II kolejka Ekstraligi 23.04: GKM Grudziądz - Stal Gorzów

[welna]

Słuchając Profesora to ..................
Chyba najgorsze w tym wszystkim, że Tomek był mimo wszystko cały czas przytomny i miał świadomość jak bardzo jest źle

#zdrowiaTomasz!!!!

[cphx]

No tak, a ci co nie odwołali meczy, nie pozamykali kin, teatrów, nie walili skruchy przed tv, to wszystko są kanalie.

SFP, należysz do grona tych osób które są niezbicie przekonane, ze tylko oni mają patent na okazywanie swoich uczuć, odczuć, czy współczucia. I każdy który wychyli się poza te normy to kanalie.

Codziennie ginie, zostaje kalekami, dziesiątki osób. I ludzie z tym musza jakoś żyć. Różni ludzie, różnie reagują na takie sprawy. Ale tylko ci co ładnie potrafią to okazać przed kamerami TV są OK. Cała reszta to nieprzyzwoici ludzie. Bo jeden cymbał z drugim tak uważa i już.

Mariusz, daj juz spokoj. Trzeba miec klase, Zmarzlik pokazal, Okon tez dal rade, a te stare dziady mysla tylko kategoriami - tylko ja sie licze.

Ryczel juz nie wiedzial jak zapytac tego idiote, zeby powiedzial cos madrzejszego - chociaz spokojnie mogli juz o to nie pytac swoja droga.

[sfp]

Mariusz, na koniec powiem Ci tyle, że pisząc: "Przyzwoici ludzie w tym momencie myślą innymi kategoriami." miałem na myśli Twój wpis (Twoją argumentację itd), a nie wypowiedź Kempińskiego. Wydawało mi się to oczywiste, ale widocznie za mało napisałem.

[Mariusz]

Mariusz, na koniec powiem Ci tyle, że pisząc: "Przyzwoici ludzie w tym momencie myślą innymi kategoriami." miałem na myśli Twój wpis, a nie wypowiedź Kempińskiego. Wydawało mi się to oczywiste, ale widocznie za mało napisałem.

OK, zrozumiałem aluzję. Czyli od teraz to ja jestem nieprzyzwoity.

Bo ty, czy kilu innych, tak powiedziało. Jakoś to przełknę.

[Goros]

Dla każdego PRAWDZIWEGO kibica tego sportu, to co stało się dzisiaj to dramat. Przeciez Tomasz to żyjaca legenda żużla w Polsce. Ciągnął samotnie ten wózek na arenie miedzynarodowej tyle lat. Zapewniał nam złote medale DPŚ w ostatnich biegach, za orzełka dałby sie pochlastać. Wzbudzał ogromne zainteresowanie kibiców, mediów i sponsorów a to przekładało się na wymierne korzyści dla naszego sportu. każdy normalny fan cieszył się z tego że Tomek nadal jeździ i bawi nas swoją bajeczną techniką choć już tylko na torze w Grudziądzu.<br><br>I dlatego nie rozumiem zachowania Kempińskiego i Chomskiego i ich zupełną znieczulicę, uśmiechy zawodników w parkingu, bo nas kibiców to bardzo dotkneło, co by nie mówić kończy karierę największa legenda tego sportu w Polsce i to już jest powód do tego żeby nie odbierać tego "normalnie" jak Kempiński, a jeśli dodamy do tego fakt że na chwilę obecną Tomek nie może samodzielnie oddychać i być może nie będzie chodził to takie wypowiedzi są nie na miejscu.

[ScotFZG]

Ludzie którzy płakali po dramacie DW ,by pózniej dostawać białej gorączki na widok Darcego w mieszkaniu z basenem ,dzisiaj będą nauczać jak się zachowywać po tragedii Tomka

[dillinger]

Zachowując odpowiednie proporcje... pamiętacie jak umierał/umarł polski papież?
pamiętacie jak zachowywali się kibice [najcześciej piłkarscy wrogich sobie klubów] np. Wisły czy Cracowi?
Wspólne marsze, modlitwy, ogólne zjednoczenie...................które trwało kilkanaście dni.
Fałsz i obłuda sztucznie wymuszona zaistniałym wtedy wydarzeniem.
Wszystko prysło w oka mgnieniu.
I dziś też widzę tu taki fałsz.

[ScotFZG]

Oooo, tu jesteś!

Ten, przykro mi, że Gollob się przewrócił i takie tam....

Wyskakuj z flaszki przebrzydła Myszo!

Proszę podać jakieś dane gdzie mam wysłać ,chyba że poza internetem też jesteś taki grozny to poczekaj na przyjazd Falubazu to wręczę osobiście .

[pawel_KST]

Proszę podać jakieś dane gdzie mam wysłać ,chyba że poza internetem też jesteś taki grozny to poczekaj na przyjazd Falubazu to wręczę osobiście .

Chciałem na priva wysłać, ale masz skrzynkę zawaloną... nie chce mi się dwa razy pisać, więc wkleję. Jak coś to na priva...

"Witam,

Wygrałem zakład, ale to takie niby zwycięstwo. Bo w sumie Walasek był najlepiej punktującym zawodnikiem. Więc jeżeli chcesz to mogę Ci podać adres, na który wyślesz mi dowolną wybraną przez Ciebie flaszkę, albo możemy uznać zakład z nieważny. Pozostawiam wybór szanownemu Koledze.

PS I nie, nie jestem groźny... trochę żałuję , ale przyjechać niestety nie mam jak.

Pozdrawiam,
Paweł"

[Goros]

Zachowując odpowiednie proporcje... pamiętacie jak umierał/umarł polski papież?
pamiętacie jak zachowywali się kibice [najcześciej piłkarscy wrogich sobie klubów] np. Wisły czy Cracowi?
Wspólne marsze, modlitwy, ogólne zjednoczenie...................które trwało kilkanaście dni.
Fałsz i obłuda sztucznie wymuszona zaistniałym wtedy wydarzeniem.
Wszystko prysło w oka mgnieniu.
I dziś też widzę tu taki fałsz.

Człowieku jaki fałsz? Co ty bredzisz... To była chwila zadumy, zjednoczenia bo umarł tego dnia wielki człowiek.
Po prostu życie toczy sie dalej. Po śmierci papieża wszyscy wrócili do normalności, nie sadziłes chyba, że nagle kibice zwaśnionych klubów do konca swiata beda siedziec miedzy sobą na trybunach i śpiewać przyśpiewki na czesc rywala.
Po wypadku Tomasza też życie będzie toczyło się dalej, a kibice Stali i Falubazu nadal beda na stadionie obrzucac sie wyzwiskami co nie zmienia faktu, że normalni kibice żużla czuja dziś smutek i współczucie a nie "normalność" bo w przykrych okolicznościach odchodzi legenda tego sportu.

[j-rules]

w koncu ludzki glos z ZG. Szacun wielki.
I masz kolego wiele racji.

Jesli ktos chwilowe pojednanie pilkarskie po smierci papieza uwaza za spektakl obludy to jest infantylny.
Wiadomo, ze wasnie klubowe przetrwaja wszystko, ale wlasnie chodzi o to, ze przez te kilka dni wszyscy w obliczu tragedii sie jednoczyli.
Nie ma tu obludy, przeciwnie, jest czlowieczenstwo.

Chyba, ze ktos naiwnie wierzyl, ze nagla przyjazn Wisly z Pasami przetrwa dlugo (zwlaszcza, ze tam chodzi przeciez o biznesy...)

[dillinger]

Po prostu życie toczy sie dalej. Po śmierci papieża wszyscy wrócili do normalności, nie sadziłes chyba, że nagle kibice zwaśnionych klubów do konca swiata beda siedziec miedzy sobą na trybunach i śpiewać przyśpiewki na czesc rywala.

aha
czyli, że w dupie mamy nauki głoszone przez papieża, jakieś tam encykliki na temat miłości, poszanowania bliźniego, wzajemniej solidarności itd
uwielbiam tę płytką polską religijność na pokaz )

to wygląda dokładnie to samo jak przysłowiowy Kowalski, który w niedziele idzie na mszę, siada w pierwszej ławce, odwala pokazówkę,
a potem w tygodniu napierd** dzieci, żonę, daje w kanał, najeżdza na pedałów, lewaków czy banderowców, po to żeby przy niedzieli ponownie iść do kościóła i tak w kółko;
to ja dziękuję za takie wzorce

[vsv]

Ale ten Kowalski nie pokazuje obludy, tylko czlowieczenstwo, bo raz na tydzien chodzi do kosciola i skruche okazuje....ja pier....

[Mariusz]

Człowieku jaki fałsz? Co ty bredzisz... To była chwila zadumy, zjednoczenia bo umarł tego dnia wielki człowiek.
Po prostu życie toczy sie dalej. Po śmierci papieża wszyscy wrócili do normalności, nie sadziłes chyba, że nagle kibice zwaśnionych klubów do konca swiata beda siedziec miedzy sobą na trybunach i śpiewać przyśpiewki na czesc rywala.
Po wypadku Tomasza też życie będzie toczyło się dalej, a kibice Stali i Falubazu nadal beda na stadionie obrzucac sie wyzwiskami co nie zmienia faktu, że normalni kibice żużla czuja dziś smutek i współczucie a nie "normalność" bo w przykrych okolicznościach odchodzi legenda tego sportu.

A czemu nie, No skoro Papież był dla nich wzorcem, skoro Papież tak nauczał, skoro jego śmierć tak ich poruszyła, to czemu nie chcieli się zjednoczyć na stałe ? Może dlatego, że tak naprawdę działali tylko na pokaz ?

Z tego co napisałeś to nie bardzo już wiem kiedy jest ta normalność. Czy wtedy jak kibice się żrą ? Czy może wtedy jak byli w zadumie i zjednoczeni ? Czyli kiedy ich oblicze było prawdziwe a kiedy fałszywe ?

[Goros]

Nie wiem jakimi Kowalskimi sie otaczasz ale ani ja ani żaden z moich znajomych nie n*****dala żony itd, nie chodzę też do kościoła, ale tamtego dnia kiedy umarł papież z własnej woli z kumplami poszliśmy sie za niego pomodlić do kościoła. I co? Zrobiłem to na pokaz? Nie - po prostu wtedy miałem taką potrzebę, potem dalej nie chodziłem do kościoła. I nie zostałem też księdzem. Jak umiera ktoś z Twojej rodziny to na pogrzebie też płaczesz na pokaz?
W ogóle to nie bardzo wiem o co Ci chodzi. Podaj mi wiekszego kozaka, który jeździł na żużlu w ostatnim XXX-leciu, dla ogladania takich akcji jak ta z GP we Wrocławiu, kiedy w finale pokonał Nilsena chodzi się na żużel i najzwyczajniej w świecie jest mi przykro, że już takich akcji nie zobacze. Poza tym rozgrywa sie dramat człowieka, którego jazda jarałem się przez te wszystkie lata. Dla żużla Gollob to ktoś taki jak Małysz w skokach. Szaranowicz na antenie wzruszał się na pokaz gdy Adam kończył kariere? Nie, to było autentyczne, mimo że Adam kończył kariere w zdrowiu.

Mariusz... Zeby skonczyc ta bezsensowna polemikę - normalnościa jest to co mamy na codzien (kibice sie zra i beda sie zarli, bo zawsze znajdzie sie wsrod nich ktos taki jak Ty, ktory bedzie generował konflikty) ale są takie dni, kiedy przyda sie troche refleksji, poniewaz pewna epoka odchodzi do lamusa. Sam pisałes w watku meczowym Falubazu, że coraz mniej zostało walczaków pokroju Huszczy czy Protasa - od dzis bedzie ich o jednego mniej.

[gkm_fan]

Zobaczyłem tą wypowiedź Kempesa - co za żenada i wstyd dla klubu. Mam nadzieję, że to nie zostanie bez echa i ktoś w klubie poważnie z Kempesem porozmawia. Tak nie może się wypowiadać trener w telewizji.

[dillinger]

W ogóle to nie bardzo wiem o co Ci chodzi.

Chodzi mi o to, że pojawiły się tu osoby,które uzurpują sobie narzucanie innym tego jak mają zachować się w sytuacji dotyczącej Golloba.
Przy okazji dokonują jakiś dziwnych interpretacji, na podstawie zdawkowych wypowiedzi czy reakcji w mediach [patrz Kempiński, Chomski]
Mam wrażenie, że dla nich najlepiej byłoby gdyby wszyscy w spazmatycznym uniesieniu wili się i zanosili płaczem, a jeżeli tego nie zrobią to zachowają się niegodnie zaslugując na potępienie.
A ja przekonany jestem, że 99% tu piszących, jak i każdy z tzw. środowiska żużlowego, który był dziś pytany o ten wypadek, szczerze i w głębi serca współczują Tomkowi jednocześnie mocno ściskają za niego kciuki. A czy to, że nie potrafią tego uzewnętrznić poprzez np. dobór odpowiednich słów powinno być problemem? Otóż nie powinno. A dla niektórych jest.

[Goros]

Kto jak kto ale Chomski umie uzewnetrzniac swoje emocje. A Kempes? Mówi o kanapkach Lindbaecka? Wypadałoby żeby jako trener kilka słów poświecił temu wypadkowi, a zachował się tak jakby miał to wszystko w pompie.

[TomiX]

Gdzie można zobaczyc te wypowiedzi?

[sobotch]

Panowie, zbastujcie, bo tego czytac sie nie da.

Wiadomo, ze cala histerie robi tu nazwisko Golloba i dlatego stawia sie temat na ostrzu noza. Czy to wazne, kto przed kamerami byl bardziej wylewny a kto oschly i pragmatyczny? Stalo sie, to sie stalo, kazdemu jest przykro i zyje sie dalej. No chyba, ze nie.

Nikt nie powiedzial zlego slowa, nikt nikomu nie zawinil. W glebi duszy kazdy czuje zal, szczegolnie pewnie kazdy ze srodowiska zuzlowego, malo tego, pewnie wielu z nich pomyslalo wczoraj - ja to **** mam szczescie, bo sto razy mnie tez moglo to spotkac. Wieszac ich za to bedziecie, wy, ktorzy zawsze wiecie lepiej jak sie zachowac i co powiedziec?

Pomijam juz tak prozaiczna kwestie, jak charakterologiczne podejscie do tematu tragedii, do tego tych "branzowych". Dla jednych ulga bedzie jawne odczuwanie zalu i okazywanie smutku i powagi, bo to czesto pomaga. Sa tez ludzie, ktorych umysl w naturalny sposob ucieka od sytuacji, zeby moc funkcjonowac dalej, szczegolnie wtedy, gdy jednoczesnie ma sie wiele innych obowiazkow bez usprawiedliwienia dla ich niewypelnienia. I jest tez trzecia grupa - tych, ktorzy musza sie do tej drugiej przyyebac, zeby okazac wzburzenie i pokazac prawidlowy kanon zachowania. Dla tych ostatnich nie licza sie pobudki, tylko sam fakt (w ich oczach) przewinienia. Niestety, sami siebie juz nie ocenia.

Mozna bylo sie takiej gownoburzy spodziewac. Taka sama bywa za kazdym razem, bo kazdy uwaza za sluszne narzucanie swojego sposobu zachowania. I fajnie, bo przynajmniej wtedy wiadomo, z kim ma sie do czynienia.

[kingpin]

Jest jeszcze czwarta grupa ludzi,ktora w obliczu tragedii czlowieka,nie potrafi zamknac choc na jeden dzien ryja i podkresla
jego niby nieprofesjonalizm oraz to ile poprzez jego polamany kregoslup stracil pracodawca,bo dowalenie temu czlowiekowi
nawet w takiej chwili jest dla tej grupy ludzi najwazniejsze.
Jak widac ta grupa ludzi ci umkela.

[sobotch]

Nie myslalem o nich, ale to w sumie prawda. Nawet mimo tego, ze wystepowala ona swiezo po zdarzeniu, a ja pisalem juz o wieczorze, gdy troche czasu minelo i wielu ludzi sie uspokoilo.

Inna sprawa jest taka, ze dowiadujemy sie, ze nie wypada pusac o braku profesjonalizmu w przypadku wystapienia wypadku. Tez dobre.

[kingpin]

Mozna pisac caly tydzien,miesiac,rok.Ile tylko chcesz.
Jednak pierwszy odruch przyzwoitego czlowieka
w obliczu takiego nieszczecia innego czloiwieka,na pewno nie jest
chcec doje....nia mu.
Zrozum w koncu ta subtelna roznice miedzy przyzwoitym czlowiekiem a
mniej przyzwoitym czlowiekiem,moze wtedy przestaniesz pisac bzdury.

[sobotch]

Sam piszesz bzdury. Nie odnosisz sie do tego, co pisalem, tylko czepiasz zupelnie innych rzeczy, zreszta jak zwykle w dyskusjach ze mna. Zauwazamy, czy to za trudne?

[okano1]

Mozna pisac caly tydzien,miesiac,rok.Ile tylko chcesz.
Jednak pierwszy odruch przyzwoitego czlowieka
w obliczu takiego nieszczecia innego czloiwieka,na pewno nie jest
chcec doje....nia mu.
Zrozum w koncu ta subtelna roznice miedzy przyzwoitym czlowiekiem a
mniej przyzwoitym czlowiekiem,moze wtedy przestaniesz pisac bzdury.

Wczoraj nie było przyzwoitego człowieka w chwili tej tragedii.
Bo chyba każdy który przeczytał po raz pierwszy tą wiadomość w duchu wypowiedział
Ja pieydole
A potem przez myśl przeszło jak to... w dniu zawodów.

Ale tylko parę osób miało śmiałość o tym napisać
Reszta osób darła tylko ryja.... jacy to oni są przyzwoici.

[j-rules]

aha
czyli, że w dupie mamy nauki głoszone przez papieża, jakieś tam encykliki na temat miłości, poszanowania bliźniego, wzajemniej solidarności itd
uwielbiam tę płytką polską religijność na pokaz )

to wygląda dokładnie to samo jak przysłowiowy Kowalski, który w niedziele idzie na mszę, siada w pierwszej ławce, odwala pokazówkę,
a potem w tygodniu napierd** dzieci, żonę, daje w kanał, najeżdza na pedałów, lewaków czy banderowców, po to żeby przy niedzieli ponownie iść do kościóła i tak w kółko;
to ja dziękuję za takie wzorce

Moglbys przytoczyc to przyslowie o kowalskim napiedalajaym w kanal, zone i dzieci?

[KC]

Prawda jest taka, że gdyby to nie była tak poważna kontuzja, tylko zwykłe złamanie ręki albo obojczyka to nikt nie krytykowałby osób piszących o braku profesjonalizmu

[There_is_no_spoon]

Sobotch (przepraszam za wywołanie konkretnej, jednej osoby) wszystko fajnie, ale moim zdaniem nasze (w sensie - większości forumowiczów) tu pisanie w tej danej sytuacji to lanie wody i niestosowne odreagowywanie. Nie dotyczy to żadnej konkretnej "koalicji". Po prostu jesteśmy koszmarnie podzielonym narodem. Koniec polityki.

I wiesz co? To jest dramatyczne. Dla mnie osobiście, gdyż jestem absolutnie pewien, że gdyby sprawa "nieprofesjonalnej jazdy na motocrossie" dotyczyła (tfu, tfu, odpukuje w niemalowane) np. Dudka, Protasa, Piotra Pawlickiego to część nicków tu w temacie pisałoby całkiem inne rzeczy.

Twitter chyba powinien wypchnąć te wszelkie fora dyskusyjne do kąta. Taki Gortat, czy Siódmiak krótko w 140 znakach napiszą zwarcie co po ludzku należy się w takim momencie i tyle.
Reszta jest trzepaniem miotłą po ziemi wokoło ogniska. Bez znaczenia. Poza samopoczuciem trzepającego.

Dziękuję. Miłego dnia nam wszystkim. W zdrowiu.

[j-rules]

Prawda jest taka, że gdyby to nie była tak poważna kontuzja, tylko zwykłe złamanie ręki albo obojczyka to nikt nie krytykowałby osób piszących o braku profesjonalizmu

Oczywiscie, ze tak by bylo. Tylko jakie to ma znaczenie, skoro nie jest to zwykle zlamanie konczyny?

[jawos]

....
Forumowicze mieniący się, czy też podający się, za wielkich znawców speedway'a, w obliczu tak wielkiego dramatu człowieka, jakim jest uszkodzenie rdzenia kręgowego, dotyczącego naszego, bez wątpienia, najwybitniejszego polskiego żużlowca nie potrafią wykazać zwykłej ludzkiej empatii...
Nie wykazują jej Ci, którzy zdaje się powinni ten sport i ludzi go uprawiających rozumieć najlepiej.
Wstyd! Wstyd! i jeszcze raz Wstyd!

A teksty o braku profesjonalizmu.....
Czy któryś z Was szanowni znawcy widział kontrakt Tomka Golloba i klauzule w nim zawarte odnośnie treningów i przygotowania do meczów?
Nie? to lepiej zamilczeć, aby nie okazać się śmiesznym i nie mającym pojęcia o sporcie profesjonalnym...

[Mariusz]

Forumowicze mieniący się, czy też podający się, za wielkich znawców speedway'a, w obliczu tak wielkiego dramatu człowieka, jakim jest uszkodzenie rdzenia kręgowego, dotyczącego naszego, bez wątpienia, najwybitniejszego polskiego żużlowca nie potrafią wykazać zwykłej ludzkiej empatii...
Nie wykazują jej Ci, którzy zdaje się powinni ten sport i ludzi go uprawiających rozumieć najlepiej.
Wstyd! Wstyd! i jeszcze raz Wstyd!

Aha, czyli jak się nie uczestniczy w zbiorowej histerii, to nie umie się "wykazać ludzkiej empatii" ?

Kimże ty w ogóle jesteś abyś nakazywał ludziom, w jaki sposób mają wykazywać empatię ? Czy w jaki sposób mają trzymać kciuki za TG ?

Mozna pisac caly tydzien,miesiac,rok.Ile tylko chcesz.
Jednak pierwszy odruch przyzwoitego czlowieka
w obliczu takiego nieszczecia innego czloiwieka,na pewno nie jest
chcec doje....nia mu.
Zrozum w koncu ta subtelna roznice miedzy przyzwoitym czlowiekiem a
mniej przyzwoitym czlowiekiem,moze wtedy przestaniesz pisac bzdury.

Następny któremu wydaje się, że wie więcej. I musi się doj...bać.

Kto ci powiedział, że to jest chęć "doje...nia mu" ? A nie stwierdzenia faktów ?

[jawos]

Aha, czyli jak się nie uczestniczy w zbiorowej histerii, to nie umie się "wykazać ludzkiej empatii" ?

Kimże ty w ogóle jesteś abyś nakazywał ludziom, w jaki sposób mają wykazywać empatię ?

Kimże jestem? w Twoim mniemaniu zapewne nikim...
Dlatego też nikomu nic nie nakazuję i nie mam zamiaru nawoływać do zbiorowej histerii...
Mówię tylko o zwykłej ludzkiej empatii.
Może kiedyś, gdy nauczysz się czytać tekst ze zrozumieniem, to do Ciebie dotrze...
Choć w Twoim przypadku, może to być jednak baaardzo trudne.

[There_is_no_spoon]

To jakie są fakty?
Napisz w punktach, jeśli mogę prosić. I krótko.

[Mariusz]

Kimże jestem? w Twoim mniemaniu zapewne nikim...
Dlatego też nikomu nic nie nakazuję i nie mam zamiaru nawoływać do zbiorowej histerii...
Mówię tylko o zwykłej ludzkiej empatii.
Może kiedyś, gdy nauczysz się czytać tekst ze zrozumieniem, to do Ciebie dotrze...
Choć w Twoim przypadku, może to być jednak baaardzo trudne.

Nieprawda, ty próbujesz wyraźnie klasyfikować ludzi, na tych którzy twoim zdaniem, wykazują się empatią i na tych którzy rzekomo tego nie robią. Kto ci dał to prawo ?

[noc]

Dajcie już spokój Tomkowi tutaj, dla Golloba poświęcony jest osobny wątek.
Wydawało się że w Grudziądzu pojadą, jednak tak się nie stało. Dziwna sytuacja. Eliga zaczyna sezon później, by nie odwoływać meczów, a faktycznie odjechano 2 spotkania w 2 kolejkach. No cóż, mimo głoszonego globalnego ocieplenia, przyroda rządzi się swoimi prawami. Czy nawet bezprawiem, bo ma "swoją politykę".
Sezon nam się skrócił niemiłosiernie. Teraz trzeba ostro walczyć o PO, bo sezon można zakończyć zaledwie po 3-3,5 miesiącach jazdy. Przydałaby się jakaś reforma rozgrywek zwiększająca ilość spotkań, bo wygląda to słabo.
Jeżeli jeszcze ktoś jest w częstych rozjazdach, to już w ogóle jest problem by zobaczyć mecz ligowy na żywo. Zostają do obejrzenia powtórki w TV, a to już lizanie czekolady przez papier.
PS
Na razie tylko Toruń jest "szczęśliwy", odjechał wszystkie planowane pojedynki.

[Torretoo]

Dajcie już spokój Tomkowi tutaj, dla Golloba poświęcony jest osobny wątek.
Wydawało się że w Grudziądzu pojadą, jednak tak się nie stało. Dziwna sytuacja. Eliga zaczyna sezon później, by nie odwoływać meczów, a faktycznie odjechano 2 spotkania w 2 kolejkach. No cóż, mimo głoszonego globalnego ocieplenia, przyroda rządzi się swoimi prawami. Czy nawet bezprawiem, bo ma "swoją politykę".
Sezon nam się skrócił niemiłosiernie. Teraz trzeba ostro walczyć o PO, bo sezon można zakończyć zaledwie po 3-3,5 miesiącach jazdy. Przydałaby się jakaś reforma rozgrywek zwiększająca ilość spotkań, bo wygląda to słabo.
Jeżeli jeszcze ktoś jest w częstych rozjazdach, to już w ogóle jest problem by zobaczyć mecz ligowy na żywo. Zostają do obejrzenia powtórki w TV, a to już lizanie czekolady przez papier.
PS
Na razie tylko Toruń jest "szczęśliwy", odjechał wszystkie planowane pojedynki.

No nie założyłbym się

[Drapichrust]

Kempes niejako próbuje wyjść z twarzą po telewizyjnej niefortunnej wypowiedzi:

Nie było wcale łatwo chłopakom przestać myśleć o Tomku a skupić się na meczu ze Stalą, ale tak z nimi rozmawiałem, żeby odsunąć od tematu wypadku Tomka - objaśnia Robert Kempiński, trener MrGarden GKM. - Nie dlatego, że się nim nie przejmujemy i zapomnieliśmy, bo sercem jesteśmy z Tomkiem, ale żeby drużyna mogła walczyć na torze. Mecz nie był ważniejszy od Tomka, ale to, że przed samym meczem opowiada się zawodnikom, co grozi Tomkowi i jak jest źle, nie pomaga im. Myślami i tak jesteśmy cały czas z Tomkiem. Modlimy się za jego zdrowie, trzymamy kciuki, żeby było z nim jak najlepiej.

Czytaj więcej: http://www.pomorska.pl/sport/zuzel/gkm-grudziadz/a/robert-kempinski-trener-gkm-czekamy-na-tomka-kapitan-wroci,12022810/

[KC]

Powtórka dopiero 16 lipca w kurzu i upale. Szkoda, że nie zdecydowano się na 14 maja. Wprawdzie wtedy jest memoriał Smoczyka, ale tylko 3 zawodników ze składów tych 2 drużyn tam będzie startowało. Na ich miejsce mogliby zaprosić innych. 1 Kolejkę dali 2 maja, gdy miał być SBP w Gnieźnie, a tu jakimś Smoczykiem się przejmują

[Rozi22]

Widzę, że jest już temat dotyczący tego meczu. Proszę admina o usunięcie tamtego.

[Mariusz]

Gdzie te gorzowskie perełki, które lepiej się ponoć prezentują od zielonogórskich ?

[Rozi22]

Grudziądzcy juniorzy > ich gorzowscy odpowiednicy

[gkm_fan]

Hahaha, Okon zrobil dwoch na dystansie. Nie wierze

[shelve]

Okoń ładna akcja na kek keju.

[Mariusz]

Okoń ładnie wymiksował KK.

[sparta_mistrz]

Gorzów trzy kolejki temu przestał jechać. Mają szczęście, że dostali punkty w prezencie od Rowu.