Proponuję przygotować na następny mecz:
Sent from my Nexus 6P using Tapatalk
#GetWellDarky
Morciasz (25-06-2017)
Z punktu widzenia kolekcjonera wieczek od jogurtów - ogromna. Do dziś pamiętam to rozczarowanie i złość, gdy po otrzymaniu należnej mi palety zorientowałem się, że to nie jogurty. No przecież nie napierniczałbym tymi puddingami w żużlowców z powodu wyniku meczu. Heloł, jakiś poziom trzeba reprezentować
Buszmen (26-06-2017), CarlitosFalubaz (25-06-2017), Yozayan (25-06-2017), młody_piernik (25-06-2017), thengel (25-06-2017)
mhsol (25-06-2017), sparta_mistrz (25-06-2017)
Malin017. Proszę. 151 zł. Przy tych około 10 punktach na mecz to całe około 10 złotych. Więcej. Znowu to napiszę. Nie okradajmy Ryśka.
Kaszki vs Jogurty 1:0... a do dzisiejszych wydarzeń można dodać, że:
Przed meczem fani innego klubu z inn(e)j dyscypliny zaatakowali idące na żużel
dzieci ok. 10 letnie krojąc im szaliki...
Były problemy z nagłośnieniem...
Traktor uszkodził bramę wjazdową dlatego mecz był opóźniony...
Plus dla Pawła i Walaska (gdyby ten drugi dowoził jeszcze to co ma po starcie).
Minus dla Jensena i Holdera...
Hancock poza wpuszczeniem Jędrzejaka ok...
Młodzieże nie komentuję, choć i tak punkt więcej przywiozła niż można było
się spodziewać.
W sumie dobrze, że tym razem nie było 44:46.
Moja wypowiedź jest wyłącznie moją prywatną wypowiedzią i nie jest żadnym oficjalnym stanowiskiem zajmowanym przez jakiekolwiek państwo, stowarzyszenie, agencję, klub, związek, spółkę, fundację, miasto, wieś, gminę, powiat, sołectwo, unię, kościół, sektę, sojusz, pakt, zgromadzenie, partię, kongregację, konsorcjum, biuro, urząd, wydział itp. itd. Nie reprezentuję w mych wypowiedziach nikogo więcej niż tylko swoją własną osobę.
No cóż, za nami kolejna porażka. O ile poprzednie były po w miarę wyrównanej walce to wczoraj KST poległ praktycznie nie stawiając większego oporu.
Odjechali kompletnie bezjajeczne zawody, Greg też bo te dwie 3 na koniec, gdy wrocławianie spokojnie pojechali po swoje nie zmieniły nic.
Mecz rzeczywiście przebiegał w spokojnej atmosferze i było OK, poza grupką, która zbiera pieniądze na oprawy, a potem odwdzięczyła się stwarzając niebezpieczeństwo na torze rzucając serpentyny podczas wyścigu. O chamskich przyśpiewkach napisano wiele, grosza nie dam...
Zaskoczony byłem ilością widzów na MA, no ale w końcu przecież nie było transmisji. To daje do myślenia...
Tak jak napisąłem przed sezonem, zazdroszczę wrocławianom drużyny, a wróci jeszcze Lebedevs, który może być jeszcze objawieniem tego sezonu.
My zaś zgodnie z tym co można było zaobserwować już w kilku pierwszych meczach będziemy walczyć z GKM-em o siódmą lokatę.
Wynik remisowy z Częstochowy sprawia, że nie mamy już żadnego marginesu błędu, a niestety mam wrażenie, że nasza drużyna tak jak była skonsolidowana na mecz z Falubazem, tak teraz zwyczajnie się rozsypała.
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.