Kilkadziesiąt tysięcy kibiców na stadionach, kilkaset tys. przed telewizorami będąc jeszcze pod wpływem tej tragedii oddałoby cześć Krystianowi. Po odwołaniu kolejki pójdą na zakupy, usiądą przed telewizorem oglądając np głupią debatę polityczną czy najzwyczajniej odpalą grilla będą żreć kiełbasę i pić piwo. Czy naprawdę o to chodziło? Oczywiście wybiorą się kiedyś na żużel i odstoją te minutę, bowiem ta śmierć zatrze się w natłoku informacji, którą jest atakowany codziennie każdy człowiek. Zresztą wątpie aby tych najbardziej zainteresowanych interesowała odwołana kolejka.
Rusiecki żeby nie zostać wśród kibiców hieną i nie narobić syfu Unii Leszno powinien zadeklarować że jego drużyna pojedzie do Poznania bez Emila. Jeśli będzie inaczej to facet jest dla mnie pierwszym i jedynym kandydatem do tytułu hieny roku.