Musiał przerwać wakacje ze względu na GP i mecz, zatem nie dziwne, że mu się spieszyło z powrotem.
Musiał przerwać wakacje ze względu na GP i mecz, zatem nie dziwne, że mu się spieszyło z powrotem.
Nie wiem czy ktoś już to może tu pisał, bo dyskusję przeczytałem raczej "po łebkach", ale chciałbym dorzucić swoje trzy grosze. Moim skromnym zdaniem kluczowym powodem wykluczenia Miedziaka mógł być fakt, że tak naprawdę popełnił on dwa błędy, jeden za drugim. O ile jedno pociągnięcie na łuku jest raczej normalne i prawidłowo zareagował na nie Zengota, to wg mnie po drugim pociągnięciu Miedziaka, które nastąpiło zaraz po pierwszym, sędzia stwierdził, że to już normalne nie jest.
Kwestią dyskusyjną nie jest samo wykluczenie, a przerwanie wyścigu i nakazanie powtórki.
Zrozumiałbym decyzję pana Proszowskiego gdyby to były zawody indywidualne, ale w tej rywalizacji najzwyczajniej w świecie wypaczył wynik(choć bonus przypuszczalnie i tak pojechałby do Leszna) i strach pomyśleć co by się działo gdyby Unia dzięki temu wygrała ten mecz!!!
EDIT: ... i jeszcze jedno, może na taką radykalną decyzję pana sędziego miało wpływ to co działo się ostatnio w jego rodzinnym Tarnowie?!
Ostatnio edytowane przez Semen ; 27-06-2016 o 17:06
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
Ja prdl.
Normalnie dajecie do zrozumienia, że zawodnik będący na miejscu Zengoty musi się wywalić, żeby sędzia przerwał bieg i jako sprawcę przerwania wykluczył człowieka rzucanego po torze. Bo jak się nie wywali, to - według tutejszych opinii - może sobie nawet wyhamować do zera i to jego problem.
Oh wait. Przecież jak się wywali, to sam przerwie bieg. Zapomniałem.
Idąc tym tropem, dojdziemy za chwilę do stwierdzenia, że Miedziński jechał przed Zengotą i to on dyktował warunki, zatem może se go rzucać gdzie bądź i to Zengota ma uważać, a nie Adrian.
Ratunku
Z kwestią tego czy bieg powinien być powtórzony czy też zawodnik powinien być wykluczony w trakcie biegu chyba nigdy nie dojdziemy do jednakowej interpretacji, biorąc pod uwagę zawiłości regulaminowe i "widzimisię" w orzecznictwie sędziów czy Demskiego. W przywoływanej już sytuacji Kildemanda w Lesznie sędzia przerwał bieg, mimo ze Zengota był już na pierwszym łuku ostatniego okrążenia, a Woryna naprawdę nie miał szans poprawić swojej pozycji. Wczoraj sytuacja wyglądała zgoła odmiennie, chociażby ze względu na liczbę okrążeń pozostałych do końca, ale oczywiście nie upieram się że jestem super obiektywny i że moja prawda jest najprawdziwsza
Buszmen (27-06-2016)
Nie chodzi i nie chodzilo nigdy o nasza interpretacje a o sedziowska.
My tu sobie mozemy gaworzyc i tyle.
Sedziowie sa od tego,aby wydawac sprawiedliwe decyzje.
Problemem nie jest wykluczenie Miedziaka tylko czy zostalo to zrobione
zgodnie z regulaminem?
Semen wskazal odpowiedni punkt regulaminu i niby wszystko ok,ale z drugiej strony
na tancu Miedzina stracil Zengota,ale zyskal Pedersen i w sumie druzyna z Leszna.
Z 5-1,przed przerwaniem biegu zrobilo sie 4-2.
Kolejne pytanie.Czy gdyby na miejscu Zengoty byl Vaculik,sedzia rowniez przerwalby bieg?
Dla nas , ale i dla dzialaczy rowniez, to co zrobil Proszowski jest czyms nowym.
Do tej pory w takich przypadkach stosowano ostrzezenia ( czesciej ) lub wykl. podczas trwania biegu ( rzadziej ).
My tu sobie tylko dyskutowalismy,czy sedzia slusznie postapil dajac tylko ostrzezenie,czy moze powinien wykl podczas biegu.
Zgadzam sie w tym przypadku z Gajewskim,ze nie mozna miec pretensji do sedziego o ta decyzje,ale chodzi o to aby takie
przypadki jak ten byly interpretowane jednakowo.
Nie moze byc tak,ze w jednym meczu sedzia daje tylko ostrzezenie,w drugim wykl. podczas trwania biegu a w trzecim przerywa bieg i go powtarza.
To prowadzi do wypaczania wynikow,niestety zgodnie z regulaminem a raczej z jego interpretacja.
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 27-06-2016 o 18:40
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Dokładnie na temat powinna toczyć się dyskusja, to jak ułożył się niedzielny mecz jest mało istotne.Zamieszczone przez kingpin
Najważniejsze jest to, co napisąłeś. Nie powinno być tak, że sędziowie w majestacie prawa mogą różnie interpretować te same art. i pkt. regulaminu.
Tego typu sytuacje "od wieków" były interpretowane jako wykluczenia w czasie biegu, bez jego przerywania.
Po kiego grzyba, więc to zmieniać, dodatkowo jeszcze bardziej ingerując w przebieg rywalizacji dwóch drużyn?
EDIT: Ponawiam pytanie: Miedziak dostał tę żółtą kartkę czy nie? Sędzia konsekwentnie zastosował wymienian y wcześniej pkt. regulaminu czy nie?
Ostatnio edytowane przez Semen ; 27-06-2016 o 19:16
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
kingpin (27-06-2016)
Boże te toruńskie płacze są nie do zniesienia.
Polecam zobaczyć ten filmik
W minucie 3:33 jest atak Kildemanda na Woryne. Po czym sędzia przerwał bieg w momencie gdy było 4:2 dla Unii a przerwał to nie od razu po tej akcji a w momencie gdy Zengota już wjeżdżał na linię mety. Nikt nie upadł, wykluczyli Kildemanda, a w powtórce było 4:2 dla Rybnika.
Regulamin jest po prostu z doopy i sędziowie go nie ogarniają. Raz na tym zyskujesz raz na tym tracisz - i błagam nie płaczcie już.
Druga sprawa to sytuacja z Pawlickim, niech mi ktoś powie w którym momencie on rzekomo przeszkodził Hancockowi?
Sytuacja od 1:40:00
Bo "paczę" "paczę" i "wypaczeć" nie mogę. Piotr popełnił błąd i zostawił Hancockowi autostradę przy krawężniku a i Przedpełski na tym skorzystał. Toć nie ma nawet momentu by Hancock był zmuszony zamknąć gaz
Dominik (27-06-2016)
Tu się wszyscy czepiają miedziaka z sędzia na czele że go postawiło, a jak sobie przypomnę mecz ZG z Gorzowem to tam tak wszystkich stawiało na łuku że praktycznie każdy bieg powinien być powtarzany i każdy zawodnik w tym meczu powinien mieć w w statystykach
Ile to razy mam powtarzać, że z dziewczynami o żużlu się nie ,,gada''....................
ps.ależ ta Islandia ciśnie!
torunskie placze sa nie do zniesienia. No bo w watku meczowym UL-ROW zadnego placzu na sedziego nie bylo (tak ze 2 strony chyba)
juz nie mowiac o wszelkich placzach jak to wszyscy wam robia pod gorke - GKSZ, Cieslak, TV, Eliga, sedziowie...
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
W leszczynskim wydaniu to nie placz a twarda,meska dyskusja.
Zadne tamtejsze niewiasty nie biora w tym udzialu ,bo od samego
patrzenia grozi wysyp wlosow na klacie.
Dlatego jak pisal welna,oni z dziewczynami o zuzlu nie dyskutuja,no bo jak sie potem
do takiego cycka przytulic.
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 28-06-2016 o 07:46
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Akurat w tym biegu Greg był co najmniej tak samo szybki jak Emil, jeśli nie szybszy. Ten z nich, który znalazłby się szybciej na optymalnej ścieżce (po szerokiej) mógł być raczej pewny wygranej. Jedyna otwarta kwestia to taka, czy Herbie zostawiłby Emilowi miejsce na przeciwległej prostej pierwszego okrążenia.
Przed chwilą przeczytałem protokół z niedzielnego meczu zamieszczony na stronie PGE Ekstraligi.
Widnieje tam bardzo ciekawy zapis dotyczący wykluczenia A.Miedzińskiego.
Otóż jak napisano w tym dokumencie torunianin został wykluczony z mocy art71. pkt.10, który brzmi tak:
Zawodnik, który z jakiegokolwiek powodu nie wyszczególnionego w przepisach niniejszego regulaminu był przyczyną zatrzymania biegu, powinien być wykluczony bez prawa zastąpienia innym zawodnikiem.
Zgrabnie z tego wybrnął sędzia Proszowski, bo jak się okazuje to nie niebezpieczna jazda na skutek której pozycję stracił inny zawodnik była przyczyną wykluczenia Miedziaka(gdzie zastosowanie miałby art.69 pkt1). Jeśli nie to, to ciekawe co było tą przyczyną według tarnowskiego sędziego?
Złośliwie napiszę, że ten punkt regulaminu daje sędziemu nieograniczone możliwości przerywania biegów i wykluczania zawodników według widzimisię arbitra.
Ostatnio edytowane przez Semen ; 28-06-2016 o 12:37
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
Malin017 (28-06-2016), Penhall (28-06-2016), Yozayan (28-06-2016), kingpin (28-06-2016), lemur6666 (28-06-2016), młody_piernik (28-06-2016), polewaczka (28-06-2016), zabovsky (28-06-2016)
ins. Sokołowski (29-06-2016)
To może zacznij patrzeć zamiast paczeć. Na wyjściu z łuku Hancock musiał skontrować motocykl i zamiast zacząć nabierać prędkości to tę prędkość wytracił. Było to w momencie w którym był motocykl z przodu przed Sajfutdinovem. 1:40:07-1:40-08 jeśli analizujemy klatka po klatce.
Edit: No i Semen wszystko wyjaśnił. Powtórka biegu 13 nie powinna mieć miejsca. Bo ten absurdalny przepis przytoczony przez Proszowskiego to jakaś kpina - równie dobrze na jego podstawie można wykluczyć zawodnika, który zdjął nogę z haka, albo zerwała mu się linka na roll-offach.
Buszmen (28-06-2016)
Każdy sędzia działa na zasadzie pewnych przepisów i powinien swoje decyzje opierać na możliwie jak najkonkretniejszym artykule. Ten przepis daje możliwość wykluczenia zawodnika wedle jego widzi-mi-się za cokolwiek. W tym momencie sędzia zastosował przepis, niczym TK, odrzucając ustawę Pisiorow.
Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
!Adrian walcz!
ale to widzimisie musi byc TOTALNIE ABSURDALNE by dochodzic swoich praw. a sedzia podjal SLUSZNA decyzje wiec o co bicie piany? z Pawlickim tez podjal SLUSZNA decyzje. w czym tkwi problem?
jakby wykluczyl w tej sytuacji Pedersena to WTEDY mozemy dyskutowac a nie na slusznie podjeta decyzja.
Biorąc pod uwagę, że bieg nie powinien być przerwany to o co c'mon. Miedziak powinien być wykluczony ale po biegu.
Nie rozumiem natomiast o co chodzi z Pawlickim i Hancockiem, jakieś analizy klatka po klatce, widziałem mecz i nie zarejestrowałem tej sytuacji z Pawlickim. Wierzę wam jednak, że z użyciem lupy, coś tam wyłapaliście
UNSCARED