Dokładnie tak.
Niedawno zmarła Maria Czubaszek i żegnający ją Artur Andrus powiedział, że gdyby żyjąca Maria zobaczyła wszystkich, którzy przybyli ją pożegnać to pewnie by się serdecznie ucieszyła, wiec w dniu jej pogrzebu nie należy płakać.
Każdy na swój sposób przeżywa takie chwile i nie można wszystkich wrzucać do jednego wora. Ci co odbiegają od stereotypów w przypadku tego typu sytuacji, wcale nie są jednak gorsi. To trochę jak z p********aniem co niedzielę do kościoła. Nie wszyscy siedzący w pierwszych ławkach to gorliwi katolicy dający swoim codziennym życiem przykład innym. Często to tylko poza.