Sukiennik to złodziej paliwowy więc sam sobie odpowiedz. Co do zatrzymania w sprawie meczu barażowego i robienie z Gomóły bohatera w niektórch mediach to bym sie wstrzymał. Kto wie czy samego zatrzymanego nie wkręcali na kilka dni przed meczem i sami mu propozycji nie składali, a potem go wystawili do dyktafonu.
Termiński w wielu sprawach mógł siedzieć cicho. Odzywał się w najmniej potrzebnych momentach, a gdy miał okazje pokazać się z przyzwoitej strony to gdy to zrobił to jego wypowiedzi ścinały z nóg. Dla mnie to za duży BUFON.