Z tą Łodzią jest pewnie tak, że W.Gollob puścił w obieg tekst z którego nic nie wynika.
Cytuję za Gazetą Pomorską:
Oskar? Rozwinął się sportowo przez ostatnie dwa lata w Polonii i bardzo by nam się tu przydał. Ale... to będzie jego wybór. Jestem zaprzyjaźniony z prezesem Orła i pretensji nie będzie.
Cwaniak, wie, że ludzie będą dopatrywać się w tej wypowiedzi zainteresowania innych klubów usługami Oskara.
W tym zdaniu tak naprawdę nie ma nic po za stwierdzeniem o "przyjaźni" z W.Skrzydlewskim.
Zresztą Oskar niewiele ma do zaoferowania, bo ani sportowo, ani wizerunkowo nie jest żadną opcją wzmocnienia dla pierwszoligowych klubów.
Facet jeździ na motorach dwadzieścia lata, ma dostęp do sprzętu z najwyższej półki, a osiąga przeciętne wyniki najczęściej jadąc w parze ze słabiutkimi nie mającymi praktycznie na czym jeździć kolegami.
Naiwnych pewnie gdzieś znajdzie, tylko pytanie co dalej...