciężkiej i doskwierającej kontuzji, no i mistrz świata ale po położeniu kilku meczów byłej drużynie + dwóch nic nie gwarantujących juniorów, czy to naprawdę taki dream team? To nie był skład na utrzymanie, ale był dużo słabszy niż go w mediach reklamowano.
PO pofrunęły w siną dal, trzeba patrzeć do przodu. GKM będzie do wzięcia. Buczkowski albo Przemo, do tego Artiom (jak kto lubi). ThanxBRo chyba trzeba wykopać, bo o ile Chris wyginał się jak wędka nad sumem to nic z tego nie wynikało, a do Młodego chyba też coraz wierniejsi tracą cierpliwość. Paweł za rok/dwa zakończy karierę, więc nie ma co się pucować sentymentami.
Nikt o Dream Teamie nie mówi, ale na tle innych ekip skład wcale nie taki słaby.
Gdyby tylko każdy jechał na swoim poziomie, to chyba tylko Leszno by można było postawić wyżej.
No chyba nie powiesz, że po to robiono przewrót w Get Well by ugrać coś podobnego co w zeszłym sezonie.
Po raz kolejny Get Well zawodzi, bo personalnie to ten skład jest na finał z Lesznem.
Proszę pamiętać, że wyrażone przeze mnie zdanie obowiązuje tylko w dniu dzisiejszym i nie może być użyte przeciwko mnie w następnych dniach.
Dawno pisałem,pozbyć się Holdera,jego podejście,to przeciętność,widać co robi,i jak pracuje w parkingu między biegami.
Artiom L.
Miedziński
MJJ
Holta
Doyle
IKS-bo nie ma nikogo
?????
?????-Może młody Holder,zobaczymy co zrobi w Lesznie,bo myslę że pojedzie.
I szkolić,szkolić,i jeszcze raz szkolić.
Jak patrzę na starego Holdera to drażni mnie ten jego luz i taka beztroska.
Ten wieczny uśmiech, strojenie min do kamery bez znaczenia, czy wygrywa czy przegrywa.
Mówiąc wprost, zachowuje się jakby miał wszystko w dup__ie.
Dla nas żużel to zabawa, dla nich także praca.
Warto zauważyć jedna rzecz, mianowicie od kiedy zaczęto na motoarenie poszukiwać atutu własnego toru nastąpił znaczny regres zawodników regularnie trenujących na toruńskim torze. Dzisiaj Miedziński jest innym zawodnikiem niż rok temu. Tu nie chodzi o punkty a o jazdę. ten facet całkowicie inaczej jeździ niż na motoarenie. Jeśli ktoś tego nie widzi zobaczy to za kilka tygodni. Wniosek jest jeden musimy kompletnie odejść od ideologi atutu własnego toru. Na Motoarenie nigdy tego nie osiągniemy, musimy tor przygotowywać pod wszystkich. Niech ma 100 ścieżek. Doyle złapał, Holta może, inni niech szukają.
Od kilku/ kilkunastu lat czekałem na wymiatacza. Kolejny mecz pokazuje że jestem coraz bliżej. Jason Doyle pokazuje że on może nim być.
Dzisiaj oglądając pierwszy bieg narzuciło się pytanie dlaczego Przedpełski i Doyle nie byli odwrotnie. Oczywiście nie winie Frątczka bo nie popełnił żadnego błędu. jednak na przyszły mecz zaryzykowałbym Pawła na prowadzącego parę, Doyla i Holte doparowego.
Wobec fatalnej postawy Pawła i nadchodzącej operacji PUKa, na miejscu naszych asów poważnie zastanowiłbym się nad dobraniem jakiegoś grajka.
Nie orientuję się ilu tam jest ich jeszcze wolnych, ale pierwszy z brzegu - Rory Schlein.
Moja jazda mogła wyglądać dużo lepiej, gdyby nie presja ze strony pseudokibiców, bo nie będę ukrywał, ale taka była. Oczywiście są prawdziwi kibice, ale niestety ta grupa pseudokibiców wygrywała z moją głową. (B.Świącik)
Każdy dostał po dwa nowe motocykle z silnikami od Fleminga Gravesena, na bieżąco remontowanymi. (B.Świącik)
Czyli miałem rację - jednak sabotaż ; d
Połowa sezonu zasadniczego za nami. Póki co Jepsen Jensen 64+5 vs Holder 38+6. Ciekawe jaka różnica będzie na koniec ; ]
I tradycyjnie JF w liczbach: 3 zwycięstwa, 8 porażek, bilans małych punktów 458-531. Dorobek coraz bardziej imponujący. Całe szczęście, że w rundzie rewanżowej wpadnie Falubaz czy Unia Tarnów to będzie okazja aby trochę go podreperować.
Yozayan (28-05-2018)
Pisalem,ze Miedziak w Gorzowie byl piekielnie szybki tylko na tamtym torze nie potrafil tego wykorzystac.
W Czestochowie zatrybilo,bo to jego ulubiony tor.Wcale sie nie zdziwie,jak na MA takiego wyniku nie powtorzy.
Malo tego,jestem pewnien,ze nie powtorzy.
Sam mecz bez zadnych ekscytacji.Mialo byc spokojnie dla Wlokniarza ,bylo troche mniej spokojnie ale w sumie wynik przewidywalny.
Szkoda nominowanych.Tam stawialem +2 lub nawet + 4 dla nas,skonczylo sie na +2 dla nich.Bonus chyba odjechal.
Jesli nie przekombinuja z torem,zwyciestwo powinnismy raczej ogarnac.
Latwo nie bedzie,bo nawet Musielak miewal na naszym torze wyniki dwucyfrowe,Madsen robi to regularnie,ale Czestochowa jest w naszym zasiegu.
Zdziwilem sie troche widokiem pani Prezes wraz z malzonkiem w strefie gosci.
Z jednej strony partia blizej obywatela z drugiej przypomina to jakis drugoligowy piknik i tak chyba
Fratczak prowadzi ta druzyne.I tylko kasy wladowanej w nia szkoda.Ale w sumie nie moja,wiec .....
O skladzie na przyszly rok przyjdzie czas pogadac jak zapewnimy sobie se byt.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
...a niby dlaczego GKM będzie do wzięcia? Nie sądzę, żeby spadł z Ekstraligi.
W Grudziądzu od kilku lat mozolnie budują drużynę. Patrzą w przód, ściągnęli młodych chłopaków przed licencją.
W przyszłym roku, o ile wymienią juniorów będą silniejsi od nas, zresztą w zasadzie już są. Organizacyjnie, a i sportowo na równi.
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
a ja sądzę, że w GKMie, tak jak i w całym Grudziądzu jest bardzo słaba sytuacja finansowa i kwestią czasu jest, aż "się mleko wyleje". Bez juniorów i z obecną formą Antonia (kurde jak u Samsona moc odeszła razem ze ścięciem włosów?)będzie ciężko o dobry wynik. Olimpia już poleciała i wróbelki ćwierkają, że to początek.
Na razie w bezpośrednim pojedynku GKM ma 3 punkty wywalczone na Stali i Włókniarzu, a FZG w tych meczach - 0.
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Spoko loko - po wczorajszym wyniku Doyli pełne "pro" i jogging rano. Swoją drogą, nie myślałem, że spotkam go w drodze do pracy.
Pół roku oczekiwania na sezon, kontraktowania, prężenia muskułów, a po miesiącu z okładem trzeba się nastawić na walkę o utrzymanie i wywalczenie bonusów po wysokich porażkach w Zielonej Górze i Tarnowie - taka nasza rzeczywistość.
Z tych całych zmian mamy dwóch w miarę jeżdżących seniorów w tym jednego, któremu nadgarski czy cholera wie co wysiadają w nominowanych. Reszta - dno.
W przyszłym roku po przejściu Kaczmarka na seniorkę będziemy bez juniora na poziomie i bez perspektyw na kolejnego wychowanka.
W tej sytuacji GKM bije nas na głowę. Może to oni właśnie pomyślą kogo z tego toruńskiego trupa wyrwać.
Pragnę przypomnieć że od oglądania Miedziaka w naszych barwach aż oczy bolały,
Więc mam nadzieję że, zakotwiczy tam na dłużej.
W przyszłym roku bez naszego wychowanka na seniorce
wypada jechać bo cytując Niedzwiadka z Pawła zrobiła się "p.i.z.d.a
Bez j.a.j. Przykre to ale jego wybór.
Fajnie się ogląda nasze mecze w tv jedyny, którego interesuje
wynik to Fratczak po wygranych biegach cieszy się jak by mistrza
polski nasi zdobyli, reszta ma wywalone na wszystko.
Cieślak w tamtym roku wysyłał Adriana do tworek a wczoraj prawie
w silne poszli.
Ostatnio edytowane przez koot ; 28-05-2018 o 09:32
rotapa (28-05-2018), stone_gossard (28-05-2018)
...To może do pary Doyle, Holta spróbujmy dokoptować Miedziaka z Cieślakiem?
...Nie mam już kompletnie pomysłu na ten zespół...
Ostatecznie dotarło do mnie , że problemem TOrunia jest właśnie atmosfera i presja. Takiego wyluzowanego Miedziaka jak wczoraj po meczu nie widziałem nigdy. W Toruniu to on z reguly tlumaczyl sie po porażkach bo gwiazdy z zagranicy odpowiedzialnosci za wynik nie biora. W CZewie mu zaufali, zostały zdjęte oczekiwania i to go odblokowało. Podobnie ma sie sprawa z Walaskiem, jak poczuł , że ma pewne miejsce w Gorzowie to pewnie od razu poszły inwestycje sprzętowe, nie miał stresu , ze zostanie zmieniony i wyniki zaczely sie pojawiac.
Żużlowcy to twardziele,ale psychicznie nie każdy może udzwignąc presje. Oni wychodza z zaloazenia , ze powinni być docenienii z sam fakt uprawiania tak niebezpiecznej dyscypliny. Nawet Doyle z mocna głową mowił o presji.
Misja Play off zakonczona i trzeba mocno rzymac reke na pulsie zeby nie spasc. Dla kibica to jest smutne, ze sezon trwa 6 tygodni i rozmawiamy juz o nowym skladzie druzyny, dla wlascicieli pewnie meczace.
Zatrzymajmy Doyle i inaczej do lat poprzednich dajmy kredyt zaufania Iversenowi i..Holcie (spora zaleta Holty jest jego Polski paszport). Reszta do wymiany a poszukiwania juniora(juniorów) mam nadzieję że juz trwają. Niewiem jak z mlodym Holderem ale o ile nie pojdzie za bratem to rowniez bym go zostawil.
Panowie nie dramatyzujcie Przecież 99% z nas typowała naszą porażkę, większość (w tym ja), że nie ukulamy 40 pkt. Także wynik całkiem dobry, oczywiście szkoda dwóch strat Doyle'a w 14, 15 biegu bo mogło być tylko 43:47. Miedziak super wynik! Brawo ON chociaż jak to komentatorzy ujęli lubi atakować piką jak za czasów MA, więc gdyby Doyle w 14 pojechał bliżej krawężnika to założę się, że Adri skosiłby Doyla i skończyło by się wykluczeniem... Bałem się ogólnie o Doyla a raczej jego formę z GP ale pokazał, że potrafi latać, więc jakaś nadzieja jest. Holta jeździł u siebie więc trudno mi go oceniać ale wynik ogólnie bardzo dobry. Holderów oceniać nie zamierzam, szkoda nerwów a tym bardziej nie zamierzam wylewać kolejnych pomyj na Pawła (prawie Audi uzbierał skubany).
PO odjechały nam już po meczach w ZG i Tarnowie. Na dziś awansują Leszno, Czewa, Wrocław i Gorzów (jak wróci Vacul to jeszcze nie jednemu krwi napsują)
Dla nas będzie walka o 5 miejsce, które jest spokojnie do ogarnięcia i możemy już tę pozycje osiągnąć po następnej kolejce. Wystarczy bonus z Włókniarzem a jest to do wykonania.
Ja tam widzę jakiś pozytyw:
Doyle się ogarnął, Holta jakiś przyzwoity poziom będzie trzymał. Nawet w Iversena wierzę, że po operacji będzie dużo lepiej jechać. Chris się trochę ogranie, może musi odpocząć. A Paweł zawsze można go nawet Kaczmarkiem zmienić ale niech chłopina zacznie zapierdzielać bo może się zdarzyć, że nie zobaczymy go w przyszłym roku w Toruniu (są to tylko moje domysły )
Będzie dobrze teraz wakacje i walka o 3 pkt z Włókniarzem
A co do składu na rok 2019 to jeszcze za wcześnie na jakąś listę życzeń bo dopiero połowa sezonu zasadniczego z nami.
Zakładając, że Miedziak czuje się dobrze u medalikow i nie będzie chciał wrócić do macierzy jedyna sensowna jak i mega ciężka do realizacji opcja będzie dla was ściągnięcie Dudka. Pogonic Holdera postarać sie o zostanie młodego. Jechać bez presji wynik przyjdzie sam.
Niech Doyle się cieszy, że Miedziak nie pojechał z nim wtedy, tak jak Australijczyk w ubiegłym roku - bo by Doyle w balotach wylądował.
Wczoraj się źle czuł i w dodatku miał po meczu antydopingówkę. Miejmy nadzieję, że to była tylko sraczka i dłuższej przerwy mieć nie będzie