1.2 mln za sezon przy średnio 9 pkt/mecz (licząc 18 meczów). Nie mówię, że to mało. Ale jak to ma bulwersować...
1.2 mln za sezon przy średnio 9 pkt/mecz (licząc 18 meczów). Nie mówię, że to mało. Ale jak to ma bulwersować...
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
tak jeszcze na sekunde o pilce. Ja to chcialbym, zeby w Toruniu byla silna kopana. Tylko, ze jedynym klubem ktory w naszym miescie ma sens to Pomorzanin. Dawno dawno temu w nim trenowalem i gdyby inaczej sie potoczyla historia, to dzisiaj Nawalka by na mnie stawial w 1 skladzie na tych leszczy z Podgorza. nawet jakby jakims cudem grali w lidze mistrzow to w zyciu nie pojde
APATOR K APATOR S APATOR ZAWSZE BYŁ I JEST
Spekuluję, że za punkt podobnie, może nawet więcej. Ale mniej/symbolicznie za podpis.
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Więc niech weźmie kredyt na przygotowanie się do sezonu. Jak przyjdzie do jego spłaty to będzie wiedział czy dobrze te pieniądze wydał.
Kasa za przygotowanie do sezonu nie powinna przekraczać 100.000zł. Z tymi przedpłatami zrobiła się patologia i nikt nie wie jak z tego wybrnąć.
A co w tym patologicznego? Nikt nikogo do niczego nie przymusza. Im mocniejszy zawodnik, tym mocniejsze karty przy negocjacjach. A patologią to raczej jest płacenie za punkty, bo żadna inna dyscyplina nie działa w ten sposób. Jak fatalny ma to wpływ na szacowanie budżetów, to chyba nie trzeba nawet pisać.
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
pawel_KST (15-12-2016)
Nie bardzo pojmuję skąd Twoja dezaprobata podkreślona w słowie wywala i absurdalne?
Nie wiem, co prawda ile tego typu remonty kosztują ale przyznaj, że zwłaszcza Plac Rapackiego wymaga PILNEGO remontu, a jak nie patrzeć to wizytówka Torunia albo przynajmniej każdy turysta tędy przejeżdża/przechodzi. Moim zdaniem remont konieczny i to pilnie! za jakie pieniądze? nie wiem, nie znam się, mam nadzieję, że opowiesz przy piwku.
Co do hali na Jordnakach i na Bema, to również nie uważam aby były to wyrzucone pieniądze. Hala na Jordankach zbiera nagrodę za nagrodą za projekt architektoniczny (ze wstydem przyznaję, że jeszcze nie byłem) zaś hala na Bema nabiera tempa z każdym rokiem i również jestem zdania, że była/jest potrzebna.
Jedynie wydawanie kasy na toruńską piłkę uważam za bezcelowe, tutaj piłka się nigdy nie przyjmie więc i stadionu nie ma co remontować, zresztą chyba był kilka lat temu.
Żużel zawsze w Toruniu był i będzie sportem nr 1, potem hokej/koszykówka żeńska/siatkówka. Piłka to mżonka dla naiwnych.
Ale ciekaw jestem skąd u Ciebie aż tak krytyczne podejście do tych tematów, zapewne masz swoje argumenty, chętnie je poznam. Do zobaczenia na spotkaniu.
pawel_KST (15-12-2016)
Spekuluję, że na porządne wydatki sprzętowe na polską ligę zawodnik może wydać w granicach 250 tys. PLN na sezon - 4 kompletne motocykle, 4 dodatkowe silniki, remonty (przykład Dudka). W przypadku, gdy ktoś ma większą wiedzę - proszę o info.
W takim przypadku, gdy wymagamy od takiego zawodnika dobrego wejścia w sezon, kwota za podpis rzędu 150 tys. wydaje się bardzo rozsądna z punktu widzenia klubu.
Oczywiście wydatki rzędu 500-600 tys., załatwianie sponsorów i inne cuda moim zdaniem mogą mieć wręcz odwrotnie proporcjonalny skutek od zamierzonego (co ostatnio w Toruniu mocno dało się zauważyć).
Chyba żartujesz. W każdym mieście w Polsce piłka jest sportem numer 1. Nawet w ZG, czy w Lesznie. A w Toruniu to już na pewno. Zobacz jak bardzo rozbudowane są rozgrywki amatorskie (chyba numer 1 w kraju w przeliczeniu na ilość mieszkańców). Zobacz co się dzieje na mieście przy meczach kadry, czy ile osób śledzi rozgrywki lig zagranicznych, LM, turniejów. Żużel ma wymiar lokalny i jest głęboko zakorzeniony, ale ma ograniczony potencjał, w przeciwieństwie do piłki. O hokeju czy koszu żeńskim nawet nie będę pisał, bo choć szanuję (mimo, że hokeja nie lubię), to jest to całkowicie nonsensowne porównanie. Owszem, piłka wymaga dużo większych nakładów, ale to co ty piszesz, że nie ma ona szans się tu przyjąć, to właśnie są mrzonki Owszem trwa marazm i na pewno nie łatwo go pokonać, bo główną przeszkodą jest wszechobecność piłki w mediach, gdzie w weekend, a nawet w tygodniu można w zasadzie oglądać mecze 24h/dobę. Ale jeżeli to ruszy w górę, to potencjał jest większy niż przy speedwayu i długoterminowo, w perspektywie nie wiem, 50 lat, to myślę, że piłka lokalna zrzuci żużel z piedestału.
A co do struktury płatności. Ja tam nie jestem, za tym, żeby z 30% wynagrodzenia wypłacać przed sezonem. Ale żużel jako sport wymaga nakładów i nie dziwię się zawodnikom, że na to liczą. A im lepsza marka, bardziej wyrobione nazwisko - tym wyższe wymagania stawia. Nie wiem, dla was to jest jakieś może nienormalne, to powiem, że np. artyści dostają często honoraria za książki/płyty w formie zaliczki i sprzedaż ich w ogóle, albo prawie w ogóle nie interesuje. Bo zarabiają, zanim książka/płyta trafi na półki.
Ostatnio edytowane przez Buszmen ; 15-12-2016 o 11:21
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Dalbym Ci lajka, ale laskawie doniesiono mi na ORMO, ze kasujesz swoje pod moimi postami, wiec pozwole sobie tylko od serca przyklasnac
Dla porownania: ile w tym tygodniu wzial za podpis nasz czolowy kopacz i jakie ma w swoim biznesie koszty uzyskania przychodu? Patologia!
No wlasnie, pan senator nie dal sie naciagnac, wzial w promocji Jensena i Walaska (kup dwa - drugi gratis), a Madsen dostal mniej orzeszkow gdzies indziej, wiec o co cale halo?
Patologia jest dotowanie prywatnych biznesow sportowopodobnych z publicznych pieniedzy i nic poza tym. Na jakich warunkach sie jeden z drugimi dogadal i czy sie obie strony wywiazaly z umowy to juz sprawa miedzy wlascicielem i zawodnikiem. Nikomu poza sadem Bozym i doczesnym nie powinno byc do tego, zwlaszcza Stepniesiom, Witkosiom i innym darmozjadom.
Hm... korpo-klakierzy beda mieli teraz lekki dysonans poznawczy. Czekam na litanie moralizatorskie pod adresem pana senatora.Mamy dosłownie wyścig szczurów, gdzie cała kasa idzie na wypłaty dla zawodników. Nie tak to powinno wyglądać - stwierdza właściciel Get Well Torun
Ostatnio edytowane przez polewaczka ; 15-12-2016 o 15:03
Sport jest nieprzewidywalny. (Przemysław Termiński, 22.06.2019)
I to jest ważna wiadomość http://www.przegladsportowy.pl/zuzel...457,1,984.htmlA tak a pro po w Toruniu na MA nikt w sezonie 2017 nie wygra.
...szlachcic na zagrodzie równy wojewodzie.
Swoja droga niezla pazera albo ignorant z "naszego" senatora. Chyba nie myslal, ze za jednym zamachem i za friko zrobi sobie sobie kampanie wyborcza i wypromuje jakiegos sikacza, a za wszystko inne korpofani zaplaca karta mastercard. Skoro Apator byl be, mozna bylo jakiegos innego sponsora w nazwe wrzucic. Podobno marke Zengoty ktos wycenil na piec baniek, pal szesc wedlug jakiej metodologii wyliczyl, ale ile moze byc warta marka klubu torunskiego z dwoma mistrzami swiata w skladzie? Chyba spokojnie starczyloby na kielbaske wyborcza dla glodujacej administracji.
Ostatnio edytowane przez polewaczka ; 15-12-2016 o 18:55
Sport jest nieprzewidywalny. (Przemysław Termiński, 22.06.2019)
Nikt nie pisze a 8 i 9 kwietnia 2017 planowane pierwsze sparingowe derby z Graudenzem
Myslalem,ze sobie juz wszystko wyjasnilismy a nawet ostatnio z tego zarujemy,ale widze,
ze jednak dosc gleboko urazilem Jego Wysokosc zwroceniem uwagi na knajacki jezyk i hipokryzje.
Jak to Ci tak gleboko we lbie siedzi i sumienie jednak gryzie,idz sie wyspowiadac i nie zawracaj gitary.
Placzesz od kilku tygodni jak panna.
Zmien moze nick na placzka.
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 15-12-2016 o 19:55
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Nie pisalem w sumie do Ciebie, ale jak to mowia - uderz w stol...
Skoro jednak tak sobie to bierzesz personalnie i skaczesz przed szereg - pewnie, ze sobie zartujemy, nie sposob stracic humoru dzieki panu senatorowi. Dzis naprawde mozna sie poplakac ze smiechu - pretensje do szafy prosze. Niech zatem Wasza Krolewska Mosc swoje uwagi duszpasterskie o podwojnych standardach oraz parlamentarny jezyk oszczedza na tete-a-tete z panem wlascicielem.
Sadzac po nerwowej reakcji, kto tutaj ma zgryz? Prezes wytracil kaznodziejom argumenty, pozostal zatem tylko atak ad personam.
Ostatnio edytowane przez polewaczka ; 16-12-2016 o 01:00
Sport jest nieprzewidywalny. (Przemysław Termiński, 22.06.2019)
Pytanie do fachowców: ile płacą w takiej Szwecji za podpis?
i to pisze osoba wyczulona wręcz na średniactwo, odrabianie pańszczyzny i wspieranie słabeuszy!?
Rozumiem, że wierzysz w to, że niebawem Toruń doczeka się drużyny piłkarskiej na najwyższym poziomie mogącej rywalizować jak równy z równym z Barceloną ale jednocześnie nie widać u Ciebie szacunku do klubu żużlowego, który od lat walczy prawie rokrocznie o mistrzostwo Polski.
Zresztą wybacz, że w ogóle zacząłem, my mówimy zupełnie w innym języku i może dla dobra forum dajmy sobie spokój, jak było do tej pory.
No jo, jest jednak małe ale:
piłka nożna to już gałąź gospodarki i już nie sport, a żużel to wciąż nie sport.
... poważnie mówiąc z twojego wpisu wynika, że kompletnie nie kochasz i nie rozumiesz żużla, ale za to znasz się na przepływie pieniędzy w "sporcie".
Zazdroszczę, bo ja naiwnie chodzę na stadion, mimo tego, że zdaję sobie sprawę, że ze sportem do czynienia mam tylko wtedy gdy poodbijam sobie piłkę ze znajomymi lub ewentualnie pośmigamy na rowerkach.
Ostatnio edytowane przez Semen ; 15-12-2016 o 22:10
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
To, że się z tobą nie zgadzam, to zaraz musisz się obrażać?
Co to znaczy słabeuszy? Grają tacy piłkarze, na jakich klub stać. Gdyby w żużlu, czy koszykówce żeńskiej czy hokeju, nie było funduszy - byłoby tak samo. Zresztą w hokeju asy raczej nie grają, bo w kadłubowej lidze, to chyba tylko Stocznia jest na tym samym poziomie, no i dzieciaki niżej.
Z tym rokrocznie o mistrzostwo to też jest przesadzone, ale no powiedzmy. Ale nie wiem, gdzie ty widzisz ten brak szacunku? Po prostu nie zgadzam się z odgórnym myśleniem pt. "piłka w Toruniu nie ma racji bytu", bo jest zgoła inaczej. Piłką w Toruniu interesuje się więcej ludzi niż żużlem, choć pewnie trudno ci w to uwierzyć. Myślisz, że gdybyś zamiast czołowej drużyny miał ekipę w II lidze, czy nawet w Nice lidze i gorzej opakowany produkt, to by tyle ludzi waliło na stadion? Wystarczy spojrzeć jak było w gorszym okresach na Bronka, a to wciąż był najwyższy poziom. Dobrze, że teraz generalnie od ery Unibaxu są złote czasy (nie w wymiarze trofeów, bo tu jest słabo, ale no pod względem organizacyjnym jak najbardziej, to jest eldorado), ale dziwi mnie pogarda z jaką patrzysz na kluby piłkarskie. Na Lechii 10-15 lat temu też nie działo się najlepiej, a zobacz jak ten klub wygląda teraz. Gdańsk to większe możliwości, tradycja - wiadomo, ale przypominam, że z 10 lat temu te drużyny grały na tym samym poziomie rozgrywek. Zresztą, Amica Wronki, czy Groclin robiły mistrzostwa i grały w europejskich pucharach (Amica zresztą dalej trzęsie ligą tak naprawdę ). To chcesz, mi powiedzieć, że w Toruniu, gdzie tyle ludzi gra w piłkę amatorsko i ogląda ją każdego dnia, nie ma opcji na żaden boost?
Ok - tylko podaj argumenty. Rzeczowe.
Semen:
Kocham, czy nie kocham - drugorzędne w tej dyskusji. Lubię, czasem mniej czasem bardziej, ale lubię. Po prostu kontruję myślenie, że hokej czy koszykówka żeńska (żeby zostawić żużel w spokoju) ma większy potencjał w tym mieście. Gdzie w hokeju liga to kabaret pod wieloma względami, a mecze koszykówki żeńskiej odbywają się w połowie miast w salach gimnastycznych. Jak sam zauważasz, piłka to przemysł i nie ma sensu tego negować, ani się obrażać. W Toruniu kuleje, jak kuleje lub kulała w innych miastach, ale nic nie jest na zawsze.
Ostatnio edytowane przez Buszmen ; 15-12-2016 o 22:44
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Zostawiajac na boku dywagacje, czy pilka nozna ma w Toruniu racje bytu czy tez nie, przerzucenie sie kolejnego sponsora na inna dyscypline mozna uznac za niepokojacy fakt. Potwierdzaja sie slowa senatora, ze w branzy zuzlowej wielkiego biznesu sie nie ukreci. Lesne dziadki trzymaja sie mocno, ale galaz pod nimi juz coraz bardziej trzeszczy. Witkos ma swoja OFE w postaci SGP na narodowym, reszcie tez skapnie troche kawioru, bo co roku coraz grubszy karomierz i regulamin jak encyklopedia. Niby wszystko coraz bardziej profesjonalne, ale ogolnie tendencja na swiecie jest taka, ze duzi sa coraz wieksi, a mali coraz mniejsi. Zuzel nie ma szans z pilka nozna, niestety. Mimo calej korupcji i syfu w FIFA, biznes pilkarski ma sie coraz lepiej, zuzel pewnie przetrwa, ale jakby z roku na rok coraz mniej zapalencow i grubych ryb chetnych topic w tym interesie swoje prywatne pieniadze.
Sport jest nieprzewidywalny. (Przemysław Termiński, 22.06.2019)
Nie biore w sumie do konca personalnie,bo piszac korpo-klakierzy nie tylko mnie miales na mysli,ale nie watpie,ze wedlug Ciebie tez sie do tego grona zalapalem.Nie sciemniaj.
Nie wiem w sumie skad sie to wzielo,bo nawet wsrod tych ktorzy sprzeciwili sie waszym zapedom,takowych nie widze.Ale mniejsza z tym.
Nie wiem czy spotkanie z Terminskim dojdzie do skutku,bo cos ostatnio slabo sie ludzie do tego garna.
Nic sie zreszta nie stanie,oprocz tego,ze damy mu kolejny argument o pieniactwie internetowym do reki a ja i tak sie spotkam
z chlopakami przy piwku,bo tradycje trza pielegnowac.
Szkoda by bylo przeczytac na buzce,ze stchorzylismy,skoro jeszcze niedawno checi byly,ale coz.
Opcja ignoruj w Twoim przypadku nie wchodzi w rachube.Z dwoch powodow.
Ktos Cie musi kontrolowac i zawracac ze zlej drogi a poza tym wszystkie polewaczki to fajne chlopaki.
Mam nadzieje,ze zaszczycisz swoja obecnoscia nasze spotkanie,bez wzgledu na to czy bedzie prezes czy nie.
W razie czego bede Cie bronil wlasna piersia.
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 16-12-2016 o 06:20
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Spotkanie moze nie dojsc do skutku z prostej przyczyny. Slowa pana senatora poszly w publiczny eter, dlatego watpie aby teraz do jakiegokolwiek kulturalnego lokalu wpuszczono osoby poslugujace sie tak knajackim jezykiem. Nawet jesli zalozycie biale adidasy do krawata. Ja sie z moja plebejska facjata na salony pchac nie bede, zwlaszcza biorac pod uwage ile kazan swego czasu musialem sie od was naczytac na temat kultury i zasad savoir-vivre. Przezornie oszczedze klopotu panom na bramce.
Mimo wszystko zawiodles mnie Kingpin. Nie odczytales wlasciwie madrosci etapu i bezpotrzebnie wyszedles na pierwsza linie strzalu. Teraz, kiedy juz sam senatorski majestat blysnal znajomoscia laciny nalezalo siedziec cicho jak mysz pod miotla. Nie sluchales przy szafie? Z calym szacunkiem, zdarzali sie przeciez tutaj lepsi kaznodzieje od Ciebie, ale byc moze byli to tylko malowani kibice Apatora, jak na ten przyklad niejaki polewaczka Holdera i reszty - jak ich to nasz pan senator nazwal - sz...portowcow?
A tak na serio sadze, ze pan redaktor, jak to czesto bywa, temat do gownoburzy zaczerpnal z forum, a pan senator co najwyzej nie potwierdzal, nie zaprzeczal. Z reguly nie czytam, ale tym razem nawet mnie podkusil do klikniecia. Skurczybyk wyskrobal wywiad z pelna premedytacja i pod z gory ustalona teze.
W kazdym razie, zycze paniom i panom kulturalnej pogaduchy o szczurach z panem senatorem oraz rzecz jasna wesolego Swieta Chanuki
Sport jest nieprzewidywalny. (Przemysław Termiński, 22.06.2019)
Nie, no Busz - rozumiem, że to skrót myślowy dla "bywały w czubie tabeli" bo ani Amica (do czasów fuzji z Lechem ), ani Groclin nigdy mistrza nie zdobyły Ale z resztą w sumie się zgadzam: tam gdzie pojawi się kasa i piłka na jako takim poziomie, tam pojawiają się kibice i tak samo byłoby na pewno w Toruniu. Ja na pewno chodziłbym na 1 ligę, nie mówiąc już o ekstraklasie. Szkoda, że to tylko sfera marzeń - nie mamy do tego odpowiedniej infrastruktury.
Sport jest nieprzewidywalny. (Przemysław Termiński, 22.06.2019)
Dzień Dobry,
w ramach międzynarodowego połączenia telefonicznego ustaliliśmy
Czas spotkania Sportsboard Toruń: 28 grudnia, środa, godz. 18.00.
Miejsce spotkania: Oberża, Rabiańska 9.
Rezerwacja: dokonana.
Uwagi co do miejsca i czasu: nie przyjmujemy.
A gdzie potem pójdziemy jak już pierwsze napoje wypijemy
i pierwsze dania zjemy... to się zobaczy.
Lista obecności:
Kingpin (Piotr)
Morciasz (Marcin)
Penhall (...... )
Sth (Marcin)
Howard (.....)
Stefan (......)
Coval (Andrzej)
cdn...
Ostatnio edytowane przez Morciasz ; 17-12-2016 o 03:19
Moja wypowiedź jest wyłącznie moją prywatną wypowiedzią i nie jest żadnym oficjalnym stanowiskiem zajmowanym przez jakiekolwiek państwo, stowarzyszenie, agencję, klub, związek, spółkę, fundację, miasto, wieś, gminę, powiat, sołectwo, unię, kościół, sektę, sojusz, pakt, zgromadzenie, partię, kongregację, konsorcjum, biuro, urząd, wydział itp. itd. Nie reprezentuję w mych wypowiedziach nikogo więcej niż tylko swoją własną osobę.
kingpin (16-12-2016)
Morciasz (16-12-2016)
Witam - jeżeli akceptowana jest opcja spóźnienia się (kończę pracę po 18) to także bardzo chętnie się stawię?!
Morciasz (16-12-2016)
też niekoniecznie uda mi sie byc od samego poczatku
ale wejscie z brama robi lepsze wrazenie
APATOR K APATOR S APATOR ZAWSZE BYŁ I JEST
sth (Marcin)
Bardzo chetnie z Robertem Legieciem spotkam sie w sadzie. Nie znasz kontekstu sprawy, a przebrales sie w kostium wielkiego obrońcy. LegieĆ od około siedmiu lat poniża moja godność osobista. Wie doskonale ze robi to w stosunku nie do "nicka" tylko konkretnej osoby z imienia i nazwiska. Nie odnosi sie do treści moich postów lecz ciągle publicznie dyskredytuje mnie jako człowieka. Moje zastrzeżenia w stosunku do tej osoby nie maja nic wspólnego z jego ocena mojego spojrzenia, czy wiedzy na jakikolwiek temat.Panie moder właśnie skopiowałem posty użytkownika drozda i napisałem skargę do GIODO - miałeś Pan czas na reakcję - trudno sprawa się rypła, te nieformalne układy i łamanie prawa zaszły na tym forum zbyt daleko.
Skopiuj jeszcze te własne paszkwile pod moim adresem i wyślij gdzie tam trzeba.
Dane Legiecia ustaliłem bardzo łatwo. Sam wygłasza miedzy ludźmi laurki w swiatku żużlowym na mój temat i w ten sposób sam się "namierzył".
Ostatnio edytowane przez drozd ; 16-12-2016 o 16:31
14.08.2014: "Zmarzlik obecnie najlepiej jezdzi na trasie z polskich zuzlowcow."
Ad 1. - widzę, że uczysz się nawyków od "dobrej zmiany" nie pochwalam ale co zrobić takie czasy
oczywiście, że będę, za nic bym nie zrezygnował ze spotkania z takimi nudziarzami jak Wy, panowie
pozdrawiam i do zobaczenia
ps. Morciasz pogoń mhsola aby też się stawił, bez niego nie ma dobrej imprezy.
ps 2 - Dziennikarzom bez akredytacji wstęp wzbroniony !!!
W związku z naszym spotkaniem pozostaje jedno fundamentalne pytanie - kto przynosi kolędy w wykonaniu Unii Leszno do posłuchania?!
O qwa jam tez Marcin. Wyglada to na chwile obecna na zlot Marcinow