Buszmen (25-09-2016)
Nie mam w głowie tylko ich występów ligowych, ale potrafię wymienić 15 zawodników którzy są od nich lepsi, a jako że w cyklu powinno jechać 15 najlepszych zawodników na świecie, to dla niektórych miejsca być nie powinno.
Co nie znaczy że tak będzie, bo np. Kołodziej nie jest zainteresowany jazdą w GP. Oczywiście, jeżeli uważasz że Pawlicki czy Janowski mają do Kołodzieja jakikolwiek start, to dla mnie wtedy jest nieporozumienie. Kasprzak to wicemistrz świata, i porównanie go do Pawlickiego mu ubliża, więc nawet tego nie zrobię.
Hampel w obecnej formie ich miażdży obu.
Wymieniłem tylko trzech których w cyklu nie ma, i w przyszłym roku nie będzie i to tylko Polaków. Tylko z uwagi na wiek nie dorzucam do tej stawki Protasiewicza, który też ich miażdży.
No Kołodziej to pokazał swoją klasę szczególnie w SEC. Pawlicki > Kołodziej i to zdecydowanie.
Hampel miażdży Pitera ? L-O-L. Jak dla mnie to przebiłeś w tym momencie Mariusza w najwyższej formie.
TeamLindgren
W SEC również Emil nie zachwycił. Więc on też gorszy od Pawlickiego, i to tego starszego może?
Jeżeli uważasz że Pawlicki>Kołodziej to naprawdę nie mamy o czym rozmawiać, bo to znaczy że jesteś zaślepionym psychofanem Pawlickiego.
a Hampel... no cóż, porównywanie Hampela do któregokolwiek Polaka, mu po prostu ubliża. Bo to jest inna galaktyka.
Hampel w obecnej formie miażdży?
Kołodziej?
Ostro. Coraz ostrzej.
Poproszę całą top15.
Protas na arenie międzynarodowej i w Szwecji miażdży faktycznie. Strach się bać.
Rok temu w SEC zmiażdżył majestatycznie.
Ostatnio edytowane przez Buszmen ; 25-09-2016 o 13:49
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Buszmen (25-09-2016)
1. Doyle
2. Greg
3. Tajski
4. Bartek
5. Kołodziej
6. Hampel
7. Protas
8. Dudek
9. Vaculik
10. Grisza
11. Emil
12. Pedersen
13. Kasprzak
14. Iversen
15. Milik
Są to zawodnicy, którzy na ten moment są lepsi niż Pawlicki i Janowski.
Kurde ale to Leszno to ma farta w tym sezonie, Dzik (mistrz SECu na który się powołują wszyscy tutaj ) z Emilem w gazie, a w dodatku mistrz świata i to wielokrotny Pawlicki.
Pewnie złoto w cuglach zrobili, a nie... coś nie pykło.
Gdyby w takim Lesznie zamiast Pawlickiego, jechał ktokolwiek z tej 15-tki to dzisiaj byłby mecz Leszno-Gorzów.
Ale rzecz jasna Pawlicki jest najlepszy.
Analogicznie z Janowskim, gdyby za niego w tym sezonie jechał ktokolwiek z tej 15-tki to Sparta by się liczyła w walce.
Ostatnio edytowane przez 1marcin60 ; 25-09-2016 o 13:58
lemur6666 (26-09-2016)
A w czym poza ligą polską jest ta "lepszość" Protasiewicza i Kołodzieja? Bo np. w SWE to PePe jechał na poziomie Pawlickiego z Polski, a Piter na poziomie PePe. Tylko, że oprócz tego Piter wymiata w SGP i w SWC. Rok temu w Polsce też był lepszy. Jakieś jaja. Hampela to w ogóle pomijam. Chyba, że to historyczna ocena jest, to trzeba było tak od razu.
Do tej 15-tki to ew. można by dopisać Artema, ale nie Hampela, Kołodzieja i PePe czy innego ;| Chyba, że żużel dla ciebie = liga polska, to wtedy wiele tłumaczy. Poza Hampelem
W zasadzie... szkoda strzępić
Ostatnio edytowane przez Buszmen ; 25-09-2016 o 14:00
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Jestes normalny? Kibicuje Bartkowi a nie Janowskiemu czy Piotrowi ale przynajmniej docenie klase chocby Piotrka. Stawianie na dzisiaj Piotra za Hampelem, Kolodziejem czy PePe to ku.wa niezly zart
Wchodzisz na ostro z mocnym jeb.ieciem
Miarą klasy i wartości sportowca są wyniki i dyspozycja aktualna. A Pawlicki ostatnimi czasy regularnie wjeżdża przynajmniej do półfinałów cyklu, to że uwalił sezon Unii to inna para kaloszy. Więc nie wyjeżdżaj tutaj z Hampelami, Kołodziejami błagam. Może Gollob jeszcze, przecież też jeździł w 2010 r. jak nikt inny
No zadziwię cię, nawet Cieślak tak uważa.
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
zeta (29-09-2016)
Lepiej późno niż wcale dowiedzieć się banałów.
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
w przypadku Pepe i Kolodzieja MUSEM jest oddzielenie ligi od SGP/SEC bo oni sa jak Jekyll & Mr. Hyde.
Kolodziej to turysta i w randze miedzynarodowej zabijal sie nie bedzie to samo Pepe ktory moze i by sie zabijal ale nie potrafi.
toolowiec (25-09-2016)
Czyli jest tak jak podejrzewałem. Opierasz się wyłącznie na polskiej lidze i pewnie stąd się bierze to przekonanie, że Kołodziej jest lepszy od Pawlickiego albo Hampel ( ).Kurde ale to Leszno to ma farta w tym sezonie, Dzik (mistrz SECu na który się powołują wszyscy tutaj ) z Emilem w gazie, a w dodatku mistrz świata i to wielokrotny Pawlicki.
Pewnie złoto w cuglach zrobili, a nie... coś nie pykło.
Gdyby w takim Lesznie zamiast Pawlickiego, jechał ktokolwiek z tej 15-tki to dzisiaj byłby mecz Leszno-Gorzów.
Ale rzecz jasna Pawlicki jest najlepszy.
Analogicznie z Janowskim, gdyby za niego w tym sezonie jechał ktokolwiek z tej 15-tki to Sparta by się liczyła w walce.
W sumie to Ty wyszedłeś na antyfana Piotra, a nie ja na jego psychofana. Niestety nie podałeś jakichkolwiek argumentów w czym niby te Protasy, Hampele i Kołodzieje są lepsze od Pitera. Cała ta dyskusja z twojej strony sprowadza się do "bo to ubliża Hampelowi" albo "jak ktoś myśli, że Pawlicki jest lepszy od Kołodzieja to nie mamy o czym rozmawiać". Konstruktywnej argumentacji zero. A jak spytałem cię w czym PP ustępuje Zmarzlikowi w GP w drugiej części sezonu (bo jeżdżą na podobnym poziomie) to kwestię tą przemilczałeś.
Naprawdę - żużel nie kończy się na niedzielnych meczach w polskiej lidze przy browarze. Zerknij sobie na wyniki Pitera w Szwecji, GP i SWC. Wtedy możesz to sobie porównać z Kołodziejem i Protasiewiczem.
W sumie chyba jednak czas skończyć tą dyskusję, widocznie inne mamy spojrzenie na żużel i tak czy siak nie dojdziemy do porozumienia. Przyszłoroczny cykl sporo zweryfikuje.
A tu bym się nie pogniewał gdyby Piotr skierował swoje kroki do klubu na zachód od Leszna. Hampela chętnie wysłałbym w przeciwną stronę.Ale będzie kupa śmiechu, jak w Lesznie wywalą *****istego Pawlickiego, a ściągną jakieś kevlary typu Kołodziej czy Hampel.
Ostatnio edytowane przez Reptile ; 25-09-2016 o 14:11
TeamLindgren
Jakie rozdzielenie?
KAŻDY zawodnik zaliczył słaby sezon w GP. Kołodziej po jednym sobie odpuścił zabawę, nie spróbował ponownie. Ale stawianie go niżej niż Pawlickiego to jest jakieś nieporozumienie. To samo Protasiewicz.
Można podejmować dyskusję na linii Kasprzak-Pawlicki, ale to i tak zbędne. Przy czym do Kasprzaka to Pawlicki ma jakiś start w ogóle, Kołodziejowi czy Protasowi to mógłby co najwyżej motorek zapychać.
Mariusz 2.0?
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Powołujesz się na Szwecje gdzie go odstawili od składu w pewnym momencie tego sezonu? Dobre
Harris w tym sezonie stał na podium, więc to jego powinienem porównywać do Pawlickiego waszym zdaniem, a nie jakieś kevlary typu Kołodziej czy Protasiewicz.
Chyba że uznajecie że Harris jest słabszy niż Kołodziej, ale to sobie trochę zaprzeczycie.
Pawlicki jedzie tylko w GP.
Harris jedzie tylko w GP.
czyli są na równi? bo taki jest wasz tok rozumowania. a Protas czy Kołodziej, to półka niżej.
Odstawili z powodu słabych wyników. W PO dostał znowu szansę i po raz kolejny się ośmieszył. Jechał w SWE słabiej niż Pawlicki w PL (przy czym rok temu Pawlicki w PL był majestatyczny). Piter jest wyżej w SGP niż Protasowi się mogło kiedykolwiek śnić (a kilka podejść miał), czy wyżej niż rok temu Protas w SEC (gdzie miał tory dobrane pod siebie). naprawdę... Szkoda strzępić. Jeśli to nie jest prowo, to ja nie wiem...
Między wynikami Pitera, a wynikami Harrisa w SGP jest jednak pewna różnica. Tak mi się wydaje.
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Pawlicki pierwszy sezon w grand prix - póki co 6 miejsce i pewnie będzie spokojne utrzymanie
Kołodziej pierwszy sezon w grand prix - 14 miejsce i kompromitacja
Pawlicki w dpś - jeden z liderów obok Zmarzlika i Dudka
Kołodziej w dpś - notorycznie zawalał Polsce te zawody
O czym w ogóle mowa ? Jeżeli dla kogoś Kołodziej jest lepszy od Pawlickiego juniora to ten ktoś żyje w jakiejś alternatywnej rzeczywistości. Chyba, że mówimy o występach tylko na torze w Tarnowie. To wtedy tak.
Ale ten ziomek to chyba jakiś troll, bo wątpię by ktoś na poważnie się tak kompromitował.
Tylko że odstawili Pawlickiego w Szwecji, bo im kładł mecz za meczem w pewnym momencie.
W Polsce Pawlicki nie poszalał za bardzo.
A z oceną w GP powstrzymaj się do końca sezonu, bo na razie to jedyny argument na bronienie go, jest w niepełnym sezonie GP.
bo na innych frontach już się wykazał, i o mało co jako lider nie spadł z mistrzem Polski ligę niżej.
Kiedy odstawili Pawlickiego? ROTFL
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Aha
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
No, weź poczytaj może czy nie miał kontuzji w tym czasie i jakie były powody nieobecności.
Ale DNO.
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Kontuzji? Nie jechał 30 sierpnia, 6 i 7 września.
27 sierpnia brał udział w GP, 3 września brał udział w GP challenge, i 10 września brał udział w GP.
Oglądałem, dwa z trzech meczy w lidze Szwedzkiej w których nie jechał, Pawlicki w nich nie jechał z powodu dyspozycji sportowej.
Ale oczywiście, to za trudne dla Buszmena, jak mogą odstawić Pawlickiego, który jest tak dobry że nikt nie ma prawa go odstawiać.
W Szwecji zrobili to, czego nikt nie miał odwagi zrobić w Lesznie
A jeszcze jak się okaże, że po sezonie gwiazda Pawlicki z klubu odejdzie, a w jego miejsce przyjdzie bardzo słaby zawodnik Janusz Kołodziej, to już w ogóle niektórzy nie ogarną co się stało
A byłaby to najlepsza z możliwych decyzji dla tego klubu
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Aussie (25-09-2016)
Wieczni narzekacze. Gdy wygrywaja ciagle ci sami to zuzel hest nudny, czolowka waska, decydują tylko pieniadze i tunerzy, a nie umiejetnosci.Progresu nikt Jasonowi nie odmawia.
W 2013 robił go na domowym torze Stachyra Dawid, Pieszczek i o ile mnie pamięć nie myli Miśkowiak w meczu, w którym Wybrzeże dało się zrobic w Rawiczu protestując za brak wypłat.
W 2014 Ihre Exzellenz w ,trzeba przyznać w bardzo dobrym sezonie na zapleczu, łapie w tutę min od Kuciapy, Klindta i Miesiąca oraz w Bydgoszczy od Woźniaka i Andersena.
Delta jest dodatnia.
Żeby było jasne-bardziej się przekomarzam niż dyskutuję.
Dyscyplina jest lekko zabawna kiedy nadal w grze jest 46 letni facet.
Równolatkowie potwierdzą-przecież to jest kur.a czas na dobieranie szkieł bo wzrok już siada ewidentnie i rozważenie kuracji teściem a nie na rywalizację w mocno kontaktowym sporcie motorowym.
To tak jak polsatowskie ppv z półwiecznym Saletą z jedną nerką i błyszczącym na jego tle Adamkiem.
Doyle 2016 to król kałuży. Zweryfikują go min. Zmarzlik, Dudek , Pawlicki w 2017 i 2018.
Gdy ktos ciezka praca, a przede wszystkim swietna jazda potrafi utrzec nosa hierarchii, to oczywiscie musza byc dziury w tlumikach.
Po co tacy ludzie jak Ty interesuja sie tym sportem? Przeciez to masochizm.
14.08.2014: "Zmarzlik obecnie najlepiej jezdzi na trasie z polskich zuzlowcow."
To nie pierwszy ani nie drugi ani nie trzeci sezon AL w SGP. Co z tego, ze ma umiejetnosci? Wyniki swiadcza tym, ze sie nie bardzo nadaje..
Na szybko policzylem.... to jest jego 9 sezon pelny w SGP. To bardzo duzo.... jak na jego wiek. Sukcesow brak (nie licze kilku wygranych rund jako sukcesy)
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Dla równowagi.Wieczni narzekacze. Gdy wygrywaja ciagle ci sami to zuzel hest nudny, czolowka waska, decydują tylko pieniadze i tunerzy, a nie umiejetnosci.
Gdy ktos ciezka praca, a przede wszystkim swietna jazda potrafi utrzec nosa hierarchii, to oczywiscie musza byc dziury w tlumikach.
Po co tacy ludzie jak Ty interesuja sie tym sportem? Przeciez to masochizm.
Jeden niesie swój żużlowy krzyż, drugi cieszy się z małych rzeczy.
Z tym interesowaniem, to od ładnej dekady spora przesada.
Pozostawiam Ciebie w swojej rozczulającej pasji do tego sportu i w zdziwieniu.
Ostatnio edytowane przez yahata ; 25-09-2016 o 19:09
"Everyone has a plan until they get punched in the face" M.Tyson
TeamLindgren
Kołodziejowi w 2011 jeszcze się chciało coś zdziałać w GP. Potężny dzwon już w pierwszej rundzie wybił mu ściganie z głowy. Błędem było, że tak szybko wrócił na tor wtedy. Chyba pół sezonu odczuwał ten upadek, a w głowie do końca... Trudno się mówi - miał wtedy chęci i możliwości utrzymać się w top 8, no ale stało się inaczej.
Peter Kildemand (26-09-2016)
Do tego zesralo się z zatkanymi tlumikami. Raz, ze zle miał nastawienie, dwa ze silniki na których jeździł średnio je tolerowaly.
Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka
Peter Kildemand (26-09-2016)
No w tym roku nie miał dzwona, nie miał problemów z tłumikami, a w SEC nic nie ugrał. Podobnie w 2014 w SWC się popisał. On i PePe to są świetni zawodnicy ale typowi ligowi rzemieślnicy i co więcej - tylko na Polskę, bo nawet w ligach zagranicznych, trudno stwierdzić, żeby na dłuższą metę coś wielkiego pojechali, żeby znaczyli o sile drużyny tak jak Piter w Piraternie, czy wcześniej w Wolves, czy jak Maciek w Poole (najlepsza jazda Polaka w historii BEL). Poza Polską to ani jeden, ani drugi nic nie zdziałał. Protas nawet na krajowej arenie, poza ligą - jest goły, jeśli chodzi o osiągnięcia.
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Peter Kildemand (26-09-2016)
Ale PO położył wtedy okrutnie. Nie wiem, czy po PO średnia była najlepsza... Już nie chce mi się tego weryfikować. Bo średnie na SF są po RZ. No i zobacz jaka jest dysproporcja w średniej dom - wyjazd. No OK - jeździł swego czasu w tej Kumli dobrze, chociaż nic nigdy nie wygrał. Ale to nie jest coś, co np. robi "byle" Iversen, że ciśnie wiele lig, każde na zbliżonym poziomie i wszędzie ma istotny wpływ na wynik.
wracając do 2014: nabita średnia w domu, a w PO było tak:
1) x231'20 (W)
2) 3332 (D)
3) 3121 (W)
4) 12'3333 (D)
5) 31'2221' (D)
6) 0d0 (W)
No OK, miał sezon gdzie wymiatał w Kumli (jak rok później w tej samej Kumli przyszło jechać SEC to już był klasyczny paraliż). Na wyjazdach dużo tracił, a finał to jednak sorry, kompromitacja. Nie mówię, no faktycznie w tej Kumli miał lepsze sezony, ale nr 1 ligi na pewno nie był.
http://www.svemo.se/sv/Grenar/Speedw.../Rankinglista/
Ostatnio edytowane przez Buszmen ; 26-09-2016 o 20:37
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Już nie bądź Buszmen taki surowy dla obydwu, W Szwecji i jeden i drugi pojechali kilka świetnych sezonów. Kołodziej w 2010 r. był dla mnie i nie tylko zawodnikiem ligi i praktycznie to On wygrał Vetlandzie tytuł. W PO jeździł jak natchniony, gasił jak pety i wycierał tor innymi żużlokami Później tez miewał kapitalne mecze i dobre sezony, choć niepełne.
Nie przypominam sobie aby Kasprzak miał takie sezony w Elitserien jak ta dwójka. Pepe ostatnie lata top ligi, aczkolwiek tamten sezon wspomniany to rzeczywiście klasycznie położył w rundzie finałowej, aż zęby trzeszczały. I ten sezon też raCZEJ do nazbyt udanych nei należy, duży zawód ze strony włodarzy Indianów, stąd wymiana na Zengiego.
Na Svemo to bez bonusów są średnie ale o ile pamiętam lepszą miał chyba tylko Woffinden.
Ostatnio edytowane przez toolowiec ; 27-09-2016 o 11:26
Dlatego napisałem "na dłuższą metę" Kołodziej był świetny w 2010, ale potem to już był tylko part-timerem.
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.