Gorzów ma walczakow, a od dłuższego czasu jeżdżą na torze gdzie liczy się głównie krawężnik...
Dzisiaj Nasi próbowali po przegranych startach latać po zewnętrznej i nic z tego zazwyczaj nie wychodziło.
W tym sezonie mamy atut własnego toru, ale widowiska są gorsze niż wcześniej. Niestety coś za coś.
Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka