Mariusz
Cały zeszły piątek i cała sobota.......
Łącznie jakieś 15 godzin
Najpierw wertykulator
Potem grabki w dłoń i jazda
Na koniec jeszcze kosiarka
Razem 17 worków 120 litrowych praktycznie samego siana
Człowiek zmęczony, ale zadowolony!
Teraz jeszcze tylko dobry nawóz
A potem już tylko zimne piwo, kosiarka i zapach skoszonej trawy.
Ogólnie idzie fajny czas.
A Jarek jak to Jarek
Już taki typ ze mnie, że nikomu źle nie życzę.
Najwyżej trochę mniej kibicuję
Niech jedzie do przodu i w lewo.
Przede wszystkim cało i zdrowo!
A Wełna ?
Wełna wcale nie prowukuje
Może trochę zaczepia, ale to tylko z czystej sympatii.
Naprawdę