Apator Torun 2017 - watek klubowy

[sth]

Rocznikowo ma 18.

No dokładnie - musi się chłopak jeszcze objechać w Nice...no chyba, że ktoś jeszcze zakłada, że tam właśnie wylądujemy

[kingpin]

Cison to chyba wychowanek Polonii B.

[Semen]

Z tego co mi wiadomo Waldek Cisoń jest wychowankiem Polonii Bydgoszcz.

[Semen]

To coś Coval poplątał, bo w notce biograficznej wyraźnie sam napisał, zgodnie z prawdą, że Waldek terminował w bydgoskiej szkółce.
Waldek Cisoń zdał egzamin licencyjny w 1983 i w tymże samym sezonie wystartował w barwach Polonii w imprezach towarzyskich.

EDIT: ...a co do wychowanków: W odwodzie byli jeszcze megamocni juniorzy: Tomek Bajerski i Robert Sawina, ktrórzy w tym samym dniu startowali w Finale IMŚJ w niemieckim Pfaffenhofen.

[Penhall]

To coś Coval poplątał, bo w notce biograficznej wyraźnie sam napisał, zgodnie z prawdą, że Waldek terminował w bydgoskiej szkółce.
Waldek Cisoń zdał egzamin licencyjny w 1983 i w tymże samym sezonie wystartował w barwach Polonii w imprezach towarzyskich.

I to by się chyba zgadzało. Na starcie sezonu 1984 Apator był praktycznie bez juniorów. Mieliśmy tylko słabiutkiego Strzeleckiego, Maćkiewicza i Tietza. Pewnie z tego względu sprowadzono Cisonia, który i tak okazał się słabszy od powyższej trójki.

[Semen]

Nie chyba, tylko na pewno.
To było, o ile się nie mylę, wypożyczenie.

[kamilg221]

Penhall a jak tam pytales kolege czy ma jeszcze jakies kasety ? Chetnie przygarne i skopiuje

[polewaczka]

Takie samo ryzyko, jak kontraktowanie jankesa przed 50. Trochę nudne jest to już z tym fartem i pożałowaniem innych. Chyba za serio wzięliście hasło gramy fair.. Zal Rybnika bo co? Bo Boratowi nagle odbiło? Nie, on jest taki jak za czasów jazdy u nas. "Zepsuty" bus i zawieszenie/odwieszenie, wieczny konflikt z federacją, bezmyślne taśmy i szarże. Mieliśmy wtedy pecha? Takiego zawodnika bierzesz z całym bagażem, świadomie. Tak jak Warda. żaden pech, żaden żal.

Niby racyja, tylko jak sobie paczylem na baraz DMP takich Lagutow, Glebow lub innych Tarasienkow moglibysmy sobie ciac na metry tudziez nawet ruble transferowe po kursie jednej zlotowy Holdera czy innego tam "priorytet SGP" Dojla.

Z tego co mi wiadomo Waldek Cisoń jest wychowankiem Polonii Bydgoszcz.

No tak, jak swego czasu tu wspominany Swiatkiewicz Startu Gniezno, podobnie Grzesiek Sniegowski. Jeszcze jeden przyklad Stasiu Miedzinski, wychowek lodzkiego klubu Z tym 'wychowaniem' roznie mozna interpretowac, podobnie miejsce urodzenia, czy nawet zdanie licencji to nie wszystko.

https://m.youtube.com/watch?v=8nH6vY22I3s
Absolutna perełka.... Na rezerwie Grzegorz Kowszewicz....11 dni.przed śmiercią....

Serdeczne dzieki za takie wstawki. Dla takich postow warto tu wracac, Grzesiek Kowszewicz, Andrzej Zarzecki i wielu innych chlopakow z tamtych lat i nie tylko... forever young!

[Penhall]

Penhall a jak tam pytales kolege czy ma jeszcze jakies kasety ? Chetnie przygarne i skopiuje

No kolega ma bardzo dobrą pamięć. Jeśli wyślesz mi aktualną listę posiadanych nagrań, to będzie pamiętał czy ma coś poza tym. Na pewno nic nie wyrzucał
Rok minął jak od Ciebie nie odebrałem....:Nie ma kiedy...

[Semen]

No tak, jak swego czasu tu wspominany Swiatkiewicz Startu Gniezno, podobnie Grzesiek Sniegowski. Jeszcze jeden przyklad Stasiu Miedzinski, wychowek lodzkiego klubu Z tym 'wychowaniem' roznie mozna interpretowac, podobnie miejsce urodzenia, czy nawet zdanie licencji to nie wszystko.

Jak dla mnie zawodnik jest wychowankiem tego klubu, w którym nauczył się na tyle jeździć, żeby był w stanie spokojnie podejść do egzaminu licencyjnego i następnie startować w oficjalnych zawodach.

Przykłady, które podałeś różnią się, inaczej wygląda historia chłopaków związanych ze Startem, a inaczej z gwardzistą (ależ to brzmi) Stachem Miedzińskim.
Światkiewicz i Śniegowski przyszli do Torunia przed przystąpieniem do egzaminu licencyjnego i z tego co mówili ludzie związani z klubem , nie byli jeszcze przygotowani do egzaminu.
Stanisław Miedziński to wychowanek Gwardii Łódź, tam uczył się jeździć w szkółce, tam zdał egzamin licencyjny, tam debiutował w młodzieżówkach, ale i w lidze.
W Toruniu rozwijał swoją karierę, ale nikt nie nazywał go naszym wychowankiem.

...a co do Cisonia nie ma żadnych wątpliwości, ze jest wychowankiem Polonii. Tam był członkiem szkółki, tam zdał licencję, tam zaliczył debiutanckie zawody. Starty w Apatorze to tylko jednoroczny epizod. Tak jak napisałem wcześniej, to zdaje się było tylko wypożyczenie.

[polewaczka]

Dzieki Semen za uscislenie, nie mniej w tamtych czasach klubow nie zmienialo sie jak rekawiczki lub nawet skarpety i zawodnik jest kojarzony z tym, z ktorym wyplynal na szersze wody, dzis to troche inna bajka, kazdy sam sobie rzepke skrobie i te wszystkie druzynowki to troche taki pic na wode fotomontaz, zalezy gdzie lepiej sypie

[Howard]

Dzieki Semen za uscislenie, nie mniej w tamtych czasach klubow nie zmienialo sie jak rekawiczki lub nawet skarpety i zawodnik jest kojarzony z tym, z ktorym wyplynal na szersze wody, dzis to troche inna bajka, kazdy sam sobie rzepke skrobie i te wszystkie druzynowki to troche taki pic na wode fotomontaz, zalezy gdzie lepiej sypie

z jednym wyjątkiem - Adrianem Miedzińskim, to taki nasz ostatni mohikanin

[energo]

i jak tam piewcy talentu Borata? Ten typ to byla tykajaca bomba, chociaz dopingu sie nie spodziewalem.

Zaiste. Speedway dawno nie widział większego kretyna.

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

[Drapichrust]

Deszcz, nie deszcz chłopaki jechali i to w meczu towarzyskim z 8 (słownie: ośmioma)

Chciałem to wczoraj napisać. Towarzyski, deszcz a do tego prezentacja i sporo ludzi na trybunach. Nie oglądałem wczorajszego barażu i nie wiem ilu było widzów ale na FB widziałem, że bilety za darmo rozdają. Zblazowanie totalne.
Kowszewicza pamiętam z jednej młodzieżówki u nas.
A Cisoń przypadkiem nie pochodzi z Unisławia jak kilku następnych znanych żużlowców?

[kingpin]

Dzieki Semen za uscislenie, nie mniej w tamtych czasach klubow nie zmienialo sie jak rekawiczki lub nawet skarpety i zawodnik jest kojarzony z tym, z ktorym wyplynal na szersze wody, dzis to troche inna bajka, kazdy sam sobie rzepke skrobie i te wszystkie druzynowki to troche taki pic na wode fotomontaz, zalezy gdzie lepiej sypie

Jasne,a najlepszym dowodem jest to,ze polowa tego forum nie wie czyim wychowankiem byl Cison.
No ale pielegnujmy za wszelka cene przywiazanie do barw i Holdera nigdzie nie oddawajmy.
Najlepiej zrobmy z zawodnikow niewolnikow,jak to bylo za PRL.
Wtedy to byl speedway przez duze S,bo przykladowy Pulczynski meczyl oko kibica dluzej niz 2 - 3 lata.

[kamilg221]

https://www.youtube.com/watch?v=8IdIMwwaqU0

https://www.youtube.com/watch?v=pd2zcT2cTjg


Howard mowisz i masz Stare i pewnie milion razy juz udostepnialem linki,ale jakos nowych nie chce mi sie wrzucac

Penhall zrobie liste i podesle

Ps:jesli ktos ma jakies kasety z zuzlem z lat 80-90 to prosze o kontakt

[Semen]

Jasne,a najlepszym dowodem jest to,ze polowa tego forum nie wie czyim wychowankiem byl Cison.
No ale pielegnujmy za wszelka cene przywiazanie do barw i Holdera nigdzie nie oddawajmy.
Najlepiej zrobmy z zawodnikow niewolnikow,jak to bylo za PRL.
Wtedy to byl speedway przez duze S,bo przykladowy Pulczynski meczyl oko kibica dluzej niz 2 - 3 lata.

Połowa, hehheeheee,... niepoprawny optymista.


No akurat to co piszesz o wychowankach i przywiązaniu (także na siłę) do barw klubowych nie jest takie oczywiste, bo jednak w 99% ci młodzi żużlowcy i ich rodzice nie wkładali w ten sport żadnych poważnych pieniędzy. Społeczeństwo w wymiarze swojego regionu, miasta czy nawet ulicy mimo różnych podziałów też było bardziej skonsolidowane. Taki chłopak czuł dowartościowanie ze strony sąsiadów czy kolegów z podwórka. Teraz liczy się tylko mamona, nawet w relacjach między dziećmi w piaskownicy...

...a co do Pulczasów to ślepo w nich zakochanych było tu wielu, niestety zbyt wielu, bo oni jeszcze jako nastolatkowie powinni pożegnać się z klubem i przynajmniej na roczne próby iść ligę niżej. Tam zweryfikowano by ich umiejętności bardzo szybko.

[Coval]

Czytam o tych wychowankach i uśmiecham się pod nosem.
Nasi działacze z tamtych czasów nie wiedzą z jakiego klubu dany zawodnik przyszedł, a tym czyim był wychowankiem to często .....

A dziś chyba to wszystko uporządkowano przynajmniej wśród naszych zawodników.
Trzeba tylko wiedzieć gdzie kliknąć

A Cisoń przypadkiem nie pochodzi z Unisławia jak kilku następnych znanych żużlowców?

Z Raciniewa pochodził
Semen wie dlaczego ten banan
I tu nie dziwię się że zrobił licencję w Bydzi, bo żużlowo Raciniewo było bardziej bydgoskie.
Gdyby był z Unisławia byłby pewnie w Toruniu.

[kingpin]

Połowa, hehheeheee,... niepoprawny optymista.


No akurat to co piszesz o wychowankach i przywiązaniu (także na siłę) do barw klubowych nie jest takie oczywiste, bo jednak w 99% ci młodzi żużlowcy i ich rodzice nie wkładali w ten sport żadnych poważnych pieniędzy. Społeczeństwo w wymiarze swojego regionu, miasta czy nawet ulicy mimo różnych podziałów też było bardziej skonsolidowane. Taki chłopak czuł dowartościowanie ze strony sąsiadów czy kolegów z podwórka. Teraz liczy się tylko mamona, nawet w relacjach między dziećmi w piaskownicy...

...a co do Pulczasów to ślepo w nich zakochanych było tu wielu, niestety zbyt wielu, bo oni jeszcze jako nastolatkowie powinni pożegnać się z klubem i przynajmniej na roczne próby iść ligę niżej. Tam zweryfikowano by ich umiejętności bardzo szybko.

Moim zdaniem,oprocz duzych miast i metropolii,ta konsolidacja nadal istnieje.
Natomiast to ,ze juz w paskownicy wartosciowuje sie ludzi to "zasluga" przede wszystkim
rodzicow,niekoniecznie czasow w ktorych zyjemy.
W wiekszosci przypadkow bierze sie to wlasnie z czasow w ktorych juz nie zyjemy a z sentymentem o nich wspominamy.To kompleksy z dziecinstwa,ktore podobno
bylo lepsze,weselsze ,prawdziwe i uj wie jeszcze jakie, rodzice probuja odreagowac na swoich pociechach.

[Semen]

Oczywiście wychowanie to podstawa i najsmutniejsze jest to, że w Polsce jest milion fachowców, którzy pierniczą na ten temat takie bzdury, że aż żal słuchać.
Jeśli rodzice nie nauczą dzieciaka szacunku dla innych ludzi i ich pracy to... mamy obraz społeczeństwa jakie mamy.
... czasów też, przede wszystkim tego czym karmią nas w TV i w necie (choć tu to bardziej już kwestia indywidualnego wyboru, a tego tez powinni uczyć rodzice).

[Krajesky]

To meldonium do red bulla Griszy Łaguty wypadło prosto z plecaka Gajewskiego.

Po potwierdzeniu próbki B, Rybnik zostanie z dwoma pkt w tabeli. Przed nimi :
Wrocław - dom
Zielona G - dom
Wroclaw - wyjazd
Grudz - wyjazd
Zielona - wyjazd
Torun - dom
Leszno - wyjazd.

Bez Griszy, to mogą zakładać wygrana z nami, bonus będzie sporny. Do tego sensacją byłyby wygrane z Zielona i Wrocławiem u siebie, mogą jeszcze obronić bonus w Grudziadzu. Czyli w ultra optymistycznym wariancie mają 10 pkt.

My, przy założeniu minimum, czyli 2 pkt Czewa i 3pkt Grudziadz, mamy 9. Tego utrzymania się w Ekstralidze w zasadzie nie idzie już spie*dolić. Szkoda, że w takich okolicznościach, z drugiej strony spadlibyśmy w najgorszym momencie - od przyszłego sezonu więcej pieniędzy od telewizji, więc wrócić na wysoki Ekstraligowy poziom za 2 lata byłoby ciężej (tzn ciężej byłoby wyciągać dobrych żużlowców).

[Semen]

Idzie, idzie..., a co myślisz, że Czewa i GKM przyjadą oddać mecze bez walki?
Kwestia najistotniejszą dla dolnych rejonów ligowej tabeli będzie postawa rybniczan.
Czy podniosą się po ewentualnych weryfikacjach wyników? Wierzę, ze tak, że łatwo nie oddadzą skóry.

Nie wiadomo też co nasi odstawią, nie mamy żadnego pewniaka, nawet na MA.
Hancock niby jest trzeci w całej w klasyfikacji ind. śr. , ale najważniejsze biegi kładzie koncertowo.

Najsmutniejsze jest to, że ten który w zeszłym sezonie był niemalże gwarantem zwycięstw na MA gaśnie w oczach.
Przyznam szczerze, ze liczyłem na dobry sezon Chrispiego, nie tyle na podstawie jego występów w lidze, ile na dobrych, a momentami nawet bardzo dobrych występach w GP.

[polewaczka]

No ale pielegnujmy za wszelka cene przywiazanie do barw i Holdera nigdzie nie oddawajmy.
Najlepiej zrobmy z zawodnikow niewolnikow,jak to bylo za PRL.
Wtedy to byl speedway przez duze S,bo przykladowy Pulczynski meczyl oko kibica dluzej niz 2 - 3 lata.

Jak ktoś się bardzo uparł, to i za PRL'u można było zmienić przynależność klubową. A jak już komuś kompletnie doskwierał brak wolności mógł dać dyla na zachód jak np. Jaworek i posmakować speedway'a przez duże S na własny koszt. Wyszydzani działacze z tamtych czasów mieli oczywiście mentalność ukształtowaną w tamtym systemie, ale co by nie porównywać klub organizował nabór i wyszkolenie, zapewniał motocykle (jakie tam one nie były) oraz mechaników. Młodym wystarczył talent, zapał i chęć do pracy. Klub jakiś wkład w wychowanie jednak miał i oczekiwanie lojalności ze strony adepta jest chyba oczywiste. Wpierw jednak trzeba było nauczyć się jeździć i nie wiem czy Pulczyńscy przy tamtej konkurencji w szkółce przeszliby pierwszy etap szkolenia, który zaczynał się od zamiatania warsztatu i ktokolwiek ich choć raz zobaczył na torze.

A z tą wolnością dziś to też zależy jak patrzeć. Taki Hans Frank na przykład powiadał, że ideałem byłoby, aby Polacy sami z własnej chęci jechali do roboty na zachód, bez konieczności zaganiania ich karabinami do bydlęcych wagonów. Niebieskich pigułek po prostu dziś starczy dla każdego i ot cała transformacja.

[KUBUS_CKM]

W zawiązku z tym nasuwa sie pytanie o poprawność weryfikacji wyników. ROW wygrał z Włókniarzem 49-41. Pewnie odejmą punkty łaguty i wyjdzie 38-41. Jesli zmieniłoby się wyniki biegów dając Trajektoriu wykluczenie w 5 biegach to wynik brzmiałby 42-41 dla ROW.
Jajogłowi nie wpadną na pomysł prawidłowej weryfikacji wyników, sa na to zbyt głupi.
Nam to rybka bo zamiast Częstochowy do 1 ligi spadnie ROW, bez Łaguty jest bez szans.

Kurde liczę i liczę i jakoś 42-41 nie chce wyjść. Możesz to na przykładzie wytłumaczyć bo nie kumam o co chodzi.

Chyba przesuwałeś zawodnika ROWu w biegach z Griszką o jedną pozycje do góry zapominając o zawodnikach CKM

[szyba213]

W zawiązku z tym nasuwa sie pytanie o poprawność weryfikacji wyników. ROW wygrał z Włókniarzem 49-41. Pewnie odejmą punkty łaguty i wyjdzie 38-41. Jesli zmieniłoby się wyniki biegów dając Trajektoriu wykluczenie w 5 biegach to wynik brzmiałby 42-41 dla ROW.
Jajogłowi nie wpadną na pomysł prawidłowej weryfikacji wyników, sa na to zbyt głupi.
Nam to rybka bo zamiast Częstochowy do 1 ligi spadnie ROW, bez Łaguty jest bez szans.

Jak obliczyłeś te 42-41? Bo mi wychodzi 42-48. Tylko teraz trzeba dać wykluczenia dla Holty i Madsena bo startowali z taktycznych przy zbyt małej przewadze punktowej i wyjdzie 46-44. Dlatego weryfikowanie wyniku kolejnych biegów jest bez sensu.

edit:
A no i trzeba by dać parę wykluczeń za złe nominowanie do biegów 14 i 15...

[j-rules]

dlatego wlasnie trzeba po prostu odjac zdobyte przez zawodnika punkty. Dalsza ingerencja nie ma sensu, musialby byc mecz powtorzony bo potoczylby sie zupelnie inaczej.

[sth]

W przypadku organizacji konkursu pt: "NAJBARDZIEJ ZASŁUŻENI DLA TORUŃSKIEGO ŻUŻLA 2017", mamy już chyba niekwestionowanego lidera. Nawet "grudziądzki deszcz" odpada w przedbiegach:
Grisza.png

Ciekawe tylko, czy nagrodą główną będzie kilka litrów izotonika

[kowjanko]

dlatego wlasnie trzeba po prostu odjac zdobyte przez zawodnika punkty. Dalsza ingerencja nie ma sensu, musialby byc mecz powtorzony bo potoczylby sie zupelnie inaczej.

Tyle było głosów, że to niedobrze kiedy za jednego debila cierpi cała drużyna. Tymczasem zwykłe odjęcie punktów jest najbardziej krzywdzące drużynę. No ale niech będzie, każdy ma prawo do swojego zdania. Moje jest takie, że weryfikacja powinna odbywać się poprzez przesuwanie zawodników na miejscach w poszczególnych biegach.

[Semen]

Błądzisz, przeanalizuj to na spokojnie, przelicz wyniki kilku imprez.
Weź też to pod uwagę, że biegi miałyby zupełnie inny przebieg gdyby Grisza nie jechał, a do tego sprowadza się banalne przesuwanie zawodników.
Moim zdaniem nie jest to idealne, ale przesuwanie wypaczałoby te wyniki jeszcze bardziej.
Pamiętaj też o tym, że kluby płacą zawodnikom za punkty zdobyte na torze...

[apator_uk]

Wynik powinien być zweryfikowany na walkower, proste.

Sent from my Nexus 6P using Tapatalk

[kowjanko]

Semen, Twoim zdaniem bardziej wypaczałoby wyniki przesuwanie zawodników, a moim zwykle odejmowanie punktów. I na tym poprzestańmy.
Co do błądzenia to skomentuję to milczeniem.

[j-rules]

Tyle było głosów, że to niedobrze kiedy za jednego debila cierpi cała drużyna. Tymczasem zwykłe odjęcie punktów jest najbardziej krzywdzące drużynę. No ale niech będzie, każdy ma prawo do swojego zdania. Moje jest takie, że weryfikacja powinna odbywać się poprzez przesuwanie zawodników na miejscach w poszczególnych biegach.

No coz... te glosy sie pojawily teraz w przypadku Rybnika. Wczesniej? Przy okazji Dudka, Warda? Saszy?
Nikt klubu z ZG nie zalowal, przeciwnie, pisalo sie, ze widzialy galy co braly..

Ja Rybnika nie zaluje, chociaz kibice bardzo fajni tam sa. Ale co z tego? Idiotow sie nie kontraktuje, po prostu.
I nie cierpi cala druzyna, bo w normlanym sporcie bylby walkower a tak to cala reszta z Rybnika swoje zdobyte punkty normalnie spienięży.

[kingpin]

Przyznasz jednak,ze brak PO to nie ten sam kaliber co spadek do nizszej ligi,a nie odmawiajac chlopakom ze Slaska ambicji,
ciezko bedzie obronic SE.
Dlatego mi rowniez bardziej zal Rybnika niz Falubazu,bo skutki bezmyslnosci zawodnika jednak nieporownywalne.

Co do odjecia pkt. to mam mieszne uczucia.
Niby sprawiedliwie,ale bardziej sprawiedliwe bylyby szybsze
wyniki kontroli.
Wtedy menagerowie zestawiliby inaczej sklad na nastepne spotkania a tak
odejmowane sa z automatu punkty za wszystkie mecze od momentu kontroli.

[j-rules]

No nie ten sam kaliber, ale jednak wszystko w ich rekach/motorach

Gdyby Grisza wypadl przez kontuzje byliby w takich samych tarapatach, ale trzeba tez pamietac ze rywale w walce o elige tez maja swoje problemy
Torun bez Miedziaka, GKM bez Golloba..


Co roku kogos zal jak spada, czyz nie?

[Morciasz]

Idzie, idzie..., a co myślisz, że Czewa i GKM przyjadą oddać mecze bez walki?

Ja tam nie wiem, czy z Holtami, Zagarami, Madsenami tak nam łatwo pójdzie u siebie, mam wciąż w oczach
mecz z Rybnikiem bez Lindgrena, z defektami etc.

[kingpin]

No nie ten sam kaliber, ale jednak wszystko w ich rekach/motorach

Gdyby Grisza wypadl przez kontuzje byliby w takich samych tarapatach, ale trzeba tez pamietac ze rywale w walce o elige tez maja swoje problemy
Torun bez Miedziaka, GKM bez Golloba..


Co roku kogos zal jak spada, czyz nie?

Kontuzja Griszy nie spowodowalaby odjecia 5 pkt Rybnikowi i dodania 3 pkt rywalowi
w walce o utrzymanie,CKM-owi.

Zal ,ze spada ( na 90% ) w takich okolicznosciach a nie po przegranej w walce na torze.

[sth]

Rybnik awansował do SE bodajże z 3 miejsca, więc nie do końca w sportowej walce i nawet, gdy będą ostatni (co nie jest przesądzone) to także nie do końca oznacza, że spadną.
Klub jest stabilny, a to się ceni. Nie wiadomo, czy wpuszczą kogoś z Nice i zawsze jest jeszcze Czewa.

[j-rules]

Kontuzja Griszy nie spowodowalaby odjecia 5 pkt Rybnikowi i dodania 3 pkt rywalowi
w walce o utrzymanie,CKM-owi.

Zal ,ze spada ( na 90% ) w takich okolicznosciach a nie po przegranej w walce na torze.

W teorii.
Gdyby wirtualna kontuzja Griszy miala miejsce przed tymi meczami, to mogloby nie byc co komu odejmowac i dodawac.

Wiem, to jest takie gadanie, no ale co zrobic? Mimo wszystko jesli Rybnik spadnie to jednak po walce na torze bo jeszcze moga to udzwignac (trudne, owszem)
Rok temu tez po walce spadla UT. Sklad byl zle uszyty, po smierci Krystiana wszystko sie sypnelo i zabraklo klockow by to poukladac.

Podobnie uszyl sklad Rybnik. Grisza mial byc najmocniejszym liderem ale w razie jego braku no to pojawia sie problem, bo jak ta dziure zalatac?
Sam pomysl by brac Lagute jako jedynego prawdziwego lidera jest zly o czym dobrze wiemy.

Jak brakuje najwazniejszego ogniwa druzyny, wokol ktorego sklad powstal to zawsze sie robi arcytrudno. I bez znaczenia czy ktos wyleci za doping czy zlamie noge.

[polewaczka]

W przypadku organizacji konkursu pt: "NAJBARDZIEJ ZASŁUŻENI DLA TORUŃSKIEGO ŻUŻLA 2017", mamy już chyba niekwestionowanego lidera. Nawet "grudziądzki deszcz" odpada w przedbiegach:

A nie mówiłem? Toruń ma więcej szczęścia niz Trajektorju rozumu.

Jeszcze za wcześnie, aby odetchnąć z ulgą, jednak z pokorą muszę przynać, Gajeś to prawdziwy geniusz, coś jak skrzyżowanie Kaszpirowskiego z Kasparowem. Stoicki spokój w parkingu, uśpił swojego pupila na cały sezon, a do tego przewidział ruchy przeciwnika 2 lata naprzód. A eksperty się zastanawiały, dlaczego nie puszczał taktycznych Teraz wszystko jasne.

[kingpin]

W teorii.
Gdyby wirtualna kontuzja Griszy miala miejsce przed tymi meczami, to mogloby nie byc co komu odejmowac i dodawac.

Wiem, to jest takie gadanie, no ale co zrobic? Mimo wszystko jesli Rybnik spadnie to jednak po walce na torze bo jeszcze moga to udzwignac (trudne, owszem)
Rok temu tez po walce spadla UT. Sklad byl zle uszyty, po smierci Krystiana wszystko sie sypnelo i zabraklo klockow by to poukladac.

Podobnie uszyl sklad Rybnik. Grisza mial byc najmocniejszym liderem ale w razie jego braku no to pojawia sie problem, bo jak ta dziure zalatac?
Sam pomysl by brac Lagute jako jedynego prawdziwego lidera jest zly o czym dobrze wiemy.

Jak brakuje najwazniejszego ogniwa druzyny, wokol ktorego sklad powstal to zawsze sie robi arcytrudno. I bez znaczenia czy ktos wyleci za doping czy zlamie noge.

Pozostanmy na ziemi i opierajmy sie na faktach.
Miec 5 pkt a ich nie miec,gdzie 3 z nich wedruja do
bezposredniego przeciwnika w walce o utrzymanie
to spora roznica w kontekscie pozostalych meczy.
Szczerze mowiac,jesli w zespolach
walczacych o utrzymanie nie dojdzie do jakis kontuzji,
nie widze szans na utrzymanie sie Rybnika.
Nawet ewentualne zwyciestwo z nami im nie pomoze.

[ARJ]

Niby sprawiedliwie,ale bardziej sprawiedliwe bylyby szybsze
wyniki kontroli.

I pole do nadużyć. Gdyby nie przerwa w lidze, być może ogłosiliby jeszcze później i straty byłby jeszcze większe.

[sth]

A nie mówiłem? Toruń ma więcej szczęścia niz Trajektorju rozumu.

Jeszcze za wcześnie, aby odetchnąć z ulgą, jednak z pokorą muszę przynać, Gajeś to prawdziwy geniusz, coś jak skrzyżowanie Kaszpirowskiego z Kasparowem. Stoicki spokój w parkingu, uśpił swojego pupila na cały sezon, a do tego przewidział ruchy przeciwnika 2 lata naprzód. A eksperty się zastanawiały, dlaczego nie puszczał taktycznych Teraz wszystko jasne.

Ja bym tak Gajesia jednak nie chwalił Moim zdaniem na 2015 Gajeś bardziej widział u nas Dziadka, a jak już przyszedł Rusek to bodajże po sezonie nie do końca chciał się go pozbywać.
Byśmy teraz mieli ciepło

[j-rules]

Pozostanmy na ziemi i opierajmy sie na faktach.
Miec 5 pkt a ich nie miec,gdzie 3 z nich wedruja do
bezposredniego przeciwnika w walce o utrzymanie
to spora roznica w kontekscie pozostalych meczy.
Szczerze mowiac,jesli w zespolach
walczacych o utrzymanie nie dojdzie do jakis kontuzji,
nie widze szans na utrzymanie sie Rybnika.
Nawet ewentualne zwyciestwo z nami im nie pomoze.

Rozmawiamy o faktach tylko ja o jednym a ty o drugim - nic dziwnego ze sie nie mozemy dogadac.
Ty piszesz o fkcie, ze Grisza przez glupote pozbawil pewnych punktow klub - fakt.

Ja o tym, ze druzyna nie zostala zbudowana z glowa bo nie ma teraz jak tej dziury wypelnic - tyz fakt.
A przeciez dziury w druzynach sie zdarzaja z roznych przyczyn, nie mozna liczyc ze np caly sezon wszyscy zdrowo przejada.

Nadzieja dla Rybnika jest. Fricke musi wrocic na swoj wysoki poziom, Lindgren rowno punktowac i przejac paleczke lidera i Woryna musi znalezc swoj silnik z poczatku roku. No i ktos z Polakow musi zaczac sensownie punktowac.... I tu jest wlasnie problem..

[kowjanko]

Wg mnie nie ma nadziei. Zabierz z druzyny najlepszego zawodnika i zobacz, co sie będzie działo. Butny Falubaz, mimo najlepszego (wg nich) składu seniorskiego poległ bez Doyle'a u siebie z Lesznem. Gorzów bez Zmarzlika też zbierałby manto. A co dopiero jeśli chodzi o druzynę, która została spięta za pomocą dziurawego prześcieradła?
Nie ubolewam nad sytuacją ROW-u i samego Griszy. Stwierdzam, że Rybnik nie ma szans na utrzymanie.
Swoją drogą jeśli Borat wróci po ewentualnej karze do żużla to kto będzie chętny do jego zatrudnienia?

[kingpin]

Rozmawiamy o faktach tylko ja o jednym a ty o drugim - nic dziwnego ze sie nie mozemy dogadac.
Ty piszesz o fkcie, ze Grisza przez glupote pozbawil pewnych punktow klub - fakt.

Ja o tym, ze druzyna nie zostala zbudowana z glowa bo nie ma teraz jak tej dziury wypelnic - tyz fakt.
A przeciez dziury w druzynach sie zdarzaja z roznych przyczyn, nie mozna liczyc ze np caly sezon wszyscy zdrowo przejada.

Nadzieja dla Rybnika jest. Fricke musi wrocic na swoj wysoki poziom, Lindgren rowno punktowac i przejac paleczke lidera i Woryna musi znalezc swoj silnik z poczatku roku. No i ktos z Polakow musi zaczac sensownie punktowac.... I tu jest wlasnie problem..

Sorry,ale na tej zasadzie,3/4 druzyn jest zbudowane bez glowy.
Tylko skad wziac tylu grajkow,zeby kazda z ta glowa mogla byc zbudowana?