Następny kwiatek w wykonaniu trenera ubiegłorocznych Mistrzów Polski-
"Nie można wykluczyć, że trener Chomski powtórzy manewr Grzegorza Dzikowskiego. - To są emocje, wyrwało mi się i strasznie nad tym boleję - mówi szkoleniowiec Stali o kontrowersyjnej sytuacji. - Po meczu rozmawiałem z sędzią i wyjaśniliśmy sobie wszystko. Przeprosiłem i jeśli trzeba będzie to zrobię to raz jeszcze. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Swoją drogą to szkoda, że gospodarze nie reagowali na zachowanie swoich kibiców. Ci co wisieli nad naszym boksem pluli na nas i wyzywali.
Zgłosiłem to, ale ochrona tylko wzruszyła ramionami. W końcu nie wytrzymałem i coś we mnie pękło."
Chomski widzi zachowanie kibiców Torunia,
a nie widzi zachowania "swojego" bydła na Jancarzu?
Może tak być, bo przecież w Gorzowie nikt na niego nie pluje
! Teraz odczuł na własnej skórze,
jak czują się goście w Gorzowie. Zakłamany bufon. A jeszcze wspólnie z Zimnym, urąga Bogu Ducha winnemu sędziemu.
Czy mnie się wydaje, czy rzeczywiście w Gorzowie nastąpiła kumulacja arogancji i bufonady?