No to benefis Kościechy zaliczony. Wystarczyło zrobić tor nieco bardziej twardy niż na parach (czasy 60-61 sekund vs 58-59) i już było o wiele więcej ścigania. Po raz kolejny potwierdza się, że Motoarena nie lubi przyczepnej nawierzchni czy to z przebudowanym drugim łukiem czy też nie. Jeśli chodzi o obserwacje poszczególnych zawodników no to spośród zawodników Apatora największy plus (po raz kolejny) dla MJJ ; ] Bardzo dobre starty, pewna jazda, chociaż czasami zbyt kurczowe trzymanie się kredy (być może kolejny raz sprawdzał ścieżki). Generalnie, w mojej opinii, pewne miejsce w pierwszym składzie na ten moment. Poza tym pozytywne wrażenie wywarł na mnie Kopeć. Wreszcie ze startu jechał do przodu, a nie w górę co zaowocowało konkretnymi punktami. Póki co prezentuje się wyraźnie lepiej od Krakowiaka dlatego sporo wskazuje na to, że na inaugurację sezonu znajdzie się dla niego miejsce w składzie. Miedziak im dalej w las tym lepiej, natomiast Paweł im dalej w las tym gorzej. I zwłaszcza jazda Pawła trochę niepokoi. W pierwszym swoim biegu obronił się przed Protasiewiczem, ale odnoszę wrażenie, że gdyby to nie była pierwsza seria startów to skończyłby on te zawody bez trójki. Jest więc sporo do poprawy. Walasek to tak jak mówiłem po treningu - na Motoarenie zupełnie nie widzę go w składzie.
Z zawodników spoza Torunia to na pierwszy plan zdecydowanie wysuwa się Protasiewicz. Jeśli rzeczywiście póki co jest gotowy na 80% to jeśli dobije do setki to naprawdę będzie mocny w tym sezonie. Już teraz bowiem pokazywał naprawdę mega efektowną jazdę, okraszoną mijankami na dystansie. Na plus zaprezentował się też Woźniak. Hampel jak to Hampel - jak wyjdzie ze startu to ciężko go dogonić, ale jak w finale start mu nie wyszedł to kompletnie nie nawiązał walki. No i pozytywnie - jak zawsze zresztą - Mariusz Puszakowski ; ]
Generalnie, tak jak wspomniałem na początku, zawody były naprawdę ciekawe. Mam nadzieję, że właśnie w tę stronę będzie zmierzało przygotowywanie nawierzchni na ligę. Ciągle jest za wcześnie na wyciąganie jakichś daleko idących wniosków, no ale na moje póki co: MJJ >> Walasek, IKS > Krakowiak, mocny Protasiewicz. Zobaczymy czy to się sprawdzi.