O tym właśnie piszę.
Niekoniecznie musi iść za tym kupowanie całego motocykla żużlowego - w końcu bolidów z F1 na zwykłych "autobanach" nie zobaczysz a jednak sam podajesz przykład, że niektóre rozwiązania techniczne z tych elitarnych wyścigów trafiają doJedyną szansą na takie inwestycje jest masowe zainteresowanie masowej widowni ZAKUPEM tego typu motocykli do użytku codziennego.
Tak to wygląda w sporcie motocyklowym.
produkowanych komercyjnie "pierdzikółek". Rewolucja techniczna o jakiej wspominam to np. zastosowanie silników z motocrossu.
Każda prawda przechodzi przez trzy etapy: najpierw jest wyśmiewana, potem zaprzeczana, a na końcu uważana za oczywistą. A.Schopenhauer
Ceterum censeo Lex et Iustitia esse delendarum
Конфедерация! Иди на хуй!
sobotch (10-07-2017)
Nie wiem po co na sile zuzel ma wychodzic z niszy,skoro wiadomo,ze to sie nigdy nie uda.
Sporty ktore popularne sa tylko w kilku krajach tez maja racje bytu.
Jaka ma pojemnosc najwiekszy stadion zuzlowy z naturalnym torem?
Z czym do ludu.
Przeciez zuzel nigdy nie bedzie F1 czy MMS.
Podstawa to ograniczyc koszt sprzetu,bo to co sie ostatnio
dzieje ma w sobie sporo z szalenstwa.Te wszystkie tlumiki,krzywki,sprezyny
i inne duperele zabija rywalizacje.Nawet jak by sie do szkolek garnelo sporo chlopakow,
maja male szanse aby sie przebic,bo decyduje w glownej mierze zasobnosc portfela rodzicow
lub szczescie w zdobyciu sponsora.
Ale zeby to zrobic musza nastapic zmiany w FIM oraz zmiany w organizacji samych lig.
Beton jest przeciez z siebie zadowolony,bo w Polsce wszystko gra i huczy.
Oczywiscie,ze wejscie na rynek sprzetowy takich potentatow jak Kawasaki czy Honda ceny
tego sprzetu by zdecydowanie obnizylo,ale nikt tam nawet nie pomysli o produkcji
silnika zuzlowego,skoro popyt na niego wyniesie ze 3000 stk. rocznie.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Tu nie chodzi już o jakieś wychodzenie z niszy, ale utrzymanie chociaż tego co jeszcze jest czyli speedway w Anglii, Australii, USA, Szwecji, Danii, Polsce, Rosji i paru innych miejscach. Zakładanie z góry, że coś się nie uda bez spróbowania na pewno nie pomoże tej dyscyplinie.
Każda prawda przechodzi przez trzy etapy: najpierw jest wyśmiewana, potem zaprzeczana, a na końcu uważana za oczywistą. A.Schopenhauer
Ceterum censeo Lex et Iustitia esse delendarum
Конфедерация! Иди на хуй!
Najlepszy pomysł na wkład polski w rozwój żużla na świecie? Dopuścić zagranicznych juniorów do startu na pozycjach juniorskich w PL. Kiedy to funkcjonowało, to naprawdę niektórym zawodnikom to pomogło...
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
No dokladnie. I z drugiej strony: Ilu niesamowitych juniorow wychowalismy dzieki obecnym przepisom?
Jak widze 20 letniego Nowinskiego w 1 lidze co na wlasnym torze ma problemy z plynna jazda....
Po cholere to ciagnac?
Gdzie maja rozwijac sie mlodzi Dunczycy, Szwedzi, kangury?
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Odpowiednio w Danii, Szwecji i Wielkiej Brytanii, wszak według niektórych forumowiczów rozgrywki są tam rozbudowane jak niegdyś, a i żużlowców jest jest wciąż pod dostatkiem..
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
Nie rozwiniesz naszych juniorów poprzez starty ich rówieśników zza granicy, bo zwyczajnie będą zabierać im miejsce.
Ci bardziej utalentowani pewnie by sobie poradzili ale co z resztą? Gdzie niby mieliby startować?
Moze jak beda miec konkurencje,wezma sie do roboty lub jak sa nieudacznikami,poszukaja innej.
W tej chwili na sile trzyma sie roznej masci miernoty,a juz teraz wiadomo,ze po ukonczeniu 21-lat
,beda co najwyzej w parkingu zapychac motorki kolegom.
Oczywiscie trzeba dawac chlopakom szanse rozwoju i po sa te wszystkie ligi juniorow,MDMP i inne
duperele.Tam moga udowadniac swoja wartosc i przydatnosc do ligowego skladu a przeciez zaden prezes
nie bedzie sabotowal wlasnej druzyny dajac miejsce w skladzie gorszemu juniorowi,tylko dlatego ,ze ten
przylecial samolotem a nie dojechal na stadion rowerem.
Jest jeszcze oczywiscie kwestia sprzetu.Wazne,aby mieli porownywalny i tu jesli
zawodnik jest na kontrakcie amatorskim,pole do popisu ma klub.
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 11-07-2017 o 07:55
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Niezły odlot.
Supertalent zawsze się przebije, ale nie każdy taki talent ma. Wielu zawodników dochodzi od wysokiego poziomu dzięki ciężkiej pracy. Czy taki Szymon Woźniak byłby w tym samym miejscu gdyby za juniora nie miał pewnego miejsca w składzie drużyny ligowej?
Odbiegamy chyba trochę od tematu. Zastanawia mnie czy Łotysze mają plany, żeby zorganizować u siebie finał DPŚ? Na swoim specyficznym torze z pewnością nie byliby bez szans na medal i mielibyśmy nowy kraj w tabeli medalowej
Ostatnio edytowane przez KC ; 11-07-2017 o 13:24
Grigorij Łaguta :Nowa formuła Speedway Best Pairs Cup jest atrakcyjna, ponieważ walczymy dla naszych sponsorów
Zły jest ten przepis, że gospodarz ma miejsce od razu w finale. Tacy Czesi czy Niemcy powinni się wykazać w barażu i jeśli stamtąd wywalczyliby awans to ok.
sssss
No tu właśnie kwestia rozbija się o ten sprzęt i zamożność rodziców. Na zachodzie nieopierzonego juniorka stać na dobre silniki i wojaże po Europie, naszych niekoniecznie. To mogłoby się nie udać. Zresztą - spójrzcie jak wyglądali finaliści MIMP za czasów kiedy w Polsce na pozycji juniora mogli startować obcokrajowcy i porównajcie ich z finalistami sprzed tego okresu. Prawie sami goście, o których słuch szybko zaginął vs zawodnicy którzy coś potem pokazali. Nie wierzę, że to kwestia przypadku.
Właśnie ten przepis wprowadzono po to, by arenami finałów mogło być coś więcej niż wymiennie Polska/Szwecja/Dania/Wielka Brytania. A że na finał bez gospodarzy przyjdzie na pewno mniej ludzi, więc tym gospodarzom z urzędu to miejsce w najlepszej czwórce dać trzeba.
Ukryta zawartość - po prostu speedway!