Kibice,sponsorzy,miasto,nie ma tak naprawde znaczenia.
Chodzi o sam fakt,ze zawodnicy nie czuja sie z tym najlepiej,choc
poniekad sami sa sobie winni.
Podejrzewam jednak ,ze najbardziej chodzi o zachowanie tych debili co szarpali chlopakow
w Zielonej a i w piatek znalazl sie jeden z rodzaju czy wygrywasz czy nie,ktory na torze wyrazal swa milosc.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Tak naprawdę cała żużlowa Polska życzy nam w końcu spadku. Presja jest zewsząd.
Teraz nawet Miedziński jest wszędzie kochany - wystarczy, że odszedł z Torunia.
Czekam na dzień, w którym taki (umówmy się - skandalicznie komentujący w piątek Hajto żużla) Jabłoński dostanie od naszych chłopaków w papę na wizji albo przynajmniej słowny pocisk.
Na miejscu klubu ja bym rozważał w ogóle wyciągnięcie argumentów prawnych bo obrażania klubu, kibiców i zawodników ciąg dalszy. Szczególnie w nSport i na SyFach.
Ja nie zyczę wam spadku, wątpię zeby jakaś zdecydowana większośc zyczyła. Klub wypłacalny , a że nie idzie cóż zycie. Klub wypłacalny to clue
rotapa (20-05-2018)
Na tamten moment był najgorszy, teraz się trochę poprawił xD
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Dominik (20-05-2018), Robert_Leszno (21-05-2018), Yozayan (21-05-2018), cukrzyca (20-05-2018), kian (20-05-2018)
no i proszę jak można przygotować tor, który na początku nie pasuje miejscowym zawodnikom. Niby tor pod gości, bo niby za bardzo był polany przed meczem i Chomski narzekał, dodatkowo pierwsza seria i goście czują się jak u siebie w domu, ale w trakcie spotkania, a dokładniej po 10 biegu nagle ktoś coś z polewaczką, niby dobrze, a jednak nie do końca, i pretensje gości, ale zawodnicy Gorzowa wyszli na swoje i uratowali wynik spotkania. Wiem że Czewa to nie Leszno, ale jak nie lubię Chomskiego, tak jednak taktycznie załatwił spotkanie torem idealnie. A czy u nas się tak nie dało - nawet w drugą stronę, skoro tor był za mocno polany?
Większą sraczkę ma Zielona Góra. Pomyślcie.
I have a dream. 3 ostatnie zespoły to Toruń, Grudziądz i Zielona Góra. To nie my będziemy bili się w barażu tym razem.
Kontuzje przyjdą. I mam nadzieję, że w tym roku w końcu nas ominą w decydujących meczach. Protas wyżej płotu już nie podskoczy z tym przygotowaniem, wyłoży się ładny Grześ czy Duduś i Zielona kwiczy.
Gołąbki jeszcze X lat poczekają na wyjazdowe zwycięstwo, ale i w tym roku zabukują bilet na przyszłoroczną ekstraligę
Glupiś albo sie nie znasz.
Jasne, ze kontuzje mogą się przytrafić. Tyle, ze wszyscy są narażenie na nie, nie tylko ZG. No i mamy w zapasie Gomólskiego i Smolińskiego. Protas może jechać już tylko lepiej, gorzej jechać już nie może. Poza tym mamy całkiem spore szanse na bonus w meczach z Grudziądzem, Tarnowem, Wrockiem i KST własnie.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Trzeba się spiąć na Włókniarz, Lindgren ma jakąś zadyszkę, mamy Holtę, może uda się tam sprawić niespodziankę by ratować sezon, a jak nie to chociaż zacząć wychodzić z niego z twarzą.
Nie pisalem o antagonizmach a o tym,ze Doyle zaczyna narzekac na presje i ma powoli dosc.
Mowil o negatywnym podejsciu nie tylko kibicow ale i klubu a jak wiadomo Fratczak ma tam najwiecej do gadania.
Oczywiscie moze to byc wyjete z kontekstu lub zle przetlumaczone,ale tak napisali na espeedway.
U nas jest ktos bez zadyszki?
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Jak slysze z ust Fratczaka o budowaniu zawodnikow to mi sie rzygac chce.
Właśnie oglądam magazyn... sorry, ale Holta to jest jednak idiota do kwadratu.
Mówi do Kaczmarka, że jest debilem i ma spier***ć. Nie mam pytań.
Dlaczego pokazują takie rzeczy w TV? Holta zrugal Kaczmarka a Fratczak biegal za nimi obsrany. TV chce nas zniszczyc
"A Pan Buszmen wymyśla i wymyśla. Liczy, krytykuje, opowiada jak to sam by za wszystkie osoby wystąpił." - Przemysław Termiński, 2016
A co w tym dziwnego? Kaczmarek jedzie po calym torze z zerowym planem i uwaga to sie Holta w****il slusznie. Jakby ich zamienic miejscami to Rune nie pojechalby z Kaczmarkiem jak z rywalem.
Fratczak o dziwo ma zerowy autorytet. On wpisuje nazwiska do programu i zawodnicy musza jechac jak wpisze a najchetniej nasraliby mu na talerz i napluli w twarz. Nawet tego nie ukrywaja.
Pawel "gdzies tam" Przedpelski moglby pewnie powiedziec cos wiecej ale wiadomo ze brudow sie nie wywleka. Za duzo gwiazdek to i klopociki w zespole.
Dalej nas cisną, chcą nas spaść!!
"A Pan Buszmen wymyśla i wymyśla. Liczy, krytykuje, opowiada jak to sam by za wszystkie osoby wystąpił." - Przemysław Termiński, 2016
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Dudek kurna w tym Magazynie jest bezczelny do granic.
Ogolnie patrzac na ta kuchnie, w Toruniu w tym sezonie nie moze byc sukcesu.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Przede wszystkim to powinni Frątczaka wziąć na taki ostrzał, a nie Pawełka męczyć.
Ten Przedpelski jest beznadziejny. Waliszko cytuje durnego Zabialowicza a ten zamiast stwierdzic zeby sie nie *********l to tylko duka ze nic nie wie. Jaj brakuje, dokladnie takich jak ma Holta.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Każda prawda przechodzi przez trzy etapy: najpierw jest wyśmiewana, potem zaprzeczana, a na końcu uważana za oczywistą. A.Schopenhauer
Ceterum censeo Lex et Iustitia esse delendarum
Конфедерация! Иди на хуй!
polewaczka (20-05-2018)
Ktos pisał ze Holder Frątczaka zwalniał? .....swięta racja. Obejrzałem "kuchnie" meczową. No syf jak ch.... w tym parkingu. Pan Jacek Falubaz juz poległ na cąłej linii. Tam każdy leje na tego cżłowieka ciepłym moczem. Nawet nie patrząc na inne błędy.....taki fakt dyskwalifikuje go na tym stanowisku.
Prezes niech siegnie jeszcze raz do kieszeni....i tym razem wymieni menago nie w ostatnim momencie przed spadkiem.....tylko duzo wczesniej.
Bez przesady. Bronie Patryka i Pawla obiema rencyma!
Pawel szacun, ze po takim meczu sie pojawil w programie majac swiadomosc, ze bedzie ciagniety za jezyk. Pod wplywem emocji w trakcie meczu wypalil za duzo, teraz grzecznie unika ciezkich odpowiedzi...i dobrze. To nie jego rola, zeby tlumaczyc sie za wyniki i atmosfere w klubie.
Ta sama kwestia dotyczy Patryka. Waliszko probuje podpuscic, a to slaby Protas, a to slaby numer itp. itd. Moze, ktorys cos palnie i bedzie mozna smarofac w SyFach do konca tygodnia. Chlopaki sie dzielnie bronia, odbebnia program, nie dadza dupnej pozywki naszym kochanym pismakom i nara.
Nic nie straciłeś, pyerdolenie o szopenie. Jedyne co fajnego pokazali to nagrania "od kuchni" w Toruniu gdzie widać, że Jacuś jest do zwolnienia od zaraz. Tam wszyscy mają go totalnie w dupie. Nawet młody Holder gada z nim tak, że po prostu ręce opadają. Aż mi się Jacusia żal zrobiło, ale tylko przez ułamek sekundy
Jak najbardziej
Może mój spisany tok rozumowania nie do końca jest zrozumiały, ale zauważ, że to jest opcja, za którą nie do końca przystaję na dłuższą metę, bo nie jestem do niej przekonany w długofalowej współpracy.
Ja jednak analizuję to w kontekście potrzeby chwili, bo teraz coś trzeba zrobić i ten kandydat wydaje mi się najbardziej odpowiedni. Dlaczego? O tym napisałem.
Tak jak odpowiedni moim zdaniem był w zeszłym roku Frątman.
Przyjdzie Kryjom może ogarnie, a w klubie będzie czas na przemyślenia i poważne rozmowy już teraz np. z Baronem na sezon 2019.
Rzeczony Kędziora chyba nie pasuje do nas, bo w Gdańsku chyba robi ten sam gnój co u nas się dzieje (czyi nie może robić tego co chce, bo ma nadzór właścicielski).
W Bajerskiego jeszcze nie wierzę w naszym klubie, bo go zjedzą. Ma jeszcze zbyt mały autorytet u działaczy jako trener.
a co dokładnie tam się działo?
niestety, dziś miałem dłuższą przejażdżkę i oglądałem tv tylko w telefonie (nc+go) w uchwycie na szybie
niezły motyw, bo obejrzałem tak oba mecze (nasz od 8. biegu i cały z gorzowa), co chwilę zerkając znad kierownicy, ale pech chciał, że akurat jak w magazynie pokazywali akcję z parkingu, to mi się net zaciął.
wracając do frątczaka - pewne jest jedno, że sam nie odejdzie z torunia.
kiedyś tam w końcu zaczną jechać i wtedy będzie mógł udowadniać wokoło, że jego filozofia "zarządzania przez kryzys" ostatecznie zatriumfowała.
gdyby odszedł teraz, zostałby po nim tylko smród, a na to sobie nie może pozwolić.
cała nadzieja kibiców w termińskim. pytanie tylko jak głęboko w jego uchu siedzi jacek.
w każdym razie w żadną dymisję z inicjatywy frątczaka nie wierzę.
Oglądałem wlasnie magazyn i uwazam ze nic szczególnego nie pokazano i nie powiedziano. Czegos czego bysmy nie wiedzieli. Zachowanie Holty slabe ale z drugiej strony nic nowego. Kto nie byl w parkingu to moze byc zniesmaczony ale to normalka. Ja osobiscie dziwie sie o co chodzi z tym Toruniem. Jeszcze niczego tak naprawde ważnego nie przegrali zeby Termos i inni sie az tak gotowali. To Termos robi największą krzywdę tej druzynie. Problemem to jest kontuzja Holdera i ogólne podsycanie nerwowości wewnątrz klubu przez wlasciciela w social mediach.
Ostatnio edytowane przez blacktop ; 21-05-2018 o 01:53
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
A Walasek w meczu w Gorzowie, a Jensen w meczu we Wrocławiu... i w kontrze do tego Miedziak w Gorzowie kolejne w.
Na miejscu Termińskiego na razie nie robiłbym żadnych gwałtownych ruchów, spokojnie, w kulisach powinni pracować.
Bo co tu trzeba zmienić? Ogarnąć się powinni prawie wszyscy, bo liczę, że Doyle wskoczył już na jako-taki poziom,
a pozostali mają kupę roboty - zwłaszcza Holder, Iversen, Przedpełski... no i Kaczmarek, który musi mieć zimniejszą
głowę, bo na dystansie wprowadza jeden wielki chaos.
Na dziś mamy 4 drużyny które celują w 7-8 miejsce, jak to wyjdzie zależy od meczów u siebie z Lesznem, Wrockiem,
czy Częstochową i Gorzowem jak ten ostatni wróci do pełnej dyspozycji. Więc wszystko jest możliwe....
ps. ma ktoś linkę do magazynu z Holtą?
Termiński sponsoruje Elanę, która ma szansę awansować do 3 ligi. Ot kolejna ciekawostka
w tej układance. W układance być może o budowę hotelu...
Moja wypowiedź jest wyłącznie moją prywatną wypowiedzią i nie jest żadnym oficjalnym stanowiskiem zajmowanym przez jakiekolwiek państwo, stowarzyszenie, agencję, klub, związek, spółkę, fundację, miasto, wieś, gminę, powiat, sołectwo, unię, kościół, sektę, sojusz, pakt, zgromadzenie, partię, kongregację, konsorcjum, biuro, urząd, wydział itp. itd. Nie reprezentuję w mych wypowiedziach nikogo więcej niż tylko swoją własną osobę.
Mowicie , że Frątczak nie ma autorytetu? może i troche tak, napewno jest lepszy w kontraktowaniu zawodników niż już prowadzeniu drużyny. Ale w osobie kogo taki młody Holder miałby mieć autorytet? jego starszy brat podobnie. Z nimi trzeba jak z jajkiem, mogą się obrazić, upić, nie dojechać na mecz itp. Nawet jak takie coś zrobią to jest to przemliczane. Dodam tylko,że z Wardem było podobnie. Z jednej strony chcemy wynik i robimy wszytsko profesjonalnie a z drugiej kontraktujemy luzaków i leserów. Paweł ma rację , że bez wyników nie może być atmosfery. Wstawki młodego Hodera aroganckie i tutaj powinna być szybka riposta a nie "budowanie zawodnika"-każdy powinien znać swoje miejse w szerego.
Tabela jest jaka jest i takie maksymalne spiecie przez 2 tygodnie i 5 pkt na Czewie i jesteśmy w grze, wynik w drugą stroną i mamy poważne problemy z utrzymaniem. Niestety w jakieś nagłe przebudzenie chyba już nikt nie wierzy. Dużo uwag do Frątczaka nie mam ale jeśli na oku byłby jakiś silny charakter który może to poprawdzić to bym spróbował, bardziej liczac na efekt "nowej miotły".
Czyli prawdą są ustalenia prokuratury, że pan senator z propozycją korupcyjną nie miał nic wspólnego.
Na magicznego szkoda klawiatury, ale jeden Rysiek na plus chociaż - zawzięty prawie jak Saletra. Prawie robi wielką różnicę, ale już lepsze takie w****ienie i sportowa złość, niż widzieć uhahanych braciszków albo słyszeć "gdzieś tam nie ma wyników nie ma atmosfery" bla bla, na żużlu się świat nie kończy. Pewnie, że nie, już Tony Rickardsson to wiedział.
Ostatnio edytowane przez polewaczka ; 21-05-2018 o 09:34
Sport jest nieprzewidywalny. (Przemysław Termiński, 22.06.2019)
Prawdopodobnie chodziło o temat umyślnego wywalania się na przykładzie wczorajszego Musielaka. Zapytał Dudka i Pawełeczka na ile jest to kalkulowane i Dudek z ociąganiem odpowiedział, że od czasu do czasu zdarzają się upadki umyślne po małym kontakcie, gdy już się wie, że nic z tego biegu nie wyjdzie.
Żeby nie być bezczelnym, Dudek powinien zaprzeczyć po trzykroć, jak jeden z bohaterów wiecznej księgi. Ja tam wolę, żeby był bezczelny, bo w innym wypadku tutejsi adwersarze używaliby takich słów jak hipokryta i kłamca, jak to zwykle mają we w zwyczaju
polewaczka (21-05-2018)