W porównaniu do obecnych umiejętności Jacka, to owszem - musiałaby to być eksplozja Jakiś głos podpowiada mi, że EmDżejDżej wróci na niezłe ligowe tory - takie choćby z czasów w ś.p. Włókniarzu 2013-14 czy rok wcześniej w Stali G.
Dwa ostatnie turnieje GP też były w jego wykonaniu obiecujące. Dla Jacka na tę chwilę to poziom totalnie poza zasięgiem.
Do Miedziaka myślę, że też mu daleko. Ten wprawdzie zawiódł z meczach u siebie ale jako druga linia na wyjazdach jechał naprawdę przyzwoicie. Zdobywał odpowiednio:
10+1/5 (ROW)
1+1/3 (Leszno)
6/6 (blamaż w Gorzowie)
7/5 (Falubaz RZ)
8+1/5 (Grudziądz)
9+2/5 (Tarnów)
9/6 (Wrocław)
8+1/5 (Falubaz PO)
1/2 (Stal G. Finał)
Śmiem twierdzić, że w zasięgu Dżeka byłyby tylko wyniki z Leszna i finału w Gorzowie.