Zamieszczone przez
Przemek
Składy na to spotkanie:
Cash Broker Stal Gorzów
1. Przemysław Pawlicki
2. Niels Kristian Iversen
3. Krzysztof Kasprzak
4. Martin Vaculik
5. Bartosz Zmarzlik
6. Rafał Karczmarz
7. Hubert Czerniawski
MRGARDEN GKM Grudziądz
9. Krystian Pieszczek
10. Tomasz Gollob
11. Rafał Okoniewski
12. Krzysztof Buczkowski
13. Artiom Łaguta
14. Dawid Wawrzyniak
15. Mateusz Rujner
Jeszcze dobrze emocje nie opadły po meczu w Toruniu, a już w niedzielę przed nami kolejne emocje. Tym razem zaliczymy mecz na wyjeździe w Grudziądzu. W pierwszej kolejce typowałem naszą wygraną i tym razem typuje podobnie. Powiem dość odważnie: Uważam, że będzie to nasz najłatwiejszy wyjazd w tym sezonie. Dlaczego tak uważam? Przede wszystkim podobnie jak w Toruniu - gospodarze nie będa mogli przygotować nawierzchni, która będzie im w 100 % odpowiadać. Rok temu przegraliśmy w upale i tumanach kurzu, tym razem podczas meczu będzie zimno i wilgotno. Największy atut Grudziądza - czyli tor nie powinien być w związku z taka aurą naszą przeszkodą. Kompletnie też nie rozumiem decyzji trenera Kempińskiego, który zrezygnował z Antonio Lindbaecka. Ale to już problemy miejscowych. Patrząc tak na skład, to w zasadzie GKM to jedna wielka druga linia. Który z grudziądzan wywalczyłby skład w naszej druzynie? Maksymalnie jeden, a to i tak nie byłoby takie pewne. Warto też dodać, że GKM dysponuje chyba najsłabszą parą juniorów w Ekstralidze, także tych punktów, które w przeszłości robił Nowak będzie brakować.
Co do naszego składu. Jestem pod wrażeniem trenera Chomskiego, który wystawił idealnie taki skład, jaki ja bym wystawił. Wydaje się, że potencjał składu jest wykorzystany do maksimum. Niels Kristian Iversen, który nie potrafi jeździć w Grudziądzu (w sezonie 2015 i 2016 w ośmiu startach nie wyprzedził żadnego seniora miejscowych) jedzie pod numerem 2. Również trener Chomski zauważył, że numer "4" na wyjeździe jest niezwykle istotny i daje tam jedną ze swoich armat. Po zmieszaniu sie par nasz najlepszy startowiec będzie jechał z pola A lub B w parze z Bartkiem. To jest bardzo korzystne. Numer 3 również ma pomóc Kasprzakowi, który jak wyjdzie dobrze ze startu może zdobyć parę waznych punktów. Najważniejsze by KK-ej jako teoetycznie nasz piąty senior skutecznie walczyl z 4-5 seniorem gospodarzy i nie dał żadnego punktu juniorom GKM. Widać też, że nasi juniorzy z turnieju na turniej, pomału robia progres. I nie zdziwie się jak zdobycze punktowe juniorów Stali i GKM-u będą podobne. Natomiast siła formacji seniorskiej jest nieporównywalnie mocniejsza u nas. W tamtym roku mieliśmy Zagara i Jensena w składzie, którzy w ośmiu startach zdobyli sześć punktów i to zaważyło o wysokiej porażce. W tym roku w ich miejsce będzie Zmarzlik i Vaculik, wspierani przez Przemka Pawlickiego, który jest w gazie na początku roku. Miejmy nadzieję, że w końcu na grudziądzkim torze przełamie się Iversen, w końcu do trzech razy sztuka. Bo niewygranie z żadnym seniorem GKM-u przez dwa lata, to dla tak dobrego zawodnika jest wynikiem szokująco słabym.
Podsumowując, wszystkie atuty są po naszej stronie. Jedziemy po drugie zwycięstwo w lidze, fotel lidera, a także spokój przed majowymi hitami na Jancarzu.