Polonia Bydgoszcz 2017 - wątek klubowy

[vicar]

A Division 1 i ligi juniorskie?

Zgodzę się z Tobą, że całokształtowo na świecie mniej zawodników uprawia żużel. Dlatego, że odpadło wielu amatorów. Albo jesteś profesjonalistą, albo nie jeździsz. Mimo wszystko wydaje mi się, że jest to kwestia ceny sprzętu. Nie jest to po prostu sport dla każdego.

[Semen]

No wiesz te rozgrywki to coś jak u nas DMPJ, więc od tego tematu, jak wspomniałem wcześniej, odszedłem.

Problem jest złożony.
Czynniki cywilizacyjne, dobrobyt(może w przypadku Polski brzmi to dziwnie), ceny sprzętu, mnogość innych możliwości spędzania wolnego czasu, technologie cyfrowe(gry i inne rozrywki), wygodnictwo, pozycja TV itd., itp.

[Kartas]

Cook pewnie został zakontraktowany na te mecze najważniejsze czyli domowec oraz wyjazdy - Rzeszów i Kraków. Wiadomo, że pewnie punktów z obcego toru nie przywieziemy ale te dwa są najsłabsze jakby nie patrzeć. Dodatkowo Hougaard się połamał i nie wiadomo jak długo będzie pauzował. Może nawet ok 1,5-2 miesiące

[Jarro]

No wiesz te rozgrywki to coś jak u nas DMPJ

To pewnie dlatego startują w nich tacy zawodnicy jak Lindman, V. Bergstroem, Joel Larsson, Freddie Eriksson...

W division 1 jest obecnie 12 klubów. Rok temu, gdy w allsvenskan startowało 5 zespołów, w division 1 uczestniczyło 8 drużyn. 16>13. W 2013 było 6+9. O ile nikt się nie wycofa w przyszłym roku w Allsvenskan znów będzie conajmniej 5 zespołów, gdyż swój udział w tych rozgrywkach zapowiedziała już Valsarna. Ale tego wam już Semen nie napisze

Tak samo jak tego, że 4-5 lat temu nie było rozgrywek na trzecim froncie w Danii, a teraz są, z udziałem 8 zespołów (nominalnie 9). Jak o tym, ze w ciągu ostatnich 4 lat liczba klubów w Niemczech wzrosła o 50%, zaś liczba czynnych zawodników niemal się podwoiła. Jak o tym, że ruszyła liga we Francji. Jak o tym, że rok temu w Rosji w lidze startowały 3 zespoły, a w tym 4.

Dokładniejsze wyliczenia wrzucę po sezonie, jednak już teraz mogę powiedzieć, że liczba czynnych zawodników w Europie w ciągu ostatnich 4-5 lat praktycznie się nie zmieniła. W ostatnich latach w porównaniu z 2013 rokiem nawet nieco wzrosła. Nie licząc zawodników, którzy startowali wyłącznie w zawodach młodzieżowych (poza Polską takich zawodników prawie nie ma) jest to ok. 750 nazwisk. Zobaczymy jak będzie w tym roku.

Nie ulega wątpliwości, że coś takiego, jak kryzys w tym sporcie wystąpiło w pierwszej połowie lat 80-tych. Znalazło to przejaw np. w tym, że przestano organizować finały IMŚ na Wembley. Żużel w zasadzie przestał być wtedy obecny w powszechnej społecznej świadomości na Zachodzie, przede wszystkim w Wielkiej Brytanii. Wcześniej nazwiska taie jak Mauger, Olsen, czy Penhall kojarzył również zwykły zjadacz chleba, nieinteresujący się żużlem na codzień. Dlatego nieodmiennie mnie śmieszy, gdy ktoś przytacza drugą połowę lat 80-tych lub początek 90-tych jako złotą erę tego sportu. Wszak już finał w Amsterdamie w 1987 r. organizowano z myślą o tym, by przywrócić speedwayowi jego blask Od tamtej pory jest dość xujowo, ale raczej stabilnie.

Odpowiedz sobie na pytanie: W ilu krajach jest w ogóle (licząc tę kompletną amatorkę) powiedzmy 13 młodzieżowców?

W 6-7. Teraz odpowiedz mi tu na pytanie, ile takich krajów było 20 lat temu

[Semen]

1)No i co z tego? Mówię o poziomie a nie wieku. O ilości jeżdżących profesjonalnie zawodników.
Poza tym wielu z nich startuje także w Allsvenskan, czyli ich już wliczyłem w podawane liczby (np. Freddie Eriksson)
Szwedzi startują po prostu gęsto, często w dwóch ligach/w dwóch zespołach to kamufluje kryzys.
Niczego nowego to dyskusji nie wnosi.

2) Piszesz o liczbie zawodników 4-5 lat temu, zdaje się, że poprzednio, gdy rozmawialiśmy na ten temat, mowa była o jakiś +-20 latach wstecz.
To ogromna różnica bo tak krótka cezura czasowa 4-5 lat kompletnie nie odda zmian jakie nastąpiły.

3) T o co piszesz o latach osiemdziesiątych to jasne jak słońce, u nas to przesilenie nastąpiło kilkanaście lat później, bo takie jest/było nasze polskie cywilizacyjne zacofanie. Sprawę długo ratowała miłość Polaków do tej dyscypliny sportu

4)Nie liczyłem dokładnie ile by tych krajów było, ale mogło być ich jakieś 2 razy tyle co teraz. Zresztą rzecz rozbija się o to ilu tych juniorów było, a ilu jest teraz i mówię tu o ilości zmieniajacej się w ciągu minimum 20 lat.

Tak szczerze, szkoda twojej pracy jeśli porównujesz sezony, które różni tylko 4-5 lat. Zrób to dla 20 czy 25lat.
To da jakieś porównanie, bo 4-5 lat to w większosci przecież ci sami zawodnicy.

[Marsh]

Podczas DMPJ w Bydgoszczy mogliście się przekonać jak nędznie jest z polską juniorką.

No pewnie, kiedyś to była juniorka, teraz to nie ma juniorki. Od 15 lat słyszę że "teraz to nie ma już juniorów odkąd seniorami stali się X, Y i Z". I tak co roku. A rokroczne medale juniorskich mistrzostw świata to pewnie "przykrywanie kryzysu", a w ogóle to prawdziwi juniorzy skończyli się w latach 50. i od tego czasu następuje upadek żużla który upada i jak na złość upaść nie może a wszystko to pudrowanie trupa.

[Jarro]

No i co z tego?

I już się gotujesz Meliski se zaparz. Albo coś

Poza tym wielu z nich startuje także w Allsvenskan, czyli ich już wliczyłem w podawane liczby (np. Freddie Eriksson)
Szwedzi startują po prostu gęsto, często w dwóch ligach/w dwóch zespołach to kamufluje kryzys.
Niczego nowego to dyskusji nie wnosi.

A co, może powiesz, że liczba drużyn w lidze nie ma wpływu na liczbę jeżdżących w niej zawodników? No to cię zaskoczę: ma. Wystarczy zresztą porównać liczbę zawodników w div1 przed rokiem i teraz. Już na tę chwilę wystartowało w tych rozgrywkach niemal tylu samo zawodników, co w zeszłym roku, pomimo, że większość drużyn odjechała max 3 czwórmecze.

I błagam, nie pisz że ten sezon jest najgorszy w Szwecji pod względem liczby zawodników. Poprzedni był gorszy, tym bardziej że jeden z zespołów w div1 był w całości złożony z Finów.

Piszesz o liczbie zawodników 4-5 lat temu, zdaje się, że poprzednio, gdy rozmawialiśmy na ten temat, mowa była o jakiś +-20 latach wstecz.
To ogromna różnica bo tak krótka cezura czasowa 4-5 lat kompletnie nie odda zmian jakie nastąpiły.

I tak właśnie czytasz ze zrozumieniem Nigdzie nie napisałem, że moje zestawienie będzie obejmowało tylko ostatnie kilka lat. Będzie obejmowało ostatnie 30 lat. O ostatnich kilku latach wspominam, gdyż po wyraźnym spadku spowodowanym prawdopodobnie wprowadzeniem nowych tłumików liczba zawodników ustabilizowała się na pewnym poziomie. Jest to sprzeczne z tym, co sądzi większość - że zawodników ubywa w coraz szybszym tempie, i co zresztą sam w swoim czasie pisałeś. Jest też kwestia jakości - prawdopodobnie więcej zawodników traktuje poważnie teraz, niż 30 lat temu, zaś na amatorstwo jest coraz mniej miejsca.

T o co piszesz o latach osiemdziesiątych to jasne jak słońce

Nie dla wszystkich

Nie liczyłem dokładnie ile by tych krajów było, ale mogło być ich jakieś 2 razy tyle co teraz]

Dobry żart, ale nic ponadto. Teraz jest 6 (być może do tego grona dołączy Francja), wtedy było 8.

Zresztą rzecz rozbija się o to ilu tych juniorów było, a ilu jest teraz i mówię tu o ilości zmieniajacej się w ciągu minimum 20 lat.]

Pytałeś jednak o coś nieco innego:

Odpowiedz sobie na pytanie: W ilu krajach jest w ogóle (licząc tę kompletną amatorkę) powiedzmy 13 młodzieżowców?

[Semen]

Spoko, meliska nie potrzebna, ale do rzeczy:

Tak samo jak tego, że 4-5 lat temu nie było rozgrywek na trzecim froncie w Danii, a teraz są, z udziałem 8 zespołów (nominalnie 9). Jak o tym, ze w ciągu ostatnich 4 lat liczba klubów w Niemczech wzrosła o 50%, zaś liczba czynnych zawodników niemal się podwoiła. Jak o tym, że ruszyła liga we Francji. Jak o tym, że rok temu w Rosji w lidze startowały 3 zespoły, a w tym 4.

Dokładniejsze wyliczenia wrzucę po sezonie, jednak już teraz mogę powiedzieć, że liczba czynnych zawodników w Europie w ciągu ostatnich 4-5 lat praktycznie się nie zmieniła. W ostatnich latach w porównaniu z 2013 rokiem nawet nieco wzrosła. Nie licząc zawodników, którzy startowali wyłącznie w zawodach młodzieżowych (poza Polską takich zawodników prawie nie ma) jest to ok. 750 nazwisk. Zobaczymy jak będzie w tym roku.

Czytanie ze zrozumieniem powiadasz? To oświeć mnie i wszystkich, którzy to czytają i powiedz, w którym miejscu twojego tekstu jest mowa o 20 czyt 25 latach.

Do kolejnych rzeczy się nie odniosę, bo są dla mnie oczywiste i żadnymi argumentami na zanegowanie mojego zdania.

Co do przedostatniej tezy nie masz racji.

Na szybko: dodaj Finlandię, Czechy, Węgry, Włochy(nie mam pewności, ale sądząc po ogólnej ilości zawodników mieli tych kilkunastu juniorów), Ukrainę.
Przypuszczam, ze jeszcze coś by się znalazło.


... a tak w ogóle zacząłem o Szwecji, więc krótko żebyś tą Division 1 się tak nie ekscytował:

Rok 2017
Wyliczyłem 31 zawodników w obu najwyższych ligach (z czego pewnie co najmniej kilku z numerami 7 i 6 to też półhobbyści)

Rok 1997
W Elit League 10 zespołów, druga liga (pod nazwą dyvision 1 - ale zupełnie co innego niż obecna trzecia dywizja) - 9 zespołów. Była jeszcze jedna liga, ale znowu ją konsekwentnie pominę.
Nawet jeśli odejmiesz po średnio2-3 obcokrajowców od zespołu to zostanie ... *

*-Wpisz sobie sam ilu, bo nie ma nawet co liczyć, gdyż będzie ich kilkakrotnie więcej niż te marne 31

Całościowo, o Europie, piszesz o około 750 zawodnikach, te ćwierć wieku temu w samej Polsce było ich coś około 200. O czym my w ogóle dyskutujemy...

No pewnie, kiedyś to była juniorka, teraz to nie ma juniorki. Od 15 lat słyszę że "teraz to nie ma już juniorów odkąd seniorami stali się X, Y i Z". I tak co roku. A rokroczne medale juniorskich mistrzostw świata to pewnie "przykrywanie kryzysu", a w ogóle to prawdziwi juniorzy skończyli się w latach 50. i od tego czasu następuje upadek żużla który upada i jak na złość upaść nie może a wszystko to pudrowanie trupa.

Chodzisz regularnie na zawody juniorskie? Od ilu lat?
Jeśli chodzisz co najmniej od kilkunastu lat i nie widzisz różnicy poziomów to coś chyba z Tobą nie tak.
Jeśli nie chodzisz, to zastanów się co o tym wiesz, albo raczej czego nie wiesz.
Mówię o juniorce całościowo, a nie kilku utalentowanych chłopakach, żeby nie było, że nie widzę w ogóle nikogo kto umie jeździć...


EDIT: Kolegów z Bydgoszczy przepraszam za zaśmiecanie wątku.

[j-rules]

Jak o tym, że rok temu w Rosji w lidze startowały 3 zespoły, a w tym 4.

Masz wiele kart w reku wiec nie wiem czemu sie uciekasz do takiej manipulacji?
Czy to zdanie czegokolwiek dowodzi? To jest dowod, ze z zulem w Rosji jest Mega-Łada-Słabo.
10 lat temu, co prawda z druzyna z Ukrainy, ale ich liga liczyla 8 zespolow.
Po 2011 tez mowiono, ze bedzie juz tylko lepiej, bo rok wczesniej wystartowaly 3 zespoly. I faktycznie
wtedy wystartowaly cztery. Jak widzisz po kilku latach wrocili do punktu wyjscia.

Generalnie z teza sie troche zgadzam, ale radze uwazniej dobierac przyklady. Suche tabelki nie oddaja stanu faktycznego.

PS. To troche jakby powiedziec, ze samochody w PL sa w bardzo dobrym stanie technicznym, bo co rok bez problemu ktos im podbija przeglad

[Jarro]

Czytanie ze zrozumieniem powiadasz? To oświeć mnie i wszystkich, którzy to czytają i powiedz, w którym miejscu twojego tekstu jest mowa o 20 czyt 25 latach.

Nigdzie nie ma mowy, bo nigdzie nie było tam mowy, ilu lat ma dotyczyć owo zestawienie. Obudź się

]Na szybko: dodaj Finlandię, Czechy, Węgry, Włochy(nie mam pewności, ale sądząc po ogólnej ilości zawodników mieli tych kilkunastu juniorów), Ukrainę.

Włochy, Węgry - na pewno nie. Ukraina - brak danych. Może mieli tylu juniorów, może nie. Czech i Finlandii nie muszę dodawać, bo je uwzględniłem.

Przypuszczam, ze jeszcze coś by się znalazło.

Nie znalazło.

... a tak w ogóle zacząłem o Szwecji, więc krótko żebyś tą Division 1 się tak nie ekscytował:

Niczym się tu nie ekscytuję

Rok 2017
Wyliczyłem 31 zawodników w obu najwyższych ligach (z czego pewnie co najmniej kilku z numerami 7 i 6 to też półhobbyści)

Rok 1997
W Elit League 10 zespołów, druga liga (pod nazwą dyvision 1 - ale zupełnie co innego niż obecna trzecia dywizja) - 9 zespołów. Była jeszcze jedna liga, ale znowu ją konsekwentnie pominę.
Nawet jeśli odejmiesz po średnio2-3 obcokrajowców od zespołu to zostanie ... *

*-Wpisz sobie sam ilu, bo nie ma nawet co liczyć, gdyż będzie ich kilkakrotnie więcej niż te marne 31

Całościowo, o Europie, piszesz o około 750 zawodnikach, te ćwierć wieku temu w samej Polsce było ich coś około 200. O czym my w ogóle dyskutujemy...

A ta dyskusja to z kim? Z głosami w twojej głowie? Nikt tu nie twierdził, że zawodników w Szwecji w ciągu ostatnich 20 lat przybyło, albo że jest ich tylu samo. BTW jak już chcesz odliczać hobbystów i półhobbystów to odlicz też tych sprzed 20 lat, których i wtedy nie brakowało, również w najwyższej lidze.

Chodzisz regularnie na zawody juniorskie? Od ilu lat?
Jeśli chodzisz co najmniej od kilkunastu lat i nie widzisz różnicy poziomów to coś chyba z Tobą nie tak.

I znów to samo. Każdą dyskusję próbujesz prędzej czy później sprowadzić do personalnej pyskówki. Na szczęście sprowadzić do twojego poziomu i pokonać doświadczeniem się nie dam.

Nie chodzę regularnie na zawody juniorskie, a w twoje bajeczki o różnicy poziomów nie wierzę i tyle. Nie jesteś w tym temacie wiarygodny. Do moich wyliczeń zawodników, którzy zdali egzamin na licencję nie odniosłeś się do tej pory, choć wiszą już od września. Zamiast tego wolisz latać po innych wątkach, i pisać, że chętnych jest coraz mniej (choć jest ich więcej, niż 10 lat temu), albo że "kto ma motór ten jedzie"(to pewnie dlatego Kuromonow, czy Tyras podchodzili do egzaminu po trzy razy).

EDIT: Kolegów z Bydgoszczy przepraszam za zaśmiecanie wątku.

Nie wiem jak twoje, ale moje posty go wzbogacają, nie zaśmiecają

Masz wiele kart w reku wiec nie wiem czemu sie uciekasz do takiej manipulacji?
Czy to zdanie czegokolwiek dowodzi? To jest dowod, ze z zulem w Rosji jest Mega-Łada-Słabo.

Dowodzi tego, że zespołów w lidze rosyjskiej jest więcej niż rok temu. Niczego więcej nie ma dowodzić.

Po 2011 tez mowiono, ze bedzie juz tylko lepiej, bo rok wczesniej wystartowaly 3 zespoly. I faktycznie
wtedy wystartowaly cztery. Jak widzisz po kilku latach wrocili do punktu wyjscia.

No i właśnie o tym pisałem - xujowo, ale stabilnie.

[Jarro]

I jeszcze jedna, a właściwie dwie rzeczy...

W Elit League 10 zespołów, druga liga (pod nazwą dyvision 1 - ale zupełnie co innego niż obecna trzecia dywizja) - 9 zespołów. Była jeszcze jedna liga, ale znowu ją konsekwentnie pominę.

W 1997? Na pewno była? Podział na trzy ligi to dopiero 1998 rok. Wcześniej system rozgrywek był inny.
8+4+12>10+9.

Z jednego z wcześniejszych postów:

Poziom umiejętności, poza kilkoma chłopakami, jest po prosu dramatycznie niski.

... i żadnym pocieszeniem jet to, że w innych krajach jest jeszcze gorzej.

Christian Thaysen, rocznik 2001, pokonał w środę M. J. Jensena. Jonas Jeppesen, rocznik 1998 wygrał z Przemkiem Pawlickim. Tim Soerensen, rocznik 2000, ma w tym sezonie na rozkładzie K. Bjerre. Tyle są warte te bajania.

[Semen]

Obudź się

Co to za tania manipulacja? Najpierw czepiasz się, że czegoś nie zrozumiałem, a teraz tłumaczysz, że tego nie było w tekście?
Wrzuciłem wcześniej cytat twojej wypowiedzi i widać co napisałeś a czego nie.

W jednym zdaniu faktycznie przegiąłem.
Marsha przepraszam!

O Szwecji piszę bo zacząłem o tym dyskusję z vicarem, więc czego się czepiasz?

Masz rację, w 1997 roku w Szwecji jeżdżono w:
Elitleague 10 drużyn
Division 1 - gr. północ 4 drużyny, gr. południe 5 drużyn razem 9 drużyn

Zmyliło mnie to, że tę drugą dywizję klasyfikowano także w innych tabelach jako Division 1A i Divison 1B -w obu grupach po 4 drużyny - razem 8 drużyn
W rzeczywistości były to te same kluby tylko klasyfikowane na dwa sposoby.
Nie ulega jednak wątpliwości,że w profesjonalnych ligach jeździło , wielu więcej Szwedów niz obecnie.

Podajesz Duńczyków jako przykład tego, że w innych krajach nie jest gorzej. No, ale Dania znana jest ze szkolenia dzieci i to wyjątek potwierdzajacy regułę.

Napisałeś, że Węgry nie, a dlaczego nie?
Skoro w MIMWęgier w 1993 roku sklasyfikowano 21 zawodników? Bo w 1997 nie rozgrywano mistrzostw to znaczy, że nie mieli tych 13 juniorów?
Włochy faktycznie miały około 8 juniorów, pomyliłem z latami wcześniejszymi, zresztą zastrzegłem to w swoim poście.
Nazwisk i roczników Ukraińców nie podam, bo nie mam danych. Z dużym jednak prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością można stwierdzić, ze mieli tylu juniorów. Dość powiedzieć, że na początku lat dziewięćdziesiątych funkcjonowało na Ukrainie pięć klubów, a jeżdżono jeszcze w minimum dwóch kolejnych miastach. Obcokrajowcy praktycznie tam nie startowali, musieli więc być miejscowi tak starzy, jak i młodzi żużlowcy...
... a Norwegię sprawdziłeś?

Zresztą to nieistotna dyskusja, bo tak jak napisałeś o niektórych krajach ciężko znaleźć informacje.
Ilościowo startujących w zawodach jest mniej, dużo mniej i to nie ulega dla mnie najmniejszej wątpliwości.

Sprawa jednak dotyczy ważniejszej sprawy: poziomu.

... ale tu jak widać nie mogę z Tobą dyskutować z dwóch przyczyn:

Nie chodzę regularnie na zawody juniorskie, a w twoje bajeczki o różnicy poziomów nie wierzę i tyle. Nie jesteś w tym temacie wiarygodny.

1) Rzadko bywasz na zawodach juniorskich,operujesz więc,liczbowymi statystykami do których wybierasz lata czy obliczenia pasujące do poparcia swoich tez.
2) Uważasz, że kłamię, więc taka dyskusja nie ma najmniejszego sensu.

Jest jeszcze i jedna przyczyna.

Nie wiem jak twoje, ale moje posty go wzbogacają, nie zaśmiecają

Pisałem o swoich postach, a nie o tym co Ty napisałeś...

Tą przyczyną jest twój narcyzm.
Z jednym narcyzem już tu wojowałem, na koniec pokazał "klasę", mam nadzieję, że nie pójdziesz w jego ślady.

[drozd]

W 1997 roku W Szwecji byl jeszcze 3 poziom rozgrywek tzw lig regionalnych. Jezdzili od 4 do 8 spotkan. Ale to jakby dzis napisac, ze w Polsce jest jeszcze 4 liga - amatorów.

Legieć dyskusja z Toba to strata czasu. Pienisz sie i atakujesz ludzi.

Dzieki Jarro za dobre posty.

Mozna sie nie zgadzac, ale nie trzeba skakac sobie do oczu. Nie zgadzałem sie tutaj z Buszmenem, vicarem, toolowcem, Mariuszem i innymi. Ale nie pamietam zebym ich prywatnie atakowal albo oni mnie.

vicar wielokrotnie zgasil mnie na twicie czy na fejsie, a mimo to - tak mysle- jest miedzy nami szacunek. To w koncu tylko zuzel.

[Semen]

Klasyk wrócił.. jedzie po nazwisku na forum... i o atakowaniu ludzi moralizuje.

Wracając do tematu wątku:
Do kolegów z Bydgoszczy pytanko, czy na kontrakt Craiga Cooka znalazły się pieniądze od jakiegoś sponsora czy ta umowa nie niesie jak na razie za sobą jakichś kosztów?

[Malin017]

W 1997 roku W Szwecji byl jeszcze 3 poziom rozgrywek tzw lig regionalnych. Jezdzili od 4 do 8 spotkan. Ale to jakby dzis napisac, ze w Polsce jest jeszcze 4 liga - amatorów.

Legieć dyskusja z Toba to strata czasu. Pienisz sie i atakujesz ludzi.

Dzieki Jarro za dobre posty.

Mozna sie nie zgadzac, ale nie trzeba skakac sobie do oczu. Nie zgadzałem sie tutaj z Buszmenem, vicarem, toolowcem, Mariuszem i innymi. Ale nie pamietam zebym ich prywatnie atakowal albo oni mnie.

vicar wielokrotnie zgasil mnie na twicie czy na fejsie, a mimo to - tak mysle- jest miedzy nami szacunek. To w koncu tylko zuzel.

No Ty tutaj to świecisz przykładem w temacie szacunku... 😂

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[młody_piernik]

Semen to Legieć??

[drozd]

Malin - dziękuje za komplement.

[kitas]

Klasyk wrócił.. jedzie po nazwisku na forum... i o atakowaniu ludzi moralizuje.

Wracając do tematu wątku:
Do kolegów z Bydgoszczy pytanko, czy na kontrakt Craiga Cooka znalazły się pieniądze od jakiegoś sponsora czy ta umowa nie niesie jak na razie za sobą jakichś kosztów?

Podobnie jak przy Ekloefie - brak kosztów. Cook jak będzie mógł przyjechać potrenować. Jak pokaże się z dobrej strony pojedzie. Co najważniejsze za trening nie będzie musiał płacić Władkowi.
Taki dobry nasz prezes.

[Marsh]

Podobnie jak przy Ekloefie - brak kosztów. Cook jak będzie mógł przyjechać potrenować. Jak pokaże się z dobrej strony pojedzie. Co najważniejsze za trening nie będzie musiał płacić Władkowi.
Taki dobry nasz prezes.

Najlepiej będzie jak będzie woził same zera. Zero punktów to zerowe koszty A na poważnie, to Cook to pierwszy w tym sezonie promyczek nadziei na utrzymanie, jeśli będzie dorzucał te brakujące kilka punktów w kluczowych meczach.

[mentikk]

Podobnie jak przy Ekloefie - brak kosztów. Cook jak będzie mógł przyjechać potrenować. Jak pokaże się z dobrej strony pojedzie. Co najważniejsze za trening nie będzie musiał płacić Władkowi.
Taki dobry nasz prezes.

Poważnie? A jak za rok przypadkiem znajdzie się w kadrze KSM Krosno to nie jest to czasem wzmacnianie rywala?
No, żarty na bok. Mam nadzieję, że Cook pojeździ coś w Polonii, bo akurat ten zawodnik wydaje się sensowny, jeśli zespół ma być wzmocniony. Szkoda tylko, że tak późno, bo może jakby to był kontrakt przed sezonem to byśmy mieli szanse na bonus z Rzeszą, a i może nawet jeszcze jakieś zwycięstwo na koncie. No, ale trudno. Mikiego chyba nie ma co eksploatować, więc jeśli tylko można to dać Cookowi szansę i niech się pokazuje...

Najlepiej będzie jak będzie woził same zera. Zero punktów to zerowe koszty A na poważnie, to Cook to pierwszy w tym sezonie promyczek nadziei na utrzymanie, jeśli będzie dorzucał te brakujące kilka punktów w kluczowych meczach.

Pytanie tylko, czy to nie za późno na te jego oczka. Myślę, że miałyby sporą wagę w dotychczasowych meczach u siebie. Bo kto tu jeszcze do nas przyjedzie? Tarnów i tak zrobi nam jesień średniowiecza. Oprócz tego Dauga i Piła. Z Dauga jeszcze ewentualnie jakaś opcja, Piła jak się nie obsra to też nam raczej wtłucze.

[Marsh]

Dotychczasowe przegrane mecze u siebie przegraliśmy dość wyraźnie - szkoda może meczu z Wybrzeżem - więc te kilka punktów na niewiele by się zdało. Lepiej przyjmijmy że lepiej późno niż później boję się tylko, że jeśli Cook pojedzie w Łodzi i z różnych powodów ten mecz mu nie wyjdzie, to Władysław zrobi mu z dupy jesień średniowiecza i tyle Cooka u nas zobaczymy. Jeśli tylko nie będzie przegrywał na treningach z Curyłą, dałbym mu szanse co najmniej na najbliższe 3 mecze.

Tak nawiasem mówiąc, jeśli ktoś narzeka na terminarz w Ekstralidze (sam to robię), to niech spojrzy na ten I-ligowy. Ostatni mecz rundy zasadniczej... 6 sierpnia A jeśli któreś z drużyn: Wybrzeże/Orzeł/Unia/Stal zajmą 5-6 miejsce, to skończą sezon u siebie... 30 LIPCA! Naprawdę, dziwię się że telewizja, sponsorzy itd. na to przystają...

[Kartas]

Cook przecież jeździ w lidze brytyjskiej także ta liga to jego nr 1 i pewnie tak ma wpisane w papiery więc pojeździ tyle co Harris w Rzeszowie. Może ze 2 terminy mu przygrają do końca sezonu Taki zawodnik widmo. Papa dobrze to wykombinował. Niby ściągnął gościa co może dorzucać jakieś punkty, ale ciężko będzie aby wpadł na mecz więc klub nie wyda za wiele a i kibicom powie, że przecież wzmocnienia były

[Torretoo]

Chyba jednak Polonia sie utrzyma a Wladek bedzie mial nosa ze nie warto było przeplacac..
Szanse sa duże patrzac co slychac na Podkarpaciu.

[Kartas]

Tym bardziej w Krakowie bez szału. Do Hougaarda który będzie pauzował pewnie przynajmniej kilka tygodni dołączył dziś niestety i Klindt[na razie nic pewnego nie wiadomo coś o wstrząśnieniu i kolanie] skasowany przez a jakże...Łogaczowa. Mecz z Wandą mamy za 2 tygodnie i można wywieźć stamtąd punkty.

[Malin017]

Chyba jednak Polonia sie utrzyma a Wladek bedzie mial nosa ze nie warto było przeplacac..
Szanse sa duże patrzac co slychac na Podkarpaciu.

Co słychać? Kasy brak?

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[kitas]

Tak to wygląda na koniec gotówki .

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[vicar]

Zmyliło mnie to, że tę drugą dywizję klasyfikowano także w innych tabelach jako Division 1A i Divison 1B -w obu grupach po 4 drużyny - razem 8 drużyn
W rzeczywistości były to te same kluby tylko klasyfikowane na dwa sposoby.
Nie ulega jednak wątpliwości,że w profesjonalnych ligach jeździło , wielu więcej Szwedów niz obecnie.

Tylko generalnie tak jak napisano wyżej - obecnie cała Elitserien jest profesjonalna, a do tego pół Alsvenskana. W 1997 roku już pół ówczesnej Elitserien było amatorskie. Teza jest taka jak mówię - może i zawodników ogółem jest mniej, ale teraz jest więcej zawodowców. Co do sumarycznej ilości zawodników to trzeba by policzyć. Przecież jeszcze bodaj 4-5 lat temu Division 1 nie jeździła w formie czwómeczów tylko normalne spotkania z udziałem dwóch ekip, a do tego była czwórmeczowa Divison 2. Nie jestem pewien czy to jest mniej niż w latach 90-tych.

Zresztą to nieistotna dyskusja, bo tak jak napisałeś o niektórych krajach ciężko znaleźć informacje.

Przy takich wyliczankach polecam http://historyspeedway.nstrefa.pl/ , ale pewnie tę stronkę znacie. Trochę o zawodnikach w latach 2009-2014 możecie się dowiedzieć z mojej stronki w stopce (edit: hm, widzę że coś nie działa...)

Ilościowo startujących w zawodach jest mniej, dużo mniej i to nie ulega dla mnie najmniejszej wątpliwości.

Sprawa jednak dotyczy ważniejszej sprawy: poziomu.

Odnośnie tego poziomu nie jestem taki pewien. Na zawodach tej rangi zawsze był mierny. Trzeba by obejrzeć filmiki aby porównać. Poza tym o poziomie już mówiłem - teraz jest więcej juniorów będących w stanie pojeździć skutecznie po Europie, niż w latach 90-tych.

No, żarty na bok. Mam nadzieję, że Cook pojeździ coś w Polonii, bo akurat ten zawodnik wydaje się sensowny, jeśli zespół ma być wzmocniony.

Na wyjazdach i tak punktów nie zdobędziemy. A wtedy kiedy mamy mecze u siebie, to Cook ma terminy zajęte. Dziękuję, dobranoc.

[mentikk]

Tylko generalnie tak jak napisano wyżej - obecnie cała Elitserien jest profesjonalna, a do tego pół Alsvenskana. W 1997 roku już pół ówczesnej Elitserien było amatorskie. Teza jest taka jak mówię - może i zawodników ogółem jest mniej, ale teraz jest więcej zawodowców. Co do sumarycznej ilości zawodników to trzeba by policzyć. Przecież jeszcze bodaj 4-5 lat temu Division 1 nie jeździła w formie czwómeczów tylko normalne spotkania z udziałem dwóch ekip, a do tego była czwórmeczowa Divison 2. Nie jestem pewien czy to jest mniej niż w latach 90-tych.


Przy takich wyliczankach polecam http://historyspeedway.nstrefa.pl/ , ale pewnie tę stronkę znacie. Trochę o zawodnikach w latach 2009-2014 możecie się dowiedzieć z mojej stronki w stopce (edit: hm, widzę że coś nie działa...)


Odnośnie tego poziomu nie jestem taki pewien. Na zawodach tej rangi zawsze był mierny. Trzeba by obejrzeć filmiki aby porównać. Poza tym o poziomie już mówiłem - teraz jest więcej juniorów będących w stanie pojeździć skutecznie po Europie, niż w latach 90-tych.


Na wyjazdach i tak punktów nie zdobędziemy. A wtedy kiedy mamy mecze u siebie, to Cook ma terminy zajęte. Dziękuję, dobranoc.

Akurat terminów tak dokładnie terminów nie sprawdzałem. Szkoda

Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka

[spitt22]

Chyba jednak Polonia sie utrzyma a Wladek bedzie mial nosa ze nie warto było przeplacac..
Szanse sa duże patrzac co slychac na Podkarpaciu.

Na jakiej podstawie tak twierdzisz ? kierownik Rzeszowa twierdzi że jest ok

"
Jak z płatnościami na tę chwilę?
Gdybyśmy nie płacili, to by nas już nie było. ?"

https://sportowefakty.wp.pl/zuzel/69...ie-bylo-wywiad

[rogal1979]

Chyba jednak Polonia sie utrzyma a Wladek bedzie mial nosa ze nie warto było przeplacac..
Szanse sa duże patrzac co slychac na Podkarpaciu.

Wiesz coś? Czy wnioskujesz na podstawie składu/wyniku meczu?
Może po prostu zdobyli punkty wystarczające do zajęcia 7 miejsca, a teraz oszczędzają, żeby nie było zaległości w płaceniu?

[Kartas]

Koniec kariery Watt'a
Harris nagle stwierdził, że podpisuje w Anglii i Polskę odpuszcza
Berge jedzie w sobotę w turnieju po czym dostaje zaproszenie na niedzielę do Tarnowa, ale nagle przysyła zwolnienie
Porsing cięcia z zarządem na początku sezonu i wraca od II kolejki
Szymko wylewa żale przed kamerami
Lampard w mediach odbija piłeczkę i wjeżdza na Szymkę

Tam jest gorzej jak u nas. Zakontraktowali trzech zawodników bo reszta odmawia im jazdy. Może płacą tylko Porsingowi? Bo to lider i ma jeździć a na innych już nie starcza. Braci nie liczę bo oni mają swojego sponsora.

[Rozi22]

Urodziłem się na początku lat 90-tych. Moje początki zainteresowania sportem żużlowym przypadały akurat na końcówkę XX wieku,
kiedy Polonia była gigantem, żużlowym Realem Madryt, dream teamem. Sentyment pozostał. Wciąż wracam myślami do tamtych czasów.
Na tle mojego biednego jak mysz kościelna, lawirującego między ligami Falubazu, była to ekipa z innego świata.
Żużlowcy z innej galaktyki - Tomek, Jacek, Pepe, Henka, Loramski...
Pamiętam scysje, apogeum niechęci pomiędzy naszymi kibicami podczas heroicznej walki obu klubów o utrzymanie w 2007 roku.
Poszło to w niepamięć. To, że dzisiaj przeżywacie takie problemy to jakaś aberracja, stan nienaturalny, chwilowa niemoc.
Miejsce siedmiokrotnego mistrza Polski, klubu z taką historią, z takimi legendami polskiego żużla, z takimi tradycjami, jest gdzie indziej.
Gorąco wierzę w Wasz szybki powrót do elity, a także w to, że kwestią czasu jest Polonia, która znowu będzie się bić o złoto DMP.
Z góry przepraszam za ten patos, ale naprawdę na Was liczę...

[Mihalo]

Pan Władysław to bardzo miły człowiek był zawsze i
do dzisiaj tak pozostało. Na dowód poniższy link:

http://www.expressbydgoski.pl/sport/...owcy,12150133/

Na pewno jest to nieprawda, podobnie jak to, że dach przecieka, a
przecież w ogóle nie padało.

[vicar]

To tak samo jak z młodymi z BTŻ-u, którzy aby potrenować na dużym torze jeżdżą na Motoarenę. Ale to przecież BTŻ rzuca kłody pod nogi.

[mentikk]

A stadion nadal miejski czy klubowy? Bo może łatwiej się z miastem dogadać niż z klubem?

Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka

[Kartas]

To tak samo jak z młodymi z BTŻ-u, którzy aby potrenować na dużym torze jeżdżą na Motoarenę. Ale to przecież BTŻ rzuca kłody pod nogi.

Szkoda chłopaczków z BTŻ-u ale to mogą podziękować swoim....ludziom. Konflikt jest nie do wyprostowania. BTŻ przekabacił na swoją stronę ostatnio inne osoby. Ja nic pisał nie mam zamiaru na forach bo nie chcę i nie mogę ale wielu by się zdziwiło jak ci ludzie mataczą i gdzie i chcą tylko jednego. Na ich nieszczęście osoby które Polonie poprowadzą w przyszłości z nimi także się prawdopodobnie nie ugadają. I w pełni ich popieram. Mogę coś Władkowi zarzucać i nie przepadać za nim, ale to jak jest traktowany za plecami to aż mi go autentycznie żal.

Warto zobaczyć jak przeszli do ofensywy ostatnio - Quady, Tillinger i nawet...Koselski. Ciekawe czemu Tillinger chce aby Władkowi wypowiedziano umowę i...przekazano jakiemuś biznesmenowi klub i aby zaczynać z nim od II ligi. Ten "tajemniczy" biznesmen nich nie zaciera czasem rączek bo nie dla psa kiełbasa i może dalej ujadać i nakręcać wszystko przeciwko Polonii i tak nic nie wskóra.

[vicar]

Ok, Ty wiesz swoje, ja swoje jak Władek traktuje wszystkich naokoło. Jakoś dawniej środowisko było dogadane, a teraz tylko podzielone. I jak Władek robi BTŻ-owi pod górkę. I nie widzę nic złego, że klub chce przejąć biznesmen z kasą, zamiast Władka, który nic nie potrafi i tylko obraża i kłóci, nie potrafiąc nawet skosić trawy i robi tylko negatywny PR. Nikt nikogo do swojej racji nie przekona, więc nie ma sensu byśmy dyskutowali tu o tym. Natomiast BTŻ nikogo przekabacać na swoją stronę po prostu nie musi. Robi to Władek swoimi działaniami.

[Torretoo]

Jak to powiedział Toretto do Briana w I części Szybkich i Wściekłych

"Pokaż co potrafisz.. wtedy pogadamy!"

Idealnie pasujący cytat do tego "biznesmena". Niech wyjdzie z cienia, pokaże się a ocenimy. "Ratowników" Polonii było już wielu.

[ndr113]

Ok, Ty wiesz swoje, ja swoje jak Władek traktuje wszystkich naokoło. Jakoś dawniej środowisko było dogadane, a teraz tylko podzielone. I jak Władek robi BTŻ-owi pod górkę. I nie widzę nic złego, że klub chce przejąć biznesmen z kasą, zamiast Władka, który nic nie potrafi i tylko obraża i kłóci, nie potrafiąc nawet skosić trawy i robi tylko negatywny PR. Nikt nikogo do swojej racji nie przekona, więc nie ma sensu byśmy dyskutowali tu o tym. Natomiast BTŻ nikogo przekabacać na swoją stronę po prostu nie musi. Robi to Władek swoimi działaniami.

Kiedy środowisko było dogadane? Masz na myśli 15-20 lat temu?

[Kartas]

Pewnie wtedy kiedy G.T.W wyprowadzało pieniążki z klubu od dobrych kilku lat. Wiadomo, że wtedy towarzystwo wzajemnej adoracji było ze sobą bardzo zbratane. Na szczeście macki zostały już poodcinane u samej głowy a ostatnia zołnieżyk "jedynych słusznych" biznesmenów kilka miesięcy temu odszedł z Polonii do..........a gdzieżby indziej swoich przyjaciół

Wolę dziadować z Papą nawet w II lidze. Ważne, że robimy to ucziciwe i nie można mu nic zarzucić. Oszczędzanie jest aż za mocne według mnie ale wiadomo inni już mieli szansę się wykazać, a podobno to takie proste bo wystarczy "tylko" nie przepłacać zawodników, nie upychać swoich kieszeni, nie uciekać z kasą, nie obsadzać fikcyjnych etatów kumplom, rodzinie etc

[kingpin]

Niezle trzeba miec poczucie humoru aby twierdzic,ze Papie nie mozna nic zarzucic.
Z tym dziadem spadniecie do 2 ligi i sie nie podniesiecie.
Komarnicki czy Terminski tez nie grzesza kurtuazja i dyplomacja,ale
w przeciwienstwie do tego tetryka wykladali swoje pieniadze i przyciagali
a przynajmniej nie odstraszyli innych darczyncow.
Wladek nie dosc ,ze sie tuczy na miejskiej kasie,to jeszcze pluje dookola
na wszytkich bez wyjatku.Chory czlowiek.

[Kartas]

Nie można nic zarzucić pod względem starań jak najszybszej minimalizacji długu. Może i się buja na miejskiej kasie ale skoro poprzednicy doprowadzali klub prawie do całkowitego upadku mając porównywalne wsparcie od miasta, dużo większe zyski z biletów gdzie można je mnożyć spokojnie x4 czy x5 czy mając dużo większe wsparcie sponsorów to chyba to nie powód aby z tego powodu wbijać mu szpilę i szydzić? Tak czy inaczej to on uratuje klub przed upadkiem i nawet jeśli będziemy za rok w II lidze to nic się nie zmieni. Kwestia przejęcia klubu jest dogadana od dłuższego czasu i nawet Tomek nie będzie musiał za wiele działać. Będzie się skupiał na rehabilitacji a jedyny warunek jaki postawił został już dawno zaklepany. Liga tutaj jest nieistota. Ważne, że istniejemy i istnieć będziemy. Szybko powrócimy tam gdzie nasze miejsce. Nie będzie tak, że utkniemy na mieliźnie na lata.

Czy pluje na wszystkich? Ostatnio się raczej wycofał z medialnych wojenek. Opinią publiczą łatwo manipulować z racji na charakter Władka i jakieś jego machlojki z przełości. Szkoda bo nie jest wcale taki zły jak go malują. Tu Tillinger, tu Koselski, tu Quadowcy w ostatnich kilku dniach popłynęli. Przypadek? Nie sądzę ! Ale niech psy szczekają a karawana jedzie dalej.

[Marsh]

Kiedy środowisko było dogadane? Masz na myśli 15-20 lat temu?

Tak nawiasem mówiąc, to ciekawy paradoks, że im gorzej się dzieje w klubie, tym więcej tych wszystkich organizacji, Stowarzyszeń Pomagamy itp.

[FATaMORGANa]

Stowarzyszenia przechwalają się tym co by zrobili gdyby to oni rządzili, takie gadanie byle gadać. Jak tak bardzo chcą pomóc to niech chociaż zorganizują sprzątanie stadionu lub inne prace porządkowe.

Swoją drogą czy takich rzeczy nie mogą robić więźniowie, dla nich trochę przestrzeni i ruchu na powietrzu, a dla kibica większy komfort użytkowania stadionu.

[chrzan]

Tak czy inaczej to on uratuje klub przed upadkiem i nawet jeśli będziemy za rok w II lidze to nic się nie zmieni.

Liga tutaj jest nieistota. Ważne, że istniejemy i istnieć będziemy. Szybko powrócimy tam gdzie nasze miejsce. Nie będzie tak, że utkniemy na mieliźnie na lata.

Jesteś pewny tego co piszesz? Możesz się podzielić źródłem tego optymizmu?
Kasa z miasta będzie coraz mniejsza i niedługo wystarczy ledwo na utrzymanie drużyny. Niezbyt mocnej...
Jazda w połowie stawki 2. ligi nie jest szczególnie wielką zachętą ani dla kibiców, ani dla sponsorów.
Ja nie widzę absolutnie żadnego planu sportowego, czy finansowego (poza wykorzystaniem kasy z miasta póki jest), a Ty?
Co, Twoim zdaniem, sprawi, że mając pieniądze z miasta pozwalające na utrzymanie przeciętnej drużyny 2. ligi "szybko powrócimy tam gdzie nasze miejsce"?