Władysław o możliwym odejściu Oskara:
Trzeba się liczyć z odejściami. Druga liga to miejsce, gdzie zawodnicy albo uczą się jeździć, albo zaczynają rozwijać. Jeśli żużlowiec uważa, że ma więcej umiejętności i stać go na więcej niż jazdę w Polonii, to ma do tego święte prawo - powiedział sternik bydgoskiego klubu w rozmowie z Gazetą Pomorską.
Ale jak Woźniak odchodził to traktował klub jak bankomat, no nie?
PS. Kurde, a mogłyby być derby w I lidze!