UNIA LESZNO 2018 - Wątek Klubowy

[Mariusz]

A ja powiem tak. Żeby zostac IMS, żeby skutecznie walczyć w SGP, to trzeba trzech podstawowych rzeczy. Czyli miec dobrą formę i umiejętności, miec dobrej klasy sprzęt, oraz co najważniejsze, umieć na chłodno ogarnąc temat.

Czemu Gollob zdobył tak późno ten tytuł IMŚ ? Bo był narwany i uparty jak osioł. Z naszej czwórki, czyli Janowski, Piter, Zmarzlik i Dudek, najbardziej na chłodno podchodzą do tematu Patryk i Maciek. I to oni, spośród Polaków, przodują w cyklu. Czy taki piter zrobi kiedyś majstra ? No może i zrobi, ale twierdzę, ze szybciej tego dokona jego brat Przemek, niż sam Piter. Przemek jest zdecydowanie mniejszym furiatem niż Piter. a co za tym idzie stac go na bardziej regularne punktowanie w cyklu, niż Pitera. A regularność w cyklu własnie pozwala na zdobywanie szczytów.

[piterma]

Na podstawie jego dotychczasowej postawy prezentowanej tak na torze jak i poza nim. Talent to zdecydowanie za mało. Zwyczajnie nie wierzę w to by był w stanie przez cały roku uzyskać równą formę i punktować na bardzo wysokim poziomie przez wszystkie turnieje SGP.

Ale ja nie pytałem na jakiej podstawie stwierdzasz że Piter nie zdobędzie tytułu IMŚ, tylko na jakiej podstawisz stwierdzasz że Patryk lub Bartek nim zostanie.

Ale dobrze że bronisz Pitera bo to fajny chłopak, nie jest taki nudno przewidywalny jak ci grzeczni chłopcy Bartuś czy Patryk. Tyle, że mistrzem świata to on nigdy nie będzie. A ktoś z duetu Patryk&Bartek owszem. Takie życie.

A ja powiem tak. Żeby zostac IMS, żeby skutecznie walczyć w SGP, to trzeba trzech podstawowych rzeczy. Czyli miec dobrą formę i umiejętności, miec dobrej klasy sprzęt, oraz co najważniejsze, umieć na chłodno ogarnąc temat.

Czemu Gollob zdobył tak późno ten tytuł IMŚ ? Bo był narwany i uparty jak osioł. Z naszej czwórki, czyli Janowski, Piter, Zmarzlik i Dudek, najbardziej na chłodno podchodzą do tematu Patryk i Maciek. I to oni, spośród Polaków, przodują w cyklu. Czy taki piter zrobi kiedyś majstra ? No może i zrobi, ale twierdzę, ze szybciej tego dokona jego brat Przemek, niż sam Piter. Przemek jest zdecydowanie mniejszym furiatem niż Piter. a co za tym idzie stac go na bardziej regularne punktowanie w cyklu, niż Pitera. A regularność w cyklu własnie pozwala na zdobywanie szczytów.

Tak Mariusz wszystko się zgadza. Jak dla mnie najmniej odporny z całej tej piątki jest właśnie Bartuś, najszybciej się podpala psychicznie i tyle. Do tego jak trochę nie przystopuje z ostrą jazdą, za chwilę może podzielić los swojego mistrza T.Golloba, gdzie przez kilka, jeżeli nie kilkanaście lat walczył w GP z koalicją pozostałych zawodników.

Dodałbym że najsłabszą głowę z całej tej 4 ma właśnie mistrz świata nc+ i okolic Gorzowa. I wina w tym tych wszystkich którzy go koronowali jeszcze zanim dobrze awansował do cyklu GP.

[CarlitosFalubaz]

Ale ja nie pytałem na jakiej podstawie stwierdzasz że Piter nie zdobędzie tytułu IMŚ, tylko na jakiej podstawisz stwierdzasz że Patryk lub Bartek nim zostanie.

Dudek to dobry zawodnik i ma cechy mentalne potrzebne by ten tytuł zdobyć.
Pod tym względem jest najlepszy spośród naszych mimo ze jeśli chodzi o umiejętności to wcale nie jest lepszy od pozostałych (mówię o naszych młodych w SGP).
Do tego z ojcem tworzą świetny team. Podobnie Zmarzlik ze swoim. Tam jest organizacyjnie wszystko elegancko poukładane.
Dudek może być takim „Hancockiem” a Zmarzlik jeśli opanuje emocje (co nie jest niewykonalne) to taki „Pedersen”. Te porównania oczywiście robię z przymróżeniem oka ale myśle ze dobrze oddają o co mi chodzi.
A u Pitera tego nie widzę. I jakoś średnio chce mi się wierzyć w to bym kiedykolwiek zobaczył.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Malin017]

Dolewajac nieco oliwy do ognia stwierdzam, iż na sprzęcie Zmarzlika Piotrek byłby już majstrem

To niech sprzeda butelki i kupi taki sprzęt - ktoś mu broni?

[Noski]

Byczku ale co ty ciągle o tym że PITER na szrocie jeździ, a Zmarzlik i Dudek nie....

To do ****y nędzy czyja to jest wina?

Moja, Mariana, Welny, Twoja?

No chyba samego Piotra i jego teamu jak już...

Choć ja uważam że mocno przesadzasz z mówieniem o szrocie... Trzeba sporo pracy i umiejętności włożyć w dopasowanie sprzętu. Równie dobrze szrotem można tłumaczyć wyniki Emila... Dziwnym trafem Zmarzlik co roku ma najlepsze fury, a Piter szrot?

[Malin017]

Ale ja nie pytałem na jakiej podstawie stwierdzasz że Piter nie zdobędzie tytułu IMŚ, tylko na jakiej podstawisz stwierdzasz że Patryk lub Bartek nim zostanie.





Tak Mariusz wszystko się zgadza. Jak dla mnie najmniej odporny z całej tej piątki jest właśnie Bartuś, najszybciej się podpala psychicznie i tyle. Do tego jak trochę nie przystopuje z ostrą jazdą, za chwilę może podzielić los swojego mistrza T.Golloba, gdzie przez kilka, jeżeli nie kilkanaście lat walczył w GP z koalicją pozostałych zawodników.

Dodałbym że najsłabszą głowę z całej tej 4 ma właśnie mistrz świata nc+ i okolic Gorzowa. I wina w tym tych wszystkich którzy go koronowali jeszcze zanim dobrze awansował do cyklu GP.

Nie, no oczywistym jest, że najmocniejszą głowę z tego towarzystwa ma Piter - coś jak Peszko 😋

[Dominik]

To niech sprzeda butelki i kupi taki sprzęt - ktoś mu broni?

Oczywiście to nie wina świata, że Piter jeździł na szrocie. Fury przestały jechać przed finałem 2015 kiedy papa odszedł.
Niemniej kiedyś to musiało nastąpić ufam, że dwa lata zawirowań wystarczy i w końcu ogarnie team.

Byczku ale co ty ciągle o tym że PITER na szrocie jeździ, a Zmarzlik i Dudek nie....

To do ****y nędzy czyja to jest wina?

Moja, Mariana, Welny, Twoja?

No chyba samego Piotra i jego teamu jak już...

Choć ja uważam że mocno przesadzasz z mówieniem o szrocie... Trzeba sporo pracy i umiejętności włożyć w dopasowanie sprzętu. Równie dobrze szrotem można tłumaczyć wyniki Emila... Dziwnym trafem Zmarzlik co roku ma najlepsze fury, a Piter szrot?

W pełni się zgadzam

[zabovsky]

Choć ja uważam że mocno przesadzasz z mówieniem o szrocie... Trzeba sporo pracy i umiejętności włożyć w dopasowanie sprzętu. Równie dobrze szrotem można tłumaczyć wyniki Emila... Dziwnym trafem Zmarzlik co roku ma najlepsze fury, a Piter szrot?

Wiadomo, że teksty o szrocie ujeżdżanym przez dwa lata to bajki, które mają na celu podtrzymanie pewnych mitów. Dla osób, które głoszą te bajki schemat rozumowania jest przecież prosty - jak Pawlicki pojedzie słabo to wina leży po stronie sprzętu, a jak pojedzie dobrze to jest to zasługa jego geniuszu. Z takim podejściem koło może kręcić się w nieskończoność, a PP jest w stanie urosnąć do miana największego polskiego talentu, który nie "odpala" tylko przez złośliwość rzeczy martwych.

[Mariano_Italiano]

Poddajmy nasza 4kę reprezentantów, kilku ocenom składającym się na sukces w IMŚ. Punktacja od 1 do 4
1.Odporność psychiczna (chłodna głowa

Zmarzlik - 1 pkt
Piotr - 2 pkt
Maciej - 3 pkt
Dudek - 4 pkt

2.Profesjonalne podejście do sportu

Piotr - 1 pkt
Janoś - 2pkt
Dudek - 3 pkt
Bartek - 4pkt

3. Przygotowanie sprzętu.

Piotr - 1pkt
Maciej - 2pkt
Dudi - 3 pkt
Bart - 4 pkt

4. Czytanie toru ( wybor ścieżek)

Piotr - 1pkt
Janoś 2 pkt
Dudi - 3 pkt
Bart - 4 pkt

5. Walka na torze

Janowski 1pkt
Piotr 2 pkt
Dudek 3 pkt
Zmarzlik 4 pkt

Tak więc wg mojej subiektywnej oceny, największe szanse na majstra ma Bartek uzyskując 17pkt, kolejny jest Patryk 16pkt, Maciej 11 i Piotr 7pkt.

Bartek ma wszystko czego potrzeba do zdobycia IMŚ. Jeżeli opanuje emocje i zapanuje nad głową, bedzie zawodnikiem kompletnym.

Dudi ma prawie wszystko to co Bartek. Uważam jednak, że dysponuje troszkę gorszym sprzetem niż Bartek i mniejszą wolą walki, zadziornością.

Maciej dla mnie jest troszkę drewniany, ani nie dobiera zbytnio dobrze ścieżek, ani nie jest takim walczakiem jak w/w dwójka, nadrabia czasami kosmicznym sprzętem

Piotr- jak dla mnie musi najwięcej zmiecić z w/w trójki, aby osiągnąć sukces. Sprzęt dramat, dobieranie ścieżek katastrofa, profesjonalizm.... każdy niech sbie dopisze, nawet wydaje mi się, że z czasem zatracił swoją świetną sylwetkę.
Uważam jednak, że jeżeli Piotr zmieni swoje podejście do sportu i trafi ze sprzętem, to automatycznie pokaże pełen wachlarz umiejętności, bo talent Piotr z całej czwórki do żużla ma największy.

[piterma]

Dudek to dobry zawodnik i ma cechy mentalne potrzebne by ten tytuł zdobyć.
Pod tym względem jest najlepszy spośród naszych mimo ze jeśli chodzi o umiejętności to wcale nie jest lepszy od pozostałych (mówię o naszych młodych w SGP).
Do tego z ojcem tworzą świetny team. Podobnie Zmarzlik ze swoim. Tam jest organizacyjnie wszystko elegancko poukładane.
Dudek może być takim „Hancockiem” a Zmarzlik jeśli opanuje emocje (co nie jest niewykonalne) to taki „Pedersen”. Te porównania oczywiście robię z przymróżeniem oka ale myśle ze dobrze oddają o co mi chodzi.
A u Pitera tego nie widzę. I jakoś średnio chce mi się wierzyć w to bym kiedykolwiek zobaczył.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ok. Wszystko ładnie pięknie, ale to są tylko przesłanki do tego aby zdobyć tytuł mistrza świata, a na dzień dzisiejszy nie możesz stwierdzić że którykolwiek z nich zdobędzie ten tytuł, to jest wróżenie z fusów i tworzenie pięknych historii. Podałem Ci za przykład Adamsa który miał świetną technikę, mocną głowę, światowy sprzęt, przez blisko 10 lat utrzymywał się w światowej czołówce zarówno w GP jak i ligach, a IMŚ nigdy nie został. Słodki Jarek podobnie technika, głowa, sprzęt, a też jednak czegoś zabrakło. Darcy chłopak urodzony z motorem w rękach, mocna głowa, dobry sprzęt a jeden nieszczęsny wypadek i przekreślił wszystko. Więc mówienie że Bartek lub Patryk owszem zostanie mistrzem świata, jest lekko mówiąc słabe. Żużel to jest sport, tu jest mnóstwo niewiadomych i nie da się przewidzieć przyszłości, a wy tak prostej kwestii nie możecie zrozumieć w tym Waszym winnym grodzie.

[CarlitosFalubaz]

Ok. Wszystko ładnie pięknie, ale to są tylko przesłanki do tego aby zdobyć tytuł mistrza świata, a na dzień dzisiejszy nie możesz stwierdzić że którykolwiek z nich zdobędzie ten tytuł, to jest wróżenie z fusów i tworzenie pięknych historii. Podałem Ci za przykład Adamsa który miał świetną technikę, mocną głowę, światowy sprzęt, przez blisko 10 lat utrzymywał się w światowej czołówce zarówno w GP jak i ligach, a IMŚ nigdy nie został. Słodki Jarek podobnie technika, głowa, sprzęt, a też jednak czegoś zabrakło. Darcy chłopak urodzony z motorem w rękach, mocna głowa, dobry sprzęt a jeden nieszczęsny wypadek i przekreślił wszystko. Więc mówienie że Bartek lub Patryk owszem zostanie mistrzem świata, jest lekko mówiąc słabe. Żużel to jest sport, tu jest mnóstwo niewiadomych i nie da się przewidzieć przyszłości, a wy tak prostej kwestii nie możecie zrozumieć w tym Waszym winnym grodzie.

Ależ oczywiście że wróżenie z fusów, przecież nie jestem jasnowidzem. Po prostu wyrażam swoją opinię i dla mnie ktoś z dwójki Patryk&Bartek tym mistrzem będzie. Piterowi nie daję na to większych szans z powodów, o których wcześniej pisałem.
Adams był super ligowym rajderem, ale nigdy nie miał mentalności mistrza i dlatego tym mistrzem nie został. Poza tym miał pecha bo trafił na czas gdy w SGP było naprawdę trudniej o medal niż dziś. Speedway karleje z roku na rok.

[Dominik]

Mariano_Italiano pkt3 to clue, który jeśli nie funkcjonuje reszta też leży co wykazała twoja ocena. Przypomnij sobie 2015 kiedy wszystko funkcjonowało.....
Póki co mieliśmy 1.5 roku mizeri +świetne PO. Od niego samego zależy czy będzie gonił.

[Mariano_Italiano]

Mariano_Italiano pkt3 to clue, który jeśli nie funkcjonuje reszta też leży co wykazała twoja ocena. Przypomnij sobie 2015 kiedy wszystko funkcjonowało.....
Póki co mieliśmy 1.5 roku mizeri +świetne PO. Od niego samego zależy czy będzie gonił.

Oczywiście z pierwszą częścią Twojego posta się zgadzam. Pytanie tylko, dlaczego Piotr nie dysponuje takim sprzętem jak Bartek, czy Patryk?
Czyżby to było spowodowane tym, że Bartek cały okres zimowy spedza w warsztacie z ojcem dłubiąc przy sprzecie, a Piotr w tymże czasie oddaje się uciechom życia towarzyskiego?
Co do play-off, były dobre, ale napewno nie świetne. Zdecydowanie stać go na więcej.

[Malin017]

Zimny sypia w garażu. Sprzęt nie spada mu z nieba.

[piterma]

Czyżby to było spowodowane tym, że Bartek cały okres zimowy spedza w warsztacie z ojcem dłubiąc przy sprzecie, a Piotr w tymże czasie oddaje się uciechom życia towarzyskiego?

A Ty 365 dni w roku od zmierzchu do świtu pracujesz?? Czy masz wolne po pracy, weekendy i urlop?? Paradoksem jest że w przypadku Piotra jego dotychczas najlepsze sportowe lata przypadały w okresie jak to niektórzy tu insynuują niekończącej się imprezy. Chłopak trochę się ustatkował i wyniki spadły. Czasem ciągłe siedzenie w tym żużlu dobija zamiast pomagać osiągnąć lepsze wyniki, zobacz sobie Dudka i Warda, oboje mieli talent, sprzęt, ale jednak czegoś brakowało, wpadli na dopingu, i po rocznym zwieszeniu wrócili jako całkiem inni zawodnicy.

[Mariusz]

Oczywiście z pierwszą częścią Twojego posta się zgadzam. Pytanie tylko, dlaczego Piotr nie dysponuje takim sprzętem jak Bartek, czy Patryk?
Czyżby to było spowodowane tym, że Bartek cały okres zimowy spedza w warsztacie z ojcem dłubiąc przy sprzecie, a Piotr w tymże czasie oddaje się uciechom życia towarzyskiego?
Co do play-off, były dobre, ale napewno nie świetne. Zdecydowanie stać go na więcej.

Nie, nie zgodzę się z ta opinią. Zwalanie na sprzęt to droga na skróty.

Nie wierze, że sprzęt Pitera odbiega poziomem od sprzętu Patryka czy Zimnego. Sprzęt jest porównywalnej klasy. Popatrzcie na takiego Woffindena. Nawet jak Johns dołował, to jednak Tai poniżej pewnego poziomu nie schodził.

Jak dla mnie, u Pitera jest jeden feler. On potrzebuje mieć przy sobie jakiś autorytet. Taki, który to, w razie potrzeby, wziąłby Pitera na stronę i strzelił go w łeb (w przenośni) jak by tego wymagała sytuacja. Z ojcem się rozstali bo senior nie chciał sobie targać nerwów. A tu trzeba gościa z chłodną głową. Sprzęt Pitera jest OK. Co potwierdziły niektóre jego występy ligowe, czy też te w SGP.

[Dominik]

Toć wiele razy pisałem, że szrot bierze się stąd iz team moim zdaniem nie ogarnia tematu. Dalej welna wiele razy pisał - > Papa w boksie.

[Mariusz]

Toć wiele razy pisałem, że szrot bierze się stąd iz team moim zdaniem nie ogarnia tematu. Dalej welna wiele razy pisał - > Papa w boksie.

Tyle, że to mieszanka wybuchowa. Papa nerwus, młody jeszcze większy nerwus. Oni sie nie dogadają.

Popatrzcie tylko jak ustawiał sobie Cieślak w reprezentacji, takiego Pitera. Przecież w reprezentacji Piter nie miał takich wahań formy. Jak Piter zaczął Cieślakowi pyskować, to ten zrobił go kapitanem. Czyli umiał go podejść. Własnie takiego cwaniak potrzeba Piterowi w parkingu na co dzień.

[shelve]

Piter talent ma, ale nie sra żużlem.
Taki to już typ niepokorny, który jak kot chadza własnymi ścieżkami.

Jakby taki ktoś jak Piter żużel jadł i żużlem srał, to by już na końcie u Niego wisiał tytuł IMŚ.

[1marcin60]

Piter talent ma, ale nie sra żużlem.
Taki to już typ niepokorny, który jak kot chadza własnymi ścieżkami.

Jakby taki ktoś jak Piter żużel jadł i żużlem srał, to by już na końcie u Niego wisiał tytuł IMŚ.

Holder z takim podejściem (luz, blues, imprezy do rana,)zrobił tytuł mistrza świata( no i notował przed kontuzjami wyraźny progres, co roku jechał lepiej niż w roku poprzednim). Ward też był dość blisko, skoro Piter to taki talent, to nie o sranie tu chodzi, bo tym wielkim to w niczym nie przeszkadza (w kwestii pojedynczego tytułu, nie seryjnych, taki typ po zdobyciu mistrzostwa by spuścił z tonu - James Hunt chociażby w F1, Holder- ale tytuł by zdobył samym talentem siłą rzeczy, chyba że jak Ward by nie zdążył). Może ewentualnie o głowę, nie o podejście.

[shelve]

Holder z takim podejściem (luz, blues, imprezy do rana,)zrobił tytuł mistrza świata( no i notował przed kontuzjami wyraźny progres, co roku jechał lepiej niż w roku poprzednim). Ward też był dość blisko, skoro Piter to taki talent, to nie o sranie tu chodzi, bo tym wielkim to w niczym nie przeszkadza (w kwestii pojedynczego tytułu, nie seryjnych, taki typ po zdobyciu mistrzostwa by spuścił z tonu - James Hunt chociażby w F1, Holder- ale tytuł by zdobył samym talentem siłą rzeczy, chyba że jak Ward by nie zdążył). Może ewentualnie o głowę, nie o podejście.

W obecnym speedwayu, to bardzo dużą role odgrywa sprzęt.
Bez niego, to nawet wirtuozi bedą wozili ogony.

Nawet taki DJ Key Key jak sprzęt jechał potrafił w GP zabłysnąć.
Dać Piterowi dobry sprzęt, coś na wyciszenie emocji i medal się zrobi.

[piterma]

W obecnym speedwayu, to bardzo dużą role odgrywa sprzęt.
Bez niego, to nawet wirtuozi bedą wozili ogony.

Nawet taki DJ Key Key jak sprzęt jechał potrafił w GP zabłysnąć.
Dać Piterowi dobry sprzęt, coś na wyciszenie emocji i medal się zrobi.

Z tym Key Keyem to chyba nie do końca chodziło o sprzęt. U niego wynika jak sinusoida, dobry sezon, kiepski sezon, dobry sezon, kiepski sezon i tak na zmianę cały czas. Zawsze mnie to zastanawiało czy faktycznie chodzi tam o sprzęt czy bardziej o głowę. Bo jak dla mnie dziwna regularność w tych wahaniach żeby móc zwalić to na sprzęt. W tym roku co wymiatał w GP, to zimą dostał się do Petera Johnsa i na moje to go zbudowało, uwierzył że dostanie dobry sprzęt i później samo poszło. W kolejnym sezonie źle rozpoczął, i praktycznie z meczu na mecz było coraz gorzej, przerzucał silniki, i w pewnym momencie się totalnie pogubił. Na moje KK to zawodnik który po każdej przerwie zimowej nie ciągnie porażek lub sukcesów z sezonu poprzedniego tylko zaczyna nowy rozdział kariery.

[shelve]

Z tym Key Keyem to chyba nie do końca chodziło o sprzęt. U niego wynika jak sinusoida, dobry sezon, kiepski sezon, dobry sezon, kiepski sezon i tak na zmianę cały czas. Zawsze mnie to zastanawiało czy faktycznie chodzi tam o sprzęt czy bardziej o głowę. Bo jak dla mnie dziwna regularność w tych wahaniach żeby móc zwalić to na sprzęt. W tym roku co wymiatał w GP, to zimą dostał się do Petera Johnsa i na moje to go zbudowało, uwierzył że dostanie dobry sprzęt i później samo poszło. W kolejnym sezonie źle rozpoczął, i praktycznie z meczu na mecz było coraz gorzej, przerzucał silniki, i w pewnym momencie się totalnie pogubił. Na moje KK to zawodnik który po każdej przerwie zimowej nie ciągnie porażek lub sukcesów z sezonu poprzedniego tylko zaczyna nowy rozdział kariery.

Jedno jest pewne - sprzęt to podstawa, bez tego ani rusz.

Potem można całą reszte dostosowywać i zgrywać.
Komu się to uda, ten zbiera laury.

[1marcin60]

W obecnym speedwayu, to bardzo dużą role odgrywa sprzęt.
Bez niego, to nawet wirtuozi bedą wozili ogony.

Nawet taki DJ Key Key jak sprzęt jechał potrafił w GP zabłysnąć.
Dać Piterowi dobry sprzęt, coś na wyciszenie emocji i medal się zrobi.

Medal tak, ale nie tytuł. Sam sprzęt na tytuł mistrza świata to za mało, a dyskusja tyczyła tytułu.

[macropus]

Wie ktoś jak można dostać się do redakcji SF albo PS? Najłatwiejsza robota pod słońcem - wystarczy skończyć gimnazjum, bo już na tym poziomie odpisywanie wypracowań od kolegi ma się raczej opanowane.

Konieczny się natrudził pojechał do Australii, zrobił wywiad z Adamsem i pokazał news na stronie Elki (swoją drogą to mam nadzieję, że ten news to tylko zjawka i pojawi się coś dłuższego z tej wizyty).

Długo nie trzeba był czekać i przepisywacze od Ostafińskiego oraz przepisywacze od Puki zrobili swoje, robota skończona, zadanie wykonanie, można iść do domu... Żużlowe "dziennikarstwo"...

[sparta_mistrz]

ale na czym polega problem? Nie powołali się na źródło czy o co chodzi? Dopie*rzanie się na siłę.

[macropus]

ale na czym polega problem? Nie powołali się na źródło czy o co chodzi? Dopie*rzanie się na siłę.

Problem polega na tym, że nie istnieje na tych portalach prawdziwe dziennikarstwo, zero własnych źródeł i inicjatywy. Nie pamiętam kiedy można było przeczytać pełnokrwisty wywiad, felieton czy coś podobnego. Ostatni taki tekst to chyba felieton Dryły - szkoda, że nie napisał więcej.

Okazuje się czegoś nowego można dowiedzieć się tylko z lokalnego radia, lokalnych portali czy gazet, bo poważnie portale sportowe robią tylko przedruki właśnie z mediów lokalnych oraz klubowych i zawodniczych social media. Wzmiankę o Adamsie widziałem dzisiaj 3 razy, na obu portalach pojawiła się też wypowiedź Chomskiego o transferach Apatora.

I jeszcze to szczucie nagłówkami. Wszystko pisane tak, żeby zainteresować jak największe grono i tak żeby nic nie wyjaśnić - kliknij, no dalej kliknij! Po prostu tego nie kupuję, dlatego się dopieprzam.

Wielu śmieje się z Lorka, ale jak wysmarował felieton o jedzeniu pomarańczy w Mildurze z Adamsem to można było w tym utonąć.

[Mariusz]

Problem polega na tym, że nie istnieje na tych portalach prawdziwe dziennikarstwo, zero własnych źródeł i inicjatywy. Nie pamiętam kiedy można było przeczytać pełnokrwisty wywiad, felieton czy coś podobnego. Ostatni taki tekst to chyba felieton Dryły - szkoda, że nie napisał więcej.

Okazuje się czegoś nowego można dowiedzieć się tylko z lokalnego radia, lokalnych portali czy gazet, bo poważnie portale sportowe robią tylko przedruki właśnie z mediów lokalnych oraz klubowych i zawodniczych social media. Wzmiankę o Adamsie widziałem dzisiaj 3 razy, na obu portalach pojawiła się też wypowiedź Chomskiego o transferach Apatora.

I jeszcze to szczucie nagłówkami. Wszystko pisane tak, żeby zainteresować jak największe grono i tak żeby nic nie wyjaśnić - kliknij, no dalej kliknij! Po prostu tego nie kupuję, dlatego się dopieprzam.

Wielu śmieje się z Lorka, ale jak wysmarował felieton o jedzeniu pomarańczy w Mildurze z Adamsem to można było w tym utonąć.

Dzieje się tak, ponieważ dzisiaj chodzi bardziej o ilość, niż o jakość. Dzisiaj królują media internetowe. I tam przeniosła się głównie walka o reklamodawcę. Ci co mają największą klikalność, maja też najwięcej reklamodawców. A reklamodawcy to spora kasa. Więc tym wszystkim portalom, bardziej opłaca się zatrudniać "krzykaczy" niż poważnych publicystów. Chyba na całym świecie doszliśmy do absurdu. Bo jeśli chcesz coś ciekawego przeczytać w necie, to albo musisz wykupić subskrypcje, albo przerzucić się na blogi.

[macropus]

Dzieje się tak, ponieważ dzisiaj chodzi bardziej o ilość, niż o jakość. Dzisiaj królują media internetowe. I tam przeniosła się głównie walka o reklamodawcę. Ci co mają największą klikalność, maja też najwięcej reklamodawców. A reklamodawcy to spora kasa. Więc tym wszystkim portalom, bardziej opłaca się zatrudniać "krzykaczy" niż poważnych publicystów. Chyba na całym świecie doszliśmy do absurdu. Bo jeśli chcesz coś ciekawego przeczytać w necie, to albo musisz wykupić subskrypcje, albo przerzucić się na blogi.

Ależ Mariusz ja to wszystko wiem. Tylko tak jak napisałem nie kupuję tego, tak jak napisałeś - to jest absurd. Wciąż mam jednak resztki nadziej, że wartościowe rzeczy też mogą obronić się internecie. Choć nie ukrywam, że te resztki nadziei coraz bardziej się kurczą, niestety

[Robson-Wałbrzych]

Leigh ostatnio rozchwytywany

[There_is_no_spoon]

Dwa Byki na fotce
Leigh ponoć odnajduje się w "nowym" życiu.
Psycha działa super.

[welna]

Zapowiedź jutrzejszego GP przez CANAL+............

Patryk Dudek, Maciej Janowski, Bartosz Zmarzlik - to musi być polska sobota w Melbourne! Przed nami ostatnia runda FIM Speedway Grand Prix w tym sezonie. Po cichu liczymy na dwa miejsca na podium. Panowie, do dzieła!!
Grand Prix Australii w sobotę od 9:30 tylko w CANAL+!

Na pohybel s.k.u.r.w.y.s.y.n.o.m.........


ps. Mariano przy tej Twojej ,,rozpisce punktowej'' mógłbyś jeszcze stworzyć jedną kategorię: szczęście........

Tu Piotr nie załapał by się nawet na minimum, jakie przyznajesz .....

,,Pod względem pecha wszystkich przebija i tak Piotr Pawlicki. Pojedzie z numerem 12. W jego przypadku mamy prawdziwą kulminację złych losowań. Tak naprawdę szczęście dopisało mu chyba tylko raz przez cały sezon. Losowania na pewno mu nie pomogły, a moim zdaniem miały duży wpływ, że nie ma go w ósemce. I to naprawdę nie jest głupia wymówka. Można mieć pecha raz, dwa czy nawet trzy razy, ale u Piotra to była jakaś katastrofa - podkreśla Cegielski''

[There_is_no_spoon]

yyyyyyyyy welna, yyyyyyy po co się yyyyyyy denerwujesz yyyyyyyy. Szkoda yyyyyyyyy czasu na tych yyyyyyy ludzi yyyyyy.
Unia ma DMP 2017.
Skład na 2018 jest umiejętnie rozegrany i w miarę pewny.
Idzie spokojna jesień i zima. Nawet nie musisz sprzątać liści, czy też odśnieżać.

A taki Pan yyyyyyyyyyyy musi dalej walczyć o posadę w stacyjce TV powoli odchodzącej na totalny margines medialny.

[Robert_Leszno]

Odpaliłem galerię z Melbourne, bo chciałem zobaczyć Leigh, a tu niespodzianka - cały zamorski oddział szkółki Unii Leszno Czyi to wychowankowie?
adams.jpg

[lemur6666]

Zapowiedź jutrzejszego GP przez CANAL+............

Patryk Dudek, Maciej Janowski, Bartosz Zmarzlik - to musi być polska sobota w Melbourne! Przed nami ostatnia runda FIM Speedway Grand Prix w tym sezonie. Po cichu liczymy na dwa miejsca na podium. Panowie, do dzieła!!
Grand Prix Australii w sobotę od 9:30 tylko w CANAL+!

Na pohybel s.k.u.r.w.y.s.y.n.o.m.........

No Wełna cały Ty. Wielkie halo, bulwersacja, gul skacze. Ale i tak zasiądziesz z piwkiem przed TV będzie wsłuchiwał się w wywody Malarzowej, z zapartym tchem słuchał wywiadów Benca i barwnych popisów Dryły. A jak wygra Pawlicki wszystkim wybaczysz wszak żużel jest piękny a bilety tanie.

I ty wyzywasz Mariano od 14-latków... o zgrozo

[Mariano_Italiano]

Zapowiedź jutrzejszego GP przez CANAL+............

Patryk Dudek, Maciej Janowski, Bartosz Zmarzlik - to musi być polska sobota w Melbourne! Przed nami ostatnia runda FIM Speedway Grand Prix w tym sezonie. Po cichu liczymy na dwa miejsca na podium. Panowie, do dzieła!!
Grand Prix Australii w sobotę od 9:30 tylko w CANAL+!

Na pohybel s.k.u.r.w.y.s.y.n.o.m.........


ps. Mariano przy tej Twojej ,,rozpisce punktowej'' mógłbyś jeszcze stworzyć jedną kategorię: szczęście........

Tu Piotr nie załapał by się nawet na minimum, jakie przyznajesz .....

,,Pod względem pecha wszystkich przebija i tak Piotr Pawlicki. Pojedzie z numerem 12. W jego przypadku mamy prawdziwą kulminację złych losowań. Tak naprawdę szczęście dopisało mu chyba tylko raz przez cały sezon. Losowania na pewno mu nie pomogły, a moim zdaniem miały duży wpływ, że nie ma go w ósemce. I to naprawdę nie jest głupia wymówka. Można mieć pecha raz, dwa czy nawet trzy razy, ale u Piotra to była jakaś katastrofa - podkreśla Cegielski''

W sumie tu z Tobą i z Cegła muszę się zgodzić. Gdyby Piter w kazdym GP miał rewelacyjne losowania, to istniała by szansa że nie wyleciałby z ósemki.

[welna]

No Wełna cały Ty. Wielkie halo, bulwersacja, gul skacze. Ale i tak zasiądziesz z piwkiem przed TV będzie wsłuchiwał się w wywody Malarzowej, z zapartym tchem słuchał wywiadów Benca i barwnych popisów Dryły. A jak wygra Pawlicki wszystkim wybaczysz wszak żużel jest piękny a bilety tanie.

I ty wyzywasz Mariano od 14-latków... o zgrozo

Lemurze drogi

Jeśli naprawdę nic bulwersującego nie widzisz w pominięciu Piotra w zajawce GP przez NC+ to faktycznie nie mamy o czym dyskutować.

I GP oczywiście, że obejrzę, bo oglądam speedway dla speedway'a a nie dla Malarzowej, Benca i Dryły

A ewentualna wygrana Pawlickiego byłaby najlepszym podsumowaniem dzisiejszej zapowiedzi NC+!!!
I zagraniem na nosie całej stacji!!!

Jednak czy Piter wygra, czy nie, to i tak na Jego miejscu w pierwszym wywiadzie dla NC+ z uśmiechem na twarzy wyraźnie pokazałbym, że ów zapowiedź była przez niego przeczytana i bardzo Mu się podobała!
Absolutnie nic więcej................

[Mariano_Italiano]

Zapowiedź jutrzejszego GP przez CANAL+............

Patryk Dudek, Maciej Janowski, Bartosz Zmarzlik - to musi być polska sobota w Melbourne! Przed nami ostatnia runda FIM Speedway Grand Prix w tym sezonie. Po cichu liczymy na dwa miejsca na podium. Panowie, do dzieła!!
Grand Prix Australii w sobotę od 9:30 tylko w CANAL+!

Na pohybel s.k.u.r.w.y.s.y.n.o.m.........


[/FONT][/I]

Wełna przestań się mazać, chłopaki nie płaczą.
Czy zamysłem nc+ nie było zareklamowanie GP Australi, chłopakami którzy walczą o medale???
Wzmianka o Piotrze pewnie bedzie w trakcie GP. Podziękują Piotrowi za walke w MŚ i wszystko.

[j-rules]

O co halas, bo znowu pomineli Bulgara w zapowiedzi?
Widocznie malo kogo on grzeje

[Robert_Leszno]

O co halas, bo znowu pomineli Bulgara w zapowiedzi?
Widocznie malo kogo on grzeje

Chłopie Ty masz jakiś problem ze sobą? No, może nie chłopie?

[sobotch]

Lo rany, to Pawlicki tez jedzie o medal???? powinienem jeszcze raz policzyc punkty.

Nadajecie sie do teleexpresowej galerii ludzi zakreconych

[aphekz]

Lo rany, to Pawlicki tez jedzie o medal???? powinienem jeszcze raz policzyc punkty.

wyznawcy religii z zaborowa juz tak mają... ich super star został pominięty... demokracja jest zagrożona

Nadajecie sie do teleexpresowej galerii ludzi zakreconych

to jest/była galeria ludzi pozytywnie zakręconych... więc koledzy się średnio łapią...

[There_is_no_spoon]

O co halas, bo znowu pomineli Bulgara w zapowiedzi?
Widocznie malo kogo on grzeje

Bułgara?. Hmmmm...
Poziom podobny do tych, którzy Twój region nazywają Ukrainą.

[Mariano_Italiano]

Lo rany, to Pawlicki tez jedzie o medal???? powinienem jeszcze raz policzyc punkty.

Nadajecie sie do teleexpresowej galerii ludzi zakreconych

Piotr jedzie bardzo ważne zawody. Pytanie; czy Piter zaatakuje dziesiątą pozycję Holdera, czy jednak straci jedenastą na rzecz Antona??? Tak wiele pytań, a żadnych odpowiedzi😁

Szczerze to w dzisiejszym GP kibicuję wszystkim Polakom, najmniej jednak Piotrowi.
Zaznaczę zanim Wełna się oburzy, że od początku cyklu byłem całym sercem za Piotrem. Co mnie to zdrowia i nerwow kosztowało to tylko moja żona wie.
Dzisiaj Piotr jedzie o nic i bedę bardzo zdegustowany, jeżeli jego ewentualnie dobra jazda, przeszkodzi w zdobyciu medalu któremuś z pozostałych Polaków.

[Dominik]

Ost turniej na luzie, Piotr po PO dodatkowo pozytywnie nakręcony odjeżdża turniej a, la Daugavpils. W tym samym czasie Vacul nie radzi sobie z Segmentem łącznie zdobywając 2pkt. Rzutem na taśmę młodszy z braci utrzymuje się w cyklu. Kilku userow znowu na kilka dni znika z forum