lego (24-10-2017)
Dla mnie to taki typ, któremu nigdy nie będzie dość. Oczywiście to jest bardzo ważna cecha w sporcie.
Wydaje mi się, że on zawsze będzie przedkładał indywidualne cele na cele zespołowe.
Dla mnie to taki młodszy Nicki
PS. sth nie odpowiadaj na moje posty, bo jesteś na mojej liście ignorowanych
Ostatnio edytowane przez grafi25 ; 23-10-2017 o 22:30
Tylko Falubaz
Semen (24-10-2017)
najpierw myślę, no cóż, czas się rozejść, ile można tego Adriana tolerować, który trochę niesympatyczny, niemedialny, wjeżdża co chwile w jakieś koleiny i bandy, łapy w zębatki wkłada, czas na porządnego krajowego lidera
a potem myślę
ale jak to bez Miedziaka? to tak na serio?
"Gratulacje dla pana Gajewskiego,gratulacje dla zawodników" - Stev, 2016
"A Pan Buszmen wymyśla i wymyśla. Liczy, krytykuje, opowiada jak to sam by za wszystkie osoby wystąpił." - Przemysław Termiński, 2016
Howard (23-10-2017)
Każda prawda przechodzi przez trzy etapy: najpierw jest wyśmiewana, potem zaprzeczana, a na końcu uważana za oczywistą. A.Schopenhauer
Ceterum censeo Lex et Iustitia esse delendarum
Конфедерация! Иди на хуй!
Jutro rzekomo pierwsza, i ostatnia rozmowa z Miedziak iem.
Może miedziak się zdecyduje i klub będzie miał g.... do gadania.
Już wiele razy o tym pisałem. Miedziak potrzebuje zmiany i chyba nie ma lepszego momentu, w końcu nie zostawi klubu w potrzebie
Tylko Falubaz
sobotch (24-10-2017)
Miedziak ma startować poza Toruniem ? To mi się nie klei w ogóle. No,ale cóż wiecej powiedzieć...
Pozostaje kibicować Adrianowi na nowej drodze życia. Moim zdaniem jego odejście to będzie porażka dopelniająca fatalny sezon 2018.
PS. DO zdefiniowal nową metodę negocjacji, która ma pozwolić zawodnikom podbijać kontrakty - "na Toruń". Potem gawiedź ostro płacze, że to KST psuje rynek...
Ostatnio edytowane przez Malin017 ; 24-10-2017 o 09:43
!Adrian walcz!
3 listopada konferencja na ktorej bedzie p. prezes, Falubaz i... Adrian
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE, WIERNI PO PORAŻCE
Doszla mnie plotka ze w waszym lokalnym radyjku poszlo info ze miedziak odchodzi ... potwierdzi ktos?
Definitywnie kończy się pewna epoka Dzięki Miedziak!
http://speedway.torun.pl/konferencja-prasowa-ks-torun/ - Adrian na konferencji. Czyli zostaje? czy też konferencja pożegnalna?
Bo nikt nie jeździ po 17 lat w jednym klubie?
Ostatnio edytowane przez Penhall ; 24-10-2017 o 12:49
Tam będą ludzie, tam będą pomidory, tam będą jajka...
!Adrian walcz!
veronek (24-10-2017)
ALe gdyby mial zostac to by mogli to juz teraz oglosic oficjalnie? W koncu klubu nie zmienia.
Chyba, ze to pojawienie sie na konferencji to kolejny medialny szoł przygotowany przez JF (sie Semen ucieszy).
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE, WIERNI PO PORAŻCE
Dlaczego? Kiedy ostatnio AM i PP odjechali sezon bez kontuzji? Nie mówię już o pogarszającym poziomie tego drugiego. Jeśli Adrian nie chce rywalizować o skład, mając zresztą za rywala Pawła i 45-latka, to naprawdę droga wolna.
Wolałbym oczywiście, żeby został, ale serio - żaden polski klub nie patyczkuje się tak bardzo z zawodnikami nienależącymi nawet do szerokiego topu jak nasz. Leszno bez większego żalu oddało Przemka Pawlickiego (swego czasu nawet obu Pawlickich), Falubaz pozbywał się Zengoty. Jeśli kluby trzymają się zawodników, to nie z uwagi na sentymenty ale na ich realny poziom sportowy: Dudek, Pepe, Piotr Junior, Bartek Zmarzlik - zostają na kolejne sezony bo gwarantują pewien poziom sportowy.
Grzesiu Zengota spędził zresztą w Lesznie naprawdę dobre lata (5 lat to kawał czasu jak na ten sport). W tym sezonie mimo mniejszej ilości jazdy był jednym z najważniejszych ogniw w PO, a mimo to klub rezygnuje z jego usług kosztem teoretycznie lepszego Hampela. Czy to się opłaci? Może tak, może nie. Wychodzą jednak z założenia, że mimo zdobycia mistrzostwa trzeba dalej robić postępy i jak tylko nadarzyła się szansa na wzmocnienie - nie było zmiłuj.
My byśmy chcieli trzymać najsłabszą (w dodatku wybitnie podatną na upadki i urazy) krajową formację seniorską tylko ze względu na pochodzenie. A potem zdziwienie, że tytuły zdobywają inni. Rozumieją, że kto nie idzie do przodu, ten się cofa. My chcielibyśmy stać w miejscu i liczyć na cud.
Adrianowi życzę powodzenia w dalszej karierze. Przyda mu się przynajmniej jeden sezon w nowym środowisku - przekona się na własnej skórze, czy faktycznie wszędzie dobrze, tylko u nas nie.
Ostatnio edytowane przez Yozayan ; 24-10-2017 o 13:33
Mogliby ogłosić, że zostaje, albo że odchodzi, skoro decyzja już podjęta, to fakt czy o niej poinformują, zależy tylko od nich.
Może i szoł, ale jakby Miedziak zostawał, to nie byłoby to wydarzenie, przez które ma on się pojawić na konferencji... Przecież co roku zostawał, i to nikogo by nie dziwiło, nie byłoby to nic szczególnego. Po prostu Miedziak zostaje, nie trzeba konferencji robić... A skoro robią, to raczej chodzi o tą drugą opcję.
Wymienic Miedzinskiego na stuletniego Holte to chyba najgłupszy transfer w historii.
no to wypada mu tylko zyczyc, zeby nie podzielil losu Trojanowskiego.
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE, WIERNI PO PORAŻCE
Jeśli Adrian już wcześniej sygnalizował że chce odejść to kogoś musieli pozyskać z polskich seniorów, a tych realnie dostępnych wcale nie ma tak wiele.Być może, że Adi chce przez rok spróbować innego chleba i wrócić, w takim wypadku transfer Holty- choć kontrowersyjny - nie byłby pozbawiony logiki.
Po pierwsze - przepis o rezerwowym praktycznie rozwiązuje temat kontuzji jednego Polaka. Po drugie: moim zdaniem pole do popisu jest w pierwszej kolejności w stosunku do obcokrajowców. I zgadzam się - rozum mówi jedno, lecz niestety serce nie sługa - to nie rozum ciągnie mnie na stadion.
!Adrian walcz!
Rozwiązuje (tylko trochę) problem kontuzji jednego, nie dwóch zawodników Zresztą Jack Holder obecnie nie rozwiązuje żadnego problemu - stał się zakładnikiem swojego wyniku w Lesznie. W pozostałych meczach jeździł niemrawo/słabo - nawet na tle pierwszoligowca.
A kibice, jako masa, chodzą na stadion głównie dla widowiska/wyników. Fajnie jeśli jedno i drugie zapewniają swoi ale jeśli nie mogą tego zapewnić?
Nie sądzę, żeby możliwe było załatanie dziury w postaci AM i PP łącznie przez obcokrajowców. Do NKI i Doyle'a czy innego Grega musiałby dołączyć trzeci wymiatacz pokroju Taia, Emila czy Artka Łaguty. No ale tutaj raz, że to opcja niemożliwa, a dwa, że zaraz pojawią się głosy: ale jak to odstawić Holdera, skoro jeździ tyle lat i jest swój? Ale jak to MJJ, skoro zapewnił utrzymanie?
Nie da się w Toruniu zrobić mocnego składu bez odłożenia na bok sentymentów albo bez liczenia, że nagle ci sami zawodnicy na skutek jakiegoś cudu zrobią wybitne progresy. Żaden odpowiedzialny prezes nie powinien jednak budować składu na swojej wierze w cuda.
edit: Teraz powinniśmy skupić się na zakontraktowaniu trzeciego sensownego Polaka. No chyba, że uda się ściągnąć kogoś naprawdę dobrego na 8/16. Kogoś znacznie lepszego od Jacka Holdera.
Ostatnio edytowane przez Yozayan ; 24-10-2017 o 13:54
lego (24-10-2017)
Ja początkowo łudziłem się, że pokażą nam Holtę jako straszaka, żeby później łatwiej było przełknąć kogoś innego. Niestety na razie na to się nie zanosi.
Ten stary Holta to w tym roku na MotoArenie Holdera zjadł i wysrał.
Nie mówię, że to jakiś super perspektywiczny, optymalny transfer. Ale Holta to kawał historii i kawał świetnego, widowiskowo jeżdżącego ridera. Zupełnie inny level niż Miedziński (całościowo). Może nie G v Cz, ale jednak inna liga.
A w temacie odejścia Miedzińskiego, to ewidentnie widać wypalenie tematu i moim zdaniem będzie to z korzyścią dla obu stron. Nie jest powiedziane, że Miedziak tu nie wróci i to jako lepszy zawodnik... Niech trochę odpocznie, zmieni klimat, zresetuje głowę. Dajcie mu odżyć.
ps. To forum to popsute już na zawsze?
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Buszmen wstał z popiołów. Nie - forum ma być naprawione a młody piernik ma dawać bany.
!Adrian walcz!
Busz - brakowało mi już pomału Twojego G vs Cz
Nie zliczymy ile razy Miedziak ratował drużynę, stawał do walki mimo kontuzji i bólu. To jest nasz chłopak i ma zostać w Toruniu.
Mocno drużyna, to mniejsza presja na Adrianie i chłodniejsza głowa. On nie potrzebuje tułać się po świecie.
Jeśli wymienią Adriana na Holtę, to mam w dupie tę drużynę.
"Częstochowskie lwy nigdy nie spłacają swoich długów".
Semen (24-10-2017)
Założę się, że to nie presja wyniku ciążyła Miedzińskiemu tak bardzo, jak presja kibiców na jego unicestwienie. Dajcie żyć, wróci do was lepszy.
Holta za Miedziska?
Panie Terminski to, ze nie czuje pan żużla to widać, słychać i czuć. No ale żeby doprowadzić do takiej transakcji to brak słów.
Lepiej będzie dla pana by ten Holta utrzymał średnia powyżej 2.0 (na co nie ma szans moim zdaniem) bo zaufania kibiców łatwo nie będzie odbudować.
Ostatnio edytowane przez Lawin ; 24-10-2017 o 14:44