A kto jeszcze?
A kto jeszcze?
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Dudek, Doyle?
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
składy podano:
Stal Gorzów:
1. Niels Kristian Iversen
2. Michael Jepsen Jensen
3. Matej Zagar
4. Przemysław Pawlicki
5. Krzysztof Kasprzak
6. Bartosz Zmarzlik
Get Well Toruń:
9. Martin Vaculik
10. Kacper Gomólski
11. Chris Holder
12. Adrian Miedziński
13. Greg Hancock
15. Paweł Przedpełski
no i dobrze bez kombinacji.
17k luda ma być.
czy kiełbasek, w związku ze zwiększoną liczną konsumentów, będzie odpowiednio więcej?
Kolejki dłuższe będą na pewno. Weź ze sobą kanapkę z boczkiem pod pachę lepiej.
.. do plecaka!
Szykuje się atmosfera jakiej nie było już dawno na MA
Mam dobre przeczucia co do obu spotkań ale nie odważę się przewidywać wyników może być zarówno 48:42 dla Aniołów jak i 55:35 ani jeden ani drugi wynik nie będzie jeszcze niczego przesądzał
Intuicja mówi mi, że koniec tego sezon wynagrodzi nam wszystkie frajersko przegrane finały i medale od 8 lat... prawdą jest, że pogrążenie Falubazu wynagorodziło już wiele ale to nie koniec! Bo jeśli nie teraz to kiedy? Za rok to IKS będzie podstawowym juniorem, a Greg uświadomi sobie po IMŚ 2016, że teraz to już pogrążył wszystkich młodych walczaków i faktycznie nic nie musi, więc może iść na emeryturę
Howard (14-09-2016)
Mecz sie w niedziele nie odbędzie ! W Rybniku w sobotę ma mocno padać podczas SECu. Od rana do wieczora z burzami włącznie. Terminem rezerwowym jest nasza niedziela. Oby prognozy sie myliły.
Ostatnio edytowane przez Penhall ; 14-09-2016 o 17:48
Przełożyć sec.
Mam nadzieje, ze Ci od ponoc najlepszej ligi do tego nie dopuszcza...
Patowa sytuacja może być w sobotę ok. 21.00. Odwołać niedzielny Rybnik od razu i liczyć na plandeki w Toruniu?
Obecne prognozy pokazują jedno - w sobotę nie będzie na Śląsku żużla.
Edycja: no chyba, że w Spodku.
poniższa wypowiedź pokazuje co ewentualnie zostanie przełożone.
http://sportowefakty.wp.pl/zuzel/630...sport-uspokaja
Marcelina nie pozwoli Jankowi zepsuć święta w Toruniu
Toć co wy gadacie o kanapce z boczkiem. Byłem świadkiem jak nie pozwolono wnieść:
a) jakiemuś dziadkowi na sparing reklamówki z zakupami w której miał m.in mąkę i masło
b) matce kilkuletniego dziecka butelki ze smoczkiem.
a najśmieszniejsze jest to, że jak pójdziesz do baru i powiesz, że chcesz coś na miejscu to dostaniesz butelkę coli do łapy xD
termos ogarnij to trochę bo absurdy są
"Gratulacje dla pana Gajewskiego,gratulacje dla zawodników" - Stev, 2016
"A Pan Buszmen wymyśla i wymyśla. Liczy, krytykuje, opowiada jak to sam by za wszystkie osoby wystąpił." - Przemysław Termiński, 2016
Dziś chyba po raz pierwszy doceniłem fakt, że od lat kupuję karnet. Nie było mnie jakiś czas i gdyby nie fakt, że jestem szczęśliwym posiadaczem karnetu, finał musiałbym oglądać w TV ze stronniczym komentarzem pseudo dziennikarzy.
Ale na szczęście zarówno mecz w Toruniu, jak i rewanż w Gorzowie (dzięki Pawełku ) zobaczę na żywo i będzie to prawdziwa uczta speedwaya.
Niech wygra lepszy!
ale przede wszystkim życzę Wam i sobie niezapomnianych emocji, dwa najpiękniejsze stadiony żużlowe na świecie w finale.
Żużel już wygrał w tym roku.
A ja mam nerwa strasznego we wtorek chciałem zakupić bilety ale już ich nie było. W związku z tym próbowałem zakupić bilety przez swoje znajomości w klubie bo wiem jak członkowie zarządu rezerwują tzw pulę dla swoich i też dupa. Nawet Termos na te chwile nie jest w stanie załatwić dobrego siedzącego biletu. Tak więc będę zmuszony oglądać mecz w tv. Oby Łopacinski tylko tego jie komentował. Lipa straszna panowie. A co do meczu trzeba podtrzymać wszystkie wygrane na swoim torze i starać się dorzucić jak najwięcej. 50-40 z rundy zasadniczej biorę w ciemno
CIęGI
W tę niedzielę wielki finał
Ciekawym kto będzie przeginał
Czy Miedzin w toń granitu na główkę skoczy
Czy Zimny na drugim łuku komuś krwi wybroczy
Co by nie mówić
Akcja będzie przednia
Jak Dziadzia ruszy z Kangurem
To zatrzymają się kole Wiednia
Vacul i Przedpeł oklepią zardzewiałym ryje
Niejeden mundek jak kobyła zawyje
Atoliż gorzowskie byki
Zjadają u siebie nie tylko chłopców spod znaku myszki miki
Jak KejKej zapoda dobry bit
To piernikom siądzie psyche i krzykną : "Ale shit !".
Wtedy anioły lubiący chóry
Powpadają w gorzowskie dziury
Zagar z Dunami pękną z szydery
Być tamci wieszali już sobie złote ordery
I skończy się ta epopeja
Rozpisana na dwie księgi
- o marny losie -
Herosi z Torunia
Przemienili się w wyliniałe łosie.
Cięgi, cięgi.
pawel_KST (15-09-2016), stone_gossard (15-09-2016)
Analizując składy z meczu rozegranego przed miesiącem, to niewiele się różnią od tego desygnowanego w finale. Doszło do jednej małej korekty, a mianowicie Zmarzlik zamienił się numerem startowym z Cyferem. Układ biegów wyglada nastepująco:
1
A Niels Kristian Iversen
B 9 CZ Martin Vaculik
C 2 B Michael Jepsen Jensen
D 10 N Kacper Gomólski
2
A 15 N Paweł Przedpełski
B 6 Ż Bartosz Zmarzlik
C 14 CZ Igor Kopeć - Sobczyński
D 7 B Adrian Cyfer
3
A 11 CZ Chris Holder
B 3 Ż Matej Zagar
C 12 N Adrian Miedziński
D 4 B Przemysław Pawlicki
4
A 5 Ż Krzysztof Kasprzak
B 15 N Paweł Przedpełski
C 7 B Adrian Cyfer
D 13 CZ Greg Hancock
5
A 12 N Adrian Miedziński
B 1 Ż Niels Kristian Iversen
C 11 CZ Chris Holder
D 2 B Michael Jepsen Jensen
6
A 3 Ż Matej Zagar
B 13 CZ Greg Hancock
C 4 B Przemysław Pawlicki
D 14 N Igor Kopeć Sobczyński
7
A 9 CZ Martin Vaculik
B 5 Ż Krzysztof Kasprzak
C 10 N Kacper Gomólski
D 6 B Bartosz Zmarzlik
8
A 13 CZ Greg Hancock
B 2 B Michael Jepsen Jensen
C 15 N Paweł Przedpełski
D 1 Ż Niels Kristian Iversen
9
A 4 B Przemysław Pawlicki
B 10 N Kacper Gomólski
C 3 Ż Matej Zagar
D 9 CZ Martin Vaculik
10
A 7 B Adrian Cyfer
B 11 CZ Chris Holder
C 5 Ż Krzysztof Kasprzak
D 12 N Adrian Miedziński
11
A 10 N Kacper Gomólski (Przedpełski)
B 2 B Michael Jepsen Jensen
C 13 CZ Greg Hancock
D 3 Ż Matej Zagar
12
A 6 B Bartosz Zmarzlik
B 14 N Igor Kopeć - Sobczyński
C 1 Ż Niels Kristian Iversen
D 11 CZ Chris Holder
13
A 12 N Adrian Miedziński
B 4 B Przemysław Pawlicki
C 9 CZ Martin Vaculik
D 5 Ż Krzysztof Kasprzak
Średnie biegowe u siebie:
Holder 2,625
Hancock 2,385
Przedpełski 2,257
Vaculik 2,125
Miedziński 1,636
Gomólski 1,458
Kopeć - Sobczyński 0,083
Siła par: Hancock - Przedpełski 4,64, Holder - Miedziński 4,26, Vaculik - Gomólski 3,57, Hancock - Kopeć 2,46
Średnie biegowe na wyjeździe:
Zmarzlik 2,250
Iversen 2,026
Kasprzak 1,949
Zagar 1,657
Pawlicki 1,556
Jensen 1,039
Cyfer 0,783
Siła par: Zmarzlik - Kasprzak 4,19, Zagar - Pawlicki 3,20, Iversen - Jensen 3,06, Kasprzak - Cyfer 2,72
Analizując. Tak jak nie było takiej przepaści w półfinale ze Spartą (siła par), to tak w tym przypadku mocno odstajemy. Nawet para Kasprzak-Zmarzlik jest słabsza od dwóch par gospodarzy. Tak na prawdę między 1 a 13 biegiem nie będziemy w defensywie tylko w wyścigu 2 , 6 ,7 i 12 (4 z 13). Musimy skupić się maksymalnie na wygrywaniu biegów wtedy, gdy jedzie Kopeć-Sobczyński, a także probować wygrywać na ich najslabszej parze Vaculik Gomólski i robić rezerwy taktyczne właśnie na nich. Wpuszczając taktyki na parę Holder-Miedziński lub Hancock - Przedpełski możemy się narazić na to, że rezerwa nie zostanie maksymalnie wykorzystana.
W rundzie zasadniczej i tak wydusiliśmy prawie maksa. Świetnie pojechała dwójka seniorów Iversen (12+2 w 6) i Kasprzak (11 w 6), wsparci Zmarzlikiem (8+1 w 5). To oni przyczynili się do tego, że nie przegraliśmy wyżej. Słabiej pojechał też Przedpełski i Miedziński.
Pokazujac taki uklad par i siłe Torunia (u siebie) i Gorzowa (na wyjeździe) przy tak zestawionych parach i układzie meczowym oczywiscie "na papierze" nie wygląda to dobrze. Również trener Gajewski tak dobierając skład praktycznie minimalizuje ryzyko wysłania "taktyków" na jego najsłabsze ogniwa. Kopeć-Sobczyński programowo jedzie 2x na Zmarzlika, a raz jedzie przeciwko Zagarowi i Pawlickiemu, gdzie Hancock raczej spokojnie przywiezie 3-3. Natomiast Gomólski (nie licze pierwszego startu gdzie nie mozna robic zmian) ustawiony jest na Zmarzlika bieg 7. Również 3 start jego jest na parę Zagar-Pawlicki i tak na prawdę trzeba podwójnego taktyka, aby zyskać rezerwą nieco wieksza przewagę nad rywalem. Natomiast jego 4 start pewnie bedzie RZ PAwlem Przedpełskim.
Niestety nasze rezerwy taktyczne (poza 9) biegiem pójdą na pary Hancock - Przedpełski i Holder - Miedziński. Będzie na prawdę ciężko. Nie wiem, czy trener Chomski dokładnie to przeanalizował. Gdybym ja był trenerem dałbym skład: Kasprzak Pawlicki Iversen Zagar Jensen Zmarzlik Cyfer. To byłby korzystniejszy uklad i łatwiejszy do robienia rezerw taktycznych oraz zwyklych. Również siła par byłaby mocniejsza. Nie ma co w meczu, gdzie będziemy jechać o zdobycie jak najwięcej punktów przykladać wagę, kto z kim wcześniej jechał najwięcej razy w jednej parze. Tylko trzeba przygotować zespół możliwie jak najlepiej do rozegrania meczu taktycznie. A do tego mam spore obawy, czy jest jakaś myśl. Od połowy sezonu mielismy zapewnione play-offy, a mecz półfinalowy tez nam ułózyłsię idealnie i dobór par nie był tak istotny. Oby wlasnie dobór skladu w kontekscie taktykow nie okazal się tym czynnikiem, że nie zdobędziemy złota. Bo trener Gajewski przygotuje tak taktycznie zespół, że na Cyferze i Jensenie oni będą nam robic na Jancarzu taktyki i stukać po 1:5 przez co nie odrobimy zbyt wysokiej straty z pierwszego meczu.
Nie ma co się łudzić, do Torunia jedziemy po jak najlepszy wynik. Przy takiej pogodzie nie możemy się spodziewać przyczepnego toru i przygotują nam taki beton, że bedą maksymalnie do niego spasowani. Kluczem na ten mecz jest uzbieranie jak największej zdobyczy punktowej.
Patrząc tak na sucho, analitycznie po wystawionym składzie i spojrzeniu na siłę rywala niestety mam pewne obawy. Trener Chomski nastawił się na zmiany na biegi numer 10 i 11, a Gajewski idealnie to przewidział i będzie tam miał Holdera z Miedzińskim i Hancocka z Przedpełskim (zostawi sobie tam zmianę). Patrząc na skład można się spodziewać, że Zmarzlik pojedzie 3 lub 4 razy w biegach 10-15.
Podsumowując. Faworytem pierwszego meczu jest zdecydowanie Apator, który ma piekielnie mocny skład. Ciężko w jakim kolwiek biegu myśleć o jego wygraniu, bo jedzie jakiś lider. Również ta ekipa posiada mocną drugą linię. Jeżeli Gorzów nie dobije do "40-41" punktów, to faworytem przed rewanżem będzie ekipa z Torunia. Stal może liczyć na genialną ostatnio formę Iversena, pewnego Zmarzlika, a także mimo wszystko na Krzysztofa Kasprzaka. Celem Pawlickiego będzie walka z drugą linią rywali, a po Zagarze, Jensenie poza objechaniem Kopcia i może raz Gomolskiego lub Miedzińskiego nie ma co sie za wiele spodziewać.
PS Właśnie trzy potencjalne rezerwy taktyczne oraz jedna zwykła w biegach 4-13 mogą zrobić różnicę w dwumeczu. Jak ważne to jest przekonał się niedawno Falubaz. Dlatego tak na to zwróciłem uwagę w swojej powyższej rozpisce jak ważne jest dobranie odpowiedniego składu w kontekście tych rezerw, by móc z nimi trafić w odpowiednim czasie i na odpowiednią parę drugiej drużyny.
Jednak to jest tylko papier. Chce wierzyć, że mimo wszystko w dwumeczu okażemy się lepsi
Ostatnio edytowane przez Przemek ; 15-09-2016 o 14:14
fajna analiza ale opiera się na mojej ulubionej dzi.wce - statystyce.
musiałbyś dodać wagi i aktualną formą a tego nie przywiduje ta analiza.
Generalnie cały Gorzów po dołku pod koniec rundy zasadniczej idzie w górę tak jak Toruń zresztą ale wydaje mi się że faworytem pozostaje Gorzów (brak dziur w aktualnej formia w Toruniu - 2 - IKS + Kacper).
poza tym to sport a nie statystyka.
niech wygra lepszy Toruń ale przewagę ma Gorzów...
Plus, o ile postawa Torunian na toruńskim torze może dawać obraz ich mocy, o tyle ogólna średnia wyjazdowa Gorzowian nie daje zbyt jasnego obrazu siły na tym konkretnym terenie. Myślę, że Paweł za Gingera może też pojechać szybciej, tj. już w 3 serii. Wszystko zależy oczywiście od samego Kacpra oraz Miedziaka. Jeśli Adrian będzie słaby to wiadomo, że Gajewski może chcieć trzymać rezerwę zwykłą na bieg 14 (chociaż nie wiem czy na Zmarzlika ma to sens - w RZ się nie sprawdziło).
Sprzedam Bilet na Finał.
STREFA ZIELONA - Sektor B, Poziom 1, Rząd VII, miejsce 7
Cena: normalnie - 41 zeta.
Ostatnio edytowane przez davids ; 15-09-2016 o 21:58
Wracając do taktyki i analizy. Do tej pory nie mogę się nadziwić, że mając najlepszego zawodnika calej ligi na pozycji juniora, trener Chomski nigdy tego taktycznie nie wykorzystał. Szczególnie teraz w Toruniu w najważniejszym meczu mogłoby to zapewnić nam złoto i trener Chomski zapewniłby sobie kontrakt, podwyżkę i uznanie wszystkich. Tego manewru nie zastosujemy przez kilka jak nie kilkanaście najbliższych lat, bo takiego kozaka na pozycji juniorskiej mieć nie będziemy. Osobiście moim oczkiem w głowie jest taktyka (wystawienie składu) i prowadzenie meczu. Zasymulowalem tysiące meczu w menadzerze Mańskich, a także przygladam się wszystkim personalnym decyzją w realnym żużlu.
Jak dla mnie taki skład dysponowałby największym potencjałem:
1.Kasprzak 2. Pawlicki 3. Zagar 4. Iversen 5. Jensen 6.Zmarzlik 7.Cyfer
W takim przypadku pary: Kasprzak-Pawlicki i Zagar-Iversen dają zdecydowanie większe szanse na remisy w biegach (każdy remis przybliża nas do złota)niż pary Iversen – Jensen i Zagar-Pawlicki. Do tego mamy jasną sprawę w kontekście potencjalnych rezerw. Mamy tylko w meczu dwa słabsze biegi: 4 i 10 (para Jensen – Cyfer) , ale w 4 trafiłaby ona na Kopcia-Sobczyńskiego.
Dlaczego takie zestawienie daje przewagę nad składem desygnowanym przez Stasia Chomskiego:
- jak już wspominałem daje możliwość wystrzelania się w dwóch biegach jednocześnie z dwóch najsłabszych ogniw. W pierwszym z biegów jednocześnie jadą na Kopcia-Sobczynskiego, a w 10 trafiają na najmocniejszą parę gospodarzy. Nawet w przypadku porażki otwiera się szansa w 11 biegu na podwójną rezerwę taktyczną i kosmiczną obsadę biegów 11-15, które będą decydujące.
- lepiej zbilansowane pary. Siła ich zdecydowanie byłaby mocniejsza
- idealnie zmontowany skład kontekście rezerw taktycznych. Wszystko jasne i klarowane i w odpowiednich momentach moglobysmy atakować
- Kasprzak ze Zmarzlikiem nie walczyliby ze sobą w pierwszej fazie zawodów
- mamy świetnie ustawioną końcówke spotkania. 12: Kasprzak – Zmarzlik, 13 Iversen – Jensen (Zmarzlik)
- Iversen idzie pod „4” bo nie jest typem startowca, daloby się w początkowej fazie meczów tam Mateja Zagara, który jest typem zawodnika, który na pierwszym łuku mocniej by się rozpychał
-Dodatkowo w 13 biegu startuje nasz teoretycznie najlepszy w chwili obecnej senior i w tym biegu również możemy skorzystać ze zmiany zwyklej i dać tam Zmarzlika
- Jensen w jedynym biegu programowo ze Zmarzlikiem (o ile by pojechał) na pewno nie przeszkadzalby sobie na torze z naszym liderem, bo zapewne jechalby daleko z tyłuJ
PS 2 jakie widzicie atuty i przewagę składu „Stasiowego” nad tym co napisałem i zanalizowałem powyżej? Szukam jakichś argumentów, by po wysokiej porażce nie wkurzać się na naszego trenera, który niezależnie od rywala, rangi spotkania zawsze stosował kopiuj-wklej J
Ostatnio edytowane przez Przemek ; 15-09-2016 o 16:48
Nie wiem czy takie kombinacje maja sens na ostatnie dwa mecze.
Wariat wczesniej nie sprawdzony.Moze wypalic,ale rowniez okazac sie klapa.
Nigdy nie wiesz jak pojedzie para KK - PP.
Kasprzak ze Zmarzlikiem przez kilka spotkan musieli sie dotrzeć a iskrzylo calkiem
mocno.Teraz do KK pchasz Pawlickiego,a oni chyba za soba nie przepadaja.
Oczywiscie to zawodowcy i powinni miec jeden cel,ale czasem na torze,nawet przez
przypadek animozje powracaja.
No i dosc slabo wyglada para Jensen - Cyfer.
Oczywiscie moze sie zdarzyc,ze pojada razem tylko raz.
Tylko wtedy,zakladajac RZ w 13 za Jensena,Zmarzlika moze nie byc w nominowanych.
Moim skromnym zdaniem na mecz wyjazdowy,liderzy powinni byc rozstawieni
pod nieparzystymi.Tak jest bezpieczniej.
W rewanzu na swoim torze mozna zakombinowac,ale czy w finale?
Moze i tak.Jak to mowia,kto nie ryzykuje ten nie pije szampana.
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 15-09-2016 o 17:32
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Ja bym zamienił kopcia z Pawłem. Chodzi o to, żeby od 9 wyścigu nie oglądać już więcej Kacpra i Iksa.
Komukolwiek by nie dac KK to sie okaze, ze za soba nie przepadaja.
Mi sie ten tok myslenia kolegi z Gorzowa podoba. Tak jak napisal, nalezy przynajmniej sprobowac wycisnac caly ten potencjal.
Wg mnie lepiej na wyjezdzie w pierwszym meczu, w razie w sie wroci do normy na rewanz u siebie, co przy mocnym spasowaniu i tak pozwoli straty odrabiac.
Zreszta umowmy sie, sklad Stali jest mocny, to nie sa przypadkowi chlopcy i nawet jak by to rozwiazanie nie wypalilo to wiele sobie punktow nie dadza natrzskac - tak mi sie wydaje
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Cały świat jest opisany matematycznie.poza tym to sport a nie statystyka.
Tym bardziej można opisać zwykły mecz . Kwestia dokładności opisu.
Semen (16-09-2016)
Przemek
dokonałeś tak wnikliwej analizy, ciekawej zresztą, mądrej i całkiem prawdopodobnej. Szkoda, że zawaliłeś całość tym jednym zdaniem. Rozumiem jednak, że to wina całkowitej nieznajomości MA i jej możliwości. Nam generalnie "wisi" czy w sobotę i niedzielę będzie padać czy też nie, tor będzie przygotowany tak jak na Falubaz i zakryty. Odsłonięty dopiero przed samym meczem. Tylko bardzo silne opady deszczu w trakcie meczu, z bocznym wiatrem są w stanie zmienić całkowicie charakter MA. Miejmy jednak nadzieję, dla dobra widowiska, że tak się nie stanie.
ps. a z innej "beczki" po obejrzeniu dziś wiadomości sportowych w TVN doszedłem do wniosku, że TVN nienawidzi nas bardziej niż pisu ale mają kompleks zaczyna mnie to bawić
mhsol (15-09-2016)
Ten błąd popełnił Gajewski ostatnio - startując z młodzieżowym z pola C/D
Paweł może mieć po ptakach i nie wygrać nawet z Cyferem. Przy dobrym
układzie pól w aktualnym wariancie może wygrac nawet z Zimnym.
No akurat po ostatniej takiej ulewie to widowisko
było przednie a wynik wspaniały .
Niemożliwe - przecież Falubaz to PiS .ps. a z innej "beczki" po obejrzeniu dziś wiadomości sportowych w TVN doszedłem do wniosku, że TVN nienawidzi nas bardziej niż pisu ale mają kompleks zaczyna mnie to bawić
!Adrian walcz!
W Get Wellu spokoj, bo mysla, ze wyzej niz Wroclaw nie przegraja. Myla sie.
Wczoraj dość długo rozmawiałem z kumplem o finałowej batalii.
Sporo miejsca w tej dyskusji zajęła kwestia atutów własnych torów.
Mój rozmówca słusznie zauważył, że tor na MA podczas dwóch ostatnich meczów służył naszym wybornie, albo mówiąc ściślej byli z nim idealnie spasowani.
Dostrzegł jednak, że wtedy panowały upały, w niedzielę temperatura ma być już zdecydowanie niższa.
Czy torunianie dalej będą fruwać na swoim owalu?
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
Nieomylny sie znalazl
Semen - dokladnie. To, ze Ma nie zostanie ewentualnie zalana deszczem to jeszcze nic nie znaczy - procz komfortu kibicow.
Wazniejsza bedzie teraz temperatura, bo przeciez tor po polaniu bedzie inaczej przesychal niz w srodku lata.
Teraz dochodzi problem bardzo szybkiego wychladzania w godzinach pozno-popoludniowych/wieczornych.
W dzien 28 stopni a potem nagle 17 a zaraz 14
No, ale zawsze mozna polac tylko odrobinke.. (nie powiedzial nigdy Cieslak)
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Mam takie banalne stwierdzenie, chyba bardzo aktualne. Dobre te analizy powyżej (mówię o założeniach, nie o wnioskach, bo mogą być inne).
Choć tak jak ktoś mówił sprowadzają się, czy do średnich, czy do aktualnej dyspozycji zawodników. Ale ta aktualna dyspozycja to najczęściej
i tak ocena poprzedniego meczu, może kilku ostatnich, a w żużlu to wiadomo. Żużlok zrobi trzy komplety z rzędu, a w czwartym meczu źle
się prześpi, dostanie zły telefon od dziewczyny (albo zbyt romantyczny), coś nie trafi z przełożeniem, coś nie tak powie mu menago, albo
stwierdzi, że nie, ten tor mu nie pasuje i już zamiast 13, 15 punktów ma 3 czy 5. Widzieliśmy to w Toruniu (Dudek i Hampel) i w Zielonej
(Pepe i... w ogóle tak średnio), choć trzeba przyznać, że i tak się jedzie jak przeciwnik pozwala, a tu Toruń mocno zawiesi poprzeczkę
Zielonej i chwała toruńskiej ekipie za to.
Gorzów rozjechał Wrocek na wyjeździe i wiele innych ekip. Torunianie konsekwentnie gromadzili punkt po punkcie, by w półfinałach
wyprowadzić mocny cios i przejść faworyzowaną Zieloną Górę. I chciałoby się napisać, że będzie to również pojedynek wielki liderów
z obu drużyn. Ale kogo tu określić wielkimi liderami w każdej z drużyn? W Gorzowie niewątpliwie Zmarzlik, ale kto potem? Kasprzak,
Iversen, Zagar? A w Toruniu, kto jest numerem jeden? Hancock, a za nim Holder? Czyli wielki pojedynek Zmarzlik kontra Hancock?
Mając w pamięci obraz Dudka w Toruniu i Pepe w Zielonej człek sobie myśli, że tą parą od wielkiego pojedynku może być jednak zupełnie
inna para np. Kasprzak-Vaculik, czy Iversen-Holder, bo żużel jest tak zaskakujący, że w przypadku takich drużyn i takich meczów prawie
nigdy nie wiadomo kto bedzie innych rozstawiał po kontach.
Jeszcze około 70 godzin do meczu... choć kto to wie co tam wydarzy się w Rybniku. Jakoś nie lubię przekładanych finałów.
I cóż - tak naprawdę pierwszy pojedynek w historii z Gorzowem o złoto.
Moja wypowiedź jest wyłącznie moją prywatną wypowiedzią i nie jest żadnym oficjalnym stanowiskiem zajmowanym przez jakiekolwiek państwo, stowarzyszenie, agencję, klub, związek, spółkę, fundację, miasto, wieś, gminę, powiat, sołectwo, unię, kościół, sektę, sojusz, pakt, zgromadzenie, partię, kongregację, konsorcjum, biuro, urząd, wydział itp. itd. Nie reprezentuję w mych wypowiedziach nikogo więcej niż tylko swoją własną osobę.
Howard (16-09-2016), Nigel (16-09-2016), Sensej (16-09-2016), ins. Sokołowski (16-09-2016)
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 16-09-2016 o 07:24
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Oczywiscie, ze dotycza tez Gorzowa.
Jednak u nich wydaja mi sie bardziej uniwersalni zawodnicy..
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Co to znaczy uniwersalni?
Pojada na twardym i na kopie?
Pewnie tak,ale jak to sie ma do roznicy temperatur?
Czy jak bedzie o kilka stopni mniej,tor nagle z przyczepnego zrobi sie twardy i oni latwiej sie dostosuja?
Bez przesady,roznice ze wzgledu na temperature moga byc,ale nie jakies wielkie.
Pozy tym przestancie mi burzyc mozolnie ulozony plan ktory ma dac nam zloto.
Walne focha i nie napisze Wam jaki bedzie wynik dwumeczu.
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 16-09-2016 o 08:19
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Gajes ci cos odpala? Za ten plan, ktory tak mozolnie stworzyles?
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
... Znaczy się w drugiej połowie, nie serii.
Nie,ale nastala moda na komplikowanie prostych wydawaloby sie spraw.
Kiedys zuzel polegal na dobrym starcie i zapierd...... do przodu.
Dzis polega na okielznaniu pol startowych,ruszenia sie przynajmniej sekunde pozniej niz zamek maszyny startowej,
upadaniu przy byle kontakcie,doborze tunera i mierzeniu temperatury.
Zeby to wszystko ogarnac,musisz miec dokladny plan,osobno skrojony na kazdy tor i kika gadzetow jak szpikulec czy termometr.Mile widziany jest tez plecaczek,zebys zawsze mial to pod reka.
Kiedys wystarczylo spojrzec na nazwiska i wytypowac wynik.
Dzis musisz to poprzec gleboka analiza i koniecznie na trzezwo.
Chyba,ze jestes Janusz degustator.Wtedy nie ma ratunku.
Biorac pod uwage te wszystkie czynniki i analizujac praktycznie kazdy bieg tego
dwumeczu z osobna,przy wydatnej pomocy centrum kosmicznego NASA ,stworzylem naprawde swietny plan polegajacy na tym,zeby na MA wygrac wyzej niz w Gorzowie przegrac.
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 16-09-2016 o 10:58
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Nigel (16-09-2016)
Wedlug Gazetu Lubuskiej Torunia nie ma w finale.
Albo ZG albo reszta kraju jest w matrixie.
Gazeta zielonogórska tak ma. Pani marszałek województwa też strasznie płakała po niedzielnym meczu, że nie będzie złota w Lubuskiem
http://radiogorzow.pl/radio-gorzow/w...jej-bilet-vip/
Mało tego, Gazeta Lubuska już wie, że Gorzów wygra finałowe derby
Małe sprostowanie: to gazeta zielonogórska, nie lubuska
Edit: Vilgefortz mnie uprzedził.
Ja tylko z troski pytalem. Nie chcialbym, zebys za misterny plan bral mniej niz Mario od Dowhana..
A tak przy okazji pogody to nie ma co bagatelizowac. Odpowiedni kat padania swiatla moze sprawic, ze woda w niektorych miejscach bedzie parowac szybciej, w innych zas bedzie parowac wraz z nawierzchnia tworzac dziury. Jakos tak to Cieslak tlumaczyl przy okazji derbow w tym roku.
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.