VI kolejka Ekstraligi: Falubaz Zielona Góra - Stal Gorzów

[dillinger]

Emma Richardson żona Lee, stwierdziła kiedyś, że Lee i Ona przez to też, wolałaby zamiast minuty ciszy ku jego pamięci, żeby przez tę minutę stadion wykrzykiwał Jego przydomek żużlowy "Rico".
Także tego.

Dokładnie tak.
Niedawno zmarła Maria Czubaszek i żegnający ją Artur Andrus powiedział, że gdyby żyjąca Maria zobaczyła wszystkich, którzy przybyli ją pożegnać to pewnie by się serdecznie ucieszyła, wiec w dniu jej pogrzebu nie należy płakać.
Każdy na swój sposób przeżywa takie chwile i nie można wszystkich wrzucać do jednego wora. Ci co odbiegają od stereotypów w przypadku tego typu sytuacji, wcale nie są jednak gorsi. To trochę jak z p********aniem co niedzielę do kościoła. Nie wszyscy siedzący w pierwszych ławkach to gorliwi katolicy dający swoim codziennym życiem przykład innym. Często to tylko poza.

[Mariusz]

Teorie?! Preparacja z pełną premedytacją.

No dobra, w takim razie umówmy się. Że jak w Lesznie zobaczymy jakąś koleine, która sprawia zawodnikom kłopoty na torze, to będzie wiadomo, ze to celowe działanie Skóry czy jankesa, celem separowania toru. OK ?

Czy tylko Cieślakowi, z urzędu, przyklejamy łatkę preparatora ? Bo tak nam się podoba ?

[j-rules]

A byleś na piątkowym treningu przy W69, gdzie trenowal Pepe, widziałes jaki był tor ?

Jak byś był to pewnie zauważyłbyś, ze tor byl taki jak zawsze. Zresztą zawodnicy w niedzielę potwierdzali, ze tor jest inny jak się spodziewali, inny jak był an treningu. Więc twierdzisz, że Cieślak chciał oszukać swoich zawodników ?

Głupota ludzka nie zna granic. Co jeden to wpada z lepsza teorią

a ty byles? Slyszales rozmowy zawodnikow z Cieslakiem? moze Pepe nie czul sie najlepiej i poprosil o twardsza nawierzchnie? moze uzgodniono, ze sprobuja nieco inaczej przygotowac ten tor?
I moze po drodze cos nie wyszlo? Potrafisz odpowiedziec na ktores z tych pytan?

[Mariusz]

a ty byles?

Tak, ja byłem i widziałem tor. Był taki jak zawsze, w niedzielę był inny. Co potwierdzali sami zawodnicy.

[t_zg]

Czyli trzeba było kontraktować przed sezonem, kogos kto posiada ta podstawowa zdolnosc jako manager/trener zuzlowy - przygotować tor. Zaproponowac nawet Fratczakowi pieniadze takie jak narodowemu i mysle, ze by sie chetnie zgodzil. A tylu było jego zwolennikow przed sezonem.

[Mariusz]

Czyli trzeba było kontraktować przed sezonem, kogos kto posiada ta podstawowa zdolnosc jako manager/trener zuzlowy - przygotować tor. Zaproponowac nawet Fratczakowi pieniadze takie jak narodowemu i mysle, ze by sie chetnie zgodzil. A tylu było jego zwolennikow przed sezonem.

Tylko przypomnij sobie, ile uwag było do Frątczaka za tor w ubiegłym sezonie. Nie omieszkał tego wytknąć sam Frątczak dzisiaj w RZG.

[spitt22]

A byleś na piątkowym treningu przy W69, gdzie trenowal Pepe, widziałes jaki był tor ?

Jak byś był to pewnie zauważyłbyś, ze tor byl taki jak zawsze. Zresztą zawodnicy w niedzielę potwierdzali, ze tor jest inny jak się spodziewali, inny jak był an treningu. Więc twierdzisz, że Cieślak chciał oszukać swoich zawodników ?

)

Wcale bym się nie zdziwił jakby chciał oszukać swoich zawodników tzn zrobić tor nie pod swoich ale przeciwko gościom co zresztą miało miejsce

Tu masz ciekawą wypowiedz Mateusza Szczepaniaka po smierdzącym finale Nice plż w zeszłym roku,innym "swoim" zawodnikom też tamten tor nie pasował który zrobił Cieślak

" Dziś postanowiłem się po nim przejść i od razu zauważyłem, że jest mocno odmoczony. Zostało na niego wylane sporo wody. Próbowałem rozmawiać o tym z naszym trenerem. Sugerowałem, żeby tej wody już tyle nie było, ale on powiedział, że mu to nie pasuje i chce jej jeszcze więcej. To dla mnie niezrozumiałe, że coś takiego wydarzyło się przed tak ważnym meczem - wyjaśnił Mateusz Szczepaniak.

Pózniej ten dziad nazwał Szczepaniaków w swojej książce cieniasami za co powinien wylecieć na zbity pysk z kadry.

[j-rules]

Tak, ja byłem i widziałem tor. Był taki jak zawsze, w niedzielę był inny. Co potwierdzali sami zawodnicy.

A moglbys sie odniesc do moich pozostalych watpliwosci?

[Mariusz]

A moglbys sie odniesc do moich pozostalych watpliwosci?

Ale to nie są twoje wątpliwości. Tylko insynuacje. Więc do czego mam tu się odnosić skoro ty nie masz żadnych dowodów na poparcie swoich insynuacji ? Ty nie wiesz czy tak bylo faktycznie, ubzdurałes sobie coś i teraz oczekujesz, ze kotś z tymi bzdurami będzie polemizował ?

Spitt22

Wcale bym się nie zdziwił jakby chciał oszukać swoich zawodników tzn zrobić tor nie pod swoich ale przeciwko gościom co zresztą miało miejsce

No tak, i zapomniał o tym powiedzieć swoim zawodnikom ?

Tu masz ciekawą wypowiedz Mateusza Szczepaniaka po smierdzącym finale Nice plż w zeszłym roku,innym "swoim" zawodnikom też tamten tor nie pasował który zrobił Cieślak

" Dziś postanowiłem się po nim przejść i od razu zauważyłem, że jest mocno odmoczony. Zostało na niego wylane sporo wody. Próbowałem rozmawiać o tym z naszym trenerem. Sugerowałem, żeby tej wody już tyle nie było, ale on powiedział, że mu to nie pasuje i chce jej jeszcze więcej. To dla mnie niezrozumiałe, że coś takiego wydarzyło się przed tak ważnym meczem - wyjaśnił Mateusz Szczepaniak.

Gollobowi tez nie pasował tor jaki szykował Paluch. I co ? Paluch też celowo preparował tor ? Rozumiem że jak za jakiś czas Pieszczek, podzieli się swoimi krytycznymi uwagami na temat toru, który mu wybitnie nie pasował, to też będzie dowód na to, ze Cieślak preparował tor ? Ludzie, czy wyście poszaleli ?

[j-rules]

czyli g... wiesz jak zawsze.

[t_zg]

Tylko przypomnij sobie, ile uwag było do Frątczaka za tor w ubiegłym sezonie. Nie omieszkał tego wytknąć sam Frątczak dzisiaj w RZG.

Uwagi byly za tor nie pod druzyne, ktory narodowy robi tak samo nie pod druzyne. Nie przypominam sobie zeby Fratczak zrobil kiedys takie wilcze doly jak w niedziele

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[okano1]

Uwagi byly za tor nie pod druzyne, ktory narodowy robi tak samo nie pod druzyne. Nie przypominam sobie zeby Fratczak zrobil kiedys takie wilcze doly jak w niedziele

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

Nie przypominam sobie żeby Cieślak zrobił kiedyś takie wilcze doły żebyś rzucał takimi oskarżeniami
niczym nie podpartymi.

[zdzichu328]

Ja nie ogarniam jednej rzeczy z tej dyskusji. Jaka musi być różnica wysokości wewnętrznej i zewnętrznej części toru, żeby woda (tu też pytanie: ile jej potrzeba?) spłynęła aż do samiuśkiego krawężniczka, czyniąc go tak strasznie przyczepnym, i żeby "po drodze" do niego, nie wsiąknęła całkiem w nawierzchnie???
Dla mnie trochę naciągana ta teoria o spływającej wodzie. Tym bardziej, że było gorąco jak fiks.

Druga sprawa. Skoro tak się tu pisze, że Gorzowianie znakomicie czują się przy krawężniku i w ten sposób rozgromili u siebie Toruń, to może stąd ten zabieg kosmetyczny Narodowego, aby zaserwować im dziury przy kredzie, licząc, że właśnie Portek bez obojczyka będzie objeżdżał ich po zewnętrznej po równiutkim stole? To mi pasuje.

[t_zg]

Nie przypominam sobie żeby Cieślak zrobił kiedyś takie wilcze doły żebyś rzucał takimi oskarżeniami
niczym nie podpartymi.

Popytaj zawodnikow jakie tory przygotowywal opinia sama sie nie zrobila. Nawet sam narodowy z tego co ktos mowil, w swojej ksiazce o tym pisal.( nie czytalem wiec posilkuje sie wczesniejszymi komentarzami)

A wyprzedzajac odpowiedz ze chodzi o nasz tor...wczesniej nie musial kombinowac. Pierwszy raz jechalismy nie jako faworyt na swoim torze.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[Tofik92]

Zawsze trzeba tak robić i koniec. Trzeba robić tor pod siebie. Sędzia uznaje tor, że jest dobry, a trzeba zrobić tak, żeby naszym się najlepiej jeździło. Każdy tak robi.

[t_zg]

Zawsze trzeba tak robić i koniec. Trzeba robić tor pod siebie. Sędzia uznaje tor, że jest dobry, a trzeba zrobić tak, żeby naszym się najlepiej jeździło. Każdy tak robi.

No i tak sie najlepiej naszym jezdzilo w niedziele, ze Doyle wyladowal w szpitalu a w prawie kazdym innym biegu pachnialo gipsem na kilometr. To jest właśnie Marek " tak się robi " Cieślak. Chciał zakombinować, ale kombinatorstwo jak widać nie popłaca. Duże punkty uciekły plus skasowany jeden zawodnik.

[cukrzyca]

No i tak sie najlepiej naszym jezdzilo w niedziele, ze Doyle wyladowal w szpitalu a w prawie kazdym innym biegu pachnialo gipsem na kilometr. To jest właśnie Marek " tak się robi " Cieślak. Chciał zakombinować, ale kombinatorstwo jak widać nie popłaca. Duże punkty uciekły plus skasowany jeden zawodnik.

to sie nazywa bicz boży

[kolarz]

panowie, pytam serio.
prawie wszyscy piszą, że cieślak przekombinował, spreparował itd.
ale konkretnie odpowiedzcie: co waszym zdaniem chciał zrobić/zrobił cieślak, co chciał tym osiągnąć i co poszło nie tak?
ale bez ogólników i banałów.

przeczytałem cały wątek i na razie tylko zdzichu328 coś z sensem na ten temat napisał.

[Kibic_2005]

To jest właśnie Marek " tak się robi " Cieślak. Chciał zakombinować, ale kombinatorstwo jak widać nie popłaca. Duże punkty uciekły plus skasowany jeden zawodnik.

t_zg, oprócz Ciebie mało jest osób na tym forum, jeszcze mniej niż ja cenią Cieślaka. Mam jednak wrażenie, że przeceniasz spryt i umiejętności Narodowego przy preparowaniu torów. Nie dopuszczasz możliwości zwykłego nieudacznictwa bez chęci kopania wilczych dołów?

[Mariusz]

No i tragedia Krystiana oraz ten nieszczęsny I łuk który zbiegł się w czasie z ta tragedia, zaskutkowała pierwszymi działaniami, za PS:

Tyle mówi się o bezpieczeństwie i o tym, że tory powinny być jednorodne. Jednak ciągle zdarzają się takie sytuacje, jak ostatnio w Zielonej Górze. W meczu Ekantor.pl Falubaz – Stal Gorzów niemal cały tor był twardy, ale na łukach mieliśmy przyczepny pas o szerokości półtora metra. Z tego powodu spotkanie obfitowało w dużą ilość upadków, a Jason Doyle wylądował w szpitalu ze skręconą kostką. Andrzej Witkowski, prezes Polskiego Związku Motorowego, mówi że takie sytuacje nie powinny mieć miejsca, że osoby funkcyjne powinny dać określony czas na poprawę nawierzchni. – A gdyby dalej coś nie grało, to należało przerwać zawody – mówi kategorycznie działacz.

Leszek Demski, szef sędziów, przyznaje że na najbliższym spotkaniu sędziów i komisarzy będzie mowa o torach, kartkach i ocenie sytuacji związanych z momentem startowym. Kartek będzie więcej. Będzie też jeszcze bardziej restrykcyjne podejście do tematu przygotowania nawierzchni. – Akurat w Zielonej Górze było tak, że sędzia próbował ratować zawody dając w sumie pół godziny dodatkowego czasu na przygotowanie nawierzchni. Lepiej mógł zachować się komisarz, który był wcześniej i widział co się dzieje – komentuje Demski dodając, że na pewno zostaną wyciągnięte wnioski na przyszłość. Jeśli gdzieś pojawią się problemy z torem podobne do tych w Zielonej Górze, a klub w dodatkowym czasie nie zdoła przygotować nawierzchnie to będzie to skutkowało walkowerem.

Tego się bałem najbardziej. Znowu popadamy ze skrajności w skrajność. Teraz to dopiero sędziowie i komisarze będą chcieli się przypodobać centrali. A trzeba pamiętać, że niektórzy z nich lubią zaistniec również medialnie.

Czyli możemy robić zakłady, gdzie będzie ten pierwszy raz ? W Gorzowie, Lesznie czy może na Golęcinie w Poznaniu ? Już widzę oczyma wyobraźni, jak na którymś obiekcie, w trakcie meczu, z różnych powodów zrobi się koleinka. A sędzia z zegarkiem w ręku, odmierzy gospodarzom jakieś góra 30 minut. A potem powie, że się nie wyrobili w czasie i odwoła mecz ogłaszając walkowera na korzyść gości. Ciekaw bede w tej sytuacji opinii tych wszystkich którzy w tym wątku zabierali głos odnośnie celowej preparacji toru przez Cieślaka. Ciekaw jestem jak wtedy będą bronić swoich "preparatorów"

[Rif]

Mnie inna rzecz zastanawia niż sam tor. Dudek śmigał po nim jak ta lala.
Ostatni bieg był z gatunku albo rybka, albo akwarium. Tylko 5:1 dawało cokolwiek drużynie.
Co zrobił młody? Pognał na łeb na szyje przed siebie, jakby to był wyścig o złote kalesony.
Zero spowalniania przeciwników, zero główkowania jak pomóc Protasiewiczowi, który przecież fajnie się napędzał.
Wyobrażacie sobie Golloba, który by się tak idiotycznie zachował, wiedząc, że jego wygrana nic nie daje?
To są zawody drużynowe, ale Dudek cieszył się jak dzieciak ze swojego wyniku. Co z tego, że zespół przegrał. On swoje zarobił i fakturę wystawił.
Nie napiszę, że zrobił swoje, bo czując się tego dnia tak dobrze, powinien pomagać partnerom.
Młodzi już nie potrafią jeździć drużynowo. No nic. Za parę dni profesor na grudziądzkim torze tym razem pokaże naszym rajderom jak to się dawniej jeździło.
Dudek rura i do przodu

[t_zg]

t_zg, oprócz Ciebie mało jest osób na tym forum, jeszcze mniej niż ja cenią Cieślaka. Mam jednak wrażenie, że przeceniasz spryt i umiejętności Narodowego przy preparowaniu torów. Nie dopuszczasz możliwości zwykłego nieudacznictwa bez chęci kopania wilczych dołów?

Przeciez pisalem wczesniej, ze nie twierdze ze chodzil z saperka i kopal co kilka metrow dolki w torze. Chcial przekombinowac z torem i zrobic u nas drugi Grudziadz, co jest dla naszego toru nierealne i stad wyszlo nieudacznictwo. Preparowanie to nie tylko i wylacznie kopanie dołków w torze. Z drugiej strony nawet Mariusz twierdzi, gdzie jest on zwolennikiem narodowego, ze tor nie byl rownie przyczepny na calej dlugosci i szerokosci, czyli byl nieregulaminowy. A jakies bajeczki o spływającej wodzie i suchym czy tam ciepłym wietrze to może łykać dziecko z gimnazjum. Masz zreszta w filmiku wyzej idealnie wytlumaczone przez samego zainteresowanego, jak to sie robi Zamiast zrobic normalnie tor na jakim jezdza to poslal zawodnika do szpitala i jeszcze pretensje, ze juniorzy na takim gownie daja sobie odbierac punktowane pozycje.

[Mariusz]

Z drugiej strony nawet Mariusz twierdzi, gdzie jest on zwolennikiem narodowego, ze tor nie byl rownie przyczepny na calej dlugosci i szerokosci, czyli byl nieregulaminowy.

No i tu też się mylisz. Osobiście jestem neutralny do osoby Cieślaka. Dla mnie jeden grzyb czy menago byłby Cieślak czy Jacek Frątczak. Obu cenie, choć Cieślaka bardziej za wiedzę praktyczna, Jacka bardziej za teoretyczną oraz za jego emocjonalne oddanie dla Falubazu. Choć ta cecha akurat mu chyba nie pomagała w prowadzeniu drużyny.

A tor, oczywiście, ze był nieregulaminowy. Choć z drugiej strony musze wyraźnie zaznaczyć, że nigdzie nie ma w 100 % regulaminowych torów. Nie da się zrobić toru o jednakowej przyczepności na całej jego długości i szerokości. Nawet w Tarnowie czy Grudziądzu, po pierwszych 2, 4 biegach, masz tyle gumy z opon przy kredzie, ze te miejsca są dużo bardziej przyczepne niż pozostała cześć toru. Jest to zjawisko powszechnie znane zwolennikom twardych torów.

[Nigel]

No i tu też się mylisz. Osobiście jestem neutralny do osoby Cieślaka. Dla mnie jeden grzyb czy menago byłby Cieślak czy Jacek Frątczak. Obu cenie, choć Cieślaka bardziej za wiedzę praktyczna, Jacka bardziej za teoretyczną oraz za jego emocjonalne oddanie dla Falubazu. Choć ta cecha akurat mu chyba nie pomagała w prowadzeniu drużyny.

A tor, oczywiście, ze był nieregulaminowy. Choć z drugiej strony musze wyraźnie zaznaczyć, że nigdzie nie ma w 100 % regulaminowych torów. Nie da się zrobić toru o jednakowej przyczepności na całej jego długości i szerokości. Nawet w Tarnowie czy Grudziądzu, po pierwszych 2, 4 biegach, masz tyle gumy z opon przy kredzie, ze te miejsca są dużo bardziej przyczepne niż pozostała cześć toru. Jest to zjawisko powszechnie znane zwolennikom twardych torów.

Oj, coś czuję, że będzie to jeden z najczęściej przypominanych Tobie cytatów w kolejnych dyskusjach okołotorowych

[Mariusz]

Oj, coś czuję, że będzie to jeden z najczęściej przypominanych Tobie cytatów w kolejnych dyskusjach okołotorowych

Ale czemu tak uważasz ? Nie zgadzasz się z moja opinią w tej materii ? Czy jak mam to rozumieć ?

[j-rules]

panowie, pytam serio.
prawie wszyscy piszą, że cieślak przekombinował, spreparował itd.
ale konkretnie odpowiedzcie: co waszym zdaniem chciał zrobić/zrobił cieślak, co chciał tym osiągnąć i co poszło nie tak?
ale bez ogólników i banałów.

przeczytałem cały wątek i na razie tylko zdzichu328 coś z sensem na ten temat napisał.

Chcielibysmy ci odpowiedziec, ale wszystko co napiszemy to beda insynuacje.
Bez ogolnikow i banalow? Znaczy co chcesz od nas uslyszec? Tajniki przygotowywania nawierzchni?
Przeciez jedynie opieramy sie na jakichstam domyslach, ktore chcemy poddac pod ewentualna dyskusje.

Ja obstawiam, ze Cieslak zamiast zrobic swoim zawodnikom dobrze, to chcial zrobic im jeszcze lepiej - chcial zostac tym geniuszem na ktorego sie go czasem kreuje.
No i sie nie udalo. Gdzies popelnil blad w sztuce.

[KrisKiller]

Już widzę oczyma wyobraźni, jak na którymś obiekcie, w trakcie meczu, z różnych powodów zrobi się koleinka. A sędzia z zegarkiem w ręku, odmierzy gospodarzom jakieś góra 30 minut. A potem powie, że się nie wyrobili w czasie i odwoła mecz ogłaszając walkowera na korzyść gości. Ciekaw bede w tej sytuacji opinii tych wszystkich którzy w tym wątku zabierali głos odnośnie celowej preparacji toru przez Cieślaka. Ciekaw jestem jak wtedy będą bronić swoich "preparatorów"

Caly problem panie strazak polega na tym, ze u Was koleinka sie nie zrobila "w trakcie" tylko jeszcze przed meczem

[zigi1976]

W uzupełnieniu tej kwiecistej dyskusji dorzucę dzisiejszą wypowiedź Jacka Frątczaka nt. niedzielnego toru - od 13:35

http://rzg.pl/wpisy/radio-zielona-go...-zielona-gora/

[Mariano_Italiano]

No dobra, w takim razie umówmy się. Że jak w Lesznie zobaczymy jakąś koleine, która sprawia zawodnikom kłopoty na torze, to będzie wiadomo, ze to celowe działanie Skóry czy jankesa, celem separowania toru. OK ?

Czy tylko Cieślakowi, z urzędu, przyklejamy łatkę preparatora ? Bo tak nam się podoba ?

My nie musieliśmy miec kolein, wystarczyło, ze w Lesznie było przyczepnie a juz każdy pierd...lil, ze spreparowalismy.

[vicar]

Tego się bałem najbardziej. Znowu popadamy ze skrajności w skrajność. Teraz to dopiero sędziowie i komisarze będą chcieli się przypodobać centrali. A trzeba pamiętać, że niektórzy z nich lubią zaistniec również medialnie.

Głupoty Waćpan prawisz. Sędziowie nie mają jaj dawać czerwonych kartek (za faule typu Protas na Miliku), a będą mieli jaja oznajmiać walkowery?

[Yozayan]

Pal licho, że nie mają jaj dawać czerwonych (moim zdaniem PePe takiej nie powinien dostać) ale brak żółtych? Za tak bezmyślny atak jak np. ten Doyle'a w pierwszym łuku na Cyferze?

Zgadzam się, że żaden z tych typów nie weźmie na siebie na siebie odpowiedzialności. Komisarzy stworzono chyba właśnie po to, żeby trochę zdjąć tę odpowiedzialność z sędziów - praktyka pokazuje, że ci ludzie są kompletnie zbędni.

[Mariusz]

Głupoty Waćpan prawisz. Sędziowie nie mają jaj dawać czerwonych kartek (za faule typu Protas na Miliku), a będą mieli jaja oznajmiać walkowery?

Czytaj chłopie całość dyskusji, a nie fragmenty na skutek których wyciągasz błędne wnioski.

Do tej pory tak było, że sędziowie mieli problem z takimi decyzjami. Ale obawiam się, ze na skutek zapowiadanych zmian przez Demskiego, teraz sędziowie i komisarze, będą się wygłupiać. Po prostu popadamy z jednej skrajności w drugą.

Nawet przykład Protasa i Milika powoduje, że jest bardzo duża rozbieżność w ocenie tej sytuacji. Biorąc pod uwagę zdania tylko samych ekspertów, to jedni twierdzą, że faul nie był złośliwy i samo wykluczenie jest wystarczające. Inni, że kwalifikuje się co najwyżej na żółta kartkę. A ty i wielu innych na tym forum domagacie się czerwonej kartki. Jakoś od żadnego eksperta (włącznie z Demskim) nie słyszałem aby w tym przypadku czerwona kartka była właściwą decyzją.

Teraz sobie uświadom, co będzie jak gdzieś w trakcie meczu na torze pojawi się jakaś koleina. O co przecież nie trudno. Ba, nawet wystarczy, ze się gdzieś polewaczka rozkraczy i zaleje jakiś fragment toru a goście nie zdążą w wymaganym czasie tego ogarnąć. I co ? Mamy w tej sytuacji walkowera ?

A co będzie jak w takim Tarnowie, gdzie zawsze jest beton, zrobi się gumowy (od opon) pas przy kredzie na łukach, co zaskutkuje dużo bardziej przyczepnym fragmentem toru ? Też walkower ? No chyba tak, bo czymże ten tor będzie się różnił np. od Baronowego, gdzie zazwyczaj jest bardziej przyczepnie przy kredzie.

Mariano_

My nie musieliśmy miec kolein, wystarczyło, ze w Lesznie było przyczepnie a juz każdy pierd...lil, ze spreparowalismy.

No to teraz, w podobnej sytuacji, jeśli Demski wprowadzi w życie swoje plany, przegracie mecz po prostu walkowerem. I taka będzie różnica.

[vicar]

Czytaj chłopie całość dyskusji, a nie fragmenty na skutek których wyciągasz błędne wnioski.

Do tej pory tak było, że sędziowie mieli problem z takimi decyzjami. Ale obawiam się, ze na skutek zapowiadanych zmian przez Demskiego, teraz sędziowie i komisarze, będą się wygłupiać. Po prostu popadamy z jednej skrajności w drugą.

Powtarzam: nie wygłupiają się z kartkami, to tym bardziej nie będą się wygłupiać z walkowerami i brać na siebie za to odpowiedzialność. Jeden Cheładze 30 lat temu to zrobił i do dzisiaj wszyscy o tej historii pamiętają i ją opowiadają.

[t_zg]

A co będzie jak w takim Tarnowie, gdzie zawsze jest beton, zrobi się gumowy (od opon)

Mariusz co ty znowu kuźwa wymyślasz ? Odsypana nawierzchnia to przecież normalna sprawa ( pisales o tym wczoraj ) w trakcie zawodów. Od tego jest rownanie toru co kilka biegow, zeby to zneutralizowac w jakiejs czesci. Ale jakieś robiące się gumowe pasy od wewnatrz to przecież jakieś science fiction. Gdzie Ty widziałeś tartan na betonie po kilku biegach ? Mozesz dac przykład ? Ja nie pamietam takiej sytuacji.


A niech dowalaja walkowery. skoncza sie cwaniaczace minki w parkingach i mam nadzieje tory beda przygotowywane dobrze za kazdym razem ( bo przeciez da się ). Ciekawe co by taki trener sobie w tym momencie myslal, gdyby zamiast Krystiana Rempaly w takiej sytuacji aktualnie znajdował się któryś zawodnik Falubazu po nieogarnieciu jego kombinowanego toru. A prawie w każdym biegu było niebezpiecznie.

[kolarz]

Znaczy co chcesz od nas uslyszec?

na pewno nie banały i ogólniki. myślałem, że jak ktoś pisze, że cieślak spreparował tor, to stoi za tym jakaś wiedza i jako laik dowiem się od takiej osoby, że cieślak chciał zrobić to i to, ale nie dopilnował tamtego i wyszło to i to zamiast tamtego i tego. a okazuje się, że nikt nic nie wie, ale oczywiście nie przeszkadza to nikomu rzucać oskarżeniami w cieślaka.

[Mariusz]

Mariusz co ty znowu kuźwa wymyślasz ? Odsypana nawierzchnia to przecież normalna sprawa ( pisales o tym wczoraj ) w trakcie zawodów. Od tego jest rownanie toru co kilka biegow, zeby to zneutralizowac w jakiejs czesci. Ale jakieś robiące się gumowe pasy od wewnatrz to przecież jakieś science fiction. Gdzie Ty widziałeś tartan na betonie po kilku biegach ? Mozesz dac przykład ? Ja nie pamietam takiej sytuacji.

Przecież to często spotykane zjawisko na torach twardych, betonowych. Każdy z zawodników pcha się do kredy i zostawia na tym fragmencie toru, sporo gumy z opony. Po 2, 3 biegach masz tam taką przyczepność jak byś po tartanie jechał. Ty myślisz, ze czemu na torach betonowych wszyscy jadą przy kredzie ? Bo jest tam najlepsza przyczepność. Tarnów, Gniezno, Grudziadz, często w SGP takie zjawisko występuje. Nie wiem jak ty oglądasz te zawody, przecież nawet w TV powinieneś to dostrzec. nie wspominajuąc już o tym, ze często komentatorzy poruszają tą kwestię.

A niech dowalaja walkowery. skoncza sie cwaniaczace minki w parkingach i mam nadzieje tory beda przygotowywane dobrze za kazdym razem ( bo przeciez da się ). Ciekawe co by taki trener sobie w tym momencie myslal, gdyby zamiast Krystiana Rempaly w takiej sytuacji aktualnie znajdował się któryś zawodnik Falubazu po nieogarnieciu jego kombinowanego toru. A prawie w każdym biegu było niebezpiecznie.

Tutaj to po prostu pier...dolisz trzy po trzy. Bez zastanowienia się. Masz jakąś awersję do Cieslaka i dalej brniesz w tej swojej głupocie. Autografu Ci nie dał czy jak ?

[t_zg]

Tutaj to po prostu pier...dolisz trzy po trzy. Bez zastanowienia się. Masz jakąś awersję do Cieslaka i dalej brniesz w tej swojej głupocie. Autografu Ci nie dał czy jak ?

Czemu bez zastanowienia się ? Co nieprawdziwego tutaj napisalem ? Awersje do narodowego mam, przeciez nie ukrywam tego od wielu sezonow.

Wierz sobie dalej, ze nie chcial zrobic nienaturalnego toru dla ZG, ktorego po prostu nie da sie zrobic. Mnie nie przekonasz.

A co do tego tartanu i toru to rownie dobrze moglbym zapytac ciebie jak ogladasz zawody, skoro golym okiem widzisz z trybuny ze jest za sucho, a nagle zmieniasz zdanie, bo koniec koncow bylo za mokro.

[j-rules]

Biedny Gollob. nikt mu nie powiedzial, ze w Grudziadzu musi jechac przy krawezniku i wyprzedza rywali pod banda.

[Mariusz]

Biedny Gollob. nikt mu nie powiedzial, ze w Grudziadzu musi jechac przy krawezniku i wyprzedza rywali pod banda.

Głupis jednak. Gollob czy Protas to inna para kaloszy. Widzę, ze nie dałeś rady zauważyć, ze zarówno jeden jak i drugi nie wyprzedzali przy bandzie. Oni wyprzedzali po bandzie.

T_zg

A co do tego tartanu i toru to rownie dobrze moglbym zapytac ciebie jak ogladasz zawody, skoro golym okiem widzisz z trybuny ze jest za sucho, a nagle zmieniasz zdanie, bo koniec koncow bylo za mokro.

Pokaż mi, gdzie ja zmieniłem zdanie w tej materii ? Nie bądź ten z Torunia, jak gówniarz w krótkich spodenkach, i pokaż.

Do teraz twierdzę, że w tym meczu było za sucho na torze. I tutaj zdania nie zmienię. Jak oglądałeś relację w TV to możesz sobie zobaczyć Doyle w wywiadzie który twierdzi podobnie.

[dockm]

Biedny Gollob. nikt mu nie powiedzial, ze w Grudziadzu musi jechac przy krawezniku i wyprzedza rywali pod banda.

W Grudziądzu jest taka geometria, że nie da się łuku przejechać idealnie po kredzie nie tracąc na szybkości. Także kwestia gumowego pasu staje się marginalna.

[t_zg]

Pokaż mi, gdzie ja zmieniłem zdanie w tej materii ? Nie bądź ten z Torunia, jak gówniarz w krótkich spodenkach, i pokaż.

Do teraz twierdzę, że w tym meczu było za sucho na torze. I tutaj zdania nie zmienię. Jak oglądałeś relację w TV to możesz sobie zobaczyć Doyle w wywiadzie który twierdzi podobnie.

Twierdziles ze bylo za sucho, stad porobily sie te dziury. Pozniej po wypowiedzi narodowego, gdzie twierdzil ze bylo za duzo wody lane i z tego powodu porobily sie dziury to mu przytaknales, ze wierzysz. To teraz dalej utrzymujesz, ze dziury porobily sie, bo bylo za sucho, ale jednoczesnie wierzysz, ze dziury sie porobily, bo bylo za mokro. Nie wiem jak w jednym momencie mozna miec tak 2 rozne zdania, ale ok.

i dlaczego mam tobie cokolwiek pokazywac, skoro ty tego tez nie robisz, kiedy inni tego chca, tylko znikasz na pare godzin z watku i albo zmieniasz temat, albo wdajesz sie w dyskusje w innych watkach. ( sprawa po ktorej mial zniknac jeden forumowicz )

[j-rules]

W Grudziądzu jest taka geometria, że nie da się łuku przejechać idealnie po kredzie nie tracąc na szybkości. Także kwestia gumowego pasu staje się marginalna.

No coz.... W Tarnowie Kolodziej tez z reguly juz w pierwszym swoim biegu smiga szeroko.
Zreszta.... zadna roznica czy pod banda czy po bandzie - meritum to ze wcale nie przy krawezniku. Do Marioli co pojecia nie ma o czym pisze i tak nie dotrze, napisze najwyzej ze jestem glupi, watpliwosci nazwie insynuacjami i obsra zbroje w kącie ze strachu przed dalszym zblaznieniem sie juz nie odpisujac na temat.
Cienias jakich malo.

[Arm]

Można gdzieś obejrzeć ten mecz?

[Mariusz]

Twierdziles ze bylo za sucho, stad porobily sie te dziury. Pozniej po wypowiedzi narodowego, gdzie twierdzil ze bylo za duzo wody lane i z tego powodu porobily sie dziury to mu przytaknales, ze wierzysz. To teraz dalej utrzymujesz, ze dziury porobily sie, bo bylo za sucho, ale jednoczesnie wierzysz, ze dziury sie porobily, bo bylo za mokro. Nie wiem jak w jednym momencie mozna miec tak 2 rozne zdania, ale ok.

Sądzę, ze doskonale wiesz o co chodziło w tych wypowiedziach. Tyle tylko, ze teraz po prostu rżniesz głupa. No ale skoro tak lubisz to co mi do tego ?

i dlaczego mam tobie cokolwiek pokazywac, skoro ty tego tez nie robisz, kiedy inni tego chca, tylko znikasz na pare godzin z watku i albo zmieniasz temat, albo wdajesz sie w dyskusje w innych watkach. ( sprawa po ktorej mial zniknac jeden forumowicz )

Argument w dyskusji, na zasadzie, bo u was biją urzynów. Poziomem dyskusji zaczynasz okrutnie dołować. Aż żal to czytać.

[t_zg]

SArgument w dyskusji, na zasadzie, bo u was biją urzynów. Poziomem dyskusji zaczynasz okrutnie dołować. Aż żal to czytać.

Rozumiem, ze jak ja tobie czegos nie przytocze...chociaz i tak wyzej wytlumaczylem o co chodzi, to dołuje w dyskusju. Jezeli ty na zapytanie nie przytaczasz czegos, to jest wszystko ok. Rowni i rowniejsi czy o co chodzi ?