Apator Torun 2017 - watek klubowy

[j-rules]

Ja tam z tych co nie wierza Gregowi w defekt,ale zastanawiam sie,jakie slady defektu mialy byc widoczne?

Nie wiem, spytaj moze tych ekspertow co to oglosili? Nie jestem od materialoznawstwa, ale zyjemy w takich czasach, ze jak wysylam towar na reklamacje do producenta to tam w laboratorium sa mi w stanie wykazac mikropekniecia powstale np w wyniku bledu montazu.
A sa to rownie trudne tematy, w sumie nawet trudniejsze niz jakies tam sprzeglo - to akurat bez problemu mozna stwierdzic (serio!)
21 wiek panowie i panie.

A co sciezki wyprzedzania.... no ja rozumie, ale jakos Hancock przez caly wyscig powiekszal przewage i mial ja duza... nagle Holder wjechal na kosmiczna sciezke i oyebal dziada jak... dziada?
No serio, kazdy z was widzial w zyciu tyle, ze takie cos to powinno wzbudzic tylko smiech.

[kingpin]

To ja wiem ,ale nie sadzisz chyba,ze na stadionie mieli jakies laboratorium.
Po prostu te sprawdzenie silnika czy nawet sprzegla odbieram tak samo jak defekt Hancocka,czyli lipa.
Podeszli,spojrzeli,silnik czy tam sprzeglo na oko cale,wykluczamy.

[Malin017]

To ja wiem ,ale nie sadzisz chyba,ze na stadionie mieli jakies laboratorium.
Po prostu te sprawdzenie silnika czy nawet sprzegla odbieram tak samo jak defekt Hancocka,czyli lipa.
Podeszli,spojrzeli,silnik czy tam sprzeglo na oko cale,wykluczamy.

Trzeba było wysłać sprzęt na hamownię częstochowską.

[j-rules]

To ja wiem ,ale nie sadzisz chyba,ze na stadionie mieli jakies laboratorium.
Po prostu te sprawdzenie silnika czy nawet sprzegla odbieram tak samo jak defekt Hancocka,czyli lipa.
Podeszli,spojrzeli,silnik czy tam sprzeglo na oko cale,wykluczamy.

No i slusznie. W koncu co to za defekt ktory pozwala latwo jednemu sie wyprzedzic, ale juz kolejnemu nie?
To tak jak z Szombierskim i czerwona kartka. No nie udowodnisz bezposrednio, ze mu plecki nie wytrzymaly sie biedny obalil przy 1-5 z bolu.
Co nie znaczy, ze kara niesluszna.

Wszystko jak widac sprowadza sie do odbioru tej sytuacji. A tutaj nie mamy laikow i kazdy wie, ze to byla lipa, a jak Busz pisal byla to w sumie recydywa wiec kary nalezaly sie najwyzsze jakie przewiduje regulamin.

[Penhall]

Ehhh tak mi sie przypominaja romantyczne czasy speedwaya przed wprowadzeniem w lidze KSMow I te szesc zer w meczu Rune Holty Kiedys bylo inaczej. Kiedys bylo lepiej

[kingpin]

No i slusznie. W koncu co to za defekt ktory pozwala latwo jednemu sie wyprzedzic, ale juz kolejnemu nie?
To tak jak z Szombierskim i czerwona kartka. No nie udowodnisz bezposrednio, ze mu plecki nie wytrzymaly sie biedny obalil przy 1-5 z bolu.
Co nie znaczy, ze kara niesluszna.

Wszystko jak widac sprowadza sie do odbioru tej sytuacji. A tutaj nie mamy laikow i kazdy wie, ze to byla lipa, a jak Busz pisal byla to w sumie recydywa wiec kary nalezaly sie najwyzsze jakie przewiduje regulamin.

Bzdura,recydywa byla tylko w glowie Buszmena.
O ile sie nie myle za przepuszczenie Woffiego,jesli faktycznie mialo miejsce, nie bylo zadnej kary.
Wiec albo to wymysl gangu jadowitych wezy,albo sedziemu umknelo.
W kazdym badz razie o recydywie w swietle przepisow nie ma mowy.

[młody_piernik]

ehhh a wy nadal pierdolololololo o tym samym
jak w chinskich bajkach chca pokazac sen to piszą ZZZZZZZZZZzzzzzzzZZZZZZzzzzz...

a więc ZZZZZZZzzzzzZZZZZzzzzz....

[j-rules]

Bzdura,recydywa byla tylko w glowie Buszmena.
O ile sie nie myle za przepuszczenie Woffiego,jesli faktycznie mialo miejsce, nie bylo zadnej kary.
Wiec albo to wymysl gangu jadowitych wezy,albo sedziemu umknelo.
W kazdym badz razie o recydywie w swietle przepisow nie ma mowy.

No dobra, pal szesc ta recydywe. Wycofuje sie z tego. Mam tylko nadzieje, ze w sprawie wspomnianej przeze mnie wyzej, czyli Szuminy tez niekotrzy mieli zagadke - czy to na pewno bylo celowe? Czy czerwona byla sluszna?
Jak to wtedy oceniles kingpin? Bo z tego co pamietam to grzmiales, podobnie jak ja.
A ze ja grzmialem w obu tych sytuacjach, wiec jestem czysty

[Buszmen]

Bzdura,recydywa byla tylko w glowie Buszmena.
O ile sie nie myle za przepuszczenie Woffiego,jesli faktycznie mialo miejsce, nie bylo zadnej kary.
Wiec albo to wymysl gangu jadowitych wezy,albo sedziemu umknelo.
W kazdym badz razie o recydywie w swietle przepisow nie ma mowy.

Ty serio już masz taką słabą pamięć i nie pamiętasz tego co było w 2014? To, że sędzia nie dał wykluczenia, to nie znaczy, że nie było puszczania Woffindena. Zresztą, zaczęło się w 1996 od przerobienia Hansa. W 2014 natomiast przeciw PRZYJACIELOWI, podwójny kant.
Możesz się ze mną nie zgadzać w tym, czy owym. Ale jak nie pamiętasz co było wczoraj, czy przedwczoraj, to zamiast dyskredytować rozmówcę - odśwież sobie pamięć albo PIJ MNIEJ.

15 i 21 bieg.

[kingpin]

Z tym piciem to uwazaj,bo mozesz wyjsc na pajacyka.

A 2014 i przepuszczania Woffiego nie pamietam.
Moglbys odswiezyc mi pamiec jakims filmikiem lub choc zajaknieciem prasowym?

No dobra, pal szesc ta recydywe. Wycofuje sie z tego. Mam tylko nadzieje, ze w sprawie wspomnianej przeze mnie wyzej, czyli Szuminy tez niekotrzy mieli zagadke - czy to na pewno bylo celowe? Czy czerwona byla sluszna?
Jak to wtedy oceniles kingpin? Bo z tego co pamietam to grzmiales, podobnie jak ja.
A ze ja grzmialem w obu tych sytuacjach, wiec jestem czysty

Oczywiscie ,ze niektorzy mieli zagadke.Do tej pory maja.

Dla mnie nie bylo watpliwosci,tak wtedy jak i teraz.

ps.
Chodzi o 15 i 21 bieg GP w Toruniu?
Skoro to bylo przepuszczanie,z polowy biegow zawodnicy powinni byc wykluczani.

[Frank_Drebin]

Nie wiem, spytaj moze tych ekspertow co to oglosili? Nie jestem od materialoznawstwa, ale zyjemy w takich czasach, ze jak wysylam towar na reklamacje do producenta to tam w laboratorium sa mi w stanie wykazac mikropekniecia powstale np w wyniku bledu montazu.
A sa to rownie trudne tematy, w sumie nawet trudniejsze niz jakies tam sprzeglo - to akurat bez problemu mozna stwierdzic (serio!)
21 wiek panowie i panie.

A co sciezki wyprzedzania.... no ja rozumie, ale jakos Hancock przez caly wyscig powiekszal przewage i mial ja duza... nagle Holder wjechal na kosmiczna sciezke i oyebal dziada jak... dziada?
No serio, kazdy z was widzial w zyciu tyle, ze takie cos to powinno wzbudzic tylko smiech.

Każdy dobrze wie że Hancock puścił Holdera i tu nie ma powodu do dyskusji. Jednak żeby go karać za to trzeba mu to udowodnić a to już nie takie proste. Sama Buszmenowa nienawiść nie wystarczy. Zawsze może powiedzieć że mu się wydawało i musiał przejechać ostrożnie ten łuk. Czy jest jakaś kara za złudzenia?

Ehhh tak mi sie przypominaja romantyczne czasy speedwaya przed wprowadzeniem w lidze KSMow I te szesc zer w meczu Rune Holty Kiedys bylo inaczej. Kiedys bylo lepiej

Ilość patologicznych zachowań w żużlu jest mnogo i tutaj problemem nie jest czyn a twórca.
Od finału ligi mineło półtora miesiąca czy coś się ruszyło w sprawie toru przygotowanego na te wspaniałe widowisko czy zakończyło się wesołym oberkiem?

[j-rules]

zeznania swiadkow by wystarczyly?

[Malin017]

Nie no gdyby było a'la Unibax to skala byłaby taka:

- -40 pktów w SGP 2017
- kara finansowa 100k euro

ps. Warunkowo można by mu zawiesić to zawieszenie na I rundę.

Różnica między karą, którą proponujesz a karą "Unibax", którą przytaczasz
jest taka, że pierwsza jest z doopy a druga jeszcze bardziej z doopy - ot co.

No dobra, pal szesc ta recydywe. Wycofuje sie z tego. Mam tylko nadzieje, ze w sprawie wspomnianej przeze mnie wyzej, czyli Szuminy tez niekotrzy mieli zagadke - czy to na pewno bylo celowe? Czy czerwona byla sluszna?
Jak to wtedy oceniles kingpin? Bo z tego co pamietam to grzmiales, podobnie jak ja.
A ze ja grzmialem w obu tych sytuacjach, wiec jestem czysty

Szumina z chorym kręgosłupem nie powinien być dopuszczony
do zawodów - koniec i kropka.

[j-rules]

Hancock z chorym kregoslupem moralnym tez

[CarlitosFalubaz]

Hancock z chorym kregoslupem moralnym tez

Najpierw musiałby go posiadać, żeby mógł mu doskwierać

[Malin017]

Hancock z chorym kregoslupem moralnym tez

Idź z tym do ZUS i poproś o rentę - życzę powodzenia.
Moim zdaniem problemem nie jest tutaj kwestia, czy Hancock
powinien być ukarany. Uważam, że powinien być. Problemy są dwa:
- dlaczego karze się tylko jego a innych nie karze za podobne przewinienia?
- na tym forum są osoby, które bardzo chciały by ukarać Amerykanina bez
odpowiedniego umocowania w regulaminie - coś w stylu stalinowskiego procesu
pokazowego i w myśl zasady: "znajdźcie mi człowieka a ja znajdę na niego paragraf".
Jako kibic klubu ukaranego w przeszłości karą z kapelusza nie zgadzam się na taką
retorykę.

[Buszmen]

ps.
Chodzi o 15 i 21 bieg GP w Toruniu?
Skoro to bylo przepuszczanie,z polowy biegow zawodnicy powinni byc wykluczani.

Jest to ewidentne i było od początku wiadome, więc nie udawaj głupiego bo serio taka pozycja Brązowego Noska ci nie przystoi. Naprawdę.
Tyle tylko, że sprawa się rozmyła z wielu przyczyn:
a) trafiło na Pedersena, więc ludzie bili brawo. I tylko tacy obiektywni kibice jak ja czy Robi, potrafili dostrzec to obiektywnie. Jak Hancock kantował swojego PRZYJACIELA.
b) Nicki ostatecznie brąz zdobył
c) Po drodze była awantura o wykluczenie w finale i to przykryło całe zamieszanie
d) Oczywiście Hancock, choć już wtedy fixował, to tutaj jeszcze zrobił to w ramach tego savouir vivru. Pojechał zawody do końca, zachował pozory. W Australii poszedł totalnie po bandzie. Gdyby po tym wykluczeniu pokornie jechał dalej i walczył w turnieju o zwycięstwo - sprawa nie byłaby taka bulwersująca. Przecież on w tych zawodach mógł odbierać punkty wszystkim potencjalnym rywalom Doyla, inaczej mogły się rozstrzygnąć losy top8. A tak całkowicie zbeszcześcił tak dobry sezon SGP, jakim był 2016.

ps. Regulamin mówi, że zawodnik odmawiający startu bez uzasadnienia może być nawet wykluczony z cyklu. Więc gdyby się uparli, to po odmowie dalszej jazdy przez Hancocka, zdyskwalifikowaliby go, odebrali medal i spuścili na drzewo. Napisałem wyżej co powinni zrobić i uważam, że są to łagodne propozycje. Zwłaszcza, że zawieszenie na I rundę 2017 powinni mu dać w zawieszeniu. Ale tak po jakimś 1,5-2 miesiącach warunkowo, żeby się trochę przestraszył i przemyślał sprawę.

[j-rules]

Idź z tym do ZUS i poproś o rentę - życzę powodzenia.
Moim zdaniem problemem nie jest tutaj kwestia, czy Hancock
powinien być ukarany. Uważam, że powinien być. Problemy są dwa:
- dlaczego karze się tylko jego a innych nie karze za podobne przewinienia?
- na tym forum są osoby, które bardzo chciały by ukarać Amerykanina bez
odpowiedniego umocowania w regulaminie - coś w stylu stalinowskiego procesu
pokazowego i w myśl zasady: "znajdźcie mi człowieka a ja znajdę na niego paragraf".
Jako kibic klubu ukaranego w przeszłości karą z kapelusza nie zgadzam się na taką
retorykę.

Ja tam w ZUS nie wierze w zadnej sytuacji.
Te problemy dwa, o ktorych wspominasz mozna latwo rozwiazac.

Ukarac Hancocka jako IMS za ewidentnie niesportowa postawe - powiedzmu ze jako pierwszego. To, ze dotknie to Grega bedzie
wyraznym sygnalem, ze nie ma swietych krow. Oczywiscie w parze musi isc konsekwencja i jak ktos powtorzy taki manewr to
rowniez uwalic kare. Kara zasadna, bo totalnie olal kibicow i organizatorow i odpuscil zawody. Gdyby pojechal dalej i walczyl jak nalezy to bylyby to okolicznosci lagodzace, prawda?

Drugi problem wg mnie naciagany. To, ze Busz przedstawia swoja wizje kary nieco zyczeniowo to jedno, ale druga sprawa, ze przeciez
nic nie stoi na przeszkodzie przywalic najwieksza mozliwa regulaminowa kare prawda? Nijak sie to ma wtedy ani do stalina ani do unibaxu.

A ponadto nie podoba mi sie podejscie do sprawy ukarania Grega jakby to byl proces domniemanego mordercy, ktoremu ciezko udowodnic wine i jakby mialo na niego czekac krzeszlo elektryczne.
To jest tylko sport/praca. Dal dupy, wiec pasowaloby zeby jakies konsekwencje poniosl. Zwlaszcza za zarzucenie babskiego focha, bedac juz mistrzem swiata/wzorem/idolem dla mlodych

[Malin017]

ps. Regulamin mówi, że zawodnik odmawiający startu bez uzasadnienia może być nawet wykluczony z cyklu. Więc gdyby się uparli, to po odmowie dalszej jazdy przez Hancocka, zdyskwalifikowaliby go, odebrali medal i spuścili na drzewo. Napisałem wyżej co powinni zrobić i uważam, że są to łagodne propozycje. Zwłaszcza, że zawieszenie na I rundę 2017 powinni mu dać w zawieszeniu. Ale tak po jakimś 1,5-2 miesiącach warunkowo, żeby się trochę przestraszył i przemyślał sprawę.

Podaj więc proszę artykuł regulaminu mówiący
o wykluczeniu zawodnika z cyklu. Ja znalazłem
tylko coś takiego (bałem się "rzetelności" redaktorów
PS-u, więc zasięgnąłem źródła):

A rider who has entered the FIM Speedway Grand Prix World Championship
and refuses or is unable to take part, shall be deemed to be suspended
competing internationally for a period of 1 day before and up to 3 days after
the Grand Prix meetings concerned. Furthermore, he shall be considered
as ineligible for the FIM Speedway Grand Prix World Championship for the
remainder of the season.

Czekam z niecierpliwością.

[zabovsky]

Tyle tylko, że sprawa się rozmyła z wielu przyczyn:
a) trafiło na Pedersena, więc ludzie bili brawo. I tylko tacy obiektywni kibice jak ja czy Robi, potrafili dostrzec to obiektywnie.

Robi obiektywny w temacie Pedersena? Really? ; ]

Gdyby po tym wykluczeniu pokornie jechał dalej i walczył w turnieju o zwycięstwo - sprawa nie byłaby taka bulwersująca. Przecież on w tych zawodach mógł odbierać punkty wszystkim potencjalnym rywalom Doyla, inaczej mogły się rozstrzygnąć losy top8. A tak całkowicie zbeszcześcił tak dobry sezon SGP, jakim był 2016.

Zbezcześcił cały sezon? W jakim sensie? Ja nie bronię przepuszczania i jeśli w tamtym biegu faktycznie miało to miejsce to takie zachowanie jest do potępienia, ale ani Zmarzlik medalu nie stracił, ani Holder medalu nie zdobył, Doyle i tak by nie utrzymał miejsca na podium, a walka o TOP 8 okazała się bez znaczenia bo Zagar i Janowski i tak dostali dzikie karty. Starasz się za wszelką cenę wyolbrzymić wagę tego jednego biegu i późniejszego wycofania, a fakty są takie, że to ostatecznie na nic nie wpłynęło. Pisanie, że Hancock przez to zbezcześcił cały sezon brzmi jak totalny odjazd.

Napisałem wyżej co powinni zrobić i uważam, że są to łagodne propozycje. Zwłaszcza, że zawieszenie na I rundę 2017 powinni mu dać w zawieszeniu.

No wcześniej, o ile dobrze pamiętam, domagałeś się bezwzględnego bana na inaugurację 2017. Dopiero dzisiaj zreflektowałeś się z tym zawieszeniem.

[Malin017]

Ja tam w ZUS nie wierze w zadnej sytuacji.
Te problemy dwa, o ktorych wspominasz mozna latwo rozwiazac.

Ukarac Hancocka jako IMS za ewidentnie niesportowa postawe - powiedzmu ze jako pierwszego. To, ze dotknie to Grega bedzie
wyraznym sygnalem, ze nie ma swietych krow. Oczywiscie w parze musi isc konsekwencja i jak ktos powtorzy taki manewr to
rowniez uwalic kare. Kara zasadna, bo totalnie olal kibicow i organizatorow i odpuscil zawody. Gdyby pojechal dalej i walczyl jak nalezy to bylyby to okolicznosci lagodzace, prawda?

Drugi problem wg mnie naciagany. To, ze Busz przedstawia swoja wizje kary nieco zyczeniowo to jedno, ale druga sprawa, ze przeciez
nic nie stoi na przeszkodzie przywalic najwieksza mozliwa regulaminowa kare prawda? Nijak sie to ma wtedy ani do stalina ani do unibaxu.

A ponadto nie podoba mi sie podejscie do sprawy ukarania Grega jakby to byl proces domniemanego mordercy, ktoremu ciezko udowodnic wine i jakby mialo na niego czekac krzeszlo elektryczne.
To jest tylko sport/praca. Dal dupy, wiec pasowaloby zeby jakies konsekwencje poniosl. Zwlaszcza za zarzucenie babskiego focha, bedac juz mistrzem swiata/wzorem/idolem dla mlodych

Ja tylko proszę o podanie punktu regulaminu odpowiedniego
dla tej sytuacji i karę, którą przewiduje. Prawnikiem nie jestem,
więc niech ktoś mnie poprawi, jeśli bredzę, ale: nie powinieneś
być być karany dwa razy za jedno przewinienie, tak?
Jeśli tak jest i jest artykuł dokładnie mówiący, jak karze się zawodnika
za odmowę udziału w zawodach, to po kiego grzyba karać go drugi raz
z paragrafu o niesportowe zachowanie? To są właśnie stalinistyczne metody.
Greg prawników ma - w razie uwalenia go z paragrafu wziętego z księżyca
puścił by Castagnów w skarpetkach.

[inzynier]

.A co do wątku i zakończonego okresu transferowego,zmontowania składu to jestem przekonany z dozą pewności w Toruniu na MA nikt nie wygra.

Aha - to będą tylko mecze remisowe tak ? Też ciekawie.

[Hain]

Odnoszę wrażenie, że niektórzy orędownicy ukarania Grega zapomnieli już jak to było niegdyś, gdy wzajemnie przepuszczali się Szwedzi, Australijczycy, czy Amerykanie, ale również Polacy. Kilka przykładów z przeszłości Jimmy Nilsen, Billy Hamill, Tony Rickardsson, Chris Louis, ileż było wołań aby Polacy przepuszczali Golloba m.in. Pepe, Walasek, Holta. Ukarani Grega byłoby dość niefortunne w sytuacji kiedy przez lata nikt z tym nic nie robił. Każdy na swój sposób pomagał swoim czy to ze względu na nacje, czy team. Ja o to do nikogo pretensji nie mam. Dużo bardziej niesportowe jest dla mnie wymachiwanie nogą podczas biegu w kierunku rywala, czy też kopanie go, niż przepuszczanie "swoich".

[kingpin]

Jest to ewidentne i było od początku wiadome, więc nie udawaj głupiego bo serio taka pozycja Brązowego Noska ci nie przystoi. Naprawdę.
Tyle tylko, że sprawa się rozmyła z wielu przyczyn:
a) trafiło na Pedersena, więc ludzie bili brawo. I tylko tacy obiektywni kibice jak ja czy Robi, potrafili dostrzec to obiektywnie. Jak Hancock kantował swojego PRZYJACIELA.
b) Nicki ostatecznie brąz zdobył
c) Po drodze była awantura o wykluczenie w finale i to przykryło całe zamieszanie
d) Oczywiście Hancock, choć już wtedy fixował, to tutaj jeszcze zrobił to w ramach tego savouir vivru. Pojechał zawody do końca, zachował pozory. W Australii poszedł totalnie po bandzie. Gdyby po tym wykluczeniu pokornie jechał dalej i walczył w turnieju o zwycięstwo - sprawa nie byłaby taka bulwersująca. Przecież on w tych zawodach mógł odbierać punkty wszystkim potencjalnym rywalom Doyla, inaczej mogły się rozstrzygnąć losy top8. A tak całkowicie zbeszcześcił tak dobry sezon SGP, jakim był 2016.

ps. Regulamin mówi, że zawodnik odmawiający startu bez uzasadnienia może być nawet wykluczony z cyklu. Więc gdyby się uparli, to po odmowie dalszej jazdy przez Hancocka, zdyskwalifikowaliby go, odebrali medal i spuścili na drzewo. Napisałem wyżej co powinni zrobić i uważam, że są to łagodne propozycje. Zwłaszcza, że zawieszenie na I rundę 2017 powinni mu dać w zawieszeniu. Ale tak po jakimś 1,5-2 miesiącach warunkowo, żeby się trochę przestraszył i przemyślał sprawę.

Buszmen,ogarnij sie.
Ewidentne to bylo w Melbourne ale nie w Toruniu.
Zreszta niech ocenia inny.
Mnie ciekawi,czy w ogole by zwrocili uwage na "ewidentny" walek gdyby nie to ,ze razem z Robim o tym klepiesz.
Naczytales sie po prostu tego obiektywnego forumowicza i kazdy kto nie wsadzi rozpedzonego zawodnika w dechy robi walek.
Z ciekawosci przejrzalem nawet watek tamtego GP i na temat tego ewidentnego walka nawet sie nie zajaknales.
Rozumiem,ze refleksja przyszla 2 lata pozniej.

Brazowego czy czerwonego noska pomine milczeniem.
Tez bym znalazl kilka fajnych wyrazow oddajacych to co od jakiegos czasu tu uprawiasz,ale po co?



Bieg 15 od 1:47:10
Bieg 21 od 2:34:00

Jak ktos ma czas,warto zobaczyc jeszcze raz cale zawody,bo byly przednie.

Ja tam w ZUS nie wierze w zadnej sytuacji.
Te problemy dwa, o ktorych wspominasz mozna latwo rozwiazac.

Ukarac Hancocka jako IMS za ewidentnie niesportowa postawe - powiedzmu ze jako pierwszego. To, ze dotknie to Grega bedzie
wyraznym sygnalem, ze nie ma swietych krow. Oczywiscie w parze musi isc konsekwencja i jak ktos powtorzy taki manewr to
rowniez uwalic kare. Kara zasadna, bo totalnie olal kibicow i organizatorow i odpuscil zawody. Gdyby pojechal dalej i walczyl jak nalezy to bylyby to okolicznosci lagodzace, prawda?

Drugi problem wg mnie naciagany. To, ze Busz przedstawia swoja wizje kary nieco zyczeniowo to jedno, ale druga sprawa, ze przeciez
nic nie stoi na przeszkodzie przywalic najwieksza mozliwa regulaminowa kare prawda? Nijak sie to ma wtedy ani do stalina ani do unibaxu.

A ponadto nie podoba mi sie podejscie do sprawy ukarania Grega jakby to byl proces domniemanego mordercy, ktoremu ciezko udowodnic wine i jakby mialo na niego czekac krzeszlo elektryczne.
To jest tylko sport/praca. Dal dupy, wiec pasowaloby zeby jakies konsekwencje poniosl. Zwlaszcza za zarzucenie babskiego focha, bedac juz mistrzem swiata/wzorem/idolem dla mlodych

Ktos w koncu musi zostac ukarany,ale ten proceder i tak nie zniknie.
Beda to robic po prostu bardziej subtelnie.
Natomiast na pewno nie bedzie to oznaczac,ze nie ma swietych krow,bo Hancock nie byl pierwszy.
Innym sie wiec upieklo.
Ale ok,jak napisales,od kogos trzeba zaczac.
Z tym,ze Hancock zostal ukarany, wykluczeniem.
Malo? Byc moze.
Mi jednak bardziej brakuje kary za olanie dalszej czesci turnieju niz surowszej za przepuszczenie Holdera.

[j-rules]

ukaranie Hancocka wykluczeniem to zadna kara, to jedynie wyrownanie punktow miedzy Holderem a Zmarzlikiem.
GH byz juz IMS wiec co to za kara...

[kowjanko]

Zabierzmy więc mu tytuł i honorowo wręczmy Doyle'owi.

[sobotch]

Dlaczego Doyle'owi?

W ogóle nie przemawia do mnie argumentacja, że niby z jakiej racji ukarać Hancocka, skoro dziesiątki razy nie robiło się tego wcześniej (nie tylko w jego przypadku). Jak wprowadzono czerwone kartki to też niesprawiedliwie, bo w historii żużla wyczyn Szombierskiego wykonało setki zawodników i kończyło się to zwykłym "w"? Czy Unię Leszno i Stal Gorzów należało karać za skopane tory, podczas gdy 20 lat temu i więcej Andrzej Huszcza jeździł na błocie trzy razy w tygodniu i nie płakał?

Czyli że machnijmy ręką i stwierdźmy, że w sumie nic się nie stało, a jechanie po Hancocku wynika jedynie z zacietrzewionych ego kilku pieniaczy.

[Słoniu]

Przecież Pawlicki też przepuscil Zmarzlika w Melbourne, ale o tym już koledzy nie wspominają. ..

[j-rules]

i jeszcze Kolodziej przepuszczajacy PUKa w finale SWC w decydujacym biegu

[kowjanko]

Dlaczego Doyle'owi?
.

Przez ostatni miesiąc nie miałeś dostępu do komputera z internetem?

[snoopski]

Przecież Pawlicki też przepuscil Zmarzlika w Melbourne, ale o tym już koledzy nie wspominają. ..

Ale to nie było tak "perfidne" jak w przypadku Grega i Holdera.. a że są jeszcze Polakami to jak śmiesz w ogóle takie rzeczy przypominać, "śmierć wrogom ojczyzny!" ..

[energo]

Odnoszę wrażenie, że niektórzy orędownicy ukarania Grega zapomnieli już jak to było niegdyś, gdy wzajemnie przepuszczali się Szwedzi, Australijczycy, czy Amerykanie, ale również Polacy. Kilka przykładów z przeszłości Jimmy Nilsen, Billy Hamill, Tony Rickardsson, Chris Louis, ileż było wołań aby Polacy przepuszczali Golloba m.in. Pepe, Walasek, Holta. Ukarani Grega byłoby dość niefortunne w sytuacji kiedy przez lata nikt z tym nic nie robił. Każdy na swój sposób pomagał swoim czy to ze względu na nacje, czy team. Ja o to do nikogo pretensji nie mam. Dużo bardziej niesportowe jest dla mnie wymachiwanie nogą podczas biegu w kierunku rywala, czy też kopanie go, niż przepuszczanie "swoich".

ciekawi mnie, czy Ostaf Żabie przy okazji tego wywiadu rękę podał:
http://www.przegladsportowy.pl/zuzel...834,2,281.html

[koot]

Że się wam tak chce? Buszmen antyfan KS Toruń zawsze znajdzie kij żeby jakiegoś Holdera czy Dziadka szturchnac
Jak powiedział klasyk, szkoda strzepic ryja tym bardziej że nie tylko Holder otrzymał pomoc tamtego ranka

Wysłane z mojego D2403 przy użyciu Tapatalka

[kingpin]

Czyli że machnijmy ręką i stwierdźmy, że w sumie nic się nie stało, a jechanie po Hancocku wynika jedynie z zacietrzewionych ego kilku pieniaczy.

Stalo sie ale jechanie po dzadzie w takiej skali jak to robicie z niczego innego nie wynika.

[sobotch]

Do tej pory protest lub inne zachowanie można było obserwować tylko podczas wymiany zdań wśród kibiców. W mediach dziadek był hołubiony, przedstawiany jako wzór do naśladowania z wiecznie uśmiechniętą gębą na każdym podpinanym zdjęciu. Tylko kibic czasem potrafi powiedzieć, co myśli, bez zbędnego ***********.

Przykładowo, jak się do magazynu zaprasza Golloba, też wiadomo, jak będzie. Dwa peany na jedno zdanie, delikatne poruszenie tematu może lekko słabszego występu niż zwykle, zakończone ogólnym stwierdzeniem, że taki mistrz to w sumie od dawna niczego nie musi, a już na pewno udowadniać.

Jeden wuj, skoro wyjazdowe występy Golloba też komentuje się źle tylko na forach i przy wódce. Też bez znaczenia.

Po co zatem forum, panie?

[Morciasz]

ciekawi mnie, czy Ostaf Żabie przy okazji tego wywiadu rękę podał:
http://www.przegladsportowy.pl/zuzel...834,2,281.html

Tak a propos Wojciecha Żabiałowicza, to drużyny prowadzili też Stanisław Miedziński, Robert Sawina, Mirosław Kowalik, Piotr Baron,
coś tam próbowali/próbują Jacek Krzyżaniak i Robert Kościecha, a teraz za trenerkę bierze się Tomek Bajerski, i biorąc pod uwagę, że i Karol Ząbik
nie zasypuje gruszek w popiele to teoretycznie mamy tu z toruńskich źródeł potężny sztab szkoleniowy... i jaki z tego wniosek?

[kingpin]

Do tej pory protest lub inne zachowanie można było obserwować tylko podczas wymiany zdań wśród kibiców. W mediach dziadek był hołubiony, przedstawiany jako wzór do naśladowania z wiecznie uśmiechniętą gębą na każdym podpinanym zdjęciu. Tylko kibic czasem potrafi powiedzieć, co myśli, bez zbędnego ***********.

Przykładowo, jak się do magazynu zaprasza Golloba, też wiadomo, jak będzie. Dwa peany na jedno zdanie, delikatne poruszenie tematu może lekko słabszego występu niż zwykle, zakończone ogólnym stwierdzeniem, że taki mistrz to w sumie od dawna niczego nie musi, a już na pewno udowadniać.

Jeden wuj, skoro wyjazdowe występy Golloba też komentuje się źle tylko na forach i przy wódce. Też bez znaczenia.

Po co zatem forum, panie?

Ale o czym Ty Sobotch piszesz?
Tez nie odrozniasz krytyki,nawet takiej dosadnej,od zwyklej szczujni?

[koot]

Tak a propos Wojciecha Żabiałowicza, to drużyny prowadzili też Stanisław Miedziński, Robert Sawina, Mirosław Kowalik, Piotr Baron,
coś tam próbowali/próbują Jacek Krzyżaniak i Robert Kościecha, a teraz za trenerkę bierze się Tomek Bajerski, i biorąc pod uwagę, że i Karol Ząbik
nie zasypuje gruszek w popiele to teoretycznie mamy tu z toruńskich źródeł potężny sztab szkoleniowy... i jaki z tego wniosek?

Wystawiamy co najmniej 3 zespoły w 2017?
Czy " Gdzie kucharek sześć to nie ma co jeść"?

Wysłane z mojego D2403 przy użyciu Tapatalka

[sobotch]

Od jakiej szczujni? Z tego, co czytam, wynika, że Buszmen raczył przedstawić niektóre wybryki Hancocka z przeszłości, tak jak niektórzy do dziś wypominają mu Tarnowy, Wrocławie i coś tam jeszcze. W związku z tym, że strzela się do postaci ogólnie lubianej (nieważne, że nie wiadomo za co), to jest taki odbiór a nie inny i odpowiedzi są w stylu jakby co najmniej Kaczyński pieprzył coś o ZOMO.

Krytyka, którą większość uzna za słuszną albo co najmniej nie bezsensowną, jest krytyką konstruktywną. Krytyka przedstawiana przez mniejszość jest w tej chwili traktowana jak szczujnia, bo jednak do większości wesoły uśmiech pana ze zdjęcia nadal przemawia. A całość ma taki wydźwięk, ponieważ dyskusja jest ciągła. Sto razy było odpowiadane, dlaczego Hancocka krytykanci postrzegają tak a nie inaczej. Jeśli miałbym uznać, że gadka o nim ma wyglądać jak wielokrotne kopanie się o coś z Mariuszem, być może bym odpuścił, natomiast jeszcze ileś ludzi stąd uważa, że nadal warto. Toteż mamy, co mamy

[Malin017]

Tak a propos Wojciecha Żabiałowicza, to drużyny prowadzili też Stanisław Miedziński, Robert Sawina, Mirosław Kowalik, Piotr Baron,
coś tam próbowali/próbują Jacek Krzyżaniak i Robert Kościecha, a teraz za trenerkę bierze się Tomek Bajerski, i biorąc pod uwagę, że i Karol Ząbik
nie zasypuje gruszek w popiele to teoretycznie mamy tu z toruńskich źródeł potężny sztab szkoleniowy... i jaki z tego wniosek?

Wniosek taki, że w kupie (dosłownie i w przenośni) siła.

Od jakiej szczujni? Z tego, co czytam, wynika, że Buszmen raczył przedstawić niektóre wybryki Hancocka z przeszłości, tak jak niektórzy do dziś wypominają mu Tarnowy, Wrocławie i coś tam jeszcze. W związku z tym, że strzela się do postaci ogólnie lubianej (nieważne, że nie wiadomo za co), to jest taki odbiór a nie inny i odpowiedzi są w stylu jakby co najmniej Kaczyński pieprzył coś o ZOMO.

Krytyka, którą większość uzna za słuszną albo co najmniej nie bezsensowną, jest krytyką konstruktywną. Krytyka przedstawiana przez mniejszość jest w tej chwili traktowana jak szczujnia, bo jednak do większości wesoły uśmiech pana ze zdjęcia nadal przemawia. A całość ma taki wydźwięk, ponieważ dyskusja jest ciągła. Sto razy było odpowiadane, dlaczego Hancocka krytykanci postrzegają tak a nie inaczej. Jeśli miałbym uznać, że gadka o nim ma wyglądać jak wielokrotne kopanie się o coś z Mariuszem, być może bym odpuścił, natomiast jeszcze ileś ludzi stąd uważa, że nadal warto. Toteż mamy, co mamy

OK - bardzo pozdrawiam, jeśli "Śmieć, Dziad, C.H.U.J" to konstruktywna krytyka.

[Buszmen]

Robi obiektywny w temacie Pedersena? Really? ; ]


Zbezcześcił cały sezon? W jakim sensie? Ja nie bronię przepuszczania i jeśli w tamtym biegu faktycznie miało to miejsce to takie zachowanie jest do potępienia, ale ani Zmarzlik medalu nie stracił, ani Holder medalu nie zdobył, Doyle i tak by nie utrzymał miejsca na podium, a walka o TOP 8 okazała się bez znaczenia bo Zagar i Janowski i tak dostali dzikie karty. Starasz się za wszelką cenę wyolbrzymić wagę tego jednego biegu i późniejszego wycofania, a fakty są takie, że to ostatecznie na nic nie wpłynęło. Pisanie, że Hancock przez to zbezcześcił cały sezon brzmi jak totalny odjazd.


No wcześniej, o ile dobrze pamiętam, domagałeś się bezwzględnego bana na inaugurację 2017. Dopiero dzisiaj zreflektowałeś się z tym zawieszeniem.

Nie wiadomo czy by nie utrzymał. Jakby Hancock zabierał punkty, jechał w 1/2 i w finale. Eliminował przeciwników w 1/2, inny wybór pól startowych - wcale nie jest to powiedziane. Np. Holder mógł wtedy skończyć zawody z 10-11 pktami. To samo Zmarzlik czy Tai. Kto wie, czy gdyby np. Hancock nie pojechał do końca, to paradoksalnie z medalu nie cieszyłby się Holder?

No i dobrze się domagałem. I tak powinien dostać. Ewentualnie po jakichś odwołaniach mogliby mu tę karę zawiesić warunkowo. Ale niechby Dziad chociaż mentalnie poczuł, że go dojechali.

ps. Nie jestem zagorzałym kibicem KST, ale żadnym antyfanem też nie. Prędzej widzę tu analogię, że bronią go kibice Apatora, a tu o wnioski nietrudno...

[kingpin]

Od jakiej szczujni? Z tego, co czytam, wynika, że Buszmen raczył przedstawić niektóre wybryki Hancocka z przeszłości, tak jak niektórzy do dziś wypominają mu Tarnowy, Wrocławie i coś tam jeszcze. W związku z tym, że strzela się do postaci ogólnie lubianej (nieważne, że nie wiadomo za co), to jest taki odbiór a nie inny i odpowiedzi są w stylu jakby co najmniej Kaczyński pieprzył coś o ZOMO.

Krytyka, którą większość uzna za słuszną albo co najmniej nie bezsensowną, jest krytyką konstruktywną. Krytyka przedstawiana przez mniejszość jest w tej chwili traktowana jak szczujnia, bo jednak do większości wesoły uśmiech pana ze zdjęcia nadal przemawia. A całość ma taki wydźwięk, ponieważ dyskusja jest ciągła. Sto razy było odpowiadane, dlaczego Hancocka krytykanci postrzegają tak a nie inaczej. Jeśli miałbym uznać, że gadka o nim ma wyglądać jak wielokrotne kopanie się o coś z Mariuszem, być może bym odpuścił, natomiast jeszcze ileś ludzi stąd uważa, że nadal warto. Toteż mamy, co mamy

Pozwol Sobotch,ze jak mi sie cos w najblizszym czasie w Twoim poscie nie spodoba,w podobnie konstruktywny sposob Cie skrytykuje.
Z gory przepraszam,zebys pozniej nie mial mi za zle.

[sobotch]

Alez ludzie, mam jakies zdanie i je wyrazam. Pisze o dziadzie ze dziad i tyle, innych epitetow mnie nie przypisujcie. Ile razy uzywaliscie roznych slow piszac o Dowhanie albo nawet Protasiewiczu? Kazdy robi dokladnie to samo, a niefajne wyjatki to juz wiadomo do kogo kierowac osobiscie.

Szkaluje postawe Hancocka na swoj sposob i od razu laduje wsrod ludzi piszacych o nim, ze ****. Troche niefajnie, prawda

Moze zdazylo mi sie uzyc slowa smiec, czego pewnie nie powinienem. Tyle ze ciezko tu w ogole napisac cos po ludzku ostatnio. Jak Buszmen rzucil haslo o gaszeniu peta, biadolenia bylo co niemiara. Przez takich jak wy to na wlasne dziecko krzyknac nie idzie bo kurator puk puk

[noc]

A co do wątku i zakończonego okresu transferowego,zmontowania składu to jestem przekonany z dozą pewności w Toruniu na MA nikt nie wygra.

Nie tak dawno przed sezonem, pewien Bardzo Ważny Pan z Torunia, opowiadał z dozą pewności, że jego drużyna z Crumpem i Rickardssonem w składzie, nie przegra żadnego meczu w sezonie na żadnym torze.
Jak to się skończyło, to chyba pamiętasz, zespół nawet nie wygrał ligi. Zamiast "przekonania z dozą pewności", wolałbym użyć "mam nadzieję, że".
Bardzo często pycha kroczy przed upadkiem. Nie życzę tego kibicom ani zawodnikom KST, ale jedna pechowa kontuzja, może doprowadzić do ciężkiego boju o utrzymanie.
Lepiej módl się o szczęśliwe przejechanie sezonu!

[kingpin]

Alez ludzie, mam jakies zdanie i je wyrazam. Pisze o dziadzie ze dziad i tyle, innych epitetow mnie nie przypisujcie. Ile razy uzywaliscie roznych slow piszac o Dowhanie albo nawet Protasiewiczu? Kazdy robi dokladnie to samo, a niefajne wyjatki to juz wiadomo do kogo kierowac osobiscie.

Szkaluje postawe Hancocka na swoj sposob i od razu laduje wsrod ludzi piszacych o nim, ze ****. Troche niefajnie, prawda

Moze zdazylo mi sie uzyc slowa smiec, czego pewnie nie powinienem. Tyle ze ciezko tu w ogole napisac cos po ludzku ostatnio. Jak Buszmen rzucil haslo o gaszeniu peta, biadolenia bylo co niemiara. Przez takich jak wy to na wlasne dziecko krzyknac nie idzie bo kurator puk puk

Ale o co strzepisz ryja?
Skoro nie Ty uprawiasz szczujnie,to po co wystepujesz w roli adwokata?
Placa ci za to czy moze trzymanie nosa w ich zadzie oferujesz w gratisie?