Mam nadzieję, że Cię uświadomiłem - "przypadkiem" siadły dwie polewaczki.Dłuższa pauza w zawodach była spowodowana awarią dwóch polewaczek. Dodatkowo posłuszeństwa odmówiła trzecia, w którą wcielił się będący w odwodzie na tę ewentualność wóz strażacki.
Nie wspomnę już o WO Wrocławia z Apatorem, "kaszlu" Jędrzejaka, braku karetki
we Wrocławiu w oczekiwaniu na deszcz. Coś by pewnie się jeszcze znalazło, jakby
pomyśleć - taki jest ten "krystaliczny" Narodowy.