#5446
Owszem i ma niewielki wpłw na rozwój zawodnika ale psychiczny. Właśnie to klub powinien pełnić role wychowawczą w kształceniu psychiki młodych żużlowców, ale tego nie ma. W końcu to klub inwestuje w sporotwca który ma przynieść zysk w postaci finansowej czy marketingowej. Sponsorzy łożą pieniądze na rozwój młodych zawodników tylko po to żeby za pare lat przeczytac w mediach informacje o sukcesach, a nie o wybrykach przed pomnikami czy klubach nocnych.Zamieszczone przez noc
#5447
W realiach drużyny z aspiracjami i jedną z najsłabszych krajowych formacji seniorskich zawodnicy zagraniczni muszą od razu być gotowi do punktowania na poziomie. Albo wzmacniamy krajowy skład seniorski kosztem wychowanków i pozwalamy sobie na eksperymenty albo trzymamy Miedziaka jako krajowego lidera i musimy stawiać na gotowych zawodników zagranicznych. Jest jeszcze oczywiście opcja numer trzy - robimy skład na spadek z ligi.
Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka
#5448
Znam i to kilka,ale zacznijmy od tego,ze
zawodnicy ktorych wymieniles niekoniecznie byli talentami.
Na pewno nie wszyscy.
No ale skoro Pulczynscy dla Ciebie takowymi byli,to spokojnie mozna wymienic
po kilka takich talentow w innych klubach.
Co do Bajerskiego ,to zapytanie skieruj do Stali Gorzow,bo on tam sie zmarnowal.
Za zmarnowany talent nie placi sie rekordowej sumy.
Z Miedzinem to juz kompletnie odjechales.
Ani alkohol,ani gwiazdorstwo,ani brak ambicji.
Niekoniecznie duzo talentu,ciezka praca,zbyt duzo ambicji i kontuzji.
Podobnie Zabik.Moim zdaniem talentu nieco wiecej ale i duzo ciezsze kontuzje,choc
Adriana tez los nie oszczedzal i to od juniora.
Alkohol i brak ambicji pasuje mi jedynie do Kuczwala.
Swiatek nie byl zbyt madry ale i mial pecha.
Potem juz polecialo.
Pawel z nich wszystkich ( oprocz Bajera ) mial/ma talentu najwiecej,ale
i serducho do zuzla chyba najmniejsze.
Ciezko mu zarzucic imprezowanie czy gwiazdorstwo.
Nie wiem co go zatrzymalo w rozwoju,ale podejrzewam ,ze po prostu brak pasji.
Nie wiem jaka jest w tym wina klubu,przeciez go nie zmusza.
Chciales przykladow z innych klubow?
Prosze bardzo.
Przypomnij sobie cala plejade gwiazd z Tarnowa.
Kuzdzal,Cierniak,Jachym,Marcin Rempala.
Rybnik czyli Wegrzyk,Tudziez,Fligerty,sp.Romanek,Szombierski,Ch romik.Ostatnie talenty czyli Chmiel i Wieczorek
tez sie nie rozwijaja jakos szczegolnie.
Zielona Gora - Kruk,Stojanowski,Klopot,sp.Kurman,Suchecki.Obecnyc h chlopaków z ktorymi kibice wiazali przeciez jakies nadzieje,z grzecznosci pomine.
Leszno - R.Kasprzak,Musielak,Adamczewski,L.Jankowski i jeszcze kilku ktorzy zapowiadali sie na solidnych zawodnikow a wyladowali gdzies w 2 lidze lub pokonczyli kariery.
Gorzow - Hlib,Pawel Zmarzlik,Cyran,Cyfer
Pila z Gapinskim i Miskowiakiem na czele.
W innych klubach tez by sie kilku zmarnowanych znalazlo.
To sa wszystko zawodnicy z ktorymi kibice wiazali mniejsze lub wieksze ale nadzieje a z roznych przyczyn,czasem tych najtragiczniejszych juz nie jezdza lub sztukuja i jakos dziwnym
trafem nie byli nigdy zwiazani z torunskim klubem.
Oczywiscie nie zabronie Ci twierdzic,ze Torun marnuje najwiecej talentow,bo wiadmo,ze
jestesmy mistrzami Polski w sraniu we wlasne gniazdo.
Czestochowanie co prawda postanowili z nami powalczyc o ten zaszczytny tytul i kto wie czy nas nie zdetronizuja.
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 03-05-2017 o 19:09
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
#5449
Żeby nie zmarnować talentu trzeba mieć w okol siebie
takiego gościa jak był Neil dla Darka czy dla Patryka
Bartka są ojcowie.
Sadzenie za słaby występ na ławie nikomu nie pomaga.
Każdy jest inny jednego trzeba głaskać drugiego granic.
Naszego managerem chyba musi zostać Sullivan bo wie
na czym dobrze mu się jedzie, bo sam chyba nie dorosłych
do profesjonalizmu.
Paweł wraca do składu w parze z Miedzianem ale 7 pkt
Pawła w podworkowych zawodach nie napawają optymizmem.
Jacek musi odejść!!
#5450
ze sie wtrace co do leszna ... r kasprzak nigdy nie mial talentu do jazdy na zuzlu a jednie sprzet ze stajni kasprzakow ktorym wygrywal biegi juniorskie ... a l jankowski talent byl sprzet tez ale niestety kontuzje. powazne kontuzje .. cos ala wasz zabik ..najczesciej nie ze swojej winy . i powiem tak jakby krzysio kasprzak w tym samy okresie tyle by ich nalapal to krzysia juz by dawno nie bylo a tym bardziej lobelta.. adamczewski coz tak naprawde jeden mecz bodaj u nas w debiucie ligowym ogien . a pozniej ? musielak o ktorym mowisz ?
Ostatnio edytowane przez pyra ; 03-05-2017 o 20:29
pyra
#5451
A możecie tak trochę bardziej po Polsku pisać?
Proszę, dbajcie trochę o poziom tego forum.
#5452
KINGPINIE. Pulczyńscy mieli bardzo duży talent bo już jako 12-13 latkowie zdecydowanie zostawiali w tyle swoich rówieśników i starszych kolegów stylem jazdy czy techniką. Niechce tutaj wchodzić w szczegóły gdzie popełniono błędy przy ich szkoleniu bo znawcą w tym nie jestem, ale każdy z nas pewnie ich widział na treningach gdy mieli po naście lat i na pewno swoim talentem wyprzedzali takiego Chmiela czy Wieczorka. Czytałem kiedyś wywiad z Pulczyńskim jak miał już 21 lat(nie pamiętam z którym), zresztą wywiad kiedyś wklejałem na forum i sądząc po jego odpowiedziach to podejście do sportu miał mizerne czyli "kola, czipsy, leń itp". Kuczwalski, Pulczyński czy Bajerski to idealny temat który poruszyłem kilka postów wyżej tzn chodzi mi o sprawy wychowawcze. Brakuje w klubie czlowieka który potrafiłby nakreślić młodym odpowiednie tory życiowe i przestrzec przed głupotą. Brakuje motywatora, kogoś kto da kopa tym młodym ludziom, wleje w nich marzenia i chęć do zdobywania medali nie tylko w drużynowce i tutaj pije do Przedpełskiego. Takim naszym ostatnim zawodnikiem który zdobywal dla Torunia medale indywidualne był tylko Jaguś i na początku lat 2000 Miedziak z Ząbikiem w juniorce. Brak medali indywidualnych jest dowodem na słaby system szkolenia i niewidocznej rywalizacji między juniorami w klubie. Cyfer, Cyran, Rober Kasprzak, Jankowski Łukasz, Jachym , Proszę Cie, jakie talenty i nadzieje ?to juz chyba nasz Kalwasinski z Michnickim mieli większe rokowania
Dobrze, zgadzam się tylko nie naszym kosztem. Może czas na inny klub który będzie sprowadzał zawodników, a potem odsyłał do innych klubów.
#5453
Ale my ani nie sprowadziliśmy ani nie wymyśliliśmy Kurtza czy Fricke'a. Zakontraktowaliśmy ich wiedząc z góry, że nie mają szans na jazdę w ekstralidze. Jedyny sens tych kontraktów był chyba taki, że gdyby jakimś cudem odpalili gdzieś indziej, to moglibyśmy z tego skorzystać. Także nic nie odbyło się naszym kosztem, bo nie sądzę, żeby jeden czy drugi odnieśli z tych kontraktów jakieś niesamowite korzyści.
#5454
A w tym roku który wariant został zastosowany?
!Adrian walcz!
#5455
Wariant: bierzemy to co zostało na bardzo wąskim rynku.
#5456
Ta wąskim.......chyba umysłowo.
#5457
Głębokie to przemyślenie. Ale mimo wszystko dopytam: kto z potencjalnych liderów był realnie do wzięcia? Tylko konkretnie proszę, nazwiskami.
#5458
Kołodziej, Pawlicki, ale najbardziej nie mogę przeboleć Pieszczka, ktory idealnie by nadawał się na MA. Krystain to rówieśnik Pawła i jak wiadomo razem weszli w tym sezonie w wiek seniora. Dla jednego i drugiego było by wielkie ułatwienie, a z tego co widac chyba najbardziej skorzystał by na tym Paweł.
Wracając do poprzedniej wypowiedzi to dla Fricke i Kurtza Torun był pierwszym klubem więc ktoś ich wymyślił.
#5459
Hm. To rzecz oczywiście dyskusyjna. Wydaje mi się, że nie powinniśmy mylić lepszego sprzętu i dłuższego objeżdżenia w porównaniu z rówieniśnikami z talentem i uporem. Wydaje mi się, że tych ostatnich chłopakom brakowało i skończyło się jak się skończyło. Mieli przecież swoją szansę w Lublinach,
Rawiczach, Piłach etc. Jeżeli mamy już na siłe mówić o jakiejś smykałce to może coś tam było u Kamila.
A tu już jest dużo racji. Wydaje mi się, że szkółka w Toruniu na początku działa dobrze, daje dobre podstawy itd. Coś się zatyka w okolicach 14-16 roku życia i jest to być może podobne to tej części dyskusji o Kurtzu i Frickim - zabrakło może kogoś kto stwierdziłby - ten koleś ma talent - zaryzykujmy, dofinansujmy, dajmy szansę, wstawmy i miejmy drugiego Sullivana, Warda, Holdera etc, a nie ciągnijmy na siłę do Torunia jednorocznych, kontrowersyjnych zawodników typu Vaculik, czy Łaguta itp. I wracając do początku dyskusji. Ciekawe ilu zawodników w okresie Pulczyńskich nie miało szans się pokazać, bo układy, bo strach przed zaryzykowaniem, bo brak sprytu... uciekł wszak nam wtedy i Dudek. No, ale to już można dyskutować. Ech...
Moja wypowiedź jest wyłącznie moją prywatną wypowiedzią i nie jest żadnym oficjalnym stanowiskiem zajmowanym przez jakiekolwiek państwo, stowarzyszenie, agencję, klub, związek, spółkę, fundację, miasto, wieś, gminę, powiat, sołectwo, unię, kościół, sektę, sojusz, pakt, zgromadzenie, partię, kongregację, konsorcjum, biuro, urząd, wydział itp. itd. Nie reprezentuję w mych wypowiedziach nikogo więcej niż tylko swoją własną osobę.
Lauda (03-05-2017)
#5460
Sam nie wierzę, że to napiszę: Krystian Pieszczek
.
Prawda jest taka, że chociażby takie Leszno ma +1 takiego
zawodnika, który mógłby u nas robić około 10 punktów - moim zdaniem
jednak nie poszło o brak zawodników do wzięcia tylko brak chęci
wydania na nich kasy. Oczywiście założenie by nie przepłacać jest
świetne w teorii - w praktyce daje takie owoce jak w tym roku.
Rozumiem - sezon raczej na przeczekanie/utrzymanie - byle potem nie
było pretensji Jego Ekscelencji o marną frekwencję i niskie przychody z biletów.
!Adrian walcz!
Lauda (03-05-2017)
#5461
Były dwie alternatywy. Madsen dla MJJ. Pieszczek dla Walaska. I mimo dwóch przyzwoitych meczów MJJ - obie były zdecydowanie lepsze.
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
#5462
Acha, ok... Czemu nie Tai Woffinden, Jason Doyle i Patryk Dudek (najlepiej wszyscy trzej)? Pytałem o realne opcje. Pawlicki nigdzie z Leszna się nie ruszał, a Kołodziej nigdzie poza Lesznem iść nie chciał. Można oczywiście napisać, że gdyby im zapłacić odpowiednio, to może by się zdecydowali ale to jest teoretyzowanie całkowicie oderwane od realiów. Czasy Karkosika minęły i dowolnych kwot za zawodników płacić nie możemy.
Co do Pieszczka - naprawdę rozważacie go w kategoriach lidera? W Falubazie narzekano na niego, Cieślak machał już ręką z bezsilności... To jest właśnie kategoria wynalazków, na których testowanie można sobie pozwolić kiedy ma się solidny trzon drużyny albo kiedy nie ma się specjalnego wyjścia. Prędzej zaryzykowałbym chyba Timo Lahtiego. Czysto jeździecko jednak MJJ>Pieszczek.
#5463
W czym niby Pieszczek jest większym wynalazkiem od Walaska?
On przynajmniej pokazał, że jest w stanie być liderem na MA.
Poza tym to gość od R.Kowalskiego, co choć trochę zdywersyfikowało by
nam drużynę - PJ ma zadyszkę - zadyszkę mają wszyscy.
!Adrian walcz!
lego (04-05-2017)
#5464
teoretycznie byla jeszcze opcja Pedersena, ale osobiscie sobie tego nie jestem w stanie wyobrazic..
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
#5465
Lindgren był poza zasięgiem? Tzn nie mówię, sam bym na to nie wpadł, że gość będzie realnym kandydatem do IMŚ.
Ale na pewno prędzej sięgałbym po taką opcję niż po Walaska.
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
#5466
Bzdura, Madsen nigdy nie był alternatywą dla MJJa, gdyż MJJ był kontraktowany jako teoretycznie zawodnik rezerwowy. Druga sprawa, jeżeli już mowa o alternatywach, to powinny one być porównywalne kosztowo.
#5467
Termos w tym roku też sporo wydał na żużel a po drugie odszedl Vaculik z dużym kontraktem więc nie mów tu o pieniądzach bo te na pewno były. ZA to Walaska, Jensena i J. Holdera masz na pozycji lidera ? Pieszczek z Przedpełskim to idealna konkurencja kto jest lepszy na MA, sokrzystał by na tym tylko jeden i drugi, kibice, działacze, sponsorzy. Cieślak to sobie może machać. Juniora nigdy dobrego nie wyszkolił. Był we Wrocku, Tarnowie, Zielonej i jakoś wielu młodych utalentowanych po sobie nie zostawił.
#5468
Część poszła na podwyżki dla Hancocka i Holdera.
#5469
No ale przecież klub pożegnał się ze Sprzedawczikiem,
który podobno soczystą ofertę dostał - była więc kasa
na Madsena/Lindgrena/Pieszczka, czy nie?
!Adrian walcz!
Buszmen (03-05-2017)
#5470
Czyli Walasek był kontraktowany jako zawodnik podstawowego składu? xDDD
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
#5471
To nie wiedziałeś o tym?
Trzecia młodość, rakiety od PJ, twarz napoju GetŁee - lider jak się patrzy
!Adrian walcz!
#5472
Naprawdę widzisz w Lindgrenie tegorocznego IMŚ???
Wywołałeś głęboką konfuzję u mnie. Może nie doceniam tego zawodnika, sądziłem że to człowiek deszczu i kopy. Ale może wiesz więcej, Rainman przygotował rakiety na beton i będzie rozstawiał rywali na torze?
Na pewno Fredka byłby lepszy od Walasa. Grzegorz to taki zawodnik na dwa razy po 1-2 pkt, i jeden raz na 9-10pkt. Lepiej już chyba nie potrafi (wszędzie), a Fredka jest pewniejszy w lidze.
#5473
teoretycznie tak
Moim zdaniem po kolejnym sparzeniu się na drogim zawodniku, który po przyjściu zaniża loty, postanowiono w tym roku coś zmienić. Hancock z Holderem po dobrym sezonie dostali podwyżkę, a trzeciego lidera upatrywano w Pawle. Do tego po prostu dobrali pozostałych. Po początkowym kręceniu nosem zostawili Miedziaka i wymyślili sobie Walaska. Na szczęście pod koniec rozmyślań wpadła opcja MJJa, który miał być rezerwą w teorii i oczywiście Kaczmarka.
#5474
Nie IMŚ, a kandydata do IMŚ. Na razie to Woryna robi 30 pktów w 2 wyjazdach, więc można sobie wróżyć to i owo. Ale Freddie w Krsko prezentował się zdecydowanie najlepiej w całej stawce. 4 komplety z rzędu na Wyspach. Ma szybkość i ma agresję. W zasadzie nic mu nie brakuje. Jak się sezon potoczy to się okaże, ale moim zdaniem w Warszawie jego akcje stoją najwyżej (choć nie jakoś tam znacząco wyżej niż innych).
Ale od razu mówię, sam bym na to zimą nie wpadł. Byłem zwolennikiem Madsena (i dalej uważam, że to była świetna opcja), a tego bym nie wymyślił. Ale jak Yozayan sugeruje, że nie było opcji, no to wykładam jedną z kilku. Błędem było na pewno kontraktowanie zawodników na ilość (MJJ, Walasek, Jack), a nie na jakość.
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
#5475
My nie dość, że nie braliśmy zawodników z
górnej półki to doprowadzilismy do sytuacji,
że cała drużyna jest zależna od jednego tunera.
#5476
To niech mu napisza zbiorowa skargeMy nie dość, że nie braliśmy zawodników z
górnej półki to doprowadzilismy do sytuacji,
że cała drużyna jest zależna od jednego tunera.
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
#5477
Przyjda "latwiejsze tory" w GP i Fredka troche ze swojej skutecznosci straci.
Co do naszego skladu,o ile za juniorem sie rozgladano dosc dlugo,to MJJ byl brany praktycznie z lapanki.
Przeciez wczesniej rozmawiali podobno z Madsenem i Zagarem,tylko ich oczekiwania byly nie takie
jak trzeba.Znalezli zatrudnienie w Czewie,bo widocznie Wlokniarz jest bogatszy od nas a moze
po prostu bardziej zdesperowany.
U nas trzon druzyny przeciez byl.H+H+P+M.Brakowalo tego piatego.
Moim zdaniem nie ma co kruszyc kopii.
Nie zawsze trzeba walczyc o medale.
Moze taki rok bez cisnienia dobrze nam zrobi,choc przeciez
nie jest powiedziane,ze nie bedzie nas w PO.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
#5478
Kopie trzeba kruszyc zawsze, jesli sa powody.
Jaka w Toruniu jest frekwencja na dzisiejszych starych dziadach? Ludzie tu pisza o zawodnikach oczywistych, ktorzy zwykle wystepy na Ma notowali co najmniej dobre. Zuzel to takze przewidywanie, kto moze byc za rok fajny, a kto bedzie sie powoli konczyl.
H, H, Pieszczek, Miedziak, Madsen, Przedpelski, moze Lindgren. Bez pierwszej dwojki sam bym na taka chodzil z przyjemnoscia. Nie dajcie sobie wmowic, ze obecny sklad da sie obronic, bo ani sportowo, ani dla oka sie nie da. Tak jak Hampela w Zielonej na ten przyklad
#5479
Co do Lindgrena to widzialem go nawet u nas w 2010 roku
#5480
Taka ciekawostka: po beznadziejnym przecież sezonie 2015 Walasek złożył w Falubazie ofertę na takim poziomie że kasa wydana na niego spokojnie starczyłaby na sfinansowanie Doyla i Karpova, co tez się oczywiście stało
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
#5481
To niech mu napisza zbiorowa skarge
Skarga ponoć już napisana, Peter odpisał że jak w końcu doszlifuje te
nowe słabo działające głowice to zamieciem ligę aż miło i się dziwi, że
nie znamy przysłowia Premiera Milera o tym zaczynaniu i kończeniu.
#5482
Będzie jak znalazł na barażeSkarga ponoć już napisana, Peter odpisał że jak w końcu doszlifuje te
nowe słabo działające głowice to zamieciem ligę aż miło i się dziwi, że
nie znamy przysłowia Premiera Milera o tym zaczynaniu i kończeniu.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Dominik (04-05-2017), kleczes_GKM (04-05-2017)
#5483
Będzie jak znalazł na baraże
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Lepsze baraże niż koniec sezonu w sierpniu.
Dominik (04-05-2017)
#5484
Nie wiem czy lepsze, ale na pewno bardziej emocjonująceLepsze baraże niż koniec sezonu w sierpniu.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
#5485
Na tym przykładzie dobrze widać jak jeden sezon potrafi urealnić wymagania, zresztą wtedy Walas sam się zadryblował i ostatecznie został z niczym.Taka ciekawostka: po beznadziejnym przecież sezonie 2015 Walasek złożył w Falubazie ofertę na takim poziomie że kasa wydana na niego spokojnie starczyłaby na sfinansowanie Doyla i Karpova, co tez się oczywiście stało
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Nie zmienia to faktu, że także uważam za błąd jego kontrakt u nas.
Najzabawniejsze w tym wszystkim jest to, że największym wygranym kontraktu Grzesia jest Przedpełski. W sytuacji, gdyby nasi nie postrzegali Pieszczka jako zbyt słabego zawodnika i zdecydowali się na jego kontrakt na drugą linię zamiast wspomnianego Walasa, taki Paweł grzałby ławę do końca sezonu.
#5486
Szkoda, że Polonia ma tak popelinowy skład,
bo derby w barażach to było by coś
!Adrian walcz!
#5487
Sth, nie do końca. Bo gdyby zdecydowano się na wariant 1 zamiast 3 i zamiast MJJ, Walaska i Jacka, dogadano by się z Madsenem (mówcie co chcecie, może mam urojenia, ale moim zdaniem to było do zrobienia. On chciał tu jeździć, zabrakło cierpliwości i przekonania do tego zawodnika), to Paweł miałby pewny plac i spokojniejszą głowę, bo byłby bardziej odciążony. Leon ma swoje wpadki (kto ich nie ma) ale to zawodnik, który w PL lidze sprawdza się od lat i który ma potencjał na jeszcze więcej.
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
#5488
Na ten moment jedyne baraże w których może pojechać Polonia to te z drugoligowcem, ale i o to będzie ciężko jeśli w Rzeszowie i Krakowie nie zabraknie kasy.Szkoda, że Polonia ma tak popelinowy skład,
bo derby w barażach to było by coś
Grigorij Łaguta :Nowa formuła Speedway Best Pairs Cup jest atrakcyjna, ponieważ walczymy dla naszych sponsorów
#5489
Ale oczywiście, że Madsen był lepszą opcją i tego chyba nikt rozsądny nie może kwestionować. Sam byłem zwolennikiem zakontraktowania właśnie jego, tyle że z perspektywy czasu to była chyba opcja bardzo trudna do zrealizowania. Częstochowa była jednak dużo bardziej zdesperowana i dała mu tyle ile dać mu nie mógł (nie chciał?) Termos. On nie jest Karkosikiem, że może mieć każdą, pardon - każdego. Przy takim zawodniku trzeba sobie zawsze zadać pytanie - na ile rozsądne jest licytowanie się o niego i do jakiego poziomu? Wprawdzie gdzieś tam chodziła wersja, że poszło o ambicje - Madsen po jakiejś tam wstępnej akceptacji zaczął niby podbijać stawkę i ktoś tam uniósł się honorem. Jeśli tak było to faktycznie brak chłodnej kalkulacji można uznać za duży błąd. Jednak z dużym naciskiem na "jeśli".
Dlatego pisałem, że rynek ułożył się wybitnie niekorzystnie. To nie jest tak, że odszedł Vaculik, więc pieniądze jego kontraktu były do wydania i mogliśmy sobie wziąć każdego zawodnika na tym poziomie finansowym. Trzeba pamiętać, że Holder na ten sezon musiał dostać więcej niż na poprzedni - jego pozycja wyjściowa była diametralnie inna. Greg pewnie też bez skrupułów wykorzystał sytuację i coś tam mu skapnęło. Pytanie też na ile kontrakt Vaculika był finansowany przez sam klub, a na ile przez sponsora?
Przy nieco mocniejszym krajowym wariancie seniorskim chętnie przetestowałbym też w ekstralidze Timo Lahtiego. Ciekawe tylko czy zdecydowałby się na walkę o skład na tym poziomie?
#5490
Jak będzie w palnik z Lesznem to będzie wymówka bo patrzę w pogodę i do
niedzieli deszcz przewidziany, znów będzie że tylko na połowie toru mogli trenować.
Zobaczymy czy Paweł dalej zadowolony z jednostek napędowych
Uprawnienia umieszczania postów
Zarejestruj się w celu dodania odpowiedzi!