Falubaz Zielona Góra 2017 - wątek klubowy

[shelve]

Nie ma żadnego bankructwa. Doyle ma czas do początku listopada, potem może już nie dzwonić nawet. Ma być skład na PO. Nie na jakieś utrzymanie się.

Doyle? O nim można zapomnieć. Gość wyrażnie daje do zrozumienia, że żeby móc korzystać z Jego usług, to trzeba wygrać to sobie w licytacji.
Pewnie już mocno zaślepiony toruńskimi srebrnikami i niech idzie sobie za kasą.

Zacznie zawodzić, to szybko znowu kopa dostanie.

[Mariusz]

Co Ty pleciesz?
Termos i spółka rozgrywają to bardzo dobrze. Widać, że wyciągnęli wnioski z zeszłorocznego sezonu. Mieli słowo Vaculika i zostali z niczym, po czym musieli awaryjnie kontaktować Walaska i MJJ.Wiadomo jak się to skończyło. Gdyby nie skoczek, dziś budowaliby skład gdzie liderem byłby Kościuk a mecze można by oglądać na Polsacie.
TY uwazasz, że oni nie mieli jasnej wizji składu i graja sobie w kulki z zawodnikami? Może to zawodnicy którzy w pierwszej kolejności byli brani pod uwagę, po ustaleniu warunków potrzebowali trochę czasu do namysłu?
Taki Hampel ustalił wszystko już w sierpniu i co? Wystarczyło, że Leszno sobie o nim przypomniało i z ustaleń nici. Znając sposób negocjacji zawodników i ich managerów dziwisz się prezesom, że dopóki nie ma podpisu, szukają innych alternatyw?
Powtórzę, wyciągnęli wnioski i bardzo dobrze.
Gdyby na miejscu Termosa był dziś Tymczyszyn, o Dowhanie nie wspominając a pismaki podziliby artykuł za artykułem jak to chłopaki trzasa sezonem transferowym, pialbys z zachwytu aż na Zawarciu by słyszeli.

Po pierwsze, mniejsza z tym co ja uważam. Cale środowisko uważa, że Termos mocno przegiął. Naciągnął koniunkturę do granic opłacalności. Po drugie, widzę, że ty nie orientujesz się jak wielką sieć zarzucił Termos. Tego się po prostu nie praktykowało dotąd. Doprowadził do tego, że dzisiaj, spokojny o kontrakty taki Grudziądz, popuszcza w majty, bo już sami nie wiedzą czy mają tego Pawlickiego, czy może musza się martwić. To można porównać do huraganu jaki przeszedł niedawno nad Polską. Ja wiem, oficjalnie Termosowi wolno. Tylko niech się potem nie dziwi, że większość środowiska będzie mu robiło pod górkę.

[kingpin]

Super, że do tej pory każdy Termosa i klub lubił.
Świetnie też, że żaden prezes nigdy nie wyciągnął zawodnika który już dogadal się Toruniem czy nawet coś tam podpisał.
Kuswa, co za hipokryzja.

[Mariusz]

Doyle? O nim można zapomnieć. Gość wyrażnie daje do zrozumienia, że żeby móc korzystać z Jego usług, to trzeba wygrać to sobie w licytacji.
Pewnie już mocno zaślepiony toruńskimi srebrnikami i niech idzie sobie za kasą.

Zacznie zawodzić, to szybko znowu kopa dostanie.

Ja to wszystko wiem. Doyle tez to wie. Ale czas oficjalnie dostał do początku listopada. I albo przyjmuje te warunki jakie klub zaproponował albo zapominamy o gościu. W klubie już się pogodzili, że pójdzie do Torunia. tyle tylko, że mają pretensje, ze wcześniej, jak na faceta przystało, nie powiedział oficjalnie, że odchodzi. Strugał głupa, wymawiał się, ze boli go łeb od nadmiaru propozycji, ale nie powiedział, ze się rozstajemy. Tak jak to np. zrobił Hampel.

Super, że do tej pory każdy Termosa i klub lubił.
Świetnie też, że żaden prezes nigdy nie wyciągnął zawodnika który już dogadal się Toruniem czy nawet coś tam podpisał.
Kuswa, co za hipokryzja.

Nie pyerdol, ja go lubiłem.

Ale dalej nie rozumiesz. Tu nie chodzi o to, że ktoś komuś kogoś wyciągnął. Bo to normalne na tym rynku jest. Tu chodzi o skalę problemu. Przez co Termos jest podejrzewany o masowe, celowe, podbijanie stawek na rynku. I tego mu środowisko nie zapomni.

[shelve]

Ja to wszystko wiem. Doyle tez to wie. Ale czas oficjalnie dostał do początku listopada. I albo przyjmuje te warunki jakie klub zaproponował albo zapominamy o gościu. W klubie już się pogodzili, że pójdzie do Torunia. tyle tylko, że mają pretensje, ze wcześniej, jak na faceta przystało, nie powiedział oficjalnie, że odchodzi. Strugał głupa, wymawiał się, ze boli go łeb od nadmiaru propozycji, ale nie powiedział, ze się rozstajemy. Tak jak to np. zrobił Hampel.

No mało eleganckie jest takie przeciąganie klubu.
Bo gdy ktoś jest fair, to mówi odchodze i szukajcie sobie zastępcy.
Tymczasem Doyle trzyma ludzi w kropce i daje ciche przyzwolenie _ Bijta się o mnie finasowo, ja popatrze i potem podejme decyzje.

Jak przechodził do nas, to był bluzgany przez kibiców z Torunia, teraz mocno pracuje na to, zeby bluzgi leciały z drugiej strony.
No cóż , każdy pracuje na swój rachunek.

Objawia się chyba nowa złotówa, co to tylko za kasiorą leci.

[wielun19]

Skoro mają pretensję do Termosa, to o jakimś dziwnym, niedoinformowanym, środowisku piszesz, Mario. Czynią mu zarzut, że wykłada pieniądze, których oni nie mają? Przecież wiadomo, że to Jacek Falubaz negocjuje i pociąga za transferowe sznurki, a nie senator.

[Mariusz]

Skoro mają pretensję do Termosa, to o jakimś dziwnym, niedoinformowanym, środowisku piszesz, Mario. Czynią mu zarzut, że wykłada pieniądze, których oni nie mają? Przecież wiadomo, że to Jacek Falubaz negocjuje i pociąga za transferowe sznurki, a nie senator.

Czytaj uważniej. Nikt z tego akurat powodu, Termosowi zarzutów nie czyni.

I co z tego, ze Jacek pociąga za sznurki ? Oficjalnie Jacek się tego wypiera. Teraz zaczynam rozumieć, skąd te jego zapieranie się w RZG, że on nie ma z tymi negocjacjami nic wspólnego, że go nie dopuścili do tego

No i musisz wiedzieć, ze to jednak Termos, oficjalnie firmuje swoim nazwiskiem, tą całą sytuację. Niezależnie od tego, kto go do tego namawia.

[wielun19]

Wierzysz w to co piszesz? Uważasz Frątczaka za słupa? O_O

Może i firmuje, ale jeżeli masz sygnał z bliżej nieokreślonego środowiska żużlowego, to to środowisko powinno dokładnie wiedzieć, kto i z kim negocjuje. Termos łoży kasę. Zresztą nie tylko on.

[Mariusz]

Wierzysz w to co piszesz? Uważasz Frątczaka za słupa? O_O

Może i firmuje, ale jeżeli masz sygnał z bliżej nieokreślonego środowiska żużlowego, to to środowisko powinno dokładnie wiedzieć, kto i z kim negocjuje. Termos łoży kasę. Zresztą nie tylko on.

Ciężko się z tobą dyskutuje.

A gdzie ty wyczytałeś, w tym co piszę, że wierzę, iż Frątczak to słup ?

Jasne, że nie wierzę.

[wielun19]

Ciężko się z tobą dyskutuje.

A gdzie ty wyczytałeś, w tym co piszę, że wierzę, iż Frątczak to słup ?

Jasne, że nie wierzę.

Przecież napisałeś: "Oficjalnie Jacek się tego wypiera. Teraz zaczynam rozumieć, skąd te jego zapieranie się w RZG, że on nie ma z tymi negocjacjami nic wspólnego, że go nie dopuścili do tego" więc albo nie złapałem Twojego toku rozumowania, albo ktoś Ci się na konto włamał.

[Mariusz]

Przecież napisałeś: "Oficjalnie Jacek się tego wypiera. Teraz zaczynam rozumieć, skąd te jego zapieranie się w RZG, że on nie ma z tymi negocjacjami nic wspólnego, że go nie dopuścili do tego" więc albo nie złapałem Twojego toku rozumowania, albo ktoś Ci się na konto włamał.

Nie załapałeś, emota nie widziałeś ?

Zaczynam rozumieć dlaczego się wypiera. Bo pewnie nie chce w środowisku uchodzić za tego co tak miesza na rynku zawodników. Woli swoje mieszać, a jak by co, to Termos niech się tłumaczy

[wielun19]

No to dalej wychodzi na moje, że to środowisko powinno mieć pretensje, dla mnie nieco absurdalne, ale to już kwestia subiektywna, głównie do Frątczaka, a nie Termińskiego.

[Mariusz]

No to dalej wychodzi na moje, że to środowisko powinno mieć pretensje, dla mnie nieco absurdalne, ale to już kwestia subiektywna, głównie do Frątczaka, a nie Termińskiego.

To zapytam inaczej. Kto rządzi w klubie w KST ? Termos czy Frątczak ?

[CarlitosFalubaz]

To zapytam inaczej. Kto rządzi w klubie w KST ? Termos czy Frątczak ?

Karkosik

[wielun19]

To zapytam inaczej. Kto rządzi w klubie w KST ? Termos czy Frątczak ?

Za politykę transferową, bo ona jest przedmiotem dyskusji, odpowiada Frątczak. Nie raz mówił, że został dlatego, bo klub zgodził się na jego koncepcję składu. Podejrzewam, że od tego sezonu pomaga mu w tym jedna osoba na K. (nie, nie Karkosik) Termos oczywiście o wszystkim wie na bieżąco.

[Grigorij]

Termos łożył kase w tym sezonie-mało Toruń nie spadł
Termos pompuje kase w tym sezonie,zapędy na majstra,zapędy na mistrza,psucie rynku...
A ja i tak obstawiam,ze w finale w przyszłym roku będzie WROCEK-LESZNO czemu?...JUNIORZY
Termos wtopi pare baniek-złota nie będzie,Termos spakuje walizki...a niesmak pozostanie

[Lawin]

Mario a może trafniej byłoby napisać to w ten sposób, ze Ci oburzeni działacze np z Gorzowa czy Zielonej zachowują się poniekąd jak hipokryci.
Ponieważ gdy oni dzielili tort a inni musieli czekać na okruchy to było wszystko cacy. Lecz gdy przyszło zadowolić się okruchami to duma nie pozwala i trzeba zrobić z Termosa zadymiarza (bo gada z 2/3 zawodnikami na jedno miejsce, co jest zwyczajna praktyką). Nie wspominając o tym, ze dziecko w przedszkolu jest w stanie się domyśleć jaką role w tegorocznym okienku odgrywa osoba Jacka Fratczaka.

[Mariusz]

Za politykę transferową, bo ona jest przedmiotem dyskusji, odpowiada Frątczak. Nie raz mówił, że został dlatego, bo klub zgodził się na jego koncepcję składu. Podejrzewam, że od tego sezonu pomaga mu w tym jedna osoba na K. (nie, nie Karkosik) Termos oczywiście o wszystkim wie na bieżąco.

Zacznij myśleć w końcu. Nieważne jest za co odpowiada Frątczka w klubie, za co Krużyński, a za co sprzątaczka. To sprawa tylko i wyłącznie Termosa jak poukłada te klocki. Za całość poczynań klubu odpowiada Termos. Mimo, ze oficjalnie prezesem jest jego żona. On to firmuje swoim nazwiskiem.

Mario a może trafniej byłoby napisać to w ten sposób, ze Ci oburzeni działacze np z Gorzowa czy Zielonej zachowują się poniekąd jak hipokryci.
Ponieważ gdy oni dzielili tort a inni musieli czekać na okruchy to było wszystko cacy. Lecz gdy przyszło zadowolić się okruchami to duma nie pozwala i trzeba zrobić z Termosa zadymiarza (bo gada z 2/3 zawodnikami na jedno miejsce, co jest zwyczajna praktyką). Nie wspominając o tym, ze dziecko w przedszkolu jest w stanie się domyśleć jaką role w tegorocznym okienku odgrywa osoba Jacka Fratczaka.

Nieprawda, oferty dla 2/3 zawodników nie sa zwykła praktyką. Nawet kluby I ligowe, które awansowały do SE, nie zawłaszczały aż tylu zawodników.

[Lawin]

No jeśli uważasz (lub próbujesz nam wciskać) ze kluby na jedno miejsce rozmawiają tylko z jednym kandydatem, to chyba nie mamy o czym dyskutować.

Zwyczajnie dostaliście dwa liście (Jarek, Doyli) i szukacie winnych bo zabolało.
Milego wieczoru!

[wielun19]

O, zaczęło się ad personam. Jak widać, każdy się doczeka takowych od Mario

Zadziwia mnie, że tak twardo starasz się bagatelizować i pomijać Frątczaka w tych swoich dysputach. Wszyscy mają mieć pretensje do Termosa, a nie do Jacka, który te negocjacje prowadzi i swoim torem kieruje. Chcąc nie chcąc, stawiasz Jacka w roli słupa. Ja z kolei uważam, że bez waszego ziomala żadna decyzja kadrowa nie zapadnie. To on tu wszystkim steruje, a Termiński tylko! firmuje. Co jest drugorzędne. Nie mam nic więcej do dodania.

[Mariusz]

O, zaczęło się ad personam. Jak widać, każdy się doczeka takowych od Mario

Zadziwia mnie, że tak twardo starasz się bagatelizować i pomijać Frątczaka w tych swoich dysputach. Wszyscy mają mieć pretensje do Termosa, a nie do Jacka, który te negocjacje prowadzi i swoim torem kieruje. Chcąc nie chcąc, stawiasz Jacka w roli słupa. Ja z kolei uważam, że bez waszego ziomala żadna decyzja kadrowa nie zapadnie. To on tu wszystkim steruje, a Termiński tylko! firmuje. Co jest drugorzędne. Nie mam nic więcej do dodania.

Czyli krótko mówiąc, według twojej teorii, to nie pies kręci ogonem a ogon psem

[grafi25]

Jednak polski żużel to jest mydlana opera nie trzeba oglądać mody na sukces
W Szwecji już leci info o nowych kontraktach tylko u Nas trzeba bez sensu wydłużać okres. Może zmieńmy czas podpisywania na marzec wtedy każdy z każdy zdąży z 5 razy ustalić warunki i je zerwać

Przez takie debilne wydłużanie czasu sami sobie na wzajem podbijają ceny. Dla jasności hipokryzją wali zarówno od prezesów jak i zawodników.
Jak dla mnie tydzień po meczu barażowym powinna być możliwość zawierania kontraktów.
Inna sprawa to makarycznie wąskie grono potencjalnych zawodników.

[CarlitosFalubaz]

Takie typy znalazłem w komentach na PS i SF

1. Hancock/ Fricke?
2. D. Lampart/Thorssell
3. Dudek
4. Zengota
5. Protasiewicz
6. W. Lampart
7. M. Tonder
8. Lambert ?

Jeśli tak by to wyglądało to byłbym zadowolony. Nawet z Doylem pod 1. w 2018 r. ta ekipa nie byłaby w stanie zrobić majstra, ale to jest dobra baza na której można budować mistrzowski zespół w przyszłości.

[noc]

Takie typy znalazłem w komentach na PS i SF

1. Hancock/ Fricke?
2. D. Lampart/Thorssell
3. Dudek
4. Zengota
5. Protasiewicz
6. W. Lampart
7. M. Tonder
8. Lambert ?

Jeśli tak by to wyglądało to byłbym zadowolony. Nawet z Doylem pod 1. w 2018 r. ta ekipa nie byłaby w stanie zrobić majstra, ale to jest dobra baza na której można budować mistrzowski zespół w przyszłości.

Dwóch czterdziestolatków w składzie, to maksimum dla zdrowej, solidnej drużyny. Ale w takim wypadku, reszta powinna być raczej młodsza niż średniowiekowa. Często to działa.
Skład jak powyżej, jest do strawienia, tylko po co nam Lambert? Moim zdaniem pod 1. Hancock (jeśli da radę od wiosny) i pod 8 Fricke.
Jeśli Hancock wyautuje, to już nie będzie większej nadziei na PO, a zostanie walka o utrzymanie.
PS
Choć oczywiście wszystko wyjaśni się w 1 połowie listopada. Na razie bazujemy na przypuszczeniach i manipulacjach, co do składów.

[CarlitosFalubaz]

Dwóch czterdziestolatków w składzie, to maksimum dla zdrowej, solidnej drużyny. Ale w takim wypadku, reszta powinna być raczej młodsza niż średniowiekowa. Często to działa.
Skład jak powyżej, jest do strawienia, tylko po co nam Lambert? Moim zdaniem pod 1. Hancock (jeśli da radę od wiosny) i pod 8 Fricke.
Jeśli Hancock wyautuje, to już nie będzie większej nadziei na PO, a zostanie walka o utrzymanie.

No Dziad i Fricke razem to już spora kasa do wydania. A Lambert ma sens bo mógłby być rezerwowym, Jakob niestety już ma 24 lata więc odpada (nie wspominając o tym że pewnie nie będzie gotowy do jazdy na wiosnę). Oczywiście gdyby to był Dziadzio Greg to będzie to pierwsza osoba do wymiany po 2018.

[Eneasz]

Jeśli potwierdzi się ze Zengota u nas to zostaje nam do zakontraktowania lider obco i młody gniewny.
Najlepiej byłoby zagrać na nosie Toruniowi i zdrajcy Fratczakowi zatrzymując Doyla.

Jesli nie to jednak wolałbym Dzika niż Dziada z fałszywym uśmiechem. Byłoby to wrócenie do dawnych czasów i składu, poza tym Nicki ma większy charakter wojownika.

Nastepnie niech się wykaże Cieslak. Zazwyczaj potrafił znaleźć na rynku ciekawe przyszłościowe nazwiska i teraz tez kogoś takiego potrzebujemy do walki o skład z Jackobem. Bo oczywiście zakładam, ze Jackob u nas zostaje i wyliże się szybko z kontuzji.

[noc]

Jeśli potwierdzi się ze Zengota u nas to zostaje nam do zakontraktowania lider obco i młody gniewny.
Najlepiej byłoby zagrać na nosie Toruniowi i zdrajcy Fratczakowi zatrzymując Doyla.

Jesli nie to jednak wolałbym Dzika niż Dziada z fałszywym uśmiechem. Byłoby to wrócenie do dawnych czasów i składu, poza tym Nicki ma większy charakter wojownika.

Nastepnie niech się wykaże Cieslak. Zazwyczaj potrafił znaleźć na rynku ciekawe przyszłościowe nazwiska i teraz tez kogoś takiego potrzebujemy do walki o skład z Jackobem. Bo oczywiście zakładam, ze Jackob u nas zostaje i wyliże się szybko z kontuzji.

Ze zdrowym Herbim w składzie, byłaby szansa na PO. Choć na widowiskową jazdę nie ma nadziei.
Z Dzikiem niestety, wygląda to słabo. Z niego już ani wojownik, ani skuteczny zawodnik. Widzę go gdzieś na poziomie tegorocznego Thorssella czy Woźniaka. Jeśli wyzdrowieje. Dolegliwości mogą spotęgować obawę przed walką i jazdę w stylu Okoniewskiego czy Ułamka. Jako trener, nie chciałbym w składzie Pedersena, szkoda pieniędzy.
Na Cieślaka nie ma co liczyć. Miał już dwa lata na wykazanie się i nic nie uzyskał. Co prawda na torze jeżdżą zawodnicy, ale niedomagania były wyraźne. Stawianie na beznadziejnego Alexa zamiast Tondera czy kogokolwiek innego. Przygotowywanie domowego toru tak, że nie było ani widowiska ani wyniku (podobna ilość przegranych u siebie i na wyjeździe). Nawet Pepe miał kłopoty by wyprzedzić średniaków. Plus jaki się przypisuje Cieślakowi, to odbudowanie Hampela. Hampel i tak odbudowałby się, co przewidziało wielu forumowiczów. Odbudował się i poszedł w Polskę.

[CarlitosFalubaz]

Jeżeli Herbie będzie zdolny do jazdy to zdecydowanie bardziej pasuje do nas niż Dziku.
Ze zdrowym Hancockiem to mamy drużynę startowców + Protas. We współczesnym speedwayu to niestety bardzo dobra proporcja.

[1marcin60]

Ze zdrowym Herbim w składzie, byłaby szansa na PO. Choć na widowiskową jazdę nie ma nadziei.
Z Dzikiem niestety, wygląda to słabo. Z niego już ani wojownik, ani skuteczny zawodnik. Widzę go gdzieś na poziomie tegorocznego Thorssella czy Woźniaka. Jeśli wyzdrowieje. Dolegliwości mogą spotęgować obawę przed walką i jazdę w stylu Okoniewskiego czy Ułamka. Jako trener, nie chciałbym w składzie Pedersena, szkoda pieniędzy.
Na Cieślaka nie ma co liczyć. Miał już dwa lata na wykazanie się i nic nie uzyskał. Co prawda na torze jeżdżą zawodnicy, ale niedomagania były wyraźne. Stawianie na beznadziejnego Alexa zamiast Tondera czy kogokolwiek innego. Przygotowywanie domowego toru tak, że nie było ani widowiska ani wyniku (podobna ilość przegranych u siebie i na wyjeździe). Nawet Pepe miał kłopoty by wyprzedzić średniaków. Plus jaki się przypisuje Cieślakowi, to odbudowanie Hampela. Hampel i tak odbudowałby się, co przewidziało wielu forumowiczów. Odbudował się i poszedł w Polskę.

Nie chce mi się wierzyć, że nasz klub wymienił by Hancocka na Iversena, gdyby z Hancockiem było wszystko w porządku.

[shelve]

Nie chce mi się wierzyć, że nasz klub wymienił by Hancocka na Iversena, gdyby z Hancockiem było wszystko w porządku.

Ale to przecież Jacek F tam teraz rządzi i to jego wizja składu jest uskuteczniana.
Ponoć miało być młodziej i perspektywiczniej.

Trzeba by podjąć pewne ryzyko z Herbim, a wasi się obawiają i wolą nie ryzykować, stąd być może stawianie na innych.

[CarlitosFalubaz]

Ale to przecież Jacek F tam teraz rządzi i to jego wizja składu jest uskuteczniana.
Ponoć miało być młodziej i perspektywiczniej.

Trzeba by podjąć pewne ryzyko z Herbim, a wasi się obawiają i wolą nie ryzykować, stąd być może stawianie na innych.

Z Dziadem to jest pewnie tak, że niby będzie zdrowy ale z bardzo dużym ryzykiem odnowienia kontuzji (i de facto zakończenia kariery) w razie upadku. Dlatego taki Hancock musi być traktowany jako opcja tymczasowa, rok max.
Zresztą z Dzikiem wcale nie jest lepiej. A już z tych dwóch wolę startowca.

Toruń wybierając PUKa za Dziadka postąpił racjonalnie tj. wybrał zawodnika z którym można wiązać się na dłużej niż rok. Co by nie powiedzieć to PUK jest gościem dość lojalnym, który nie skacze z kwiatka na kwiatek i jak gdzieś przychodzi to zostaje tam na dłuższy czas.
Inna sprawa, że PUK na Motoarenie prawie zawsze cieniował, no ale może jak potrenuje to się w końcu nauczy.

[shelve]

Z Dziadem to jest pewnie tak, że niby będzie zdrowy ale z bardzo dużym ryzykiem odnowienia kontuzji (i de facto zakończenia kariery) w razie upadku. Dlatego taki Hancock musi być traktowany jako opcja tymczasowa, rok max.
Zresztą z Dzikiem wcale nie jest lepiej. A już z tych dwóch wolę startowca.

Ogólnie z Dzikiem, Dziadkiem i Fredką to lekko grząski grunt jest.
Można sporo zyskać, jak i sporo stracić.

Dla tych , którzy nie mają ciśnienia na wynik opcja warta rozważenia, Ci co mocno prą na wynik wolą nie ryzykować i wybierają pewniejsze opcje.

[Mariusz]

Ruta na SF pisze, ze nasi już zaklepali Hancocka i Zengiego. W opcji jest jeszcze Fricke.

[CarlitosFalubaz]

Ruta na SF pisze, ze nasi już zaklepali Hancocka i Zengiego. W opcji jest jeszcze Fricke.

Z tym Frickiem to jakaś ściema. Gdyby była kasa na niego to by starczyło na Doyla. Obstawiam, że zostanie w Rybniku albo w ostateczności Wrocław się na niego wykosztuje bo ... musi jak chce pozostać w grze o majstra.
My jedziemy praktycznie o nic więc kluczowe pytanie: kogo ściągniemy na rezerwowego i czy uda się pozyskać juniora takiego jak Lampart (w perspektywie walki o majstra w 2019).

[sparta_mistrz]

Wrocław o Fricke'a nie będzie się zabijać bo Drabik musi swoje 4-5 biegów odjechać - a kogo wtedy miałby zastępować, skoro za najsłabszego seniora jedzie Fricke?
Jak na moje to przy waszej mizerii jeśli chodzi o juniorów Falubaz wydaje się idealnym klubem dla Maxa.
Nam po prostu nie jest potrzebny - no chyba, że za Lebiediewa ale to niemożliwe.

[Mariusz]

Z tym Frickiem to jakaś ściema. Gdyby była kasa na niego to by starczyło na Doyla. Obstawiam, że zostanie w Rybniku albo w ostateczności Wrocław się na niego wykosztuje bo ... musi jak chce pozostać w grze o majstra.
My jedziemy praktycznie o nic więc kluczowe pytanie: kogo ściągniemy na rezerwowego i czy uda się pozyskać juniora takiego jak Lampart (w perspektywie walki o majstra w 2019).

Nie tak do końca jest jak mówisz. JH miał kontrakt w sezonie 2017 na poziomie 800 tys. I pewnie tyle wziął bo pkt narobił sporo. Zgodził się na tak niski kontrakt ponieważ nikt nie wiedział (włącznie z nim samym) czy dojdzie do siebie. Tu glównie zaoszczędzono na nim na kasie n aprzygotowanie do sezonu. Na ten sezon minimum trzeba by wydać na niego jakieś 1.5 mln (jak nie więcej). Jason miał kontrakt na poziomie 1.3 - 1.4 mln. Na ten sezon musiałby dostać coś ok 2 mln. aby został. Czyli chcąc zostawić tych dwóch zawodników, klub musiałby zabezpieczyć min. 3.5 mln. Dziadek jest do wzięcia za te 1.3 mln, Zengi za jakiś 1 mln. Oczywiście tyle mogą maksymalnie zarobić przy zdobyciu określonej w kontrakcie liczbie pkt. Razem to daje 2.3 mln. I teraz jeśli chodzi o Fricke. Albo chłop sam załatwi z Mrozkiem, ze ten spuści z ceny, albo fifty/fifty czyli połowę klub polowe Fricke. Wtedy Frickę kosztowałby w całości ok 1 mln. Czyli razem to daje 3.3 mln . Ale tu jest myk, bo w realu wyjdzie mniej o co najmniej jakieś 300 tys. Jeśli wziąć pod uwagę fakt, że w meczu pkt będzie zdobywał albo Fricke albo Thorssell. Bo w meczu pojadą naprzemiennie. Więc jeśli pkt zdobędzie Fricke to na ławę siądzie ktoryś z innych seniorów. Reasumując, na Hampela i Doyle potrzeba byłoby zabezpieczyć ok 3.5 mln. A na Zengiego, Hancocka i Fricke potrzeba zabezpieczyć ok 3 mln.

Ponoć Zengiego i Hancocka już mają dogadanego. Teraz cala moc poszła na Fricke. Stąd te słodkie MMS-y Tymczyszyna do młodego kangura. Shrekowi ponoć bardzo zależy na nim, ponieważ jak twierdzi, miałby dużo wieksze pole manewru. Jesli sie nie uda zFrickę to Shreku ma podobno jeszcze w zanadrzu dwa nazwiska. Jakie ? Tego nie wiem.

P.s

Aha, i zarówno Jason jak i Jarek, życzyli sobie sporo kasy już na wstępie, na przygotowanie do sezonu. U Fricke i Zengiego, jest to podobno dużo bardziej korzystne dla klubowej kasy. Nie wiem jak u Herbiego to wygląda.

[CarlitosFalubaz]

Aha, i zarówno Jason jak i Jarek, życzyli sobie sporo kasy już na wstępie, na przygotowanie do sezonu. U Fricke i Zengiego, jest to podobno dużo bardziej korzystne dla klubowej kasy. Nie wiem jak u Herbiego to wygląda.

Ta, szczególnie Rybnik chętnie poczeka na swoją kasę...
Nie kupuje tego Mario, właściciele wiedzą, że i tak szans większych na majstra nie ma i zwyczajnie nie chcą wykładać takiej kasy na kontrakty. Dlatego odpuścili Doyla. Dlatego mi teraz bardziej zależy na kimś kto da w dłuższej perspektywie szanse na mistrzowski skład. Czyli np. wolałbym już tego Fricke zamiast Dziadka. Sportowo to jest niby gorsze rozwiązanie, ale ile jeszcze będzie pożytku z Dziadka? Chociaż Frickowi też ciężko wróżyć długą karierę z tymi dzwonami.

[Malin017]

Aha, i zarówno Jason jak i Jarek, życzyli sobie sporo kasy już na wstępie, na przygotowanie do sezonu. U Fricke i Zengiego, jest to podobno dużo bardziej korzystne dla klubowej kasy. Nie wiem jak u Herbiego to wygląda.

Moja piekarnia podaje, że Greg chce za podpis 150-krotność średniej
emerytury w Polsce.

[noc]

My jedziemy praktycznie o nic

Jak to o nic? Przede wszystkim o bezpieczny byt w Elidze. Jeśli zdarzyłoby się jakieś nieszczęście, musimy mieć kogoś w razie "W", by się obronić. A przy dobrych wiatrach, walkę o PO i jakiś medal. Tak czy siak, przyszły sezon rysuje się dla nas emocjonująco. Ale to pokażą najbliższe dwa tygodnie.

Nie tak do końca jest jak mówisz. JH miał kontrakt w sezonie 2017 na poziomie 800 tys. I pewnie tyle wziął bo pkt narobił sporo. Zgodził się na tak niski kontrakt ponieważ nikt nie wiedział (włącznie z nim samym) czy dojdzie do siebie. Tu glównie zaoszczędzono na nim na kasie n aprzygotowanie do sezonu. Na ten sezon minimum trzeba by wydać na niego jakieś 1.5 mln (jak nie więcej). Jason miał kontrakt na poziomie 1.3 - 1.4 mln. Na ten sezon musiałby dostać coś ok 2 mln. aby został. Czyli chcąc zostawić tych dwóch zawodników, klub musiałby zabezpieczyć min. 3.5 mln. Dziadek jest do wzięcia za te 1.3 mln, Zengi za jakiś 1 mln. Oczywiście tyle mogą maksymalnie zarobić przy zdobyciu określonej w kontrakcie liczbie pkt. Razem to daje 2.3 mln. I teraz jeśli chodzi o Fricke. Albo chłop sam załatwi z Mrozkiem, ze ten spuści z ceny, albo fifty/fifty czyli połowę klub polowe Fricke. Wtedy Frickę kosztowałby w całości ok 1 mln. Czyli razem to daje 3.3 mln . Ale tu jest myk, bo w realu wyjdzie mniej o co najmniej jakieś 300 tys. Jeśli wziąć pod uwagę fakt, że w meczu pkt będzie zdobywał albo Fricke albo Thorssell. Bo w meczu pojadą naprzemiennie. Więc jeśli pkt zdobędzie Fricke to na ławę siądzie ktoryś z innych seniorów. Reasumując, na Hampela i Doyle potrzeba byłoby zabezpieczyć ok 3.5 mln. A na Zengiego, Hancocka i Fricke potrzeba zabezpieczyć ok 3 mln.

Ponoć Zengiego i Hancocka już mają dogadanego. Teraz cala moc poszła na Fricke. Stąd te słodkie MMS-y Tymczyszyna do młodego kangura. Shrekowi ponoć bardzo zależy na nim, ponieważ jak twierdzi, miałby dużo wieksze pole manewru. Jesli sie nie uda zFrickę to Shreku ma podobno jeszcze w zanadrzu dwa nazwiska. Jakie ? Tego nie wiem.

P.s

Aha, i zarówno Jason jak i Jarek, życzyli sobie sporo kasy już na wstępie, na przygotowanie do sezonu. U Fricke i Zengiego, jest to podobno dużo bardziej korzystne dla klubowej kasy. Nie wiem jak u Herbiego to wygląda.

Już niejeden zawodnik był dogadany, a nazajutrz ten sam zawodnik, z uśmiechem prezentował podpisany kontrakt z rywalem.
W sytuacji gdy z Dzika już żaden zawodnik, to może być dobry ruch z tym Herbim. Bardzo ryzykowny, ale jakaś szansa jest. Jak wyzdrowieje, może być podporą. Ale może być identycznie, jak po podrzucaniu Emila na Motoarenie. Zostaniemy z niczym.
Jeśli do tego przyjdzie Zengi, to mamy solidnego zawodnika drugiej linii. I swojego.
Jakoś słabo wierzę w Herbiego i Frick-a jednocześnie. Jeśli obaj jeździliby u nas byłbym spokojniejszy, któryś z nich się wyleczy. Jeśli miałbym wybierać jednego, wolałbym Fricka, młodszy organizm łatwiej się regeneruje. A Eligę obronilibyśmy, przy zdrowej jeździe wszystkich zawodników.
Tylko ten Cieślak?! Jeśli dalej będziemy u siebie przegrywać tyle co na wyjazdach, to... . Niech się Shreku już nie bierze do przygotowywania toru na W69.

[vsv]

Gdyby udalo sie sciagnac Maxa to bylaby bajka.
Zreszta dobre relacje ma nasz klub z Rybnikiem,tym bardziej powinno sie powieść.
To by znaczylo ze wyrzucamy z PO Torun

[Mariusz]

Ta, szczególnie Rybnik chętnie poczeka na swoją kasę...
Nie kupuje tego Mario, właściciele wiedzą, że i tak szans większych na majstra nie ma i zwyczajnie nie chcą wykładać takiej kasy na kontrakty. Dlatego odpuścili Doyla. Dlatego mi teraz bardziej zależy na kimś kto da w dłuższej perspektywie szanse na mistrzowski skład. Czyli np. wolałbym już tego Fricke zamiast Dziadka. Sportowo to jest niby gorsze rozwiązanie, ale ile jeszcze będzie pożytku z Dziadka? Chociaż Frickowi też ciężko wróżyć długą karierę z tymi dzwonami.

Nieprawda. Właściciele są mocno wkrewieni na Jasona jak i na KST, tam głównie na Jacka. Był moment, że Cieślak miał za zadanie zatrzymać Doyle. Ale jak załapali w co gra KST i że Jason świadomie bierze w tym udział, to kazali Cieślakowi aby odpuścił Doyle dając zielone światło na inne transfery, tak aby zmieścił się w określonej, wcześniej kwocie na transfery. Doyle mógł liczyć na 200-300 tys podwyżkę u nas. Skąd się połapali ? Ano po tym jak Pepe wrócił z Torunia. Wtedy szefostwo dowiedziało się, ze był kaperowany. Co więcej, taki JH również dostał z KST mocną propozycję. I to jeszcze na początku sierpnia. Jak się okazało głównym macherem był Jacek, który słodko pierdząc w mediach głosił teksty, że np. Doyle nie jest do wyciągnięcia z Falubazu. A jak sie okazało to on pierwszy kaperował Doyle czy Hampela. potem zaangażowali się jeszcze w Protasa. Tylko Dudka nie ruszali bo Jacek wiedział, że ten ma ważny i kontrakt i aneks finansowy. Pepe mimo ważnego kontraktu, corocznie podpisuje nowy aneks. Dlatego mu też doopę zawracali. I to jest główny powód dla którego odpuścili Doyle. Jason brał w tym udział, bo jak się domyślają w klubie, chciał wytargować dla siebie jak najwięcej. JH to inna historia. Nikt nie wiedział, że on ma już ustalone gdzieś warunki. Jak Toruń do niego uderzył to on im szybko grzecznie podziękował. Jacek jeszcze nie odpuszczał, myślał, ze JH zostaje w ZG. Dopiero po ostatnim meczu jak Jarek ogłosił, że odchodzi, wtedy już wszyscy wiedzieli, że gdzieś jest już ugadany. On wszystkich po prostu zaskoczył. Jedno jest pewne, Jacek ma jakiś ukryty żal do klubu. Domyślam się tylko, ze chyba nie może ścierpieć Cieślaka w ZG. ALe faktem jest, że w tym okresie transferowym napsuł nam dużo krwi.

noc

Już niejeden zawodnik był dogadany, a nazajutrz ten sam zawodnik, z uśmiechem prezentował podpisany kontrakt z rywalem.
W sytuacji gdy z Dzika już żaden zawodnik, to może być dobry ruch z tym Herbim. Bardzo ryzykowny, ale jakaś szansa jest. Jak wyzdrowieje, może być podporą. Ale może być identycznie, jak po podrzucaniu Emila na Motoarenie. Zostaniemy z niczym.
Jeśli do tego przyjdzie Zengi, to mamy solidnego zawodnika drugiej linii. I swojego.
Jakoś słabo wierzę w Herbiego i Frick-a jednocześnie. Jeśli obaj jeździliby u nas byłbym spokojniejszy, któryś z nich się wyleczy. Jeśli miałbym wybierać jednego, wolałbym Fricka, młodszy organizm łatwiej się regeneruje. A Eligę obronilibyśmy, przy zdrowej jeździe wszystkich zawodników.
Tylko ten Cieślak?! Jeśli dalej będziemy u siebie przegrywać tyle co na wyjazdach, to... . Niech się Shreku już nie bierze do przygotowywania toru na W69.

Wiem, że póki nie ma podpisów, nic nie jest pewne. Ale skoro w klubie już są ugadani z Herbim i Zenem, to co jeszcze mogą zrobić ? Jak ich któryś wystawi to przecież się nie potną. Liczę jednak, że Cieślaka w ..uja nie zrobią.

Z Fricke natomiast nic nie jest jeszcze dograne. Go cały czas maglują. Wiem na pewno, że go chcą brać i dużo robią aby to załatwić. Czy się uda ? tego nie wiem.

Moja piekarnia podaje, że Greg chce za podpis 150-krotność średniej
emerytury w Polsce.

Tego nie wiem. Ale to całkiem realna kwota.

[vsv]

Odnosnie Fratczaka.
On byl pewny ze wroci jak Cieslakowi powinie sie noga, tylko kiedy dowiedzial sie ze niezależnie od wyniku druzyny Tymczyszyn widzi go dalej w Falubazie szybko podpisal w Toruniu
Nie ulega watpliwosci ze to typowa zemsta z jego stron.
Chyba mecze z nimi beda bardziej naladowane emocjonalnie niz ze Stala
Dla Cieslaka to chyba bedzie bardzo ambicjonalne starcie.

[noc]

Odnosnie Fratczaka.
On byl pewny ze wroci jak Cieslakowi powinie sie noga, tylko kiedy dowiedzial sie ze niezależnie od wyniku druzyny Tymczyszyn widzi go dalej w Falubazie szybko podpisal w Toruniu
Nie ulega watpliwosci ze to typowa zemsta z jego stron.
Chyba mecze z nimi beda bardziej naladowane emocjonalnie niz ze Stala
Dla Cieslaka to chyba bedzie bardzo ambicjonalne starcie.

Przy takich starciach właśnie, Cieślak popełniał najwięcej błędów. Że o przygotowaniu toru na ubiegłoroczne derby wspomnę. Po tym meczu, odechciało mi się na jakiś czas chodzić na W69.
Niech on już zemsty nie szuka, tylko zajmie się wyciągnięciem z zawodników wszystkiego co najlepsze. W Falubazie ostatnich lat, nie ma się czym pochwalić. Mnóstwo gaf i błędów.

[CarlitosFalubaz]

Cieślak Cieślakiem ale Jacuś zapomnij o tym ze kiedykolwiek coś jeszcze u ciebie kupimy. Proponuje sedesowy bojkot


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Mariusz]

Cieślak Cieślakiem ale Jacuś zapomnij o tym ze kiedykolwiek coś jeszcze u ciebie kupimy. Proponuje sedesowy bojkot


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nie da rady. Z kupą nie wygrasz