A może by tak mecz z Wrocławiem pojechać w Eskilstunie?
Ten jeden filmik powiedział więcej niż 3 strony gadania tu. Doyle'a pociągnęło, przez co uderzył Adriana.
No jakby Doyle dalej tak bez sensu poszerzał tor jazdy to by doszło. I dalej Doyle byłby do wykluczenia
Jak miałby go strzelić centralnie, skoro brał go po dużej, a gdyby Doyle'a nie pociągnęło to tak po szerokiej by nie poszedł? Ty Mariusz dalej kierujesz się wykładnią, że zawodnik z przodu może wszystko. Otóż nie. I koledzy (niektórzy) dobrze prawią - trzech zawodników skręca w lewo, a jeden Doyle przedłuża prostą, a w pewnym momencie za sprawą pociągnięcia na koleinie nawet się wynosi.To, że Jasona lekko pociągnęło, czy to, ze zarzucił tylnym kołem, kompletnie nie miało żadnego wpływu na tą kolizje. Miedziak szedł całym impetem w Jasona, co najwyżej strzeliłby go centralnie.
Ukryta zawartość - po prostu speedway!
apator_uk (20-06-2017)
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
nawet tak wybitnych Maestrów obowiązują prawa fizyki i pociągnięcie / szarpnięcie nastąpiło w kierunku wektora pędu, przód i odśrodkowa. To nie był błąd, ani to nie było celowe, chociaż kolejną z ostatnich szans na IMŚ tracić przez gips to już zastanawiające Może zlecimy jakieś badania?
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE, WIERNI PO PORAŻCE
No tak, głównie cytuje. Ale ostatni akapit to już jego twórczość. A do tego ma problemy z interpunkcją. O żenującej sondzie nie wspominając.
Naprawdę, przydałaby się jakaś reakcja torunian - nie mówię żeby robić z Miedzińskiego wzór dżentelmeńskiej jazdy, wiadomo że on w tańcu się nie pierdzieli, ale mogliby wystosować jakieś oświadczenie w obronie swojego zawodnika. Bo nagonka jaka trwa na niego od niedzieli jest obrzydliwa, niezależnie od tego czy uznamy te ostatnie wykluczenia za słuszne czy nie.
BKS Polonia Bydgoszcz
W niedziele jak ogladalem pierwsza mysl "Adrian co Ty odjeb..." teraz uwazam, ze sedzia popelnil ogromny blad. Jason nie wiem czy mial orgazm czy cos innego, ale rzucilo nim. Niech to bedzie o te pare centymetrow, ale byc moze tyle wlasnie zabraklo, zeby obaj przejechali calo luk.
Teraz prosze o wymienienie kogo to Adrian wyslal do szpitala? bo moze od wczoraj chodze na zuzel, ale jakos nie potrafie ulozyc listy tysiaca nazwisk. Jedno co mi przychodzi do glowy do Okoniewski w KA, roku nie pamietam. Tak patrzac to wszyscy zuzlowcy do psychologa
APATOR K APATOR S APATOR ZAWSZE BYŁ I JEST
Ukryta zawartość - po prostu speedway!
Dzieki
Dokladnie takiej odpowiedzi sie spodziewalem
Wylaczam sie z tej bezdomnej dyskusji.
Wmawia mi sie, ze Doyle byl z tylu.
Wmawia mi sie, ze w momencie uderzenia nie byl zlamany w luk, co wiecej, jechal w prawo.
Wmawia mi sie, ze Miedzinski nie musi miec mozgu i umiec przewidywac.
Temu ostatniemu troche sie dziwie, ale w sumie wuj z tym
Niech nadal mysli tyle, co zazwyczaj. Takie torunskie myslenie, rzeklbym
Zmień lekarza.
Jakieś dziwne rzeczy ci wmawia.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Stefan z calym szacunkiem do Ciebie,ja uwazam inaczej. Miedziak i tak by sie zakladal i tak bedac z tylu, o tych cm piszesz.... to ja powiem... gdyby Doyla nie wynioslo te pare cm to nie byloby tak ostrego i mocnego kontaktu podobnie jak z Thorsellem w 3 biegu. Moze bylo by bum ale duzo mniejsze.
Myślę, że ten bieg to było swego rodzaju ostrzeżenie dla torowego bandyty - mam tu na myśli Doyle'a - i teraz zastanowi się 2 razy, zanim pojedzie z rywalami tak, jak ma to w zwyczaju. Jego wina była ewidentna, a sędzia w tym momencie chyba poszedł - jak to kiedyś powiedział o którymś z sędziów Drabik - na hamburgera.
"(...)Celem PZM i EŻ jest upadek sportu żużlowego w Rosji, całkowity(...) więc zawieszenie potrwa minimum 10-15 lat. W zamian rozwijany będzie żużel na Ukrainie (...)"
"Zapomnimy ruskim wszystko, nawet Katyń, a każdy polski klub żużlowy będzie musiał wystawić przynajmniej dwóch ruskich w składzie może być?"
Paweł dziś już dwie trojeczki i na rozkładzie m.i.n Vaculik i Zmarzlik.
Coraz lepiej to zaczyna wyglądać.
Walasek też dał radę, więc w niedzielę wcale nie musi być tak źle.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
To strasznie słabe, że niektórzy są tak zafiksowani na widok Adriana Miedzińskiego, że zamknięci na jakiekolwiek argumenty, zwolnione tempa, ripleje, i tak chłopaka obwiniają.
Kolega Mariusz i tekst "to ze Doyla pociagnielo nie mialo wplywu na kolizje" w zasadzie mogłoby trafić do kanonu złotych myśli. To prawda - pociągnięcia raczej nie bywają przyczynami kolizji. To wina rywali, że akurat są w miejscu, w które akurat człowieka pociągneło, w nieodpowiednim miejscu o nieodpowiednim czasie... Litości.
100% winnym wypadku w biegu numer 14 jest Jason Doyle.
Niektórzy zapominają o tym, że w incydencie Jason doznał złamania kości śródstopia. I zdziwię teraz co niektórych - choć wiem, że fizyka w erze sekty smoleńskiej staje się swego rodzaju dziedzina wyklęta - pewnych jest zasad na żużlu nie idzie przeskoczyć.
Aby złamać kość, na kość trzeba podziałać pewną siłą. Jason nie upadł, śmiem więc twierdzić, że złamania doznał w wyniki kontaktu z Adrianem Miedzińskim.
Przedstawiam Wam dwie hipotetyczne sytuacje :
A - Wizja incydenty sekty anty-Miedzińskiej z Ostafem, Demskim, Jablonskim. Po lewej Miedziak, po prawo Doyle, chwila przed kontaktem.
Mamy więc siły fizyczne Jasona oznaczone numerkiem 1, przeciwdziałające sile ciągu oznaczone symbolem 2. Kierunki działania tych sił, oczywiście Jason w pełni kontroluje swoją jazde, totez sila ciagu skierowana zgodnie z kierunkiem toru.
Do tego Adrian - motocykl wypuszczony, toteż siła fizyczny numerek 4 nieco mniejsza, i siła ciągu - Adrian wpada na tylne koło Jasona, odbija się i z pełnym impetem leci w kierunku bandy, na co wskazuje kierunek siły.
B - moja wizja.
Adrian to samo, czyli wypuszczonym motocylem po kontakcie z Doylem z impetem leci w kierunku bandy.
Natomiast Jason - po tym, gdy ciągnie go do przodu, siła oznaczona numerkiem 2 bardzo mocno przewyższa siłę oznaczoną numerkiem 1 - Jason na chwile traci kontrole nad motocyklem - i zmiania swój kierunkem, prosto w Miedziaka. Kontakt, Adrian z dodatkowym impetem od Jasona leci w bande, Jason utrzymuje się na motocyklu.
MIEDZI DOYLE.png
I teraz uwaga, zgaduj zgadula.
SKĄD POCHODZIŁA SIŁA, KTÓRA ZADZIAłała NA STOPE JASONA, DOPROWADZAJAC DO JEJ ZLAMANIA ?
Otóż, jak sami widzicie - zarówno w przypadku A, jak i B, kierunek działania siły dostarczonej przez Miedzińskiego był przeciwny do stopy Jasona - Adrian spożytkował ją na pęd w kierunku bandy, nie murawy.
Kość Jasona doznała złamana, w wyniku działania siły ciągu jego motocykla + siły odśrodkowej, powstałej w wyniku pociągnięcia Jasona (motocykl w stanie bezwladnym) na koleinie, skierowanej prosto w Adriana. Pękła, gdyż znalazła się między kierunkiem działania tych sił, a motocyklem Miedzińskiego.
Gdyby wypadek był konsekwencją "wjechania Miedzińskiego na Doyle", to kość zostałaby nienaruszona.
Reasumując - sugerowanie odpowiedzialności Miedzińskiego za winowajce tego wypadku jest sprzeczne z prawami fizyki.
A teraz przeproście Pana Adriana.
Ostatnio edytowane przez Krajesky ; 20-06-2017 o 21:05
Ladnie sie lizecie po jajach, ladnie. Zawsze szanuje taka postawe
Zmienie, jak Miedzinski tez zmieni a wy przestaniecie sie lizac. To chyba sprawiedliwy deal.
Co do postu powyzej, autor analizy nie uwzglednil oddzialywania mozgu osoby taranujacej. Niewielkiego, ale jednak.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
"(...)Celem PZM i EŻ jest upadek sportu żużlowego w Rosji, całkowity(...) więc zawieszenie potrwa minimum 10-15 lat. W zamian rozwijany będzie żużel na Ukrainie (...)"
"Zapomnimy ruskim wszystko, nawet Katyń, a każdy polski klub żużlowy będzie musiał wystawić przynajmniej dwóch ruskich w składzie może być?"
Falubaz7 nie obrazam sie, ale tak sobie mysle, ze gdyby te pare centymetrow to Hanka Mostowiak by nie wjechala w kartony i by byla dalej z nami
APATOR K APATOR S APATOR ZAWSZE BYŁ I JEST
Pomijając już tę miernotę dziennikarską i jego kolejne wypociny z d... , to jednak najbardziej śmieszą mnie ci forumowicze, którzy od lat wyzywali na tym forum, że Toruń to same panienki, że się boją trudnych torów itd. itp., za wzór walczaka torowego stawiając np. Balińskiego.
Dziś ci sami pieniacze, pierwsi na badania wysyłają Miedziaka, że niby za bardzo waleczny, że powinien zamykać gaz, odpuszczać, bo nie wolno przecież siebie i innych narażać !!!
To jak to w końcu z tym sportem jest powiedzcie mi znaFcy: to sport dla prawdziwych facetów z jajami, czy zapasy w kisielu panienek?
Nie mówię, że Miedziak jest święty, ma swoje za uszami i często zbyt agresywny na torze, czasem wręcz niebezpieczny ale w przeciwieństwie do niektórych nie lubię hipokryzji.
lego (21-06-2017)
a widział Pan kiedyś, żeby ktoś kogoś podciął będąc z tyłu? w tym samym durnym magazynie analizowali wejście Pawła pod Doyla gdzie zahaczył o jego nogę deflektorem. "na granicy faulu ale fair". toć on był o cały motór z przodu a Doyle się próbował zakładać na jego tylne koło....
zwróć też uwagę, że Jason na wysokości linii startu w zasadzie przestał poszerzać tor jazdy. zrobił to dopiero potem jak go pociągnęło. to oznacza, że sam miał zamiar jechać w kierunku wew części wejścia w łuk od linii startu. Adi miałby autostradę gdyby nie błąd australijczyka.
Ostatnio edytowane przez energo ; 20-06-2017 o 21:22
0, 0, 0, 1, 0, 0, 1, 1*, 2*, 0, 0, 0,
kingpin (21-06-2017)
Stefan to raz jeszcze odniose sie do biegu nr 3 tam tez nie bylo czasu na reakcje i tez byla ''kontra'' motocykla Jacoba, Miedziak byl do wykluczenia wedlug Ciebie ? wedlug mnie gdyby nie minimalny blad Doyla ''z przypadku'' to kontakt i tak by byl, podobny do tego z biegu nr 3 i tez przerwany bieg,ale to jest gdybanie
Karw..a , no cisna mi sie same epitety na te nagonke.
Z debilami z falubazowa nie zamierzam dyskutowac. Maja swojego bandyte Doyla, wiecznie niedoszlego mistrza swiata, to bronic musza.
Oba GIF-y puscic Demskiemu, i calemu szanownemu studio Magazynu po dwadziescia razy pod rzad i prosze o ocene. A pozniej na kontrole do specjalisty cale towarzystwo.
Terminski - wez chlopie rusz i wstaw sie za naszym zawodnikiem! Dosyc wylewania pomyj i robienia z Miedzinskiego przestepcy na torze.
Frank_Drebin (20-06-2017), Malin017 (21-06-2017), apator_uk (20-06-2017), gajewmic (26-06-2017), kingpin (21-06-2017)
To sędzia ma wykluczać na zasadzie co by było gdyby? Gdyby to się wydarzyło to można by wtedy oceniać, natomiast to co się wydarzyło, to to, że Doyle po chwilowej utracie kontroli uderzył w Adriana powodując jego upadek. Jako sens ma rozpatrywanie co by się stało jakby się nie zesr*ło.
Sent from my Nexus 6P using Tapatalk
Ostatnio edytowane przez apator_uk ; 20-06-2017 o 21:30
#GetWellDarky
Ukryta zawartość - po prostu speedway!
Ale to Miedziaka, dwóch sędziów uznało winnym zdarzenia, i to dwukrotnie w tym meczu. Nie Doyle. Więc o jakim Kali ty tu prawisz ?Bo Doyle to nie jest w swoim środowisku wytłumaczony? Widzę, że w ZG Kali masowo naucza
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Ja sobie tylko wyobrażam, co by się działo, gdyby zamienić zawodników miejscami w tym biegu
Już pal licho, że sędzia bez mrugnięcia okiem wykluczyłby Miedziaka, ale chciałbym zobaczyć posty użytkowników z zielonej góry
ps. Mariusz wygrał temat analizowaniem czym różni się wyścig od biegu
"(...)Celem PZM i EŻ jest upadek sportu żużlowego w Rosji, całkowity(...) więc zawieszenie potrwa minimum 10-15 lat. W zamian rozwijany będzie żużel na Ukrainie (...)"
"Zapomnimy ruskim wszystko, nawet Katyń, a każdy polski klub żużlowy będzie musiał wystawić przynajmniej dwóch ruskich w składzie może być?"
Yozayan (21-06-2017)
Dajcie już spokój z tym hejtem na Adriana. To co się wyprawia na syfach to już jakaś histeria jest. Ostafinskiego i jego kundelki poyebalo do reszty. Medialny lincz.
To jest speedway i takie wypadki bedą się zdarzały, szczególnie jak trafi na siebie dwóch takich gości jak Jason i Adrian. Ciekawe co by dzisiaj mówiono o takim Jarmule.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
A najbardziej żenujące jest to, że jedni debile zapraszają idiotę Ostafa do magazynu w charakterze eksperta. Ciśnie się na usta klasyk Stonogi...
Vector (21-06-2017)
To po prostu pokazuje poziom większości ludzi zajmujących się od strony medialnej tą dyscypliną. Nie są w stanie wyjść poza małe grono oklepanych "ekspertów".
Co do Ostafy - można było się tego spodziewać, powiem więcej trzeba się nastawić na kolejne tego typu paszkwile. W klubie jest totalnie spalony, więc niczym nie ryzykuje, podbija kontrowersyjny temat na czym generuje kliknięcia i szum - biznes się kręci, a my niepotrzebnie się denerwujemy.
Rzeczywiście głos z klubu by się przydał - tylko oczywiście nie przez wywiad na SF.
Wracając do ważniejszych kwestii, to całkiem przyzwoicie nasi dzisiaj pojechali, oprócz Chrisa - no to teraz będzie miał Gajeś układankę na niedzielę?!