Lojalka g daje. Zaplaci kare umowna i temat lojalki rozwiazany.
Lojalka g daje. Zaplaci kare umowna i temat lojalki rozwiazany.
"(...)Celem PZM i EŻ jest upadek sportu żużlowego w Rosji, całkowity(...) więc zawieszenie potrwa minimum 10-15 lat. W zamian rozwijany będzie żużel na Ukrainie (...)"
"Zapomnimy ruskim wszystko, nawet Katyń, a każdy polski klub żużlowy będzie musiał wystawić przynajmniej dwóch ruskich w składzie może być?"
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Tu jest jakieś pierdu, pierdu na wątku, gdyż totalnie jest rozwalony. Pewnie przez to, że mam Mariusza w ignorach.
W krótkich słowach. Doyle ma dylemat. Dylematem jest który boks na MA wybrać.
Reszta w tym temacie jest zwykłym wodolejstwem.
eh Mariusz : ) umowa sponsorska, konkretna ilość "pokazania loga" przez sezon na Motoarenie, wysokie kary umowne... ; ) na prawde sadzisz, ze w Toruniu po zeszlorocznym sezonie transferowym robi sie cos na uscisk dłoni...
Też mi się wydaje, że temat Doyle'a jest zamknięty.
Są sposoby, aby zaklepać sobie zawodnika przed 1 listopada, chociażby umowa sponsorska.
Widocznie nie było źle Jasonowi skoro chce wrócić do Torunia.
Nadal uważam, że głupotą jest czekać do 1 listopada. Kończą się rozgrywki i można by podpisywać umowy. Siadają przy stole 2 strony i albo podpisują albo do widzenia.
Tylko Falubaz
Ale w sytuacji, w której regulamin dopuszcza 4.5 tysiąca złotych za punkt, i 150 tysięcy złotych za podpis, ogromna część pieniędzy musi iść poza kontraktem. I nic nie stoi na przeszkodzie, by podpisywać papiery, na tą część z pieniędzy poza kontraktowych (w przypadku takiego Doyle'a, to pewnie większa część).
I dla takiego Doyle'a, ten kontrakt jest tylko dodatkiem(a tylko ten dodatek musi podpisać 1 listopada) dlatego on już pewnie gdzieś zaklepany na 100 % jest, i podpisane jest co trzeba.
I to samo dotyczy wszystkich zawodników, liderów, którzy podpisują powyżej miliona kontrakt(czyli duża część idzie poza regulaminem finansowym, i kontrakt tego nie reguluje) ich bez problemu można zaklepać, przy dobrej sytuacji klubu, i stabilnych sponsorach.
Mało tego, wydaje się że to konieczność w takich czasach, gdzie dzisiaj jest zawodnik, jutro przychodzi ktoś daje więcej i go nie ma. Ktoś kto podpisuje kontrakty uściskiem dłoni, może się przejechać.
Ostatnio edytowane przez 1marcin60 ; 25-10-2017 o 17:18
Każda prawda przechodzi przez trzy etapy: najpierw jest wyśmiewana, potem zaprzeczana, a na końcu uważana za oczywistą. A.Schopenhauer
Ceterum censeo Lex et Iustitia esse delendarum
Конфедерация! Иди на хуй!
nie wiem czy znasz historie Prezesa. Jak zaczynal i gdzie jest teraz. Poradzil sobie w kazdym towarzystwie i przebywal z roznymi ludzmi.
Tutaj tez sie odnajdzie tylko musi wyjsc z szoku w jakim towarzystwie sie znalazl.
Miałem okazję zamienić z Waszym Prezesem kilka słów i wydaje się naprawdę miłym gościem. Nie takim co by wbił Ci nóż w plecy czy świnie podlozyl przy najbliższej stosownosci. Czy to są pozory czy taki jest naprawdę nie wiem, ale pierwsze wrażenie jak najbardziej pozytywne.
tyś miał okazję krowę doić i udawać, że coś wiesz, a nie z prezesami gadać
"Gratulacje dla pana Gajewskiego,gratulacje dla zawodników" - Stev, 2016
"A Pan Buszmen wymyśla i wymyśla. Liczy, krytykuje, opowiada jak to sam by za wszystkie osoby wystąpił." - Przemysław Termiński, 2016
Karwa, wy jak dzieci. Już Madsen zrobił woltę z listem intencyjnym, którym potem GKM mógł sobie podetrzeć tyłek. Jak widzę trzeba jeszcze aby któryś z zawodników, zrobił kogoś w ..uja umową sponsorską.
Jasne, że umowę sponsorską może każdy zawodnik podpisać. I co z tego ? Skoro nie może być ona zobowiązaniem do niczego innego jak tylko do reklamowania sponsora. Powiedz mi, jak dla przykładu, taki Doyle, podpisałby nawet umowę sponsorską z kimś kto reprezentuje interesy KST, a potem podpisał kontrakt w innym klubie, to jak potencjalny sponsor czy nawet klub, mogliby ją wyegzekwować ? Ano nie mogliby, bo w każdym sądzie by przegrali. Pic polega na tym, ze umowy sponsorskie podpisuje się dopiero po podpisaniu kontraktu. Inaczej one nie miałyby żadnego sensu. I nikt nie podpisuje kontraktów uściskiem dłoni. Uściskiem dłoni strony jedynie finalizują rozmowy o ewentualnym kontrakcie.
Ale to dosłownie nic nie zmienia. Skoro dzisiaj kluby zaczynają rozmowy z zawodnikami już w sierpniu, to jeśli nawet można by podpisywać kontrakty o miesiąc szybciej, to kluby zaczęłyby swoje polowanie już w lipcu. a kontrakty podpisywałyby w październiku. W każdym przypadku chodzi o słowo zawodnika. Od uzgodnienia z nim warunków ewentualnego kontraktu, do podpisanie samego kontraktu, zawsze nastąpi jakiś okres czasu. W którym to czasie, strony mogą się rozmyślić, z różnych powodów. I nie pomogą tutaj żadne inne kontrakty sponsorskie i takie tam bzdury. Zawsze będzie możliwość odstąpienia od uzgodnień.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Malin017 (25-10-2017)
Widzę, ze dalej nie wiesz o czym mowa ?
Załóżmy przez chwilę, ze Doyle podpisał jakąś tam umowę sponsorską ze sponsorem. I co to zmienia ? Skoro podpisał, to usługę wykona, będzie reklamował sponsora. Pytanie tylko, jeżdżąc w jakim klubie ? Bo tego żadna umowa sponsorska nie może regulować.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Wystarczy, ze bedzie zapis ze ma sie zaprezentowac w tym kevlarze podczas 10 meczow ligowych na Motoarenie.. chyba, ze uwazasz ze takiego zapisu pod zadnym pozorem nie mozna zastosowac.
Przecież jest tyle obejść. Termos np mógł mu udzielic pożyczki (np 600 k) na jakichś tam warunkach.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
el_kwas (25-10-2017)
De facto nie ma żadnych obejść. Pewnie, że można kombinować na różne sposoby. Wypowiadał się kiedyś Dowhan o tym u Bialogłowego, ten mu wprost sugerował, że pewnie kluby stosują takie praktyki. Ale nikt rozsądny spośród działaczy klubowych, czy sponsorów, nie zaryzykuje nawet takiej umowy. Dlaczego nie zaryzykuje ? Bo to jest śliski temat, można stracić swoje pieniądze, a i jeszcze oberwać jakąś spora karę finansową. Każda umowa sponsorska, czy pożyczkowa, jest umową cywilno prawną pomiędzy stronami. Ale musi ona być zgodna z polskim prawem. A nie będzie, jeśli w jakikolwiek sposób będzie ona zmuszała zawodnika do zawarcia innej umowy, w tym przypadku podpisania kontraktu w danym klubie. Bo to regulują przepisy PZM.
Ja tylko czekam, aż jakiś działacz któregoś z klubów, będzie próbował takich manewrów. I nadzieje się na cwanego zawodnika. Śmiechu będzie co niemiara. Albo taki działacz najzwyczajniej się nie przyzna
Jako rozumny człek. Tu wystarczy włączyć myślenie, nie trzeba być prawnikiem.
W dzisiejszych czasach, prawnicy którym wydawało się, ze są cwani i najlepsi, siedzą w aresztach.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Nie no, błagam Cię. Nikt nikogo do niczego nie zmusza. Po prostu ktoś komuś zapłaci za zaprezentowanie się na MA 10tys pln za każde przejechane okrążenie w oficjalnych zawodach, pod warunkiem że ów ktos pojedzie w kasku czerwonym lub niebieskim. Jak na ma przyjedzie falubaz i JD zdejmie pokrowiec odsłaniając ów kolor po 1 okrążeniu to ktoś mu zapłaci 30 tys. Dosyć to proste.
W zamian ktoś zobowiązał się, że uczyni to 50 razy w 2018. I kary umowne za niewykonanie. Ps. Nie musi tego robić jako zawodnik toruńskiego klubu.
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
0, 0, 0, 1, 0, 0, 1, 1*, 2*, 0, 0, 0,
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Na przykład po to, żeby wyeksponował jego logo na Motoarenie w 5 spotkaniach jadąc w niebieskim kasku pasującym do barw logo sponsora. Czaisz?
Mariusz, naprawdę jesteś taki naiwny czy tylko udajesz?
Ludzie unikają płacenia milionowych podatków, robią milionowe przekręty w przetargach, umowach a żużlowiec nie może podpisać nic co zobowiąże go do podpisu pod kontraktem w klubie. xD
Proszę pamiętać, że wyrażone przeze mnie zdanie obowiązuje tylko w dniu dzisiejszym i nie może być użyte przeciwko mnie w następnych dniach.
Mariusz nie bądź dzieckiem. Sponsora nie interesuje jak Jason wykona umowę, tylko czy. Z punktu widzenia JD najprościej by było podpisać umowę w Toruniu.
Jak zamawiasz usługę transportu mebli to nie ma specjalnego znaczenia czy firma będzie Ci je niosła na plecach z Torunia do Zielonej, czy może zrobi to kontenerowcem. Z punktu widzenia zleceniobiorcy najprościej samochodem.
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
0, 0, 0, 1, 0, 0, 1, 1*, 2*, 0, 0, 0,
Energo, ale po co mieszasz i kluczysz ? Przecież ja nigdzie nie pisze, ze zawodnik nie ma prawa podpisać jakiejś umowy sponsorskiej. Ba, napisałem przecież, ze taka umowę ma prawo podpisać każdy. na sponsoring czy na pożyczkę. Jest to umowa cywilno-prawna pomiędzy stronami. I tu jest zgoda. Pod warunkiem jednak, ze tak umowa jest zgodna z prawem. A to o czym ty piszesz, nie jest zgodne z prawem. Ponieważ wprost sugeruje, ze zawodnik ma jechać w określonym kolorze kasku na danym obiekcie w określonej ilości biegach czy imprez.
I załóżmy teraz, że sponsor został wystawiony do wiatru i idzie z tym do sądu. Przecież sąd go wyśmieje. Bo co innego jest, jak taki sponsor podpisuje taką umowę z zawodnikiem który ma już ważny kontrakt z klubem. To wtedy ma to rację bytu i jest zgodne z prawem. Ale jeśli z góry jest wiadomo dla obu stron, że zawodnik na chwilę podpisania umowy sponsorskiej, nie jest w stanie wywiązać się z niej, to taki sponsor tylko się ośmieszy. I wręcz narazi na zarzut obejścia prawa. I twierdzę, że nikt poważny w takie coś bawił się nie będzie. Bo po co ? I tak wszystko jest zależne od obu stron. I zawsze na jakimś etapie negocjacji, dogadywania się, będzie ryzyko, że ktoś kogoś wykiwa. Jak by było tak jak piszesz, to dzisiaj Świącik, Zmora, czy Sady z Tarnowa, nie dostawali by rozstroju żołądka, mieliby sprawy już całkowicie pod kontrolą. Skoro to takie proste.
Ale odwróćmy teraz na chwile strony medalu. Każdy tutaj mówi o gwarancjach na piśmie dla KST. A ja się pytam, jakie gwarancje ma np. taki Doyle ? No przecież co z tego, że uzgodnił, załóżmy kontrakt na kwotę 2 mln PLN. Spalił za sobą mosty w ZG gdzie miałby np. 1.6 mln. I jakie gwarancje ma Doyle, że po 1 listopada Termos mu nie powie, że się rozmyślili ? I co wtedy takiemu Doyle zostaje ? Czewa ? Tarnów ? Za 0.8 - 1 mln ?
No widzisz jakiś ty bystry. Właśnie nie może.
A jak to zrobi, to będziesz mógł mówić o przekręcie. Tyle, że ze swoimi przekrętami do sądu się nie idzie. Bo można tam więcej stracić niż zyskać
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Nie pisze o umowie sponsorskiej (zacytuj proszę). To ty non stop o tym, sponsor do sądu, sponsor do wiatru... Jest pewna dość powszechna forma umowy, która wyczerpuje to co napisałem. Nie będę brnal dalej w dyskusję z Tobą. Bez komentarza, bo ostatnio się sympatyczniejszy zrobiłeś i generalnie chyba obaj byśmy woleli żeby JD został u was. Co innego za rok...
Natomiast uwierz... Termos to taki człowiek że psa bez umowy nie pozwoli wyprowadzić. Wyciulal go vacul, za gregiem latali po Europie... Już widzę jak się z jd umówił na 2 banki na gebe.
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
0, 0, 0, 1, 0, 0, 1, 1*, 2*, 0, 0, 0,
No chyba nie. Ja straciłem zaufanie do kangura. Nie przez to, ze zawalił PO. To się ma prawo zdarzyć, tak jak zdarzył się Protasowi czy Dudkowi w tamtym roku. Ale mnie kangur rozczarował tym, że nie potrafił po ostatnim meczu, wzorem JH, powiedzieć najzwyczajniej, "sorry ale odchodzę" . Czyli być gościem z zasadami.
No i nie przesadzaj z tym "2 bańki na gębę". Przecież nawet jak by Doyle wykiwał Termosa, to ten żadnej złotówki by nie stracił. A zawodników ma nawet w zapasie.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Jason poki co się jeszcze nie wypowiedział. Jakby został u was i stwierdził że tematu toruńskiego nigdy powaznie nie traktował, bo falubaz to magia i to tu chce skończyć karierę... To Twój argument jest delikatnie mówiąc z dupy.
PS. Ciekawe od kiedy Adiego ten bark pobolewa.
0, 0, 0, 1, 0, 0, 1, 1*, 2*, 0, 0, 0,
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość