Ależ ten czas leci a my się starzejemy, już 2017 przed nami a ja ciągle pamiętam jakby ten brąz z 2009 to było ledwo co, niedawno...
No to na prośbę Shelve zaczynamy dyskusje i spekulacje o sezonie 2017!
Ależ ten czas leci a my się starzejemy, już 2017 przed nami a ja ciągle pamiętam jakby ten brąz z 2009 to było ledwo co, niedawno...
No to na prośbę Shelve zaczynamy dyskusje i spekulacje o sezonie 2017!
Brązu czasem nie mieliście w 2008 roku, a w 2009 złota?
http://www.zachod.pl/sport/slawomir-...iejsze-oferty/
Dlaczego Dudek nie chciał przyznać się do intratnej oferty ze Stali Gorzów? To juz nazwa Unii Leszno lepiej się przyjmuje u Was, a niżeli Stal Gorzów?
alexbart (11-10-2016)
Obiło się komuś cos o uszy nt powrotu sympatycznego szweda do Falubazu, który przez ostatnie sezony pikował w dół + juniora na B ?
------>>> Ukryta zawartość <<<------- Ukryta zawartość
Chyba jednak zbyt dawno
Za pół roku zaczynamy ciężką zakończoną zasłużonym złotem. Toruń bez Vaculika, Gorzów bez Zmarzlika łatającego dziury, Leszno bez Pawlickiego/Pedersena i Skórnickiego Najgroźniejszym rywalem wydaje się być dziś Rybnik, choć niewykluczone, że dołączy do niego Grudziądz. Tym niemniej, z obiema tymi drużynami powinniśmy sobie z powodzeniem poradzić.
Sen zimowy można rozpocząć.
alexbart (11-10-2016)
w warzywniaku mówi się o Gingerze, jako walczącym o skład z Karpovem...
ZIELONOGÓRSKA BRYGADA PANCERNA
------>>> Ukryta zawartość <<<------- Ukryta zawartość
Mi tam jakoś ciągle ten Saszka chodzi po głowie.
Swoje za uszami ma, ale chłopak chętny do walki o skład i fochów nie bedzie strzelał jak przyjdzie mu ławe grzać.
Ma sporo do udowodnienia i potrzebowałby może jakiś restrykcyjnych zapisów w kontrakcie, żeby stał się bardziej pro.
No, ale wiadomo, że to spojrzenie ze strony kibica i niewiadomo jak tam działacze podchodzą do Saszy.
Karpiu/Sasza jakoś mi tak się widzi i chętnie bym oglądał ta dwójke walczących o skład.
Ja dałbym mu kolejną szanse. Drogi pewnie nie jest, a jezdzić też potrafi.
Proszę pamiętać, że wyrażone przeze mnie zdanie obowiązuje tylko w dniu dzisiejszym i nie może być użyte przeciwko mnie w następnych dniach.
Jeśli to prawda, to dziwią mnie te zapędy. Jeśli tylko Saszka zechciałby pracować nad sportowym trybem życia, to bezdyskusyjnie byłby piątym bardzo silnym seniorem w składzie, do PP, PD, JD i JH. Problemem jest, że mu się nie chce. Dziwny człowiek. Chyba nie ma innego pomysłu na życie, bo nie nie słychać by cokolwiek innego zamierzał, a sportowcem-żużlowcem także nie. Mimo niewątpliwego talentu. Ale gdyby podjął rękawice, zostawiłbym go do walki o skład, w razie "W" jest Karpiu.
Zamiast Gomólskiego wolałbym "swojego" Pieszczka, mimo że drewno to niekiedy jest skuteczny i potrafi punkty przywozić, choć oczywiście nie wszędzie. Myślę że byłby bardziej przydatny do drużyny niż Gomóła. A do kibicowania mamy bardziej swoich PP, PD i JD, w każdym wyścigu możemy podziwiać kogoś "bezdrewnego"! Tylko chyba Pieszczek woli jeździć w każdym meczu i trudno się dziwić.
t_zg (11-10-2016)
Jeden z kibiców z Torunia raczył napisać, że Loktajeva zmarnowaliśmy, tak samo, jak niegdyś Wodjakowa. Może zatem to nie jego wina i dobrze, że się wyniesie gdzie yndziej...?
Też bym wolał Pieszczka, no ale też nie dziwię się Krystianowi, że lepiej być normalnym seniorem w innym klubie, niż robić za Mroczkę w Zielonej Górze. Przecież z niego może być jeszcze całkiem przyzwoity zawodnik, ale do tego nie dochodzi się będąc numerem pięć przez sześć. W takim Rybniku swobodnie wyrzuciłby Balińskiego na przykład.
Ostatnio edytowane przez sobotch ; 11-10-2016 o 15:17
szmacianek (11-10-2016)
Wy tu o pierdołach jakiś piszecie a Dudek zgolił wąsa!!!
szmacianek (11-10-2016)
PD nie jest już wąsaczem
14590315_1124834610886320_4671218583321525974_n.jpg
Proszę pamiętać, że wyrażone przeze mnie zdanie obowiązuje tylko w dniu dzisiejszym i nie może być użyte przeciwko mnie w następnych dniach.
Ali_G (11-10-2016), CarlitosFalubaz (11-10-2016), Yozayan (11-10-2016), alexbart (11-10-2016), szmacianek (11-10-2016), zkns (16-10-2016)
Ali_G (11-10-2016), Nigel (22-10-2016), ins. Sokołowski (11-10-2016), libky (11-10-2016), młody_piernik (23-04-2017)
Czyli usunął ostatnią przeszkodę do sukcesów w GP. Teraz powinno być z górki.
Miał jeździć u Rolników to zapuścił wąsisko żeby się nie wyróżniać w tłumie
a teraz już po wszystkim
shelve (11-10-2016), szmacianek (11-10-2016)
KLAUS_RAUS (11-10-2016)
Ja pindole wolalem juz te kilkumiesieczne niepewnosci z transferami itd. Teraz praktycznie wszystko w 2 tygodnie podane na tacy i trzeba pitolic o wąsach Patryka.
------>>> Ukryta zawartość <<<------- Ukryta zawartość
szmacianek (11-10-2016)
Szreku mówi, że Pieszczka chyba u nas nie będzie
"W tym momencie, gdy mamy trzech Polaków w drużynie, to trzeba powiedzieć sobie jasno i otwarcie, że dla niego obecnie nie ma miejsca"
Ostatnio edytowane przez KLAUS_RAUS ; 11-10-2016 o 15:48
Krycha żegna się z Falubazem.
Za PS :
Chciałbym wszystkim podziękować za okazane wsparcie, ciepłe słowa po słabszych występach. Pierwszy sezon, zmiana klubu, otoczenia i problemy sprzętowe nie do końca pozwoliły pokazać pełnię moich umiejętności. W tym sezonie było już nieco lepiej, co zwieńczyliśmy brązowym medalem Drużynowych Mistrzostw Polski. W Zielonej Górze spędziłem świetny czas, bardzo dobrze się tu czułem u boku trenera Marka Cieślaka czy zawodników - Patryka Dudka, Jasona Doyle czy też Andrieja Karpowa i Jarosława Hampela. W przyszłym sezonie rozpoczynam przygodę z seniorskim speedway'em i chciałbym się skupić na spokojnej jeździe w klubie, gdzie mogę liczyć na regularne starty. W związku z tym zdecydowałem się opuścić Falubaz - przekazał Pieszczek za pośrednictwem Facebooka.
U boku Kapitania za dobrze się nie czuł - szczególnie podczas biegów - dlatego też chyba nie wspomniał
Cóż, powodzenia i dzięki !!!
Kian (11-10-2016)
No cóż, Krycha był nam jedynie potrzebny jako junior. Nie on pierwszy i ostatni. Niestety w tym sporcie tak jest, że jak się przechodzi z juniora na seniora to notowania idą mocno w dół. Nawet Zmarzlik jest mniej warty... Może gdybyśmy nie jechali kolejny sezon o Mistrza a o utrzymanie to Pieszczek by został. Na razie u nas miejsca dla niego nie ma. Niech jedzie tam, gdzie będzie regularnie jeździć i mam nadzieję, że będzie to Ekstraliga. Powodzenia
Zadziałała magia nazwisk, szkoda Krychy (jestem trochę sentymentalny), odchodzi. Ale jeszcze bardziej szkoda mi Go byłoby, gdyby miał przesiedzieć przyszły sezon na rezerwie. Z niego może być żużlok, Zengi udowodnił że da się bez wielkiego talentu. A Krycha pokazał że ma większe możliwości. Ja bym wolał w składzie KP niż JH, obydwaj drewno, choć pewnie JH zrobi lepszą robotę w przyszłym sezonie.
KP jeśli popracuje nad sobą, w szybkim tempie może osiągnąć poziom Zengoty, a później to już z górki.
Dzięki Krystian i powodzenia w nowym klubie!
Krycha dzięki za te 2 lata i powodzenia w przyszłości jako lider i nadzieja na lepsze jutro Wybrzeża.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Ja bym zastanowił sie nad Saszką.
W końcu swojak.
Ujarzmić go trochę, pokazać priorytety (żużlowe ) i będzie git.
Gablen otwiera szampana
UNA PALOMA BLANKA NIKT NIE POKONA KURMANKA !!!
Tylko małe szwindle muszą być strzeżone.Wielkie trzymane są w sekrecie dzięki niedowierzaniu opinii publicznej.
Ja tam Pieszczka żegnam bez żalu . Dla mnie ten chłopak niespecjalnie spełnił pokładane w nim nadzieje. Owszem, miał kilka dobrych występów, szczególnie pamiętne dwa mecze na motoarenie, ale miał też całą masę żenujących wtop na torze w ZG, które równoważyły te kilka lepszych występów wyjazdowych. Jak na pieniądze jakie w niego władowano przez te dwa lata - można było spodziewać się po Pieszczku więcej. Poza tym - no nie jest to typowy charakter mistrza czy walecznego, chcącego się rozwijać wojownika. Gdyby KP naprawdę chciał to mógłby zostać, bo przecież nikt nie kazał mu bić się o skład z Protasiewiczem czy Dudkiem. Wygryzienie ze składu Karpova to chyba nie jest jakaś nierealna rzecz. KP wybrał jednak bezpieczne miejsce w innej drużynie i pójście trochę na łatwiznę jak kilka lat temu Zengota. Jego wybór i należy mu życzyć powodzenia w dalszej karierze. Jeśli jednak chłopak będzie inteligentny to wybierze mimo wszystko ekstraligę (Grudziądz, Częstochowa) zamiast się uwsteczniać i kisić z ogórami w Gdańsku, pierwsza liga w rozwoju kariery nie pomoże.
Ostatnio edytowane przez Reptile ; 11-10-2016 o 23:27
TeamLindgren
Jeśli to prawda że PUK na prawdę opuszcza Zawarcie to strzeliście sobie Mariusz w stopę bo zamiast tego Waszego pupilka leszczyńskiego od trójek w rundzie zasadniczej i płatnych wakacji mogliście mieć Iversena pewnie za te same pieniądze albo i mniejsze.Przy Śzreku pewnie chodziłby jak ta lala Znowu górka do końca życia mnie czeka i tanie wino
Nie wiedziałem że w Polsce takie cuda,po zawodówce Prezydentem być się uda lecz nie teraz czas Sądy zaczynać bo najważniejsze jest serce Jelcyna
sobotch (12-10-2016)
------>>> Ukryta zawartość <<<------- Ukryta zawartość
UNA PALOMA BLANKA NIKT NIE POKONA KURMANKA !!!
Tylko małe szwindle muszą być strzeżone.Wielkie trzymane są w sekrecie dzięki niedowierzaniu opinii publicznej.
Akurat w tamtym sezonie byłem blisko klubu i wiem co się działo. Największą przeszkodą nie były finanse tylko miejsce w składzie. W 2011 Falubaz miał następujący skład seniorski:
1.Hancock
2.Zengota
3.Jonsson
4.Davidsson
5.Protasiewicz
Po tym sezonie nastąpiły zmiany regulaminowe: 1 zawodnik z GP i KSM. Efektem tego było pożegnanie się z Hancockiem, którego zastąpił Holta i ściągnięcie plastrona (Jankowski). W teorii więc skład miał wyglądać tak:
1.Holta
2.Jankowski
3.Jonsson
4.Davidsson/Zengota
5.Protasiewicz
Zengota na to nie poszedł i wybrał pewne miejsce w składzie Częstochowy. Jak pokazał sezon spokojnie mógł tutaj zostać, bo Davidsson zaliczył tragiczny rok, a Holta wcale nie był dużo lepszy i też był do wygryzienia. Taki Jabłoński zdecydował się wtedy przyjść i walczyć o skład (zajmując tak jakby miejsce w składzie Zengoty).
Mniejsza z tym, po prostu poruszyłem ten przypadek jako pewną analogię do odejścia Pieszczka. Na teraz to już i tak bez znaczenia, bo Zengota do powrotu się nie pali (całe szczęście).
TeamLindgren
opierając się jedynie na czystych statystykach z sezonu 2012 to :
Zengota uzyskał średnią biegową 1,44 , a Davidsson 1,03
źródło http://sportowefakty.wp.pl/zuzel/pge...tatystyki/2012
zakładając że masz rację pisząc o tym że Zengota stchórzył przed walką w składzie, to trzeba jednak napisać że nasz klub popełnił błąd doprowadzając do sytuacji, gdzie rezygnuje się z młodego ambitnego zawodnika na rzecz JD. ale to akurat nie jedyny taki przykład ostatnich lat postępowania w Falubazie.
biorąc pod uwagę gdzie to dzisiaj jest Zengi , to chyba sam zawodnik nie ma czego żałować, w przeciwieństwie do nas kibiców.
UNA PALOMA BLANKA NIKT NIE POKONA KURMANKA !!!
Tylko małe szwindle muszą być strzeżone.Wielkie trzymane są w sekrecie dzięki niedowierzaniu opinii publicznej.
A Mnie jest szkoda Pieszczka, że odchodzi.
Tym bardziej, że potencjalny potencjał ma dużo większy od naszego Andrija z Ukrainy.
Zresztą w ostatnich latach w Falubazie zawsze ktoś jest kontuzjowany (nawet teraz) i żadnej walki o skład nawet by nie było. Spojrzałem specjalnie w statystyki i Krycha miał już w 2016 wyższą średnią od Ukraińca.
Jak nie przejdzie do palucharzy to jeszcze przez jakiś czas będę mu kibicować.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
------>>> Ukryta zawartość <<<------- Ukryta zawartość
CarlitosFalubaz (12-10-2016)
UNA PALOMA BLANKA NIKT NIE POKONA KURMANKA !!!
Tylko małe szwindle muszą być strzeżone.Wielkie trzymane są w sekrecie dzięki niedowierzaniu opinii publicznej.
Wiecie, teraz po kilku latach jesteśmy mądrzy, bo wiemy jak potoczyła się kariera Zengoty, a jak Davidssona. Fakt jest jednak taki, że Jonas drugą część 2011 miał bardzo dobrą, a już szczególnie PO gdzie odpalił na poziomie 4 lidera. Nie było więc żadnych podstaw wtedy z niego rezygnować. Zarówno Jonas jak i Grzegorz dostali wtedy porównywalne oferty finansowe i jasny sygnał, że żaden z nich miejsca pewnego w składzie mieć nie będzie. Davidsson na to przystał, Zengota nie i wyszło jak wyszło. Z drugiej strony ja jestem w stanie nawet GZ zrozumieć. Skoro miał porównywalne oferty z ZG i Częstochowy to trudno się dziwić, że wybrał tą drugą. W Częstochowie miał pewne miejsce w składzie, w ZG musiałby ostro walczyć z Jonasem i Holtą, a wynik tej walki byłby bardzo niepewny. Ponadto łatwiej o punkty jeżdżąc w parze z Harrisem, Szombierskim czy Nermarkiem we Włókniarzu niż z Jonssonem czy Protasiewiczem w ZG. Kalkulacja zysków i strat była prosta.
TeamLindgren
CarlitosFalubaz (12-10-2016)
------>>> Ukryta zawartość <<<------- Ukryta zawartość
Zlamanie zlamaniu nierowne nawet jak to ta sama kosc. Wez pod uwage, ze Hampel mial bardzo skomlikowane wielodlamkowe zlamanie.
Zobaczymy jak bedzie sie sprawowal po przepracowanej zimie, ale jesli bedzie strach i hamowanie noga jak to mialo miejsce w tym roku to niestety juz zuzlowca esktraligowego nie mowiac nawet o GP z niego nie bedzie.