Szkoda,ze kilka lat temu zarzucili prezesi w naszym regionie rozgrywanie Młodzieżowych Mistrzostw Pomorza. Może i juniorów nie ma za wielu i jak dawniej były czasem problemy z skompletowaniem 14-16 zawodników,tak dawało to młodym chociaż kolejną okazję do jazdy i spróbowania się z rowieśnikami z innych klubów.Dobry to był również sposób na rozjedżenie się przed wystartowaniem zawodów typu DMPJ,które inauguracje mają dopiero w czerwcu. Dzisiaj wielu tych chłopaków tej jazdy nie ma,albo mają w bardzo małej ilości.Juniorki z Gdańska,Grudziądza,Torunia,Łodzi czy Gniezna choć Ci ostatni mało maja współnego z Pomorzem,na uzupełnienie stawki mogą byćNie muszą to być oczywiście zawody indywidualnie,ale przykładowo w formule choćby tych drużynowek z Wielkopolski