Od paru lat jeździmy z nadzieją że zdobędziemy złoto. Dziwne transfery (Gollob, Laguta, Gomolski, itd.). Co roku inny skład (poza Miedzińskim, Holderem i Przedpełskim). I co z tego mamy. Zero efektu. Może lepiej przejechać sezon bez żadnego spinania się. Będzie piąte, szóste miejsce ok. Ale dajmy szansę młodszym - młodemu Holderowi, Hansenowi (jeśli przyjdzie). Innym się to opłaciło (Fricke, Łogaczow). Zbudujemy kadrę na lata, a nie zmieniamy zawodników z sezony na sezon.