W tej całej sytuacji najbardziej zabawny (o ile w naszym położeniu można użyć takiego sformułowania) jest fakt, że Frątczak był lansowany jako osoba, która przede wszystkim ma zrobić rewolucję w parku maszyn i pozytywnie wpłynąć na atmosferę w zespole. Sam zresztą praktycznie w każdym wywiadzie odmienia słowo "mentalność" przez wszystkie możliwe przypadki, wystawiając się powoli na śmieszność. Tymczasem najpierw Walasek w Rybniku jeszcze w 2017, kiedy to stwierdził, że nie widzi większej różnicy pomiędzy Gajewskim a Frątczakiem bo skupia się na swojej jeździe, następnie Przedpełski, a teraz Iversen pokazują, że król sedesów wcale nie jest w tym aspekcie żadnym cudotwórcą. Z kolei bilans zwycięstw i porażek niedługo może mieć jeszcze gorszy niż jego poprzednik. Gdzie jest więc ta wartość dodana, że tak posłużę się kolejnym zwrotem-wytrychem naszego bandoskoczka?
Co do kwasów w zespole to najlepszy model zbudowała krytykowana Sparta od początku
wiadomo że Dróżdź to figurant i nie jedzie. W żuzlu nigdy nie sprawdzał się model z zawodnikami
ponad stan.
Z całą pewnością więcej kasuje bo ileż trzeba było się nagimnastykować i naprosić żeby go przekonać.
Łatwy jest też w prowadzeniu Włókniarz. Nasz zespół przy ich aktualnej formie chyba jest najtrudniejszy. Tutaj za każdym razem trzeba wypróbować wszystkich zawodników aby określić który dzisiaj jedzie. Trochę współczuje Frątczakowi bo każda decyzja jaką podejmie będzie zła. Zawsze ktoś bedzie niezadowolony. A przy braku wyniku większość jest niezadowolona.
ARJ (07-05-2018)
Drużyna nie została zbudowana ponad stan. Ponad stan to byloby z Walaskiem w skladzie. Przeciez taki Jack jest potrzebny z racji chociażby kontuzji, tutaj poprostu nikt się nie spodziewał takich pozytywnych wyskoków młodego Holdera.
Frątczak to dobry kierownik, organizator, możliwe że i motywator,on chce być ich dobrych kumplem. Niestety w przypadku kwestii typowo sportowych nie ma zbudowanej pozycji i dotyczy to wszytskich menagerow ktorzy na motocyklu nie siedzieli.
Ta drużyna odpali - niech tylko ruszy GP i liga Szwedzka, Doyle i Ivern beda smigali. Oby to odpalenie nie nastapilo za pozno, niesamowiczne ważny jest mecz z Lesznem który trzeba wygrać, poźniej jechac swoje i u siebie walczyć o bonusy.
Niestety u kibiców widać również "wypalenie", to jesto kolejny sezon bez identyfikacji z zawodnikami i sporym zawodem co do wyników sportowych, odbije się to na frekwencji.
Ostatnio edytowane przez kibic01 ; 07-05-2018 o 13:11
Jestem podobnego zdania. Za mocno panikujecie. Jadą źle, ale czas biegnie na korzyść waszych zawodników. Jak rozkręcą się wszystkie ligi i SGP to i Doyle z PUKiem wskoczą na inny level. Sytuacja w tabeli też nie jest taka zła i dużo większy problem ma taki Gorzów który czekają bardzo trudne mecze bez 2 podstawowych zawodników w składzie.
Moim zdaniem macie bardzo duże szanse wygrać z Lesznem u siebie a i wyjazd w Czewie to nie jest jakieś mission impossible (a przynajmniej bonus do zrobienia spokojnie). Tym bardziej że macie w składzie Ryśka.
Gorzów z którym będziecie rywalizować o 4 miejsce w play offach ma dużo bardziej pod górkę.
tez juz sie usmiecham nad tymi lamentami kolegów po szalu.
a juz ma mistrza osobnik, co oddawał miejsce w ekstralidzie innym, bardziej walczącym druzynom z Nice PLZ
Druzyna na MA całkiem niezle sobie radzi, Paweł plusik, Chris ogarnał sie "w domu" a na wyjezdzie jedzie swoje....wszak to druga linia. Cudów sie po nim nie spodziewam.
zawodza dwaj liderzy.
Jeszcze sporo do ugrania, spaść, nie spadniemy. I czym sie martwic ze mamy najbardziej przeplacony skład w lidze. To nie wasze pieniądze.
Rywalizacja wyjdzie tylko na dobre.....to dyscyplina indywidualna......i kazdy bedzie zap...ał aby być składzie. Pawełkowi juz pomogło.
Iver tez moze sie dąsać, ale chyba dobrze pamieta jak go Chomski zamieniał, gdy walił kaszane. Czas działa na naszą korzyśc, jesli nie dojedziemy do PO....włosów nie bede rwał z głowy....Powinni Ci , co włozyli 9 baniek.
Ostatnio edytowane przez Agent_Cooper ; 07-05-2018 o 13:35
Każda prawda przechodzi przez trzy etapy: najpierw jest wyśmiewana, potem zaprzeczana, a na końcu uważana za oczywistą. A.Schopenhauer
Ceterum censeo Lex et Iustitia esse delendarum
Конфедерация! Иди на хуй!
Bywały też takie sytuacje, że Iversen był odstawiany od 15 biegu gdzie w pierwszych czterech startach robił 7+1, więc prędkość raczej miał.
Z wszystkim zgoda oprocz kibicow.
U tych wyraznie widac objawy wodoglowia.
Dzis pluja na chlopakow,jutro bede spiewac " czy wygrywasz czy nie....."
Takie uwstecznienie intelektualne.
Nie ma chyba nikogo ktory bylby zadowolony z postawy druzyny,ale
okreslenie kibic do czegos zobowiazuje.
Nie do slepej wiary w druzyne,tego tez nie wymagam,ale wyzwiska
i szarpanie zawodnikow to zwykla patologia.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
A ja się im nie dziwuję. Jechać na kolejny mecz kawał Polski, wydać kupę kasy i w zamian obserwować tak bezjajeczną jazdę swojej drużyny (to właściwie nie jest drużyna) w starciu z outsiderami (Tarnów, Zielona Góra ) ? Zresztą ci źli kibice i tak pewnie do Częstochowy się wybiorą.
Wytłumaczyć to pewnie można wspomnianym powyżej wodogłowiem
Wypalenie to raczej jest tu na SB bo na stadionie mamy frekwencję 13 tyś na mecz, na Unię
pewnie będzie nie mniejsza, tragedia zacznie się jak Unia i Włókniarz nas zwalcują
Są 2 tygodnie czasu może po GP chłopaki sie ogarną a na MA chyba o Krzycha nie ma co sie bać.
Taa.. straszną, skoro z takim wynikiem miał jechać w biegu 15, gdy zawodnik mogący go zmienić miał w tym momencie 12 pkt. i ciągnął jak prawdziwa lokomotywa wynik drużyny.
W ostatnich 2 sezonach był tylko ten jeden przypadek z Unią w Lesznie na początku sezonu 2016. Potem nie jechał w nominowanych tylko w Grudziądzu (1, 0, 1, 2) i z Jaskółkami w Gorzowie (3, 1, 2, 2) bo inni mieli więcej punktów nastukane.
Każda prawda przechodzi przez trzy etapy: najpierw jest wyśmiewana, potem zaprzeczana, a na końcu uważana za oczywistą. A.Schopenhauer
Ceterum censeo Lex et Iustitia esse delendarum
Конфедерация! Иди на хуй!
W czwórce jestem przekonany , będziecie spokojnie . Terminarz taki sobie , ale końcówka będzie z bonusami . Póki co zawodnicy są wyczerpani przedsezonową walką o kontrakty ( żużlowa ciekawostka : dziwnym trafem wszyscy spinają poślady gdy myślą o nowych podpisach ) . Przyjdą wyniki , poprawi się atmosfera , według mnie panika przedwczesna .
TYLKO FALUBAZ
Trochę żółci muszę wylać Bo do wyczynów tej zbieraniny nie można podejść na spokojnie.
To co jedzie Doyle i Iversen to w dużym skrócie skandal.
Czas pogonić to dziadostwo.
Grzanie ławy, to najmniejszy wymiar kary jaki powinien ich spotkać. Trzeba wytoczyć "Władkowe" działo i zaproponować renegocjacje kontraktów, w tym zwrot kwot za "przygotowanie" do sezonu. Bo to przygotowanie jest strasznie marne, a w zasadzie go nie ma.
Jesteśmy bardzo blisko spadku. Dwa przegrane mecze z bezpośrednimi rywalami, i mało przekonywująca wygrana z Grudziądzem.
Komuś się jeszcze śnią PO - hłe, hłe, hłe.
Pzypadkowa zbieranina, pod wodzą - okzauje się - przypadkowego managera.
Czas spadać, naprawdę....
PS: Doyle - to się w głowie nie mieści. Gość nie ogarnia ani MA, ani dobrze znanego toru w Zielonej. Jeździł na nim wczoraj jak junior.
Prawdziwy "miszcz" świata - najsłabszy "lider" w historii.
Howard (07-05-2018)
Szybko zacząłeś rozważania
Ja to bym na razie chciał się dowiedzieć dlaczego puszcza się na próbę toru J.Holdera,
a potem wstawia się go dopiero w drugiej części zawodów na jeden bieg
Mówisz o szczęśliwie ogarniętym meczu z Wrocławiem i o meczu z GKM, gdzie Jack wyśrubował nam w górę wynik,
na całe szczęście przy fatalnej formie Lindbaecka?
A B.Pedersen?
Moja wypowiedź jest wyłącznie moją prywatną wypowiedzią i nie jest żadnym oficjalnym stanowiskiem zajmowanym przez jakiekolwiek państwo, stowarzyszenie, agencję, klub, związek, spółkę, fundację, miasto, wieś, gminę, powiat, sołectwo, unię, kościół, sektę, sojusz, pakt, zgromadzenie, partię, kongregację, konsorcjum, biuro, urząd, wydział itp. itd. Nie reprezentuję w mych wypowiedziach nikogo więcej niż tylko swoją własną osobę.
Bjarne, to chociaż nam jeden mecz wygrał. No i umówmy się, nie płacili chłopu przez 3/4 sezonu.
Nie pisze o rozczarowaniu i zlosci,ale mozna to wyrazic w inny sposob niz wyzwiska i szarpanie.
Za chwile,jak tak wszyscy beda wyrozumiali dla takich wystepkow, spuszcza spasionym kociakom w.pi.er.dol
na treningu... w Gnieznie.
Jak pisalem,zeby im nie placic,to wielkie oburzenie.
Niby za co im placic,pytam sie!
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Najgorsze w tym wszystkim jest, nawet nie wczorajsza porażka, ale brak drużyny. W tej chwili mamy zlepek indywidualności którzy dbają o własny tyłek kosztem drużyny. Nasz menadzejro dał przyzwoleniena na zawodnicze fochy, zamiast przy pierwszej póbie uciąć wszystko przy samej dupie. Tak w tej chwili mamy miękie kluchy które prowadzą drużynę z mentalno-wirtualną otoczką.
Po pierwsze teraz trzeba stworzyć drużynę, czy przez wprowadzenie jasnych dla wszystkich zawodników zasad, czy zmianę "kumplowskiego" podejścia menadzejro, czy bardziej radykalnie - zmianę managera (chociaż w trakcie sezonu ciężko będzie znaleść kogoś sensownego). Już czas żeby właścieciel również walnął ręką w stół, nie medialnie, ale w zaciszu klubowym żeby zawodnicy zrozumieli że Toruń to nie dom spokojnej starości i przestali lać na rękę która płaci.
Moja wypowiedź jest wyłącznie moją prywatną wypowiedzią i nie jest żadnym oficjalnym stanowiskiem zajmowanym przez jakiekolwiek państwo, stowarzyszenie, agencję, klub, związek, spółkę, fundację, miasto, wieś, gminę, powiat, sołectwo, unię, kościół, sektę, sojusz, pakt, zgromadzenie, partię, kongregację, konsorcjum, biuro, urząd, wydział itp. itd. Nie reprezentuję w mych wypowiedziach nikogo więcej niż tylko swoją własną osobę.
Przepraszam, nie odbieraj tego osobiście, ale po raz kolejny czytam pierdoly jak to naszym spasionymi kotom dobrze w Toruniu.
Kuswa, czy naprawdę myslisz/cie, że oni są zadowoleni, bo przytulaja co tydzien 20.000 zamiast 50.000? Kur.., gdzie tu jakakolwiek logika? Pomijam już sprawę kontraktów z widelkami, premie za zwycięstwo w meczu, premie z awans do PO czy medal.
Sorry, ale ilekroć czytam, że im nie zależy, nie mają ambicji czy inne takie bzdety, to się zastanawiam czy autor się zastanowił co pisze.
Wychodzi na to, że Chrisowi zależy co dwa tygodnie, Jasonowi przez pół sezonu, Pawłowi co trzy tygodnie, Holcie przez 3 biegi w meczu a Iversen się jeszcze zastanawia.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Frank_Drebin (07-05-2018), Oracle (07-05-2018), lego (07-05-2018), maci78 (07-05-2018), stone_gossard (07-05-2018)
masz rację z jednym wyjątkiem. Holta ma nadgarstki tylko na trzy biegi.
Póki co Holta w miejsce Adriana spisuje się dobrze.
za to nasze kangury położyły dzisiaj mecz Rebeliantom ;-/
https://sportowefakty.wp.pl/zuzel/re...omerset-rebels
A w Hameryce biją Czarnych...
Ok,to proszę powiedzieć o co chodzi w tym klubie,że zawodnicy obniżają loty,bo to fakt,i musi być na to jakieś wytłumaczenie,rozumie że im się ciągle chce,ale zawsze nie wychodzi akurat w Toruniu?To jak to jest,że wiecznie w tym klubie nie wychodzi?Statystyki nie kłamią.To że nie mamy młodzieży swojej,to też przypadek,to że nie mamy lidera swojego to też?Czy aby na pewno w tym klubie wszystko jest ok?Kto w przyszłym roku za Kaczmarka?Kościelski?Jak w klubie nie widzą,że ten zawodnik nie bardzo ma talent do tego sportu,to jutro podrzucę reklamę optometrii Karczewski.A co do podejścia np Holdera,przed sezonem 2017 roku,ten pan nie miał ochoty zjawić się na treningach,później większości sparingach w Toruniu,bo książę nie musi,i co było,za moment się tłumaczył że jego sprzęt to złom,a kiedy to trzeba przygotować się do sezonu?w trakcie?Teraz Frątczak pisze,że zostały im treningi,jak dla mnie treningi to są w marcu,teraz jest poważna liga!I jeszcze jedno,jak widać nie wszystko można kupić,i się z tego cieszyć,bo pierw trzeba siać,a później zbierać plony,tak jak np Leszno,widać z jakim zębem jedzie np Pawlicki,można?mozna jak widać.I proszę nie tłumaczyć wiecznie zawodników,bo to tamto.Rok temu było to samo,wielkie aspiracje,pierwsze wpadki,tłumaczenia,walka o play off,później dalsze porażki,nadzieja że wygrają trudne spotkania,później matematyczne szanse,później by bezpieczne miejsce ugrać,później paliło się koło tyłka,a na koniec ligę uratował Laguta,i takie są fakty.!!My nie zakontraktowaliśmy Jamroga,Mroczkę,czy Kildemanda,tylko mistrza świata,byłego mistrza świata,i resztę również na bardzo wysokim poziomie,i mamy prawo oczekiwać czegoś więcej,a nie takiej "BRANDZLACJI".
Chodziłem na Broniewskiego na żużel w latach 80-tych,i to co się dzieje teraz,za takie pieniądze,to nie widziałem nigdy.
Napisane bez składu,i ładu,po piwie,ale to co myślę,i nie tylko ja.
Pozdrawiam
Jest takie przysłowie,"jaka praca,taka płaca",widać jak niektórzy przepracowali zimę,zawsze to procentuje.
Ostatnio edytowane przez jaca2003 ; 07-05-2018 o 21:08
Howard (07-05-2018)
Wg mnie nie ma powodów do paniki , przed sezonem w luznych rozmowach oceniłem skład na troszę lepszy niz ten z ubiegłego roku Jason - Greg to samo , Miedziak - Rysiek to samo i Iver - Jensen tu wskazanie na Puka .... ale tak oczywiście było na podstawie zeszłorocznych wyników ...
Ale widać zycie lubi weryfikować takie wyliczenia .
Teraz może sie okazać ze w 4 kolejkach uzbieracie 2 pkt
Więc bedzie troche lepiej niz ostatnio
JESTEŚMY ZAWSZE TAM GDZIE NASZ FALUBAZ GRA...
Widzę, że prezes Łodzi już znalazł sposób na swoich zawodników
- W związku z postawą drużyny w ostatnim meczu klucz od sejfu dla panów żużlowców wyrzuciłem do Wisły. Powinni się nad tym bardzo poważnie zastanowić. Im dłużej taki stan rzeczy będzie się utrzymywać, tym nurek będzie miał więcej trudności z jego znalezieniem, bo rzeka nasypie sporo piasku. Może się nawet zdarzyć tak, że już nie uda się go odszukać. Proponuję się zatem jak najszybciej ocknąć - podsumowuje Skrzydlewski.
Może to dobra droga dla naszych sterników
Powiem szczerze, mam niezły ubaw z tego, że większość tu piszących moje wpisy od kilku lat traktowała jako marudzenie starego dziada.
Dzisiaj te same osoby jadą po klubie, menago i zawodnikach bardziej niż ja kiedykolwiek.
Wpisy tego typu autorstwa starych userów nie dziwią mnie zbytnio, wiem już kto ma pojęcie, a kto nie.
Największą jednak zwałę mam z tych co piszą od roku lub dwóch i mundrowali, mundrowali aż do wczoraj wieczora.
Heheheheheee...
W Toruniu złość skupia się na zawodnikach, ale nie w nich jest praprzyczyna tego szajsu, którym raczy się kibiców.
To bagno odkłada się od około 8-9 lat i tak samo długo odczuwalne będą jego skutki.
Klub bez jakichkolwiek perspektyw, młynek do robienia interesów nic ponadto...
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
Moja jazda mogła wyglądać dużo lepiej, gdyby nie presja ze strony pseudokibiców, bo nie będę ukrywał, ale taka była. Oczywiście są prawdziwi kibice, ale niestety ta grupa pseudokibiców wygrywała z moją głową. (B.Świącik)
Każdy dostał po dwa nowe motocykle z silnikami od Fleminga Gravesena, na bieżąco remontowanymi. (B.Świącik)
A bo wystarczy dać głodowe stawki i zawodnik chudnie oraz zaczyna jechać - vide MJJ w Falubazie .
A to ostatnie zestawienie jest całkiem ciekawe Puk vs MJJ. Każdy normalny kibic tego sportu powiedziałby, że w ciemno bierze PUKa, bo MJJ, to taki zawodnik na 7-8 pkt w meczu. Smutne jest to, że MJJ to taki pewniak na te 7-8 pkt w meczu, a PUK to zupełna niewiadoma od 0 do 15 pkt w meczy, a że jest w Toruniu to .....
Jedynie Rysiek (choć patrzeć na niego nie mogę) wypada w tym zestawieniu na plus, w sumie robi nawet więcej niż oczekiwałem.
Jasona porównywać z Gregiem w tym roku nie wypada, bo obraza dla Grega.
Teraz nadszedł czas dwóch bardzo bolesnych porażek - poważne lanie u siebie z Lesznem, a potem w Czewie (choć sam nadal trudno mi w to uwierzyć, że to piszę). Sam jestem ciekaw komentarzy optymistów na tym forum po kolejnych dwóch kolejkach?
ps. Kingpin podziwiam Twój optymizm, który poza wiarą nie ma już nic wspólnego z rzeczywistością.
rotapa (08-05-2018)
Eee tam nie przesadzaj, ja też już do tych nienormalnych należę. Oraz do tych, którym już wszystko jedno. Klub z Torunia skutecznie leczy z tego sportu.
Semen mam wrażenie, że obydwaj należymy do tej grupy, która parafrazując, czytała książkę Wiedźmin za młodu, a teraz będąc już w słusznym wieku ogląda jego polską ekranizację i sama nie wie czy wyjść, czy wymiotować?
Ostatnio edytowane przez Howard ; 07-05-2018 o 23:57
Semen (08-05-2018)
@D_Dublu_racing
Someone sort out the polish league and get it back on YouTube !!pleaseee
Ward prosi by NIELEGALNE transmisje ligi wrocily na YT. Zawsze wiedzialem ze to jest mis po bardzo malym rozumku...
Witam sąsiady.
Prosba moze spozniona,ale... macie na sprzedaż program meczowy z meczu derbowego z 29 kwietnia Apator-GKM ?
Powielasz stereotypy wypracowane przez samych tifosi Apatora,bo niby tylko u nas zawodnicy obnizaja loty?
Spojrz na inne kluby i innych zawodnikow.Czy tam jest tylko progres? Zastanowiles sie choc przez chwile?
Naprawde mam podawac przyklady,ktorych jest mnostwo?
Jedynym bledem ktorzy nasi popelniaja,to pozbywanie sie po slabszym sezonie zawodnika.Czasami jednak to zawodnik decyduje,ale i tak
kraza legendy,ze to klub popelnil blad,vide Vaculik.
W innych klubach nie ma az tak duzej rotacji,wiec po obnizeniu lotow,w nastepnym sezonie czasem jest progres a czasem
dalsze obnizanie i tu tez kilka przykladow by sie znalazlo.
Przyzwyczailem sie juz,ze w waszych glowach tylko nasi obnizaja loty,nie maja ambicji,placone sowicie za 4 pkt w meczu i
maja wyj....ne na klub,bo nie robia oczekiwanego wyniku w kazdym meczu a jak juz sie uda nam z kims silnym zwyciezyc np. Sparta trzy tygodnie temu,fuks.
Groza nam baraze,spadek.Dodam,ze ten spadek ma byc zbawienny dla klubu.Serio? Czad!
Podobnie jest ze szkoleniem mlodziezy.Praktycznie tylko Unia Leszno moze sie pochwalic wieksza iloscia wychowankow niz jednym, ktorzy potrafia zrobic cos wiecej
w meczu niz blysnac w mlodziezowym,ale tylko u nas szkolenie lezy i kwiczy.Kpi sie z torunskiej szkoly trenerskiej,przemilczajac gdanska,grudziadzka,wroclawska,
tarnowska,zielonogorska i.t.d.Potem wpada jeden Falubaz z drugim i kpi z naszej szkolki,choc sam ma pod nosem jeszcze wieksze gowno.No ale sami tym wiecznym pier.d.l.eniem
i powielaniem a nawet wymyslaniem stereotypow dajem innym zielone swiatlo do takiech zachowan.
Jezeli dla takich kibicow ogromnym problemem i hanba jest sinusoida w wykonaniu Apatora,niech w polowie sezonu decyduje ktorej druzynie mozna kibicowac.
Proponuje,zeby wszyscy jojcarze przerzucili sie w tym roku na kibicowanie Unii Leszno.W sumie liga ta sama a poziom satysfakcji prawdopodobnie bedzie wiekszy.
Pomimo ,ze wk.urw podczas meczu mam nie mniejszy od innych,nie wyobrazam sobie systuacji abym mial zaczac kibicowac innej druzynie lub "tylko" przestac kibicowac swojej a juz pojawily sie takie glosy.
W sumie nie moja sprawa,ale to jest dopiero skandal,zeby wypisywac takie rzeczy.Moge to tylko zrzucic na karb zdenerwowania i pisania pod wplywem chwilowych emocji.
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 08-05-2018 o 10:22
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Zubr (08-05-2018)
Liga, ligą, toruńscy juniorzy jeżdżą bardzo słabo lub w ogóle nie potrafią jeździć.
Problem w tym, że ci najmłodsi torunianie nawet w zawodach młodzieżowych są tłem dla rówieśników z innych klubów.
Wrzucasz przykłady młodych tarnowian czy wrocławian. To powiem Ci, że taki Liszka już przeskakuje IKS-a(vide BK).
Tarnowskie szkółki wypuszczają młodych zawodników, może to nie są asy ale w tacy Pióro czy Kowalski w porównaniu z Adamczewskim czy Rydlewskim to jest nieba a ziemia. Jest jeszcze młody Cierniak, który ponoć też już sporo potrafi.
Gdańsk ma Żupińskiego materiał na kawał żużloka, uczy Turowskiego, który nadrabia czas stracony w toruńskiej szlifierni diamentów.
...a u nas co? Bida z nędzą...
...i jeszcze jedno to, że inni nie są lepsi to nie znaczy, że mamy nie krytykować tego co u nas źle funkcjonuje.
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.