to trochę drażliwy temat, bo przypominam, że jakiś miesiąc temu młody_piernik zakładał wątek o najprzystojniejszych żużlowcach
to trochę drażliwy temat, bo przypominam, że jakiś miesiąc temu młody_piernik zakładał wątek o najprzystojniejszych żużlowcach
"(...)Celem PZM i EŻ jest upadek sportu żużlowego w Rosji, całkowity(...) więc zawieszenie potrwa minimum 10-15 lat. W zamian rozwijany będzie żużel na Ukrainie (...)"
"Zapomnimy ruskim wszystko, nawet Katyń, a każdy polski klub żużlowy będzie musiał wystawić przynajmniej dwóch ruskich w składzie może być?"
lemur6666 (23-10-2016)
nic dodać, nic ująć. Korwin rozwala system Homosie
Oj tam, oj tam, nie ma co zaraz chłopaka dyskryminować......
ps.
To który młody_pierniczku żużlowiec podoba Ci się najbardziej?
Idąc dalej Twoim tokiem rozumowania, to Milik w tym sezonie był lepszym zawodnikiem niż Emil S, ponieważ spotkali się na torze pięciokrotnie z czego 3 razy wygrał Milik, a o Holcie to już nie będę się wypowiadał. bo to zawodnik znacznie lepszy od Pedersena i Emila ponieważ rozstawiał ich po katach niczym chłopców.
Ostatnio edytowane przez Mariano_Italiano ; 23-10-2016 o 22:09
Boże Mariano, jaki ty jesteś infantylny. Kryteriów lepszości może być wiele. Stosując kryterium estetyczne niestety Dudek jest na szarym końcu, nawet bez wąsa .
UNSCARED
Tak zgadza się Milik w tym sezonie był lepszy od Emila i to 2 klasy
A to że Dudek ma patent na Zmarzlika to też trzeba przyznać, ok Bartek jest lepszy, ale w bezpośrednich pojedynkach Dudek leje go
Oto taki kompleks Bartka
Zmarzlik jest świetny, ale nigdy mistrzem może nie być. ..mało było takich? Co wrozyli im wiele tytułów? A nie zdobywali zadnego?
Za rok będzie gigantyczna presja na chłopaku
Ostatnio edytowane przez PawlickiTeam ; 23-10-2016 o 22:31
Moze gdyby MŻ poprowadzil Adamek to byloby ciekawiej, ale Konieczny niestety nie zada niewygodnego pytania
Człowieku spokojnie. Gość zdobył medal będąc jeszcze juniorem. Patrzac na Hancocka, to przed nim jeszcze z 20 lat startów a ty twierdzisz że mistrzem może nie być?
kto powiedział że Hampel mistrzem może nie zostać za kilka lat? Przed nim, Kasprzakiem czy innymi jeszcze z 10 albo i więcej lat startów.
Z dobrych żużloków którzy nigdy mistrzem nie byli to (z ostatnich lat) tylko Adams i Knudsen mi się przypomina. (AJ nie licze czy Lingrena, Bjerre, Kilde bo do Bartka im daleko).
A czemu miałaby być (jak ty to piszesz) GIGANTECZNA presja przed Bartkiem? Jakoś nie wyczuwałem tej presji przez KK czy innymi polskimi żużlowcami? To nie zawody drużynowe gdzie presja jest spora.
Nawet jakoś na Gollobie presji nie widziałem jak zdobywał swoje złoto w 2010 roku. To było bardziej oczekiwanie, chuchanie i zaklinanie rzeczywistości że tak blisko jest złota jak nigdy. Ale jakoś presji w zawodach indywidualnych w GP nie widzę.
Presję gigantyczną to miał u siebie w Gorzowie jak był IMP, gdzie wszyscy mu złoto na szyi powiesili już miesiąc przed finałem.
A pozatym że jesteśmy w wątku leszczyńskim, to dlaczego takiej presji miałoby nie być przed Piorem, w końcu tez w czubie GP był. Bo a chwilę się okaże że na Bartku presja jest gigantyczna, a Piotr czy Dudek mogą sobie potraktować GP przyszłoroczne jako kolejne zbieranie doświadczenia.
Dla mnie na chwile obecną Bartek jest najlepszym żużlowcem na przestrzeni ostatnich kilku lat (i żadem Mariusz tego nei zmieni ). Ale nie wywieram na nim strasznej presji. Może tez i przez to że takim GP się zbytnio nie podniecam.
To oczywiste, że presja na Bartka będzie dużo większa w przyszłym sezonie. Patryk i Piotr będą mieli ten komfort, iż będą mogli jechać w cieniu Bartka. Czemu ? Ano popatrz sobie co się dzieje w mediach sportowych, co drugi tekst jest o Bartku, jakich to on cudów nie dokonał. Niektórzy już przebąkują, ze przebil Golloba nawet Ponadto zdobył medal w cyklu. To nic, ze ten medal wpadł trochę przypadkowo. Nieobecność Pedersena czy Doyle, defekt Holdera, wycofanie się Hancocka. Ale jest medal, i teraz wszyscy będą cisnęli Bartka aby ten poniżej brązu w SGP nie schodził. To nic, ze przyszłoroczny cykl SGP może się okazać dużo lepiej obsadzony niż ten tegoroczny. Poprzeczka jest zawieszona wysoko. W tym roku Bartek jaki wynik by nie zrobił to każdy powiedziałby, ze zbierał doświadczenie, że zapłacił frycowe. Ale on zdobył brąz i teraz każdy będzie miał oczekiwania znacznie większe. Taka sytuacja jest normalna, taka kolej rzeczy. najmniejsze wymagania będa od Patryka. To jego pierwszy występ w całym cyklu. Piotr i Bartek mają poprzeczkę ustawioną znacznie wyżej.A pozatym że jesteśmy w wątku leszczyńskim, to dlaczego takiej presji miałoby nie być przed Piorem, w końcu tez w czubie GP był. Bo a chwilę się okaże że na Bartku presja jest gigantyczna, a Piotr czy Dudek mogą sobie potraktować GP przyszłoroczne jako kolejne zbieranie doświadczenia.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
To jest oczywiste, że na Zmarzlika nakładana jest ogromna presja. Czytasz czasem artykuły? Jak to ładnie ktoś napisał, po sobotnim GP strona Przeglądu Sportowego przekierowywała na stronę Zmarzlik Racing.
"Brąz Zmarzlika w debiucie. Rośnie nam nowy mistrz"
"Zmarzlik bohaterem sezonu"
"Narodziny żużlowca. Dzieciak, który będzie profesorem!"
"Zmarzlik z medalem. Wierzę, że to początek wielkiej kariery"
"Rośnie nowy mistrz! Gollob sam go namaścił, a on nie zawodzi"
To tylko nagłówki z Przeglądu. Nie jest łatwo pokazać swoją postawą, że zasługuje się na takie określenia. Nie wspomnę o relacjach telewizyjnych, gdzie bardzo często mówi się tylko o nim, Pawlickiemu i Janowskiemu poświęcając po 2 zdania.
Inną sprawą jest to, że wydaje mi się że Zmarzlik póki co świetnie sobie z tym radzi, a właściwie inaczej - on chyba tego nawet nie widzi, albo udaje że nie widzi. Wszystko jest fajnie, ale ciekawe co będzie jak trafi mu się dołek. Wtedy może włączyć mu się myślenie, że wszyscy widzieli już go mistrzem, a tu takie problemy. Jak takie coś mu się przytrafi i z tego wyjdzie, to nic go nie powstrzyma.
Swoją drogą, to wydaje mi się, że jakby Piter jechał z takimi nagłówkami z tyłu głowy to w programie więcej by było alfabetu niż cyferek...
Słowianka (24-10-2016)
Jeżeli tak było (jest) to ja was panowie bardzo przepraszam. Ogólnie o tym GP to przeczytałem dopiero w sobotę po 22-giej, miałem ważniejsze rzeczy niż jakaś runda po drugiej stronie globu..
To mnie trochę marcopus zmartwiłeś. Myślałem że jednak te redaktorki poszły po rozum do głowy i będą się cieszyć z niespodziewanego brązu niż kreślić Bartkowi plan krok po kroku, na następne lata.
W sumie czekam na przyszły rok. Oglądanie Trzech muszkieterów których cały czas wymienia się prawie jednym trzech, który lepszy od którego, będzie wisienką na torcie podczas każdej rundy. Forum chyba będzie się palić z postów które polecą pod każą rundą. Brakuje tylko takiego D'artADRIANA gdzie i Toruń by się cieszył że ma swojaka. Może Pawełek za kilka lat zapuka do bram GP. Byłoby ciekawie.
Też wydaje mi się że Bartek jest najmocniejszy psychicznie z całej trójki. Tylko że u Bartka słabego okresu jeszcze nie mieliśmy "przyjemności" oglądać (i obyśmy nie oglądali). Jak miał słaby mecz to jeden nie nie kilka pod rząd.
Słowianka (24-10-2016)
Najmocniejszy psychicznie to jest Patryk i Janowski. To widać doskonale w sytuacji kiedy zawodnikowi nie idzie. Na IMP-ie w Lesznie, jak Bartkowi nie szło to widzieliśmy (w wywiadzie TV) jak wybuchł. Taki Janowski radzi sobie w podobnych sytuacjach dużo lepiej. Po nim, czy po Patryku to spływa dosłownie.Też wydaje mi się że Bartek jest najmocniejszy psychicznie z całej trójki. Tylko że u Bartka słabego okresu jeszcze nie mieliśmy "przyjemności" oglądać (i obyśmy nie oglądali). Jak miał słaby mecz to jeden nie nie kilka pod rząd.
Faktem jest natomiast, ze najsłabiej sobbie radzi, w sytuacjach skrajnych, Piotrek. On nie do końca trzyma ciśnienie. Tyle tylko, ze jak mu wyjdzie jeden lub ze dwa turnieje to może być groźny dla każdego.
Ja dzisiaj nie odważyłbym się typować który z tej trójki dojdzie wyżej w SGP w przyszłym sezonie. Tutaj każdy scenariusz jest możliwy. Zarówno ten gdzie któryś z nich stanie na pudle, jak i ten gdzie któryś z nich wypadnie z cyklu.
Ostatnio edytowane przez Mariusz ; 24-10-2016 o 13:28
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Tak jak piszesz szalenie ciekawe będzie przyszłoroczne GP (tegoroczne też miało takie być, jednak Janowski zawiódł trochę oczekiwania), ale niemniej ciekawe będzie obserwowanie rozwoju Zmarzlika. Bardzo jestem ciekaw jak będzie wyglądał u niego dołek (a taki musi mu się kiedyś trafić - rady na to nie ma), bo już na IMPie było widać, że jak nie idzie to zaczyna się szybko gotować. Wywiad po wykluczeniu w półfinale to czysty Gollob (nawet taki sam niebieski bezrękawnik - brakowało tylko logo Lecha ) - sam przeciwko wszystkim.
Edit: Zaraz ktoś pomyśli że jestem multikontem Mariusza Aż dziw bierze, że taka zgodność opinii dzisiaj między nami.
Wbrew pozorom to juz nie sa dzieciaki a doswiadczeni zuzlowcy.Startuja na wysokim poziomie od przynajmniej 4-5 lat wiec z presja sa zaprzyjaznieni.
Oczywiscie jedni radza sobie z nia lepiej,inni gorzej.Najlepiej chyba Janowski,najgorzej PPJ.
Jednak nie zwalalbym tu winy na media czy ogolnie srodowisko.
Od tego maja swoje teamy,zeby ktos ich od tego odcial.
Zostaje presja ktora sami sobie nakladaja.
Dudek juz mowi,ze chcilaby powtorzyc wynik Zmarzlika,wiec zadne media w wytwarzaniu presji potrzebne nie sa.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Motorki nie pojadą jak w tym roku wtedy zobaczymy jak Zmarzlik znosi ciśnienie.
http://www.przegladsportowy.pl/zuzel...317,1,984.html
Kolejny dowód na to, że w tym sporcie liczy się tylko twój ostatni sezon. Zimą zeszłego roku spekulowało się ile Unia straci punktów na wyjeździe i z kim pojedzie w finale. A teraz po dokonaniu jednej zmiany (dodatkowo bardzo pozytywnej i na plus!) pytanie nie dotyczy już koloru medalu, tylko niemalże zahacza o kwestię utrzymania.
I dobrze. Wszyscy w składzie (łącznie z Kołodziejem) mają coś do udowodnienia, wiedzą co było nie tak. Lepiej atakować niż się bronić.
Aussie (24-10-2016)
A ja właśnie widzę inaczej, media po prostu są zawchwycone Bartkiem! (I nie ma się co dziwić, bo pojechał kapitalnie)
Ale zobaczysz w przyszłym roku jeszcze sezon się nie zacznie a w gazetach i mediach, wszyscy się będą zastanawiać kiedy Bartek zdobędzie złoto? Czy przypieczetuje je już w Toruniu? Czy może w Australii? ....nie zdobycie żadnego medalu będzie wielkim rozczarowaniem. ..mimo że to młody chłopak.
Sam widzisz jak w Polsce szybko robi się z młodych chłopaków już wielkich mistrzów. .., a co jeśli faktycznie sprzęt nie pojedzie? Wtedy ta mocna psychika może się zagotować , Bo Zmarzlik jest mega mega ambitny, i czuje ze on sobie założy jako cel za rok złoto...a jak sam widziałeś starą gwardia tak łatwo "gowniarzowi" nie da mistrzostwa...
Dla Patryka i Pitera wejście do półfinału będzie uznany za dobry lub bardzo dobry wynik dla Bartka brak finału będzie porażka. ..taka Polska mentalność. ..😉
Za rok jeśli to udzwignie i zdobędzie medal u mnie ma wielki wielki szacun, i wtedy sam uznam ze to material na wielkiego Mistrza!
Ale na razie nie ma się co podniecac, bo możemy czekać latami na tytuł Bartka. ..albo się nie doczekamy. ..a w między czasie mistrzem może być ktoś nad kim się tutaj nawet nie zastanawiamy
Ostatnio edytowane przez PawlickiTeam ; 24-10-2016 o 18:57
Mi też się wydaje, że Zmarzlik już się tak zaprogramował, że MUSI wygrać IMŚ, presja na nim jest ogrona, jeżeli nie przesadzi z ilością silników, i będzie pamiętiał, że lepsze jest wrogiem dobrego to o pudło zawalczy. Osobiście uważam jednak że naturalnego talentu do spidłeja więcej mają PPj i Dudek, ale Zmarzły to największy pracuś No i ma tę przewagę, że niezwykle rzadko, mimo ostrej jazdy zalicza dzwony (dla pewnościz, NIE życzę mu żadnego) dla porównania Piotruś leży dość często.. Ciekawi mnie też cy Patrykowi karencja na formie się nie odbije, tzn. czy mimo wszystko jakaś dziura w rozwoju zawodnika nie została..? Czwartego muszkietera nie widać
lemur6666 (25-10-2016)
Dominik (25-10-2016)
co byscie tam nie napisali to jest Zmarzlik i dlugo dlugo nic.
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
JODA (25-10-2016)
realna ocena.
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Chyba jednak lekka przesada i naduzycie sloganu " i dlugo dlugo nic". Owszem Zmarzlik mial wybitny sezon ale nie mozna go porownywac np do Golloba z lat 90. gdzie rzeczywiscie byl Tomek i dlugo, dlugo, dluuuugo nic. Bartek nie zaszalal w IMP, w DPŚ tez raczej nie byl liderem. Owszem byl bezwzglednie najlepszym z Polakow w tym sezonie, ale nie na tyle zeby powiedziec ze jego przewaga nad reszta byla gigantyczna. Pozdro
Czy to prawda, że Mariusz wyrabia Oskarowi Boberowi lewy dowód osobisty na zielonogórskie dane, by za rok purtać się statystykami nt wychowanków? Ostaf na PS pisał- ponoć info pewne... Ktoś coś wie?
pozdrawiam z leszna
Dominik (25-10-2016)
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
lemur6666 (25-10-2016)
Baron twierdzi, że tor w Lesznie musi być atutem gospodarzy. Chyba kibice Unii L. powinni zacząć się martwić czy zobaczą w nadchodzącym sezonie jakieś mijanki na torze.
Za Sportowefakty.pl:
Jako rzecze Baron Piotr nasz nowy, kochany...
"Jeżeli chodzi o kierownika drużyny, to jeszcze zobaczymy. Nie miałem okazji jeszcze poznać Mateusza Gryczky bliżej. Na pewno będzie to fachowiec, który zna się na robocie."
Widzicie- jaki wpływ na różne osobowości ma klub ze Strzeleckiej? Każdego przerobią [bo żeby w Gryczce fachowca widzieć ]
Idę o zakład, że nie dalej jak w tydzień nawet z Mariusza szczurołapa zrobią... takiego pierdzącego w kanapę i gadającego głupoty przy robocie, ale jednak
pozdrawiam z Leszna
Peter Kildemand (25-10-2016)
Eeee, zdarzały się a teraz nawet to będzie zagrożone.
Dostanie fuszkę po układzie. A tak na serio ten spasiony doktor to jest jego ojciec ?
teraz beda antymijanki...
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Pająk jak się dowiedział kto będzie trenerem to otworzyl butelkę whisky.
To, że Baron odstawiał popeline z torami w Sparcie nie znaczy, że bedzie robił to samo w Lesznie.
Tu będą bardziej mu patrzeli na rece i watpliwe, żeby udziałowcy byli zadowoleni z faktu kiepskich torów.
Mają bardziej wziąć się za te tory i kiedyś w końcu skończy się to jakimś walkowerem i odechce się niektórym robić wyniki torami.
Proszę pamiętać, że wyrażone przeze mnie zdanie obowiązuje tylko w dniu dzisiejszym i nie może być użyte przeciwko mnie w następnych dniach.
Peter Kildemand (25-10-2016)
Nie zapominajcie, że w Sparcie był przykaz z góry na takie "widowiska".
"(...)Celem PZM i EŻ jest upadek sportu żużlowego w Rosji, całkowity(...) więc zawieszenie potrwa minimum 10-15 lat. W zamian rozwijany będzie żużel na Ukrainie (...)"
"Zapomnimy ruskim wszystko, nawet Katyń, a każdy polski klub żużlowy będzie musiał wystawić przynajmniej dwóch ruskich w składzie może być?"
Tak z innej beczki. Wzięło mnie dziś wieczorem na wspominki i już po raz enty obejrzałem podsumowanie sezonu 2015 w wykonaniu Patrola91.
I wiecie co? Kiedy oglądałem ten film ubiegłej jesieni nie zwracałem na to uwagi, ale mając w pamięci tegoroczny marazm dopiero teraz widzę jaka w tamtej drużynie była motywacja, ależ oni byli nakręceni! Tam zdobycie każdego punktu było okazją do przybicia 10 "piątek" i wykonania 5 uścisków. Wtedy chyba tylko Zengota znał smak złota i to działało, bo reszta też chciała go poznać. Liczę, że za rok motywacja i nakręcenie będzie podobne, że zawodnicy będą chcieli zmazać tegoroczny blamaż.
Druga sprawa. Ten film jest tak naprawdę gdzieś w 70% o dwóch zawodnikach - 30% Pitera i 40%... Nickiego. Co do tego pierwszego - Piter wróć, chcemy znów widzieć Cię skaczącego przez płot do klatki Co do Nickiego. Dużo złej energii się w okół niego zebrało w tym roku. Właściwie to musiał odejść i jestem zdania, że dobrze się stało. Ale za rok, jak przyjedzie do Leszna, to ja przywitam go brawami. Bo swoje dla Unii zrobił. Obejrzyjcie i przypomnijcie sobie jak nie dowierzał gdy przyjechał ze Smektałą na 5:1 w Gorzowie, jak pomachał Zagarowi na kresce w Lesznie, jak holował Tobiasza na finale w Częstochowie, jak odprowadził MJJ pod bandę na finale w Lesznie i w końcu jak przywiózł 3, która dała nam tytuł DMP. Mam nadzieję, że podczas prezentacji mało kto będzie na Pedersena w Lesznie gwizdał.
lemur6666 (26-10-2016)
No to mamy Emila w GP!
http://sportowefakty.wp.pl/zuzel/640...dna-dla-polaka
Emil był raczej pewniakiem. Całe szczęście, że od cyklu odpocznie Pająk 👌👍