Jestem tu ,,beztronny'' i mogę 3 zdania w tym temacie bez emocji napisać.
Doyle to kawał s.........yna. I to nie podlega żadnej dyskusji.
Atak na Holdera w 15 biegu to lekka agresja????
Obejrzyj kilka powtórek w tv..........
A najgorsze w tej jego jeździe jest to, że nie dość, że jeździ jak kawał gnoja i twardego cwaniaka zgrywa, to z drugiej strony zachowuje się przy ,,lekkiej agresji'' skierowanej w jego stronę jak baba w środku nocy na cmentarzu.
Gdybyśmy dziś odwrócili sytuację, to w 15 biegu Doyle leżałby 2 razy! Raz na akcji z Holderem, dwa z Vaculikiem!
Najlepszy tego przykład to zeszłoroczna akcja w Toruniu z Dzikiem!
Doyle upada przy minimalnym kontakcie z rywalem za każdym razem!!!
A ,,akcje'' na pierwszym łuku opanował do perfekcji!!!
I właśnie na tym polega jego największe s......yństwo
Dlatego Ja wiem, że teraz to Falubaz, ale sobotch........