Grigorij Łaguta :Nowa formuła Speedway Best Pairs Cup jest atrakcyjna, ponieważ walczymy dla naszych sponsorów
Mogli,ale nie musieli tym bardziej,że pożegnanie do ciepłych ponoć nie należało.
Zresztą Adi i tak by nie pojechał, był kontuzjowany.
Nie twierdzę, że wybór Kaczmarka był najlepszy, ale nie podzielam opinii, że nie było w nim logiki.
Był jednym z możliwych wyborów.
Ostatnio edytowane przez Semen ; 31-10-2018 o 09:20
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
Nie pierdoly a rzeczywistosc,choc jak pisalem,wymowka i teza postawiona na potrzeby chwili,choc prawdziwa.
Nikt jednak nie broni Zabikowi dalej jezdzic po wiochach a nie tylko czekac az sie zglosi jakich nowobogacki z synkiem chcacym
sprobowac nowego hobby.
O pytania sie nie boj,bo choc spotkanie bylo na luzie i nikt sobie do lba nie skakal,byly zadawane konkretne.
Co do Zabika to nie wiem czy fachowiec czy nie ale prawdopodobnie prawdziwe jest,ze dostaje dotacje z miasta
za sztuke i dlatego przyjmuje kazdego kaleke.O tym tez bylo pisane na tym forum i to juz kilka lat temu.
Oczywiscie,ze inne uwarunkowania nie musza kogos interesowac,tak jak nie musi nikogo interesowac zestawianie skutecznosci ,bo przeciez wystarczy spojrzec na srednie.
Tylko tacy kibice stawiaja sie w roli ignoranta i wlasciwie nie ma o czym dalej dyskutowac.
Z tego co piszesz,ciebie uwarunkowania interesuja,ale tylko te ktore dotycza zawodnikow.Uwarunkowania z ktorymi musi sobie radzic klub juz mniej.
Mozna i tak.
Na drugi raz zamiast nas krytykowac sam przyjdz , zadaj pytania i wtedy dopiero oceniaj.Tak byloby uczciwiej.
Spotkanie nie bylo utrzymywane w tajemnicy,kazdy mogl ruszyc swoje cztery litery i
powiedziec co mu lezy na watrobie.To nie bylo pierwsze ani podejrzewam ostatnie spotkanie z wlascicielem,jednak skoro
uwazasz,ze rola kibica ogranicza sie do krytyki a danie szansy drugiej stronie na odniesienie sie Cie nie interesuje,
o czym chcesz dyskutowac?
Taka postawa jak Twoja calkowicie zniecheca do "zdawania relacji" z takich spotkan.
Po co strzepic ryja,jak i tak ci co ich nie bylo wiedza lepiej albo ich to nie obchodzi.
Gdybys byl,dowiedzialby sie dlaczego jest Kosciuch a nie Pawel,dlaczego nie ma Miskowiaka,Laguty a
Kowalski i Kielbasa dalej beda jezdzic na poludniu Polski.Oczywiscie bylaby to relacja tylko jednej strony
czyli klubu ale wtedy moglbys wyciagnac jakies wnioski i sie do nich ewentualnie odniesc.
Dlatego ,ze to relacja tylko jednej strony,nikt z tam obecnych nie napisze o tym publicznie,ale
przynajmniej znalbys zdanie klubu na niektore tematy,nie tylko te dotyczace naszego podworka,bo "smaczkow"
bylo zdecydowanie wiecej,ale jak wyzej,nikt o tym publicznie pisal nie bedzie.
Zawsze jednak mozesz oprzec swoja wiedza na tym co tu pisza roznej masci kundle nam dobrze zyczacy czy na rewelacjach Ostafinskiego.
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 31-10-2018 o 12:26
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Kilka lat wstecz jeszcze za czasów Unibaxu w mojej miejscowości miał powstać mini tor. Przywieziona została nawet nawierzchnia ale w ostatniej chwili stwierdzili, że nie ma kto się tym zajmować. 30-40 minut drogi od Motoareny więc wniosek jest jeden tymi dzieciakami nie ma po prostu kto się zająć. Co roku za młodych jest odpowiedzialny ktoś inny więc jak to ma działać.. Potrzebna jest stabilizacja na tym stanowisku i niech zostanie ten Karol i ocenimy jego pracę za kilka lat.
jadę wczoraj z rapaka na most prawym pasem, korek straszny, stoją ludzie z bydgoskiej chcą się wydostać, to puszczam kobitkę przed siebie
a ona przede mną i kierunkowskaz w lewo, na lewy pas chce cwaniara
jak ją wytrąbiłem! wyłączyła kierunek
jedziemy dalej trochę a ona już na moście znowu kierunek w lewo
trabię dalej i siedzę jej na dupie i w końcu też wyłączyła
oczywiście babka rejestracja CTR, więc nie ma co się dziwić
ale co za chamstwo, puszczasz kogoś uprzejmie a ktoś chce się wpierdziela
"A Pan Buszmen wymyśla i wymyśla. Liczy, krytykuje, opowiada jak to sam by za wszystkie osoby wystąpił." - Przemysław Termiński, 2016
A ja chciałem wam podziękować za, może trocha okrojoną, ale jednak relacje ze spotkania z Prezesem. Zawsze lepiej wiedzieć więcej niż mniej o kulisach wyrabiając sobie opinie o danej sprawie.
Odnośnie uwarunkowań to się zgodzę z oponentami. Trochę już się żużlem interesuję i bywało że dany prezes mówił "u nas jest biednie, nie ma sponsorów, kibiców, nic nie jesteśmy w stanie zrobić". I sobie myślisz, że taki człowiek ma kiepską sytuację. A potem przychodził na jego miejsce inny prezes i się okazywało, że nagle są sponsorzy, zawodnicy, kibice i awans. A jednak się dało. Jak ktoś mówi, że są kiepskie uwarunkowania, to to bardziej świadczy o nim, niż o środowisku.
Ukryta zawartość - po prostu speedway!
Frank_Drebin (31-10-2018), Howard (01-11-2018), Semen (31-10-2018)
Ale to tez musiabys byc i posluchac o jakie uwarunkowania chodzi.
Sprawa nigdy nie jest zero-jedynkowa a na koncu i tak sa finanse i
decyzja zawodnika.
Lojalnosc jest w cenie.
Dopoki ne masz podpisu pod kontraktem,jestes z niczym i musisz
liczyc na lojalnosc zawodnika.
Nasi wszyscy o ktorych byla mowa maja podpisane umowy sponsorskie,
ktore wchodza w zycie dopiero po podpisaniu kontraktu.Te mozesz podpisywac od jutra i
musisz liczyc na to,ze zawodnik sie nie rozmyslil.Budzet tez nie jest z gumy i sa granice
ktorych lepiej nie przekraczac.
Nie chce pisac konkretnej,bo nawet gdybym nie wymienil nazwy klubu,kazdy by sie domyslil
o jaki klub chodzi,ale jesli prawda jest co mowil wlascicel,krew czlowieka zalewa.
Musialbys byc,posluchac.
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 31-10-2018 o 12:24
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Uwielbiam takie teksty.
We Włocławku wyzywają, że ci z CWL beznadziejnie jeżdżą,
w Toruniu wyzywają, że ci z CTR(lub CW) beznadziejnie jeżdżą,
w Warszawie, że ci spoza Warszawy (w tym i z CT).
Prawda zaś jest taka,że chamstwo jest chamstwem niezależnie od miejsca zamieszkania...
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
CTR takie złe?! Nie ma nic gorszego do CAL a tak naprawdę to klnę równo na każdego na drodze
dałbym sobie palec uciąć, że jakby zrobić np. statystykę korzystania z kierunkowskazów między kierowcami CTR a CT to Torunianie korzystają częściej
kierowcy spozamiastowi nie są tak oswojeni z miejskim ruchem, jazdą na zamek, korzystaniu z pasów bo u nich trzy drogi na krzyż i samowolka
"A Pan Buszmen wymyśla i wymyśla. Liczy, krytykuje, opowiada jak to sam by za wszystkie osoby wystąpił." - Przemysław Termiński, 2016
Noz kurde....ze tak brzydko zaczne.
Teraz sie tylko wpieniam, ze nie moglem tam z Wami siedziec i posluchac jak to wyglada z drugiej strony.
Prawda jest taka, ze psioczymy strasznie na sytuacje i pewne decyzje ale 95% osob nie wie jak to wyglada od kuchni.
Nikt z Was nie wybiera sie jeszcze raz na browara, zeby teraz zdac relacje ze spotkania z wlascicielem ?
Tym razem stane na glowie, zeby sie pojawic
Fajnie, że spotkanie z właścicielem i w ogóle...ale: ciężko polemizować z argumentami o "pewnych uwarunkowaniach, o których nie możemy napisać ale jakbyście byli, to byście wiedzieli". Sorry - nie podejmuję nawet polemiki na tym poziomie - to zbyt duża abstrakcja.
!Adrian walcz!
O to,to.Ale Frank i Vicar podjeli,wiec chyba sie da.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Jak Ciebie moja postawa zniechęciła do relacji ze spotkania to przepraszam. Generalnie zwykłem oceniać ludzi po efektach i tak samo oceniam działalność Pana Termińskiego. Po 4 latach już można takie podsumowanie zrobić. I jedyne co mi pozostało to mieć nadzieje, że chłop się cały czas uczy i kiedyś przyjdzie na spotkanie pogadać o sukcesach a nie porażki tłumaczyć uwarunkowaniami. Jakby nie patrzeć ten okres transferowy jest kolejna porażką.
Wiem że teraz nie będe mógł się wypowiadać na temat klubu bo nie poznałem jego oficjalnej wersji, ale bedę wszystkich imprezowiczów uważnie słuchał. Obiecuje.
Myślę, że straciłbyś palec.
Ludzie z mniejszych miejscowości są bardziej krytyczni wobec siebie niż ci z większych dziur, co to za miastowych się uważają.
Co by nie mówić to Warszawa jest największą mentalną wiochą nie tylko w Polsce,ale w całej naszej części Europy...
Ostatnio edytowane przez Semen ; 31-10-2018 o 20:41
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
Tak naprawde to wiekszosc owych informacji nie byla dla nas wielkim zaskoczeniem. My tylko mamy przewage nad nieobecnymi, ze znamy dwa priorytety transferowe na rok 2020
Tiaaaa... znacie.
To co właściciel Wam do głów wcisnął.
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
Kolano i tak wie lepiej.
"- Nie wróżę tej drużynie sukcesu. Gdybym miał zabawić się w typowanie, to nie umieściłbym torunian w pierwszej czwórce. To jest w zasadzie ten sam skład, który zawiódł w tym roku. Nie awansował do play offów, a w pewnym momencie był nawet poważnie zagrożony spadkiem – ocenił były reprezentant Polski, Jan Krzystyniak."
Trochę mnie Krzystyniak uspokoił. KST jedzie w finale 2019.
!Adrian walcz!
2015 - IV miejsce,
2016 - II miejsce,
2017 - VII miejsce, teoretycznie VIII i jeszcze cuda w barażach,
2018 - V miejsce,
jak widać reguły nie ma żadnej - do kompletu brakuje jeszcze zajęcia I, III, VI i VIII miejsca
Moja wypowiedź jest wyłącznie moją prywatną wypowiedzią i nie jest żadnym oficjalnym stanowiskiem zajmowanym przez jakiekolwiek państwo, stowarzyszenie, agencję, klub, związek, spółkę, fundację, miasto, wieś, gminę, powiat, sołectwo, unię, kościół, sektę, sojusz, pakt, zgromadzenie, partię, kongregację, konsorcjum, biuro, urząd, wydział itp. itd. Nie reprezentuję w mych wypowiedziach nikogo więcej niż tylko swoją własną osobę.
Howard (01-11-2018)
No to super - szkoda, że tylko dwa priorytety. Ileż ich było w międzyczasie
Oczywiście bardzo dobrze, że polityk przed wyborami porozmawiał z potencjalnymi wyborcami...przepraszam pomyliło mi się - właściciel po sezonie, porozmawiał z kibicami Zwłaszcza, że ostatnie lata to spore zmiany w Klubie i jakieś wytłumaczenie się przydało.
Co do prawdziwości informacji przekazanych na ostatnim spotkaniu, z uwagi na fakt, że nie byłem, nie mogę się rzetelnie wypowiadać, ale na podstawie spotkania, które miało miejsce 2 lata temu - pokusiłbym się o tezę, że było to mniej więcej 20%/50%/30% (według kategorii ks. Tischnera: świento prawda, tys prawda i gówno prawda)
Nie pisałem, że wiem. Pisałem o relacji jednej ze stron a to nie jest tożsame z tym, że wiem. Gdybym wiedział i był pewny, mógłbym o pewnych rzeczach otwarcie napisać.
Nie pisałem też, że Frank czy Vicar się nie znają a jedynie, że sprawa nigdy nie jest zero-jedynkowa.
Nie masz za co przepraszać.
Stwierdziłem po prostu, że nie warto strzepic ryja, bo Ostafinski i tak wie lepiej.
Nie mnie oceniać czy na tematy klubowe możesz się wypowiadać.
Zwróciłem jedynie uwagę, że mógłbys sam zadać jakieś pytanie właścicielowi. Z okazji nie skorzystałes, trudno.
Z tym ocenianiem po efektach to tak bardzo się nie rozpędzaj, bo po tym jak oceniasz Pawła mógłbym pomyśleć, że jesteś hipokryta.
Cos w tym może być,bo właściciel zaproponował kolejne spotkanie na tydzień przed wyborami parlamentarnymi.
Obiecał,ze przyniesie pączki i jabłka
Super,ze nosisz helm niczym profesor Xavier i Tobie nikt nie jest w stanie wcisnac czegos do glowy,np. upadku torunskiego zuzla w 2019.
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 01-11-2018 o 08:40
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Nie obruszaj się tak.
Powiedział Wam to co chciał i mógł powiedzieć.
Z pewnością nie uchylił nawet rąbka finansowych negocjacji na żadnym z pól działalności klubu,
a od tego wszystko się zaczyna.
To p.Termiński dowiedział się dużo o tym co mówi się wśród kibiców, a nie odwrotnie.
Prawdę o tego typu gadkach prezesów/właścicieli napisał gdzieś wcześniej vicar.
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
Pamiętamy o tych żużlowcach którzy odeszli, a szczególnie o tych, którzy wjechali do Anielskiej drużyny w niebie, prosto z żużlowego toru.
+1956-04-21 Zbigniew Raniszewski - lat 29 zginął na torze w Wiedniu podczas meczu Polskiej reprezentacji
http://speedway.hg.pl/zawodnicy/Biog...I_Zbigniew.htm
+1962-08-15 Stanisław Domaniecki - lat 24 zginął na torze w Gnieźnie podczas meczu ligowego
http://speedway.hg.pl/zawodnicy/Biog..._Stanislaw.htm
+1970-04-19 Marian Rose - lat 37 zginął na torze w Rzeszowie podczas meczu ligowego
http://speedway.hg.pl/zawodnicy/Biog...OSE_Marian.htm
+1970-04-27 Benedykt Błaszkiewicz - lat 18 zginął na torze w Toruniu podczas treningu adeptów szkółki
http://speedway.hg.pl/zawodnicy/Biog...Z_Benedykt.htm
+1976-07-25 Kazimierz Araszewicz - lat 21 zginął na torze w Częstochowie podczas meczu ligowego
http://speedway.hg.pl/zawodnicy/Biog..._Kazimierz.htm
+1992-09-03 Grzegorz Kowszewicz - lat 17 zginął na torze w Toruniu podczas treningu
http://speedway.hg.pl/zawodnicy/Biografie_zawodnikow/KOWSZEWICZ_Grzegorz/KOWSZEWICZ_Grzegorz.htm
Żałuję, że nie mogłem być na spotkaniu z senatorem, może wiekowo bym się nie wpasował, ale byłby głos "kibolskiego" pokolenia B98
Co do okienka transferowego w naszym wykonaniu - oczekiwania jak co roku pewnie były o wiele większe, ale jak się nie ma co się lubi...
Chyba jestem mimo wszystko w mniejszości, która cieszy się z pożegnania Pawła. Może powodem jest to, że nie mam do gościa żadnego sentymentu, bo jego najlepsze lata juniorskie, to okres gdzie byłem trochę wyleczony z żużla. Życzę mu wszystkiego dobrego, jednak moim zdaniem to chłopak z psychiką o wiele słabszą od Miedziaka i kierunek jaki obrał, to postawienie wszystkiego na jedną kartę. Jeśli Gruchalski trafi z formą jak pod koniec sezonu to nie chciałbym być w jego skórze, ale taka jest jego wola.
Juniorzy - co prawda nie jestem zwolennikiem ściągania na jeden sezon 21latka, ale jeśli do tego uda się ściągnać duet Kowalski/Kiełbasa z inwestycją w nich na przyszłość, będę uważał to za dobry ruch. Pogódźmy się z tym, że z naszych lokalnych chłopaków przez najbliższe 2 lata nic nie będzie. Jak kupować to właśnie 16-17 latków i postawić na ich szlifowanie, zresztą mam wrażenie, że taki dzieciak bardziej doceni taką szansę, niż lokalny wychowanek. Szkoda, że przez nieszczęsną dziką kartę na GP Kaczmarek został tutaj przez wielu wręcz znienawidzony bo odnosiłem wrażenie, że w tym sezonie akurat jemu zależało bardzo na wyniku zespołu, zresztą jego dobra postawa widać zmotywowała IKSa na koniec sezonu i liczę, że w 2019 to zaprocentuje.
Kościuch? Jeśli przyszedł tutaj walczyć o skład to nic tylko się cieszyć, dobrze że w tym składzie emerytów mamy jakieś zabezpieczenie.
Prawda jest taka, że przy wzmocnieniach innych zespołów awans do PO może nam dać tylko progres Jacka Holdera, solidna jazda na MA jego brata, kosmiczna forma Iversena z drugiej połowy sezonu i urwanie kilku pkt przez naszą pare juniorską. Troche dużo tych czynników, ale może zatrzymanie większości składu da ten sukces. Trzeciego "nijakiego" sezonu pod rząd toruńska publika może nie znieść, co przełoży się na padake frekwencyjną. Dobrze, że są wyjazdy i w tym sezonie chociaż z Lublina jest szansa wrócić szczęśliwym
Ty byłes na spotkaniu to już jesteś alfą i omegą a reszta wiedzę czerpie z Ostafińskiego. Twoje podejście świadczy o tym że nie mamy o czym dyskutować, bo ja nie czytam artykułów na portalach. Kingpin zjedź Snickersa bo zaczynasz gwiazdorzyć. A jak ja oceniam Pawła? Przecież widzę jego wyniki i nie pisze że jeździ jak mistrz. A to ze wierzę że za jakiś czas zacznie jeździć na poziomie który bysmy chcieli i chciałbym aby nastąpiło to w Toruniu a nie jakiejś Częstochowie to już inna sprawa.
Może gdyby właściciel pragnął przedstawić wizję na wiele lat. Co będzie priorytetem, a co tylko doraźnym łataniem to bym poszedł. Ale na informacje o Miśkowiaku, Kościuchu, Łagutach i innych mnie nie interesujących chodzic nie będę. Zresztą cześć z nich znam od strony klubowej. Jedyne informacje transferowe które mnie interesują to kiedy wrócą wychowankowie.
Jestem gwiazda.Tak,betlejemska ,qwa.
Krytykujesz i nie obchodza Cie uwarunkowania o ktorych wspomnial Howard czy chocby Coval piszac,ze na zuzlu to sie moze znamy,
ale realia prowadzenia klubu to inna historia,natomiast w Pawle widzisz kontuzje,nietrafiony sprzet i Fratczaka ktory podcial mu skrzydla.
No kuswa,smuteczek.
Dlatego moze juz skoncz,bo za chwile zjesz swoj wlasny ogon a stac Cie przeciez na wiecej.
Jesli chodzi o wychowankow,to jeden na chwile juz wrocil i byc moze dlatego nie mamy Miskowiaka.
Prawda to czy falsz?
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 01-11-2018 o 15:25
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Ja nie wiem, po jaką cholerę niektórzy tu wchodzą. Pewnie dlatego, że rozwalili swoje wątki, a tu się jeszcze coś dzieje.
Ale niestety mimo, że tu coś jeszcze się dzieje, zaglądam tu coraz rzadziej, bo poza ujadaniem, nic mądrego zazwyczaj nie da się tu przeczytać.
Napieprzacie w siebie - tylko po co. Jeden mądrzejszy od drugiego, włącznie ze mną który też w was teraz nawala.
Dzielicie się
- na lepszych i gorszych.
- na pokolenie starego i nowego żużla
- na tych co byli i nie byli na spotkaniu
- na kluby srakie i owakie
Spróbujcie porozmawiać merytorycznie o żużlu nie patrząc na nicki. Może będzie wam łatwiej rozmawiać i przyjmować argumenty które padają.
Jeśli jednak patrzycie na to kto pisze, to może dobrze przyjąć zasadę, że pewnych osób się nie dotyka, słowem pisanym, a ich teksty się po prostu omija wzrokiem. Ja tak robię i jakoś mi z tym dobrze.
Bądźcie po prostu kibicami żużla. Wiem zza klawiatury łatwo być herosem, trudniej zrobić to na spotkaniu.
Przecież każdy miał prawo być, każdy miał prawo zadać pytanie, każdy miał prawo do oceny tego co usłyszał.
Czyżby niketórym odwagi nie starczyło na powiedzenie pewnych rzeczy prosto w twarz?????
Wiem, wiem nie każdy mógł przyjść, tyle że to nie pierwsze spotkanie, a na poprzednich było niemal to samo grono, bo Ci którzy nie mogli być poprzednio też mieli inne zajęcie. No cóż ich wybór.
Ja napisze tylko, że chętnie bym poznał / zobaczył niektórych w prawdziwym świecie i wypił z nimi piwko.
Zgodzę się z tym, że na spotkaniu nic nie padło takiego o czym byśmy nie wiedzieli.
Ale padło też kilka ciekawych tez i wątków, których nie warto powtarzać, bo
- żużlowa konkurencja nie śpi
- bo to tylko założenia i plany
- bo to tylko luźna rozmowa w której można powiedzieć wszystko
- bo wiemy że pewnych rzeczy się nie powtarza publicznie skoro padły w wąskim gronie
A padło na spotkaniu wiele tematów, które Termiński wziął dzielenie na klatę i odpowiadał na wszystko o co pytaliśmy.
Zgodzę się z tym, że powiedział nam co chciał powiedzieć, ale do cholery ja też Wam nie powiem o szczegółach tego co dzieje się w mojej firmie, bo to tajemnica i przewaga konkurencyjna. Dlatego powiem tyle ile można powiedzieć nawet w kuluarach.
Przeraża mnie jednak, że niektórzy potrafią oceniać, to co powiedziano na spotkaniu i tych co byli na spotkaniu, nie będąc na nim. Przecież to pisanie w stylu DO.
Przeraża mnie to, że znaleźliście sobie kolejny motyw kibicowskiego podziału na takich i innych.
Do cholery przyjdźcie następnym razem na te 2 godziny i będziecie mieli ogląd tego co się działo i może zrozumiecie czemu o pewnych rzeczach się mówi, a o innych milczy.
My byliśmy na spotkaniu i właśnie dlatego, że byliśmy nie opowiadamy pierdół, tylko mamy własne zdanie na temat pewnych wydarzeń. Jak np. ja mam wyrobione zdanie na to co się wydarzyło w sezonie transferowym i z perspektywy spotkania oceniam, że nie dało się rozegnać lepiej. No może jedno nazwisko mogło być u nas, ale pomogli życzliwi. Pamiętajcie też, że drużyna to nie tylko nazwiska, ale też charaktery zawodników i osób w klubie.
A na następne spotkanie też pójdę (Morciasz dawaj znać na innych messenger), a bohaterom klawiaturowym i tak nic nie powiem. A co, moje prawo do milczenia - hejtujcie mnie teraz, też macie prawo. Tylko miejcie też odwagę następnym razem powiedzieć mi to samo w twarz.
PS.1. Już to kiedyś pisałem, i powtórzę, że jestem zachwycony wiedzą Żąbovskiego, który niemal bezbłędnie wali cyferkami i faktami żużlowymi prosto z bańki - szacun chłopaku, mi to się wszytko pieprzy, ale może dlatego, że niektóre wyniki poprawiałem / analizowałem / wprowadzałem po kilka razy.
PS.2. Kingpin i Semen jestem przekonany, że nadajecie na tych samych falach. Zakopcie topór wojenny, bo naprawdę jesteście niesamowici w swoich często trafnych osądach żużlowych. Naprawdę będzie Wam po drodze, gdy się spotkacie.
Semen napisze wprost z tytułu naszej długowiecznej komitywy - następnym razem masz być na spotkaniu, a ja odwiozę Cię do domu. Trudno będę pił bezalkoholowe, a Ty będziesz musiał pić alkoholowe za dwóch.
Ostatnio edytowane przez Coval ; 01-11-2018 o 16:32
Ze swojej strony moge tylko dodac,ze moze wyglada inaczej,bo czasami ponosi,ale nie staram sie prowadzic wojny z Semenem,Frankiem czy kimkolwiek innym
dyskutujacym na jakims tam poziomie.Jesli sie z kims nie zgadzam to sie nie zgadzam i tyle,natomiast szacunek moj maja i mam nadzieje,ze
kiedys do wspolnego spotkania dojdzie.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Ja tam w ogole wam zazdroszcze ze mozecie z wladzami swojego zuzla isc raz na ruski rok na piwo i podyskutowac. Jest to nie tylko nowatorskie, ale pokazuje tez charakter zuzla - sportu dla zwyklych ludzi. Wg mnie zayebista sprawa, zycze kazdemu klubowi.
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Juz to raz pisalem i powtorze - szacunek dla Pana Terminskiego, ze sie pojawia na takim spotkaniu i z tego co opisuja chlopaki bierze wszystko na klate.
Juz to raz pisalem i powtorze - szlag mnie trafia, ze sie na tym spotkaniu nie pojawilem
Mam nadzieje, ze bedzie jeszcze okazja.
No to akurat się zgadza, przecież odchodząc podprowadził również ręczniki papierowe z kibla i dlatego też ich nie mamy.
Tacy wychowankowie - człowiek wykształci, a potem jeden z drugim odchodzą, zdobywają punkty dla innych klubów i jeszcze nie pozwalają zrobić porządnych transferów.
Ja nie byłem żałuję, co chłopaki mogli to przekazali, nie
dopytuję bo wiem, że o niektórych sprawach publicznie lepiej
nie mówić tym bardziej że nasi wychowankowie to nie do końca aniołki
Szacun dla Termińskiego że mu się w ogóle chce przyjść pogadać.