Gwiazda Stalkowski dziś całe 4 oczka - gorszy od Sitarka...
Gwiazda Stalkowski dziś całe 4 oczka - gorszy od Sitarka...
Nie, chodzi o to, żeby przeciwnicy w pozostałych biegach odbierali sobie punkty... Czy to aż tak trudno zrozumieć, że punkty w żużlu dostaje się za wyprzedzenie zawodnika niezależnie od przynależności klubowej? Co to za różnica, czy wygramy jeden bieg 5:1 i przegramy drugi 1:5, czy zremisujemy oba? Ta dzisiejsza bezrefleksyjna fascynacja równością jest przerażająca...
Może Rosjanie świetnie się dogadują i lubią jeździć ze sobą w parze?
Mentikk, spłata długu jest istotna, ale liczy się podejście, za przeproszeniem, holistyczne. W ubiegłym sezonie cudem się utrzymaliśmy; w tym może być gorzej. Nawet jeśli spłacimy zadłużenie to utknięcie na dłużej w 2. lidze nie pomoże nam w zdobyciu sponsorów i powrocie kibiców. Czasem trzeba trochę więcej wydać, żeby... zaoszczędzić. Jeden przyzwoity grajek zdecydowanie zwiększyłby nasze szanse na utrzymanie, jednocześnie nie obciążając budżetu nadmiernie. Jakoś nikt nie protestował, kiedy jeździliśmy w 1. lidze Walaskami, Jonssonami, czy Sajfutdinowami...
Problem polega na tym, że nasz prezes zdaje się nie ogarniać całości i jest w stanie skoncentrować się wyłącznie na jednym aspekcie - oszczędnościach. Jasne, ze swojaka można wyciągnąć więcej niż z podobnej klasy jeźdźca najemnego. Oby tylko w naszym przypadku nie było to za mało...
Ja uważam, że Kai powinien zostać bo wniósłby wiele dobrego.
Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka
To o czym mówisz, to podejście roszczeniowe. Na zasadzie - ok, spłacajmy długi, ale mimo to miejmy dobry skład. Kibicowi zawsze mało. Jak jest skład na pewne utrzymanie, to jest narzekanie, że jakby ściągnąć jeszcze jednego lidera, to byśmy mogli walczyć o awans, itd.
Ja powiem odwrotnie do Ciebie - uważam, że priorytetem jest spłata długów. Jeśli spadniemy do II ligi, to trudno. Wolałbym nie, ale wolę żeby ten klub w końcu odciął się od tych wszystkich zaległości, które mu ciążą od lat.
Przez ile lat wydawaliśmy "trochę więcej"? Wystarczająco długo, aby dotrzeć do stanu jaki mamy dzisiaj. Więc Twój argument o wydawaniu żeby zarobić nie trafia, bo było tego już sporo.
Oj co do protestów wobec trio AJ-Emil-Walas to się nie zgodzę. Było ich sporo. Wiele osób otwarcie mówiło, że zbydowaliśmy za mocną i zarazem za drogą ekipę na I ligę, zwłaszcza że nie było specjalnie rywali dla nas (Gdańsk próbował walczyć, ale na próbach się generalnie zakończyło).
I to był z jeden momentów, kiedy wydaliśmy i więcej niż mogliśmy (no, ale miasto dało więc fajnie) i zdecydowanie więcej niż powinniśmy.
Rycerz bez blizny to k**as, nie rycerz!
vicar (21-04-2017)
Pozostaje mi się zgodzić z mentikkiem. Jazdę ponad stan mieliśmy przez kilka sezonów - w efekcie jesteśmy tu gdzie jesteśmy. Więc dobrze, że Władek oszczędza. Choć prawda jest również pośrodku - wystarczyłoby do obecnej ekipy dorzucić jednego Hougaarda (aż takie obciążenie dla budżetu by nie był) a na pewno by się to przełożyło na wyniki = na większą frekwencję.
Generalnie i tak, patrząc przez pryzmat innych klubów, jesteśmy frajerami bo spłacamy długi. Ostrów w krótkim czasie miał trzy kluby, podobnie Rybnik i Lublin, nowe jest znów Gniezno, Piła też trzy razy się zmieniała, podejrzewam że to samo czeka Wandę i rzeszowian. A my oszczędzamy i spłacamy... Jakiś powód do dumy to jest
Ukryta zawartość - po prostu speedway!
never_mind (21-04-2017), skaszub (21-04-2017)
Może nie zgaśnie. Faktem jest, że długi Władek spłaca. I to jest duży plus.
Generalnie i tak, patrząc przez pryzmat innych klubów, jesteśmy frajerami bo spłacamy długi. Ostrów w krótkim czasie miał trzy kluby, podobnie Rybnik i Lublin, nowe jest znów Gniezno, Piła też trzy razy się zmieniała, podejrzewam że to samo czeka Wandę i rzeszowian. A my oszczędzamy i spłacamy... Jakiś powód do dumy to jest
Duży plus dla UM, że wyłożyło kasę na tą spłatę tak? No, bo dla kogo ten plus? Dla Władka, który jedyne co musi to klepnąć f-vat? Powiem trochę przewrotnie - jakby innym klubom UM zaoferowały 'utrzymanie' i spłatę długu bez ruszania się z zacisza klubowego biura to pewnie taka bańka długo po Ostrowie by spłynęła. Tyle, że przykładowo taki Ostrów od UM dostaje ~100 tysięcy, a budżet ma na poziomie 1,2-1,5M musi sam uskrobać. Taka 'delikatna' różnica
Oczywiście, że długi należy spłacać. Jasna sprawa, że lepiej spłacać tak niż w ogóle. Jednak czy to powód do dumy albo plus dla Władka, że z wyłącznie z kasy miejskiej utrzymuje klub i spłaca wierzycieli? Dla mnie to żadne wyzwanie.
PS. Agresja zero! Sam rzygam zmianami klubów w Ostrowie.
Ostatnio edytowane przez Bartucha ; 21-04-2017 o 10:10
Struktura naszego długu jest taka, że UM jako gwarant i tak musi go spłacić, nawet gdyby drużyna się wycofała z rozgrywek, a Spółka została rozwiązana.
W to, czy Ostrów uskrobie taki budżet śmiem wątpić. To budżet wydatków, a nie przychodów i tu rozjazd może być spory. Coś a'la nasz Gramza... przed jednym z sezonów zapowiadał wzrost budżetu, a gdy zapytano go na jakiej podstawie tak twierdzi, to powiedział, że zakłada udział w play-off, czyli wyższe wydatki.
To tymbardziej nie wiem, gdzie tu plus dla Władka, skoro można rzec, że w tej sytuacji to on jest figurantem, może jeszcze na etacie...
Co do Ostrowa to myślę, że mogą liczyć na średnio 4tyś/mecz. To da jakieś ~500 tysięcy z biletów. Jak drugie tyle Spółka nie uzbiera to lepiej niech odrazu zamykają ten biznes. Coś dorzuci miasto, do tego Turnieje też na plus wyjdą.
Ostatnio edytowane przez Bartucha ; 21-04-2017 o 10:26
Rok w rok główną kasę na klub dawało miasto. Przez lata były to większe pieniądze niż wynosił na dany moment dług. I co robili kolejni prezesi z Radą Nadzorczą? Powiększali dług. Więc różnica jest. Kosztem wyników, ale cóż...czasem trzeba zrobić krok w tył.
Nie twierdzę, że skład nie mógłby być odrobinę silniejszy. Tak jak pisze vicar - Hougaard, albo ktoś na jego poziomie z pewnością byłby wartością dodaną dla siły drużyny. Mamy jednak co mamy, można się obrażać, może nie chodzić na stadion, bo się Władka nie lubi itp. Nadal jednak trzymam się tego, że lepiej ten dług spłacić, nawet w II lidze i odbudować markę. Oczywiście można "oszukać wszystkich" jak to wiele klubów zrobiło w minionych kilku latach - zamknąć jeden klub, otworzyć drugi i jechać bez długów. Każdy będzie miał swoją osobistą ocenę i jedni będą woleli spłacić długi, inni dalej wydawać ponad stan, a jeszcze inni od razu zamknąć klub, odczekać rok i wystartować z czystym kontem "jakby nigdy nie stało się nic".
Rycerz bez blizny to k**as, nie rycerz!
Ukryta zawartość - po prostu speedway!
OK, to odwrócę pytanie - myślicie, że Gollob podjął by się wyzwania, gdyby nie miał zapewnionej kasy na utrzymanie klubu i spłatę zobowiązań? Przecież gdyby nie fakt, że miasto było/jest żyrantem [zapomniałem wcześniej o tym fakcie, przyznaję] to Polonii nie było by tak samo jak w/w klubów w Ostrowie, Gnieźnie czy Pile. Jeśli plusem Władka jest już sam fakt, że nic nie robi, by było lepiej, a tylko leci na dotacji miasta to nie wróżę Polonii nic dobrego. Po którymś tam roku dotacja się zmniejsza z tego co kojarzę i pytanie co wtedy, skoro zaplecza - z tego co można wyczytać - praktycznie nie ma? Mówiąc krótko. Jak dla mnie to Władek jest na tyle mało operatywny, że nie jest w stanie 'chwycić' sponsorów. Skończy się dotacja, skończy się Gollob i jego 'pomysł' na Polonię. Do tego, znając jego ego, będzie się uważał za tego, który wyciągnął Polonię z długów. Szkoda, że nie doda za czyje pieniądze. Fajnie by było, jakby na koniec kadencji podliczył budżety, dotacje z miasta, wpływy z biletów i środki pozyskane od sponsorów.
Bartucha - muszę się powtórzyć odpowiadając na Twój post. Gollob ma do wykorzystania zbliżone warunki do całej serii poprzednich prezesów. Jako jedyny z tej gromady swoją polityką (mniej lub bardziej pozytywnie przyjętą) wyciąga Polonię z długu, zamiast wzorem poprzedników (w tym chwalonego BTŻ!) go pogłębiać. Zawsze mógłby przecież ściągnąć do składu Walaska czy innego Ułamka i walczyć o awans,a potem - wzorem Włókniarza czy Ostrowa - zgasić światło i powiedzieć "w sumie to wina wszystkich innych, a nie moja" i zniknąć. Za rok klub by wrócił bez długu. Wg Ciebie to lepsze rozwiązanie i niż zaciśnięcie pasa i spłata zobowiązań? Poprzedni prezesi też nic nie zrobili w celu pozyskania sponsorów. Ci, którzy byli to po prostu przechodzili z roku na rok na zasadach stałej współpracy z klubem. Więc to biadolenie na Władka jest przesadzone, bo robi dla klubu więcej dobrego niż poprzednicy, mimo że pracuje na tych samych zasadach (a mam wrażenie, że dostał na te 4 lata mniej kasy niż było to za jego poprzedników, ale tutaj mogę się ewentualnie mylić, bo nie mam tych liczb przed oczami).
Rycerz bez blizny to k**as, nie rycerz!
vicar (21-04-2017)
Witajcie. Może na początku wypada się przedstawić. Jestem kibicem z 30 letnim stażem, obecny praktycznie na każdym meczu przez te lata, stałym bywalcem tego forum, ale do tej pory raczej jako czytelnik ( lat temu miałem konto, ale nie mogę znaleźć do niego dostępu). Zarejestrowałem się bo chciałbym wypowiedzieć się w kwestii naszego "Prezesa"... Otóż dużo bliżej mi do opinii Bartucha niż mentikka. Dlaczego mamy chwalić Golloba? Że nie wydał pieniędzy, które dostał od miasta? To potrafiłby każdy z nas. Dostajesz 3 bańki i nie wydaj ich chłopie... Trudne?? Co zrobił więcej dla klubu? Ilu przyniósł sponsorów? Do ilu w ogóle została wysłana oferta? Kto zajmuje się marketingiem w klubie?? Co zrobił z naszymi juniorami? Jaka jest promocja meczów? Dlaczego atmosfera wokół klubu jest najgorsza w historii? Dlaczego nasi zawodnicy nawet nie trenują na własnym torze?? Pan Gollob zrobił sobie za nasze pieniądze prywatny folwark dla swojego wnuka. Skończą się pieniądze z miasta i skończy się zapał Pana Władka, bo nie będzie już czego pompować w Oskara. Sorry, ale nie przekonał mnie żadnym swoim działaniem, a wręcz przeciwnie! Moim zdaniem dewaluuje wartość Naszej Polonii każdego dnia!! A co do spłacanym długów, to tyle razy ten populista podawał różne wartości, to nie byłbym taki pewien ile rzeczywiście spłacił i czy jest tak różowo jak on opowiada. Pozdrawiam i do zobaczenia na S2
Ostatnio edytowane przez Pablosss ; 21-04-2017 o 14:52
Skoro każdy by to potrafił to czemu tylu prezesów przed Władkiem nic takiego nie zrobiło, tylko pogłębiało tę dziurę w budżecie? Ilu sponsorów przynieśli ci poprzednicy, że byli tacy lepsi od Golloba? Czas zrozumieć, że te ich dokonania, ten wspaniały "marketing" i niesamowite wyniki były okupione tym, że powiększali dziurę w budżecie i po roku (a niektórzy nawet krócej) się zawijali i umywali ręce. Skoro taki jesteś cwany, że każdy byłby to w stanie zrobić to czemu nie zgłosiłeś się do klubu o zakup akcji? Klub kosztował 1200 pln z jakimiś groszami, nie była to wielka kwota, a miałbyś niesamowitą okazję wykazać się jak to łatwo zrobić - spłacić długi, zbudować super skład, wyszkolić wspaniałych juniorów, zrobić bilety po 5 pln, przebudować stadion i sprowadzić armię sponsorów.
Rycerz bez blizny to k**as, nie rycerz!
A gdzie ja napisałem, że któryś z tych nieudaczników był dobrym prezesem?? Każdy Deresiński, Wojciechowski czy Dering pogrążali naszą Polonie, ale wiesz co było w nich lepsze?? Że oni myśleli i pracowali dla Polonii a nie dla profitów jednego zawodnika!! To ich różni! Każdy z wyżej wymienionych prezesów pogrążał nasz klub. Robili to przez nieudolność, lenistwo, układy... Nieważne! Każdy z nich pewnie na swój sposób chciał dobrze dla klubu a nie jednego zawodnika. Byli prezesem Polonii a nie Oskarka!! Na naszych oczach, za nasze pieniądze dziadek robi sobie klub pod wnuka i w d...ie ma Polonie!! Jak skończą się pieniądze z miasta to skończy się zapał Golloba do prowadzenia klubu!!! Sorry ale nie będę go chwalił za to, że nie wydał pieniędzy, które dostał od miasta!! Założył sobie z góry, że mając 3 bańki, 2 miliony musi odłożyć na długi. Bo zostanie mu cały milion i musi zrobić taki skład, żeby jak najwięcej wpakować w naszego młodego gwiazdorka. A czemu nie aplikowałem na stanowisko?? Bo w przeciwieństwie do naszego miłościwie panującego jestem poważnym człowiekiem i nie mając za sobą tak jak on żadnych prywatnych pieniędzy czy inwestora nie podjąłbym się takiego zadania... W sumie szkoda, bo gdybym wiedział, że tylko za nie wydawanie pieniędzy miasta będą chwalić kibice to wysunąłbym swoją kandydaturę. Jestem pewien, że sam wykorzystując swoje kilkunastoletnie doświadczenie w reklamie i marketingu zrobiłbym dużo więcej finansowo i wizerunkowo dla Polonii.
Przeczytaj raz jeszcze moją wypowiedź i pokaż mi gdzie napisałem, że chcę mocnej drużyny walczącej o awans. Chodzi tylko o to, żeby nie być murowanym kandydatem do spadku, który modli się, żeby inne kluby zbankrutowały, bo to jego jedyna szansa na utrzymanie. Taki Patrick, Kai, czy jakikolwiek inny zawodnik tej klasy o najlepszej relacji skuteczności do ceny sprawiłby, że zepchnęlibyśmy (czysto teoretycznie, rzecz jasna) Rzeszów na ostatnie miejsce i zrównali się z Krakowem. Pisałem o jednym przyzwoitym grajku, który miałby mam pomóc się utrzymać - nic więcej...
Gdzie napisałem, że to nie jest priorytet? Brzydko manipulujesz...
Oczywiście, że to jest priorytet, ale to nie powinien być jedyny i krótkoterminowy cel.
Bardzo bym nie chciał, żeby (paradoksalnie) koszt spłaty długów był zbyt wysoki...
A ja się obawiam, że spadek do drugiej ligi może oznaczać koniec żużla w Bydgoszczy, a przynajmniej wyraźnie zwiększa takie ryzyko. Obyśmy nie musieli się o tym przekonywać...
Starty w drugiej lidze to też gorsza frekwencja, mniejsze wpływy od sponsorów i, prawdopodobnie, mniejsza dotacja od miasta w przyszłości.
Przy niewielkim budżecie zadłużenie robi się relatywnie duże...
Pozwólcie na moje 3 grosze z boku.
Zastrzegę się, że byłem przeciwnikiem nominacji papy czemu dałem tu wyraz. Za grzeszki, które skutkowały wyrokiem i za wady charakteru, które mu nie przysporzą sponsorów. Stare powiedzenie mówi, że uczciwość widać po ciemku. Władek, doświadczony życiem gość okradał "swój" klub. To go wyklucza na zawsze.
mentik-
Tylko dziwne, że nie zauważasz najważniejszej rzeczy-powodu takich działań. Każdy się zachowuje podobnie w warunkach, jakie mu umożliwił główny płatnik-władze miasta. Dopiero góra długów spowodowała otrzeźwienie w mieście. To te warunki trzymają Golloba w ryzach i narzucają określone nimi działanie."Skoro każdy by to potrafił to czemu tylu prezesów przed Władkiem nic takiego nie zrobiło, tylko pogłębiało tę dziurę w budżecie? Ilu sponsorów przynieśli ci poprzednicy, że byli tacy lepsi od Golloba? Czas zrozumieć, że te ich dokonania, ten wspaniały "marketing" i niesamowite wyniki były okupione tym, że powiększali dziurę w budżecie i po roku (a niektórzy nawet krócej) się zawijali i umywali ręce.
Jasne, że przydałby się Hougaard. Gollob nie rozumie raczej potrzeby intensywnego marketingu, wpływu wizerunku klubu na ilość kibiców, sponsorów. Zasługą jest raczej wzięcie za buzię ludzi w klubie, żużlowców po wieloletnim rozpasaniu. I liczenie kosztów.
Pabloss-
Tak dobrze znasz umowę W.Gollob-miasto? Nie mając żadnych pieniędzy żałujesz? Prezes jest od załatwienia pieniędzy. Jak nie załatwia, to płaci swoimi. Kropka.A czemu nie aplikowałem na stanowisko?? Bo w przeciwieństwie do naszego miłościwie panującego jestem poważnym człowiekiem i nie mając za sobą tak jak on żadnych prywatnych pieniędzy czy inwestora nie podjąłbym się takiego zadania... W sumie szkoda, bo gdybym wiedział, że tylko za nie wydawanie pieniędzy miasta będą chwalić kibice to wysunąłbym swoją kandydaturę. Jestem pewien, że sam wykorzystując swoje kilkunastoletnie doświadczenie w reklamie i marketingu zrobiłbym dużo więcej finansowo i wizerunkowo dla Polonii.
W.Gollob ma bogate doświadczenie żużlowe. Szef musi wiedzieć kto, jak , komu i ile. To niezbędny kapitał szefa klubu.
Ale aplikować powinieneś na szefa marketingu żyjącego z prowizji.
Powodzenia Polonio.
Nie rozumiem co mają ustalenia Władka do tego, że uważam, że każdy kto choć odrobinę zna się na biznesie, a do tego nie miał w sobie tyle pychy i bucowatości to zrobiłby dużo więcej dla marketingu, wizerunku a co za tym idzie finansów Polonii niż nasz jaśnie pan. Jego jedyna aktywność dotycząca sponsorów ogranicza się do tego, że on przecież jest. I do tego nazywa się Gollob. I przecież wszyscy powinni walić drzwiami i oknami i prosić się czy aby mogą dać jakieś pieniądze dla Polonii. Aaaaa i oczywiście nie powinni mieć żadnych oczekiwań w stosunku do klubu, bo przecież jedynym i oczywistym profitem powinno być to, że Pan Gollob zgodził się przyjąć pieniądze... Ten Pan mentalnie , tak jak prezes partii jaśnie panów, zatrzymał się w latach 80 i nie robi nic żeby znaleźć jakiekolwiek pieniądze dla Polonii, bo Polonia go nie obchodzi!!! On ma przecież pieniądze z miasta, które może pompować w wielką gwiazdę oskarka. A co do ustaleń między miastem a Władkiem, to przecież każdy kto choć trochę interesuje się Polonią je zna. Na rok 2016 dostał 3 miliony, wcześniej na koniec 2015 dodatkowe 500 tysięcy, sam mówił, że na zawodników i funkcjonowanie klubu chce wydać 1 milion. I takim oto cudem znalazły się pieniądze na spłatę. Taka to zasługa? Tylko co zrobił więcej?? I co zrobi kiedy według swojego wniosku na lata 2018 i 2019 dostanie od miasta tylko po milionie?? Żeby chociaż ten czas poświęcony był na szkolenie młodzieży, albo w inwestycje w tych co mamy. A teraz nawet treningów nasi nie jeżdżą bo nie mają sprzętu i oszczędzają na zawody. W szkółce nie ma nikogo bo Woźniaka pogonił tylko na minitor. Promocja klubu leży, a za sparingi czy zawody młodzieżowe woła po 10 czy 15 złotych za bilet. To jest jawne zabijanie żużla w Bydgoszczy. Szanuje Wasze zdanie, ale proszę pokażcie mi jakiekolwiek zasługi Golloba oprócz tej oczywistej spłaty długu za nie swoje pieniądze.
Jeśli mówisz, że wspierając rozwój Oskara Władek bardziej szkodzi klubowi niż ci wszyscy inni prezesi zadłużając rok po roku Polonię to na prawdę mamy różne spojrzenie na ten temat. Mówisz, że każdy z tych prezesów na swój sposób działał dla dobra Polonii. Powiedz mi zatem na jaki sposób? Żaden z nich nie był odpowiedzialny za Polonie, bo był prezesem klubu miejskiego. Brał hajs z miasta, wydawał więcej niż dostawał i zostawiał klub w gorszym stanie niż przyjmował. To było działanie dla dobra klubu? Nie trzeba być rekinem biznesu żeby wiedzieć, że gdy wydajesz więcej niż masz to tworzy się dług. Było to świadome i z premedytacją. Jasne, zrobili sobie wpis w CV pt. prezes klubu sportowego Polonia Bydgoszcz. Tylko to nie wina Władka, a właśnie tych prezesów, że Polonia jest w takim stanie i w takim miejscu. Żaden z nich nie pracował dla Polonii. Każdy pracował dla siebie i tylko siebie i miał Polonię dużo głębiej niż Władek. Ale potrafili się jako tako sprzedawać publicznie, co pięknie kupiłeś, bo uważasz, że doprowadzanie klubu na skraj bankructwa było działaniem dla dobra klubu.
Przypomnijmy sobie - wg Ciebie ci panowie są lepsi bo wydawali pieniądze, których nawet nie mieli, w porównaniu do Władka, który wydaje mniej niż dostał, bo zasypuje długi, którzy właśnie ci panowie stworzyli. Dziękuję za taką logikę.
Co do argumentu, że spadek do II ligi zabije żużel w Bydgoszczy. Ryzyko jest, aczkolwiek nie wierzę w ten argument. To samo się mówiło w przypadku spadku do I ligi. Klub jakoś jeszcze żyje. Ledwo co, to prawda, ale to wina nie ligi w której jesteśmy, a opłakanego stanu finansów, do którego doprowadzali kolejni prezesi przy aprobacie RN.
Nie twierdzę, że Władek to idealny prezes. Oczywiście popełnia błędy jakie popełnia. Denerwuje mnie to i owo i tego nie pochwalam, ale i tak - w mojej opinii - w końcu mamy prezesa, który nie zakopuje klubu pod tonami długów, żeby po roku działania włożyć ręce w kieszenie i powiedzieć "było fajnie, swoje zarobiłem, z klubem nie poszło, nara". No, ale może faktycznie...moglibyśmy dalej się zadłużać, mieć skład na 4-5 miejsce w lidze i za rok znowu zmianę prezesa i jeszcze większy dług... może dzięki temu byłoby 300 kibiców więcej na stadionie. I cała gama nadal narzekających, że gdyby wydać jeszcze trochę więcej, ściągnąć kolejnego zawodnika i walczyć o finał I ligi..itd i tak bez końca...jak to mówią - apetyt rośnie w miarę jedzenia. Niestety my teraz musimy zacisnąć pasa, a nie się rozpasać.
Rycerz bez blizny to k**as, nie rycerz!
Jap (24-04-2017)
Mentikk ja w żadnym wypadku nie broniłem poprzednich prezesów. Czytaj ze zrozumieniem to co piszę! Moim zdaniem ostatnim sensownym prezesem z którym liczyli się zawodnicy, środowisko, sponsorzy itp.był LT!! Napisałem, że JD, JW, MD byli beznadziejni a ich największym błędem było wydawanie więcej niż mieli w kasie. Ale każdy z nich robił coś dla szkółki, promowania młodzieży, promocji klubu. Przynosili oprócz pieniędzy z kasy miasta także pieniądze od wielu sponsorów i to takie pieniądze, że gdyby Władek ruszył tyłek i znalazł choć 1/4 tych pieniędzy które przynosili poprzednicy to nasz klub mógłby wyglądać dużo lepiej. I nie chodzi mi o skład czy wyniki sportowe. Ja nie oczekiwałem i nie oczekuje od niego awansów czy lepszego składu (na tę chwilę). Gdybym widział, że on próbuje robić coś dla kibiców, szukał nowych, szukał sponsorów a przede wszystkim inwestował w szkółkę to z nadzieją patrzałbym w przyszłość. Szanuje Twoje zdanie, ale sam w swoim długim wywodzie nie potrafiłeś wskazać innych zalet Golloba niż oszczędzanie pieniędzy z kasy miasta (które i tak pakuje w większości w rozkapryszonego wnuka). Może jestem troszeczkę starszy od Ciebie i widziałem jak już WG z arogancją i butą na twarzy rozwalił kilka klubów. A jeżeli uważasz że Gollob "promuje" Oskara to chyba rzeczywiście się nie dogadamy. Dla mnie to jest stawianie całego klubu do góry nogami na potrzeby rozkapryszonego gówniarza, który w meczach kiedy mu nie idzie nie ma nawet ambicji dojechać na 4 miejscu i udaje defekty. I gdyby robił to za swoje prywatne pieniądze to nie miałbym problemów, ale robi to za moje i Twoje pieniądze i to mnie wkurza. Tak jak pisałem wyżej ja nie oczekuje od Władka lepszego składu czy awansów, ale oczekuje od niego pracy dla klubu której totalnie teraz nie ma. I nie będę tolerował, że totalnie rozwalił szkolenie młodzieży, że cały sezon stracili Stalkowski i Sitarek (szczególnie Stalky moim zdaniem mógł się rozwinąć), że ten drugi odszedł z klubu. Nie będę tolerował tego, że pozwala na to, że jego syn "trener" prowadzi treningi nawalony a jedyne co potrafi zarządzić zawodnikom to "teraz 2 kółka" albo "teraz starty". Wiesz czemu Stalky w zeszłym roku tak dobrze pojechał w meczu z Wybrzeżem? Bo czasami do parkingu i akurat też przed tym maeczem na treningach Polonii bywał Tomek, który jak widział co wyczynia jego brat "szkoleniowiec" sam zabrał się za młodych, a Ci jak dowiedzieli się, że można np zmieniać długość motoru czy inaczej sadzać tyłek na siodełku to robili wielkie oczy. Wystarczyło kilka rad Tomka i dało to więcej niż cały sezon obecności "trenera". Nie będę tolerował braku jakiejkolwiek aktywności w szukanie sponsorów, promowanie klubu, szukanie nowych kibiców itp. A te jego płatne sparingi czy 15zł za 1/2 Srebrnego Kasku to jakaś kpina...
kitas (23-04-2017)
Kasa z miasta potęguje lenistwo. Patrzeć: Bydgoszcz, Częstochowa...
Przyznaję, ostatnim sensownym prezesem był Leszek. Nie idealnym, ale sensownym. No, ale też był swego czasu znienawidzony przez kibiców.
Ty uważasz, że umiejętność oszczędzania na pieniądzach które ma, to żadna zaleta? To tak czy inaczej lepszy rezultat niż poprzednicy. To oni doprowadzili klub do skraju upadku, nie Władek.
Oceniać go będziemy za całkoształ po tych jego 4 latach działalności. Jeśli klub będzie parodią i pośmiewiskiem, to faktycznie się nie sprawdził. Jeśli natomiast wyjdzie z długów i zacznie powoli się odbudowywać to chyba jednak warto pocierpieć te kilka sezonów? No, ale kibic ma swoje prawa. Np. wymagać oszałamiających rezultatów od zaraz.
Poprzednicy prowadzili swietną szkółkę? I kto jest jej wbitnym wynikiem? Jóźwik? Bietracki? Gwiazdorski Stalkowski, czy Sitarek z Rydlewskim, którzy pomimo jako takiego talentu nie specjalnie się rozwinęli. I nie dam sobie wmówić, że to wina Władka, bo ci juniorzy "popsuli" się już we wcześniejszych latach. Co do Jacka Woźniaka...wydaje mi się, że jego trenerskie umiejętności są mocno przeceniane, ale to nie jest przedmiotem dyskusji w tej chwili.
Masz jakieś podstawy, argumenty czy dowody na to, że Oskar faktycznie dostaje do większość kasy z budżetu? Czy to po prostu takie gadanie, bo "Władek zły, nie lubię go, więc na pewno tak robi".
Oczywiście, Oskar jest faworyzowany, ale już spotkałem się z twierdzeniami, że dostaje więcej kasy niż cała reszta drużyny razem wzięta. No bądźmy poważni.
Konflikt Władka z juniorami to wg mnie szerszy temat, i nie winiłbym samego Władka za to co się stało z juniorami.
Cóż...co do Jacka zgadzam się. Trener z niego taki sam, jak pewnie z każdego wziętego z brzedu absolwenta AWFu. Co do jego zachowań w parku maszyn - trochę mnie zszokowałeś, słyszałem że potrafił być ... nazwijmy to "po dwóch piwach", ale nie że nawalony.
Co do sparingu...po pierwsze był chyba po 10, a nie po 15 pln Po drugie...no sorry, ale ten miesiąc przed pierwszym meczem na torze jak ktoś żałuje głupich 10 pln to trochę śmieszne.
Oczywiście, PRowo wygląda to słabo, ale sparing...cóż...na sparing nie idziesz z cała rodziną, nie kupujesz raczej kiełbachy na stadionie, czy nie stoisz 4 razy po stadionowy browar...idziesz po dłuższej przerwie obejrzeć jakieś ściganie przedsezonowe. W takim wymiarze wydanie 10 pln to ... no niech każdy sam sobie odpowie z czego musi zrezygnować, żeby mieć te 10 pln w kieszeni.
Rycerz bez blizny to k**as, nie rycerz!
ale się narobiło z naszym Tomkiem ... aż się odechciało całkowicie żużla ... biedny Władysław na stare lata jeszcze takie zmartwienia ..
No to chyba jesteśmy coraz bliżej dogadania się. Z tymi juniorami to bardziej chodziło mi o złotą drużynę MDMP z 2011r. ale to rzeczywiście nie jest zasługa żadnego z Prezesów o których pisaliśmy. Jedynym obiecującym którego zniszczył Gollob był Stalky. Co do zalety oszczędzania pieniędzy to sam fakt spłaty na pewno się chwali, ale nie uważam tego za nic nadzwyczajnego, bo Pan Gollob nie robi totalnie nic nadprogramowo, żeby inwestować w przyszłość Polonii (brak treningów, brak szkółki, brak promocji i szukania kibiców). Jeżeli chodzi o kasę za sparingi i SK to nie mówimy o tym, że żal mi tych 10 czy 15 zł tylko o to, że dla mnie to takie cofanie mentalne w lata 90 kiedy kibuce walili drzwiami i oknami na stadion kiedy tylko usłyszeć można było ryk silników. Moim zdaniem lepiej byłoby zaprosić dzieciaki ze szkół na takie zawody. Ba nawet dogadać się z MZK i podstawić autobusy pod szkoły i zrobić dobrą atmosferę wokół klubu. Myślę, że wiele szkół by na to poszło, a załatwienie autobusów miejskich nie byłoby problemem. A tak ile zarobił na takim SK? Przyszło 100 osób, z tego załóżmy, że połowa to karnetowicze, którzy wchodzili za darmo czyli Pan G zarobił na tym całe 750zł. Od tego odejmij podatki, koszt ochroniarza, Pani sprzedającej bilety i w najlepszym wypadku wyszedł na zero. A wizerunkowo traci takim zachowaniem dużo więcej. Chytry 2x traci. Taka logika...
No i ostatecznie atmosfera w parkingu/cwaniakowanie Oskara/podejście trenera to mój przyjaciel jest mechanikiem i jest bardzo blisko klubu i niestety wiele spraw znam z pierwszej ręki... O ironio ja dopiero co w poprzednim mailu pisałem jak dobrą robotę robił dla nas po cichu Tomek... Cały czas miałem nadzieję, że to On dźwignie Polonie, a tu taka tragedia!! Dawno tego nie robiłem, a wczoraj modliłem się za niego ze łzami w oczach. Pamiętam jak w 92r udzielał wywiadu trzymając mnie na rękach po meczu ze Spartą... Wiesz co mnie wkurza?? Zobacz jaki szum był jak Darcy Ward się rozbił. A on Tomku jakoś tak cicho. Wczoraj nie mogłem uwierzyć kiedy oglądałem relacje z Grudziądza. Kempes, Chomski, nawet Bartek w wywiadach wypowiadali się w tonie "no trudno, stało się, ale teraz jest mecz". W magazynie żużlowym początek o Tomku, a potem śmichy - chichy. A po wypadku DW cały program w minorowych nastrojach. Ile wtedy się pisało na forach o tym, momentalnie powstała marka Get Well, zbiórki na jego leczenie. A teraz? Ikona światowego speedwaya leży w śpiączce farmakologicznej z obitymi płucami, które wciąć zagrażają jego życiu. Przez które też nie można prowadzić natychmiastowej rehabilitacji, a przede wszystkim nie można sprawdzić wyników operacji (daj Boże, że to tylko szok rdzeniowy i wszystko będzie tylko chwilowym koszmarem) a wszędzie w mediach i na forach taka cisza i spokój dotycząca Tomka. Smutne to...
TOMEK TRZYMAJ SIĘ!!
Zgadzam się w 100%. Szum medialny po wypadku DW był znacznie większy niż po upadku NAJLEPSZEGO POLSKIEGO ŻUŻLOWCA W HISTORII. Bardzo smutne.
Tomek, trzymaj się! Również wierzę, że to tylko szok rdzeniowy i nasz MISTRZ wróci do zdrowia.
Wszystkie inne żużlowe sprawy, włącznie z meczami schodzą na drugi plan... Oddałbym wszystkie punkty meczowe Polonii do końca sezonu za Tomka zdrowie.
Słowianka (24-04-2017)
A ja Wam powiem tak: dobrze, że jest cicho wiecie dlaczego? milczenie jest złotem.. jak mają co niektórzy takie rzeczy pisać/wypowiadać to lepsze jest to milczenie.
Tomkowi teraz potrzebny jest spokój a nie szum. Jeszcze tego brakuje, żeby zaczęło do niego docierać to pasmo wypowiedzi o braku profesjonalizmu itd. Jest mocny psychicznie i mentalnie co pokazał nie raz podczas kariery na torze, to plus wiara postawią go na nogi.
Ps. Jeszcze brakuje tego, żeby przez różne pierd.lenie siadł psychicznie.. :/
Spoko, mam świadomość, że marketingowo Władek to lebiega. Zgadzam się z tym, że powinno się dziać coś do przyciągnięcia kibica na stadion. Akcje typu zapraszanie dzieci - tak jak piszesz - jak najbardziej. Poszedłbym dalej - zaprosić należy dzieci z gmin ościennych do Bydgoszczy. Albo zapraszać takie szkoły/klasy na treningi z drużyną. Żeby dotknęli motocykla, obejrzeli kevlar, kask. Żeby mogli zapytać zawodników jak to jest jechać na motocyklu itp. To takie moje osobiste zdanie. Każdy ma tutaj pewnie jakiś pomysł na marketing.
Nie zmienia to faktu, że pomimo niemarketingowego podejścia lepiej żeby Władek spłacił ten dług jak najszybciej niż bawił się w marketing zwiększając niewiadomą na przyszłość.
BTW. Złota drużyna MDMP 2011 to trochę na wyrost złota jest, no ale wynik idzie w świat
Co do Tomka. Nie oglądałem wczoraj studia przymeczowego, więc nie wiedziałem, że drodzy państwo goszczący w studio takie rzeczy opowiadali przy okazji wypadku i stanu Tomka. Straszne, faktycznie.
Wiecie co mi się rzuciło na myśl? Darcy, pomimo swojego zachowania (imprezki, popijawy, burdy i oskarżenie o gwałt) był przez kibiców kochany. Bo taki młody, taki przebojowy, taki zagraniczny, i taki uroczy chłopiec. Nie odmówię mu talentu ani pięknej jazdy. Ale miał w głowie trochę bałagan. I mimo to był broniony, usprawiedliwiany i kochany przez niemal wszystkich.
Tomek zawsze był w Polsce postacią ... kontrastową. Jedni uwielbiali go za widowiskową jazdę, za szacunek dla Polski i inne rzeczy. Byli też tacy, którzy nie cierpieli Tomka. Przez większość przemawiała zawiść, bo to odnoszący sukces Polak, ale nie ich lokalny. Byli tacy, którzy życzyli mu upadków, defektów, porażek i żeby IMŚ wygrywał ich "lokalny zagraniczny" zawodnik (Crump, Adams, Rickardsson) i każdy inny byle tylko nie Tomek. Taka zawiść. Niestety taki mamy naród. Przypomnijmy sobie chociażby eksplozję radości w całym kraju, kiedy Tomek przegrał IMP z Kołodziejem. To nie była radość ze zwycięstwa Koldiego, a z porażki Tomka. To funkcjonuje do dziś. Niestety są w tym kraju tacy, którzy cieszą się z tego wypadku.
Zgadzam się, że przy wypadku Darcy'ego środowisko bardzo szybko się zorganizowało na wszelakie sposoby. Przy okazji Tomka...mamy do czynienia w zasadzie jedynie z wątpliwej jakości artykułami autorstwa Ostafa. Przykładowo. Byle tytuł był zatrważający.
Właśnie doczytałem, że GKM jako pierwszy uruchomił akcję #MistrzJestJeden. Chociaż oni coś organizują. I nie ironizuję tutaj do braku reakcji ze strony Polonii. Wręcz mnie to nie dziwi, bo mamy do czynienia z bezpośrednią relacją ojca z synem, więc oczywistym jest, że nie udziela się teraz w mediach.
Ciekawe czy Tomek był dobrze ubezpieczony. Mam nadzieję, że tak i że będzie miał z tego tytułu warunki na wyzdrowienie. Okaże się też czy jego sponsorzy pomogą, czy traktowali go jako słup reklamowy.
Oby tylko Tomek z tego wyszedł bez większych szkód i koniec końców mógł normalnie funkcjonować w życiu. O kontynuacji kariery nie ma już co rozważać.
Tomek, trzymaj się! Oby doktor Harat ponownie pomógł naszemu Mistrzowi!
Rycerz bez blizny to k**as, nie rycerz!
Pan Władysław chyba zadowolony z wczorajszego meczu ? 17+2 do zapłaty tylko ew jakieś dojazdowe
Co do Tomka myślałem że swoją kariere zakończy w Bydgoszczy a tutaj niestety nieciekawie z nim
jak dziś sobie przypomniałem jakie tam nazwiska jeździły to rzeczywiście kopara mi opadła. Złoto, a przeciwko nam Pawliccy, Zmarzlik, Dudek, Gomólski, Cyfer, Musielk, Lampart, Gała, Fajfer... A my ze złotem. Pamiętem, że cieszyłem się wtedy jak cholera, że Polonia która nigdy nie była znana z dobrego szkolenia nagle ma złoto. I to dziś okazuje się w jakiej stawce
weź nic nie mów... Ile to razy rolnicy w Lesznie piali z zachwytu jak Adams robił Golloba... Z resztą co tu dużo mówić. Do Torunia nawet jak teraz pojedzie się na SBP to stadion zaciesza kiedy Hancock z Holderem wożą Biało-Czerwonych... Panie to ja amelinium... tego nie zrozumiesz
zgadzam się w 100%. Myślę, że nie czas teraz na takie ruchy ze strony Władka. Musimy poczekać teraz na ostateczne diagnozy, ale jak mówił profesor Harat i tak Tomka czeka długa i ciężka rehabilitacja, więc moim zdaniem powinien się odbyć wielki turniej dla Tomka, w którym pojechałaby światowa elita (myślę, że nie było z tym problemu. Tomek teraz w przeciwieństwie do początku lat 90 jest lubiany i uznawany za mentora) i może 2 Polonistów (Wiktor i ... Oskar ze względu na nazwisko). No a gdzie taki turniej miałby się odbyć jak nie w jego rodzinnym mieście na torze na którym się wychował? Jestem pewien, że w gdyby zrobić rozsądne ceny biletów to w końcu nasz stadion mógłby się zapełnić!
Weź pod uwagę, że: jechaliśmy u siebie, rywale mieli tak po prawdzie po jednym dobrym zawodniku w składzie. Zaskoczeniem mogło być chyba to, że Pawlickim w dwójkę zabrakło punktów do zwycięstwa. Poza tym - z Giezna jeden K.Gomólski, z Leszna Musielak, z Gorzowa Cyfer. Reszta to tylko do rzucania cienia była. Chociaż tak jak mówisz - w pokonanym polu zostali Pawliccy, Zmarzlik, Gomółka....a wynik idzie w świat. Szkoda, że z tamtej ekipy tylko Szymek wyszedł na zawodnika. Chociaż Adamczak może jeszcze jako takim zawodnikiem się okaże.
Jak kibice na zawody rangi mistrzostw świata chodzą z klubowymi szalikami, to czego się tu spodziewać? Raczej nie tego, że będą kibicować Polakom. Jeśli to by się ich drużynie opłaciło to by im pasowało żeby Polak się rozbił i dnia następnego w meczu przeciw ich drużynie nie pojechał. A już na pewno nie żeby wygrał z ich zawodnikiem zagranicznym
Jak znam życie to i Komar i Toruń szybko niedługo wyskoczą z takim turniejem. Inicjatywa Grudziądza byłaby dla mnie zrozumiała, ale Komar będzie chciał wykorzystać temat, żeby zrobić szum wokół Gorzowa.
Myślę, że Władek nie będzie miał głowy do czegoś takiego jak organizowanie turnieju, jednak chyba nie stoi nic na przeszkodzie, aby miasto się w temat zaangażowało. Może Jurek Kanclerz mógłby to ogarnąć? Możliwości są, aby taki turniej dla Tomka zorganizować. Macie rację - dziś Tomek jest poważany w światowym speedwayu i najwięksi odnoszą się do niego z respektem. Na pewno kilku chłopaków z światowego topu udałoby się zebrać, żeby w takim turnieju pojechali. I z pewnością frekwencja by była jak za dobrych lat Polonii w SGP.
Rycerz bez blizny to k**as, nie rycerz!
Pojawiają się pozytywne informacje pierwszy promyk nadziei się pojawił. Oby tylko coraz lepsze informacje!
Rycerz bez blizny to k**as, nie rycerz!
Marco Simoncelli (1987-01-20 * 2011-10-23) Ukryta zawartość
Przełożyliby całą kolejkę byleby ten turniej się odbył, akurat Polskie marynarki wyznają tylko jedną wiarę, Gollobizm. Telewizja bardzo podobnie, naprawdę z takim turniejem nie byłoby najmniejszego problemu, telewizja, obsada, termin, wszystko dałoby się zrobić. Wystarczy tylko odrobina chęci ze strony Bydgoskiej, taki turniej odbędzie się na pewno, ale znając życie prędzej w Grudziądzu. Zanim ktoś w Bydgoszczy o tym pomyśli to w Grudziądzu już wszystko będzie załatwione.
Znane jest już ustawienie par na mecz z Rzeszowem. To jest to co zaskakuje rywala, ta nowość w speedway-u. Chyba żaden menago by tak składu nie ułożył jak nasz.
Awizowane składy:
Polonia Bydgoszcz
9. Oskar Ajtner-Gollob
10. Wiktor Kułakow
11. Damian Adamczak
12. Andriej Kudriaszow
13. Marcin Jędrzejewski
14. Patryk Sitarek
Stal Rzeszów
1. Nicklas Porsing
2. Marcel Szymko
3. Josh Grajczonek
4. Chris Harris
5. Dawid Lampart
6. Mateusz Rząsa
7. Patryk Wojdyło
Czy w tym szaleństwie jest metoda?
Jest Oskar jako prowadzący parę? Ma lepsze pola startowe? Czego chcesz więcej.
Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka
koledzy, dawno do was nie zaglądałem i chciałem spytać tylko: czemu macie taki kijowy skład? pozdrawiam czule bez złośliwości
"Gratulacje dla pana Gajewskiego,gratulacje dla zawodników" - Stev, 2016
"A Pan Buszmen wymyśla i wymyśla. Liczy, krytykuje, opowiada jak to sam by za wszystkie osoby wystąpił." - Przemysław Termiński, 2016
To jest 1 liga. Fajerwerków do utrzymania nie potrzeba. Niestety o ile Macin daje radę o tyle ruskie obniżyły loty i w tym jest problem. Do tego dochodzi wnuczek co nidgy nie osiągnie nawet 50% poziomu ojca i wyniki są jakie są. Ja mam nadzieję, że Polonia po chwilowych kłopotach jednak wróci do ekstraligi, bo jest tam jeden z ciekawszych torów do ścigania.
#MistrzJestJeden #ZdrowiaTomasz
PRZEGLĄD SPORTOWY - NIE CZYTAM !!! SYFÓW JUŻ TEŻ NIE !
Peter Kildemand (27-04-2017), kitas (28-04-2017), rogal1979 (27-04-2017)
Ukryta zawartość - po prostu speedway!
never_mind (28-04-2017), rogal1979 (27-04-2017)
Tak przeglądam właśnie terminarz nice plz i stwierdzam, że ten sezon jeżeli chodzi o mecze u nas jest bardzo krótki. Cztery mecze jedzie u siebie w maju, później już tylko 6 czerwca, 16 lipca i 6 sierpnia kończymy sezon. Pomału zaczynam rozumieć wszystkie głosy ze nie warto remontować stadionu aby był on wykorzystany w 7 razy w roku i to w większości w jednym miesiącu...
Polonia Bydgoszcz
W sumie to nic nie warto. Ile jest wykorzystywany stadion Zawiszy, który był wyremontowany za dużą kasę?
Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka