w wybrzeżu krawczykowi tez czesci dziwnie szybko ginely, ot przypadlosc rodzinna
w wybrzeżu krawczykowi tez czesci dziwnie szybko ginely, ot przypadlosc rodzinna
Taaak....żyjmy wydarzeniami sprzed ponad 20 lat. To przecież takie nasze - polskie. Jak nie mamy co powiedzieć o obecnej sytuacji to wyciągnijmy raz jeszcze tematy z dawna. Zamiast iść do przodu z partnerem dopi**dalajmy mu przy każdej okazji za to, co zrobił źle w przeszłości.
Nie widzę związku pomiędzy zachowaniem Władka za juniorskich czasów jego synów a dniem dzisiejszym, kiedy to podobno dyma Stalkowskiego i Sitarka, żeby Orwatowi zrobić dobrze...
Rycerz bez blizny to k**as, nie rycerz!
Jeszcze troszkę i będziesz wiedział o co chodzi.
Doszedłeś(hehehe) już do tego, że dyma Stalkowskiego i Sitarka.
Jeszcze troszkę pomyślisz to może zrozumiesz, że nie dla korzyści Orwata tylko swojej familii.
... a że Orwat mimo braku predyspozycji chce za wszelką cenę jeździć i w tym celu robi co każe papa, to wyglada to tak, że dziad chce mu pomóc. Sytuacja dla obu korzystna i młodego i tetryka.
To jak młodymi manipuluje menedżer(?) to inna para kaloszy.
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
Tak wiem, dla korzyści Oskara to wszystko. Powtórzę więc to co wcześniej, żebyś nie musiał się silić na czytanie 3 postów wstecz - każdy by tak postąpił, że dałby możliwość regularnej stałej jazdy swojemu synowi/wnukowi będąc w takiej korzyści. Tak - zgadzam się z tym, że czasem było to nie na miejscu kiedy Oskarowi ewidentnie nie szło, a dostawał kolejne szanse (chociaż jazda za Curyłę to i tak lepszy efekt po stronie Oskara niż by była po Mikim) - najbardziej wówczas bolało to wystawianie do biegów nominowanych.
Oczywiście możesz mi dalej wmawiać, że Władek to całe zło jakie istnieje, a cała reszta to pokrzywdzone ofiary jego działań i nie można im nic zarzucić. Ja jednak widzę świat nieco inaczej - SORRY!
Tak abstrahując od tej sprzeczki, która jak widać i tak nigdzie nie doprowadzi, bo niektórzy jak widać chcą na siłę udowodnić swoją mega inteligencję połączoną z niepowtarzalnym poczuciem humoru, czy wiadomo co z tematem takim jak młody Fajfer? Temat w ogóle istniał, czy w ogóle go nie było?
Rycerz bez blizny to k**as, nie rycerz!
Nie o starty Oskara mi chodzi, tylko o kasę, która miast iść na sprzęt dla młodych idzie do jednej klanowej kieszeni.
Paradoksem jest to, że Tomasz Gollob ma tego sprzętu, że magazynu/garażu nie może domknąć.
Gdzie się podziało te kilkadziesiąt silników, które co roku ostatnio testował?
Naprawdę klan G. nie może pomóc młodym zdolnym chłopakom z Bydgoszczy i ich porządnie dosprzętowić?
Napisałem, że temat prowadzenia chłopaków przez menago też istnieje, więc jak widzisz papa także i w moim przekonaniu nie jest całym złem. Sęk w tym, że on włada waszym klubem i miast cementować wszystkich jego członków to antagonizuje środowisko, dodatkowo w nieładny, łagodnie mówiąc, sposób dzieląc środki.
Oczywiście pamiętam o tym, że W.Gollob jest właścicielem klubu i to on decyduje na co wydaje pieniądze. Nie podoba mi się jednak, to że traktuje zawodników jak chłopów pańszczyźnianych.
Ostatnio edytowane przez Semen ; 08-11-2016 o 18:54
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
Nie jest, ale mógłby chyba coś dla klubu swojego ojca, brata i bratanka(niegdyś, a może niedługo znowu i jego) coś zrobić prawda?
... i nie myślę o darowiźnie dla młodzików, wystarczy, że będzie to sprzęt klubowy do ich dyspozycji.
Sądzę, że to przyniosłoby Polonii więcej niż tylko korzyści sportowe, zyskałby z pewnością wizerunek klubu.
... a ten niestety najlepszy nawet w samej Bydgoszczy nie jest, co widać choćby po gołych bandach wokół toru.
Nie wszystko przelicza się wprost na złotówki panie Pająku i nie wszystko musi procentować od razu.
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
Tomek coś tam daje rok w rok na szkółkę i Oskarka.
na pewno cos daje. TG dawal zawsze sprzet mlodym i szkolkom chyba w kazdym klubie w ktorym jezdzil.
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
W jednym meczu pomógł Stalkowskiemu i chłopak wynik zrobił. Problem jest taki, że motory Tomka same nie jadą, potrzeby jest ktoś, kto okiełzna te "bestie", a nasi juniorzy mieli problem z dojazdem do mety.
Z naszego mistrza trochę uszło powietrze i może też oszczędza na sprzęcie więc nie ma co rozdawać. Motory z przed 5 lat już nie latają. Kolejny temat to najlepsze fury dostałby Oskar.
Inne pytanie to jaki klimat jest w klanie Gollobów, ktoś kiedyś pisał, że Tomek nie do końca z nimi działa.
Semen, Tomek a Władek to dwa różne światy, powiem Ci ze Tomek może by jeżdził ( może będzie jezdził) w Bydgoszczy ale jest jeden warunek nie może być w tym klubie Władka. Natomiast co do rozpierduchy którą zrobi Władysław G, to się z Toba zgadzam tego klubu już nie ma, już w tym roku bylibyśmy w II lidze tylko prezes Krosna zrobił Władysława G w bambuko.
Dopóki W. Gollob będzie sterował okrętem zwanym Polonia Bydgoszcz, ten nigdy nie dopłynie do portu (Eligi, finansowej płynności). Raczej utknie na mieliźnie na dobre, a nawet z czasem rozpadnie się. Historia dokumentuje to jednoznacznie.
Jeśli sternik będzie właściwy, to i rejs przebiegnie bez zakłóceń. A i Tomek na stare lata jeszcze wróciłby na chwilę, nie bez powodu nie tęskni za klubem.
Mentikk, wybacz, ale nie masz pojęcia o czym piszesz.... Tu nie chodzi o obiektywną ocenę możliwości poszczególnych chłopaków, ale o _subiektywne_ odczucie. To jest coś zupełnie innego. Każdy człowiek na świecie potrzebuje uznania, niezależnie od tego, czy uświadamia to sobie, czy nie - to jedna z najbardziej elementarnych potrzeb człowieka. Jeżeli wydaje Ci się, że w żużlu o wszystkim decyduje wyłącznie technika jazdy to nie mamy o czym rozmawiać...
Jest wiele badań mówiących o tym, że sposób traktowania pracowników ma ogromny wpływ na ich nastawienie. Jeśli traktujesz ludzi jak idiotów to albo zbuntują się przeciwko Tobie albo zrobią wszystko, żeby udowodnić, że się mylisz. Jeśli w nich uwierzysz to z reguły spróbują sami w to uwierzyć i potwierdzić, że się nie mylisz...
Całkowita zgoda, że zachowanie Stalkowskiego i jego otoczenia to najzwyklejsza w świecie gówniarzeria. Jaką miał alternatywę? Przypominam Ci, że ma 17 lat, a w tym wieku sposób myślenia i widzenia świata jest dosyć specyficzny...
To osoby z jego otoczenia (nie tylko jego manager, ale także trener i prezes) są w głównej mierze odpowiedzialne za jego nastawienie do żużla. Dla mnie to porażka tychże osób. Dla nich, obawiam się, prywatne zwycięstwo...
Zdaję sobie sprawę z tego, że Chudego i Władka poza więzami krwi nie za dużo już łączy. Chodziło mi raczej o podejście klanu do tematu klubu, jego dobra czy choćby PR.
Z tym Krosnem też zastanawiam się czy nie powinno się mówić, że Polonia przegrała utrzymanie, a Krosno wygrało spadek.Nawet jeśli ostateczne rozstrzygnięcia były mocno przypadkowe, w co osobiście wątpię.
Co do obecności Tomka w klubie, myślę, że jeśli Władek nie zatopi Polonii, a odejdzie przy jednoczesnym spłaceniu długów, to wasz mistrz wróci. Niekoniecznie jako czynny zawodnik, ale wróci, choćby symbolicznie jako np. honorowy prezes czy wiceprezes od czegoś.
Życzę utrzymania klubu na powierzchni i zastanawiam się co po sobie pozostawi senator Termiński.
U nas jakimś gwarantem istnienia klubu jest stadion. Na szczęście mądrzy ludzie pomyśleli o tym dużo wcześniej.
Ostatnio edytowane przez Semen ; 09-11-2016 o 07:09
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
Inna
Inna sprawa, że np w Polonii miał to zapisane w kontrakcie, bo kasa która miała iść na szkółkę szła do kieszeni Gollobów.
Ok, to jak widzisz świat? Jakie są plusy Władka? Jaki jest jego plus w zachowaniu z juniorami? Jaki jest jego plus w potraktowaniu byłych zawodników?
Ukryta zawartość - po prostu speedway!
never_mind (09-11-2016), rogal1979 (09-11-2016)
Trochę nie rozumiem sensu charytatywnego dosprzętowiania zawodników. Tomek ma to robić w imię idei??
Agreed
Motory Tomka często wszak używane były przez naszych juniorów w latach 90. i ci zwykle nie byli w stanie opanować tego sprzętu, a co dopiero robić punkty.
Dziś relacje Tomka z Władkiem są trochę w stylu "z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciach"
Róznica jest taka, że żużlowcy to nie etatowcy, a kontraktowcy. Mają określone zadania, cele. Więc ich się też inaczej rozlicza. Jasne, można powiedzieć, że jakby byli lepiej traktowani przez Władka to i może inaczej by to wyglądało. Jednak nie uważam, że ten cały "brak uznania" jest argumentem do działań jakie chłopcy podjęli.
W żadnym wypadku młody wiek nie jest dla mnie argumentem, bo nie było to "na gorąco" jak wtedy kiedy ktoś da Ci w pysk i z automatu lecisz gościowi oddać. To była zaplanowane działanie "nie podoba mi się czy tamto, pójdę do lekarza, wezmę L4, rzucę na stół i będę się woził jak g*wno w taczce, bo menadżer powiedział, że wszystko załatwi". To było mimo wszystko działanie z premedytacją i dlatego uważam, że jest tak karygodne ze strony młodych chłopaków.
Zgadzam się, że prezes i trener oczywiście mają swoją winę w tej sytuacji.
s
Plus Władka - poszedł w politykę oszczędnościową. Coś czego chciano wśród kibiców od lat, a jak Władek wprowadził w życie to i tak był krzyk
Skończył rozdawnictwo klubowych pieniędzy i kontraktowanie "gwiazd" na które klubu nie stać.
Plusy z juniorami: pozbycie się gwiazd z roku poprzedniego.
Plus: poszedł w koncepcję jazdy wychowankami - tutaj też kibice krzyczeli o tym od lat, a teraz się okazuje, że wolelibyśmy gwiazdy zamiast wychowanków.
Możesz się ze mną nie zgodzić, ale coś tam zmienił. Oczywiście styl jego pracy jest godny pożałowania, zachowanie wobec ludzi również. Ale z drugiej strony - miał wydać mniej, i wydał. Miał się utrzymać i się utrzymał. Cele na 2016 spełnił
Rycerz bez blizny to k**as, nie rycerz!
Widzę, że po ostatnim ataku hakerskim Władek w ramach oszczędności postanowił chwilowo zawiesić klubową stronę. No tak przecież kto by tam w zimie się interesował co się dzieje w klubie
W PS Gollob jasno deklaruje, że nikt nie dojdzie, więc jedziemy tym co było. Ten człowiek już nawet nie stwarza pozorów, że chce się utrzymać w I lidze...
Polonia Bydgoszcz - DMP 1955, 1971, 1992, 1997, 1998, 2000, 2002...
Wybrzeże zamknęło skład. Bez Andrieja i bez Hougaarda. Wątpię, aby Władek chciał po niego (Patricka) sięgnąć, ale może i jego pod koniec okienka przyciśnie żeby znaleźć klub i spuści z oczekiwań. Wciąż tak na prawdę nie wiadomo co z tym Krakowem i Rzeszowem. Jakieś tam się problemy przewijały, ale nie znam obecnego statusu.
Rycerz bez blizny to k**as, nie rycerz!
Bo to trzeba być idiotą aby pomyśleć, że kibice chcą oglądać miernych wychowanków dostających baty Kibice chcą oglądać przyzwoitych wychowanków, wspartych solidnymi zawodnikami tak aby mecze wygrywać Czyli na moje czegoś takiego co mieliśmy w 2015. I wtedy wydaje mi się frekwencja faktycznie drgnęła do góry.
Spłacił część długów i się utrzymał To faktycznie zrobił. Szkoda że przy tym poobrażał wszystkich i skłócił całe środowisko.Możesz się ze mną nie zgodzić, ale coś tam zmienił. Oczywiście styl jego pracy jest godny pożałowania, zachowanie wobec ludzi również. Ale z drugiej strony - miał wydać mniej, i wydał. Miał się utrzymać i się utrzymał. Cele na 2016 spełnił
Ukryta zawartość - po prostu speedway!
Marsh (09-11-2016)
Serio? 17-letni Stalkowski to kontraktowiec, a nie etatowiec? Poważnie tak sądzisz?
Wierz mi, nie doceniasz znaczenia odczuwanego szacunku i nastawienia psychicznego. Nie wiemy i zapewne nigdy się nie dowiemy co się działo za kulisami. Jakieś powody buntu musiały być, choćby były zupełnie wyimaginowane. Jeśli uważasz, że zadaniem trenera i prezesa jest tylko i wyłącznie instruowanie młodych, że mają trochę mocniej kontrować motocykl albo przechylić się o 4 stopnie bardziej to nie dojdziemy do porozumienia... Nie każdy jest Szymkiem Woźniakiem; jazda motocyklem żużlowym na zamkniętym torze tuż obok 3 innych zawodników przy prędkościach rzędu 100 km/h wymaga raczej bezmyślności i głupiej odwagi niźli chłodnej kalkulacji.
Ja 17 lat miałem już daaaaawno temu; czasem jednak pracuję z młodymi (choć raczej nie aż tak...), świetnie wykształconymi i, wydawać by się mogło - racjonalnymi, ludźmi i widzę jak często dają się ponieść emocjom. Jakkolwiek głupie (tu się z Tobą zgadzam) by zachowanie Damiana nie było, jest ono cechą charakterystyczną dla jego wieku i jeśli ktoś tego nie rozumie to nie nadaje się na trenera ani prezesa.
Niestety, zawodników trzeba przyjąć z "dobrodziejstwem inwentarza" lub odrzucić w całości, czy się to podoba, czy nie...
rogal1979 (10-11-2016)
Taka cisza a wczoraj Papa podpisał aneks z Siopkiem i kontrakt na dwa lata podpisał Adamczak. Także mamy już 4 seniorów w składzie i czekamy na podpis Kudriaszowa i Oskara. Szkoda tylko, że o nowym juniorze coś cicho. Czyżbyśmy nawet wypożyczyć nikogo nie planowali?
http://sportowefakty.wp.pl/zuzel/644...-za-wyszkoleni
Czyli o 2 juniorów mniej. Tym bardziej warto ściągnąć jakiegoś z zewnątrz bo zapowiada się 1:5 w każdym biegu juniorskim.
Co ma do rzeczy wynik sportowy jeśli duma ucierpiała? Przecież najlepsi zawodnicy to ci, którzy zaczynają dzień od "łubu dubu, łubu dubu, niech żyje nam prezes naszego klubu".
No i mamy trenera dla młodzieży. Dyplomowanego! Będzie młodych bez liku, wyszkoli się ich i będą robić punkty. Ku chwale swojej małej ojczyzny.
Przecież nie po to wyrzuciliśmy Sawarskiego, nie po to wygoniliśmy zjadaczy kiełbasy z przeciwległej prostej, nie po to ograniczyliśmy "starania" o przebudowę stadionu do wyzywania największego sponsora - miasta, żeby teraz nagle zacząć zachowywać się racjonalnie i zrozumieć, że w zawodowym sporcie liczy się głównie kasa i umiejętność jej zdobycia. Duma się liczy. Żaden talent i wysiłek. Tylko krzycząc, że jesteśmy najlepsi i nam się należy możemy coś osiągnąć. Tylko duma nas uratuje...
Niech ktoś przekona Łoktajewa, żeby wyznał miłość W.G. to będzie szansa powalczyć o utrzymanie... Zapowiada się na to, że połowa zespołów 2-ligowych będzie miała mocniejszy skład niż my.
Pozostało nam czekać na rozwój wydarzeń w Rzeszowie i Krakowie
Zdaje się, że Zarząd jest jednoosobowy.
Moja złość na tetryka jest tak wielka, że rozważam zwołanie Zarządu mojej rodziny i wnikliwą analizę czy chcemy być kibicami klubu będącego własnością takiego buca.
Oczywiście w grę wchodzi wyłącznie zawieszenie kibicowskiej działalności do czasu odzyskania Klubu z okupacji.
Wysłane z mojego GT-I9195 przy użyciu Tapatalka
Twarda ręka to jest to. Tu akurat stoję za Papą. Co do juniorów to kto mieczem wojuje od miecza ginie. Bardzo dobrze. Najpierw srali we własne gniazdo, poszli z tym wszędzie gdzie tylko mogli, czuli się wygranymi, kozaczyli razem z menago i tatusiami a wyszło na koniec coś nie po ich myśli hehe. Teraz się chyba boją nawet przyjść na S2 i oddać klubowy sprzętNie wyobrażam sobie aby klub z tymi gamoniami mógł dalej współpracować a jak ktoś chce ich kupić to kasa na stół i mogą odejść, Władek to nie Matka Teresa, że odda ich za 5 zł
mentikk (11-11-2016)
Tia... a każdy z tych młodzików to Kunta Kinte czyli niewolnik, a papa to pan i władca plantacji bawełny.
... i oczywiście Gollobowie ich wyszkolili i wyposażyli w wysokiej klasy sprzęt, więc mają moralne prawo ich udupić.
...i żebyś nie myślał nie jestem zwolennikiem Stalkowskiego w Toruniu.
Ostatnio edytowane przez Semen ; 10-11-2016 o 23:48
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
Semen zaglądasz czasem na priv ?
Marco Simoncelli (1987-01-20 * 2011-10-23) Ukryta zawartość
Młodzi, a raczej ich menago do spółki z rodzicami mówili jedno podczas rozmów z Władkiem i na FB - wykazywali chęć współpracy, mówili, że chcą się dogadać, a jednocześnie słali pisma do GKSŻ i PZMOT podpierdzielając Golloba. Ściągając na klub oczy z ryzykiem kar.
Dodatkowo tworzyli czarny PR co pewien czas, który to też ma wpływ na atmosferę w okół klubu. Ta zaś może przełożyć się na chęć sponsorów do wejścia w "biznes". Papa sam z siebie nie ma dobrej renomy, a co dopiero po takich akcjach.
Młodzi działają na szkodę spółki. Każdy trener/właściciel ma swoich pupili na których stawia.
Cieślak zawsze do reprezentacji wrzuca zawodników ze swojej drużyny. Długie lata Buczek był za słaby, a po przejściu pod skrzydła Cieślaka był super. Teraz znowu jest bebe.
Młodzi mają kontrakty podpisane do końca wieku juniora. Już teraz są zawieszeni do maja. Wtedy zapewne jeśli nie ochłoną zawiesi ich po raz kolejny.
Za każdy rok wyszkolenia 120 000, tyle może żądać Polonia za każdego z nich. Teraz kwestia czy za Damiana liczymy tylko 1 sezon - 2016,
czy za rok 2015 też?
Stalek ma szansę żeby ktoś się skusił, ale Sitarek ma pozamiatane. Czy ktoś wyrzuci na Stalka tyle kasy? Skąd pewność, że problem jest tylko po stronie Władka? Czy nie będzie konfliktu w innym klubie na linii menago-klub, czy Stalky przestanie się tak często przewracać?
Wystartował w tym sezonie w 17 biegach. 5 upadków to aż 29,4% biegów zakończonych na bandzie! 2 biegi wygrał, 1 raz był 2, 3 razy 3, a 6 razy dojechał do mety 4. To aż tak fantastycznie, że nie trzeba trenować?
FATaMORGANa (12-11-2016), mentikk (14-11-2016)
1)Powiem Ci kolego tyle, że młodzi, a tym bardziej ich menago, święci nie są. Mają swoje za uszami. Pisałem to wcześniej.
2)Jeśli zasłużyli na jakiekolwiek kary, to na pewno nie na takie, które czynią z nich niewolników i stawiają pod ścianą, wobec wyboru, godzisz się na wszystko, albo spotka cię żużlowy niebyt.
... i jeszcze jednio jeśli Sitarek jest tak słaby i leniwy, to po jaką cholerę go jeszcze papa trzyma w klubie, po co go blokuje? Takim postępowaniem na pewno sobie ludzi nie zjedna.
3)Argumentacja z Cieślakiem kompletnie z dupy.
4)Nie myśl, że uważam, że waszego klubu może za dwa lata nie być.
Cały czas twierdzę, że paradoksalnie działalność W.Golloba może uratować Polonię, zresztą jak wszędzie tam gdzie jest prywatny właściciel wszystko jest możliwe. Tak dobre jak i złe.
EDIT: Tobie zaś życzę, abyś nigdy w życiu nie miał takiego szefa jak Władysław G., a jeśli sam zatrudniasz ludzi to czytając twoje ostatnie posty, bardzo, ale to bardzo tym pracownikom współczuję.
Ostatnio edytowane przez Semen ; 13-11-2016 o 08:03
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
Skoro wysyłali pisma podpierdzielające Golloba, to znaczy że mieli go za co podpierdzielać. A więc jednak on też ma coś za uszami. Zgadza się?
Najgorszy PR to, jak sam stwierdziłeś, Władek robi akurat sam sobieDodatkowo tworzyli czarny PR co pewien czas, który to też ma wpływ na atmosferę w okół klubu.
No i to co pisał Semen: skoro nie chce mieć z tymi zawodnikami nic wspólnego to po co ich blokuje? Tzn ja wiem po co - bo taki jest Władek
Ukryta zawartość - po prostu speedway!
Dosprzętowić Jagłę i może coś z niego będzie.
Mnie ciekawią ceny biletów. Czy właściciel pójdzie po rozum do głowy i obniży bilety oraz wprowadzi ULGI DLA STUDENTÓW.
Na fanpage'u Stalkowskiego pojawiło się oświadczenie ojca https://www.facebook.com/permalink.p...01753233352688. Co prawda druga połowa to jakieś prywatne gierki, ale zaciekawił mnie fragment dotyczący ekwiwalentu, który brzmi:
"Damian Stalkowski pierwszy kontakt z motocyklem , jak również z torem żużlowym miał w BTŻ POLONIA Bydgoszcz, w której prezesem wówczas był Pan Andrzej Tyma. To BTŻ POLONIA Bydgoszcz wyszkoliło mojego syna. W BTŻ POLONIA Bydgoszcz Damian zdobył licencję żużlową. Dnia 12 stycznia 2016 został sporządzony Aneks do umowy z dnia 5 maja 2014. Z aneksu wynika, że klub BTŻ POLONIA Bydgoszcz zrzeka się wszelkich roszczeń z tytułu ekwiwalentu na wyszkolenie zawodnika. Jeżeli zatem BTŻ POLONIA Bydgoszcz wyszkoliło Damiana Stalkowskiego to ewentualnie wyłącznie BTŻ POLONIA Bydgoszcz mogłoby, prawnie i moralnie domagać się od mojego syna ekwiwalentu za wyszkolenie. Jak klarownie wynika z aneksu - §1, punkt 3, BTŻ POLONIA Bydgoszcz zrzekło się jakichkolwiek roszczeń z tytułu ekwiwalentu za wyszkolenie zawodnika."
Ktoś wie ile w tym prawdy? Szczerze mówiąc brzmi to sensownie, wszak zawodnicy licencję zdają w barwach BTŻ, wie jak ŻKS może domagać się ekwiwalentu? Władek niby wysyłał zapytanie o wyskość ekwiwalentu to PZM. Tylko czy PZM-ot sprawdził komu się należy ten ekwiwalent, czy tylko wysłał odpowiedź jak to się liczy?
Ukryta zawartość - po prostu speedway!
Tu chyba różnice robi typ kontraktu z klubem. Jeśli Damian jest na kontrakcie amatorskim to jego szkolenie trwa do ukończenia wieku juniora. BTŻ zrzekł się kasy ale ŻKS nie dlatego Władek chce kase.
Gdyby Stalkowski podpisal odrazu z ŻKS kontrakt zawodowy wtedy szkolenie zakończył by na BTŻecie ale musiałby się sam organizować na zawody i ŻKŚ nie miałby prawa domagać się pieniędzy za zawodowca.
Tak ja to interpretuje ale mogę być w błędzie.
[/I]Ktoś wie ile w tym prawdy? Szczerze mówiąc brzmi to sensownie, wszak zawodnicy licencję zdają w barwach BTŻ, wie jak ŻKS może domagać się ekwiwalentu? Władek niby wysyłał zapytanie o wyskość ekwiwalentu to PZM. Tylko czy PZM-ot sprawdził komu się należy ten ekwiwalent, czy tylko wysłał odpowiedź jak to się liczy?
[/FONT][/COLOR][/QUOTE]
Według mnie syfuacja wygląda tak.
ŻKS nie ma prawa rządać ekwiwalentu. Regulamin przynależności klubowej jasno mówi, że ekwiwalent trzeba płacić tylko wtedy, kiedy zawodnik nie zmieniał wcześniej barw klubowych (jeśli ktoś nie wierzy, można sprawdzić).
Stalki zmieniał - licencję zdał w barwach BTŻ, a przed sezonem Gollob WYKUPIŁ ich do ŻKS.
A odpowiedż GKSŻ dotyczyła tylko i wyłącznie tematu, czy jeśli zawodnik rozwiąże kontrakt to czy może MACIERZYSTY klub żądać ekwiwalentu. Nikt jednak nie zwrocil uwagi, że ŻKS takowym nie jest.
Swoją drogą, jeśli Stalkowscy kontaktują się z prawnikiem no to nie ma mowy o błedzie.
Kriso (14-11-2016)
Ukryta zawartość - po prostu speedway!
za mało podanych danych.
jeżeli Władzio zapytał tylko ogólnie bez wysyłanie kompletu dokumentacji to pewnie chłopaki mają rację.
wszystko zależy czy to był wykup czy było to przejęcie.
jak wykup to zobaczy ekwiwalent jak świnia ten tego...
jeżeli ma rację to też zobaczy ekwiwalent jak świnia ten tego... bo nikt za nich tyle nie da.
http://sportowefakty.wp.pl/zuzel/645...lubow-nice-plz
Nick Morris do wzięcia. Jeśli chcemy się utrzymać warto by sięgnąć po tego młodego zawodnika. Papiery na jazdę ma, dużych kosztów raczej nam nie zrobi a lepszy od 2 naszych grajków jest na pewno.
Pytanie czy Pan Właściciel chce się utrzymać.
Akurat Nick Morris nie przybliży nas do utrzymania ani na centymetr. Na wyjazdach wyróżniałby się może od pozostałych zdobywając 7-8 punktów w 6 startach, co nie dawałoby nam żadnej wymiernej korzyści, a u siebie dobrze jakby osiągnął poziom Adamczaka.
Mam nadzieję, że Pan Właściciel nie ma takich pomysłów. Jak przegrywać, to Adamczakami, Ajtnerami, Curyło i Siopami...
No właśnie obawiam się, że może tego nie chcieć.
A co do przydatności Morrisa mam inne zdanie. Jak dopasuje osiołki to potrafi śmigać, co już nie raz pokazał. Taki Curyło przez cały sezon nie mógł się dopasować do naszego toru. O wyjazdach nie wspominając. Ale co tu gdybać. Dojdzie pewnie Huckenbeck (jeśli w ogóle ktokolwiek dojdzie) i tyle. W tym roku cudem się udało, ale dwa razy takiego szczęścia mieć nie będziemy.
Widzisz vicar ta sytuacja jak żywo przypomina położenie Oskara Fajfera przed przyjściem do Torunia.
Chłopak był wychowankiem stowarzyszenia Start, a później jeździł spółce Start w Ekstralidze czyli zmienił już klub.
Zmienił klub, czyli nie powinni wołać za wyszkolenie, bo to był już drugi transfer.
Oczywiście dziady z centrali zarzadziły, że nowy klub(KST) musi zapłacić za wyszkolenie. Toruń nie chciał płacić i chłopak musiał wykupić się sam. Podobnie będzie w sytuacji Stalky'ego.
Największym s****ysyństwem jest to, ze jak spółka bankrutuje, vide Włókniarz, to stowarzyszenie jest innym klubem i za długi nie odpowiada, ale małolatów niewolnikami zrobić można...
EDIT: Rysiu z klanu to Mama czasem nie jest?
Ostatnio edytowane przez Semen ; 14-11-2016 o 21:19
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.