Strona 1 z 25 12311 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 45 z 1088

Wątek: Żużel amatorski-wiadomości

  1. Powrót do góry    #1
    Użytkownik
    Dołączył
    30-01-2004
    Postów
    230
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    Żużel amatorski-wiadomości

    Od sezonu 2003 zawiazała się grupa amatorów jazdy na żużlu z Tarnowa i Rzeszowa. Mamy swoje motocykle żużlowe ("stojaki" i "leżaki"), osprzęt i próbujemy swoich sił na torze w Machowej, dzięki uprzejmości Pana P. Rolnickiego. Są to spotkania towarzyskie, każdy z nas próbuje opanować technikę pokonywania łuków, z różnym skutkiem. W planach spotkania na jeździe, a po jeździe przy grillu, być może odwiedziny na innych torach w Polsce. Wiemy, że istnieją ludzie, którzy mają podobne pasje (np. w Lublinie), są budowane "prywatne mini-tory". Wystarczy spojrzeć na niektóre strony w USA, by przekonać się, że uprawianie żużla niekoniecznie musi wiązać się z zawodowstwem, wyczynem. W każdym chyba kibicu pojawiło (lub jest)pragnienie, by spróbować zabawy w żużlowca, przejażdżki na torze. My spełniliśmy te marzenia. Mamy swoje obowiązki zawodowe, rodzinne, jesteśmy w różnym wieku. Szukamy kontaktu z ludźmi, którzy chcą z nami je realizować. Mogli zintegrować się "quad-owcy", mogą i żużlowcy amatorzy. Co sądzicie o tej sprawie? Czy możliwe jest w przyszłości (może bardzo odległej) powstanie "ligi amatorskiej"?
    Kontakt mailowy: kermit75@poczta.onet.pl

    Poniżej znajdziecie zdjęcia z naszych jazd


  2. Powrót do góry    #2
    Ekspert Awatar Dexter
    Dołączył
    04-02-2003
    Postów
    4,577
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 5 w 2 postach
    Hej Kermit.
    Kiedy znow zaczynacie treningi? W zeszlym roku bylem z
    Grzeskami z Rzeszowa w Machowej. W TZ wciaz czeka na
    publikacje tekst o nich. Slyszalem, ze macie jechac do
    Lublina.

    Pozdrawiam (pozdrow obu Grzeskow ode mnie)
    D.J.

  3. Powrót do góry    #3
    Użytkownik
    Dołączył
    30-01-2004
    Postów
    230
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Witam,
    pierwsze jazdy mamy już za sobą na śniegu. Szykujemy sprzęt na wiosnę. Jeśli pogoda pozwoli, a także uzyskamy przychylność Pana Rolnickiego postaramy się wyjechać na tor jak najwcześniej. Wiem, że "Grześki" plaowali wyjazd do Włoch, by pojeździć. Nie wiem, czy wciąż ten plan jest aktualny. Wiem natomiast, że w te niedzielę maja bawić się na lodzie w Rzeszowie (bodaj na Wisłoku).
    Pozdrawiam,
    wciąż czekam na kontakty z amatorami jazdy na żużlu. jeśli masz sprzęt, jeździsz na trawie, łące, mini-torze, na torze..., daj znać. Gdzieśkolwiek jest, jeśliś jest ...

  4. Powrót do góry    #4
    Użytkownik
    Dołączył
    24-05-2002
    Postów
    61
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    wezwanie

    Witam Was!
    Uważam WEZWANIE za świetny pomysł, może liga amatorska to daleka przyszłość, lecz zorganizowanie weekendu
    w miesiącach letnich jest spokojnie do zrobienia (sobota po południu, niedziela rano).
    Byłoby super spotkać się z innymi amatorami-żużlowcami
    i wspólnie pojeździć.Sobotę i niedzielę połączylibyśmy ogniskiem. Nocleg w namiotach, co znacznie obniżyłoby koszty wyjazdu. Dobrym miejscem jest coś na wzór Machowej (spokojna okolica,kameralny stadion), której nie wykluczamy.
    Wiem że amatorsko speedway uprawiają w Zielonej Górze, Lublinie, Toruniu, może koledzy sie odezwą.
    pozdrawiam
    gregrzeszow
    ps.
    osobne pozdrowienia dla DEXTERA

  5. Powrót do góry    #5
    Użytkownik
    Dołączył
    30-01-2004
    Postów
    230
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    wzywamy, cdn.

    Słusznie,
    jazda, ognisko, dyskusje o żużlu, spotkania z zaprzyjaźnionymi żużlowcami, nawet wpólne jazdy, podglądanie techniki jazdy. Oto chodzi. W okresie urlopowym (i nie tylko) można się odwiedzać na torach, mini-torach. Wspólnie jeździć na mecze żużlowe, na GP.
    Pamiętam, jak dzień po GP w Chorzowie wyjechałem na tor w Machowej. Trzeba przejechać się na motocyklu, by zrozumieć zawodników, inaczej myśli się o tym, co zawodowcy wyczyniają na torze. Kask, gogle, gwałtowne przyspieszenie, drżenie ramy, czuć niemal każdą dziurę, a banda zbliża się w zastraszającym tempie... Podziw dla niektórych zawodników rośnie wraz z wyrozumiałością dla ich porażek.
    Zachecam do jazdy,
    właśnie dziś wróciłem z zabawy na lodzie i wodzie, motocykl cały brudny, a ja zadowolony.
    Pozdrawiam wszystkich czytajacych ten wątek.
    Pokażę zdjecia z naszych jazd z sezonu, jak tylko nauczę się wstawiać je do wiadomości.
    Kermit

  6. Powrót do góry    #6
    Stały bywalec
    Dołączył
    11-01-2003
    Postów
    763
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Pokażę zdjecia z naszych jazd z sezonu, jak tylko nauczę się wstawiać je do wiadomości.
    Kermit
    Wpisujesz [ img ]adres obrazka[ /img ] - bez spacji w nawiasach.
    Jeśli masz te zdjęcia na dysku ,a nie wiesz jak wstawić je do neta to wyslij je na pecyk.gdansk@wp.pl ,a napewno je umieszcze na forum .:)

  7. Powrót do góry    #7
    Użytkownik
    Dołączył
    30-01-2004
    Postów
    230
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    o zdjęciach, wezwaniach i szkołce żużlowej dla amatorów.

    Dziekuję koledze za oferowaną pomoc, zdjęcia już do niego powędrowały, na razie dwa.

    Ciąglę szukamy kolegów amatorów.
    Dziekuję za maile. Piszą jak dotąd osoby, które chciałyby zacząć taką zabawę. Też dobrze, na początek. Niestety moja wiedza o tym, gdzie i za ile można kupić motocykl jest szczątkowa. Zawsze są ogłoszenia w TŻ. Niemniej roześlemy informacje, coś się znajdzie.
    Możemy zjawisko "żużla amaorskiego" budować od podstaw. To nawet ciekawy temat: czy widzicie sens w otwarciu w Polsce, na przykład w Machowej, szkółki żużlowej dla amatorów? Można by na wzór wypożyczalni nart w zimie: wynajmować sprzęt i osprzęt, trenera, czas jazdy (jakiś cykl lub tylko doraźne jazdy dla "przygody"?


    Co o tym myślicie? Może podyskutujemy w nowym wątku o tym?
    Jeśli będzie duże zainteresowanie, nadamy sprawie bieg...

    czekam na odpowiedzi.

  8. Powrót do góry    #8
    Zaawansowany
    Dołączył
    25-03-2002
    Postów
    1,815
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    a moze po kilku latach treningow sprobujecie swoich sil w najnizszej klasie rozgrywkowej?
    sadze ze prz solidnym treningu bylibyscie w stanie powalczyc z kilkoma najslabszymi zespolami....

  9. Powrót do góry    #9
    Zaawansowany
    Dołączył
    25-03-2002
    Postów
    1,815
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    bardzo profesjonalnie to wyglada - mowie szczerze:)
    powodzenia i wytrwałości zycze!:)

  10. Powrót do góry    #10
    Użytkownik
    Dołączył
    10-12-2003
    Postów
    339
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    No racja wygląda baaaardzo profesionalnie nawet tor taki już dobry.

  11. Powrót do góry    #11
    Stały bywalec
    Dołączył
    11-01-2003
    Postów
    763
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Widze,że Adaś już je wstawił na forum.
    Obiecałem to zrobić,ale tak to jest,jak szkoła zajmuje sporo mojego czasu...Może sie jeszcze na cos przydam...:)

  12. Powrót do góry    #12
    Użytkownik
    Dołączył
    24-05-2002
    Postów
    61
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    " Trzeba przejechać się na motocyklu, by zrozumieć zawodników, inaczej myśli się o tym, co zawodowcy wyczyniają na torze. Kask, gogle, gwałtowne przyspieszenie, drżenie ramy, czuć niemal każdą dziurę, a banda zbliża się w zastraszającym tempie... Podziw dla niektórych zawodników rośnie wraz z wyrozumiałością dla ich porażek".
    Kermit bravo, lepiej tego nie można ująć.
    Czy ktoś ma może namiar na właścicieli toru pomiędzi Częstochową w Ostrowem, tj, Gogolin?

    gregrzeszow

  13. Powrót do góry    #13
    Stały bywalec
    Dołączył
    23-02-2003
    Postów
    1,054
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Takie przedsięwzięcie jest extra :)
    Chetnie bym sprobówał ale łatwiej jest mi zaczać w szkółce ze względu na młody wiek :) na mini torze potem tylko zdac licencji przebić sie do składu dobrze sie pokazać popodpisywać kontrakty w szewcji i angli i zarabić po 2 mln rocznie :P

  14. Powrót do góry    #14
    Stały bywalec
    Dołączył
    11-01-2003
    Postów
    763
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Gregrzeszow w akcji.



    :)

  15. Powrót do góry    #15
    Użytkownik
    Dołączył
    08-08-2003
    Postów
    259
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Jestem pod wrażeniem !

  16. Powrót do góry    #16
    Stały bywalec
    Dołączył
    10-07-2003
    Postów
    770
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 4 w 4 postach
    no no no, nie powiem fajnie, fajnie, sam chętnie bym spróbpwał swoich sił na torze, na zawodowca to już za stary jestem, ale żeby tak się dla siebie nauczyć i pościgać to byłoby super, ale chyba w Bydgoszczy nie ma żadnej szkółki amatorów czy czegoś takiego:( szkoda, ale może kiedyś......

  17. Powrót do góry    #17
    Użytkownik
    Dołączył
    30-01-2004
    Postów
    230
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    W nas też było takie pragnienie.
    Nic straconego. Tu nie ma limitów wiekowych. Znalazłem na stronie angielskich amatorów zdjęcie 71 latka. Wiem od kolegi Grześka (zdjęcie wyżej), że w Lublinie jest Pan koło 60-tki i jeździ. Chciałbym nawiązać z nim kontakt.

    Dziekuję za wszystkie maile.
    Przyszło kilka, których z powodu jakiegoś blędu nie mogłem odczytać, piszcie na forum.

    Pojawila się propozycja zorganizowania pikniku żużlowego z kolegami quadowcami w czerwcu w Machowej. Świetny pomysł. Popracujemy nad jego realizacją. Zapowiada się świetna impreza. Czas, by odezwali się i dołączyli do niej wszyscy "domorośli" żużlowcy, wiek nie gra roli, byleby zdrowie, ubezpieczenie i sprzęt. Umiejętności, a właściwie ich brak, nie jest przeszkodą. Spotkanie z ludźmi o podobnych pasjach i zabawa z motocyklem są najważniejsze.

    Pozdrawiam
    kermit

  18. Powrót do góry    #18
    Użytkownik
    Dołączył
    24-05-2002
    Postów
    61
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Witam !
    Panowie wbrew pozorom sprzęt, treningi, wcale nie kosztują tak dużo ( nie jestem bussinesmanem), pracuję jako przedstawiciel firmy farmacuetycznej i udało mi się skompletować cały rynsztunek żużlowca, pewni że nie mogę równać się z zawodowcami lecz na moje potrzeby to co mam na razie wystarczy. Ważne jest w tym wszystkim to aby mieć jakiegoś zaufanego, uczciwego zawodnika, mechanika, który ostudzi pierwsze zapędy i oczywiście pomoże przy kompletowaniu ostprzętu. Poniżej przedstawię ceny używanych artykułów żużlowych;
    motocykl Jawa leżak od 2 do 5 tys
    kask 200 zł, ochraniacze 300 zł, buty używane 200 zł nowe 800 zł, laczek nowy 200 zł, kevlar 500 zł, nowe szmatki 700 zł, narzędzia, klucze 200zł, metanol 4 zł za litr, olej wymiana co trening 0,5 litra za 5 litrów płacę ok 150 zł

    To są z grubsza koszty jakie musimy ponieść na początku, potem dochodzi remont silnika i tu nie mam wielkiej wiedzy, więc może fachowcy odwiedzający tą stroną coś dodadzą.

    Zachęcam do uprawiania żużla bo to świetna zabawa, ponadto kiedy samemu się spróbuje, wówczas inaczej ogląda się zawody.
    pozdrawiam
    gregrzeszow
    ps.
    aha nie można się podjarać z zakupami, bo są tacy którzy tylko na to czekają i nie zostawią na człowieku suchej nitki

  19. Powrót do góry    #19
    Użytkownik
    Dołączył
    30-01-2004
    Postów
    230
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Potwierdzam słowa Grzegorza.
    Z zawodu jestem nauczycielem. Kupiłem motocykl najpierw z myślą o tym, by zrobić sobie eksponat muzealny, coś w rodzaju pieknej podstawki pod piwo. Motocykl miał i ma nadal wartość estetyczną, jest to po prostu piękny przedmiot. Wydałem 2 tyś zł. Był w pełni sprawny. Nie sposób było nie spróbować pojeździć. Po zakupieniu silnika 898 (ok 700 zl, bo ma już zamknięty obieg oleju, nie trzeba ciągle dolewać drogiego rycynusu jak do silnika w modelu 897, do tego jest bardzo eleastyczny w pracy, potwierdzam słowa niektórych żużlowców, że był to bardzo udany model jawy) i stopniowo, miesiąc po miesiącu całego osprzętu, części, oleju, koszt zamknął się w sumie ok. 4-5 tyś. Wydaje się dużo. Jednak coś za coś. Trzeba jednak mieć kontakt z zawodowym żużlowcem i mechanikiem.Choćby po to, by nie zrobić paru głupot, nauczyć się podstaw obsługi, odkupić rzeczy już niepotrzebne zawodowcowi, a przydatne do jazdy amatorskiej. Spojrzenie w oficjalny cennik skonczyć się może zawałem serca, ceny są absurdalnie wysokie, wszyscy to podkreślają.

  20. Powrót do góry    #20
    Zaawansowany
    Dołączył
    27-01-2003
    Postów
    2,618
    Kliknij i podziękuj
    1
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Witam Was:)
    Podziwiam Was za upór, dążenie do celu, pasję i radość z uprawiania żużla:). Może kiedyś stworzycie jakąś miniligę, lub zostaniecie zwerbowani przez Wandę Kraków, lub coś w tym stylu.:)
    Pozdrawiam i życzę, abyście osiągnęli to, co chcecie.

  21. Powrót do góry    #21
    Ekspert Awatar Dexter
    Dołączył
    04-02-2003
    Postów
    4,577
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 5 w 2 postach
    Speedi - material o Gregu i jego koledze czeka na wrzucenie
    w Tygodniku Zuzlowym (mialem okazje ich obu poznac, szkoda,
    ze Kermit do nas nie dotarl), wiec tam bedzie znacznie
    wiecej na ten temat. Opowiadaja, jak sie to zaczelo, jak
    sie uczyli itd. Zaluje tylko, ze musialem go skrocic, bo w
    oryginale mial 18 tysiecy znakow i naprawde mozna bylo
    sporo sie dowiedziec. Teraz jest o polowe krotszy, ale
    chyba i tak nie jest tak zle.

    D.J.

  22. Powrót do góry    #22
    Zaawansowany
    Dołączył
    27-01-2003
    Postów
    2,618
    Kliknij i podziękuj
    1
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Dexter - czy tak 2 tygodnie po opublikowaniu tego w TŻ (wiadomo-nie mozna narażać gazety na straty z powodu publikowania materiałów na ogólnopolskim forum - jak sie da to wcześniej...;) ) mógłbyś wrzucić na SB cały wywiad?? Napewno cały jest ciekawy, a tak dowiedzielibyśmy się tylko powierzchownie... Rozumiesz o co mi chodzi:).

  23. Powrót do góry    #23
    Ekspert Awatar Dexter
    Dołączył
    04-02-2003
    Postów
    4,577
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 5 w 2 postach
    Speedi nie ma sprawy, tylko tu w Australii nie ma TZ i ktos
    musi mi powiedziec, ze ow wywiad sie juz ukazal. :)

    Material nie jest wywiadem, lecz dosc rozbudowanym
    reportazem. Mam nadzieje, ze wkrotce sie ukaze.

    D.J.

  24. Powrót do góry    #24
    Użytkownik
    Dołączył
    24-05-2002
    Postów
    61
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Dexter,a może dezerter haha, żartuję oczywiście, chociaż sam często zastanawim się czy nie wyemigrować z tego chorego kraju. Żałuję dobrego dziennikarza wywodzącego się
    z Rzeszowa. Czytam na bieżąco wieści z Australii, gdybyś mógł opisać ostatnie zawody w Gosford tak całkiem na luzie, byłbym wdzięczny, inni na pewno również. Jak tam jest?

    Rozmawiałem z Piotrkiem Winiarzem, z dnia na dzień wraca do zdrowia, to bardzo silny chłopak. Jestem pod wrażeniem.
    Na łamach dziennika Nowiny podziękował wszystkim kórzy
    mu pomogli bądz pomagają. SUPER
    Ponownie zachęcam do spróbowania swych sił na torze.
    pozdrawiam
    gergrzeszow
    ps
    kermit zawsze motocykl ma wyglancowany na błysk, świeci się niczym psu jajca
    trzymaj gaz trzymj

  25. Powrót do góry    #25
    Użytkownik
    Dołączył
    30-01-2004
    Postów
    230
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Dziekuję Adasowi za pomoc w umieszczaniu zdjęć na forum.

    Ps.
    Grzegorz świetnie opanował jazdę na jednym kole. Mogę mieć nawet brudny motcykl, aby tylko tak pomykać po torze. Szybko poszła mu nauka, zdolny!

  26. Powrót do góry    #26
    Stały bywalec
    Dołączył
    02-09-2003
    Postów
    1,195
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    No Panowie Kermit i Grzegorz, jestem pod dużym wrażeniem, super to wygląda, macie fajne hobby. Nie zdawałem sobie sprawy, że w okolicy ktoś amatorsko sobie jeździ. Mam nadzieję, że w sezonie będziecie korzystać z toru w Machowej, chętnie podjadę pooglądać wasze wyczyny. Wprawdzie, szczerze powiem nie ciągnie mnie w stronę takego hobby, mój kierunek to raczej do góry ;) i mam zamiar zostawiać trochę kasy na tarnowskim lądowisku jak w końcu ruszy, ale widzę, że wygląda to super, miło byłoby się spotkać i pogadać o żużlu przy grillu czasami. Może wiecej będzie chętnych na takie zjazdy tu w naszej okolicy. Gratuluję i życzę powodzenia z Waszym hobby :)

  27. Powrót do góry    #27
    Użytkownik
    Dołączył
    30-01-2004
    Postów
    230
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Dzięki za dobre słowo.
    Mój ojciec marzy o motolotni, ja jednak wolę przyspieszenie przy wyjściu z łuku.
    Pozdrawiam,
    możesz zawsze mailować z pytaniem, kiedy jeździmy.

    Zresztą ciekawa historia, prawdziwa. Pewien ksiądz z Tarnowa w czasie wizyty "po kolędzie" zainteresował się także jazdą, chce przyjechać do Machowej, przynajmniej porobić sobie zdjęcia. Wieki chłop, chyba ze 2 metry i pewno "słusznej wagi". Ciekawe, czy złamałaby się rama pod przewielebnym? Sam zbiera już kilka lat na motocykl szosowy, bodaj "africa", jeśli czegoś nie mylę w nazwie. Sympatyczne.
    Każdy ma jakiegoś "bzika", i dobrze ...
    Udanych lądowań.

  28. Powrót do góry    #28
    Ekspert Awatar Dexter
    Dołączył
    04-02-2003
    Postów
    4,577
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 5 w 2 postach
    Czytam na bieżąco wieści z Australii, gdybyś mógł opisać ostatnie zawody w Gosford tak całkiem na luzie, byłbym wdzięczny, inni na pewno również. Jak tam jest?
    Tez jest na ten temat wyslany artykul do TZ, ale moge Ci go podeslac.

    Generalnie przypomina to troche ten nasz polski amatorski zuzel.
    - nie ma karetki podczas zawodow
    - niektorzy zuzlowcy zamiast po biegu zjechac do parku maszyn, pozyczaja swoje motocykle innym
    - jak jeden drugiego zdubluje, to ow zdublowany nie zostaje wykluczony
    - w przerwach miedzy wyscigami prezentuja sie sidecary albo mlodzi adepci zuzla
    - park maszyn to nawet w Machowej mamy lepszy
    - czasami mozna poznac fajne kobiety (jak te na zdjeciu ponizej ;) ).


    Regards
    D.J.

    P. S. W sobote albo niedziele wybieram sie do Olympic Parku, gdzie miesci sie stadion, na ktorym bylo Grand Prix. Postaram sie zrobic z tego jakies foty.

  29. Powrót do góry    #29
    Stały bywalec
    Dołączył
    14-10-2001
    Postów
    1,154
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

  30. Powrót do góry    #30
    Zaawansowany
    Dołączył
    07-04-2003
    Postów
    2,456
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Kurde fajna sprawa takie jezdzenie dla przyjemnosci :). Mysle, ze kazdy kibic zuzla chcialby tego sprobowac. A panom sie udalo. Gratuluje i zycze powodzenia!

  31. Powrót do góry    #31
    Użytkownik
    Dołączył
    30-01-2004
    Postów
    230
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Chłopaki z Letnicy! Tak trzymać!


    Wciąż szukamy kontaktu z właścicielami torów w Wawrowie, Pawłowicach, Ulimu, Stanowicach, Witnicy, a w woj. kujawsko-pomorskim - w Tucholi i innych.


  32. Powrót do góry    #32
    Użytkownik
    Dołączył
    30-01-2004
    Postów
    230
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Powyżej zdjęcia z "przygotowań do sezonu 2004". W tym dniu styczniowym na szczęście nie było dużego mrozu. Pierwszy kontakt z motocyklem w tym roku.

  33. Powrót do góry    #33
    Stały bywalec
    Dołączył
    14-10-2001
    Postów
    1,154
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    A z Chóraganem z Zielonej Góry macie juz kontakt?

  34. Powrót do góry    #34
    Użytkownik
    Dołączył
    11-11-2003
    Postów
    413
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    Używany sprzęt żużlowy

    Już od dzieciństwa ciągnie mnie do jazdy na żużlu. Nie dostałem na to jednak pozwolenia rodziców. Mimo 24 lat chciałbym spróbować amatorsko jazdy na żużlu. Prosze osoby które uprawiaja ten sport amatorsko a także zorientowanych ile może kosztować cały ekwipunek aby przejechać kilka kółek. Chodzi mi tu o najbardziej niezbędne rzeczy typu: używany motocykl, gogle, kask, kevlar itd.


    Pozdrawiam
    Szpak

  35. Powrót do góry    #35
    Użytkownik
    Dołączył
    30-01-2004
    Postów
    230
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Zobacz wyżej, Grzegorz podał przybliżone ceny.
    Napisz w mailu do mnie (zob. pierwsza info w wątku), co potrzebujesz. Wciąż jest szansa kupienia "leżaka" za stosunkowo małe pieniądze.

  36. Powrót do góry    #36
    Zaawansowany
    Dołączył
    19-07-2002
    Postów
    1,609
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 5 w 4 postach

    Każdy z nas

    Napewno każdy kiedyś pomyślał o tym aby spróbować swoich sił, albo przynajmniej jakby to było przejechać się po torze na motocyklu żużlowym. Dlatego jestem pełen podziwu dla was że realizujecie swoje pasje, próbując własnych sił na torze. Padła propozycja ligi amatorów, chciałem zauważyć że to ma sens, ale muszą być spełnione pewne warunki, wiadomo, że nigdy amator nie będzie tak dobry jak profesjonalista, to też, jak rozwiązać sprawę bezpieczeństwa, zawsze może się jeden wśród wielu, jeden który, nie zachowa się tak jak powinien i straci głowę, albo poniesie go ambicja, a w rywalizacji pod hasłem liga, gdzie jest jednak jakaś rywalizacja, o takie coś może nie być trudno, dlatego musicie uważać, bo o kontuzje nie trudno w takim sporcie, a kontuzja amatora jest o tyle gorsza, ze kto mu pomoze jak stanie na życiowym rozdrożu, obym się mylił i nie doszło do takiej sytuacji, ale musicie zachować pewien rozsądek, bo co innego ścigać się z kolegami, których się zna i szanuje, a co innego z bądź co bądź z rywalem, kimś kogo się nie zna i nie wie na co go stać. Dlatego życzę wam powodzenia i rozwagi w tej niebezpiecznej "zabawie". Troche wam zazdroszcze, bo poki co niestać mnie na takie hobby, a spróbować chciałbym, ale być może kiedyś będzie mnie na to stać.

    Pozdro

  37. Powrót do góry    #37
    Użytkownik
    Dołączył
    30-01-2004
    Postów
    230
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Dziękuję za ten głos.
    Oczywiście kwestia bezpieczeństwa jest najważniejsza. Tym bardziej, że nie towarzyszy nam karetka na torze w Machowej. Jeździmy póki co jak w szkółce, jakby na dochodzenie, zachowujemy dystans. Co najwyżej mamy wspólny start i jakieś tam mijanki z zachowanym marginesem bezpieczeństwa. O ściganiu się "na poważnie" na razie nie myślimy. Zwłaszcza na torze w Machowej, gdzie nawet zawodnicy z trudem sobie radzą z jazdą. Różnimy się umiejętnościami. Szkółkowicze z Rzeszowa na tym torze radzą sobie bardzo dobrze, a też nie ścigają się. Wszyscy mieliśmy upadki i drobne lub większe kontuzje. Zanim ruszymy gazem, ruszamy głową. Chyba nikt z nas nie myśli robić licencji zawodniczej. Kusi pościgać się, ale najpierw musimy opanować technikę jazdy, a nie jest to takie łatwe jak się wydaje obserwującemu. Zabawne zjawisko: nagraliśmy na kamerze jazdę kilku osób, które chciały spróbować swych sił. Po zejściu z motocykla utrzymywały, że całkiem szybko jechały, tymczasem koła ledwo się kręciły, a silnik klekotal od zbyt niskich obrotów. Zmiana perspektywy daje wiele do myślenia o mocy tego motocykla.
    Poza tym, czas nas nie goni..., nie mamy 16 lat i całej kariery do zrobienia, dlatego czasem trzeba zamknąć gaz, nawet jeśli wzbudzi to śmiech kolegów w prakingu czy zawód u widzów i żarty, też dobrze. Potrzebny jest dystans do tego, co robimy, nic na siłę. Jeśli teraz nie przejadę jak trzeba, będzie następny łuk.
    Jak widzisz, do ligi amatorów jeszcze daleko, ale ... to cel do zrealizowania w bliżej nieokreślonej przyszłości.
    Pozdrawiam,
    Kermit

  38. Powrót do góry    #38
    Użytkownik
    Dołączył
    30-01-2004
    Postów
    230
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Są już pierwsze kontakty z osobami, które chcą do nas dołączyć. Nie przeszkadza to, że są na poczatku drogi. Chcą podjąć ryzyko zakupu motocykla (zob. ceny wyżej), obsługi, osprzętu. Każdy nowy, zdecydowany kandydat na żużlowca amatora mile widziany.

    Dziękuję za zainteresowanie wątkiem. Jeśli chcecie więcej zdjęć, a forum to wytrzyma, to piszcie.
    Wasze pozytywne opinie bardzo nas budują.
    To, co my robimy, możecie robić i wy!
    Kermit

  39. Powrót do góry    #39
    Zaawansowany
    Dołączył
    23-03-2002
    Postów
    2,731
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    dzien dobry....

    to co Wy robicie marzy mi sie od 6 roku życia - czyli nie tak duzo upłyneło ;) ja myślę, że gdyby były pieniążki, to w Toruniu raz dwa znalazło by sie przynajmniej 10 osób - pisze tutaj tylko o formuowiczach - które chciałoby pojeździć na ukochanym motocyklu....

    a tak nie ma kasiory nie ma motocykla ni ma jazdy :( ale może kiedyś :) spotkamy sie w lidze amatorów :)

  40. Powrót do góry    #40
    Użytkownik
    Dołączył
    30-01-2004
    Postów
    230
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    Przypominamy

    Wciąż czekamy na kontakt z osobami, które mają podobną pasję, dysponują ochotą zakupu motocykla i osprzętu, ćwiczą jazdę na mini-torach. Już niedługo rozpoczęcie sezonu, zaczniemy rozmowy z Panem Rolnickim o możliwości jazdy na jego torze. Oby z powodzeniem! Są plany przygotowania toru ziemnego o rozmiarach zbliżonych do Machowej koło Dąbrowy Tarnowskiej, w Radgoszczy. To plan awaryjny.
    Pozdrawiam forumkowiczów.

  41. Powrót do góry    #41
    Zaawansowany
    Dołączył
    05-01-2002
    Postów
    2,093
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    pod Lublinem w glusku smigaja chlopaki ze az milo.
    od czasu do czasu na tamtym torze jezdza dla zabawy zawodnicy z TZ Lublin.

  42. Powrót do góry    #42
    Użytkownik
    Dołączył
    02-07-2002
    Postów
    116
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Dodać należy, że zawodnicy z Głuska dosyć często jeżdżą na torze w Lublinie. W tym roku mają jeżdzić oddzielnie niż treningi pierwszego zespołu i WSZYSTKICH CHĘTNYCH Z CAŁEGO KRAJU SERDECZNIE ZAPRASZAJĄ. Pełny profesjonalizm - karetka, lekarz, trener itp. Im więcej ludzi tym taniej

  43. Powrót do góry    #43
    Użytkownik
    Dołączył
    30-01-2004
    Postów
    230
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Czyniłem próby zorganizowaia jazdy na torze Unii, szło to z oporem, zrozumiałym. Udało mi się przejechać kilka kółek na własnym sprzęcie, za co jestem wdzięczny. Podejrzewam, że w tym sezonie coś podobnego mnie nie spotka, kto wie? Jazda na torze licencjonowanym zawodników bez odpowiednich dokumentów (badania, licencja, karta zawodnicza, itd.)może rodzić wiele problemów, gdyby doszło do jakiś zdarzeń nieszczęśliwych. Tym bardziej zazdroszczę kolegom z Lublina rozwiązania problemu organizacyjnego. Chcę pogadać z nimi o tym, jak to zrobili, jak rozkładaja się niemałe koszty (wynajęcie karetki z lekarzem to astronomiczna dla nas suma, samo polewanie toru w Machowej było nadzwyczajnie drogie), itd. Może podacie, jak można się z nimi skontaktować? Kolega Grzegorz ma kontakat z kimś z Lublina. O tym, że jeżdżą wiem od niego już od dawna, ale nie mamy okazji, jak dotąd, z nimi porozmawiać. Wiemy, że nie tylko my się bawimy w żużel, trzeba się zorganizować, o to idzie!

  44. Powrót do góry    #44
    Użytkownik
    Dołączył
    24-05-2002
    Postów
    61
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Faktycznie w Lublinie jest mocna grupa amatorska. Tam podobno jeździ ojciec z synem (chyba ridzina Klimek) Przewodzi jej Ryszard Brzozowski, który kiedyś startował w zawodach a licencję zrobił bodajże w wieku 30-tu lat.
    Wiem że grupie tej w trakcie sezonu pomaga Janusz Stachyra.
    pozdrawiam
    gregrzeszow

  45. Powrót do góry    #45
    Użytkownik
    Dołączył
    02-07-2002
    Postów
    116
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Postarajcie sie zdobyć numer do dyr. Siwka z TŻ Lublin. On na pewno wam pomoże. 3-godzinny trening to około 400-500 zł.

Strona 1 z 25 12311 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •