Ale się cieszę. Brawo Szymon. Jesteś najlepszy
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Ale się cieszę. Brawo Szymon. Jesteś najlepszy
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
It's time to ride
***** ***
Nie wiedziałem że w Polsce takie cuda,po zawodówce Prezydentem być się uda lecz nie teraz czas Sądy zaczynać bo najważniejsze jest serce Jelcyna
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Szymon ładnie się w tym roku rozwija, ten tytuł może mu dać kopa do wyjścia na stałe na wysoki poziom ... ale też musi go udźwignąć, bo od dziś będzie "ostrzej" oceniany w końcu IMP ..
Ostatnio edytowane przez grafi25 ; 02-07-2017 o 22:25
Tylko Falubaz
A Jaro Hampel dalej swoje.
J. Hampel - 3,3,0,3,3
Proszę pamiętać, że wyrażone przeze mnie zdanie obowiązuje tylko w dniu dzisiejszym i nie może być użyte przeciwko mnie w następnych dniach.
Zmarzlik jak ma zrobic tytul to jedynie poza Gorzowem. Co to oznacza, gorzowiaki doskonale wiedza
Moze lepiej by smakowalo zloto Zmarzlika w ZG
Szymon Woźniak przywraca wiarę, że ten sport może być normalny, bez tych wszystkich kolorowych dodatków. Brawo Szymon i chyba miły czas dla wszystkich bydgoszczan, gratulacje!
Arm (02-07-2017), Edziol (02-07-2017), Jap (02-07-2017), Peter Kildemand (02-07-2017), Rozi22 (02-07-2017), Sportowa_2 (02-07-2017), dockm (02-07-2017), młody_piernik (04-07-2017), ndr113 (02-07-2017), never_mind (02-07-2017), shelve (02-07-2017), venom200 (03-07-2017)
Ten finał jednoznacznie pokazał, że piszczałce jednak grzeją się styki pod kopułą. Za to co zrobił na chama z Kołodziejem to powinien dostać liścia w pysk.
Rozi22 (02-07-2017)
Najlepiej jak na początku maja kibice z Częstochowy pisali, że po co im Woźniak, że to jest zawodnik pokroju Ułamka i Barana i niepotrzebny im kolejny zawodnik do walki o skład
"(...)Celem PZM i EŻ jest upadek sportu żużlowego w Rosji, całkowity(...) więc zawieszenie potrwa minimum 10-15 lat. W zamian rozwijany będzie żużel na Ukrainie (...)"
"Zapomnimy ruskim wszystko, nawet Katyń, a każdy polski klub żużlowy będzie musiał wystawić przynajmniej dwóch ruskich w składzie może być?"
wlasnie teraz pomyslalem, ze troche szkoda Kolodzieja. Akurat dzis bylo widac, ze mu cholernie zalezy.
Na medal zaslugiwal.
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Bez kombinacji, z sportowym zębem, wiara jechał jak po swoje. Brawo Szymon WoŹniak.
shelve (02-07-2017)
Gdyby Bartek wyluzował i przestawał udowadniać, że mu się tytuły należą to by nie było na chłopaka bata.
Ciężko się patrzy jak gość nie jedzie bo "jest taki debeściak i musi k...wa wygrywać". Katuje się swoimi oczekiwaniami i oczekiwaniami kibiców.
Na chwilę obecną Dudek > Zmarzlik. Niech się chłopak zacznie cieszyć, wyluzuje, pojedzie na ryby to mu będzie łatwiej.
Szymon Woźniak to jest gość. Szczerość i pokora pełną gębą. Ukłony przed nowym IMPem. Dobrze się stało bo może za parę lat będzie kolejny gość do kadry. Zgodnie z Szymona filozofią - krok po kroku do sukcesu. Pewnie kiedyś będzie wzorem dla wielu "rzemieślników".
Arm (02-07-2017), never_mind (03-07-2017)
Gdyby za Zmarzlika z czwartego pola jechal inny zawodnik to dostalby W w pierwszym podejsciu.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Dudek ma po prostu wyższe IQ od BZ. Większość jego ataków jest sensownie przemyślanych, zaplanowanych i wykonanych. Nie daje się zabijać emocjom i ma taki chłód w oczach jakby urodził się gdzieś na przedmieściach Helsinek.
Brawo Wozniak. To kolejny po Boginczuku i Kujawie hollywoodzki wrecz przyklad jak z niczego mozna odniesc wielki sukces.
Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka
Pzdr,
Garfield
Jap (02-07-2017), Rogerson (03-07-2017), Scroll (03-07-2017), grafi25 (02-07-2017), j-rules (02-07-2017), never_mind (03-07-2017), sparta_mistrz (02-07-2017)
Rozi22 (02-07-2017)
Brawo Szymon!!! Gratulacje😁!!!
Wozniak juz za mlodu pokazywal, ze dryg do zuzla ma. Wirtuozem nie bedzie, ale to pracus, wlasnie dlatego nie mogl powstrzymac lez.
Nie doceni ktos takiego tytulu, kto kariere robi na talencie i wszystko mu przychodzi przez to latwiej. Ktos ladnie napisal - rzemieslnik.
Rzemieslnik to nie jest negatywne okreslenie, przeciwnie. Ciezko pracowal na ten sukces i chyba dlatego tak milo na nas dzialaly jego lzy.
Najbardziej mi zaimponowal spokojem. Niby taki underdog nie ma nic do stracenia, ale jak juz jestes w decydujacej fazie i masz szanse na zloto... to masz wtedy do stracenia wszystko ,caly ten ciezki trud i lata poswiecen, swoich, rodzicow, przyjaciol, sponsorow.
Taki Zmarzlik czy Dudek to maja latwiej. Oni jak nie wygraja IMP to sie swiat im nie zawali, bo za chwile maja GP czy inne SWC.
Pamietajcie: Zachwycajmy sie talentami, ale bierzmy przyklad z pracusiow.
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Falubaz (02-07-2017), Helikopter (02-07-2017), Peter Kildemand (02-07-2017), dockm (02-07-2017), kleczes_GKM (03-07-2017)
No dokładnie. Taki sam jest Doyle i dlatego go szanuję.
aaaa czyli dla ciebie Woźniak<Ułamek, Baran. No spoko, widzę, że boli ostro du*sko po tym jak - używając twojej terminologii - czołgista i duzers dostali w ucho od Szymona. I dobrze
początek lipca, a mamy już najdebilniejszy post roku. pokazałeś, jak znasz się na żużlu porównując tamtą dwójkę meteorytów do Woźniaka.
"(...)Celem PZM i EŻ jest upadek sportu żużlowego w Rosji, całkowity(...) więc zawieszenie potrwa minimum 10-15 lat. W zamian rozwijany będzie żużel na Ukrainie (...)"
"Zapomnimy ruskim wszystko, nawet Katyń, a każdy polski klub żużlowy będzie musiał wystawić przynajmniej dwóch ruskich w składzie może być?"
Mam nadzieję, że Szymon będzie brany pod uwagę przy przydzielaniu dzikiej karty na GP w Gorzowie. Shamek swoją szansę w tym sezonie już otrzymał.
Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka
Strefa wolna od POPiS-u i dziedzictwa Solidarności.
Porównanie Szymona do Kujawy czy Bogińczuka to zdecydowanie największy hit tych 11 stron wątku o Finale IMP. Nie wiem jak wielkim laikiem albo po prostu głupcem trzeba być aby napisać równie wielką bzdurę No chyba, że to była ironia, której nie wyczułem, to w takim razie przepraszam Szymon dzisiaj na stałe zapisał się w historii polskiego żużla. Wygrał już w tym roku MPPK (co prawda będzie to liczone za rok 2016, ale jednak jest), teraz IMP, a więc czas na DMP czego zresztą bardzo Wrocławianom jako Bydgoszczanin życzę. Nie tylko ze względu na Szymona, ale także ze względu na to w jaki sposób ten klub jest prowadzony. A poza tym na Leszno, Gorzów czy ZG to już nie da się patrzeć
Peter Kildemand (02-07-2017), never_mind (03-07-2017)
Zwycięstwo Szymka cieszy, tym bardziej że nie pozostawia żadnego "ale". W dzisiejszym finale jechali najlepsi polscy żużlowcy i w tym topowym gronie wychowanek Polonii okazał się najlepszy. Wielkie brawa i szacunek.
Strefa wolna od POPiS-u i dziedzictwa Solidarności.
Peter Kildemand (02-07-2017), never_mind (03-07-2017), shelve (02-07-2017)
To złoto jest takie cenne bo wielka tytaniczna praca została nagrodzona. Bujanie się zabrudzonym busem po Niemczech, Allsvenskan czy innych dziurach. I na pewno smakuje mu to tym bardziej bo zaczynał od zera. Nie miał dziesięciu braci czy ojca, który jeździł na żużlu i oprócz wiedzy na temat tego sportu przekazał mu cały sprzęt.
I to jest też dowód na to , że marzenia się spełnia ciężką harówką. Jasny przekaz dla tych młodych normalnych chłopaków, którzy pomimo zawiedzionych oczekiwań brną dalej w tą trasę z napisem '' speedway rider '' właśnie z miłości do tego sportu.
Zaimponował mi Szymon dzisiaj!
Spokojnie i skutecznie przejechał RZ, a najważniejsze wyścigi wygrał. Nerwy ze stali. Tyle razy wygrywać powtarzany start, to majstersztyk. . Wiwat Szymon!
Ten Bartek nie może zaczekać na swoją kolejkę, chciał koniecznie popsuć największe święto Szymonowi. I Kołodziejowi! I jeszcze sędzia mu pomagał. Wstyd.
Cieszę się, że Woźniak mimo wszystko nie zakręcił się na starcie. Wyglądało to jak replay, aż wierzyć się nie chciało. Wielkie święto Woźniaka, choć brąz Dudka także mnie cieszy.
Tor choć nie krył wilczych dołów i innych tajemnic, to nie pocieszył oczu ściganiem. Szkoda że takie zawody odjechane w zasadzie startami, wyprzedzania jak na lekarstwo.
Jap (02-07-2017), Peter Kildemand (02-07-2017), never_mind (03-07-2017), shelve (03-07-2017)
Powiem szczerze.
Przed finałem postawiłem na kolejność-Zmarzlik, Buczkowski, Woźniak. Przekornie.
Zmarzlik nie ma koników.
Szymona dawałem jako jedną z opcji na wygraną. Podobnie zrobił Pitera i Zmarzola w MIMP w Gorzowie 2-3 lata temu
Wielki szacunek i podziw dla Szymka. Za pracowitość, wytrwałość, zimną krew (ten baraż!). Za pozytywne myślenie i właściwie pojmowaną pokorę, która nie ma nic wspólnego z kompleksem niższości. Za to, że pokazał, iż można spełniać marzenia, choćby wydawały się nieosiągalne. Za to, że utarł nosa całej "złotej młodzieży" krajowego speedwaya. Za to, że podczas finałowego wyścigu skakałem z radości przed telewizorem jak dzieciak.
W zeszłym roku byłem zajadłym krytykiem Szymona, teraz biję się w pierś. Dzięki, Mistrzu! A tych szczerych, szczęśliwych łez zwycięzcy chyba nigdy nie zapomnę...
Parę uwag odnośnie papierowych faworytów:
Zmarzlik - przykro patrzeć, jak najlepszy polski zawodnik myli determinację z desperacją. Widać, że kompletnie nie radzi sobie z presją, motocyklom daleko do ideału, a jednocześnie chęć zwyciężania za wszelką cenę aż rozsadza Bartka. Już w pierwszym podejściu do biegu barażowego mogło być wykluczenie i trudno byłoby mieć o to pretensje do arbitra, a w podejściu drugim wykluczenie ewidentnie się należało i wielka szkoda, że sędziemu zabrakło czegoś między nogami. Szczęśliwie nikomu nic się nie stało, ale Koldiemu powinno się wręczyć jakiś puchar za świętą cierpliwość, bo ktoś inny mógłby nie wytrzymać i najnormalniej w świecie przywalić młodemu za takie akcje. Może po tym sezonie powietrze trochę zejdzie z Bartosza i powróci ten zawodnik, którego pamiętamy sprzed roku. Oby, bo nadal twierdzę, że możliwości chłopak ma największe z całej naszej kadry.
Dudek - trochę jak w GP, czyli niby bez wielkich fajerwerków, a jednak stale zaskakująco skutecznie. Coraz bardziej regularny, ustabilizowany jeździec. Psychicznie nieporównanie mocniejszy od swojego gorzowskiego konkurenta; ofensywny, ale w granicach rozsądku, inteligentnie planuje i przeprowadza akcje. Tym razem na Jancarzu nie był superszybki, a mimo to zdobył medal. Wyciągnął maksimum ze swojej dyspozycji dnia, w barażu ograł Kołodzieja, chociaż zdawało się, że Janusz bezpiecznie dojedzie po awans do finału. W sumie zdecydowanie udany występ.
Magic - chyba największe rozczarowanie turnieju. Słabe starty, kiepskie spasowanie, niemrawa jazda; aż trudno uwierzyć, że na tym samym torze sięgnął dwa lata temu po tytuł. Tym bardziej, że póki co (odpukać!) Maciek jedzie sezon życia. Mam nadzieję, że to tylko wypadek przy pracy.
Hampel - zamiast systemu zero-jedynkowego Jarek wprowadza własny, zero-trójkowy. W zasadzie pojechał jak na podręcznikowego startowca przystało: po wygranym starcie nieuchwytny dla rywali, po przegranym praktycznie nie istniał. Zdobycz punktowa i fakt bezpośredniego awansu do finału muszą budzić respekt, ale wcale nie jestem przekonany, że wstawianie Jarka w miejsce młodszego Pawlickiego na DPŚ jest dobrym pomysłem. Wystarczy, że nie wygra startu i źle rozegra pierwszy łuk, a już możemy wpisywać zero do programu.
Piotr Pawlicki - teorie o "powrocie" okazały się raczej przedwczesne. Piotrek ma poważny problem. Chęci i zaangażowania nie sposób mu odmówić, ale po pierwsze jego motocykle nie są dostatecznie szybkie, a po drugie w jego jeździe widać nerwowość, chaotyczność. Brakuje płynności, lepszego doboru ścieżek. Zabłysnął w jednym wyścigu po genialnym starcie, poza tym zawodził. O ile Zmarzlik, Janowski i Dudek doszli na obecnym etapie sezonu do pewnej regularności i względnej przewidywalności wyników, o tyle Pawlickiemu ciągle daleko do takiego stanu. Na razie wygląda na potencjalnie najsłabsze ogniwo kadry na DPŚ, ale mimo wszystko nie wymieniałbym go na Hampela.
Przemek Pawlicki - dla mnie pozytywne zaskoczenie. Spodziewałem się, że może pojechać dobrze, choć nie aż tak. Wydaje się, że w przeciwieństwie do brata problemy z silnikami ma już za sobą. Zwycięzca rundy zasadniczej był szybki na starcie i na trasie, jechał ambitnie i bojowo, chyba wraca do wysokiej formy. Do złota zabrakło mu niewiele. Na miejscu Cieślaka zastanowiłbym się poważnie, czy właśnie Przemek nie powinien wskoczyć do kadry w miejsce Piotrka.
Koldi - może i "hobbysta", ale na pewno nie w IMP. Janusz to żywa legenda krajowego czempionatu, co tylko potwierdził w Gorzowie. W pierwszych dwóch startach kosmicznie szybki, później nieco słabiej, ale i tak spokojnie mógł dotrzeć do finału, gdyby nie błędy w wyścigu barażowym. Można też oczywiście gdybać, czy negatywnej roli nie odegrały dwa upadki spowodowane przez Zmarzlika. W sumie jazda lepsza niż końcowy rezultat i na pewno Koldi ma prawo odczuwać niedosyt.
Same zawody niezbyt interesujące i pozostaje żałować, iż więcej było upadków i kontrowersji niż pięknych akcji na torze.
Jeszcze raz gratulacje dla Szymka!
1952 1953 1954 1955 1956 1957 1958 1963 1967 1968 1993 1994 1995 1999 2001 2002 2004 2006 2007 2015
...this is Sparta!
Gratulacje dla wszystkich medalistów. Jednak przed finałem chciałem żeby wygrał Hampel za to co przeszedł i za to w jakim stylu wrócił. Wygrał Wożniak i też nie jest żle. Brawo Szymon. Dlatego taki żużel jest piękny i czasem brakuje tych jednodniowych IMŚ jak kiedyś. Zmarzlik bez głowy choć trzeba też przyznać że ma wolne motorki ,chyba silniki od kosiarki
Najbardziej cieszy i najbardziej docenia się sukces w który się włoży najwięcej pracy.
Fajnie, ze tyle wysiłku włożone w to co robi przyniosło w końcu skutek.
Z pewnośćią zmotywuje to Szymona do jeszcze większego wysiłku i może to w przyszłośći dać jeszcze większy efekt i tego Szymonowi życze.
Szymon to chyba najszczęśliwszy i najbardziej zapłakany IMP w historii.
Fajnie jest zobaczyć jak skromny i pracowity facet po wygranej zalewa się łzami szczęścia na podium.
Takie chwile na długo zostają w pamięci.
Proszę pamiętać, że wyrażone przeze mnie zdanie obowiązuje tylko w dniu dzisiejszym i nie może być użyte przeciwko mnie w następnych dniach.
Peter Kildemand (03-07-2017), never_mind (03-07-2017), plavi (03-07-2017)
Takie obrazki pokazują, że nie dla wszystkich IMP to tylko kolejne zawody z cyklu. Dla niektórych to są zawody o dużym prestiżu. Jest nadzieja, że ta impreza nie zginie.
Ukryta zawartość - po prostu speedway!
Wczoraj w Gorzowie łzy leciały bo inaczej być nie mogło .Tor taki sobie , sędzia po wizycie w leśniczówce , pojedynki Zmarzlik - Dudek do bani ,na szczęście wszystko uratował Szymon .Udowodnił mi jakim jest sportowcem już godzinę przed zawodami .Podczas gdy obecni gwiazdorzy z GP w krótkich spodenkach i plecakami na plecach zajmowali się sobą bo przecież tatusiowie z mechanikami przygotują sprzęt ,Szymek ubrany w kewlar pracował przy motorkach.Kilka godzin póżniej został MISTRZEM POLSKI .Mam nadzieje że wielu innych chłopaków którzy uprawiają ten piękny sport a są gdzieś w cieniu , zdołowani ,że się nie da bo obok przy taśmie stoją jakieś Dudki czy Zmarzliki ,uwierzą że można coś osiągnąć .Szymon Wożniak uwierzył i dzisiaj jest bohaterem
CarlitosFalubaz (03-07-2017), PrzemoZG (03-07-2017), Sportowa_2 (03-07-2017), kapitan bomba (03-07-2017), kingpin (03-07-2017), never_mind (03-07-2017), pakosik (03-07-2017), sparta_mistrz (03-07-2017)
Świetna sprawa z Szymonem z tego co pamiętam, kiedyś w wywiadzie zapytany o jego cele odpowiedział że nie chce o nich rozmawiać, więc strach się bać co będzie dalej ciekawe czy ma jakieś szanse na dzikusa na gorzowskie GP
BKS Polonia Bydgoszcz
Gorzów mając w dobrej formie Przemka, raczej nie zaproponuje dzikusa Szymonowi. I w zasadzie słusznie.
Miejscowi kibice pewnie wolą "swojego" (bo za takiego uważają Przemka, kilka lat już przejeździł w Gorzowie...) niż nawet IMP... Tym bardziej w sytuacji, gdy Zmarzlik zawodzi ...
Ostatnio edytowane przez JaacPoz ; 03-07-2017 o 19:10
Ale Przemek już jechał w tym roku z dziką kartą, więc nie wiem dlaczego Szymon jako świeżo upieczony IMP na tym torze nie miałby dostać swojej szansy debiutu w GP. A jeśli nie on, to Hampel, pomimo swojego wieku. Nie może być tak, że jak turniej jest w Gorzowie czy Toruniu, to musi koniecznie startować zawodnik Stali albo Apatora.
Dlaczego nie musi,skoro pieniadze na organizacje tej imprezy ida z Ratusza w Toruniu czy Gorzowie?
Niech sobie PZM-ot wykupi te rundy i wtedy dzieli DK jak uwaza.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
kowjanko (03-07-2017)
Bo to łatwo tak dysponować czyjąś kieszenią. Wara od dzikich kart na GP. To jest przywilej gospodarza i organizatora imprezy, za której prawo organizowania słono miasta zapłaciły.
A zyski gdzie idą? Chyba do klubu - organizatora jednak.
"Wara" SGP to MŚ i PZM jako federacja ma prawo nominować zawodników i tyle z "wary".
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
kapitan bomba (03-07-2017), pakosik (04-07-2017)