Akurat na sezon 2017 dzikie karty są dość łatwe do przewidzenia. Sajfutdinow - jeśli tylko będzie chciał to dostanie. Dwie pójdą dla Dunów, bo minimum dwóch Dunów musi być. Czyli Nicki i mimo wszystko Iversen. Ostatnia dla Szweda (na 95 % Lindgren). Jeśli Pedersen by wyprzedził Pawlickiego np. to wtedy Piter dostanie dziką. Chyba, że Lindgren by wszedł z Challenga to jedno miejsce się zwolni, ale podejrzewam, że w takim przypadku dzikusa dostanie Zagar. I tyle. Jeśli chcemy mieć więcej niż trzech Polaków to muszą wejść z eliminacji.
No w ostatnim czasie to Harris sam sobie ten awans wywalczał . A jeśli cofnąć się w czasie jeszcze o kilka lat to wtedy mimo wszystko była trochę inna sytuacja. Bomber prezentował wtedy jednak wyższy poziom, gdzieś tam tuż za czołową ósemką czaił się Nicholls. Wtedy te dzikusy nawet jeśli budziły pewne kontrowersje to były do przełknięcia i dało się je jakoś obronić. Obecnie Harris to jest totalny ogórek i półamator. W eliminacjach odpadł od razu, w ligach cienizna, w GP żenada, na SWC go nawet nie powołali. No gdyby go zaprosili do cyklu po czymś takim to byłaby potwarz dla wszystkich kibiców żużla. Inni Brytole też odpadają, bo niby kto ? King ? Cook ? Powtórzę się: bez żartów.
TeamLindgren
Lambert.
No ale nie dostanie na 2017 jednak, chyba że zrobi IMŚJ. Ale i tak nie sądzę.
Poczekajmy na top8 SGP, wyniki GPCH i wtedy będzie można powiedzieć sporo.
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Ja w żadnym wypadku nie twierdzę ze jakikolwiek Anglik się nadaje do GP.
Uważam natomiast ze do konca bedzie ktoś tam poważnie brany pod uwagę.
Czy to bedzie Lambert, Cook czy King to na teraz nie ma znaczenia. Liczy się tylko to ze dużym prawdopodobieństwem jedna dzika karta bedzie czekać na Brytyjczyka.
No chyba ze układ pierwszej ósemki i Challenge ułożą się niekorzystnie to wtedy drugiego Anglika nie bedzie.
Co do Zagara, to zgadzam sie ze jedzie kaszanę, ale liczy się także szeroka liczba krajów jaka startuje w GP.
Uważam ze jego szanse na dzikusa są minimalne, ale i tak znacznie wyższe niż kolejnego Polaka.
Jest nieprawomocny wyrok w sprawie GP na Narodowym.
Zwrot połowy biletu + nocleg.
http://sportowefakty.wp.pl/zuzel/627...ase-za-noclegi
Wobec tego, że zawody zostały przerwane po 12 z 23 biegów, sąd uznał, że kibicom przysługuje zwrot połowy ceny biletów. Ponadto nakazał organizatorowi zwrócić pieniądze za nocleg
Proszę pamiętać, że wyrażone przeze mnie zdanie obowiązuje tylko w dniu dzisiejszym i nie może być użyte przeciwko mnie w następnych dniach.
Hahahaha, co to za sąd?
Przecież to jest kabaret. Należałoby tylko za Zbigniewem powtórzyć "SK". I to nawet jeśli moralnie kibice byli pokrzywdzeni, to gadka o 12 z 23 biegach i zwrot połowy kwoty... Czyli, jak zaliczą mecz w EE po 10 biegu, to kibice będą chodzić po zwrot 33%?
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Buszmen nie udawaj glupiego. W EE kibice w 95% to miejscowi. Odwolaja mecz to sie wkurza, ale majatku nie straca.
Na wawe jechali ludzie w duzych grupach z calej polski. Dolicz ze herbata kosztowala chyba 8 zl, a hot-dog z cola 15.
Nie mowie o kosztach hotelu.
To byla duza ekspedycja i ktos dal d.... po calosci.
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
j-rules (02-09-2016)
Dajcie spokój. Iść z tym do sądu, to trzeba mieć w mózgu trociny. Normalne życie, raz inwestycja jest trafiona, innym razem nie. Jak pójdziecie na koncert i wykonawca nie zagra ulubionego kawałka, albo zagra 12 numerów, zamiast 15, to też podacie go do sądu? Dla mnie to jest anty-wyrok. Totalny populizm. SK.
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Kibic_2005 (02-09-2016)
A jak dla mnie to ten wyrok jest OK. Szczerze kazdy z nas wie, jaka to dyscyplina, ze duzo zalezy od pogody itd itd, ale tutaj to byla tylko i wylacznie wina organizatorow . Jest jedno ale...PZM w tym roku na SGP dał coś w rekompensacie ( nie pamietam dokladnie, ale chyba bilet na Polska Reszta swiata, jak ktos pamieta dokladniej to mnie poprawi ) i po odszkodowania powinni sięgać tylko i wylacznie ludzie, ktorzy z tej rekompensaty nie korzystali.
Druga sprawa, to ze PZM powinien teraz pociagnac do odpowiedzialnosci firme Olsena i probowac poprzez prawnikow rownież sciagnac hajs z Olsena.
------>>> Ukryta zawartość <<<------- Ukryta zawartość
Falubaz (02-09-2016)
Buszmen co to za porownania w ogole.....
Najlepszym dowodem ze rok temu postepwano mega niechlujnie jest GP z tego roku, bardzo udane!
W miejscu gdzie pracuje, za takie niechlujstwa sie placi. Co z tego, ze niechcacy? Odpowiedzialnosc.
I nie chce by kase zwracali z podtakow. W zasadzie to nawet nie zglaszalem sie do odszkodowania mimo ze mialem pule 5 sztuk.
Ja chce zeby placil Witkowski, Olsen i cala ta banda ktora dorzucila sie do tej chu... i naciagania ludzi.
Jak dla mnie ta kase moga przeznaczyc na biedne dzieci, nawet lepiej. I niech sie zawodnicy dorzuca!
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Falubaz (02-09-2016)
Ukryta zawartość - po prostu speedway!
No dobra, była lipa - wiadomo. Ale były też zniżki na 2016. I trudno, żyje się dalej. A dopominanie się w sądzie o ilość biegów, noclegi to trochę przegięcie moim zdaniem. Faktycznie brakuje jeszcze pozwów o zwrot za wypity alkohol, zjedzone hot dogi i zaliczone panienki. Regulamin (jaki by był dobry czy zły), ale jednak dopuszczał zaliczenie zawodów po 12 biegach. Tak samo jak w skokach po 1 serii itd, etc.
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
sobotch (03-09-2016)
Pamiętaj tylko, że niektóre biegi były zaliczone, mimo iż nie powinno się ich zaliczyć. A 12. bieg to już w ogóle był skandal, bo sędzia najpierw nakazał powtórkę, a jak się okazało, że zawodnicy nie chcą wyjeżdżać na tor, to zmienił zdanie i wyniki tego wyścigu zaliczył. Wiadomo przecież jakie konsekwencje dla organizatorów miałoby zakończenie turnieju po 11. biegach...
j-rules (03-09-2016)
Odkopcie sobie watek z zeszłego roku i przypomnijcie jak to bylo gdy dziadek szedł po pomoc do bandyty. Zawody przerwano po tym jak sie towarzystwo zmowilo.
Ewentualne odszkodowania ze strony kogoś innego niż Olsen lub oni sami uważam za kpinę. Ciekawe ilu ludzi dokopie sie do dowodów zakupu biletów swoja droga.
W obecnych czasach to nie problem. Wszystko masz potwierdzane mailowo, a to wystarczajacy dowod.
Dlatego tak jak pisalem wyzej, po te odszkodowania powinny sie kierowc osoby tylko i wylacznie, ktore z "przywilejow" w nastepnym roku nie korzystały.
------>>> Ukryta zawartość <<<------- Ukryta zawartość