Szkoda ze nie ma Pitera na sparingu.... czyżby przegrzal się na słońcu 😁😁😁
Słabo też wygląda pogoda jeśli chodzi o piątek bo zapowiadają deszcz i zimno więc raczej nici z memorialu
Szkoda ze nie ma Pitera na sparingu.... czyżby przegrzal się na słońcu 😁😁😁
Słabo też wygląda pogoda jeśli chodzi o piątek bo zapowiadają deszcz i zimno więc raczej nici z memorialu
Zapowiedź memoriału wielkiego "Freda"
https://youtu.be/5_wzo42pC10
Śmiało można jeszcze zrobić sobie herbatkę .Irek w ramach oszczędności otworzył aż jedną kasę
https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net...d1&oe=5993117E
Ostatnio edytowane przez Robert_Leszno ; 04-04-2017 o 17:29
#MistrzJestJeden #ZdrowiaTomasz
PRZEGLĄD SPORTOWY - NIE CZYTAM !!! SYFÓW JUŻ TEŻ NIE !
To jak to jest z taśma? Jak Zengi zrobi taśmę to może za niego jechać Kołodziej?
Tu nie chodzi o żadne złe emocje (wszak ZG to moje miasto teraz:-P). Rywalizacja jest potrzebna, bo dzięki temu można się rozwijać. Czarny ma do tego smykalkę, ale jakby porównać pod kątem możliwości realizacji, to jest przepaść.
BTW Pozdro z Wałbrzycha szczególnie dla kolegi, który śmiga stąd na Unię!
Robson-Wałbrzych (04-04-2017)
Nie wierzę, że w klubie nie umieją liczyć. To nie mogło wyglądać tak, że Smakmak pchał Igielskiemu pieniądze do kieszeni, a ten je szybciutko z niej wyciągał i oddawał w ręce hojnego darczyńcy, cudów nie ma. Może i były jakieś podchody (nie wiem, żadnych wtyczek w klubie nie mam), ale skoro się nie dogadali to widocznie kasa jaką na stół kładł Smakmak nie była współmierna w stosunku do ich wymagań (miejsca reklam na stadionie, kewlarach).
3 z ostanich 5 meczów na Jancarzu to zwycięstwa Unii i to nie było wcale tak dawno.
Ja natomiast z Gorzowem mam inne wspomnienia:
No i jeszcze to:
585a716e062de9_92247941.jpg
Nie za wysoko Nam poprzeczke stawiasz?
Za fb
"Dziękując za wiele ciepłych słów i ogromne zainteresowanie w całej Polsce transmisjami LIVE przez UNIA LESZNO TV i zarazem odpowiadając na pytania dot. dzisiejszego spotkania FOGO Unii Leszno ze Stalą, z przykrością informujemy, że Klub z Gorzowa NIE WYRAZIŁ ZGODY na przeprowadzenie bezpośredniej transmisji ze stadionu im. E. Jancarza.
Zapraszamy do oglądania skrótu, który opublikujemy w środę. Kolejna transmisja LIVE w piątek!
67. Memoriał Alfreda Smoczyka godz. 18:00."
Ps dzieki za pozdrowienia Ali G. Co Cie przywiało w moje strony?
Siema
Byłem na meczu od 5 gonitwy. W wielkim skrócie powiem, że pozytywnie. Przegrane biegi, zwłaszcza na 5:1, to nie były nokauty, tylko mocne deptanie po piętach. Szczególnie w historycznym 14 biegu (4x UL), gdzie Kubera mocno popędzał Przema. Nawet zera Smyka nie były zerami z przeszłości. Janek mocno się męczył, nie mógł zrozumieć owalu na Śląskiej. U Emila podobnie - problem z rozgryzieniem trajektorii lotu. Z czym Kubera nie miał najmniejszego kłopotu Nic sobie z tego nie robił. Zengi - mocno średnio (również owal, ale on na stali zawsze tak ma). Peter - ciągle na kole przeciwnika, to się chwali, ale czy trudno zrozumieć, że tam się trzyma kredę?
Lis kręcił kółka w przerwie.
Peter Kildemand (04-04-2017), m0squito (04-04-2017)
A ja sezon 2016 zapamiętałem z innego faktu:
Niejaki Ireneusz Zmora na kanwie porażek drużyny z Leszna próbował wybielić "fantastyczny" sezon 2015 w wykonaniu Stali Gorzów, która do spółki z 2 innymi drużynami czekała do ostatniej kolejki czy przypadkiem z ligi nie poleci... Tak... Masz rację, to był ciekawy rok.
Pozdrawiam z Leszna
Dominik (04-04-2017)
Widać,ze zawodnicy bardzo mocno testują.
Zmarzlik dzisiaj miodzio,w ZG sie męczył.
Emil przeplata dobre biegi z gorszymi.
Dudek ostatnio w ZG tragedia,a w sparingach super.
Hampel niby bardzo mocny na początku sezonu, a dzis w Gnieźnie odpadał w Złotym Kasku.
Nicki jeździ fatalnie by zaraz dla Reszty Świata odjechać fajne zawody.
Pieszczek fajnie punktuje dla Grudziądza ,a dzisiaj 11 miejsce.
Kaczmarek niby punktuje dla Torunia,a zobaczcie,ze w dużej mierze zdobywał punkty na ogórkach, a dzisiaj 4 pkt w walce juz o jakaś tam stawkę.
I masa inny zawodnikow identycznie.
Wiemy,ze nic nie wiemy 😀
Ostatnio edytowane przez NeverGiveUp38 ; 04-04-2017 o 21:10
Dzięki , szkoda ze wczoraj nie było mnie na necie ,, na pewno byśmy się spotkali , bedzie jeszcze okazja
a co samych zawodów , to tylko piszczałka był kosmiczny , pozostali średnio ,
u nas na plus Kubera ,waleczny zadziorny , miło patrzeć na tego chłopaka na torze ,
smyk wygrał bieg z kk po walce , pozostałe to trochę słabo wyglądało
Zengota na początku strasznie wolny pózniej było już ok ,,walczył i nawet nie był drewniany
Janusz odwrotnie pierwsze dwa biegi ok, pózniej dwa bardzo słabe starty i przegrane 1:5,
Peter waleczny ponad miare tylko zabrakło punktów ,ale widać ze chce walczyć ,
Emil troche statecznie jeżdził ,,
El kapitano nie dotarł
ogólnie fajnie to wyglądało trening na styku , biegi też sie nie rozciągały ,z wyjątkiem tych z piszczałką
z moich spostrzezeń to wyglądało całkiem całkiem druzyna walczy jest duch ,, wiekszy problem ma gorzów ,,ale to może wina braku objezdzenia ,,
zobaczymy za tydzien w rewanzu ,,,,,
Każda prawda przechodzi przez trzy etapy: najpierw jest wyśmiewana, potem zaprzeczana, a na końcu uważana za oczywistą. A.Schopenhauer
Ceterum censeo Lex et Iustitia esse delendarum
Конфедерация! Иди на хуй!
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Mariusz
15 pkt Piotra w ogóle mnie nie dziwi!
Dziwi mnie natomiast, że 14-tu oczek nie zdobył Hampel.
W takiej stawce zawodników 14pkt to absolutne minimum jakie powinien wywieźć z Gniezna!
I nie 15 pkt Protasa bym się podniecał na Waszym miejscu, tylko zaczął martwić dyspozycją Jarka....
lemur6666 (05-04-2017)
A widzisz, mnie dziwi i to bardzo ten komplet Protasa ponieważ tor był typowo startowy. Beton i kreda. Co najmniej 3 trojki Pepe wyrywał na dystansie. Wyprzedzał an torze, na ktorym podobno nie można było latać po szerokiej.
Nie dziwi mnie natomiast brak awansu JH. Raz, że JH ma silniki od Anderssona, które ciężko jest ustawić na twarde tory, A dwa, ze Gniezno to miejsce gdzie nabawił się tej paskudnej kontuzji. Trzy, że JH nie jest jeszcze w tej formie z jakiej go znamy. On tak z początkiem sezonu będzie woził w lidze po te 6 -10 pkt. Później, liczę na to, że się rozkręci. Ponadto sięgnij pamięcią wstecz i racz zauważyć, że JH nawet w swoich najlepszych latach, coś często miewał wpadki w różnego rodzaju kwalifikacjach, czy to do IMP-u czy ZK. Stąd u mnie brak zaskoczenia wynikiem Jarka.
Pepe statystą gnojowisku ? No jeśli chodzi o konkretne gnojowisko, to owszem, zgoda. Ale nie myl "gnojowiska" z mocno przyczepnym ale równym torem. Tutaj Pepe nie raz i nie dwa pokazywał, że po takich torach lata równie skutecznie. Leszno, Zielona Góra, Wrocek, Czewa się kłania. Popatrz co robił na Jancarzu w ubiegłym sezonie, w sytuacji jak było przyczepnie ale w miarę równo. Protas zapyerdala aż furczy również na przyczepnych torach.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Frank_Drebin (05-04-2017)
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Protas jeździ w Gorzowie tylko na torze przygotowywanym przez Chomskiego,który w ostatnich latach był ósmym zawodnikiem Falubazu. Falubaz, gdy tor przygotowuje Stanisław Chomski zawsze w ostatnich 10 latach robił ponad 40 punktów. Zielonogórzanie nie przegrali aż 5 pojedynków na 7. Świetnie czuje się też na torze "ala Chomski" Piotr Protasiewicz. Kiedy pana Stanisława brakowało, to "Pepe" w Gorzowie nie zrobił nawet 10 punktów, często mając problem ze składaniem się w łuk.
Nasz treneiro ma fatalne statystyki jeśli chodzi o mecze z Zieloną Górą. W przeciągu ostatnich 10 lat wyglądało to tak:
W Gorzowie:
2006 rok - 45:45 i 40:49
2008 rok - 41:49
2009 rok - 49:41, 44:46
2015 rok - 48:42
2016 rok - 44:46
łącznie u siebie:7 meczów: 2 wygrane, 1 remis 4 porażki
w Zielonej Górze: 7 meczów 1 wygrana 6 porażek
Ogólny bilans - 14 meczów: 3 wygrane, 1 remis, 10 porażek
Jak jest trener Chomski, to i w Gorzowie jeździ Piotr Protasiewicz. Nie ma w Gorzowie Chomskiego, to Protas zapomina jak sie jeździ i nie umie złożyć się w łuk.
Bzdura. Za Czernickiego Pepe tez śmigał na Jancarzu.Jak jest trener Chomski, to i w Gorzowie jeździ Piotr Protasiewicz. Nie ma w Gorzowie Chomskiego, to Protas zapomina jak sie jeździ i nie umie złożyć się w łuk.
Więc tutaj obowiązuje raczej inna teoria. Póki Paluch nie zaczął mordować toru w Gorzowie, to wszystko było OK. Jak przyszedł Paluch i wyciągnął z Galą brony, robiąc pas do jazdy, do 3 m od kredy, to w Gorzowie skończyło się ściganie. Był tylko start i kto pierwszy do kredy.
Reasumując, to Chomski robił tor pod Protasa, lecz Paluch robił tak tor, że więksozści zawodnikó odechciewało się tam ścigać.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
]Rację masz połowicznie. Bo Protas zaciął się od 2011 w Gorzowie, chociaż w tym drugim meczu odjechał przez burzę tylko trzy biegi. Pepe od 2011 roku aż do sierpnia 2016 nagle zapomniał jak sie jeździ w Gorzowie i na przyczepniejszej nawierzchni sobie zupełnie nie radził. Mówisz, że większosci zawodnikom odechciewało się jeździc? Jakoś zawodnicy Unii np. Pavlic, Piter Pawlicki zawsze chwalili przyczepny tor w Gorzowie i Unia jest klubem, który najczęściej wygrywał na Jancarzu w ostatnim czasie.
Tor robiony przez instruktora Palucha, to nie była nawierzchnia do ścigania i tym bardziej nie była regulaminowa. Większość tych spotkań, powinna zakończyć się walkowerem, taka jest prawda. Nie myl gnojowiska z nawierzchnią przyczepną. Np. Żyto przygotowywał nawierzchnię przyczepną, bez szybkiego pasa wyłącznie przy kredzie, bez wilczych dołów.
Nie struktura nawierzchni była winna problemom w Gorzowie. Udowadniały to zawody GPrix i inne nie ligowe. Jak to wytłumaczyć? W jeden weekend jest gnojowisko, za tydzień normalny tor do jazdy, a w kolejny znów gnojowisko.
W tamtym roku paluchostradę zafundował nam Cieślak na Falubaz-Stal, żal było na to patrzeć, walka nie z przeciwnikami a z torem-wskazany walkower. A w finale, zakamuflowane gnojowisko zaserwował sam Chomski. Tor na początku spotkania zachowywał się przyzwoicie, z czasem gnojowisko się wzmacniało. Słusznie przewidział, że po normalnym początku, już sędzia nie ogłosi walkowera. Stasiu chyba nie chciał ryzykować pozostania ze srebrem, skoro już Władek cygara zakupił.
A zadowolonych z gnojowiska zawodników zawsze się kilku znajdzie, są tacy co na na takich torach brylują. Uważam że właśnie w Stali, jest od dawna ekipa takich harpaganów, co nie boją się wilczych dołów. Od zawodnika na takiej nawierzchni wymagana jest odwaga, siła fizyczna, umiejętność bezpardonowej jazdy na granicy faulu, w celu wpadnięcia na ten upragniony pas. Ale czy chodzi wyłącznie o wygrane w takich warunkach? Nigdy nie miałem ochoty oglądać powtórek takich pojedynków. A na przykład powtórki z Grudziądza, Torunia, Częstochowy, Zielonej Góry jak najbardziej, o to chodzi w żużlu.
Dominik (05-04-2017), Mariano_Italiano (05-04-2017), Martines (06-04-2017), Peter Kildemand (05-04-2017), darsen (05-04-2017)
W ogóle się dziwię, jak moderator czy admin mogą pozwolić, że na forum wypowiada się ktoś z obraźliwym nickiem. I to nie od dzisiaj ani od wczoraj.
Da ktoś w końcu bana temu idiocie ?
Martines (05-04-2017), Peter Kildemand (05-04-2017), darsen (05-04-2017)
Wysoki Marcinie wnoszę i wywodzę jak w petitum
http://unia.leszno.pl/ksul2017/2017/...nia-leszno-tv/
ja sobie obejrze wieczorem
pyra
Peter Kildemand (05-04-2017)
Jest to idiota którego natychmiast trzeba ubezwłasnowolnić o co na pewno zawnioskuje rodzina w odrębnym powództwie, ponieważ jestem już po rozmowach z nimi dotyczących tej materii.
No i oczywiście wnoszę o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego według norm przypisanych.
Patrząc na jazdę Kildemanda to nadal nie zmieniło się nic na starcie i przegrywa niemiłosiernie. Niestety ale jeśli tak będzie w lidze jeździł tj z juniorem to ta para będzie bardzo często dostawała 5-1 a zwłaszcza w parze ze Smykiem. Zastanawiam się czy nie lepiej zrobić pary dwóch Dunów bądź Zengiego czyli 9 Zengi/Nicki (lepsze starty) 10 Peter, a Emila dać pod 13. Mam nadzieję że trener to też zauważył i jeszcze zmieni to ustawienie, zwłaszcza jeśli chodzi o mecze wyjazdowe. Oglądając też mecz w Gorzowie to niestety nasi seniorzy mało przywozili 3 notorycznie przegrywając z Zmarlikiem czy IVersenem. Oby nauka z tego sparingu nie poszła w las a Emil jeszcze na memoriale wyłapał odpowiednie ustawienia by za miesiąc zdobyć na Jancarzu dwucyfrowy wynik