Szacun i Gratulacje dla Sparty, która przy okazji uratowała frekwencję na meczu o brąz w Zielonej Górze
Kocham takie mecze.
Co lepsze zrobili to dzisiaj bez pomocy Drabika i wyjątkowo irytującego zawodnika jakim jest Janowski.
Wielkie brawa dla Milika i Wożniaka.
Skoro o sporcie to uwielbiam to co na spontanie robi Tai po wygranym meczu
Świetną robotę wykonał Dróżdż w biegu 12.
Stal nie weszła do finału, bo Przemek Pawlicki w dwumeczu był bardzo słaby. Skuteczność 30%
A Zmarzlik nie pojechał jak lider zespołu. Skuteczność 55%
Miały być derby lubuskie i będą
Stal już zapracowała na tytuł sezonu, a może nawet kilku sezonów.
Frajerstwo roku co najmniej.
Tor cały mecz był w porządku, najlepsze widowisko w półfinałach.
Wrocław, wiadomo, tam inaczej nie będzie.
Leszno zrobiło wynik torem, nie oglądając się na nic.
W Zielonej pogoda przygotowała tor leszczyński. Też antyżużel.
To wina Chomskiego będzie ten wynik?
Czy może znowu spasione koty?
Co Chomski miał zrobić, lagą po plecach lać? Nie miał możliwości taktycznych. Linus nic nie dałby za Przemka, był beznadziejny od połowy meczu.
Jeżeli zweryfikują mecze ROW to w finale pojadą 3 i 4 drużyna rundy zasadniczej. Czy kiedykolwiek miała miejsce taka sytuacja?
Grigorij Łaguta :Nowa formuła Speedway Best Pairs Cup jest atrakcyjna, ponieważ walczymy dla naszych sponsorów
"(...)Celem PZM i EŻ jest upadek sportu żużlowego w Rosji, całkowity(...) więc zawieszenie potrwa minimum 10-15 lat. W zamian rozwijany będzie żużel na Ukrainie (...)"
"Zapomnimy ruskim wszystko, nawet Katyń, a każdy polski klub żużlowy będzie musiał wystawić przynajmniej dwóch ruskich w składzie może być?"
Woźniak ma chyba jakiś patent na Zmarzlika
Taaa ...
My ze Staluchną lubimy tylko ze sobą jezdzić, cała reszta to jak jedna wielka wojna.
Kiedyś znajomy musiał skorzystać z gorzowskiej służby zdrowia i jak Pani w okienku zobaczyła w dowodzie, że z Zielonej Góry, to od razu zmieniło się jej podejście do pacjenta i tak jak się wcześniej uśmiechała, tak nagle zaczęła szczerzyć zęby i się jeżyć.
Pewnie to też działa i drugą strone, bo te animozje zielogórsko-gorzowskie sa na wielu frontach i ogólnie trwa odwieczna wojna w regionie.
Sami Swoi przy nas, to smutny film.
Proszę pamiętać, że wyrażone przeze mnie zdanie obowiązuje tylko w dniu dzisiejszym i nie może być użyte przeciwko mnie w następnych dniach.
JODA (10-09-2017)
Cytując M. Maślankę: "Ale jaja"😆
Władek przemówił
https://sportowefakty.wp.pl/zuzel/71...wa-pawlickiego
Gorzów zbiera rykoszetem za te szambo na torze w zeszłych sezonach,
za to co wyrabiał bezkarny prymityw Paluch, a czego kulminacją była zeszłoroczna kara.
Teraz nie odważą się kombinować i zmuszeni są przygotowywać .....regulaminowe tory, które
po pierwsze gwarantują bezpieczne ściganie po całej szerokości, a także są w miarę łatwe do rozszyfrowania przez rywali.
Oj jak przeklinałem dziś Magica, dzisiaj jego magia prysła.
Na szczęście koledzy go uratowali ma szansę odgrysc się w finale, do połowy meczu szykowało się na ostre lanie d..y na szczęście stał się drugi cud nad Wisła szok, tych kilku młodziakow na których nikt nie stawiał pokazali wielka klasę wolę walki do końca i oddanie do klubu, poprostu *****iscie i tyle.
Rafał jako trener pokerowa zagrywka Cieślak może mu buty czyścić gratulacje
sobotch (10-09-2017)
Sparto - dzięki! W tym roku po raz pierwszy w historii mały finał będzie mieć porównywalne pierdoooolnięęęęcie, co finał właściwy. A wszystko dla dobra światowego żużla. Dzięki Wam
zigi1976 (10-09-2017)
No i właśnie dlatego tak bardzo mnie cieszy zwycięstwo Sparty.
Cymbał będzie teraz się jeszcze wyżywał na najsłabszym.....
Przemo pewnie to zrobił specjalnie i z premedytacją ......
Cóż.
Lać Gorzów dalej i brąz dla Falubazów!!!
A Komarnicki niech się udusi tymi cygarami.
Naprawdę tępy i pusty człowiek
A ja mam ogromny szacunek do Chomskiego. Za to, że w erze Baronów, Paluchów, Żyt zrobił tor do walki. Jestem na 1000% pewnien, że to był najciekawszy mecz całych Play-off. W finale Baron zrobi te samo gówno co ostatnio, w ZG i Wrocku będzie jak zawsze a na mecz o 3 miejsce myślę, że Paluch dostanie zadanie. Władek nie przeżyje porażki z Falubazem.
CarlitosFalubaz (10-09-2017), Kazoon (10-09-2017), zigi1976 (10-09-2017), zkns (11-09-2017)
Nie sądziłem ze az tak się kochacie..
trochę to smutne , znam fajnych ludzi w Zielonej i Gorzowie ,ba nawet znam małżeństwo Gorzowsko-Zielonogórskie
no i tu się potwierdza to co piszesz , znowu bedą dwa wekeendy
sporów ,bo tylko tak jest przy okazji derbów
Sport powinien łączyć a nie dzielić .
To już tyle lat trwa, że człowiek się do tego przyzwyczaił.
Za czasów Prezesowania Dowhana i Komarnickiego, to dopiero atmosfera się zagęszczała i strach było w ogóle wjezdzać z nieodpowiednią rejetracją na teren wroga.
Oczywiście normalne relacje też sa, bo zacietrzewionych i uprzedzonych ludzi jest chyba zdecydowanie mniej, bo inaczej to trzeba by było jakimiś murami się odgradzać jak na niektórych granicach państw bywa.
Nawet na herbie województwa lubuskiego muszą widnieć dwie gwiazdki (stolice), bo nikt nie chce odpuścić i być gorszy.
Jakoś trzeba żyć i funkcjonować na tym terenie.
Czasem jest wesoło, a czasami wraca się z wybitą szybą, czy poturbowanym autem z wrogiego terenu.
Niby teren zdemilitaryzowany, ale bezpieczniej zawsze jakieś narzędszie do obrony posiadać.
Ostatnio edytowane przez shelve ; 10-09-2017 o 22:03
Proszę pamiętać, że wyrażone przeze mnie zdanie obowiązuje tylko w dniu dzisiejszym i nie może być użyte przeciwko mnie w następnych dniach.
Kiedy finały? Gdzie pierwszy mecz?
Tai już potem latał i można było w ciemno wpisywać same trójki. Mogli nie dopuścić do -6 wiedząc, że ma jeszcze start z RT. To był kluczowy moment plus wygrana Dróżdża na 5-1 z Kasprzakiem.
Ostatnio edytowane przez bartekdm ; 10-09-2017 o 22:06
Sobotch tu nie chodzi o Przemka i jego słaby występ tylko o buraczany język Władka!
Nie udawaj, że nie wiesz o co chodzi
A jeśli akceptujesz taką formę rozmowy zawodników z prezesami to dlaczego nie jesteś oburzony FAKTEM, że Dowhan jeszcze na SF nie nazwał Jasona OSZUSTEM, któremu tylko w głowie GP, i w ZG nie ma już dla Niego miejsca???
Już dawno zauważyłem, że Władek, zwłaszcza wypowiadając się przed ważnymi meczami dla Stali jest mistrzem świata w motywacji, która tak naprawdę paraliżuje mówi jak taki troskliwy ojciec, są to zazwyczaj truizmy, ale używa słów czy zwrotów typu"oczekuję", "dobrze by było gdyby..."
które w rzeczywistości stwarzają presję u zawodników z jego drużyny. Nie wszystkich oczywiście, bo pewnie nie każdy te jego banialuki czyta, ale ci co to czytają, zawsze gdzieś z tyłu głowy mają te wywody i z pewnością w sytuacjach kryzysowych w meczu działa to na nich negatywnie.
Dlatego pewnie Władek jest tylko prezesem honorowym, który pykając cygaro robi z siebie mentora i wielkiego znawcę, a w rzeczywistości pewnie nikt z zarządu Stali nie bierze jego słów na poważnie. Ot taki Wałęsa polskiego żużla.
Ostatnio edytowane przez dillinger ; 10-09-2017 o 22:15
No cóż, czeka nas najnudniejszy finał w historii polskiego żużla. Dwa baronowiska.
Za Dowhana, to całkiem niedawno.
Ja pamiętam bitwy na trybunach w sile całych sektorów. Wtedy to była atmosfera.
Belki wyrywane z ławek latały w powietrzu. A autobusy do Gorzowa i odwrotnie, często wracały bez szyb.
To za czasów Jancarza i Filipiaka.
Później, gdy po Morawskim Falubaz spadł do II ligi uspokoiło się. Dowhan z Komarem trochę próbowali przywrócić tradycje, ale to wrestling dla panienek, żadna wojna.
zigi1976 (10-09-2017)
Jest gdzieś Zielonyszczur i Naveon? Halo?!
!Adrian walcz!
"(...)Celem PZM i EŻ jest upadek sportu żużlowego w Rosji, całkowity(...) więc zawieszenie potrwa minimum 10-15 lat. W zamian rozwijany będzie żużel na Ukrainie (...)"
"Zapomnimy ruskim wszystko, nawet Katyń, a każdy polski klub żużlowy będzie musiał wystawić przynajmniej dwóch ruskich w składzie może być?"
Komarnicki ma to w zwczyaju, że po klęskach szybko znajduje kozła ofiarnego i jedzie po nim w mediach jak po łysej kobyle.
Nie wahał się jechać po Gollobie, to nie zawaha się przed jazdą po innych.
Przydałoby się gdyby tego buca Władka też rozliczono publicznie, za to jak za Jego kadencji Stal wtapiała notorycznie, i jeszcze długu sporego Władziu narobił i zostawił po sobie.
Płaci i wymaga, bo tego jest nauczony w biznesie.
Sportu w ogóle nie rozumie, myśli, że nakupuje, zapłaci i wynik musi być.
Nie ma w Nim w ogóle pokory, a przecież kilka lat Prezesem był i musiał też znosićte wtopy.
Nadal nic się nie zmieniło.
Fajnie jest ucierać nochal takim bucom, co to myślą, że wszystko im się należy.
Proszę pamiętać, że wyrażone przeze mnie zdanie obowiązuje tylko w dniu dzisiejszym i nie może być użyte przeciwko mnie w następnych dniach.
Tajski chłopaku za wjazd na płot po meczu dozgonny szacun !
A Ty myślisz, że on zrobił taki fajny torek od tak z własnej dobrej nieprzymuszonej woli?
Widmo walkowera w przypadku kombinacji skutecznie zadziałało i jednak dało się zrobić fajny tor mimo opadów.
Do tej pory twierdzono zupełnie inaczej, że ten tor tak ma i nie da się go super przygotować.
Zobaczyłbyś jakby wyglądał ten tor, gdyby Stasiu z Paluchem mieli wolną reke.
Pewnie to teraz Stal by cieszyła się z awansu i byłoby klilku poległych po tej bitwie.
Proszę pamiętać, że wyrażone przeze mnie zdanie obowiązuje tylko w dniu dzisiejszym i nie może być użyte przeciwko mnie w następnych dniach.
Dominik (11-09-2017), Peter Kildemand (10-09-2017), lego (11-09-2017)
CarlitosFalubaz (10-09-2017)
Peter Kildemand (10-09-2017)
A już lekko abstrahując od meczu to od 2006 żaden mistrz nie obronił tytułu. Ostatni raz udało się Unii T w 2005.
To pokazuje, że w żużlu trudno zbudować dream-team na wiele lat.
Tylko Falubaz
​Ile jeszcze kibice Stali będą musieli oglądać sympatycznego Stasia Chomskiego? Ile można błędów popełniać?​Nie rozumiem jak można mieć tak ograniczone podejście do zestawiania meczowych składów, jak można nie podejmować samemu decyzji personalnych do do biegów nominowanych, jak można w sobie nie mieć choćby odrobiny cwaniactwa?
Do tej pory Chomski miał więcej szczęscia niż rozumu. W tamtym roku miał Bartka Zmarzlika i w decydującym momencie Gajewski nieco z jedna rezerwą przestrzelił. W meczach strzelał taktyczne babole. W tym roku Chomski popełnial liczne błędy w rundzie zasadniczej. Kto mnie czytał, to o nich pisałem. Dzisiaj tych błędów było aż nadto. Po kolei.
Pierwszy popełniony już w środę podczas podawania składu. Jakby Stasiu Chomski byłby błyskotliwy otworzyłby programy z wcześniejszych meczów. A tam 12 bieg wyglądał następująco:
1. Stal Gorzów - ROW Rybnik 2:4 Lindgren Kasprzak, Woryna, Czerniawski
2. Stal Gorzów - Unia Leszno 1:5 Sajfutdinow, Smektała, Szczotka, Pawlicki (w)
3. Stal Gorzów - Falubaz 1:5 Zgardziński, Dudek, Pawlicki, Szczotka
4. Stal Gorzów - KS GW Toruń 3:3 Pawlicki, Holder, Kaczmarek, Szczotka
5. Stal Gorzów - GKM Grudziadz 3:3 Lindbaeck, Pawlicki, Szczotka, Wieczorek
6. Stal Gorzów - Sparta Wrocław 2:4 Woffinden, Iversen, Drabik, Czerniawski
7. Stal Gorzów - Włókniarz 3:3 Madsen, Karczmarz, Czerniawski, Polis
---------------------------------------------------------------------------------
dziś: Stal Gorzów - Sparta 1:5 Woffinden, Dróżdż, Kasprzak, Czerniawski.
Jak można przez cały sezon nie wyciągnąć wnioski odnosnie składu? Chomski widział, że od 12 biegu zaczęły się w dwóch niewygranych meczach rundy zasadniczej. Włąsnie wtedy Sparta wygrała wyścig, a także Falubaz. Chomski widział też wyniki biegów w Zielonej Górze, Lesznie, czy Wrocławiu. Widział to, że jak Karczmarz przechodził na pole A w 12 biegu to odwracał mecz. Czy tak ciężko było to zaobserwować i tak zestawić skład, aby Karczmarz jechał w koncówce meczu z pola A? Czy jest na tyle głupi, aby w decydującym meczu, wiedząc, że rywal zostawi rezerwy taktyczne na koniec dawać swojego słabszego juniora? To jest skrajna głupota. Nikt o zdrowych zmysłach, czy z Drabikiem składzie, czy nie nie dawałby do 12 biegu słabszego juniora!!!! Dzisiaj Karczmarz pojechał jeden bieg poniżej oczekiwań, ale z pola D przegrał z Woffindenem i z Woźniakiem. Później od połowy meczu jego nie było, a mógł w 12 biegu, a nawet 14 przy takiej mizerii PAwlickiego nam uratować mecz. BRAWO Panie Chomski za betonowe podejście do składu, za to, że nie potrafi pan mysleć! Nigdy nie spróbował pokombinowac coś przy składzie np. Kasprzak Pawlicki Zmarzlik Linus Vacul Karczmarz, czy Kasprzak Linus Pawlicki Zmarzlik (13 bieg pole A lub B) Vacul, Karczmarz.
Chomski nic nie pomagał w zestawieniach składu, Bartka - lidera zestawiał zawsze pod numer 13. Nigdy nie spróbować dać do z 11 (by pomóc w końcowce juniorowi jadac z pola c lub D) lub z numer 12 (by mieć go z najlepszego pola w koncówce). Skoro u siebie nie można robic rezerw taktycznych to trzeba miec lepszego juniora w 12 biegu lub lidera w biegu z najgorszym juniorem lub w 13 biegu. To własnie końcówka meczu przeważa się finały, złote medale. Niestety z "takim" Chomskim przerżniemy taktycznie jeszcze jeden mecz. Chyba, że Chomski będzie wiecznie trafiał na Barona, bo ten może coś lepszego "wymyślić"
Wrócę jednak do meczu. Skoro po 12 biegu jest +8, w 13 idzie Woźniak i na 14 bieg szykowany jest Woffinden. Czy Stasiu nie mógl szepnąc do Vacula, że na ostatnim kółku ma nieco pokalkulować? Że jak będzie 2:4, to ma udać defekt? Tylko taki manewr dawał nam szansę na finał...Niestety Chomski jest na to za głupi, by to przeaanalizowac....
Kolejny babol to obsada biegu 15. Jak lepszy startowiec, który wygral w tym meczu bieg z pola B, staje na najgorszym polu nr 4. Vacul jechał z tego pola w 13 biegu i nie wyjechał z tego pola dobrze. Bartek natomiast nie miał w ogole startów. Trener po meczu tłumaczy się, że to zawodnicy miedzy sobą wybrali pola. To po jaką cholere jest ten trener, który godzi się na rozwiązania zawodników, które ne są w danym momencie najlepsze?
Tak samo jak Chomski tłumaczył się zawsze, że w nominowanych jadą Ci, którzy mają najwięcej punktów. Tak było w przeszłości, szczegolnie w tamtym roku. W tym sezonie udowania brak konsekwencji. Chociaż ja osobiscie zgadzam się z obsadą biegu 14, bo zrobiłbym tak samo (chyba, że miałbym Karczmarza tak ustawionego, że jechałby w 12 biegu) to bym się zastanowił po jego 3, czy go nie dać. Sundstroem miał słabą końcówkę meczu.
Sparta mając dobrego trenera, który genialnie poprowadził mecz taktycznie świetnie załatała brak Drabika. Wytrzymali Spartanie presje, wykorzystali prezent Chomskiego z Czerniawskim w 12 biegu i z 2:4 w 13 biegu i dobili w trójkę pogubioną Stal. Tak się wydusza z zespołu maksa. Ucz się Panie Chomski.​Brawa też dla Woffindena, świetny facet poza torem, jeszcze lepszy na torze. Takiego zawodnika widziałbym w Stali Gorzów w przyszłości.
W meczu o brąz trzymam kciuki za Falubaz. Brąz, czy czwarte miejsce w takich okolicznosciach dzisiejszych dla nas nie ma znaczenia. Chciałbym, żeby Falubaz wygrał za tydzień w Gorzowie i poprawił za 2 tygodnie na W69, bo to może skloni gorzowski zarząd (o ile wewnątrz nie ma układu) na wywalenie Chomskiego z tego klubu. To jest nasze najsłabsze ogniwo. Przez cały sezon błedy taktyczne, błedy z doborem składu, by wydusić z niego maksa potencjału. Nie mówie juz, że tor przez niego przygotowywany w ogole nie sprzyja Bartkowi i reszcie drużyny, którzy notorycznie są zaskoczeni torem z treningów, a torem meczowym.
Panie Chomski jest Pan najgorszym ogniwem, dla dobra 9-krotnego mistrza Polski odejdź Pan. Swoje Pan zrobił i wystarczy.
​Można pomału podsumowywać sezon. Mimo wszystko, majac takiego beznadziejnego trenera, nieopierzonych juniorów trzeba ocenić go na duży plus. Vaculik świetnie wkomponował się w zespół, mamy lidera- Bartka co zrobił w KAŻDYM meczu przynajmniej 10 pkt z bonusami, świetnego Iversena ze średnią biegową ponad 2 punkty na mecz, juniorów robiących postępy. W przyszłym roku drobna korekta składu (Przemek prawdopodobnie odejdzie, oferty są za Ivera) i jedziemy dalej o najwyższe cele. Mieliśmy szansę (po kontuzji Drabika) majac tak słabego trenera, majac Sundstroema zamiast swojego jednego z liderów - Iversena wjechać do finału. W zasadzie byliśmy w nim jedną nogą, ale cóż. Mamy dwa złotach, nie ma co być za pazernym. W przyszłym roku bez Chomskiego możemy być tylko silniejsi. Oby zarząd dobrze przeanalizował poczynania pana Stasia i tradycyjnie dobrze zadziałał na rynku transferowym. Do wzięcia będzie Woffinden, Doyle, czy Fricke...Jeszcze raz brawo Stal za cały sezon! Mimo, że nie było happy-endu ja jestem dumny z tej drużyny.
Rysiek (11-09-2017), mroczny rycerz (11-09-2017), sobotch (11-09-2017)