Półfinał Ekstraligi: Apator Toruń - Falubaz Zielona Góra, 04.09.2016

**Tofik92** · 12-09-2016, 00:04

Ścigają się dwie świetne drużyny a jeden z drugim prześcigają się na forum w tym kto tu zawinił. Ależ pier**lenie. Jedni i drudzy mieli wygrać 60 do 30? Wtedy nikt u nikogo by nie zawinił ? Nigdy nie będzie wyrównanej rywalizacji w meczu/dwumeczu i jednocześnie doskonałej jazdy każdego z zawodników. W biegu jedzie za każdym razem czwórka świetnych grajków i ktoś musi być czwarty. Decydują gorszy dzień/problemy z dopasowaniem czy nawet zły humor żony. Brawo dla Apatora i Falubazu za świetną walkę. W tym roku na finał zasłużyły trzy zespoły. Nie zdziwię się jak Toruń zostanie DMP. Życzę emocji w finale

**grafi25** · 12-09-2016, 00:05

Trzeba przyznać, że Pepe nie miał łatwego zadania w dniu dzisiejszym. 3 taktyki były w jego biegach.

**Mariusz** · 12-09-2016, 00:12

Zamieszczone przez grafi25

Trzeba przyznać, że Pepe nie miał łatwego zadania w dniu dzisiejszym. 3 taktyki były w jego biegach.

Dokładnie. Ponadto trzeba dodać, że dwukrotnie jechał z 4 pola, raz z trzeciego. I wtedy miał największe problemy. Dzisiaj faktycznie nie dało rady nabrać wiatrów pod dmuchawcem. I stąd gorszy wynik Piotra.

**Stev** · 12-09-2016, 00:20

Niektórzy kibice klubu z Zielonej Góry wypisują,że Cieślak przekombinował?Jak?Ludzie co Wy wypisujecie?Chcecie powiedzieć,że mistrzowie świata trenowali od czwartku na innym torze???Gdzie?W Gnieźnie???Gratulacje dla pana Gajewskiego,gratulacje dla zawodników?Brawo.Co zrobi Cieślak?Zdobędzie medal dla obecnej jeszcze drużyny (Zielona Góra) i pognębi jeszcze bardziej Wrocław,czy jednak będzie już budował morale(Wrocław)przegrywając brąz.Jak ja się cieszę,jestem szczęśliwy.Dziękuję za zwycięstwo.Dziękuję.

**Buszmen** · 12-09-2016, 00:21

Zamieszczone przez szmacianek

Ale to o Pieszczku to było masło maślane, bo on jesli zdobywał w swoich pierwszych 3 startach duzo punktów to i jechał w wiekszej ilosci wyscigów , jezeli zdobywał tylko punkty w juniorskim a potem kicha to jaki sens było go wystawiać potem i za kogo?

Innymi słowy Pieszczek miał okazje do większej ilości startów jak dobrze jechał a nie że lepiej jedzie jak ma wiecej startów

A dla falubazów dedykuję piosenkę a w zasadze refren
https://www.youtube.com/watch?v=JkQ-Ty4SJBw

Nie do końca. Który okres sezonu w wykonaniu Pieszczka był najlepszy? Ano ten, kiedy był "Segment" w składzie i z góry było wiadome, że pojedzie 5x i kiedy. Wtedy Pieszczek prezentował się najlepiej.

**Malin017** · 12-09-2016, 00:25

Zamieszczone przez j-rules

troche glupio to pisac, bo kapitana FZG szanuje, ale ze wszytkich ligowych wymiataczy to Protas ma najslabsza psyche...

To przez lata była zasadnicza różnica między nim i Gollobem

.

**Stev** · 12-09-2016, 00:54

A miało być tak pięknie.Toruń miał się

Z kim ten Toruń chce wygrać??? Z przyszłym Mistrzem Świata Doyle,z przyszłym Mistrzem Świata Pieszczkiem,z trenerem Mistrzów Świata Cieślakiem.Dziękuję.I w niedzielę Wszyscy do Młyna.

**Malin017** · 12-09-2016, 00:55

Zamieszczone przez mhsol

Kingpin, posypuje głowę popiołem i przyznaje ze to m.in. przeze mnie miałeś gorszy humor. Teraz juz będę wierzył w ten team

obiecuje.

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka

Zle kombinujesz - ktoś musi byś adwokatem diabła.
Przed meczem z Zieloną Pycha kroczyła przed upadkiem
a część toruńskich "malkontentów" (w tym ja) robiła background
do ataku na faworyta z pozycji Dawida

. Udało się

. Słodki
wpierdziel przypieczętowany trójeczką zawsze wyśmiewanego przez
zielonogórskich forumowiczów Adriana to chyba najlepszy scenariusz
na dziś

.
Teraz mecz ze Stalą - oczywiście, że nie mamy szans

.

**markuz** · 12-09-2016, 01:17

Zamieszczone przez Buszmen

Korościel jest ogarnięty i dużo fajnych rzeczy mówi, np. o Pieszczku, że lepiej jedzie, gdy ma więcej startów. Ale z tezą MJJ > AJ, to trochę popłynięte.

Ech, z bólem serca, ale muszę stanąć w jego obronie.

Koro prywatnie jest wielkim fanem Jonssona i absolutnie ostatnią osobą do krytykowania go. Teza MJJ > AJ dotyczyła wyłącznie aktualnej dyspozycji i tego, co AJ pokazał w Malilli i Gorzowie. Ale przed jej wygłoszeniem na bank musiał stoczyć sam ze sobą ciężką wewnętrzną walkę

**Malin017** · 12-09-2016, 01:39

Do wszystkich podchodzących bezkrytycznie do jazdy Protasa
i jadących po Cieślaku: czy we wtorek - w meczu Protasa w Szwecji (0,0,2,0)
tor też robił Cieślak??

**kingpin** · 12-09-2016, 06:24

Hmm...
I pomyslec,ze trzy punkty wiecej Doyla w tym dwumeczu daloby awans Falubazowi.

**Stev** · 12-09-2016, 06:50

Jest godz 6,35 jeszcze jestem pod wrażeniem i w szoku Doylowym.

A magazynie na torze w Zielonej Górze w szoku był Cieślak wychwalany przez Gajewskiego.Ale piękny poranek.

A miało być tak pięknie http://zuzel.falubaz.com/video-mecz/19 Skąd u tych kibiców taka pewność w swoich zawodników?Tak jak to ktoś już powiedział a pan Zbyszek Pycha idzie przed upadkiem.Nauczka dla wszystkich dla kibiców,zawodników,trenera,prezesa i senatora.

**lego** · 12-09-2016, 09:01

Cieslak jest winny, bo znowu chcial przycwaniakowac. Profesor mowi wyraznie, ze tor byl inny niz zwykle. Czy bylo to konsultowane z zawodnikami? Nie sadze, Pepe nie opowiadalby takich rzeczy. Panowie wyraznie sie nie lubia i zycze Falubazom, zeby kontrakt do 2020 oznaczal, ze wybor sie dokonal.

A na deser Wawrinka zgasil innego z faworytow

)

**Falubaz7** · 12-09-2016, 09:34

Zamieszczone przez lego

Cieslak jest winny, bo znowu chcial przycwaniakowac. Profesor mowi wyraznie, ze tor byl inny niz zwykle. Czy bylo to konsultowane z zawodnikami? Nie sadze, Pepe nie opowiadalby takich rzeczy. Panowie wyraznie sie nie lubia i zycze Falubazom, zeby kontrakt do 2020 oznaczal, ze wybor sie dokonal.

A na deser Wawrinka zgasil innego z faworytow

)

no wlasnie,wczorajszy final w USopen i pozegnanie siatkarskiej 20 letniej bogatej kariery Pawła(Gumy)Zagumnego i zobaczenie raz jeszcze siatkarskich legend na boisku''oslodzily'' mi ta porazke

**kibic01** · 12-09-2016, 09:41

Zamieszczone przez Falubaz7

no wlasnie,wczorajszy final w USopen i pozegnanie siatkarskiej 20 letniej bogatej kariery Pawła(Gumy)Zagumnego i zobaczenie raz jeszcze siatkarskich legend na boisku''oslodzily'' mi ta porazke

to daleko musialesz szukac tych rzeczy na oslode, UsOpen to UsOpen, wiekszosc kibicow nawet nie wiedziala ze takowy sie akurat odbywa

**Falubaz7** · 12-09-2016, 09:45

Zamieszczone przez kibic01

to daleko musialesz szukac tych rzeczy na oslode, UsOpen to UsOpen, wiekszosc kibicow nawet nie wiedziala ze takowy sie akurat odbywa

Oni nawet nie wiedza co to jest UsOpen

cytujac klasyka a ''kto to jest Rutenka''

**Malin017** · 12-09-2016, 09:53

Zamieszczone przez Falubaz7

Oni nawet nie wiedza co to jest UsOpen

cytujac klasyka a ''kto to jest Rutenka''

7 miliardów ludzi na Świecie zapyta: co to jest zużel ?

.

**Falubaz7** · 12-09-2016, 09:55

Zamieszczone przez Malin017

7 miliardów ludzi na Świecie zapyta: co to jest zużel ?

.

na pewno,ale mialem na mysli raczej nasze polskie srodowisko zuzlowe tzw ''fanatyków''

**Malin017** · 12-09-2016, 09:58

Zamieszczone przez Falubaz7

na pewno,ale mialem na mysli raczej nasze polskie srodowisko zuzlowe tzw ''fanatyków''

Zgadza się, natomiast dla mnie osobiście speedway jest numerem jeden,
przed kopaną i innymi "nie-fanatycznymi" sportami. No masz trochę pecha,
bo jednak jesteś na forum żużlowym - w żużlowym wątku i trudno przypuszczać,
że znajdziesz tu fanów tenisa

.

**t_zg** · 12-09-2016, 10:06

Ja tam szczerze to tylko żuzel lubie. Czasami przejdę się na koszykówkę, ale tez wielkim fanem nie jestem. Na piłkę dałem namówić się 2 razy w zyciu. Mecze Zagłębia z Legia i Polska Irlandia. wiecej na pilke nie pojade. Jakies puchary typu Euro moge ogladac, LM niebardzo. Siatkowka na zywo mega nudna. Piłka ręczna fajna kontaktowa, ale tez jakos nie porywa mnie na tyle, zeby to śledzić. Tenis....nieee. Na olimpiadzie nie ogladnalem ani jednej dyscypliny - poważnie. Bardziej podobaja mi sie sporty extremalne niz klasyczne. Lubie sobie pojechac poogladac jakies zawody na cartingach, na motocross itp itd. Ogladnac jakies dobre zawody snowboardowe na halfpipie lub snowparku, wakeboard, kitesurfing, nawet zawody landkite w Przylepie pod zielona Gora.

**Agent_Cooper** · 12-09-2016, 10:14

Zamieszczone przez mazjek

To powinien byc koniec komentatorskiej 'kariery' Lopacinskiego. Caly mecz jarania sie nadchodzacymi derbami w finale, jak dobrze ze torunianie udzwigneli to i spuscili mu i reszcie napompowanych zielonogorzan (na czele z Cieslakiem) wiadra zimnej glowy na glowy.

Nie byloby takiego wyniku w tym sezonie gdyby nie Hancock. Ostatnie pchniecie nalezalo do Miedziaka (to jakas symboliczna rekompensata za lata upokorzen i latke miekkiego), ale to Amerykanin zrobil roznice, byl liderem jakiego nie bylo w poprzednich latach.

1. O zesz k..wa , jak dobrze ze bylem na sektorze

2. Falubaz vs Peter Johns (Win)

3. Cieslak - cwaniaczku. pozostaje tylko zapic ten smuteczek Kokinówką

4. Po Złoto ze Staluchną

**Rif** · 12-09-2016, 10:15

Zamieszczone przez lego

Cieslak jest winny, bo znowu chcial przycwaniakowac. Profesor mowi wyraznie, ze tor byl inny niz zwykle. Czy bylo to konsultowane z zawodnikami? Nie sadze, Pepe nie opowiadalby takich rzeczy. Panowie wyraznie sie nie lubia i zycze Falubazom, zeby kontrakt do 2020 oznaczal, ze wybor sie dokonal.

Profesor robi się jak Gollob (czyli tor pod siebie) i może się okazać kłodą u motocykla z rok lub dwa.
Niemniej miał rację, tor był inny. Przed chwilą w wątku toruńskim wspomniałem, że Cieślak przed meczem wskazywał, że siła drużyny leży w powtarzalnym torze, który mieli przez cały sezon. Chciał tą wypowiedzą chyba zmylić nas, ale zapomniał uprzedzić PePe, że jednak tor jest diametralnie inny. Pytanie do Myszowatych: dzień wcześniej drużyna trenowała cała czy tylko wybrane jednostki (czyt. Hampel i Dudek)?

Pycha Cieślaka i idące za nim błędy, to pierwszy z elementów przewalonego dwumeczu. Drugi element, to pierwszy mecz Dudka. Usprawiedliwienia w postaci eliminacji GP i problemów logistycznych z transportem do Torunia są po prostu śmieszne. Przez cały sezon zawodnicy GP mają przerąbane weekendy, zawody w dużo mocniejszej stawce i wielokrotnie muszą sobie radzić następnego dnia. Hancock, Doyle czy Holder nie mieli problemów pojechać wczoraj dobrze lub bardzo dobrze po maratonie GP. Dudek miał olbrzymi tydzień wcześniej. Jak on sobie poradzi jako stały uczestnik GP, mecze Falubazu odbywać się będą w poniedziałki?

**Malin017** · 12-09-2016, 10:29

Zamieszczone przez Rif

Profesor robi się jak Gollob (czyli tor pod siebie) i może się okazać kłodą u motocykla z rok lub dwa.
Niemniej miał rację, tor był inny. Przed chwilą w wątku toruńskim wspomniałem, że Cieślak przed meczem wskazywał, że siła drużyny leży w powtarzalnym torze, który mieli przez cały sezon. Chciał tą wypowiedzą chyba zmylić nas, ale zapomniał uprzedzić PePe, że jednak tor jest diametralnie inny. Pytanie do Myszowatych: dzień wcześniej drużyna trenowała cała czy tylko wybrane jednostki (czyt. Hampel i Dudek)?

Pycha Cieślaka i idące za nim błędy, to pierwszy z elementów przewalonego dwumeczu. Drugi element, to pierwszy mecz Dudka. Usprawiedliwienia w postaci eliminacji GP i problemów logistycznych z transportem do Torunia są po prostu śmieszne. Przez cały sezon zawodnicy GP mają przerąbane weekendy, zawody w dużo mocniejszej stawce i wielokrotnie muszą sobie radzić następnego dnia. Hancock, Doyle czy Holder nie mieli problemów pojechać wczoraj dobrze lub bardzo dobrze po maratonie GP. Dudek miał olbrzymi tydzień wcześniej. Jak on sobie poradzi jako stały uczestnik GP, mecze Falubazu odbywać się będą w poniedziałki?

Może być tak, że Dudki ogarną się logistycznie i nie będzie to problemem (Zmarzlik). Równie dobrze jednak może być tak, że ich to przerośnie, jak swego czasu Vacula a teraz Pawlickiego.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

**Reptile** · 12-09-2016, 10:55

Wielkie gratulacje dla Torunia za w pełni zasłużony awans do finału. W tym dwumeczu drużyna toruńska była zdecydowanie lepsza, bo wynik nie do końca odzwierciedla to co działo się na torze. U siebie Toruń spokojnie mógł wygrać wyżej gdyby nie kilka niesprzyjających okoliczności, a wczoraj nie licząc falstartu na początku to w zasadzie kontrolowali cały mecz nie dając Falubazowi odjechać na więcej niż 4-6 punktów.

Co do Falubazu - zawiedli i tyle. To już nie jest kwestia jednego nieudanego meczu, bo wczoraj pojechali tak samo bezbarwnie i słabo jak w Toruniu. Mniej więcej w okolicach 7 wyścigu czułem już, że finał jest przegrany. Toruń trzymał wynik taktykami, ich liderzy byli szybcy na dystansie. Odnoszę wrażenie, że na taki wynik wpływ miał przesadnie napompowany balonik i oczekiwania względem FZG i niektórzy tej presji zwyczajnie nie wytrzymali. Szczególnie wychowankowie na co wskazują skandaliczny występ Dudka w Toruniu i równie żenujący wczoraj Protasiewicza. Ale nie będę wieszał na nich psów, bo tak naprawdę cała drużyna zawaliła, poza Jasonem i może częściowo Hampelem. Szczególnie zadziwiał mnie Karpow. W tym sezonie nie widziałem go jeszcze tak słabego na naszym torze. Wolny jak mucha w smole, do tego 2x miał pole A i przywiózł 0,1.

Dla Torunia szacunek za naprawdę dobry dwumecz i podniesienie się po tragicznym wczoraj początku, ale w finale jestem za Stalą

.

**Malin017** · 12-09-2016, 11:05

Bardzo ciekawe i dziwne z mojej perspektywy
było, to, jak równo wczoraj punktowały pola startowe.
Dzięki temu, ten kto był wczoraj prawdziwie szybki, niekoniecznie
był na straconej pozycji, jadąc z pól 2-4.

**Rif** · 12-09-2016, 11:07

Zamieszczone przez Malin017

Może być tak, że Dudki ogarną się logistycznie i nie będzie to problemem (Zmarzlik). Równie dobrze jednak może być tak, że ich to przerośnie, jak swego czasu Vacula a teraz Pawlickiego.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Czas pokaże. Niemniej fakt uczestniczenia w eliminacjach dzień wcześniej nie powinien być żadnym tłumaczeniem katastrofalnej postawy w Toruniu.
Co więcej, dwa mecze zwalone przez Dudka w lidze, to meczu na MA. Wczoraj zaś kilka razy debile z nc+ mówili jaka to krzywka spotkała Dudka, że nie dostał dzikusa na toruńskie GP.
Wiadomo, że stronniczy byli przez całe spotkanie, ale ustawiania DK, to już przesada.

**Reptile** · 12-09-2016, 11:08

Bardzo ciekawe i dziwne z mojej perspektywy
było, to, jak równo wczoraj punktowały pola startowe.
Dzięki temu, ten kto był wczoraj prawdziwie szybki, niekoniecznie
był na straconej pozycji, jadąc z pól 2-4.

To się zmieniło już od meczu z Grudziądzem. Tam pola startowe chodziły już bardzo równo i tak było w każdym kolejnym meczu włącznie z wczorajszym. Trudno powiedzieć z czego wynikała ta dysproporcja między 1-3, a 2-4 w pierwszej części sezonu.

**noc** · 12-09-2016, 11:16

Zamieszczone przez Reptile

To się zmieniło już od meczu z Grudziądzem. Tam pola startowe chodziły już bardzo równo i tak było w każdym kolejnym meczu włącznie z wczorajszym. Trudno powiedzieć z czego wynikała ta dysproporcja między 1-3, a 2-4 w pierwszej części sezonu.

Ze sposobu przygotowania pól startowych

!

**Malin017** · 12-09-2016, 11:29

Zamieszczone przez Rif

Czas pokaże. Niemniej fakt uczestniczenia w eliminacjach dzień wcześniej nie powinien być żadnym tłumaczeniem katastrofalnej postawy w Toruniu.
Co więcej, dwa mecze zwalone przez Dudka w lidze, to meczu na MA. Wczoraj zaś kilka razy debile z nc+ mówili jaka to krzywka spotkała Dudka, że nie dostał dzikusa na toruńskie GP.
Wiadomo, że stronniczy byli przez całe spotkanie, ale ustawiania DK, to już przesada.

Dlatego ja zgadzam się tutaj z Buszmenem, że to Dudek
połozył finał Falubazowi - Cieślak jest kreowany na kozła
ofiarnego ale moim zdaniem nie jest on jedynym winnym.

**maci78** · 12-09-2016, 11:36

a mi się wydaje że po prostu szczyt formy przeszedł miesiąc za wcześnie i cała reszta jest pochodną.

jak nie jedzie się idealnie zaczynają się nerwy, zaczyna się kombinowanie itp itd.

presja po meczu w Gorzowie była na ZG niesamowita. tylko złoto i już.

po pierwszym liściu w Toruniu cieszyli się tak jak my że tak mało ale po raz kolejny życie pokazało że PO to nie runda zasadnicza i tutaj jeździ się inaczej - dużo bliżej do jazdy w GP.

po trochu każdy dołożył swoją cegiełkę do porażki Zielonej

1. Cieślak kombinacjami pod Hampela
2. Protas za akcję z Pieszczkiem i nie umiejętność dostosowania się do lekko innych warunków
3. Pieszczek za zagotowanie się totalne od upadku
4. Karpov - pies wie ale siadł bardzo

po prostu forma nie optymalna a przeciwnik na fali wznoszącej no i połknął faworytów.

**Buszmen** · 12-09-2016, 12:40

Zamieszczone przez Reptile

Wielkie gratulacje dla Torunia za w pełni zasłużony awans do finału. W tym dwumeczu drużyna toruńska była zdecydowanie lepsza, bo wynik nie do końca odzwierciedla to co działo się na torze. U siebie Toruń spokojnie mógł wygrać wyżej gdyby nie kilka niesprzyjających okoliczności, a wczoraj nie licząc falstartu na początku to w zasadzie kontrolowali cały mecz nie dając Falubazowi odjechać na więcej niż 4-6 punktów.

Co do Falubazu - zawiedli i tyle. To już nie jest kwestia jednego nieudanego meczu, bo wczoraj pojechali tak samo bezbarwnie i słabo jak w Toruniu. Mniej więcej w okolicach 7 wyścigu czułem już, że finał jest przegrany. Toruń trzymał wynik taktykami, ich liderzy byli szybcy na dystansie. Odnoszę wrażenie, że na taki wynik wpływ miał przesadnie napompowany balonik i oczekiwania względem FZG i niektórzy tej presji zwyczajnie nie wytrzymali. Szczególnie wychowankowie na co wskazują skandaliczny występ Dudka w Toruniu i równie żenujący wczoraj Protasiewicza. Ale nie będę wieszał na nich psów, bo tak naprawdę cała drużyna zawaliła, poza Jasonem i może częściowo Hampelem. Szczególnie zadziwiał mnie Karpow. W tym sezonie nie widziałem go jeszcze tak słabego na naszym torze. Wolny jak mucha w smole, do tego 2x miał pole A i przywiózł 0,1.

Dla Torunia szacunek za naprawdę dobry dwumecz i podniesienie się po tragicznym wczoraj początku, ale w finale jestem za Stalą

.

Coś w tym jest. Momentum FZG przyszło odrobinę za wcześnie, a kulminacyjna i prestiżowa wygrana w Gorzowie, bardziej chyba zaszkodziła niż pomogła. W tabeli nic nie dała (co innego, gdyby udało się zdobyć 1 miejsce), a wprowadziła zbyt wielkie przekonanie o mocy. Nawet wczoraj była gadka w TV, że Cieślak w trakcie meczu stwierdził, że jak utrzymają +6 po 13, to będzie awans i jest spokojny. Zdziwiło mnie to, bo jednak liderzy (poza Dudkiem w bazowych biegach) wcale nie jechali wczoraj tak, jak choćby w meczu RZ (wtedy 4 liderem był Karpov i zrobił 11+2 z tych samych pól co wczoraj).

**Morciasz** · 12-09-2016, 12:40

Dobrze, że po meczu z Falubazem nie poszliśmy na spacer na miasto popatrzeć
na końcówkę Winobrania... strach się bać, może człek by siedział na dołku do rana

Raport policji za ostatnie dni Winobrania w Zielonej Górze:
sprawcy przestępstw zatrzymani „na gorącym uczynku”: 28
zatrzymane osoby poszukiwane: 5
przeprowadzone interwencje: 686
osoby wylegitymowane: 1822
zatrzymane osoby nietrzeźwe: 47
ujawniono wykroczeń: 853
nałożone 472 mandaty karne na kwotę: na kwotę 53.140 zł
osoby pouczone: 321
skontrolowane pojazdy: 276
przestępstwa narkotykowe: 7
groźby karalne: 3
uszkodzenie ciała: 2 (ciekawe, czy też trafią na "jedynki" Polityki i Newsweeka...)

W opowieściach z Torunia przewija się za to jeden wielki, wspólny radosny krzyk,
który przeleciał przez toruńskie osiedla, a zwłaszcza Stare Miasto, gdy nasi dowieźli 4:2 w XIV

**never_mind** · 12-09-2016, 14:45

Zamieszczone przez Stev

http://zuzel.falubaz.com/video-mecz/19

Te filmy tylko pokazują, że balonik był napompowany do granic możliwości. Nie powiem, że przy wyniku w Toruniu w granicach 53-37 lub 54-36 byłoby łatwiej odrobić, bo to zakrawa na herezję, ale tak potrzebnej pokory ze strony Falubazu byłoby więcej i kto wie jak to by się potoczyło.

**Snejk79** · 12-09-2016, 16:42

Gratulacje dla Torunia. Pokazali ze byli lepsi w dwumeczu i zasluzyli na awans. To tylko sport, ktos musi przegrac ktos musi przegrac. X factorem, ktrego brakowalo w zeszlych sezonach jest amerykanski dziadek. Mozna narzekac, ze czasami jest paswyny, ze dlugo wchodzi w sezon ale gdy dochodzi do decyujacych meczy to potrafi wziac odpowiedzialnosc na plecy i trzymac wynik na wyjezdzie.

Akurat geniuszu taktycznego Gajewskiego to bym nie przecenial. Swietnie mu sie te zawody ukladaly jezeli chodzi o mozliwosc wrzucania rezerw taktycznych a kazdy kto by nie pojechal i tak jest lepszy od Gomolskiego.

**cukrzyca** · 12-09-2016, 17:09

jest mi głupio i przykro że jestem człowiekiem małej wiary. Wina Cieślaka bezdyskusyjna. Andrzeju Rusko, zaprawdę powiadam Tobie jeszcze raz zastanów się nad tym człowiekiem czy aby na pewno on.

**lego** · 12-09-2016, 17:55

Zamieszczone przez Snejk79

Akurat geniuszu taktycznego Gajewskiego to bym nie przecenial. Swietnie mu sie te zawody ukladaly jezeli chodzi o mozliwosc wrzucania rezerw taktycznych a kazdy kto by nie pojechal i tak jest lepszy od Gomolskiego.

gdyby na miejscu Gajewskiego byl polewaczkowy czytalibysmy, ze to geniusz, ktory wszytko zaplanowal i zmobilizowal chlopakow (dziewczny?) po pierwszym liściu

Dobrze ustawione numery, troche chlodnej kalkulacji i szczescia, bo zamiast 6 biegow PP eksploatowany byl Miedzinski, wszystko sie poukladalo. Skóra z taktycznymi czekalby do 11 biegu, polewaczkowy w Toruniu wypalil z dwururki na nielapalnego Holdera i "uratowal" remis w biegu. Wszystko mozna zepsuc.

**vsv** · 12-09-2016, 18:06

Nie zmienia to faktu ze lepiej mieć u siebie pijanego Cieslaka niż trzeźwego Gajewskiego...

**zabovsky** · 12-09-2016, 18:07

Skoro lepiej walczyć o brąz niż o złoto...

**Robi** · 12-09-2016, 18:13

Zamieszczone przez zabovsky

Skoro lepiej walczyć o brąz niż o złoto...

hmm oceniasz tego pijanego Cieslaka i trzezwego Gajkewskiego na podstawie jednego sezonu czy powiedzmy 5-10 lat?

zagadka: lepszy trzezwy Cieslak czy pijany Gajewski?

**zabovsky** · 12-09-2016, 18:15

No z pewnością ocenianie Gajewskiego na podstawie 5-ciu lat ma sens, skoro facet w zeszłym sezonie wrócił do żużla ; ]

**Robi** · 12-09-2016, 18:16

no ok to moze 5 ost lat bedac przy zuzlu? lol

**zabovsky** · 12-09-2016, 18:20

2007 - srebro
2008 - złoto
2009 - srebro
2010 - brąz
2015 - czwarte miejsce

No i teraz trwa sezon, w którym doszedł do finału. Lol.

**pawko.trn** · 12-09-2016, 18:25

to i tak Cieślak górą

2015 - 2 miejsce
2014 - 3 miejsce
2013 - 3 miejsce
2012 - 1 miejsce
2011 - 1 miejsce

**Jarro** · 12-09-2016, 18:33

2007 1/2 finału Toruń - Wrocław
2010 1/4 finału Toruń - Wrocław
2010 o 3. msc. Toruń - Wrocław
2016 1/2 finału Toruń - Zielona Góra

Gajewski - Cieślak 4:0

**zabovsky** · 12-09-2016, 18:34

Zamieszczone przez pawko.trn

to i tak Cieślak górą

2015 - 2 miejsce
2014 - 3 miejsce
2013 - 3 miejsce
2012 - 1 miejsce
2011 - 1 miejsce

Zależy jak się ułoży ten sezon ; ] Ale jakiejś gigantycznej różnicy nie ma, tym bardziej jeśli się weźmie pod uwagę, że Cieślak latał sobie po klubach.

Wątek: Półfinał Ekstraligi: Apator Toruń - Falubaz Zielona Góra, 04.09.2016

Narzędzia wątku

Przeszukaj wątek

Typ wyświetlania

Już 2 użytkowników podziękowało forumowiczowi Buszmen za jego przydatny post!

Następujący użytkownik podziękował forumowiczowi Malin017 za jego przydatny post!

Już 4 użytkowników podziękowało forumowiczowi Malin017 za jego przydatny post!

Następujący użytkownik podziękował forumowiczowi lego za jego przydatny post!

Następujący użytkownik podziękował forumowiczowi Falubaz7 za jego przydatny post!

Następujący użytkownik podziękował forumowiczowi t_zg za jego przydatny post!

Następujący użytkownik podziękował forumowiczowi maci78 za jego przydatny post!

Już 2 użytkowników podziękowało forumowiczowi Morciasz za jego przydatny post!

Następujący użytkownik podziękował forumowiczowi Snejk79 za jego przydatny post!

Już 3 użytkowników podziękowało forumowiczowi zabovsky za jego przydatny post!

Już 4 użytkowników podziękowało forumowiczowi Jarro za jego przydatny post!

Uprawnienia umieszczania postów