W sytuacji, gdy ani on ani Paweł nie dadzą rady jechać i nie będzie można ściągnąć Jacka - to może być rzeczywiście jedyne sensowne wyjście
a Jacka czemu nie daloby rady sciagnac?
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Jacek-H powinie walnąć głupa jak Chris. Buszowi pękłaby druga/trzecia żyłka, angole go z ligi webio i będzie nasz, tylko nasz #profity
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE, WIERNI PO PORAŻCE
W sumie jak podejdzie się na chłodno do tematu, to okazuje się, że zwycięstwo w dwóch meczach domowych może nic nam nie dawać, tak samo jak i dwie porażki u siebie nie oznaczać będą spadku?! Liczyć się może tylko i wyłącznie mecz w Rybniku. Wygrana na wyjeździe da nam utrzymanie.
Sam bonus w Rybniku i wygrana z GKM także.
Jak to jest z podpisanym przez Poole i Peterborough glejtem o wiodącej roli Get Wella i Ekstraligi, i tymi "wcześniejszymi zobowiązaniami" młodego Holdera, o których mówi Jacek Falubaz? Nie próbuję glejtów bronić, ale brzmi to trochę jak szopka, bo można by podobny dokument przedstawić przed sezonem i powiedzieć, że zawodnik będzie na każde wezwanie z wyjątkiem tych czterdziestu terminów w Premier League, ale to są wcześniejsze zobowiązania, więc luzik.
Podpisali jedną umowę o pierwszeństwie polskiej ligi nad angielskimi - dostarczyli ten dokument do SE, wszystko cacy i Jack może jeździć u nas.
Po czym podpisali drugą umowę regulującą terminy w których Jacka Jacek nie powoła, no bo jednak Premier League ważniejsza. Tej umowy oczywiście żadnym władzom ligi nie przedłożyli. Wszystko w białych rękawiczkach, zupełnie jak obchodzenie regulaminu finansowego kontraktami sponsorskimi. W końcu przecież #GramyFair
Tak szczerze mówiąc, to Toruń w tym sezonie nie jedzie tragicznie.
Hancock ogarnął się, Miedziak jedzie nieźle, Holder na Motoarenie bywa skuteczny, Jensen jedzie często rewelacyjnie jak na niego, Kaczmarek wygrywa młodzieżowe, nie mówiąc o wejściu Jacka H. ... i nie wiem skąd taka bieda w punktach? Grudziądz czy Rybnik wygląda jakoś biedniej.
Chyba te minimalne przegrane na MA z lepszą połówką ligi, stworzyły taki ogólny obraz.
Do tej potrawy, zwanej Getłell, potrzeba jeszcze szczypty przyprawy. Może to Jacek Falubaz nią będzie?
Nie no, jasne, uważam że to bardzo prawdopodobny scenariusz. I szczerze mówiąc w przypadku zawodników oczekujących, jak Jack czy np. Thorsell, jedyny rozsądny. Ale nie wiem, czy Jacek Falubaz powinien tak teraz wszystkim gadać o tym, że młody Holder ma "wcześniejsze zobowiązania" i tym samym publicznie szczać na przepis o glejtach.
Trochę mi to przypomina łamiącego warunki zawieszenia Dudka i późniejsze jackowe opowiadania o piknikach i zawodnikach, którzy przypadkiem akurat się zjechali w liczbie szestanstu. Ot tak, ze sprzętem. Po prostu żeby się nie okazało, że za chwilę usłyszymy od Frątczaka, że te "wcześniejsze zobowiązania" to imieniny koleżanki synka Chrisa, na które się już Wasze nowe objawienie zapowiedziało.
proszę Cię Busz... oszustwem jest fikcyjne zwolnienie. nie wiem, czy po wypadku jak lądujesz w szpitalu, to zus obchodzi czy lekarz Ci wypisał zwolnienie (i na ile dni) pierwszego dnia jak byłeś na OIOMie czy może kilka dni później jak już się dowiedział ile czasu będziesz wyoutowany. facet ma faktyczną kontuzję wykluczającą go z uprawiania sportu, nie pokasłuje jak wzór cnót Jędrzejak, a Ciebie takie pierdoły interesują i się ich czepiasz...
ostatnio częściej czytam niż pisze, więc jak już się do kompa dorwałem to załatwię jeszcze dwa tematy:
1. Maxa szkoda strasznie i chłopakowi współczuję. kibicom z Rybnika również, bo taka suma nieszczęść jest wręcz irracjonalna. utrzymanie się w lidze przy takim splocie wydarzeń to już nawet nie będzie cud. szkoda.
2. mam serdecznie w dupie to, ile lat dostanie Grisza. szczerze mówiąc jest mi tak bardzo wszystko jedno, jak jemu wisiał mecz o brąz w Tarnowie. wiem, że to może być odbierane jako postawa lotów nie najwyższych... cóż. stawałem przed lustrem, tłumaczyłem sobie, że to apap. mówiłem- nie pisz tego, co o Tobie pomyślą... nic to nie dało. dalej mam to w dupie.
0, 0, 0, 1, 0, 0, 1, 1*, 2*, 0, 0, 0,
Howard (03-08-2017), Malin017 (03-08-2017), Semen (03-08-2017), polewaczka (03-08-2017), versus (03-08-2017)
Nasze nowe objawienie jest tyle warte ile dziadkowy silnik,
jak dziadek zabierze to na motorkach Chrisa niewiele zdziała.
Czyli u nas bez zmian. Jak jest źle to jest źle, jak jest dobrze, to też jest źle. Ile jest warte nasze nowe objawienie to będziemy mogli powiedzieć po kilku meczach. Nie zapominajmy, że młody Holder to wciąż junior. Pojechał jeden mecz, a zaczyna się już od niego oczekiwać cudów i tworzyć niepotrzebną presję.
Pamiętam jak młody MJJ (19 lat?) narzekał jeżdżąc w Toruniu jaka to tutaj jest olbrzymia presja na nim wywierana, a on jest przecież dopiero juniorem. Jak to się skończyło pamiętamy - odszedł do Gorzowa. Dajmy się młodemu rozwijać w spokoju, a zacznijmy może więcej wymagać od naszych perełek
Wtedy wydawało się, że to problem Torunia. Życie zweryfikowało, że to jednak miękkie podejście MJJ do żużla, dlatego dziś jest na jego peryferiach, od czasu do czasu wystrzeliwując. Stał się emerytowanym Walaskiem.... przed 30.
Fajny występ w Lesznie, ale przy nim to nawet Holdera trzeba by było chwalić za całokształt...
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Ja naiwny optymista wierzę, że Frątczak wleje w naszych trochę
optymizmu, woli walki i ominiemy zielony stolik szerokim łukiem.
Holder jechał jeden bieg na motocyklu Jacka, przywiózł pełne 0. Także to nie jest tylko sprzęt, ale cała forma do doopy.jak dziadek zabierze to na motorkach Chrisa niewiele zdziała.
Tak Chris rozleciał się całkowicie, problemy osobisto-sprzętowe
rozwaliły go konkretnie.
Tylko do utrzymania potrzebujemy przyzwoicie punktującego
Chrisa. Przynajmniej na MA.
Właśnie, że mecze na MA mogą okazać się bez żadnego znaczenia.
Ps. Dobrze kojarzę, że dzisiaj konferencja o 14:30?
Pps. Podobno na MA pojawią się zawodnicy z zewnątrz, żeby pojeździć w bojowych warunkach z naszymi i pomóc w przygotowaniu - ciekawe tylko jacy konkretnie?
Na to wychodzi, że Jack Holder nie pojedzie z Włókniarzem :/
Na ten dzień jego zespół Peterborough ma jakieś zawody (SGB Championship four) w Anglii. Jack jest wstawiony do składu, rezerwowym jest niejaki Bradley Wilson-Dean ale wątpię aby ich klub zgodził na absencję Holdera w tych zawodach.
https://www.speedwaygb.co/championshipfours
...pewnie o tych zobowiązaniach mówił Frątczak.
pees. ciekawe czy kilka dodatkowych funtów przelanych na konto Peterborough załatwiłoby sprawę
Ostatnio edytowane przez strogonow ; 03-08-2017 o 10:41
Wygląda na to, że pod 10 mamy trzy opcje:
1) Paweł
2) Jack, o ile dogadają się z UK
3) z/z
Grega na pewno nie będzie, skoro decyzję odnośnie startu w Malilli podejmie "last minute". Jest jeszcze opcja z Pawłem za Walaska i Jackiem/ z/z pod 10, nie wiem jednak czy Frątczak zdecyduje się na odstawienie Grzegorza.
Ogólnie czytając wywiad z Gregiem odnoszę wrażenie, że nie wróci
już w tym sezonie - obym się mylił.
!Adrian walcz!
Sport jest nieprzewidywalny. (Przemysław Termiński, 22.06.2019)
Jeśli jakimś cudem "awansujemy" do baraży, to czy za Hancocka można będzie jechać ZZtkiem ?
W sumie nie wiem - nie mam niestety czasu rozkminiać
naszych w piiip prostych regulaminów .
http://www.pzm.pl/pliki/zg/zuzel/201...enia2016_0.pdf
!Adrian walcz!
Moja wypowiedź jest wyłącznie moją prywatną wypowiedzią i nie jest żadnym oficjalnym stanowiskiem zajmowanym przez jakiekolwiek państwo, stowarzyszenie, agencję, klub, związek, spółkę, fundację, miasto, wieś, gminę, powiat, sołectwo, unię, kościół, sektę, sojusz, pakt, zgromadzenie, partię, kongregację, konsorcjum, biuro, urząd, wydział itp. itd. Nie reprezentuję w mych wypowiedziach nikogo więcej niż tylko swoją własną osobę.
Paweł kręci kółka na MA
Peter Kildemand (03-08-2017), j-rules (03-08-2017), pawel_KST (03-08-2017), polewaczka (03-08-2017)
Nie będzie wyroku dla Laguty do 20 sierpnia bo ten nie może się stawić na rozprawie w pierwotnym terminie. Wcale już mi tego kombinatora nie żal, niech mu dowalą ze 4 lata.
Sent from my Nexus 6P using Tapatalk
#GetWellDarky
Pewnie mu szychta na przodku wypadla akurat tego dnia. Taka koincydencja zdarzen Trajektorju musi teraz kombinowac, tak jak mu pan z wasikiem nakazuje. Innego wyjscia niema, bo zamiast diengow za te trefne mecze Mrozek mu jeszcze kare d********* i spusci w rozowych skarpetach.
Sport jest nieprzewidywalny. (Przemysław Termiński, 22.06.2019)
Niestawiennictwo Griszy to jedno, ale "sezon urlopowy" mnie osobiście bardziej rozłożył
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Ciekawe że na kontrolę zawodnicy muszą być gotowi o każdej porze dnia i nocy a na rozprawę przed komisją można sobie nie przyjechać. Co prawda można by go skazać bez jego obecności ale chęć up.......a Torunia jest za silna w środowisku.
FPS
Sent from my Nexus 6P using Tapatalk
#GetWellDarky
Nie do wiary... Wyglada faktycznie na to, ze Rybnikowi odejmą w odpowiednim momencie punktów tyle ile trzeba....
P.s. Mads Korniszszon podpisał kontrakt w Rybniku.
Ale jakby nie patrzeć, nasz los jest nadal w naszych rękach. Wystarczy powygrywac pozostałe mecze.
Ostatnio edytowane przez Penhall ; 03-08-2017 o 17:22
Peter Kildemand (03-08-2017)
Wygrana w Rybniku lub bonus w Rybniku i wygrana z GKM załatwia sprawę nie ważne ile punktów odejma Rybnikowi (pewne -3 czy ewentualnie jeszcze -2).
Dzisiejsza konferencja:
https://youtu.be/7CkJG51jdqY
Ostatnio edytowane przez sth ; 03-08-2017 o 18:19
Chętnie dowiem się (jak i prokuratura pewnie też), w jaki to sposób polskie środowisko żużlowe wpływa na procedury Polskiej Agencji Antydopingowej w celu up...a Torunia.
No chyba, że nowa wersja jest taka, że już cały polski sport i okolice przyłączyły się do oblężenia Twierdzy Toruń, zniesmaczony tym jak GetWell notorycznie gra fair.
-3 to standard (złapany w trakcie meczu) - do baraży decyzja zapadnie, kolejne -2 mogą sobie (i pewnie będą) przeciągać - choć jak sprawę załatwimy sami to może i to pójść szybko.
Odnośnie konferencji - Hancock 100% out, natomiast w wypadku dobrej jazdy Pawła ja rozważałbym wywalenie ze składu Walaska i jazdę ZZtką
Ja uważam, że nic się nie szykuje - posiedzenie POLADA może zrobić z pełnomocnikiem Łaguty i tam może zapaść decyzja -3 i wyznaczenie kolejnych spotkań w celu zebrania dowodów na -2. Pewnie zależało im na załatwieniu całości w sierpniu, lecz ewidentnie tego nie dadzą rady poprzez działania pewnych osób. Więc my musimy przyjąć, że jest -3 i zrobić swoje - tyle.
Z innej beczki - to poniedziałkowe pożegnanie z Gajesiem w Klubie przeszło raczej bez echa. Termosa podobno na nim nie było, co może potwierdziać sugestie kolegi Mariusza.
Cały świat ma problem z określeniem wpływu i czasu tego wspomagacza, a nasze gwiazdy od zwalczania dopingu chcą o tym debatować po ciul? A już linia obrony, że dostał przed sezonem, gdy miał wypadek jest bzdurna. Zapomnieli mu to w kartę wpisać. Ekstralipa powinna dowalic -5, bo większy syf będą mieli jeśli Toruń spadnie, a potem trzeba będzie to odkręcić. Tutaj nie ma domniemania niewinności. Tutaj są próbki A i B. Wina bezsprzeczna. Antydopinówka może jedynie rozkminic ilość lat, która pozwoli Griszy przemyśleć swoje czyny.
"Częstochowskie lwy nigdy nie spłacają swoich długów".