Włókniarz Częstochowa 2017 - wątek klubowy

[Peter Kildemand]

Przecież Mastersowi dalej wiszą hajs '' drukarze '' .

[Król_Duch]

Witam serdecznie drogich forumowiczów ^^ już ze dwa sezony zacięcie i wytrwale usiłuję obserwować Waszą dyskusję, która równie wytrwale usiłuje być niczym więcej niż intelektualnym pomyjem. Przykre, że tak się obrażacie, przerzucacie łajnem, groźbami, okrutnymi inwektywami, licytując się przy tym który wie więcej i bardziej. Ale nie wiem, nigdy dobrze sobie na forach nie radziłem, więc może tak po prostu tu trzeba. Niemniej jednak śledziłem to wszystko strona za stroną, nierzadko sam sobie się dziwiąc. Ale często zdobywając też pożyteczne informacje, wyczytując ploteczki, domniemania oraz zakulisowe insynuacje.
Anyway, miło mi , że zrobiłem wreszcie coś, co kusiło mnie od jakiegoś już czasu i dołączyłem do Waszego zacnego grona. Wahałem się mocno, wszak trudno będzie mi się dostosować levelem do postów o mózgach ameby, kretynach, kłamcach, poplecznikach, wichrzycielach, złodziejach, etc. Wahałem się również, ponieważ pewne osoby z niemałego panteonu uczestników sportsboardowej dyskusji znam bądź osobiście, bądź z widzenia, bądź z legendarnej ksywy pamiętającej jeszcze stare forum Włókniarza. Wahałem się, bo internet ma oczy tak jak ściany na stadionie mają uszy. Czasem uważam, że cały ten temat nie sensu, dlatego też się wahałem. Jest w Włókniarzu jak jest, są plusy są minusy. Co zrobisz, Panie, nic nie zmienisz. Z fotela przed kompem tym bardziej. Jednak jestem i póki co cieszę się. Jak mi się przestanie podobać, to powrócę do bycia Niewidzialnym Obserwatorem.
Chyba tyle, jak na pierwszy post. Nie za dużo, nie za mało, kulturalnie, stosunkowo schludnie. Accepted.

[ananasek_vel_oman]

Ojej. Analityk vel Ralf ver 2.0

Witamy ponownie.

Gratki dla Gruchalskiego. Oby się nie poobijal za bardzo.


Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

[shelve]

Hehe jak Sadzikowski walil w ciula wielokrotnie oszukujac zuzlowcow i nie dotrzymujac terminow splaty to nie zrobili mu nic. Barana wzywaja do zlozenia wyjasnien z powodu zartobliwego wpisu na fb... Zal.


Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

Widać leśnym dziadom się teraz nudzi.
Mecze poodwoływane to siedzą, dumają, prognozy pogody przeglądają i przy okazji wpisy na fejsach czytają.

Baran pół żartem, pół serio troche pobazgrolił na Prima Aprilis i szybko pisemko mu dostarczyli.
Kiedy trzeba działać szybko, zdecydowanie i skutecznie w dużo poważniejszych sprawach jak preparacja torów, poważne błędy sedziów, wybryki torowe-stadionowe menagierów czy zawodników, to marynary dumają nad tematem aż się rozejdzie po kościach i kończy bez konsekwencji.

[Garfield]

http://sportowefakty.wp.pl/zuzel/681...egorza-zengote

Rany jak ja bym się cieszył, gdyby Zengi do nas przyszedł. Szanse na utrzymanie wzrastają diametralnie i sam zawodnik mega sympatyczny. No ale jak to mówią pomarzyć fajna rzecz, nie wiem jaki cud musiałby się stać, żeby Leszno go puściło. Skończy się najpewniej na Łęgowiku

Nie chce nic mowic ale zawodnicy pokroju tych w ww. artykule to nie jest zastepstwo za Barana.

Takich zuzlowcow sprowadza sie gdy ktorys z podstawowych seniorow wyleci na b. dlugo ze skladu. I niekoniecznie musi to byc z powodu kontuzji..

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

[CKMLeW]

Nie chce nic mowic ale zawodnicy pokroju tych w ww. artykule to nie jest zastepstwo za Barana.

Takich zuzlowcow sprowadza sie gdy ktorys z podstawowych seniorow wyleci na b. dlugo ze skladu. I niekoniecznie musi to byc z powodu kontuzji..

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

Gdyby Zengota mimo wszystko u nas się pojawił, to na rezerwowego schodzi Ułamek, i mi taka opcja bardzo pasuje. Jeśli Łęgowik, to rzeczywiście jest to poziom niżej od Barana, ale lepiej mieć niż nie mieć, prawda? I zawsze to wychowanek. Chociaż już to widzę, jak Hubert po wielkiej przeprowadzce do swojej dziewczyny do Gdańska, po 4 miesiącach oznajmia jej "ej, w sumie to wracam do Częstochowy". W Gdańsku walczy o skład, a u nas wskoczyłby tylko i wyłącznie jeśli któryś z naszych asów miałby kontuzję. Mało kusząca dla niego propozycja. A np. Jędrzejak to sportowo poziom Barana, może trochę wyżej, także też walka o skład z Sebą (raczej wygrana). Za kimś na pewno trzeba się rozejrzeć biorąc pod uwagę styl jazdy naszych żużloków

[sparta_mistrz]

Na ten niedzielny mecz są w ogóle jakieś szanse?

[dockm]

Bliskie zeru. Śnieg nadal nie stopniał. Wszędzie błoto, podobnie na torze. Temperatury w dzień za niskie by go osuszać. W nocy przymrozki, więc realnie nie ma szans. Jutro pewnie będzie decyzja.

[stanior]

W Rybniku przy takiej samej pogodzie juz odwolali , u nas bedzie podobnie

[dockm]

W niedzielnej prognozie na meteo.pl pojawił się śnieg o poranku

[ananasek_vel_oman]

Nie ma najmniejszej opcji na rozegranie meczu. Chyba że na crossie

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

[Sofold]

Oficjalnie odwołany.

Źródło :

http://m.sportowefakty.wp.pl/zuzel/6...wniez-odwolany

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[cures]

Pogoda, pogoda...

Ktoś w innym wątku zwrócił uwagę, że w kwietniu zazwyczaj sezon hulał aż miło. Teraz za tydzień zaczyna się maj, a większość drużyn jeszcze nawet nie wystartowało. Ile jest tego jeżdżenia w ciągu roku. Zostają maj, czerwiec, lipiec i sierpień. Wrzesień to play- off dla wybranych, a w lipcu dbający o stan klubowej kasy prezesi domagają się przerwy, bo raz że za gorąco, a dwa kibice są na wakacjach, co zaniża frekwencję i generuje straty.
A bywało inaczej: w 1992 r. przed meczem z Polonią Bydgoszcz sypało śniegiem aż miło, ale spotkanie się odbyło i to bez większych perturbacji (41:49).
W 1994r. Włókniarz wygrał z Falubazem 40:20, zaś zawody przerwano po 10 biegach z powodu obfitych opadów śniegu. Pewnie też prognozy były różne, ale nikt nie wpadał na pomysł, żeby z góry wszystko odwoływać i przenosić.
W Szwecji czy Anglii odwołują rzadko, jednak jak nasi działacze przekonują u nas to sport na wyższym poziomie, inne stawki, pieniądze, zainteresowanie itd.
Na razie robią wszystko, żeby zniechęcić ostatnich wiernych, spychając ten sport do jeszcze większej niszy.

[Marsh]

Pogoda, pogoda...

Ktoś w innym wątku zwrócił uwagę, że w kwietniu zazwyczaj sezon hulał aż miło. Teraz za tydzień zaczyna się maj, a większość drużyn jeszcze nawet nie wystartowało. Ile jest tego jeżdżenia w ciągu roku. Zostają maj, czerwiec, lipiec i sierpień. Wrzesień to play- off dla wybranych, a w lipcu dbający o stan klubowej kasy prezesi domagają się przerwy, bo raz że za gorąco, a dwa kibice są na wakacjach, co zaniża frekwencję i generuje straty..

A najlepsze jest to, że w tym roku pierwsza połowa kwietnia była dużo lepsza niż druga i swobodnie można było jechać w niedziele 2 i 9. No ale inauguracja musiała być w Wielkanoc. Dlaczego? Nie wiadomo. Nie wiem czy zwróciliście na to uwagę, ale od jakiegoś czasu przewija się sformułowanie, że start ligi w Wielkanoc to tradycja. Co jest po prostu bzdurą, ale jak widać kłamstwo powtórzone odpowiednią ilość razy staje się prawdą i chyba nawet nasi ligowi włodarze w nie uwierzyli. Jeśli chodzi o wrzesień to oczywiście jest to potężna strata terminów, a w ogóle biorąc pod uwagę termin rezerwowy w ostatni weekend sierpnia, to niektóre drużyny kończą sezon na własnym torze... w pierwszej połowie sierpnia. To jest po prostu skandal, ale jak się robi kretyński system z 8 zespołami i półfinałami to po prostu nie może wyjść inaczej. Tylko co do przerwy wakacyjnej uważam że nie jest złym pomysłem (ale ona i tak wyszła trochę przypadkiem). No ale my jesteśmy tylko kibicami, kto by nas słuchał...

[CKMLeW]

Nie wiem jaki wirus czy inna cholera siedzi w Toruniu, MJJ u nas z Holtą tworzył najlepszą parę w ekstralidze, wiele razy piękną parową jazdę pokazywał, a dzisiaj jeździ jak Pedersen :/

[ananasek_vel_oman]

Nie wiem jaki wirus czy inna cholera siedzi w Toruniu, MJJ u nas z Holtą tworzył najlepszą parę w ekstralidze, wiele razy piękną parową jazdę pokazywał, a dzisiaj jeździ jak Pedersen :/

Fajnie o tym powiedzial dzisiaj Jablonski (?) w transmisji ze tam ciekawsze sa treningi od spotkan

[lolex]

Trzy stromy piszecie o odwołanych meczach, kalesonach i ciepłych skarpetach.
Szkoda, że mecz z Lesznem odwołali.... bo Dzik by Wam pokazał, że bez względu na warunki latałby po parkingu z suszarką.

[pakosik]

Chciałem powiedzieć, że jeżeli Misiowe misie spuszczą Toruń to jestem w stanie im wszystko wybaczyć

Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka

[ananasek_vel_oman]

Chciałem powiedzieć, że jeżeli Misiowe misie spuszczą Toruń to jestem w stanie im wszystko wybaczyć

Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka

U mnie tez maja amnestie

[lego]

no i macie ambitny cel. Wiesz co robi ten cel? On odpowiada żywotnym potrzebom waszego społeczeństwa. To jest Miś na skalę waszych możliwości. Ty wiesz, co wy robicie tym misiem? Wy otwieracie oczy niedowiarkom. Patrzcie - mówicie - to nasze kompleksy, przez nas wyhodowane i to nie jest nasze ostatnie słowo.

[ananasek_vel_oman]

no i macie ambitny cel. Wiesz co robi ten cel? On odpowiada żywotnym potrzebom waszego społeczeństwa. To jest Miś na skalę waszych możliwości. Ty wiesz, co wy robicie tym misiem? Wy otwieracie oczy niedowiarkom. Patrzcie - mówicie - to nasze kompleksy, przez nas wyhodowane i to nie jest nasze ostatnie słowo.

Psychiatra na bezrobociu?

[j-rules]

A co, szukasz porady?

[pakosik]

no i macie ambitny cel. Wiesz co robi ten cel? On odpowiada żywotnym potrzebom waszego społeczeństwa. To jest Miś na skalę waszych możliwości. Ty wiesz, co wy robicie tym misiem? Wy otwieracie oczy niedowiarkom. Patrzcie - mówicie - to nasze kompleksy, przez nas wyhodowane i to nie jest nasze ostatnie słowo.

Mamy skalp bydgoski z 2010. Toruński z 2017 będzie ładnie wyglądał na półce. Nikt nie zabroni mi marzyć.

Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka

[ananasek_vel_oman]

A co, szukasz porady?

Nie zlapales.

[lego]

Nie zlapales.

ty również, dlatego lepiej poprzestań na hejtowaniu Misia

[kowjanko]

Mamy skalp bydgoski z 2010. Toruński z 2017 będzie ładnie wyglądał na półce. Nikt nie zabroni mi marzyć.

Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka

To nie wy, to ten inny Włókniarz, z ktorym rzekomo obecny nie ma nic wspólnego.

[pakosik]

Odrozniaj warstwę dziedzictwa historycznego od organizacji prawnej.

Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka

[ananasek_vel_oman]

Odrozniaj warstwę dziedzictwa historycznego od organizacji prawnej.

Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka

Wchodzisz w polemikę z psychiatrami na bezrobociu. Pokonają doświadczeniem....

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

[Garfield]

Oj coś się w tym Turoniu nerwowo zrobiło No ale trudno się dziwić - bęcki u siebie, bęcki na wyjeździe, Przedpełski przegrywa z Czerniawskim, a Hancock śmieje się i ma wszystko w d... Nawet sędzia nie jest w stanie pomóc. Zastanawia mnie tylko dlaczego nerwówka wśród turonian wyładowywana jest akurat na kibicach outsidera z Częstochowy?

[noc]

Oj coś się w tym Turoniu nerwowo zrobiło No ale trudno się dziwić - bęcki u siebie, bęcki na wyjeździe, Przedpełski przegrywa z Czerniawskim, a Hancock śmieje się i ma wszystko w d... Nawet sędzia nie jest w stanie pomóc. Zastanawia mnie tylko dlaczego nerwówka wśród turonian wyładowywana jest akurat na kibicach outsidera z Częstochowy?

Słabo śledziłeś spotkanie w Zielonej Górze.
Hancock po zmianach miał naprawdę nietęgą minę, takiego go jeszcze nie widziałem.

[1marcin60]

Oj coś się w tym Turoniu nerwowo zrobiło No ale trudno się dziwić - bęcki u siebie, bęcki na wyjeździe, Przedpełski przegrywa z Czerniawskim, a Hancock śmieje się i ma wszystko w d... Nawet sędzia nie jest w stanie pomóc. Zastanawia mnie tylko dlaczego nerwówka wśród turonian wyładowywana jest akurat na kibicach outsidera z Częstochowy?

To nie nerwy, to po prostu gaszenie zapału Włókniarza i marzeń o uniknięciu spadku kosztem Torunia. Bo Toruń realizuje wariant prawdopodobny, o 5-6 miejscu i wkalkulowanej porażce u siebie z Gorzowem/Lesznem.

PS. Po ostatnich wydarzeniach do walki między Rybnikiem i Częstochową chyba włączył się niestety Grudziądz, brak Tomka = brak twierdzy u siebie, i może być tam nieciekawie.

Słabo śledziłeś spotkanie w Zielonej Górze.
Hancock po zmianach miał naprawdę nietęgą minę, takiego go jeszcze nie widziałem.

Było widać taką złość, nie spodziewał się zmiany, chwile wcześniej udzielał wywiadu który brzmiał mniej więcej że Greg jedzie dalej, a minute później już obserwował bieg w którym miał jechać z parkingu.

[jazzmanik]

"Coś tam"Toruń (na prawdę nie pamiętam jak się ten klub teraz nazywa i czy ma nazwę) 30 kwietnia dostanie w palnik we Wrocku. Wybuchnie sraka panikara podgrzewana nieżyczliwym śmiechem niemal całej żużlowej Polski i stękaniną niedowierzania telewizyjnych "ekspertów". Zwłaszcza tego wymalowanego pedzia, który zimą wołał "A teraz to co wszystkich najbardziej interesuje czyli co się dzieje w Toruniu". Włókniarz 2 maja wymęczy wygraną z Rybolem (bo jak nie to z kim miałby wygrać?) i przeskoczy Toruń w tabulce. Będzie beka.

PS1. Żadnych pierdół o skalpach Panowie. Pomarzyć dobra rzecz, ale toruńce obiją nas okrutnie 2 razy bez większego wysiłku. Mają lepszą drużynę i są lepiej zarządzani.

PS2. Wypowiedź Prezesa o wygranej w Grudziądzu skwituję króciutko.

Prezesie! Skończ Pan bzdury pieprzyć bo się z nas, kibiców (czy jak piszą pańskie przydupasy hejterów) ,potem ludzie śmieją.

Było widać taką złość, nie spodziewał się zmiany, chwile wcześniej udzielał wywiadu który brzmiał mniej więcej że Greg jedzie dalej, a minute później już obserwował bieg w którym miał jechać z parkingu.

Też odniosłem takie wrażenie.

[KC]

To nie nerwy, to po prostu gaszenie zapału Włókniarza i marzeń o uniknięciu spadku kosztem Torunia. Bo Toruń realizuje wariant prawdopodobny, o 5-6 miejscu i wkalkulowanej porażce u siebie z Gorzowem/Lesznem.

PS. Po ostatnich wydarzeniach do walki między Rybnikiem i Częstochową chyba włączył się niestety Grudziądz, brak Tomka = brak twierdzy u siebie, i może być tam nieciekawie.

Jak Lindbaeck się ogarnie ze sprzęgłami, a Pieszczek spełni pokładane w nim nadzieje to twierdza może pozostać niezdobyta.

[stanior]

Słabo śledziłeś spotkanie w Zielonej Górze.
Hancock po zmianach miał naprawdę nietęgą minę, takiego go jeszcze nie widziałem.

https://speedwayekstraliga.pl/wp-con...x800-c-top.jpg.

Przed nominami foto. Smutny byl bardzo

[Torretoo]

https://speedwayekstraliga.pl/wp-con...x800-c-top.jpg.

Przed nominami foto. Smutny byl bardzo

Dogadany z Dowhanem na sezon 2018, ewidentnie można to stwierdzić.
Słaby mecz, rozmowa z Dowhanem w dobrym nastroju.. wszystko jasne

A to wszystko spowodowane tym, że Termosowi udało się dokonać tego czego nie dokonał Karkosik..

[Bronek12]

Misiu chyba myśli że od 30 punktów wzwyż na wyjeździe rozdają punkty, bo inaczej nie da się wytłumaczyć tego wywiadu.

[dockm]

W trwającym tygodniu klub odwiedził polibudę, przedszkole, wychodzi do kibiców, ale nieeee...lepiej jechać Świącika za przedmeczową napinkę

[jazzmanik]

W trwającym tygodniu klub odwiedził polibudę, przedszkole, wychodzi do kibiców, ale nieeee...lepiej jechać Świącika za przedmeczową napinkę

Nie! Najlepiej zachwycać się tym co powinien robić od dawna i co powinno być normą. Uważałem to za normalną "pracę u podstaw", ale zapomniałem, że w Częstochowie za wszystko musimy malować laurkę bo będziemy... HEJTERY!
A zatem.

Panie Prezesie w imieniu społeczeństwa naszego miasta i okolic serdecznie Panu dziękuję, że zechciał Pan podjąć próbę zainteresowanie żużlem dzieci i młodzieży. Wyjście do ludu, do przedszkoli, szkół i uczelni to innowacyjny, niespotykany wcześniej pomysł. Ogromny szacun za tą niespodziewaną i zaskakującą inicjatywę.


"PRZEDMECZOWĄ NAPINKĘ"?!!! Prezes, właściciel, pracodawca, biznesmen i jak go tam zwał robi PRZEDMECZOWE NAPINKI? A co on, ku.wa, Szpilka jest? Czy poważny człowiek? To co może następnym razem w ramach PRZEDMECZOWEJ NAPINKI w kominiarce strzeli pana Zmorę w ucho i pogoni panią Klocową miotając żwirem i drobnymi kamykami? Dla mnie mężczyzna "na stanowisku" odpowiada za co mówi ale niektórzy chyba widzą w Panu Prezesie gówniarza w krótkich gaciach który robi "NAPINKI".

[dockm]

A gdyby powiedział, że jedziemy jak najniżej przegrać to byście napisali że prezes bez ambicji, że z takim podejściem to może wcale tam nie jedźmy. Jesteście mega przewidywalni w tym swoim chorym hejcie.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

[jazzmanik]

A gdyby powiedział, że jedziemy jak najniżej przegrać to byście napisali że prezes bez ambicji, że z takim podejściem to może wcale tam nie jedźmy. Jesteście mega przewidywalni w tym swoim chorym hejcie.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Jak miło pogadać z kimś tak "nieprzewidywalnym" w tym swoim dziecięcym, bezkrytycznym zachwycie.

Czy w swojej "nieprzewidywalności" co tydzień czytasz wywiady z 10 prezesami opowiadającymi, że ich drużyny jadą właśnie wygrać? Czy słyszałeś takie wypowiedzi Prezesów poważnych klubów w jakiejkolwiek dyscyplinie? Może czasem warto zamknąć buzię albo choć udzielić dyplomatycznej, wymijającej odpowiedzi? Ale to chyba "nie ten rozmiar kapelusza".

[vicar]

Ja tam się zgodzę z dockm. Naprawdę czasem przesadzacie w tym wątku Co by MiŚ nie powiedział o meczu, to byście lamentowali.

[dockm]

Podpowiem Ci Jazzmanik, że w naszej dyscyplinie było ich bez liku. Komarnicki, Termiński, Mrozek. Wcześniej Karwan, Sokołowski.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

[CKMLeW]

Naprawdę Komarnicki czy Termiński to są autorytety i osoby godne do naśladowania dla naszego MiSia

[jazzmanik]

Podpowiem Ci Jazzmanik, że w naszej dyscyplinie było ich bez liku. Komarnicki, Termiński, Mrozek. Wcześniej Karwan, Sokołowski.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

I część została w pamięci kibiców jako, delikatnie mówiąc, dość anegdotyczne postacie.

[Girion]

W trwającym tygodniu klub odwiedził polibudę, przedszkole, wychodzi do kibiców, ale nieeee...lepiej jechać Świącika za przedmeczową napinkę

Spoko, spoko, zobaczymy czy np. wizyta na PCz to jednorazowy wyskok, czy pójdą za tym konkretne działania, o których prezes mówi w materiale linkowanym wczoraj na klubowym FB. A przypomnę, że w takim samym tonie wypowiadano się, gdy podpisywano umowę o współpracy z jednym z Wydziałów. Efektów do dziś brak, poza JEDNYM spotkaniem. Przynajmniej ja ich nie dostrzegam, możecie mnie uświadomić.